Regulatory barwy tonu we wzmacniaczach audio.

[Froju]

W dniu 1.11.2022 o 23:53, szymon1977 napisał:

Ludness powstał z myslą o KD i w stereo zasadniczo się nie sprawdza a nawet jest zbędny.

Zdażyło Ci się kiedykolwiek wycofać z niefortunnej tezy?
Zmienić zdanie?
Raz chociaż:-)

Może źle kojarzę, ale gdzieś szukałeś krzywej docelowej do swojego DSP.
Np. Harman. To w dole, taki trochę loudness jest.
Jak ktoś nie ma DSP to sobie może tą funkcję włączyć we wzmacniaczu.

Niektóre sprzęty (np. DAC RME) mają loudness zaaplikowany w bajeczny sposób - niedostępny dla klasycznego DSP.

Edytowane 3 Listopada 2022 przez Froju
literówka

[przemak]

2 godziny temu, tomek7776 napisał:

W rękach zawodowca...ok.

w rekach amatora...porażka.

No tak, ale do obsługi korektora bass/treble w domowym sprzęcie zawodowcem jest właściciel 😉

[audioburak]

Miałem kiedyś takiego zawodowca 😉 

Wzmacniacz WS 503 z pełnym uśmiechem i "konturem" - to powyżej 30 dB

Dwa szeregowo włączone uśmiechnięte korektory - chyba + 24 dB

Altusy 140 - góra rzędu + 14 dB .... liczyć mi się nie chce.

Grało mu podobno niesamowicie ...

 

[Froju]

9 minut temu, audioburak napisał:

Grało mu podobno niesamowicie ...

IMHO o to w tej zabawie chodzi.

Ma się właścicielowi podobać:-)

[Froju]

Jest taka płyta Saxon - "The Eagle Has Landed" z 1982 roku.
No lubię ją.
Niestety do nagranie mikrofony mieli ustawione zapewne w toaletach.
Nie ma dołu. Metal bez basu??? 

Zrobiłem sobie do niej preset który wynikowo dodawał 9dB poniżej 120Hz do już istniejącej korekcji.

Brzmiało to tak sobie ale było "zdecydowanie lepiej"

Teraz bym zapłacił @przemak żeby mi ją poprawił dodając dołu już w pliku:-)

[jurek1]

7 minut temu, Froju napisał:

Jest taka płyta Saxon - "The Eagle Has Landed" z 1982 roku.
No lubię ją.
Niestety do nagranie mikrofony mieli ustawione zapewne w toaletach.
Nie ma dołu. Metal bez basu??? 

Zrobiłem sobie do niej preset który wynikowo dodawał 9dB poniżej 120Hz do już istniejącej korekcji.

Brzmiało to tak sobie ale było "zdecydowanie lepiej"

Teraz bym zapłacił @przemak żeby mi ją poprawił dodając dołu już w pliku:-)

ściągnij sobie testową wersję Izotope Ozone, i sam program zrobi Ci master jaki chcesz, a jak nie będzie pasowało to gałkami w EQ podkręcisz i w dynamice podłubiesz 🙂

[Lech36]

4 godziny temu, J.Jerry napisał:

Widząc taki mega-regulator można się załamać, kiedy tymczasem w sprzętach do odtwarzania trzeba zastanawiać się nad każdym centymetrem przewodu.

Może to jest pomysł na przewody składające się z odcinków tak dobranych żeby zapewnić właścicielowi pełnię szczęścia? A jakie możliwości kształtowania marketingu i jakie możliwości konstrukcyjne, można łączyć szeregowo i równolegle w różnych konfiguracjach, długie lub krótkie odcinki, różne firmy itd. 😉.

[jurek1]

3 minuty temu, Lech36 napisał:

Może to jest pomysł na przewody składające się z odcinków tak dobranych żeby zapewnić właścicielowi pełnię szczęścia? A jakie możliwości kształtowania marketingu i jakie możliwości konstrukcyjne, można łączyć szeregowo i równolegle w różnych konfiguracjach, długie lub krótkie odcinki, różne firmy itd. 😉.

opatentować, i tłuc kasiorę 😉

[Lech36]

Teraz, jurek1 napisał:

opatentować, i tłuc kasiorę 😉

Oddaję patent gratis 😉. 

