Albumy doskonałe w całości

[aryman]

11 minut temu, Ajothe napisał:

No widzisz, a ja mam na odwrót i LTE jest dla mnie nudne 4/4 w większości 😁, czasami wrócę do Osmosis dla brzmienia. 

Ale to pewnie też dlatego że ja o wiele bardziej cenie ciekawy rytm od melodii. Bo melodie zazwyczaj są sztampowe i wkolko to samo. 

Dlatego również jestem wielkim fanem Animals as leaders i Meshuggah 😋 

No a jako, że jesteśmy w temacie albumy doskonale w całości to wrzucam tu taką perełke:

 

😁

Nigdy nie zapomnę pierwszego kontaktu z lte.. Ci kolesie jawili mi się wtedy jak jakieś muzyczne Nadistoty😀  Niesamowita technika ale będąca w  uniżonej służbie melodii, nieprawdopodobnych wręcz motywów muzycznych wynikających naturalnie jeden z drugiego,  kolejny z kolejnego znowu. Pędzili z tym swoim graniem daleko w kosmos.... Nie było w tym krzty napompowania, kalkulacji, gwiazdorzenia.. Ta muza naprawdę porywała.

Szczególnie polecam DVD instruktażowe Portnoya ,, liquid drum theater". Portek na tym filmie gra trochę numerów lte. Bębny są trochę wysunięte do przodu. Miód malina😀

[Ajothe]

To wszystko świetne wspomnienia, oczywiście Rock Discipline pietruszki to był elementarz każdego kto pragnął zostać gitarowym kozakiem 😁

Wydaje mi się, że te lekcje Mike'a też widziałem...

Jednak ta nowa płyta LTE3 to dla mnie rozczarowanie. 

[xajas]

Jak ktoś lubi Kari Bremnes to prawdopodobnie większość jej płyt uważa za jednakowo dobre w całości. Dawno temu pożyczałem regularnie z zaprzyjaźnionego sklepu muzycznego w Łodzi sporo wczesnych płyt Kari i słuchając ich śledziłem jej muzyczny rozwój.

Kari Bremnes to specyficzna muzyka, ale..

mam prawie wszystkie

Najlepsze sa te, ktore nagrala w Label KKV. Nie znam jakosciowo technicznie lepszych nagran niz norweski KKV (Kirkelig Kulturverksted)

Nonplusultra

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Dla mnie kapitalna płyta w całości.
Bezkonkurencyjny Levin, wariat Bozzio i bezbłędny Stevens.

 

[xajas]

Jako apetizer do KKV polecam sampler

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ajothe]

Fajne te norweskie klimaty, ciepło nagrane. 

[xajas]

Jeszcze jedna plyta KKV.

Zadnej plyty w calym zyciu nie sluchalem tak czesto jak tej ponizszej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Płyta, która od samego początku jest dla mnie w całości doskonała.
Tak wiem, że Harper nagrał płyty ważniejsze, tą z kapitalnym "Hope" jednak słucham w całości najczęsciej.

 

[soundchaser]

1 godzinę temu, Ajothe napisał:

Jednak ta nowa płyta LTE3 to dla mnie rozczarowanie. 

Słabizna przy poprzednich. Nawet nie ma porównania.

[aryman]

8 godzin temu, soundchaser napisał:

Słabizna przy poprzednich. Nawet nie ma porównania.

Takie ,,odcinanie kuponów od sławy ".

Aczkolwiek to mógł być fajny pretekst do ruszenia w trasę. Bardzo chętnie zobaczylbym i wysłuchał tych Gigantów na deskach progresji lub innego dobrego klubu. Równie wielka estyma darzę ten projekt i ta płytę:

Lub ten krążek:

 

9 godzin temu, xniwax napisał:

Dla mnie kapitalna płyta w całości.
Bezkonkurencyjny Levin, wariat Bozzio i bezbłędny Stevens.

 

Apropos Terrego Bozzio i w ogóle dobrego Prog Metalu to przypomniała mi się taka plytka:

 

[yayacek]

W dniu 15.10.2022 o 09:30, baltfan napisał:

W swojej płytotece odnalazłem płytę zespołu Propaganda zatytułowaną A Secret Wish z 1985 roku.To debiutancki album niemieckiego zespołu.

