Życie sąsiedzkie ( powoli umiera )

[djedryk]

J.w.

[kostropaty]

sąsiad umarł?

a nie, przepraszam, dopiero umiera, nie doczytałem

[djedryk]

1 minutę temu, kostropaty napisał:

sąsiad umarł?

a nie, przepraszam, dopiero umiera, nie doczytałem

umierają  mentalnie 🙂

A to że umiera sąsiad z którym mamy lepszy kontakt niż z rodziną to inna inszość.

[Seth_A_Rider]

Kraj się odrobine rozwinął, wiec w naturalny sposób ewoluuje w stronę normalności. Pielęgnowanie zażyłości z obcymi ludźmi było warunkiem łatwiejszego przeżycia w kulturach prymitywnych i gospodarkach permanentnego braku.

Czasy bezrobocia i nadmiar wolnego czasu nadchodzi, wiec może teraz, to jeszcze na chwile odżyje.
Oby nie.

[stench]

Ja mieszkam na przedmieściach. U nas życie sąsiedzkie bardziej dynamiczne od rodzinnego.

Somsiad Somsiadowi pomoże czy drzewko przyciąć, pifko zrobić czy w odpowietrzaniu hamulców.

[papageno]

Umiera, bo nie wiadomo czy somsiad nie jezd z pisiatych. Lepiej zachować ostrożność.

[Seth_A_Rider]

Słyszałem o istniejących jeszcze w Polsce zazylosciach. Gdzieniegdzie, sąsiada to można spotkać przy stole, jak się człowiek rano obudzi i zejdzie do kuchni.
Ja prdl.

[stench]

10 minut temu, papageno napisał:

nie wiadomo czy somsiad nie jezd z pisiatych.

Bez znaczenia, bo przy bimberku wychodzi, że wszyscy w pełni popierają kaczorkowy program i krytyczny stosunek do Unii. Jedyne co doskwiera to skrobanki i za dużo habiciaków w życiu publicznym.

[papageno]

11 minut temu, stench napisał:

że wszyscy w pełni popierają kaczorkowy program i krytyczny stosunek do Unii

No to spotkało cię wielkie szczęście, choć to jest nieszczęście. Rzecz relatywna. 

[szymon1977]

Godzinę temu, Seth_A_Rider napisał:

Kraj się odrobine rozwinął, wiec w naturalny sposób ewoluuje w stronę normalności. Pielęgnowanie zażyłości z obcymi ludźmi było warunkiem łatwiejszego przeżycia w kulturach prymitywnych i gospodarkach permanentnego braku.

Bzdura! Kontakty międzyludzkie przeniosły się do internetu, dlatego te realne wymierają. Deficyt aktywności fizycznej w stosunku do umysłowej poskutkuje pokoleniem słabowitym, tak fizycznie jak i psychicznie. Z mojej obserwacji osobników żyjących tradycyjnie mają się one całkiem dobrze, często lepiej od ofiar cywilizacji. Trzeba zachować umiar.

Edytowane 19 Lipca 2022 przez szymon1977

[Seth_A_Rider]

Byłeś w biednych krajach? Kontakty międzyludzkie są tam bardzo zażyłe w przeciwieństwie do krajów zachodnich, gdzie od zawsze relacje były zaledwie poprawne. Small talk o niczym i wymiany uprzejmości. Prośba o przysługę jest słuchana z niedowierzaniem i jest niegrzeczna. Nawet w rodzinach nikt nie próbuje przeszkadzać innym swoimi problemami. W święta pogadają  o niczym przy obiedzie i później wszyscy się rozchodzą po domu na resztę wieczoru.

Zgadzam się, ze internet dodatkowo potęguje alienację w młodszych pokoleniach.

[stench]

1 minutę temu, Seth_A_Rider napisał:

w biednych krajach? Kontakty międzyludzkie są tam bardzo zażyłe

Ale Ty potwierdziłeś to co napisał Szymon.

[Seth_A_Rider]

1 minute ago, stench said:

Ale Ty potwierdziłeś to co napisał Szymon.

Podtrzymaniem swoją tezę, ze bieda i nadmiar czasu są powodem zażyłości co on uznał za bzdurę.

[szymon1977]

8 minut temu, Seth_A_Rider napisał:

Byłeś w biednych krajach? Kontakty międzyludzkie są tam bardzo zażyłe w przeciwieństwie do krajów zachodnich, gdzie od zawsze relacje były zaledwie poprawne. Small talk o niczym i wymiany uprzejmości. Prośba o przysługę jest słuchana z niedowierzaniem i jest niegrzeczna.

Mam znajomych z Rumunii: jeden z nich kupił dom, przez dwa tygodnie wszyscy razem pili, a jak skończyli to ruina okazała się być willą, o której nowocześni europejczycy z podobnymi przychodami mogą tylko pomarzyć. Coś jeszcze nt Twojej "rewolucji w stronę normalności"?

3 minuty temu, Seth_A_Rider napisał:

Podtrzymaniem swoją tezę, ze bieda i nadmiar czasu są powodem zażyłości co on uznał za bzdurę.

Bzdurą jest cały Twój post a nie jego fragmenty.

Edytowane 19 Lipca 2022 przez szymon1977

[Seth_A_Rider]

Podejrzewam, ze z willa na ponad europejskim poziomie w Rumuni będzie mocno wyobcowany żyjąc w tamtych realiach. Choroba czerwonych oczu toczy ten kraj jeszcze bardziej niż Polskę, a bujne życie sąsiedzkie kocha równość.

Edytowane 19 Lipca 2022 przez Seth_A_Rider

[Seth_A_Rider]

Koledzy imigranci opijajacy wspólnie sukces jednego z nich, to historyjka o jednorozcu. Szklanka wody to nie jest tylko nasza specyfika na obczyźnie.