[przemak]

46 minut temu, audioburak napisał:

Miałem kiedyś takiego zawodowca 😉 

Wzmacniacz WS 503 z pełnym uśmiechem i "konturem" - to powyżej 30 dB

Dwa szeregowo włączone uśmiechnięte korektory - chyba + 24 dB

Altusy 140 - góra rzędu + 14 dB .... liczyć mi się nie chce.

Grało mu podobno niesamowicie ...

 

Sprzęt grający ma zadowalać właściciela. Jak mu się podoba, to czemu nie? Tyle jest wątków kablowych, w których pisze się, że "może gra może nie ale chodzi o przyjemność"... 

[J.Jerry]

11 minut temu, Lech36 napisał:

Może to jest pomysł na przewody składające się z odcinków tak dobranych żeby zapewnić właścicielowi pełnię szczęścia?

Szczęście zapewnia tylko perspektywa posiadania hiendu po następnym ulepszeniu.

Przewody szczęścia? - tego jeszcze nie było/

[Lech36]

Teraz, J.Jerry napisał:

Szczęście zapewnia tylko perspektywa posiadania hiendu po następnym ulepszeniu.

Taki przewód złożony z odcinków to hi-end absolutny. Nie czujesz tego? Ulepszać można do końca życia.

3 minuty temu, J.Jerry napisał:

Przewody szczęścia? - tego jeszcze nie było/

Ale dopiero po właściwym zestrojeniu a to może być długa i żmudna praca doświadczalna na lata.

[J.Jerry]

18 minut temu, Lech36 napisał:

Taki przewód złożony z odcinków to hi-end absolutny. Nie czujesz tego? Ulepszać można do końca życia.

Może i to ma sens, ale każdy następny odcinek musi być 6x droższy i 6% lepszy.

20 minut temu, Lech36 napisał:

Ale dopiero po właściwym zestrojeniu a to może być długa i żmudna praca doświadczalna na lata.

Ale tylko dla zwykłych ludzi.

[Lech36]

17 minut temu, J.Jerry napisał:

Może i to ma sens, ale każdy następny odcinek musi być 6x droższy i 6% lepszy.

To zależy od filozofii firmy i fantazji osoby konstruującej całość. Zależy jaki efekt chce się uzyskać.

19 minut temu, J.Jerry napisał:

Ale tylko dla zwykłych ludzi.

 Myślę że dla zawodowych konstruktorów też, nawet pomiary w ASR mogą tu nie pomóc w szybkim uzyskaniu maksymalnego efektu.

[szymon1977]

2 godziny temu, Froju napisał:

Zdażyło Ci się kiedykolwiek wycofać z niefortunnej tezy?
Zmienić zdanie?
Raz chociaż:-)

Oczywiście, ale w tym przypadku nie mam ku temu podstaw.

[jurek1]

5 minut temu, szymon1977 napisał:

Oczywiście, ale w tym przypadku nie mam ku temu podstaw.

Podstawy są choćby takie, że loudnes, to wynalazek lat siedemdziesiątych, a kino domowe to już troszkę później 😉

[szymon1977]

3 minuty temu, jurek1 napisał:

Podstawy są choćby takie, że loudnes, to wynalazek lat siedemdziesiątych, a kino domowe to już troszkę później 😉

Z tym KD to duże uproszczenie, bo loudness przeszedł do KD dopiero po nieudanych próbach zastosowania prototypu w hifi.

Oczywiście gdy ktoś na codzień słucha 100dB a czasem 65dB to loudness mu się przyda. Ale zazwyczaj jest to korekcja zbędna, a nawet dublujące istniejące już w systemie podbicie (małe kolumienki z górką na 50-100Hz) oraz samą realizację zrobioną dla około 75dB, przez co zamiast spodziewanej poprawy robi z dźwięku disco-karykaturę.

