Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze transporty plików dla przetwornikow DAC Hi-End.


Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, pit80 napisał:

Dysponuję systemem o zniekształceniach, szumach itd o niższymi niż te, które powstają w ludzkim aparacie słuchowym,

Napisz na forum ASR, może ładnie Cie pochwalą i pogratulują 🤣

 

Obowiązkowy Topping wchodzi w skład systemu? 😉

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

@pit80 widzę,że koniecznie chcesz się doczekać ostatecznego -

1. Za daleko.

2. Nie mam czasu.

3. ...nic nikomu nie muszę udowadniać.

😉

Czasami, wcześniej (o nikim konkretnym teraz nie nie piszę!), zdarzały się sprytne prowokacje, tak aby w końcu uznać, że "z toksycznymi osobnikami, się nie zadaję"... 🤣 i z "twarzą, honorowo", wymiksować się z testu...

10 minut temu, marcinmarcin napisał:

Obowiązkowy Topping wchodzi w skład systemu? 😉

Tu chodzi o drutki...ale widzę, masz obawę, że nie odróżnił byś go od "akjufejsa", gdyby doszło do tego? 😉

19 godzin temu, dzarro napisał:

óre da się obiektywnie zdefiniować, zachodzi w tym metrze drutu kiedy włączamy play? Jeden, dwa, dwadzieścia dwa, sto dwadzieścia dwa? Te procesy oddziałują na siebie? Są od siebie niezależne? Da się określić jakąś liczbę kombinacji? To jest pewne, że nie mogą mieć żadnego wpływu - czy to tylko teza?

Tylko problem jest taki, że nikt tu nie twierdzi, że nie mają wpływu. Oczywiście, że mają. Każdy element systemu ma wpływ na brzmienie i z tym nikt nie dyskutuje. Kluczem jest tu określenie, czy w sposób słyszalny i rozróżnialny dla ludzkiego słuchu.

44 minuty temu, barmanekm napisał:

Należałoby określić od jakich parametrów (THD, IMD, CCIF, SINAD, SNR w określonych warunkach) system uznaje się za transparentny

To są parametry poszczególnych klocków, a nie systemu. Przewody upraszczając nie dostarczą zniekształceń THD ale jako na przykład element zasilania, pętli masy czyli bardziej PSRR należałoby rozpartywać. Co z szumem i zakłóceniami wcz które poprzez petle masy, sprzężenia Em czy pojemnościowe dodają się do sygnału audio. W zależności gdzie się dodają mogą być wzmacniane i podlegać intermodulacji. Mogą zwiększać poziom szumu itd. Robiłem domowe (prymitywne) eksperymenty i można wykazać niewielkie różnice w dynamice (poziom szumu) podmieniając dwa przewody zasilające z nieekranowanych na ekranowane. Na obrazku wyniki. Tylko ułamek decybela ale powtarzalny i tylko kilka przewodów w pętli pomiarowej. Gdyby było ich więcej, a IC bez ekranu wynik mógłby być inny, tzn gorszy. 

54 minuty temu, barmanekm napisał:

Możesz to szerzej wyjaśnić?

Patrz obrazek poniżej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

55 minut temu, barmanekm napisał:

Ciężkie to życie audiofila, jak odsłuchy są tak męczące.

To tylko psychika. Wielu kablosceptyków powołuje się na zjawiska psychoakustyczne. Zgoda, mają rację ale działa to w dwie strony. Audiofil któremu środowisko wmawia, że ma omamy będzie w trakcie testu w lekkim stresie. Mózg przerzuca się w inny tryb pracy. Nie słucha muzyki relaksując się wypełniony endorfinami tylko analizuje napędzany kortyzolem. Inny tryb pracy powoduje, że włącza się inna analiza i inaczej interpretujemy wrażenia słuchowe. Czynnik stresu może być przeszkodą w teście. 

 

 

widmo.jpg

qwe.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
19 godzin temu, MariuszZ. napisał:

Zapraszanie przez osobę sceptycznie nastawioną do zmian dźwiękowych wnoszonych przez kable (tzw. niesłyszącego) osoby, która słyszy (kabloentuzjastę) do siebie, na niesprawdzony system jest jakimś ponurym żartem. 

