uniwersalny i niemęczący tranzystor do około 8k

[Drizzt]

12 minut temu, AndrzejPiaseczno napisał:

No niestety kolumny+wzmacniacz to nie wszystko. Już wyżej było wspomniane jak "byle co" w dobrej akustycznie sali gra.

Wiadomo że z guana bata nie ukręci ale .... jak się wysuszy doda marketing to mamy pyszną kawusie :)....(kopi luwag).. a tak serio to ten liniowy neutralny wzmacniacz + nasze kolumny + nasza akustyka ma dać neutralny dźwięk.

 

PS. ten kopiący, głęboki basik w salce Nautilusa jest boski...

Oczywiście, że tak, napisałem już wcześniej o akustyce. Natomiast nie da się za pomocą wymiany wzmacniacza, źródeł czy kabli doprowadzić dźwięk systemu do neutralności. To można zrobić tylko za pomocą pomiarów pomieszczenia, a następnie najlepiej kombinacji fizycznych ustrojów i DSP. Innej drogi nie ma. Nie jest żadnym panaceum wymiana wzmacniacza na inny.

Wszystko i tak zmierza do rozwiązań zintegrowanych, gdzie w obudowach aktywnych zestawów głośnikowych będzie zabudowana cała elektronika odpowiadająca za strumieniowanie muzyki. wzmocnienie sygnału i DSP. Wzmacniacze zostaną wreszcie doprowadzone do całkowicie służebnej, czysto technicznej roli.

To nie będą wcale złe czasy.

Świadomość wagi akustyki pomieszczenia też wzrośnie wraz z upowszechnianiem się systemów cyfrowej korekcji.

[Svawo]

2 godziny temu, Drizzt napisał:

Świadomość wagi akustyki pomieszczenia też wzrośnie wraz z upowszechnianiem się systemów cyfrowej korekcji.

z doświadczenia, nie wyobrażam że jakikolwiek kowalski był w stanie uzyskać w swojej salce odsłuchowej neutralne brzmienie, za pomocą ustrojów, a tym bardziej dsp.... no chyba że ma wypłatę prezesa orlenu... raz że to wymaga kompletnego projektu pomieszczenia od zera zanim jeszcze zostanie zbudowane (np wymiary i kształt) to dwa potrzebowałby do tego aqkustyka z prawdziwego zdarzenia ale to już raczej nie w polsce i nie za pieniądze na jakie nas stać, a trzy dsp wcale nie jest w stanie za nas myśleć, więc i tak krzywa korekcji będzie taka jaka komuś przyjdzie do głowy i wątpie że będzie to neutralne chyba że ktoś ma słuch zbliżony do absolutnego.... poza tym nie sądzę żeby istniało coś takiego jak obiektywnie neutralne brzmienie :))

[Tal]

W zasadzie to się z Tobą zgadzam bo akustykę to każdy ma indywidualną z którą poradził sobie lepiej lub gorzej. Wszyscy zaś którzy nie mogą lub częściowo zaaranżowali akustycznie swoje living roomy są zrozumiani w mojej opinii bo pierwszeństwo ma rodzina i życiowy pragmatyzm. Takie relatywistyczne gloryfikowanie tożsamości dojrzałego audiofila i adoracja ukochanych zabawek jest po prostu niemądra z powodu zwyczajnej destrukcji do której zmierza wszystko na tym świecie. Zachowując jednak dystans zarówno w życiu jak i w tym hobby możemy być spokojni o spełnione oczekiwania wobec wymarzonego brzmienia bo tylko zrównoważony zestaw potrafi zaspokoić naszą próżność.

[Piotr Sonido]

W dniu 10.03.2023 o 17:31, AndrzejPiaseczno napisał:

ten kopiący, głęboki basik w salce Nautilusa jest boski...

Którego.

W Krakowie nie lupie basem

W dniu 10.03.2023 o 19:56, Svawo napisał:

z doświadczenia, nie wyobrażam że jakikolwiek kowalski był w stanie uzyskać w swojej salce odsłuchowej neutralne brzmienie, za pomocą ustrojów, a tym bardziej dsp.... no chyba że ma wypłatę prezesa orlenu... raz że to wymaga kompletnego projektu pomieszczenia od zera zanim jeszcze zostanie zbudowane (np wymiary i kształt) to dwa potrzebowałby do tego aqkustyka z prawdziwego zdarzenia ale to już raczej nie w polsce i nie za pieniądze na jakie nas stać, a trzy dsp wcale nie jest w stanie za nas myśleć, więc i tak krzywa korekcji będzie taka jaka komuś przyjdzie do głowy i wątpie że będzie to neutralne chyba że ktoś ma słuch zbliżony do absolutnego.... poza tym nie sądzę żeby istniało coś takiego jak obiektywnie neutralne brzmienie :))

A 3

Czy realnie by to  chciał uzyskać 

[AndrzejPiaseczno]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

W Krakowie nie lupie basem

A na kolejowej w Warszawie i owszem... ale "łupie" to złe słowo.. jest po prostu z kontrolą, bez pików z akustyki.

