40 lat CD, 40 lat cyfry

[iro III]

Teraz właśnie w radiu 357 leci "audycja jazzowa", prowadzona przez młodą zafascynowaną sikorkę.

Jest mowa o nadchodzącym festiwalu Jazz nad Odrą

[kangie]

15 minut temu, iro III napisał:

Jest mowa o nadchodzącym festiwalu Jazz nad Odrą

Idziemy z niezrzeszonym Krzychem. Tylko nie mamy jeszcze biletów. Za darmo jest Jam Session. Rok temu Jam Session z Leszkiem Możdżerem podobał mi się bardziej niż 4 płatne koncerty. Dziwna rzecz, bo to co za darmo, to sami wiecie co powinno...

[jezz]

2 godziny temu, iro III napisał:

Zgaduję; nie bop, mainstream, big bandy, ECM, jazzrock, fusion, free...

Modern Jazz Quartet, Davis, Rollins, Mingus, Peterson, E.S.T,  generalnie takie klimaty najchętniej.  

Ostatnio włączyłem jakiś koncert Lonniego Listona Smitha, to stwierdziła, że to taki jazzik😀

W sumie zaczęło się od tego, ze właczałem jej, głównie MJQ, przed snem jak była bardzo mała. Potem przyjęło się, że to są po prostu kołysanki.

I tak zostało, jazzik sobie gra a ona nawet nie wie, ze to trudna muzyka i trzeba do niej dorosnąć.😀

 

[iro III]

7 minut temu, jezz napisał:

Modern Jazz Quartet, Davis, Rollins, Mingus, Peterson, E.S.T,  generalnie takie klimaty najchętniej.  

Tym bardziej 👍

...lecz...zaraz, zaraz, jeżeli Ty masz teraz np. 85 lat, to córuś Twoja może być już dawno po 60 ...

MJQ mogłeś przecież włączać gdy byli nowością...

Chyba nie pisałeś, że "młoda", a nawet jak i pisałeś, to może i "młoda" względem Ciebie?

😉😁😉

Edytowane 15 Września 2022 przez iro III

[szymon1977]

3 godziny temu, jezz napisał:

Są jednak głupie pytania. na ktore nie chce mi się odpowiadać.

Nie ma głupich pytań - bywają za to głupie odpowiedzi.

34 minuty temu, jezz napisał:

...jazzik sobie gra a ona nawet nie wie, ze to trudna muzyka...

Jazz często nie jest trudny a bywa dla laika nie do odróżnienia od "dobrego popu" typu Adele czy Garou, częściej bywa po prostu nudny.

36 minut temu, jezz napisał:

W sumie zaczęło się od tego, ze właczałem jej, głównie MJQ, przed snem jak była bardzo mała. Potem przyjęło się, że to są po prostu kołysanki.

Ta sama historia

Ja postanowiłem dzieciom dać wolnosć i realizują swoje pasje tam, gdzie chcą. Metal uczywiście znają i nie przerażają ich dość ekstremalne środki przekazu, ale znają też nieco jazzu... na klasykę brakło czasu.

[Gość]

JnO jak najbardziej. Jadę na sobotę. Jeszcze wczoraj całkiem sporo biletów było, bo koncerty głównie w Capitolu, a tam trochę miejsc jest. No i kluby, ale tam to nie mam nadziei się wbić.

[iro III]

13 minut temu, szymon1977 napisał:

Jazz często nie jest trudny a bywa dla laika nie do odróżnienia od "dobrego popu" typu Adele czy Garou, częściej bywa po prostu nudny.

...że zacytuję "klasyka" to są bzdury.

tzw. smut jazz czy nu jazz ma jakieś tam elemanty z jazzu zapożyczone, nazywanie tego Jazzem jest bzdurą.

[audiofon]

Godzinę temu, iro III napisał:

...że zacytuję "klasyka" to są bzdury.

tzw. smut jazz czy nu jazz ma jakieś tam elemanty z jazzu zapożyczone, nazywanie tego Jazzem jest bzdurą.

W punkt. Pamiętam jak na Winamp czy coś były setki czy tysiące stacji radiowych oraz ich podgatunki. Teraz pewnie też są w jakichś streamingach. Chyba nawet na dekoderze C+ jest radio z tysiącem stacji 128kbps. 15 eremefów. 15 zetków. Dżezów smootów oraz wiele innych poplątańców gatunkowych. Te nowoczesne kapelki z kolei zapowiadają swój nowy album na którym znajdzie się 11 energetycznych utworów utrzymanych w spokojnym klimacie elektrycznego jazu z akcentami symfonicznego blusa 🤔

[kangie]

2 godziny temu, jezz napisał:

W sumie zaczęło się od tego, ze właczałem jej, głównie MJQ, przed snem jak była bardzo mała. Potem przyjęło się, że to są po prostu kołysanki.