Ja nie jestem ani sceptycznie, ani entuzjastycznie nastawiony. Chcę po prostu poznać osobę, która ma nieludzko czuły zmysł słuchu i bez zająknięcia wypełni bezbłędnie arkusz ślepego testu kabli, może być we własnym systemie i pomieszczeniu, ale z precyzyjnym wyrównaniem głośności.
W życiu miałem sporo sporo systemów i pomieszczeń. Jako hobbysta w każdym jednym robiłem różne testy na sobie, domownikach czy znajomych. Przeprowadzałem je również z zaprzyjaźnionymi audiofilami, a także w ich systemach. Chętnie podchodzili do testów, bo ze swego doświadczania różnic byli przekonani, że przejdą. Jednak gdy dochodziło do precyzyjnego wyrównania głośności (z czym się po raz pierwszy w życiu spotykali, żeby dokładnie przy pomocy choćby multimetru t-RMS) stwierdzali już przy pierwszej próbie w ich własnych systemach, że teraz nie są w stanie rozróżnić kabli i nie będą zgadywać. Zaskoczeniem  było dla mnie, że ludzie bawiący się w audio od dekad nigdy nie wpadli na pomysł sumiennego wyrównywania głośności, starczało im zawsze "na ucho". Bywało też tak, że po moim wyrównaniu głośności i komfortowym szybkim przełączaniu bez wstawania z miejsca odsłuchowego, nie mogli odróżnić we własnych domach i systemach wzmacniaczy czy źródeł i często faktycznie się nie dawało. 
 

 

 

16 godzin temu, dzarro napisał:

Założę się, że czynności między kolejnymi próbkami będą dłuższe niż same próbki. A jeszcze tester zastrzega sobie, że może nie przełączyć. Na deser ktoś z boku ma filmować - po prostu oaza dla melomana.

Kamera stoi sobie na statywie i nagrywa wydarzenie, aby później nie było spekulacji i rozbieżności w relacjach z testu. Osoba postronna jest tak naprawdę dla komfortu  słuchającego, że zmiany kabli na wejściach wzmacniacza przy kolejnych próbach jest zgodna z opisem na sprawozdaniu i nie ma manipulacji.

Czynności między między próbami to ewentualna zamiana kabli miejscami lub nie. Trwa to pięć sekund. Tester lub jakaś inna osoba, (np.przyjaciel słuchacza) może przełączyć lub nie. Słuchacz  nie może przecież wiedzieć, czy kable zostały zamienione miejscami przed kolejną próbą - inaczej test nie ma sensu. Regulacja głośności jest przeprowadzona na wyjściu ze źródła tylko raz, przed całym testem.

56 minut temu, MariuszZ. napisał:

Patrz obrazek poniżej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Napisałeś: "które jak wiadomo nie mają spektrum widmowego tylko szumowe".

Tylko to "spektrum szumowe", to też jest widmo. Nie zrozumiałem, jak jakiś sygnał może nie mieć widma. Rozumiem, że chodziło Ci o to, że nie mają spektrum harmonicznych, czy jak to ująć. Słowo widmo, jest synonimem spektrum (ang. spectrum).
Co do samego meritum od strony muzycznej, się nie wypowiadam, bo nigdy się tym nie interesowałem.

56 minut temu, MariuszZ. napisał:

Na obrazku wyniki. Tylko ułamek decybela ale powtarzalny i tylko kilka przewodów w pętli pomiarowej. Gdyby było ich więcej, a IC bez ekranu wynik mógłby być inny, tzn gorszy. 

I to jest zupełnie normalne. Po to się ekranuje kable. To nie jest jakieś voodoo zjawisko, i nie wymaga do opanowania nadzwyczajnych kabli.

A jeszcze jedna ciekawostka. Miałem kiedyś "audiofilski" IC (nawet jest gdzieś mój test, w testach na AS), właśnie bez ekranu, bo miał zapewnić niską pojemność, a odporność na zakłócenia miała pochodzić z samego skręcenia żył.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez barmanekm
Info o posiadanym IC

System gra dobrze, albo nie....

1 godzinę temu, pit80 napisał:

Kolega chyba nie czytał uważnie i rozgryzł moich zamiarów. Dysponuję systemem o zniekształceniach, szumach itd o niższymi niż te, które powstają w ludzkim aparacie słuchowym, więc ktoś, kto słyszy wpływ kabla IC na charakterystykę brzmienia systemu, również go usłyszy w moim systemie i ustandaryzowanej akustyce pomieszczenia

To po części może tłumaczyć braku wpływu przewodów na brzmienie. Jest idealnie, nie ma pętli, źródeł zakłóceń więc nie ma co poprawiać. 