[szymon1977]

22 minuty temu, Seth_A_Rider napisał:

willa na ponad europejskim poziomie w Rumuni

Skąd Ci to przyszło do głowy?

 

[Seth_A_Rider]

Nadinterpretacja, zrozumiałem wille o której ludzie w Europie mogą pomarzyć. Nie wziąłem pod uwagę, jakich ludzi masz za znajomych.

Edytowane 19 Lipca 2022 przez Seth_A_Rider

[szymon1977]

1 minutę temu, Seth_A_Rider napisał:

...zrozumiałem wille o której ludzie w Europie mogą pomarzyć

Czyli nie zrozumiałeś, skomentowałeś co innego niż zacytowałeś.

[Seth_A_Rider]

4:33 am ma swoje prawa

[szymon1977]

1 minutę temu, Seth_A_Rider napisał:

4:33 am ma swoje prawa

Ok.

Edytowane 19 Lipca 2022 przez szymon1977

[Gabaryton]

3 hours ago, Seth_A_Rider said:

w przeciwieństwie do krajów zachodnich, gdzie od zawsze relacje były zaledwie poprawne. Small talk o niczym i wymiany uprzejmości. Prośba o przysługę jest słuchana z niedowierzaniem i jest niegrzeczna. Nawet w rodzinach nikt nie próbuje przeszkadzać innym swoimi problemami. W święta pogadają  o niczym przy obiedzie i później wszyscy się rozchodzą po domu na resztę wieczoru.

To jest właśnie dowód na kompletny upadek Zachodu: skrajny indywidualizm, niedojrzałość emocjonalna, skupienie się na swoim ego, brak umiejętności nawiązywania relacji.

Taką dosłownie kupą ludzi świetnie się rządzi i znakomicie manipuluje.

[jarekb]

I to widać nawet przy wojnie ruskiej , zrobić ankietę ''na zachodzie'' o wojnie wynik byłby ciekawy , jeśli kogoś nie obchodzą problemy rodziny sąsiada  to co dopiero ludzi za dwiema granicami ? , 

[xajas]

To jest właśnie dowód na kompletny upadek Zachodu: skrajny indywidualizm, niedojrzałość emocjonalna, skupienie się na swoim ego, brak umiejętności nawiązywania relacji.
Taką dosłownie kupą ludzi świetnie się rządzi i znakomicie manipuluje.

czy ty zyles na zachodzie (jak dlugo), czy cytujesz to z jakichs lokalnych propagandowych szmatlawcow?

[szymon1977]

1 godzinę temu, jarekb napisał:

...zrobić ankietę ''na zachodzie'' o wojnie wynik byłby ciekawy...

c). o jakiej wojnie?

-----

38 minut temu, xajas napisał:

czy ty zyles na zachodzie

Ja tak i właśnie dlatego kliknąłem lajka.

[Gabaryton]

5 hours ago, xajas said:

czy ty zyles na zachodzie (jak dlugo), czy cytujesz to z jakichs lokalnych propagandowych szmatlawcow?

13 lat spędziłem za granicą, pracując i żyjąc wśród "tambylców", znam takie postawy i sytuacje z bezpośredniego doświadczenia.

A tak na marginesie, "pandemia" to był wręcz idealny pretekst do dalszego, rozmyślnego niszczenia więzi międzyludzkich, przecież nawet i u nas straszono babcie i dziadków, że niezaszczepione wnuki dybią na ich życie, napuszczano szczepanów na nie-szczepów, itd, itp.

[burz]

2 godziny temu, Gabaryton napisał:

tak na marginesie, "pandemia" to był wręcz idealny pretekst do dalszego, rozmyślnego niszczenia więzi międzyludzkich,

Zaczyna się pierdolenie niewierzących w medycynę.

 

[jar1]

Wszystko spisek Zachodu. Tylko na Wschodzie ludzie się jeszcze kochają.

[xajas]

Niedawno czytalem tutaj ciekawy komentarz nowego forumowiczoa. Przeczytal kilka watkow, tematow i stwierdzil ze AS to „gniazd zmij“. Bardzo mi sie to porownania podobalo .
Takie AS forum to „zachowaniowo“ de facto mikrokosmos reprezentujacy makrokosmos codzinnego zycia. Takze sasiedzkiego

Nie moge sobie wyobrazic zycia w „sasiedztwie“ wiekszosci forumowiczow. Tych, ktorych bym sobie wybral na potencjalnych sasiadow moge policzyc na palcach jednej reki.

Tyle na temat „niedojrzalosci emocjonalnej“ na zachodzie i wielkiej milosci na wschodzie


PS.

Udzielam sie na wielu roznych forach w wielu innych krajach w roznych tematach, ale tyle „niedojrzalych emocjonalnie“ watkow i zachowan, ile tutaj spotykam co tydziej, nie spotkalem w sumie przez dziesiatki lat na tych innych forach.

Po czesci prymitywizm, nazizm, brak toleracji, zaslepienie, zazdrosc,…

Za takich sasiadow to ja dziekuje!

Dziekuje bogu (i wlasnemu rozsadkowi) ze mam takich „tubylcow“ jakich mam.

[Gabaryton]

8 hours ago, burz said:

Zaczyna się pierdolenie niewierzących w medycynę.

 

A ja głupi zawsze myślałem, że medycyna to dziedzina nauki, a nie kwestia wiary.

Chyba, że masz na myśli kowidianizm, to wtedy w sumie masz rację, to jest quasi-religia, która z nauką nie ma wiele wspólnego.

2 hours ago, xajas said:

Po czesci prymitywizm, nazizm, brak toleracji, zaslepienie, zazdrosc,…

Dodaj jeszcze ksenofobię, homofobię i antysemitizm, lista będzie kompletna.