Gęste pliki

[Pancio88]

Cześć, mam dużo jazzowych plików ze zRIPowanych płyt CD a gęste pliki kupuje na hdtracks. Mam kilka płyt typu audiophile pics z hdt i wszystkie grają jakby za cicho w porównaniu do zwykłych 16/44. Gęste są bardziej gładkie, kremowe ale jakby z obciętą dynamiką, cichsze. To jest kwestia parametrów technicznych czy może specjalny mastering czy ze sprzętem mam coś nie tak? Dac to qutest transport cayin idap6. Z innymi dacami było podobnie. Też tak macie?

[Gość]

Podobnie jak Ty odbieram gęste pliki i nawet wczoraj niektóre przesłuchiwałem i porównywałem do płyty cd. Jeszcze wyraźniej ten "efekt" słyszalny jest na dsd. Zastanawiałem się raczej czy to nie jest po pierwsze nasze przyzwyczajenie słuchu do płyt cd, słuchanych najczęściej. A być może na płytach jest ta "cyfrowa" naleciałość bardziej słyszalna, owo swoiste ziarno cyfrowe, które z płyty bardziej się narzuca, a gęste pliki to niwelują. Wreszcie zastanawiałem się, czy mój transport plików po prostu nie jest słaby i tyle. U mnie póki co wygrywa odtwarzacz cd jako transport dla płyt plus zewnętrzny dac (obecnie mam na teście SPL Director mkII).

[Bukaj]

2 godziny temu, Pancio88 napisał:

Cześć, mam dużo jazzowych plików ze zRIPowanych płyt CD a gęste pliki kupuje na hdtracks. Mam kilka płyt typu audiophile pics z hdt i wszystkie grają jakby za cicho w porównaniu do zwykłych 16/44. Gęste są bardziej gładkie, kremowe ale jakby z obciętą dynamiką, cichsze. To jest kwestia parametrów technicznych czy może specjalny mastering czy ze sprzętem mam coś nie tak? Dac to qutest transport cayin idap6. Z innymi dacami było podobnie. Też tak macie?

Gęste pliki DSD rzeczywiście mogą się wydawać gładkie. Przyjemne, analogowe brzmienie, brak ostrości ( w porównaniu do CD). Tak one właśnie brzmią.

[Pancio88]

Miałem Cambridge audio cxc jako typowy transport cd, który był dodatkowo modyfikowany w profesjonalnej firmie. Porównywałem go z cayin idap6 który jest typowym transportem plików. Cd vs pliki z tej samej płyty. Cayin zagrał o niebo lepiej. Cxc sprzedałem. Dalej kupuje płyty cd i zgrywam je na idapa. Wkońcu zacząłem kupować pliki z hdtracks. Porównywałem pliki kind of blue z cd do wersji 24/192. Na chudym pliku było więcej szumu w tle, bardziej dynamicznie i trąbka miała taki pazur. Gęsty plik gra delikatniej, ma mniej szumu i scena jest jakby bardziej rozciągnięta. Ale trąbka nie jest już tak zadziorna, jest bardziej wygłaskana co odbieram jako wadę. Wczoraj kupiłem pliki dsd 128 i znowu, wszystko takie zagłaskane, brakuje krawędzi, sam wzmacniacz muszę podgłośnić żeby wydobyć muzykę z głośników. I im gęściej tym bardziej.

[Gość]

Mam takie odczucia jak Ty, tylko z czego to wynika? Czy aby właśnie płyty cd po prostu nie drą za bardzo japy? A owa płynność gęstych plików jest prawidłowa? Może wypowie się ktoś, kto ma lepsze transporty plików lub też odtwarzacz np. esoterica i może napisać jak grają płyty dsd. Ja nigdy bezpośrednio takiego porównania nie słyszałem.

 

[szymon1977]

12 minut temu, pantagruel napisał:

Czy aby właśnie płyty cd po prostu nie drą za bardzo japy?

Może tak być. Aktualnie jest taka tendencja, że aby muzyka grała głośno i "dobrze" nawet na głośniczku komórki, nagrania poddaje się kompresji:

- obcina się najgłośniejsze peaki,

- wyrównuje się różnice głosności dźwięków cichych i głośnych,

- dzięki powyższym muzykę nagrywa się o wiele głośniej ale bez przesteru, za to z utratą jakości.