Z drugiej strony parametry idealnego systemu? Ile system Kolegi daje na wyjściu S/N w miejscu odsłuchu warto sprawdzić, bo wzmacniacz może mieć SINAD 120dB , DAC 140dB, a na wyjściu, w miejscu odsłuchu może być marne 60dB. Gdzie jest wąskie gardło? Pogłos? Szum z sieci? Co jeżeli różnice przewodów są słyszalne przy S/N 80dB.

Dla zobrazowania jakiś zrzut pomiaru u mnie w domu. DAC ma SINAD powyżej 120dB, wzmak ok. 100dB, a na wyjściu systemu w miejscu siedzenia szum i total THD+N jak na obrazku. Co prawda w % ale można w opcjach włączyć dBFS i będzie w dB. Transparentny mam system czy nie do testów kabli? Kto o tym decyduje? 😉 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

16 minut temu, barmanekm napisał:

Tylko to "spektrum szumowe", to też jest widmo.

TAk, chodziło mi o prążki widma czyli konkretne częstotliwości vs widmo szumowe bez prążków. Przejęzyczenie 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Ile system Kolegi daje na wyjściu S/N w miejscu odsłuchu warto sprawdzić, bo wzmacniacz może mieć SINAD 120dB , DAC 140dB, a na wyjściu, w miejscu odsłuchu może być marne 60dB. Gdzie jest wąskie gardło? Pogłos? Szum z sieci?

Akurat u mnie, w pasmie, które kolega przedstawił, wygląda to nieco lepiej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z tym, że wiadomo, finalnie w miejscu odsłuchu mierzymy zniekształcenia raczej odpowiedzi pomieszczenia wraz z zespołem głośnikowym, niż elektroniki, bo te zdecydowanie w naszych domach i systemach nie są wąskim gardłem w tym zakresie (chyba że urządzenia lampowe).
Z ciekawości, jak u kolegi wygląda zakres 20-176Hz?

2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Co jeżeli różnice przewodów są słyszalne przy S/N 80dB.

Bardzo zły albo i bardzo genialny przykład, bo wtedy różnice w praktyce nie mają szans być słyszalne. Dlaczego? Wyobraźmy sobie różnicę 80dB w praktyce.
W domach mamy do pokonania 30-40dB tła, żeby coś w ogóle usłyszeć. Załóżmy że ktoś stoi od nas metr i szepcze tak, żebyśmy go słyszeli, mamy wówczas około tych 40dB. Teraz oddalmy natężenie o te 80dB, więc wychodzi nam 120dB, czyli poziom głośności, jaki doświadczamy na bardzo głośnym koncercie rockowym (zwykle mają mniej, ok 110dB).
Będąc na takim koncercie nie szans, by usłyszeć i zrozumieć szept osoby oddalonej od nas o metr - wtedy trzeba sobie wręcz krzyczeć i to blisko ucha, a nie z metra. Taki nasz ludzki słuch jest marny i ze względu na podatność fizjologiczną na efekt zagłuszania rozpiętość dynamiczna rozróżniania tonów jest niewielka (co każdy z autopsji wie) i daleka od tego,  jaką byśmy my, hobbyści audio chcieli mieć. Nie wiem jaka jest dokładnie wielkość tej rozpiętości, ale raczej niewielka, 40dB? Może ktoś zna ten parametr?
Do tego jeszcze dochodzi kolejna ułomność ludzkiego słuchu jak podatność na zagłuszanie czasowe (czas rozprężenia błony bębenkowej to 100ms, co oznacza, że w ogóle nie usłyszymy dźwięku, który dotrze do ucha w mniej niż 100ms po ustaniu dźwięku zagłuszającego).

Zatem nie jesteśmy w stanie rozróżnić zagłuszanego dźwięku innej treści przy stosunkowo małej różnicy natężenia akustycznego(szeptanie - muzyka koncertowa), a co dopiero różnicy powstającej przy kilkudziesięciu dB na tej samej treści dźwiękowej.

Wracając do poruszonego problemu, jeśli ktoś się zachwyca mega różnicami, jakie wnoszą kable (pomińmy błędy na pętlach masowych itp, bo nie o to chodzi) to znaczy, że słyszy je w swoim systemie, ze swoimi zniekształceniami finalnymi w swoich warunkach test powinien zdać również na mega ocenę. Kolega się pewnie orientuje, że pomieszczeniach bez adaptacji akustycznej statystycznie jest kiepsko lub bardzo kiepsko pod kątem choćby zniekształceń, więc w pomieszczeniu i systemie o przyzwoitych parametrach powinien zdać test z jeszcze większą łatwością. Ale w razie czego jestem w skłonny stawić się w pomieszczeniu osoby, która podejdzie do testu zabierając kilka zabawek: oscyloskop, solidny i tani kabel IC oraz ewentualnie, jak ktoś nie ma, źródło/DAC z podwójnym wyjściem i regulacją głośności lub sklecę jakiś selektor źródeł/kabli z regulacją SPL.