I tak zostało, jazzik sobie gra a ona nawet nie wie, ze to trudna muzyka i trzeba do niej dorosnąć.😀

Ja z kolei MJQ "The last concert" z 1975 r. puszczałem z winyla zawsze wcześnie rano w niedzielę, gdy najpierw córa (i potem syn) miala od kilku tygodni do roku. Potem już dzieci wyrosły... Ale wtedy byłem dumny, że słuchamy jazzu w całości i nie narzekamy, nie płaczemy, tylko słuchamy. Najpierw stronę A, a potem B.

😉

 

 

Edytowane 15 Września 2022 przez kangie
Literówka

[jezz]

3 godziny temu, iro III napisał:

lecz...zaraz, zaraz, jeżeli Ty masz teraz np. 85 lat, to córuś Twoja może być już dawno po 60 ...

😂

No nie, ma 8 lat.😀

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

bywają za to głupie odpowiedzi.

 

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Jazz .... bywa po prostu nudny.

Bywają.

[szymon1977]

3 godziny temu, iro III napisał:

tzw. smut jazz czy nu jazz ma jakieś tam elemanty z jazzu zapożyczone, nazywanie tego Jazzem jest bzdurą.

Tak... a ktoś poza Tobą smooth jazz pomylił z jazzem?

-----

Godzinę temu, jezz napisał:

Bywają.

A no bywają. A co najlepsze słuchanie dziś klasyków (i to nie tylko jazzowych), gdy ktoś na codzień obcuje z tym, co 50lat później się z tego rozwinęło... "nudzi" może zbyt mocne słowo, po prostu nie porywa.

=====

Każdy miłośnik jazzu wie, że posród wszystkich gatunków jazzu to właśnie jazz jest najbardziej jazzowym ze wszystkich gatunków jazzu - no i wątek przeszedł na podbijanie sobie jazzem samooceny.

Edytowane 15 Września 2022 przez szymon1977

[audiofon]

Płyta CD lub gramofonowa ma jeszcze inną super zaletę. Zawsze można podarować płytę w prezencie. Mnie zawsze taki prezent bardzo ucieszył. Sam też robiłem komuś podobny prezent. Oczywiście po wcześniejszym tajnym upewnieniu się, czy takiej płyty nie ma. Kumpel, kuzyn, szwagier. Cieszyli się bardziej niż z nowej Eau de Toilette 🙂

16 minut temu, szymon1977 napisał:

Każdy miłośnik jazzu wie, że posród wszystkich gatunków jazzu to właśnie jazz jest najbardziej jazzowym ze wszystkich gatunków jazzu - no i wątek przeszedł na podbijanie sobie jazzem samooceny.

Że jak?  

[szymon1977]

9 minut temu, audiofon napisał:

Płyta CD lub gramofonowa ma jeszcze inną super zaletę. Zawsze można podarować płytę w prezencie.

O! Po raz pierwszy konkret. Bo najlepszy prezent to coś, co samemu nie ma sensu sobie kupić, ale fajnie jest mieć.

Ps.

Kolekcję płyt CD przyjmę, może być jazz.

9 minut temu, audiofon napisał:

Że jak?

No właśnie tak. Nie pasuje? To zamiast "jazz" wstaw sobie "metal" albo "discopolo", na jedno wyjdzie.

Edytowane 15 Września 2022 przez szymon1977

[szpakowski]

22 minuty temu, audiofon napisał:

36 minut temu, szymon1977 napisał:

Każdy miłośnik jazzu wie, że posród wszystkich gatunków jazzu to właśnie jazz jest najbardziej jazzowym ze wszystkich gatunków jazzu - no i wątek przeszedł na podbijanie sobie jazzem samooceny.

Że jak?  

Polecam użycie funkcji "ignorowani użytkownicy" dopóki ktoś inny nie zacytuje nie trzeba czytać tych głupot ... gorąco polecam ... 

Oczywiście nie dotyczy to kolegi audiofon ...

Edytowane 15 Września 2022 przez szpakowski

[szymon1977]

17 minut temu, szpakowski napisał:

...nie trzeba czytać...

...bo gdy czegoś nie rozumiesz to najłatwiej udawać, że tego nie ma. Pozdrawiam równierz.

-----

Jazz oczywiście nie musi być nudny

 

Edytowane 15 Września 2022 przez szymon1977

[Wuelem]

Godzinę temu, audiofon napisał:

Zawsze można podarować płytę w prezencie.

Kartę z góry opłaconym dostępem też można podarować.

I obdarowany posłucha sobie, czego chce.

10 biednych piosenek..., to jakby dać kartę bankomatową bez żadnego wkładu.

[szymon1977]

2 minuty temu, Wuelem napisał:

Kartę z góry opłaconym dostępem też można podarować.

Wolałbym płytę - niespodziankę.

[Wuelem]

A ja milion niespodzianek.