Koniec końców nagranie bez kompresji dynamiki gra po prostu ciszej od skompresowanego co może sprawić negatywne wrażenie, za to po zwiększeniu głośności usłyszymy o wiele więcej szczegółów.

Polecam poczytać nt loudness war. Można też swoja płytę sprawdzić na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wyraźnie widać, że słynny Death Magnetic jedynie hi-res remaster ma prawidłową dynamikę.

Ps 

Ja się na tym nie znam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Pancio88]

Miałem Cambridge audio cxc jako typowy transport cd, który był dodatkowo modyfikowany w profesjonalnej firmie. Porównywałem go z cayin idap6 który jest typowym transportem plików. Cd vs pliki z tej samej płyty. Cayin zagrał o niebo lepiej. Cxc sprzedałem. Dalej kupuje płyty cd i zgrywam je na idapa. Wkońcu zacząłem kupować pliki z hdtracks. Porównywałem pliki kind of blue z cd do wersji 24/192. Na chudym pliku było więcej szumu w tle, bardziej dynamicznie i trąbka miała taki pazur. Gęsty plik gra delikatniej, ma mniej szumu i scena jest jakby bardziej rozciągnięta. Ale trąbka nie jest już tak zadziorna, jest bardziej wygłaskana co odbieram jako wadę. Wczoraj kupiłem pliki dsd 128 i znowu, wszystko takie zagłaskane, brakuje krawędzi, sam wzmacniacz muszę podgłośnić żeby wydobyć muzykę z głośników. I im gęściej tym bardziej.

[Piopio]

45 minut temu, Bukaj napisał:

Gęste pliki DSD rzeczywiście mogą się wydawać gładkie. Przyjemne, analogowe brzmienie, brak ostrości ( w porównaniu do CD). Tak one właśnie brzmią.

Mogę się pod tym podpisać. Gęste pliki brzmią bardziej kulturalnie. W końcu jest w nich więcej informacji bo nie ma tylu "dziur" 😉 

Zalety gęstych plików można docenić tylko na odpowiednim sprzęcie (DAC typu delta-sigma odpada) . Takie jest moje zdanie. 

[Pancio88]

4 minuty temu, Piopio napisał:

Mogę się pod tym podpisać. Gęste pliki brzmią bardziej kulturalnie. W końcu jest w nich więcej informacji bo nie ma tylu "dziur" 😉 

Zalety gęstych plików można docenić tylko na odpowiednim sprzęcie (DAC typu delta-sigma odpada) . Takie jest moje zdanie. 

Pytanie tylko czy to kulturalne granie jest realistyczne. W końcu trąbka gra trochę siarczyście. Czasami chyba ludzie którzy przerabiają muzykę zbyt bardzo ubogacają kulturowo.

[marek.pap]

@szymon1977 wskazał właściwą przyczynę. To problem loudness war na płytach CD.

[Piopio]

38 minut temu, Pancio88 napisał:

Pytanie tylko czy to kulturalne granie jest realistyczne.

Dla mnie tak. Ja cenię sobie realistyczne wokale bez sybilantów. 

Edytowane 15 Grudnia 2022 przez Piopio

[szymon1977]

36 minut temu, marek.pap napisał:

@szymon1977 wskazał właściwą przyczynę. To problem loudness war na płytach CD.

O ile dobrze pamiętam, to w foobarze była wtyczka, którą można sobie sprawdzić DR (dynamic range) posiadanych plików. To by wszystko wyjasniło, bo pliki lepiej "nagrane" mają większy zakres dynamiki, co za tym idzie wyższy DR i siłą rzeczy przy tej samej pozycji gałki Volume musza zagrać ciszej.

[marek.pap]

4 minuty temu, szymon1977 napisał:

w foobarze była wtyczka, którą można sobie sprawdzić DR (dynamic range) posiadanych plików

foo_dynamic_range

[jurek1]

Roon ma DR na wierzchu.

[Lech36]

8 godzin temu, Pancio88 napisał:

Cześć, mam dużo jazzowych plików ze zRIPowanych płyt CD a gęste pliki kupuje na hdtracks. Mam kilka płyt typu audiophile pics z hdt i wszystkie grają jakby za cicho w porównaniu do zwykłych 16/44. Gęste są bardziej gładkie, kremowe ale jakby z obciętą dynamiką, cichsze. To jest kwestia parametrów technicznych czy może specjalny mastering czy ze sprzętem mam coś nie tak? Dac to qutest transport cayin idap6. Z innymi dacami było podobnie. Też tak macie?