 

W dniu 17.10.2022 o 09:20, baltfan napisał:

To jest baaardzo udany powrót pań z Propagandy .Bardzo proste brzmienia ,rodem z Kraftwerku.Słucha się tego doskonale 🙂

O, nie wiedziałem że prócz mnie ktoś lubi Propagandę.
Secret Wish to doskonałe dzieło inżynieryjno aranżacyjne spółki Lipson/Horn. Świetny, inteligentny pop z mocno elektronicznym akcentem. Ekstrawaganckie wygibasy na maszynach perkusyjnych plus dużo dziwadeł efektowych. Okolice 1985 roku to złote lata dla spółki ZTT były. Właścicielem ZTT był Trevor Horn i jego żona Jill Sinclair oraz Paul Morley. Wyprodukowali wówczas świetne płyty Frankie Goes To Hollywood, Propaganda, Art Of Noise, ACT czy Grace Jones. Można powiedzieć, że to wszystko był nieco eksperymentalny pop dla słuchacza bardziej wyrafinowanego.
Secret Wish Propagandy nigdy nie przebił się do szerszej publiczności, sam Lipson twierdzi że mało kto kupił tę płytę 😉 - produkcja kosztowało sporo kasy jak i czasu. Członkowie Propagandy dojeżdżali z Dusseldorfu na sesje nagraniowe, potem Claudia Brucken przeprowadziła się do Londynu i poślubiła na krótko Paula Morley'a.
Propaganda dla ZTT nagrała tylko Secret Wish a potem na skutek machlojek i nacisków managementu przeniosła się do Virgin Records i to był koniec pięknej 'kariery'. 1234 dla Virgin to był gniot.

Minęło 37 lat od Secret Wish więc jak tylko się dowiedziałem o nowej płycie kupiłem w ciemno od razu. Nie żałuję. To dobra produkcja, daje się wyczuć nawiązania do dawnych czasów ZTT i dawnej eksperymentalnej muzy. Dziś już nie robi taka muzyka wrażenia z punktu widzenia technicznego ale dla fana dawnych brzmień jest to niejako podróż sentymentalna. Znów są maszyny perkusyjne i trąbki 🙂 Z oryginalnego składu zastały tylko panie Brucken i Freytag stąd też płyta sygnowana jest nazwą xPropaganda.

W 1985 wydali jeszcze pod labelem ZTT album Wishfull Thinking - to remiksy z Secret Wish wydane na rynek amerykański. Członkowie Propagandy nie byli zaangażowani w projekt, wszystko zrobił Paul Morley. Płyta nie ukazała się w Europie ze wzgledu na sprzeciw członków zespołu. Dopiero w 1994 roku Wishfull Thinking wyszedł w UK.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

19 godzin temu, xniwax napisał:

Dla mnie kapitalna płyta w całości.
Bezkonkurencyjny Levin, wariat Bozzio i bezbłędny Stevens.

Levin wiadomo, Bozzio - po "podstawowce" u Franka nie może być już inny.

Tak, ta ołyta jest w całosci OK.

Wspominane tu LTE, to dla mnie (mimo składu) nieznośna męczybuła, niezależnie która płyta.

Transatlantic? Debiut z pewnym "ociaganiem" można nawet zmóc, reszta? Bezlitosna nuuuuuuuda.

Jak już jestesmy na tym "piętrze", slyszałem gdzieś, że nowy Tangent da sie słuchać. Czyżby po fajnej pierwszej płycie i ciągu beznadziei na kolejnych wreszcie coś dobrego znieśli?

Muszę to sprawdzić.

Edytowane 18 Października 2022 przez iro III

[baltfan]

4 godziny temu, yayacek napisał:

ktoś lubi Propagandę.

Uwielbia 😀

Oprócz wymienionych płyt,była jeszcze 1234.

Natomiast ostatnia płyta ,już XPropagandy występuje w wersji Deluxe,czyli wydaniu 2 cd .Druga płyta zawiera wersje instrumentalne utworów z krążka .Akurat słucham.Powiem tak,wolę wersję z wokalem.Podoba mi się dwujęzyczny tekst,gdzie Claudia wplata słowa po niemiecku w angielski tekst.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

1 minutę temu, baltfan napisał:

była jeszcze 1234

O 1234 wspomniałem w moim uprzednim wpisie. Niestety to kiepska płyta, wypuszczona po odejściu Propagandy z labela ZTT stąd brakuje tutaj Lipsona i Horna w roli producenta i inżyniera dźwięku. Żona Trevora Horna, pani Jill Sinclair (współwłaścicielka ZTT Records) proponowała renegocjację umowy pomiędzy Propagandą a ZTT jednak na skutek do końca niewyjaśnionych publicznie zajść Propaganda przeszła do Virgin Records i 1234 nie trzyma już klimatu Secret Wish i swoistego stylu ZTT Records.
 

