Jedna płyta na bezludną wyspę...

[Kondzio13]

Ciężki temat dla każdego melomana, wybrać tą jedną jedyną z którą przyjdzie nam spędzić resztę życia na bezludnej wyspie...

Coś do czego zawsze wracamy, coś co nigdy się nie znudziło i coś co nigdy znudzić się nie powinno...

Ja zabieram Bitches Brew Davisa...a Wy...?

[Gość Kw202]

Miłość w czasach popkultury Myslovitz. A nutka to,, Długość dźwięku samotności '' 

😉

[tied]

To ja tym razem nie jazzowo… do płyty Tortoise - „Tortoise” często wracam…🎶

[xniwax]

51 minut temu, Kondzio13 napisał:

Coś do czego zawsze wracamy, coś co nigdy się nie znudziło i coś co nigdy znudzić się nie powinno...

Bezludna wyspa i jedna płyta ?
Prosta recepta do znienawidzenia tej jedynej właśnie.

[Kondzio13]

5 minut temu, xniwax napisał:

Bezludna wyspa i jedna płyta ?
Prosta recepta do znienawidzenia tej jedynej właśnie.

Tak, zgadzam się. Chodzi tu jednak o ten moment decyzji...a nie o przyszłe skutki.

[xniwax]

Decyzja może być jedna - brać ile się da, byle nie zapomnieć o zapałkach, wodzie i nadmuchiwanej babie.
Papuga nadleci z czasem.

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez xniwax

[Sodium]

Ja to bym wziął jeszcze jakiś panel względnie rowerek z prądnicą - bo na samo słońce sprzęt raczej by nie ruszył 😁

Natomiast biorąc pod uwagę wyłącznie aspekt symboliczny - zabrałbym bootleg Era "Infinity". Co prawda jest to zlepek utworów innych wykonawców, pod innymi tytułami, ale od wielu lat wiedzie u mnie prym w ilości odtworzeń. 

[piotrek7]

Chyba kiedyś był już taki temat. Niemal tak samo nazwany. Za to "niemal na pewno" nie było jaką płytę zabrałbyś na bezludny półwysep. W zasadzie wszystkie tematy w stylu jaką płytę......, ulubiona płyta, doskonała płyta są dokładnie tym samym i o tym samym. Trochę to banalne i nudne. 

[wojciech iwaszczukiewicz]

Oczywiście ,że już taki temat był. Ja się nie wybieram na bezludną wyspę ale na ludną jak najbardziej .

[Adi777]

7 godzin temu, Kondzio13 napisał:

Ciężki temat

Ciężki? Nierealny 🙂 Nie, nie ma szans, żebym wskazał jedną płytę. Jakbyś prosił o podanie jednej płyty z różnych gatunków, to miałbym meeeega problem, żeby taką listę zrobić, a co dopiero tak.

[piano]

za to mogę wskazać, której bym nie zabrał 😉

[piotrek7]

A ja bym wziął telefon satelitarny z dostępem do internetu i bym streamował .

No dobra. Ale mowa była o płycie. Samej płycie. Mowy nie było o sprzęcie do odtwarzania więc w sumie to ch.... usteczka, którą się weźmie. Ważne aby była to CD nie vinyl. CD a właściwie jego warstwę odblaskową będzie można wykorzystać do wezwania pomocy puszczając zajączki gdy w pobliżu będzie przepływał statek. Z vinylem to się nie uda 

[piano]

4 minuty temu, piotrek7 napisał:

zajączki

to o to chodzi 😉

[piotrek7]

A Ty myślałeś, że o co? 😁

 

[soundchaser]

Kolejny wątek z serii "Najlepsza płyta".
Skończyły się pomysły na ciekawe wątki, to po co zakładać wciąż te same?

[Kondzio13]

Godzinę temu, piotrek7 napisał:

A ja bym wziął telefon satelitarny z dostępem do internetu i bym streamował .

No dobra. Ale mowa była o płycie. Samej płycie. Mowy nie było o sprzęcie do odtwarzania więc w sumie to ch.... usteczka, którą się weźmie. Ważne aby była to CD nie vinyl. CD a właściwie jego warstwę odblaskową będzie można wykorzystać do wezwania pomocy puszczając zajączki gdy w pobliżu będzie przepływał statek. Z vinylem to się nie uda 

No tak myślałem, że zaraz pojawią się inteligentne odpowiedziw stylu....a po co mi płyta, a gdzie cd, a gdzie kolumny...a skąd prąd...