Tak, płyty BD-audio grają ciszej od tego samego materiału zarejestrowanego na CD. Ma to związek prawdopodobnie z maksymalnym DR obu systemów (16bit-96dB, 24bit teoretycznie 144dB, praktycznie 120-125dB). Można sobie pozwolić na większą rezerwę od przesterowania co będzie na pewno korzystne dla całej rejestracji. Niestety fani audio to zauważą i zgodnie z zasadą że lepsze jest to co jest głośniejsze będą narzekać na te cichsze 😉. Po prostu to co jest cichsze należy trochę głośniej słuchać.

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

O ile dobrze pamiętam, to w foobarze była wtyczka, którą można sobie sprawdzić DR (dynamic range) posiadanych plików.

Liczy się zakres teoretyczny DR. To ile ma plik to inna kwestia zależna od realizatora nagrania.

5 godzin temu, Piopio napisał:

W końcu jest w nich więcej informacji bo nie ma tylu "dziur"

O jakich "dziurach" piszesz? Wklejałem link do amerykańskiego filmu prezentującego bardzo ładnie wraz z prezentacjami pomiarowymi mit "dziur" w zapisie cyfrowym. Nie ma żadnych "dziur"! 

P.S. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

31 minut temu, Lech36 napisał:

O jakich "dziurach" piszesz? Wklejałem link do amerykańskiego filmu prezentującego bardzo ładnie wraz z prezentacjami pomiarowymi mit "dziur" w zapisie cyfrowym. Nie ma żadnych "dziur"! 

Znów czyste pomiary bez testu odsłuchowego. Daj spokój !

W brzmieniu 16/44.1 różni się od DSD. Oczywiście na odpowiednim sprzęcie. 

Edytowane 15 Grudnia 2022 przez Piopio

[Piotr Sonido]

Sam ripowałeś te pliki czy je kupowałeś?

Źródło jest potwierdzone?

Bo ja z MP3 zrobię dsd 

To tylko rozszerzenie. 

Piotr 

[Pancio88]

Pliki 16/44 ripowałem sam przez eac zgodnie z instrukcjami z neta, wszystko co gęste mam z hdtracks. Sprawa wydaje się już dla mnie jasna. Gęstych trzeba słuchać głośniej niż chudych a to że są gładsze trzeba zaakceptować i tyle 🙂

[Lech36]

17 godzin temu, Piopio napisał:

Znów czyste pomiary bez testu odsłuchowego. Daj spokój !

Testy odsłuchowe znajdziesz w innych tekstach opisujących zjawiska prezentowane na filmie. Jeszcze raz, nie ma żadnych "dziur" czy "schodków", jest normalna ciągła obwiednia sygnału analogowego. Oczywiście na wyjściu DAC.

[Piopio]

11 minut temu, Lech36 napisał:

Testy odsłuchowe znajdziesz w innych tekstach opisujących zjawiska prezentowane na filmie. Jeszcze raz, nie ma żadnych "dziur" czy "schodków", jest normalna ciągła obwiednia sygnału analogowego. Oczywiście na wyjściu DAC.

A jednak pliki gęste brzmią lepiej 😉 

[soundchaser]

Kolejny wątek o przewadze gęstych plików? Tyle już na ten temat napisano, a i tak zaraz forumowicze podzielą się na dwa obozy.
Lechu już jest i będzie udowadniał, że prawidłowo przeprowadzone testy porównawcze wykluczą wyższość gęstych plików nad rzadkimi. Niedługo dołączą inni i rozpocznie się prawdziwa bitwa...jak zawsze w tego typu wątkach.

Oczywiście zgadzam się z tym, że gęste pliki "grają" lepiej niż ten sam master plików rzadkich. To jest oczywiste i przede wszystkim słyszalne.
Kto nie słyszy to upiera się, że jest inaczej. Tyle.

[Lech36]

17 godzin temu, Piopio napisał:

Znów czyste pomiary bez testu odsłuchowego. Daj spokój !

Testy odsłuchowe znajdziesz w innych tekstach opisujących zjawiska prezentowane na filmie. Jeszcze raz, nie ma żadnych "dziur" czy "schodków", jest normalna ciągła obwiednia sygnału analogowego. Oczywiście na wyjściu DAC.