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, pit80 napisał:

Z tym, że wiadomo, finalnie w miejscu odsłuchu mierzymy zniekształcenia raczej odpowiedzi pomieszczenia wraz z zespołem głośnikowym, niż elektroniki, bo te zdecydowanie w naszych domach i systemach nie są wąskim gardłem w tym zakresie (chyba że urządzenia lampowe).
Z ciekawości, jak u kolegi wygląda zakres 20-176Hz?

No ale słuchamy różnic uszami w miejscu odsłuchu, a nie oscyloskopem na gniazdach wzmacniacza. Jeżeli chodzi o częstotliwości poniżej 200Hz to nie ma sensu pokazywać. Przy wyłączonej muzyce (cisza) w pokoju panuje hałas niskoczęstotliwościowy. Nie chodzi o mody pomieszczenia tylko subbasy z podwórka, silniki, szum miejski, wiatr itd. dla niskich częstotliwości ściana, okno to nie przeszkoda. 

Godzinę temu, pit80 napisał:

W domach mamy do pokonania 30-40dB tła, żeby coś w ogóle usłyszeć

To jest właśnie błąd myślowy. Bo te nasze SPL-metry pokazują 40dB (jakaś średnia) ale dla niskich częstotliwości. Szum tła dla 4kHz będzie ok. 30/40dB niżej. Dość merytorycznie wytłumaczył to Amir na ASR

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Oczywiście w tej materii też obowiązują krzywe F-M. Biorąc to pod uwagę powyższe okaże się, że mamy całkiem większy zakres dynamiki na częstotliwościach w środku pasma akustycznego w naszych pomieszczeniach.

Bardziej "toksyczny" w pomieszczeniu będzie pogłos niż szum tła i to on głównie obniża rozróżnialność. 

Zachęcam do eksperymentu z apką Spectroid. Skalę należy ustawić na liniową i rozciągnąć częstotliwość i amplitudę do potrzeb. Ciszę (bez muzyki) widać na spektrogramie poniżej jako szum na niskich częstotliwościach (obrazek poniżej). Widać, że spektrum jest mocno rozciągnięte po amplitudzie. Dla porównania drugi zrzut inną apką i poziom szumu (średni) w dziedzinie czasu, a nie częstotliwości. Na podstawie takiego zobrazowania tego tła, średnia 27,5dB nie da się określić jak będą maskowane ciche dźwięki o częstotliwości powyżej 200Hz 😉 

 

 

tło.jpg

tło 2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MariuszZ.

Z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  ciekawe jest jego ostanie zdanie:

"Jak mawia dr Toole, jeden z czołowych ekspertów w dziedzinie akustyki i projektowania głośników, „dwoje uszu i mózg są znacznie bardziej analityczne niż mikrofon i miernik!”. Rzeczywiście, twoje uszy mówiły prawdę lepiej niż urządzenie pomiarowe.""

Oczywiście napisał to chyba w kontekście mierzenia szumu tła 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
5 godzin temu, pit80 napisał:

Kamera stoi sobie na statywie i nagrywa wydarzenie, aby później nie było spekulacji i rozbieżności w relacjach z testu.

A może niech gość ma sobie wytrzepać przed kamerką, rezultat bedzie podobny - kilkanaście procent skuteczności w warunkach stresu 🙃

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

17 minut temu, MariuszZ. napisał:

No ale słuchamy różnic uszami w miejscu odsłuchu, a nie oscyloskopem na gniazdach wzmacniacza.

Z tym że oscyloskop nie jest urządzeniem do słuchania tylko ma pomóc wyrównać głośność w laboratoryjną precyzją.

 

 

21 minut temu, MariuszZ. napisał:

Jeżeli chodzi o częstotliwości poniżej 200Hz to nie ma sensu pokazywać. Przy wyłączonej muzyce (cisza) w pokoju panuje hałas niskoczęstotliwościowy. Nie chodzi o mody pomieszczenia tylko subbasy z podwórka, silniki, szum miejski, wiatr itd. dla niskich częstotliwości ściana, okno to nie przeszkoda. 