[piotrek7]

9 minut temu, soundchaser napisał:

Kolejny wątek z serii "Najlepsza płyta".
Skończyły się pomysły na ciekawe wątki, to po co zakładać wciąż te same?

 

Właśnie tym spowodowana jest moja reakcja. Gdyby przynajmniej ktokolwiek pokusił się o NAPISANIE dlaczego ta a nie inna, miałoby to jakikolwiek sens. A tak? Nie ma o czym pisać to pobawimy się w wyliczankę . No i może jakiś link z YT do tego 

[piano]

52 minuty temu, piotrek7 napisał:

A Ty myślałeś, że o co? 😁

 

ze jako meloman nie założyłbym takiego wątku i do tego z tak postawionym pytaniem. To się po prostu melomanowi nie mieści w głowie. 

Jedna płyta? Ja miałbym problem z pierwszą setką. 

[soundchaser]

7 minut temu, Kondzio13 napisał:

No tak myślałem, że zaraz pojawią się inteligentne odpowiedziw stylu....a po co mi płyta, a gdzie cd, a gdzie kolumny...a skąd prąd...

Bo na bezludnej wyspie to się walczy o przeżycie, a nie słucha muzyki bez prądu. 😄

[piotrek7]

4 minuty temu, Kondzio13 napisał:

No tak myślałem,

A nie myślałeś, że  kalkowanie i powielanie starych tematów lub takich, które istnieją równolegle pod trochę inną nazwą jest bez sensu? Wysil się trochę i załóż taki, w którym można będzie podyskutować i powymieniać się uwagami na temat płyt. Kolejna wyliczanka? To po prostu nudne

[Kondzio13]

54 minuty temu, piotrek7 napisał:

A nie myślałeś, że  kalkowanie i powielanie starych tematów lub takich, które istnieją równolegle pod trochę inną nazwą jest bez sensu? Wysil się trochę i załóż taki, w którym można będzie podyskutować i powymieniać się uwagami na temat płyt. Kolejna wyliczanka? To po prostu nudne

To po co się produkujesz w wątku, który Cie nie interesuje..

Możesz uzasadnić dlaczego ta płyta anie inna...nikt Ci nie każe wyliczać...

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez Kondzio13

[piotrek7]

2 minuty temu, Kondzio13 napisał:

To po co się produkujesz w wątku, który Cie nie interesuje..

Obiecuję, że już nie będę. Nie lubię wyliczanek  😉

[Kondzio13]

Godzinę temu, piano napisał:

ze jako meloman nie założyłbym takiego wątku i do tego z tak postawionym pytaniem. To się po prostu melomanowi nie mieści w głowie. 

Jedna płyta? Ja miałbym problem z pierwszą setką. 

No właśnie dlatego temat jest ciekawy, mimo że również wolałbym setkę to trzeba wybrać jedną... Nie musi być najlepszą...ani najczęściej słuchaną...ale musi mieć to coś...

Wybrać setkę to nie problem...

A czy był taki temat....Nie wiem, możliwe,  nie śledzę wszystkich tematów.

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez Kondzio13

[Chicago]

Udając się na wyspę, i mogąc zabrać tylko jedną kobietę, i mając do wyboru tylko jedną ze stu pięknych kobiet, to zabrałbym blondynkę z ciemnymi brwiami i na pewno nie góralkę.

[jezz]

Biorę spotify.

[piano]

jest jeszcze jedna możliwość, którą dotychczas nie brałem pod uwagę. Nie wziąłbym żadnej. Za to wsłuchiwałbym się w tętno, życie wyspy, natury.

Ale to baśniowe spojrzenie z pozycji wygodnego fotela. Gdybym faktycznie znalazł się na takiej wyspie, sikałbym w gacie i na bank stawiam, ze los i pusty brzuch szybko pokazałby mi, co jest ważne i ważniejsze, a w walce o przetrwanie, los tej jednej płyty byłby z góry przesądzony. 

ale żeby nie było, że z pustymi rękoma;

nie jest najlepszy, jest jaki jest, ale mnie zawsze stawia na nogi!

 

 

 

 

[Gość]

W dniu 11.12.2022 o 17:48, piotrek7 napisał:

Chyba kiedyś był już taki temat. Niemal tak samo nazwany. Za to "niemal na pewno" nie było jaką płytę zabrałbyś na bezludny półwysep. W zasadzie wszystkie tematy w stylu jaką płytę......, ulubiona płyta, doskonała płyta są dokładnie tym samym i o tym samym. Trochę to banalne i nudne. 

Ja zabrałbym tę płytę i to nie jest moja ulubiona.