czarny osad lampa prostownicza svetlana 5c3s

[czuguri]

Czesc, ostatnio zauwazylem czarny osad na lampie prostowniczej w moim wzmacniaczu 300b. Lampa konczy swoj zywot ?

 

Zmian w samym dzwieku czy funkcjonowaniu wzmacniacza nie ma. Zakladam, ze jak lampa padnie, to po prostu uklad sie nie wlaczy i trzeba bedzie nowy prostownik ?

 

Wysłane z mojego SM-F946B przy użyciu Tapatalka

 

 

[kramyeu]

Jest to normalny objaw zużywającej się lampy, ale czy jest zużyta to już trzeba zmierzyć.

Ponoś prostowniki prostują nawet przy 10% emisji ale wymienić lepiej dużo wcześniej

[czuguri]

Jest to normalny objaw zużywającej się lampy, ale czy jest zużyta to już trzeba zmierzyć.
Ponoś prostowniki prostują nawet przy 10% emisji ale wymienić lepiej dużo wcześniej

brak wymiany dopoki gra czyms grozi ? np lampy mocy dostaja po "tylku" przy wlaczeniu wzmacniacza ?

jak sprzet gra, wszystko jest cacy, to szkoda mi ja wymieniac


Wysłane z mojego SM-F946B przy użyciu Tapatalka

[kramyeu]

Co się stanie w układzie - tego nie wiem.

Wiem że nowy, z zapasem dobrany, prostownik powinien dać radę te 10000h grania i więcej

 

jak się mylę niech ktoś poprawi

[W_Waw]

Miałem kiedyś wzmacniacz 300B z tymi prostownikami i używałem dokładnie tych samych lamp (szaraków jak i black plate). Z tego co pamiętam to ten ciemny nalot pojawiał się już po okresie ok. 300-500 godzin (przerobiłem ze 4-5 zestawów z takim samym skutkiem). Z obawy żeby nic się nie stało wymieniałem je właściwie co ok. 500 godzin, ale wtedy lamy te kosztowały grosze (między 30 a 60 zł za parę).  Mam jeszcze gdzieś mały kartonik tych lamp w różnym stanie ilości tego czarnego nalotu. Nigdy jednak nie dawałem ich do pomiaru. Nie wiem czy słusznie, ale podejrzewałem że nalot ten może być wywołany nie do końca idealną szczelnością tych lamp.

Dodam jeszcze, że mój obecny wzmacniacz 300B za prostowniki ma GZ37 i nic takiego się nie dzieje pomimo iż lamy mają już przepracowane ok 2000 godzin.

Edytowane 25 Października 2023 przez W_Waw

[Seyv]

Należy pamiętać, że lampa 5c3s nie jest bezpośrednim zamiennikiem popularnych 5u4g. 5c3s pracuje z pierwszym kondensatorem max 4uF a dla 5u4g może on być 10x większy. Zbyt duży pierwszy kondensator będzie powodował szybsze zużycie lampy. 

[czuguri]

14 hours ago, W_Waw said:

Miałem kiedyś wzmacniacz 300B z tymi prostownikami i używałem dokładnie tych samych lamp (szaraków jak i black plate). Z tego co pamiętam to ten ciemny nalot pojawiał się już po okresie ok. 300-500 godzin (przerobiłem ze 4-5 zestawów z takim samym skutkiem). Z obawy żeby nic się nie stało wymieniałem je właściwie co ok. 500 godzin, ale wtedy lamy te kosztowały grosze (między 30 a 60 zł za parę).  Mam jeszcze gdzieś mały kartonik tych lamp w różnym stanie ilości tego czarnego nalotu. Nigdy jednak nie dawałem ich do pomiaru. Nie wiem czy słusznie, ale podejrzewałem że nalot ten może być wywołany nie do końca idealną szczelnością tych lamp.

Dodam jeszcze, że mój obecny wzmacniacz 300B za prostowniki ma GZ37 i nic takiego się nie dzieje pomimo iż lamy mają już przepracowane ok 2000 godzin.

a mogę podpytać jaki to był wzmacniacz ?

mój to Haiku Sensei 300B

odnośnie prostowników w nim stosowanych, mam takie info od Haiku: 

"Zamienniki dla prostownika. 
Proszę zmierzyć napięcie w sieci, jeśli jest 230V i wyżej to:
– 5C3S, 5R4G - generalnie wszystkie warianty 5R4xx, oraz 247, ale z ta ostatnią trzeba uważać tania jest bardzo 
wadliwa, a droga jest droga 🙂

jeśli jest poniżej 230V to można się pokusić o lampę:
GZ34, 
Ale nie wolno jej dawać gdy napięcie jest wyższe niż 230V !!!"