[xniwax]

6 godzin temu, iro III napisał:

Transatlantic?

Nie jest zły, to nurt prog rocka, który jak ten 10 km skład towarowy jadący przez amerykańską prerię, ciągnie się i ciągnie...i końca nie widać.

[soundchaser]

6 godzin temu, iro III napisał:

slyszałem gdzieś, że nowy Tangent da sie słuchać. Czyżby po fajnej pierwszej płycie i ciągu beznadziei na kolejnych wreszcie coś dobrego znieśli?

Muszę to sprawdzić.

Odpuść sobie. Znam już trochę Twój gust i tego grania nie polubisz.
Co do Transatlantic - to ten sam rodzaj progresywnego monumentalizmu i tzw. przerostu formy nad treścią, jak niektórzy odbierają tę muzykę, co The Flower Kings, czy wczesny Spock's Beard. Jeśli ktoś lubi tego typu muzykę to esencję z niej wyciągnie, tak jak ja. Uwielbiam wczesny FK, SB wybiórczo, a Transatlantic to już tylko pojedyncze utwory, bo całość ich twórczości jest dla mnie niestrawna.
Tangent to takie nowoczesne wcielenie tego, co było już wcześniej.
Ostatnio bardzo dobrze mi się ich słucha...tak jak np. The Samurai of Prog i podobnych projektów. Nowoczesny progressive rock.

[aryman]

27 minut temu, soundchaser napisał:

Odpuść sobie. Znam już trochę Twój gust i tego grania nie polubisz.
Co do Transatlantic - to ten sam rodzaj progresywnego monumentalizmu i tzw. przerostu formy nad treścią, jak niektórzy odbierają tę muzykę, co The Flower Kings, czy wczesny Spock's Beard. Jeśli ktoś lubi tego typu muzykę to esencję z niej wyciągnie, tak jak ja. Uwielbiam wczesny FK, SB wybiórczo, a Transatlantic to już tylko pojedyncze utwory, bo całość ich twórczości jest dla mnie niestrawna.
Tangent to takie nowoczesne wcielenie tego, co było już wcześniej.
Ostatnio bardzo dobrze mi się ich słucha...tak jak np. The Samurai of Prog i podobnych projektów. Nowoczesny progressive rock.

Przy słuchaniu projektow takich jak lte,  transatlantic, flower Kings trzeba zapomnieć o jakimkolwiek nowatorstwie. Stylistyka jest znana, ograna do bólu przez kilka dekad. Albo się to lubi albo nie.

Jeśli się lubi to.... dla mnie emocje są na tym samym poziomie w przypadku lte i transatlantic. Panowie szyja jak z rękawa melodiami,motywami, wtrętami instrumentalnymi. Ja wiem, że to wszystko już było ale hmm robią to tak, że nadal chcę więcej.😀

Zgodzę się oczywiście, że ostanie płyty to juz nie ten poziom co na pierwszych płytach. 

A zresztą,  LtE, transatlantic, neal morse band...wszystkie te bandy ,,spina" jedno nazwisko - Mike Portnoy. I tyle w temacie. Dziękuję 😀

 

[baltfan]

Kiedy w 1992 roku zespół De Mono wydawał swój trzeci album było już wiadomo,że odniesie sukces.Nie wahałem się i kupiłem płytę.Nie zawiodłem się ,gdyż zespół zaprezentował zestaw świetnych piosenek w warstwie tekstowej jak i muzycznej.Znalazło się na tej płycie kilka przebojów ,które zapracowały na status podwójnej platyny.

Nie ma co pisać,trzeba ocenić samemu :) Tak zaczyna się album  Stop :

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 9

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Października 2022 przez baltfan

[kangie]

Lubię "stare" wydania. Nie tylko ja.