[BlueDot]

W dniu 9.03.2023 o 11:19, Drizzt napisał:

Nie musisz sam mierzyć, wystarczy sprawdzić. To, że gałka głośności we wzmacniaczu nadaje się do użytku w zakresie między godziną 8 a 9 nie jest normalne. Stare standardy czułości nadal pokutują u wielu producentów. Na początku zakresu pracy potencjometru masz największe zniekształcenia, szumy i nierównomierności między kanałami. Plus brak precyzji i wygody regulacji, zwłaszcza z pilota. Oraz przesterowania sygnału, które występują dość szybko. To, że ich nie słyszysz, albo ci się tak wydaje, to żaden dowód. Stąd zresztą w dużej mierze opinie o „męczących” albo „niemęczących” tranzystorach…

Chyba wiesz, co to jest źródło cyfrowe, a co to jest źródło analogowe 🤔

Jaki to attenuator? Gdzie to mozna dostac? Nie degraduje dzwieku?

[Drizzt]

5 minut temu, BlueDot napisał:

Jaki to attenuator? Gdzie to mozna dostac? Nie degraduje dzwieku?

Miałem Rothwell Audio XLR -15dB. Dźwięku nie degraduje, bo jak miałoby? Bardzo przydatny gadżet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BlueDot]

5 minut temu, Drizzt napisał:

Miałem Rothwell Audio XLR -15dB. Dźwięku nie degraduje, bo jak miałoby? Bardzo przydatny gadżet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukam RCA ale nigdzie tego kupic nie mozna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Drizzt]

2 minuty temu, BlueDot napisał:

Szukam RCA ale nigdzie tego kupic nie mozna.

Rothwell ma też tłumiki RCA. Znajdziesz w linku, który podałem.

[BlueDot]

 

1 minutę temu, Drizzt napisał:

Rothwell ma też tłumiki RCA. Znajdziesz w linku, który podałem.

Znalazlem.

Ilo dB zastosowac do Yamahy as1100?

Edytowane 12 Marca 2023 przez BlueDot

[Drizzt]

W Yamaha AS 2100 w sumie zdjęło mi to 21dB. 6dB przełącznik + 15dB tłumik. Stosowanie przez producentów starych standardów czułości z czasów analogowych nie jest normalne.

Myślę, że możesz zastosować tłumik -10dB albo tak jak ja -15dB. Dużo większa wygoda korzystania z regulacji głośności w Yamaszce dzięki temu rozwiązaniu.

Yamaha dopiero wtedy staje się „niemęczącym tranzystorem” jak w tytule wątku.

Edytowane 12 Marca 2023 przez Drizzt

[BlueDot]

5 minut temu, Drizzt napisał:

W Yamaha AS 2100 w sumie zdjęło mi to 21dB. 6sB przełącznik i 15dB tłumik. Stosowanie przez producentów starych standardów czułości z czasów analogowych nie jest normalne.

Myślę, że możesz zastosować tłumik -10dB albo tak jak ja -15dB. Dużo większa wygoda korzystania z regulacji głośności w Yamaszce dzięki temu rozwiązaniu.

Mam do wyboru 9, 12 i 15dB. Chodzi mi tez o to zeby mocy nie ograniczyc.

Na czym polega poprawa w wygodzie korzystania?

[Drizzt]

4 minuty temu, BlueDot napisał:

Mam do wyboru 9, 12 i 15dB. Chodzi mi tez o to zeby mocy nie ograniczyc.

Na czym polega poprawa w wygodzie korzystania?

To wziąłbym -12dB. Tak jak pisałem wcześniej, korzyści to dużo większy zakres użytecznej regulacji głośności, precyzja sterowania z pilota i ograniczenie wpływu niekorzystnych zjawisk zachodzących w potencjometrach analogowych na początku ich pracy (szumy, nierównomierności między kanałami). Oraz wyeliminowanie ryzyka przesterowania sygnału co jest odbierane jako „męczący tranzystor”.