Zresztą jak większość. Nie warto zmuszać do prezentów, które TYLKO nam się podobają : )

[szymon1977]

18 minut temu, Wuelem napisał:

A ja milion niespodzianek.

Zresztą jak większość. Nie warto zmuszać do prezentów, które TYLKO nam się podobają : )

A ktoś poza Tobą wpadł na pomysł, by wybrać prezent wedle upodobania własnego?

[iro III]

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Każdy miłośnik jazzu wie, że posród wszystkich gatunków jazzu to właśnie jazz jest najbardziej jazzowym ze wszystkich gatunków jazzu - no i wątek

...uzyskał właśnie najgłupszy, pozbawiony jakiegokolwiek sensu wpis roku.

Jak już wytrzeźwiejesz postaraj się przeczytać jeszcze raz (a raczej pierwszy raz) to co sam napisałeś.

Pozostajesz jak widać w stanie permanentnego splątania.

Moja dobra wola spadła do zera, IGNOR ON.

[Wuelem]

8 minut temu, szymon1977 napisał:

A ktoś poza Tobą wpadł na pomysł, by wybrać prezent wedle upodobania własnego?

Skoro kupujesz, co ktoś się spodziewa - to jaka to niespodzianka?

Brak logiki w tym, co piszesz.

Tak samo jak w wyborze zakupu płyty CD. Daj kasę i ktoś sam sobie wybierze tytuł...

[szymon1977]

9 minut temu, iro III napisał:

...uzyskał właśnie najgłupszy, pozbawiony jakiegokolwiek sensu wpis roku.

Trudno aby treść postu była mądrzejsza od opisywanego zjawiska - wprost przeciwnie, doskonale obnaża jego głupotę. Trudno to może być Ci zaakceptować, ale na jazzie nie unosisz się ponad innymi gatunkami, a tylko wybierasz jeden z wielu.

-----

5 minut temu, Wuelem napisał:

Skoro kupujesz, co ktoś się spodziewa...

A ktoś poza Tobą wpadł na pomysł, by wybrać na prezent to, czego ktoś się spodziewa?

5 minut temu, Wuelem napisał:

Brak logiki w tym, co piszesz.

W moich postach logika jest osyateczna - brak jej w Twoich komentarzach.

Edytowane 15 Września 2022 przez szymon1977

[Wuelem]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Wolałbym płytę - niespodziankę.

Rozumiem, że tytuł jest z polecenia osoby trzeciej.

Niespodzianka dla obdarowanego i dla Ciebie 🙂

Fajnie nie wiedzieć, co się kupi. Taki dylemat ostateczności. Ostatecznie może być... wszystko. Na prezent w końcu.

Co więc za różnica.

Tym bardziej, że i tak tej płyty nie włączy. Korzysta ze streamingu : -)))

[szymon1977]

2 minuty temu, Wuelem napisał:

Rozumiem, że tytuł jest z polecenia osoby trzeciej.

A ktoś poza Tobą wpadł na pomysł... eee... trudno rozmawiać z kumś, co swoje własne pomysły myli z treścią czytanych postów.

[Wuelem]

Wybór płyty przedkładasz nad wybór muzyki.

Ja wolę muzykę. To jest treść do przekazania.

Czy ktoś poza Tobą... tego nie rozumie... : )

 

[szymon1977]

7 minut temu, Wuelem napisał:

Wybór płyty przedkładasz nad wybór muzyki.

Że co?

[audiofon]

10 godzin temu, iro III napisał:

...uzyskał właśnie najgłupszy, pozbawiony jakiegokolwiek sensu wpis roku.

Eee tam. Logiczny i rzeczowy jak wszystkie. Dla mnie objaśnił i zrozumiałem. Zamiast jazz możesz wstawić crunkcore, cowpunk, cokolwiek i na jedno wyjdzie. Szymon jest jak Steve Jobs. Myśli inaczej 😃

[audiofon]

No i kiedy jazzu słucham moja samoocena szczytuje 😁

12 godzin temu, szpakowski napisał:

Oczywiście nie dotyczy to kolegi audiofon ...

Nigdy, przenigdy. Dodaje do ulubionych komentarze Szymona 😉

[jezz]

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

no i wątek przeszedł na podbijanie sobie jazzem samooceny.

Chyba u ciebie.

Ja to raczej to napisałem o jazzie

22 godziny temu, jezz napisał:

bez celebry, namaszczenia i innych pierdół dorabianych do tej muzyki

O, proszę, tak sobie podbijam samoocenę.

A teraz idę robić śniadanie i podbiję je jakimś jazzikiem ze spotify.

 

 

[audiofon]

12 godzin temu, Wuelem napisał:

Kartę z góry opłaconym dostępem też można podarować.

To jak telefoniczne życzenia, lub poczta kwiatowa dla babci, dziadka, mamy … Dostrzegasz różnicę?