[xetras]

Godzinę temu, baltfan napisał:

Kiedy w 1992 roku zespół De Mono wydawał swój trzeci album było już wiadomo,że odniesie sukces.Nie wahałem się i kupiłem płytę.Nie zawiodłem się ,gdyż zespół zaprezentował zestaw świetnych piosenek w warstwie tekstowej jak i muzycznej.Znalazło się na tej płycie kilka przebojów ,które zapracowały na status podwójnej platyny.

Nie ma co pisać,trzeba ocenić samemu 🙂 Tak zaczyna się album  Stop :

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 9

De Mono "Stop" (1992) to chyba najrówniejsza płyta zespołu.

Statki, Twoje ulice,... - paręnaście "szlagierów". Mi po 30 latach nadal najbardziej pasuje "Pod kontrolą" - taki też był wtedy mój ulubiony.

Filmik też świetny - neurotyczno hipnotyczny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

z cyklu najlepsze odloty wieczorową (i nie tylko) porą, takie trzy albumy doskonałe w całości:

1. Frank Zappa 'Absolutely Free'

2. Can 'Tago Mago'

3. Gong 'You' - cała trylogia jest cudna ale ta płyta najbardziej mi pasuje

[broniasz]

W dniu 17.10.2022 o 20:56, xniwax napisał:

Dla mnie kapitalna płyta w całości.
Bezkonkurencyjny Levin, wariat Bozzio i bezbłędny Stevens.

 

Niedawno ukazało się vinylowe wznowienie na dwóch plackach.Gdyby któremuś z kolegów wpadło w oko w dobrej cenie,dajcie znać.

[iro III]

W dniu 18.10.2022 o 22:52, soundchaser napisał:

Odpuść sobie. Znam już trochę Twój gust i tego grania nie polubisz.

Chyba w Lizardzie o tej płycie doczytałem i już wiem co było na mnie wabikiem - cover In The Dead Of Night...

Na Tidalu jest wiec ambitnie podszedłem do słuchania ( nie od-słuchu!). Nie dotrwałem do ostatniego nr. którym jest In The Dead...

Po "przewinięciu" do niego...wytrzymałem do momentu wejścia tego debilnego wokalu (unisono) i chciałem już uciekać ale przypomniał mi się opis, że długi onci ten cover i ze znakomitą częścią instrumental...do kroćset!

Stracone (w sumie) ok. 15 minut!!! mojego cennego czasu 🤒🤕

Miałeś "soundzie" dobre przeczucie.

4 minuty temu, iro III napisał:

 

 

 

Edytowane 20 Października 2022 przez iro III

[baltfan]

Kolejna płyta z przeszłości,która po odsłuchu po latach potwierdza swoją wyjątkowość.Album zespołu Xymox z 1989 roku,zatytułowany Twist Of Shadows..Po przygodzie z Clan of Xymox (4AD),ta formacja proponuje muzykę o wiele łatwiejszą w odbiorze (bardziej popową ).Z linii melodycznych przebija stary Clan of Xymox.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ps. Jak kupowałem tą płytę,to mogłem usłyszeć co najwyżej fragment takich rarytasów z radia :

utwór zamykający płytę 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

W dniu 17.10.2022 o 19:56, kangie napisał:

Lubię jeszcze "Manestein".

Doskonała w całości. Kari. I płyta też. 😉

Słucham w całości i nie raczę sięgać nerwowo po pilota.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cortes]

6 minut temu, kangie napisał:

Słucham w całości i nie raczę sięgać nerwowo po pilota.

I bardzo dobrze, bo pilot to samo zło😉.

Edytowane 22 Października 2022 przez cortes

[kangie]

Kolejny doskonały.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cortes]

Jak jesteśmy przy DM, to mało tego, że jest doskonały od pierwszej do ostatniej nutki, to jest mój ulubiony album w przedmiocie zespołu DM. Ponadto należy to kręgu jednej z płyt wykorzystywanych do odsłuchów testowych i porównawczych.

[soundchaser]

Ultra lepsza. 😉

[aryman]

43 minuty temu, soundchaser napisał:

Ultra lepsza. 😉

A  ,, songs of faith and devotions" jeszcze lepsze bo ma najdłuższy tytuł 😀🤣.

A tak serio - jeden zespół,  trzy różne płyty ( violator,  songs, ultra ) i wszystkie Przewspaniale!