To nie ma nic wspólnego z mocą. Nic nie ograniczysz.

Edytowane 12 Marca 2023 przez Drizzt

[BlueDot]

2 minuty temu, Drizzt napisał:

To wziąłbym -12dB. Tak jak pisałem wcześniej, korzyści to dużo większy zakres użytecznej regulacji głośności, precyzja sterowania z pilota i ograniczenie wpływu niekorzystnych zjawisk zachodzących w potencjometrach analogowych na początku ich pracy (szumy, nierównomierności między kanałami). Oraz wyeliminowanie ryzyka przesterowania sygnału co jest odbierane jako „męczący tranzystor”.

To nie ma nic wspólnego z mocą. Nic nie ograniczysz.

Ale w tych Yamahach jest przeciez drabinka rezystorowa.

Problem z precyzyjnym ustawieniem glosnosci, szcegolnie wieczorem to faktycznie problem.

Dzieki za pomoc, biore -12dB.

[Drizzt]

8 minut temu, BlueDot napisał:

Ale w tych Yamahach jest przeciez drabinka rezystorowa.

Racja. W przypadku Yamahy odpadają więc problemy z szumami i nierównomiernością kanałów. Pozostałe korzyści zostają i znacznie poprawiaja przyjemność korzystania ze sprzętu.

[Svawo]

awracając do tematu to jak musical fidelity m5si ma się do unisonów tranzystorowych primo nuovo i do reszsty tranzyastorowego towarzystwa wtym do caspiana ,oczywiście brzmionio ,czy ma tu ktoś ogląd na sprawę?

[BlueDot]

3 godziny temu, Svawo napisał:

awracając do tematu to jak musical fidelity m5si ma się do unisonów tranzystorowych primo nuovo i do reszsty tranzyastorowego towarzystwa wtym do caspiana ,oczywiście brzmionio ,czy ma tu ktoś ogląd na sprawę?

Modele Unisona ktore wymieniles to hybrydy, to zupelnie inne granie niz zwykly tranzystor.

[Piotr Sonido]

10 godzin temu, AndrzejPiaseczno napisał:

A na kolejowej w Warszawie i owszem... ale "łupie" to złe słowo.. jest po prostu z kontrolą, bez pików z akustyki.

Ok rozumiem.

5 godzin temu, Svawo napisał:

awracając do tematu to jak musical fidelity m5si ma się do unisonów tranzystorowych primo nuovo i do reszsty tranzyastorowego towarzystwa wtym do caspiana ,oczywiście brzmionio ,czy ma tu ktoś ogląd na sprawę?

Caspiana gra od nich jaśniej. Mjsicale mają moim zdaniem nie naturalną barwę góry ale jest wiele osób który lubi taka. Unison ma nieco wolniejszy bas do tego 

Pasuje do części kolumn.

I tak. Unison posiada hybrydy oparte i tranzystorowe stopnie końcowe.

 

[BlueDot]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Ok rozumiem.

Caspiana gra od nich jaśniej. Mjsicale mają moim zdaniem nie naturalną barwę góry ale jest wiele osób który lubi taka. Unison ma nieco wolniejszy bas do tego 

Pasuje do części kolumn.

I tak. Unison posiada hybrydy oparte i tranzystorowe stopnie końcowe.

 

Cos masz chyba z klawiatura nie tak 😉

[Gabaryton]

On 3/7/2023 at 11:19 PM, Svawo said:

muzykalny, trzyma w ryzach bas tyle że częstotliwość na których jest perkusja powoduje wyłaczenie wzmacniacza po 2 słabiej zrealizowanych utworach,

To nie wina pieca, tylko realizacji utworów/płyt.

Jeśli jesteś audiofilem, to będziesz zmieniał wzmaki, kable i źródła do upadłego, bo z jakiegoś powodu audofile nie dopuszczają do siebie myśli, że słabo nagrane płyty zawsze grają, gasp, słabo, choćby na sprzęt wydali grubą kasę.

Dlatego kolejnym etapem jest rezygnacja z ulubionej, ale źle zrealizowanej muzyki na rzecz audiofilskiego pitolenia, bo ze sprzętu za "tyle pieniędzy" nie ma prawa wydobywać się słaby dźwięk.

Nie idź tą drogą, ciesz się muzyką.