 

[Lisor]

12 godzin temu, czuguri napisał:

jeśli jest poniżej 230V to można się pokusić o lampę:
GZ34, 
Ale nie wolno jej dawać gdy napięcie jest wyższe niż 230V !!!"

 

... bardzo ciekawa teza, a z czego wynika ?

[czuguri]

11 hours ago, Lisor said:

... bardzo ciekawa teza, a z czego wynika ?

niestety nie wiem, nie znam się 😕

takie info dostałem bezpośrednio od Haiku od Pana Jarka Łukaszewicza. Nie zadawałem więcej pytań.

Temat sie pojawił przy okazji zakupu 5c3s na zapas, wtedy okazało się ze 2 sztuki błyskały, o czym pisałem tutaj 

 

dla mnie najważniejsze aby

- wzmacniacz się nie uszkodził

- lampy mocy czy sterujące nie uległy uszkodzeniu

 

[Lisor]

... widzę, że obecny temat ma /?/ związki z ikrzącymi lampami sprzed roku. Jak rozumiem, ,,iskrzący problem,, jest rozwiązany. Dobrze, bo brzydko to wyglądało.

Obecny, kopcący jest marginalny. Słuchaj w spokoju i nie przejmuj się kopciem w bańkach.

[Piotrek83]

U mnie w klonie SunAudio gdzie w prostowniku miałem 5C3S z kondensatorem 47uF (czyli dziesięć razy za duża pojemność) też miałem kilka razy efekt iskrzenia. Później wsadziłem 5U4G Sylvania i efekt ustąpił. Co do ciemnego nalotu to po kilku latach wyglądało to u mnie bardzo podobnie. Chociaż mam gdzieś używaną 5C3S z niewiadomego pochodzenia to ona jest dopiero czarna, co prawda działa i różnicy w parametrach które mierzyłem nie widać. Sylvania 5U4G mimo kilku lat użytkowania efektu zadymienia nie ma. Wymieniałem w tym wzmacniaczu kondensator za lampą na 4 uF PIO żeby 5C3S miała lżej, ale efekt brumienia był bardzo słyszalny. Dokładałem też większą pojemność za dławikiem ale to za bardzo nie pomagało. Zauważyłem też że z lampami 5U4G chińskimi jest tak że w dokumentacji podają jako pierwszy kondensator 4uF. Więc to nie do końca taka 5U4G która ma 40uF.

[czuguri]

to temat zamknięty, wracam do muzyki 🙂

[W_Waw]

W dniu 26.10.2023 o 00:22, czuguri napisał:

a mogę podpytać jaki to był wzmacniacz ?

mój to Haiku Sensei 300B

odnośnie prostowników w nim stosowanych, mam takie info od Haiku: 

"Zamienniki dla prostownika. 
Proszę zmierzyć napięcie w sieci, jeśli jest 230V i wyżej to:
– 5C3S, 5R4G - generalnie wszystkie warianty 5R4xx, oraz 247, ale z ta ostatnią trzeba uważać tania jest bardzo 
wadliwa, a droga jest droga 🙂

jeśli jest poniżej 230V to można się pokusić o lampę:
GZ34, 
Ale nie wolno jej dawać gdy napięcie jest wyższe niż 230V !!!"

 

To była Jolida 300B, wersja robiona oczywiście w Chinach, ale jeszcze pod dużym "nadzorem" Jolidy USA. Później wszystko poszło na żywioł, łącznie z rozprowadzaniem w Europie egzemplarzy z rynku wewnętrznego Chin. Jeśli dobrze pamiętam to w tym wzmacniaczu 5C3S były oryginalnymi prostownikami.

Edytowane 27 Października 2023 przez W_Waw

[Łukasz_62438]

Moja 5c3s dość szybko się zakopciła, ale gra już ze 2 lata i nie zauważyłem jakiegokolwiek pogorszenia w jej działaniu. Może to być spowodowane nieczystościami na tej górnej płytce, wszak była wyprodukowana w latach 50 w sowieckiej CCCP, jeszcze za Stalina... Przynajmniej tak to sobie tłumaczę, że tam czysto nie było i jakieś tlenki mogły się osadzić na bańce. W każdym razie, mój kopciuszek działa doskonale, zaś jeśli moja teoria jest błędna, to mnie sprostujcie.