Końcówka mocy do NAD 320BEE

pnierada · 31 Lipca

Drodzy,

odkopałem z piwnicy starego NADa 320BEE i podłączyłem do Vienna Accoustic Mozart, no i byłem mocno zadziwiony jak ten wzmacniaczyk ładnie zabrzmiał.

Wokale naturalne, dobra przestrzeń, stereofonia, napowietrzenie (jak na tę klasę) tylko bas, choć kontrolowany i sprężysty ALE płytki, wycofany, nie schodzący zbyt głęboko, generalnie bardzo go brakuje.

Pytanie do mających okazję posłuchać wielu sprzętów - jest jakaś końcówka mocy, którą można by dorzucić do tego NAD 320BEE, żeby dodać "potęgi" basom, przy zachowaniu charakteru brzmienia NADa i przestrzeni, powietrza i transparentności w średnicy i górze?

Gdzieś przeczytałem, że NAD się może dobrze zgrywać z Rotelem - chodziło o RB 1552 mk2 z bieżącej produkcji, ale to już poza przewidzianym budżetem. Coś co da się trafić w rozsądnych cenach z drugiej ręki. Za 6 tyś jest Krell 400xi jakby co 🙂

Ktoś coś słyszał..?

piotrek7 · 31 Lipca

1 minutę temu, pnierada napisał:

Za 6 tyś

Kupisz na rynku wtórnym porządną integrę która spokojnie wysteruje te głośniki. Oczywiście twoja kasa i możesz spokojnie wywalić ją w błoto dokupując końcówkę mocy do niskiej jakości wzmacniacza

pnierada · 31 Lipca

2 minuty temu, piotrek7 napisał:

Kupisz na rynku wtórnym porządną integrę która spokojnie wysteruje te głośniki. Oczywiście twoja kasa i możesz spokojnie wywalić ją w błoto dokupując końcówkę mocy do niskiej jakości wzmacniacza

Hej - mam dobre integry i zanim kupię trzecią sprawdzam, czy coś sensownego za małe pieniądze nie chodzi po rynku co można dołożyć do starego NADa z piwnicy.

**audioburak** · 1 Sierpnia

Można dołożyć ale same kable IC potrafią popsuć i mając wysoki budżet wolałbym np. Rotela 15xx niż końcówkę oczywiście też Rotela 😉

**Q21** · 1 Sierpnia

Niekiedy w fajnych cenach też pojawiają się Atolle AM 200 wśród sprzętów używanych, moim zdaniem to może być ciekawe rozwiązanie 😉

Dune · 1 Sierpnia

W tym modelu to akurat preamp kuleje przez co góra pasma jest nie do końca otwarta C320Bee był jednym z pierwszych wzmacniaczy które miałem daawnoo temu...

piotrek7 · 1 Sierpnia

12 minut temu, Q21 napisał:

to może być ciekawe rozwiązanie 😉

Na zarobek dla branży. Bo jeśli chodzi o jakość dźwięku, zupełnie bez sensu. Ale oczywiście jest w tym logika. Kupi taki poszukiwacz "sonicznych uniesień" końcówkę mocy. Pogra trochę. Dojdzie do wniosku, że jest do dupy. Założy temat "a jakie kable do tego aby zagrało". Kupi kable 3 X droższe od szajsowatego składaka, który napędza głośniki. I dalej dupa. I co zrobi? Kupi następną końcówkę mocy do starego, badziewnego wzmacniaczyka 😁 Albo jeszcze droższe kable.

A prawda jest taka, że im mniej kombinowania tym lepszy skutek. Przynajmniej na tym niższym poziomie cenowym