Już sam fakt realizowania dla około 75dB sprawia, że w granicach 70-80dB loudness można sobie odpuścić.

Oczywiście, gdy ktoś się bawi w DSP to krzywe FM warto uwzględnić w target curve, ale stosowanie ich bezpośrednio raczej mija się z celem.

[J.Jerry]

37 minut temu, Lech36 napisał:

Zależy jaki efekt chce się uzyskać.

Wiadomo jaki - opad szczęki, ból d u przyjaciół i niech w takim stanie zazdraszczą i niech boli, że ich nie stać.

40 minut temu, Lech36 napisał:

nawet pomiary w ASR mogą tu nie pomóc

Można podłączyć ostatecznie jakiś miernik, ale analogowy np. VU-meter z dobrym wychyłem.

[xajas]

2 godziny temu, Froju napisał:

Zdażyło Ci się kiedykolwiek wycofać z niefortunnej tezy?
Zmienić zdanie?
Raz chociaż:-)

Never ever !!!!

Podstawowa zasada zyciowa Szymona to

Czego ja nie potrzebuje, nikt nie potrzebuje!

Jesli Szymon uwaza, ze dla niego Loudnes jest zbedny, to jest to rownoznaczne z tym, ze nikt nie potrzebuje loudnesu

Jesli Szymon uwaza, ze dla niego Opel Zafira jest wystarczajacy i najlepszy, to jest to rownoznaczne z tym, ze wszelkie Mercedesy Audiki i BMW sa zbednym luxusem, a wszyscy, ktorzy nie kupuja Opla nie maja pojecia o autach

A jesli Szymon ma czarnego kulawego kota, to uwaza, ze wszystkie koty na swiecie sa czarne i maja 3 lapy 🙂

 

Tak to jest z Szymonem. Wystarczy to wiedziec i sie do tego przyzwyczaic, to wtedy reszta jest "niegrozna" 🙂

 

Edytowane 3 Listopada 2022 przez xajas

[Lech36]

Teraz, J.Jerry napisał:

Wiadomo jaki - opad szczęki, ból d u przyjaciół i niech w takim stanie zazdraszczą i niech boli, że ich nie stać.

To będzie zależeć tylko od intensywnego marketingu, który spowoduje chwilowe zachłyśnięcie się właściwościami produktu a potem to już wszystko jedno. Nie stać? Przecież dla fanów takich rozwiązań ceny powinny być mocno promocyjne, piszesz cenę np. 1.000.000-zł, potem ją skreślasz i podajesz nową super okazyjną cenę np. 10.000-zł 😉. Nauczyłem się tego w Media Markecie dawno temu, obserwując ich działania promocyjne do wyrobu który chciałem nabyć (TV) 😉. 

[J.Jerry]

Trzeba wierzyć w to, co się mówi, a mówić to, w co się wierzy.

Za wolno...miało być do wyżej.

[Lech36]

10 minut temu, J.Jerry napisał:

Można podłączyć ostatecznie jakiś miernik, ale analogowy np. VU-meter z dobrym wychyłem.

No tak zapomniałem o analogu i jego precyzji 😉.

[jurek1]

17 minut temu, szymon1977 napisał:

Z tym KD to duże uproszczenie, bo loudness przeszedł do KD dopiero po nieudanych próbach zastosowania prototypu w hifi.

Loudnes trzymał się  dobrze przez dziesięciolecia w Hi-Fi, jak również korektory graficzne. Poza radiem Elizabeth nie przypominam sobie żebym posiadał jakiś wzmacniacz firmowy bez Loudnes.

[J.Jerry]

8 minut temu, Lech36 napisał:

Nie stać? Przecież dla fanów takich rozwiązań ceny powinny być mocno promocyjne, piszesz cenę np. 1.000.000-zł, potem ją skreślasz i podajesz nową super okazyjną cenę np. 10.000-zł 😉.