Nie wiem jak inne programy, ale algorytm REW ignoruje w wynikach pomiaru obce treści, których sam nie wyemitował, więc jest sens. Reaguje tylko na własny , bezpośredni sweep, jego odbicia i harmoniczne. 

 

26 minut temu, MariuszZ. napisał:

To jest właśnie błąd myślowy. Bo te nasze SPL-metry pokazują 40dB (jakaś średnia) ale dla niskich częstotliwości. Szum tła dla 4kHz będzie ok. 30/40dB niżej.

Racja. Nigdy nie analizowałem widma tła, więc dziękuję za spostrzeżenie. Więc niech to będzie szept 20dB oraz przy tym muzyka na poziomie 100dB (poziom prawie koncertowy, szkodliwy dla ucha i trzesący szybami w oknach) - dalej ludzki słuch nie odseparuje tego szeptu, nie wyartykułuje, zostanie zagłuszony - nie ma szans tego usłyszeć.

Założenia Twojego testu są całkowicie błędne logicznie - ewentualnie są (pod)świadomą manipulacją. Żeby test był wiarygodny - powinien być skonstruowany w ten sposób, żeby można też przetestować sceptyka i żeby wynik mógł pójść w obie strony. Problem w tym, że to niewykonalne - nawet bez absurdalnych 10 na 10 trafień (kto w ogóle stosuje metodologię opartą na 100% trafności?). Test musi zabezpieczać się przed manipulacją. Sceptyk w trakcie testu może losowo wybierać odpowiedzi - żeby nie trafić i potwierdzić z góry założoną tezę. Nawet jeśli zmienimy warunki np. na 7/10 albo nawet 6/10 i sceptyk „przegra” to i tak wynik będzie niewiarygodny - bo nie wiadomo czy odpowiedzi nie były zaznaczane na chybił/trafił.

Można sobie wyobrazić test na jakiejś grupie osób(dobranych wg. ogólnie przyjętej metodologii), które słuchają po 2 próbki ale nie wiedzą jaki element jest testowany i odpowiadają na 1 pytanie (liczba odpowiedzi do wyboru i treść pytań musiałaby być opracowana zgodnie z jakąś metodologią akceptowalną w tego rodzaju badaniach). Niewykluczone, że wynik poszedł by w kierunku sceptyków choć wątpię by ktoś taki pracochłonny a może i kosztowny test wykonał.

46 minut temu, dzarro napisał:

Założenia Twojego testu są całkowicie błędne logicznie

Gdzie jest błąd logiczny?

47 minut temu, dzarro napisał:

Żeby test był wiarygodny - powinien być skonstruowany w ten sposób, żeby można też przetestować sceptyka i żeby wynik mógł pójść w obie strony.

Rozumiem, że uważasz, że jeśli prawidłowo wskażesz podłączenie kabli przy każdej próbie, test nie będzie wiarygodny?

Po co badać sceptyka, skoro jest sceptykiem?

Jeśli chodzi o mnie to mój światopogląd w tym, jak i w każdym innym temacie jest agnostyczny. Do tej pory nie udało mi się usłyszeć różnicy w charakterystyce kabli po wyrównaniu głośności (jeśli w ogóle było to potrzebne). Badam się regularnie i słuch mam dobry, co nie oznacza, że ktoś nie ma lepszego. Wręcz chętnie poznam taką osobę i liczę, że uda mi coś od takiego kogoś nauczyć. Może to kwestia, że jeszcze nie trafiłem na kabel, który zrobi różnicę, który Ty udostępnisz - ja też usłyszę i test przejdę, któremu się poddam z niebywałą chęcią. Pomijamy oczywiście podejrzane kable z jakimiś dokładanymi filtrami, kondensatorami itp. Ma być czysty kabel z wtykami, który zrobi różnicę.

16 minut temu, pit80 napisał:

Ma być czysty kabel z wtykami, który zrobi różnicę.

Mam kabel, który zamula brzmienie. Mogę Ci go sprzedać za 50 zł.

To DIY zrobiony z YDTY - 2 x 20 x 0,5. Wtyki zakręcane na końcach. 

Naprawdę brzmi tragicznie w porównaniu z QED Silver Anniversary XT. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Rozumiem, że uważasz, że jeśli prawidłowo wskażesz podłączenie kabli przy każdej próbie, test nie będzie wiarygodny?