8 minut temu, Piopio napisał:

A jednak pliki gęste brzmią lepiej 😉 

Wyrównaj poziomy a dojdziesz do wniosków do jakich doszli Koledzy testujący przetwornik posiadający oprócz możliwości odczytu również zapis w różnych formatach. Wykonali test rzetelnie i wniosek był jedyny możliwy, jeżeli w trakcie zmiany gęstości zapisu nie nastąpi ingerencja w mastering materiału wyjściowego to pliki zapisane z tego samego formatu (gęstego) do różnych formatów w dół nie są rozpoznawalne w domenie ludzkiego słuchu. To oczywiste i łatwe do technicznego uzasadnienia.    

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Oczywiście zgadzam się z tym, że gęste pliki "grają" lepiej niż ten sam master plików rzadkich. To jest oczywiste i przede wszystkim słyszalne.

To skąd taki efekt testu tego wykonanego z użyciem przetwornika RME?

[soundchaser]

13 minut temu, Lech36 napisał:

To skąd taki efekt testu tego wykonanego z użyciem przetwornika RME?

Ja nie wiem. Nie używam żadnych przetworników, oprócz swojego Hegla. 😉 Po prostu włączam muzykę i słucham, a przy okazji też słyszę różnice w brzmieniu.

Edytowane 16 Grudnia 2022 przez soundchaser

[Lech36]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Po prostu włączam muzykę i słucham, a przy okazji też słyszę różnice w brzmieniu.

Też tak robię i też słyszę różnice, warunek to zmiana w masteringu nagrania. Może dotyczyć tylko poziomu. Dlatego takie ważne jest jego wyrównanie przed porównaniem.

[soundchaser]

8 minut temu, Lech36 napisał:

Też tak robię i też słyszę różnice, warunek to zmiana w masteringu nagrania. Może dotyczyć tylko poziomu. Dlatego takie ważne jest jego wyrównanie przed porównaniem.

Nie tylko. Ten sam master 24/192 czy 24/96 zawsze będzie brzmiał lepiej niż 16/44, nawet po wyrównaniu głośności.
Przerabiałem to wiele razy.

[Pancio88]

Jak zakładałem ten wątek nie chciałem wywoływać sporów na temat wyższości jednych plików od drugich. Chodziło mi o to czy to normalne że dsd gra ciszej i gładziej niż zwykły plik, bo już myślałem, że mam że sprzętem coś nie tak. Dostałem odpowiedź, że to normalne i jest wszystko git 🙂 wesołych Świąt Panowie. Trzymajcie się ciepło  zapomnijcie o parametrach i sprzętach i słuchajcie muzyki z najbliższymi ze spokojem ducha 🙂

[Piopio]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Wykonali test rzetelnie i wniosek był jedyny możliwy, jeżeli w trakcie zmiany gęstości zapisu nie nastąpi ingerencja w mastering materiału wyjściowego to pliki zapisane z tego samego formatu (gęstego) do różnych formatów w dół nie są rozpoznawalne w domenie ludzkiego słuchu.

A ja jednak słyszę różnicę na nowych nagraniach. Szczególnie wokale są wrażliwe na jakość materiału. Ale dopiero na SABAJ A30A, który jest wzmacniaczem cyfrowym. Moim zdaniem większość DAC delta-sigma niweluje różnicę pomiędzy formatami. 

[przmor]

Założyciel wątku ma odwrotnie, trąbki lepiej mu brzmią na rzadkich plikach. Obstawiam że wątku już nie śledzi...

[Lech36]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Ten sam master 24/192 czy 24/96 zawsze będzie brzmiał lepiej niż 16/44, nawet po wyrównaniu głośności.

Ale najpierw wyrównaj, @Piopio może Tobie opowiedzieć co się dzieje po wyrównaniu głośności, w końcu był uczestnikiem słynnego już testu w Wielkopolsce 😉.

45 minut temu, Pancio88 napisał:

Chodziło mi o to czy to normalne że dsd gra ciszej i gładziej niż zwykły plik, bo już myślałem, że mam że sprzętem coś nie tak.

Nie musi tak być, ale najczęściej drobna różnica istnieje. Powód był wyżej opisany. 

[szymon1977]

3 godziny temu, soundchaser napisał:

...plików rzadkich...

"Pliki rzadkie" - proponuję dodać do audio słownika.