[Adam 38]

@Svawo gra u mnie od piątku NAD M10v2. Chyba najbardziej dojrzale i równo grające urządzenie jakie słyszałem. Nie krzyczy a otwarty, nie pogrubia ale nie suchy czy zdystansowany/obojętny/za lekki. Fantastycznie czytelny w całym paśmie. Brakuje mi w nim tylko trochę większej szybkości ale ja lubię bardzo, bardzo  szybkie granie a mam wrażenie, że M10 trochę nie potrafi przyspieszyć, kiedy bym tego oczekiwał. Ogólnie za samo brzmienie można go tylko chwalić i zdziwić się mocno jak gra obecna klasa D na tle  renomowanych piecyków w klasie AB w cenie do 25kzł (tych trochę miałem lub mam teraz).

Pozostaje też kwestia długowieczności, nie wiem czy M10 pociągnie tyle czasu co taki Supernait 3. Obawiam się, że nie i że nikt w kraju nie ogarnie jego serwisu po upływie gwarancji. Chciałbym się mylić.

Warto wyzbyć się audiofilskich uprzedzeń i sprawdzić tego NADzika. Kawał dobrego grania za śmieszne pieniądze - patrząc przez pryzmat piecy w klasie AB w ich chorych cenach. 

 

Edytowane 13 Marca 2023 przez Adam 38

[Piotr Sonido]

7 godzin temu, BlueDot napisał:

Cos masz chyba z klawiatura nie tak 😉

Musicale 

Mój słownik w telefonie nie zna takich słów. Jest mało audiofilski.

3 godziny temu, Adam 38 napisał:

Pozostaje też kwestia długowieczności, nie wiem czy M10 pociągnie tyle czasu co taki Supernait 3. Obawiam się, że nie i że nikt w kraju nie ogarnie jego serwisu po upływie gwarancji. Chciałbym się mylić.

No klasy D się raczej nie serwisuje. 

A gorzej jescze bo może mieć problemy z softem. Teraz spoko bo to nowe urządzenie. Ale to niestety domena wszystkich wybajerzonych gadżetów. 

Nie tylko w audio. 

[costa brava]

18 godzin temu, Drizzt napisał:

Racja. W przypadku Yamahy odpadają więc problemy z szumami i nierównomiernością kanałów. Pozostałe korzyści zostają i znacznie poprawiaja przyjemność korzystania ze sprzętu.

Mozna jeszcze zastosować źródło z regulowanym wyjściem analogowym lub tzw. trybem przedwzmacniacza cyfrowego ( de facto to jest to samo tylko inaczej rozwiązane).

Pytanie czy to nie degraduje trochę dźwięku w porównaniu z wyjściem stałym RCA/XLR

[Adam 38]

34 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

Ale to niestety domena wszystkich wybajerzonych gadżetów. 

Tylko ten "gadżet" gra szalenie uniwersalnie, bez podbarwień i zafałszowań.  Czas najwyższy  Piotrze przestać myśleć w ten sposób o takich sprzętach audio. Zrobić takie brzmienie i wszystko w jednym za taki pieniądz... ogromny, ogromny szacun. A kto bogaty i naiwny niech płaci za sam wzmacniacz w klasie AB dwa razy tyle. Jest szansa, że może chociaż zbliży się do brzmienia jakie daje ten "gadżet". A gdzie źródło do klasycznej integry  i znowu dodatkowa gruba kasa do wydania....

 

Edytowane 13 Marca 2023 przez Adam 38

[Drizzt]

43 minuty temu, Adam 38 napisał:

Tylko ten "gadżet" gra szalenie uniwersalnie, bez podbarwień i zafałszowań.  Czas najwyższy  Piotrze przestać myśleć w ten sposób o takich sprzętach audio. Zrobić takie brzmienie i wszystko w jednym za taki pieniądz... ogromny, ogromny szacun. A kto bogaty i naiwny niech płaci za sam wzmacniacz w klasie AB dwa razy tyle. Jest szansa, że może chociaż zbliży się do brzmienia jakie daje ten "gadżet". A gdzie źródło do klasycznej integry  i znowu dodatkowa gruba kasa do wydania....

 

Ja jestem bardzo zadowolony z NADa M10. Miałem przeróżne wzmacniacze przez lata, w tym 50 kilogramową końcówkę mocy Pliniusa z preampem do kompletu. Ale ten NAD jest tak wygodny, ma wszystko czego potrzebuję i moc wystarczającą do napędzenia moich kolumn. Oczywiście może się zepsuć i może być wtedy kłopot, nic na to nie poradzę. Na razie jest git.