Po co badać sceptyka, skoro jest sceptykiem?
Jeśli chodzi o mnie to mój światopogląd w tym, jak i w każdym innym temacie jest agnostyczny. Do tej pory nie udało mi się usłyszeć różnicy w charakterystyce kabli po wyrównaniu głośności (jeśli w ogóle było to potrzebne). Badam się regularnie i słuch mam dobry, co nie oznacza, że ktoś nie ma lepszego. Wręcz chętnie poznam taką osobę i liczę, że uda mi coś od takiego kogoś nauczyć. Może to kwestia, że jeszcze nie trafiłem na kabel, który zrobi różnicę, który Ty udostępnisz - ja też usłyszę i test przejdę, któremu się poddam z niebywałą chęcią. Pomijamy oczywiście podejrzane kable z jakimiś dokładanymi filtrami, kondensatorami itp. Ma być czysty kabel z wtykami, który zrobi różnicę.

Żartujesz? A gdzie jest powiedziane - że sceptyk nie ulega autosugestii? Na jakiej zasadzie uznajesz, że agnostyk ma czegoś nie udowadniać?
4 minuty temu, Piopio napisał:

zrobiony z YDTY - 2 x 20 x 0,5

Co to za parametr 20? Jakie wtyki? Zakręcane, nie lutowane? Może brak solidnego styku z przewodnikiem? Jaka jest impedancja pomiędzy wtykami?

 

6 minut temu, Piopio napisał:

Mam kabel, który zamula brzmienie.

Co to znaczy zamula? Możesz to jakoś bardziej technicznie opisać?

9 minut temu, Piopio napisał:

Mogę Ci go sprzedać za 50 zł.

Jeśli przejdziesz test, w dowód uznania dam Tobie IC Audio Note - kilka lat temu kosztował 2000zł, dziś pewnie 3x tyle. Idziesz w to?

Godzinę temu, dzarro napisał:

Sceptyk w trakcie testu może losowo wybierać odpowiedzi - żeby nie trafić i potwierdzić z góry założoną tezę. Nawet jeśli zmienimy warunki np. na 7/10 albo nawet 6/10 i sceptyk „przegra” to i tak wynik będzie niewiarygodny - bo nie wiadomo czy odpowiedzi nie były zaznaczane na chybił/trafił

Ale jaki w ogóle jest sens testowania sceptyka? Test ma udowodnić "słyszalność" kabli, a nie ich "niesłyszalność". Jeżeli dowód na "słyszalność" kabli się nie powiedzie, to ich "niesłyszalność" wynika wprost. 

W sumie, aby osiągność poziom istotoności statystyczne na poziomie 95%, to wystarczy 9/10 trafionych odpowiedzi. Wynika to z wzoru na poziom istotności testu. Wartość p, powinna być mniejsza od 0.05 (istotność statystyczna 95%)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

19 minut temu, pit80 napisał:

Co to znaczy zamula? Możesz to jakoś bardziej technicznie opisać?

Wysokie tona są przygaszone. Brzmienie instrumentów perkusyjnych jest stłumione, brak wybrzmień. Wokal nie jest realistyczny.

 

21 minut temu, pit80 napisał:

Co to za parametr 20?

Ilość przewodników. 

 

21 minut temu, pit80 napisał:

Jeśli przejdziesz test,

A gdzie mieszkasz ?

22 minuty temu, pit80 napisał:

Jaka jest impedancja pomiędzy wtykami?

Za trudne pytanie 😉 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

5 minut temu, dzarro napisał:

A gdzie jest powiedziane - że sceptyk nie ulega autosugestii?

Zarówno sceptyk jak i entuzjasta ulegają autosugestii, na tym właśnie polegają te postawy światopoglądowe.

 

6 minut temu, dzarro napisał:

Na jakiej zasadzie uznajesz, że agnostyk ma czegoś nie udowadniać?

Nigdzie nie stwierdziłem, że ma nie udowadniać. Przecież chętnie się poddam testowi, zrobię go z największą szczerością i zaangażowaniem, zawsze tak robię, audio to moje hobby. Jeśli Ty przejdziesz test, a ja nie - oznacza, że mam tępy słuch, a mój mózg nie nauczył się przez tyle lat rozróżniać brzmienia.
Jeszcze raz napiszę, absolutnie nie zakładam, że testu nie przejdziesz, tylko moje dotychczasowe doświadczenia mówią o tym, że ich 100% kończyło się fiaskiem, co nie oznacza, że Ty też oblejesz. Jeśli przejdziesz to będę bardzo rad, bo będę mógł się od Ciebie nauczyć czegoś nowego. Po prostu ten test ma być w większej mierze zabawą i miłym spędzeniem czasu przy naszym hobby i okazją do nauczenia się czegoś nowego, zdobycia kolejnego doświadczenia.