Od razu widać, że nie masz doświadczenia w handlu hiendem, bo ja nie mam, a nawet mnie wydaje się to słabym pomysłem. Przecież jak będziesz obniżał cenę, tym samym obniżysz wartość produktu...

10 minut temu, Lech36 napisał:

Nauczyłem się tego w Media Markecie dawno temu, obserwując ich działania promocyjne do wyrobu który chciałem nabyć (TV) 😉.

To chyba długo się nie uczyłeś.

13 minut temu, Lech36 napisał:

To będzie zależeć tylko od intensywnego marketingu, który spowoduje chwilowe zachłyśnięcie się właściwościami produktu a potem to już wszystko jedno.

Dobra...jak chcesz naprawdę coś wymyślać, to zajmij się bólem d albo opadem szczęki. Na razie mówisz jakimiś ogólnikami...zachłyśnięcie to coś negatywnego dla innych.

[Grzegorz7]

21 minut temu, szymon1977 napisał:

Ale zazwyczaj jest to korekcja zbędna, a nawet dublujące istniejące już w systemie podbicie (małe kolumienki z górką na 50-100Hz)

Nie słucha się takiego chłamu...

 

[Lech36]

9 minut temu, J.Jerry napisał:

Od razu widać, że nie masz doświadczenia w handlu hiendem

Trzeba było zapytać, nie tylko w handlu hi-endem nie mam doświadczenia, ale w ogóle w żadnym handlu.  

11 minut temu, J.Jerry napisał:

Przecież jak będziesz obniżał cenę, tym samym obniżysz wartość produktu...

To był drastyczny przykład zachęcenia do kupna.

[xajas]

Z tym KD to duże uproszczenie, bo loudness przeszedł do KD dopiero po nieudanych próbach zastosowania prototypu w hifi.
Oczywiście gdy ktoś na codzień słucha 100dB a czasem 65dB to loudness mu się przyda. Ale zazwyczaj jest to korekcja zbędna, a nawet dublujące istniejące już w systemie podbicie (małe kolumienki z górką na 50-100Hz) oraz samą realizację zrobioną dla około 75dB, przez co zamiast spodziewanej poprawy robi z dźwięku disco-karykaturę.
Już sam fakt realizowania dla około 75dB sprawia, że w granicach 70-80dB loudness można sobie odpuścić.
Oczywiście, gdy ktoś się bawi w DSP to krzywe FM warto uwzględnić w target curve, ale stosowanie ich bezpośrednio raczej mija się z celem.

Tak, dla 80dB loudnessu nie potrzebuje, ale wlasnie zastartowalem muze z glosnoscia „pokojowa“ i z ciekawosci uzylem soundmeeter, (a nawet dwa)

I co pokazuja?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )



Przy 60-65dB brakuje ponad 8dB na basie (50Hz) i 2dB przy 10kHz



Gdyby nie to, ze zaaplikowalem sobie ladna V-ke, calosc brzmiala by stosunkowo nudno.



Czym sie rozni uwzglednienie w Target Curve od stosowania ich bezposrednio?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

31 minut temu, Lech36 napisał:

Trzeba było zapytać, nie tylko w handlu hi-endem nie mam doświadczenia, ale w ogóle w żadnym handlu. 

Przyznałeś się, bo masz tak wielkie doświadczenie, że mam wierzyć, że nie masz doświadczenia, czy naprawdę masz tak małe, że przyznałeś, że go w ogóle nie masz?

@xajasna pewno ma doświadczenie w handlu...tak sprytnie posługuje się tym wykresami.

[Lech36]

7 minut temu, J.Jerry napisał:

Przyznałeś się, bo masz tak wielkie doświadczenie, że mam wierzyć, że nie masz doświadczenia, czy naprawdę masz tak małe, że przyznałeś, że go w ogóle nie masz?

Trochę się pogubiłem w tym powyższym wpisie, ale jest mi wszystko jedno jak będziesz oceniał moje doświadczenie. Dla mnie to jest nieistotne. Oczywiście tak samo to działa w drugą stronę.

[xajas]

Sprzedaje je w ramce z wlasnorecznym podpisem artysty