Godzinę temu, costa brava napisał:

Mozna jeszcze zastosować źródło z regulowanym wyjściem analogowym lub tzw. trybem przedwzmacniacza cyfrowego ( de facto to jest to samo tylko inaczej rozwiązane).

Pytanie czy to nie degraduje trochę dźwięku w porównaniu z wyjściem stałym RCA/XLR

Można i jak jest dobrze zrobione to nie degraduje. Sam mam teraz Oppo BDP-105D ze świetnie zrobioną regulacją napięcia na wyjściu, a kiedyś miałem Audio Aero Capitole z analogowym preampem. 

Ale regulacja głośności w dwóch miejscach w systemie jest bez sensu. Trzeba by podłączyć taki odtwarzacz do wejścia na końcówkę mocy we wzmacniaczu Yamahy, a nie do wejść preampu.

[costa brava]

Próbowałem kiedys zastosowac pre amp z CA azur 851N do wejścia na końcówke mocy Yamahy as2000, zostałem jednak przy pre ampie Yamahy 

A w odtwarzaczu Denonka dcd-s10II  ktory sluzy mi jako DAC mam regulowaną jedną parę RCA potencjometrem, trzeba by kiedys wypróbować,  na razie korzystam z XLR o poziomie sygnału niewysokim, takim jak po RCA, poprzez przełącznik -6 dB w Yamasze as2100 którą  mam obecnie (dzięki Twojej doradzie)

[Piotr Sonido]

Godzinę temu, Adam 38 napisał:

Tylko ten "gadżet" gra szalenie uniwersalnie, bez podbarwień i zafałszowań.  Czas najwyższy  Piotrze przestać myśleć w ten sposób o takich sprzętach audio. Zrobić takie brzmienie i wszystko w jednym za taki pieniądz... ogromny, ogromny szacun. A kto bogaty i naiwny niech płaci za sam wzmacniacz w klasie AB dwa razy tyle. Jest szansa, że może chociaż zbliży się do brzmienia jakie daje ten "gadżet". A gdzie źródło do klasycznej integry  i znowu dodatkowa gruba kasa do wydania....

 

Ale ja się nie odnosiłem do jego brzmienia 🙂

znam ten model.

 

zdecydowanie wolę jego niż linie c368, 388

[Piopio]

Godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Ale ja się nie odnosiłem do jego brzmienia 🙂

znam ten model.

 

zdecydowanie wolę jego niż linie c368, 388

Nic dziwnego. Oba są na Hypex UcD a nie Hypex Ncore. 

Mimo wszystko masz Piotrze uprzedzenia. Jak na prawdziwego ex branżystę przystało 😉 

[paww]

9 godzin temu, Gabaryton napisał:

To nie wina pieca, tylko realizacji utworów/płyt.

Jeśli jesteś audiofilem, to będziesz zmieniał wzmaki, kable i źródła do upadłego, bo z jakiegoś powodu audofile nie dopuszczają do siebie myśli, że słabo nagrane płyty zawsze grają, gasp, słabo, choćby na sprzęt wydali grubą kasę.

Dlatego kolejnym etapem jest rezygnacja z ulubionej, ale źle zrealizowanej muzyki na rzecz audiofilskiego pitolenia, bo ze sprzętu za "tyle pieniędzy" nie ma prawa wydobywać się słaby dźwięk.

Nie idź tą drogą, ciesz się muzyką.

Realizacja dźwiękowa płyty ma ogromne znaczenie, zazwyczaj większe jak sprzęt na którym sluchamy. Ważne jest połączenie warstwy artystycznej z dźwiękową, dopiero to daje pełne zadowolenie. Zdarza się, że dla "zmylenia przeciwnika" , wydawane są tzw audiofilskie płyty. Przyłącze się do stwierdzenia "nie idź tą drogą". 

[Piotr Sonido]

20 godzin temu, Piopio napisał:

Nic dziwnego. Oba są na Hypex UcD a nie Hypex Ncore. 

Mimo wszystko masz Piotrze uprzedzenia. Jak na prawdziwego ex branżystę przystało 😉 

Wiesz co no nie będę udawał. Stare nady po prostu lubiłem. I ja tego słuchałem prywatnie i podobało mi się kiedy klienci właśnie w tym odnajdywali swoją drogę. 

Więc tak 🙂