2 minuty temu, Piopio napisał:

Wysokie tona są przygaszone.

Rozumiem, że spada SPL na wyższych częstotliwościach - super, bo to jest łatwo mierzalne i powinno być słyszalne. Najczęściej taka sytuacja ma miejsce wtedy, gdy ktoś wstawia jakąś dodatkową pojemność w kabel. Nie ma np. we wtykach jakiegoś kondensatorka czy czegoś?

6 minut temu, Piopio napisał:

A gdzie mieszkasz ?

zachodniopomorskie - okolice Koszalina

 

6 minut temu, Piopio napisał:

Za trudne pytanie 😉 

multimetr w rękę, wybieramy pomiar rezystancji, sondy przykładamy do bolców we wtyczkach na końcach kabla i odczytujemy liczbę, która pojawi się na multimetrze. Potem drugi pomiar pomiędzy nie bolcami a ściankami  wtyków. Trzeci pomiar (kontrolnie) pomiędzy bolcem a ścianką jednej z wtyczek. Jesteś w stanie wykonać te 3 pomiary?

Tylko problem jest taki, że nikt tu nie twierdzi, że nie mają wpływu. Oczywiście, że mają. Każdy element systemu ma wpływ na brzmienie i z tym nikt nie dyskutuje. Kluczem jest tu określenie, czy w sposób słyszalny i rozróżnialny dla ludzkiego słuchu.

Mam to przyjąć na wiarę? A dlaczego mam wierzyć sceptykowi a nie entuzjaście? Pomijam, że jest takie pojęcie jak „fałszywy sceptyk”.

Twoje odpowiedzi potwierdzają moją wcześniejszą tezę - ani sceptyk ani entuzjasta nie mają faktycznej wiedzy lub narzędzi do weryfikacji swojego poglądu. Bazują wyłącznie na doświadczeniu „odsłuchu”i własnych poglądach stworzonych metodą „na chłopski rozum” - typu „na prawdę myślicie, ż zjawisko X może mieć znaczenie w 1 metrze kabla?” albo „elektrony uderzają jeden o drugi i to słychać”.

W sumie spoko - tylko dlaczego jedna strona ma coś udowadniać, a druga ma powoływać się na „wiedzę”której nie da się zweryfikować - poza testami, które z założenia mają zaprogramowany jeden wynik.

Jak wspomniałem wyżej - wśród wytwórców audio jest trochę ludzi z tytułami naukowymi. Może i wyolbrzymiają fakty w celach marketingowych ale dlaczego mam nie wierzyć im a wierzyć koledze z Forum, który stosuje jakąś wybiórczą definicję słowa „agnostyk” i szpanuje słowami typu „oscyloskop”?
15 minut temu, barmanekm napisał:

W sumie, aby osiągność poziom istotoności statystyczne na poziomie 95%, to wystarczy 9/10 trafionych odpowiedzi. Wynika to z wzoru na poziom istotności testu. Wartość p, powinna być mniejsza od 0.05 (istotność statystyczna 95%)

Oczywiście, 95% też zrobi mega wrażenie i opad szczęki. Kiedy ja testuję elementy, pomiędzy którymi słyszę różnicę to osiągnięcie skuteczności 100% nie jest dla mnie jakimś mega osiągnięciem, wręcz przeciwnie.

12 minut temu, dzarro napisał:

Mam to przyjąć na wiarę?

Co chcesz przyjąć lub nie na wiarę? To, że każdy element systemu ma wpływ na jego brzmienie? To wynika z logiki. Elementy, które nie mają wpływu nie są wówczas elementami systemu i system może obejść się bez nich.
Jedne elementy będą miały wpływ słyszalny dla człowieka, drugie będą miały niesłyszalny (dla człowieka) wpływ, ale system nadal się bez nich nie obejdzie.
 

 

16 minut temu, dzarro napisał:

A dlaczego mam wierzyć sceptykowi a nie entuzjaście?

Stosując element wiary w podejściu, sam stajesz się jednym z nich. Można się obejść bez takiej postawy. Wystarczy powiedzieć, że nie mam wystarczającej wiedzy, by orzec poziom istotności wpływu danego elementu na brzmienie, ale moje doświadczenia pokazują, że słyszę ten wpływ i odróżniam ten element od innych, co chętnie zaprezentuję w teście.

 

19 minut temu, dzarro napisał:

W sumie spoko - tylko dlaczego jedna strona ma coś udowadniać, a druga ma powoływać się na „wiedzę”której nie da się zweryfikować - poza testami, które z założenia mają zaprogramowany jeden wynik.

Właśnie nie ma zaprogramowanego wyniku, bo gdzie? Słyszysz różnicę to bez problemu wskażesz, że na wejściu A podłączony jest kabel X, a na wejściu B - kabel Y. Przy kolejnej próbie (gdzie przykładowo zostaną kable zamienione miejscami) wskażesz, że na wejściu A jest kabel Y, a na wejściu B - kabel X. Słuchasz czego chcesz i jak długo chcesz, do tego na zawołanie korzystasz z resetu szumem (czy czym tam chcesz). Więc wskaż proszę precyzyjnie, gdzie tu jest zaprogramowany wynik?

Oczywiście niczego nikomu nie musisz nic udowadniać, ja tylko osobiście proszę Ciebie o taki test, ponieważ chciałbym się czegoś od Ciebie nauczyć. Mówisz, że słyszysz, ok - ja w to ani wierzę, ani nie wierzę, tylko mówię pokaż i naucz mnie. Taka koleżeńska prośba po wspólnym hobby. Tylko tyle. Nie ma żadnego przymusu.

58 minut temu, dzarro napisał:

Żartujesz? A gdzie jest powiedziane - że sceptyk nie ulega autosugestii? Na jakiej zasadzie uznajesz, że agnostyk ma czegoś nie udowadniać?

Od kiedy to dowodzi się istnienie czegoś nie istniejącego?

Istniejące, rzekomo, należy udowodnić.

Sprowadzasz sprawę do absurdu, ciekawe tylko, czy świadomie, jak wielu już w historii, nie dokonanych testów, w efekcie podobnych okoliczności.

 

 

3 minuty temu, pit80 napisał:

Nie ma żadnego przymusu

Napisz mi proszę jak ocenić kotleta z restauracji i jakie poprawne parametry pomiarowe do tego przyjąć. Możesz dodać też kilka do oceny tego czy podobają mi się jakieś perfumy czy nie. 

Owszem kilka parametrów pomiarowych przydaje się do odrzuceniu najgorszego sprzętu, a Rew jest w stanie nam powiedzieć gdzie mamy mody pomieszczenia, ale muzyka ma sprawiać przyjemność poprzez oddziaływanie na nasze zmysły, podobnie jak smaczny kotlet czy dobre perfumy... 

I tyle w temacie 😉

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

@marcinmarcin

Spalony/nadpalony kotlet. Jeśli Ci zasmakuje, co to oznacza? Że jest dobry? Nie, smakuje Ci.

15 minut temu, marcinmarcin napisał:

Możesz dodać też kilka do oceny tego czy podobają mi się jakieś perfumy czy nie. 

 

15 minut temu, marcinmarcin napisał:

dobre perfumy... 

Dwie różne rzeczy.

3 minuty temu, Adi777 napisał:

Spalony/nadpalony kotlet.

 

19 minut temu, marcinmarcin napisał:

Owszem kilka parametrów pomiarowych przydaje się do odrzuceniu najgorszego sprzętu

 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Od kiedy to dowodzi się istnienie czegoś nie istniejącego?
Istniejące, rzekomo, należy udowodnić.
Sprowadzasz sprawę do absurdu, ciekawe tylko, czy świadomie, jak wielu już w historii, nie dokonanych testów, w efekcie podobnych okoliczności.
 
 

A gdybym jako sceptyk zrobił dla Ciebie ślepy test wzmacniaczy - powiedzmy porównanie modelu i jego niewielkiej modyfikacji. Słuchasz 10 próbek i 10 razy trafnie wskazujesz wzmacniacz A i B. Oczywiście cała elektronika jest dla Ciebie niewidoczna. Po zakończeniu testu informuję Cię, że cały czas grał jeden wzmacniacz - ale różnice wychwyciłeś prawidłowo bo zmieniałem interkonekty. Czy wg Ciebie test dotyczył czegoś co nie istnieje?
Godzinę temu, pit80 napisał:

multimetr w rękę, wybieramy pomiar rezystancji, sondy przykładamy do bolców we wtyczkach na końcach kabla i odczytujemy liczbę, która pojawi się na multimetrze. Potem drugi pomiar pomiędzy nie bolcami a ściankami  wtyków. Trzeci pomiar (kontrolnie) pomiędzy bolcem a ścianką jednej z wtyczek. Jesteś w stanie wykonać te 3 pomiary?

pokaż na obrazku 😉 Jak trzeba ustawić multimetr 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.