DAC do transportu CD

[pmcomp]

2 godziny temu, Lidia napisał:

Pamiętacie, jak brzmiała muzyka nagrywana bezpośredni z radia na taśmach, oczywiście na dobrym sprzęcie

Chętnie porównałabym dzisiaj do cd czy tych super DAC-ów

Kaseta nagrana u mnie na deckach Nakamichi z końca lat 70-ych:

 

ze studyjnej taśmy matki, na metalowej kasecie i bez Dolby oczywiście brzmi dużo fajniej niż to samo ucyfrowione nagranie z płyty CD czy z pliki 16/44.

 

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez pmcomp

[msankowski]

Co to świąteczny nastrój potrafi zdziałać:)

[baksiu]

W dniu 30.09.2024 o 08:33, kaviter napisał:

 

Być może, jednak największa różnica jaką kiedykolwiek miał mój system to była zamiana japońskiego sprzętu na amerykański. Zamiana tych topowych, pięknych urządzeń Pioneera z lat 90'tych na najtańsze urządzenia Krella. Pierwszy "HiEnd" jaki kupiłem ponad 20 lat temu - KAV-300cd i KAV-300i. Pomimo marnej w porównaniu prezencji, którą wtedy nawet moja żona skomentowała, że to teraz takie małe i brzydkie będzie, różnica w dźwięku dosłownie wyrwała mnie z kapci. 

kurcze, wyjąłeś mi to z ust. Mi japońskie sprzęty nie grają i aktualnie wszystko made in USA lub Kanada. Nawet brytyjskie piecyki Fendera grały moim uszom gorzej, niż amerykańskie Peavey, dlatego ich się trzymałem, jak jeszcze trochę grywałem... mam po dziś dzień. Nie wiem co by miały współczesne napędy CD wnosić lepszego do dźwięku, jeśli technicznie są na wiele niższym poziomie, mają gorszą mechanikę, plastikowe lasery, o silnikach halotronowych i laserach zawieszonych w polu magnetycznym nie wspomniawszy. Najlepsze czasy płyty CD datuję gdzieś do roku 2000, potem to się posypało... jakość i zainteresowanie nimi spadły jak fortepian z 10 piętra 🙂

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez baksiu

[sir.jax]

W dniu 30.09.2024 o 08:33, kaviter napisał:

Być może, jednak największa różnica jaką kiedykolwiek miał mój system to była zamiana japońskiego sprzętu na amerykański.

To nie jest dziwne, to dwa odmienne światy podejścia do brzmienia.

 

[hudykot]

3 godziny temu, baksiu napisał:

Nawet brytyjskie piecyki Fendera

?? 

[baksiu]

W dniu 28.12.2024 o 20:32, hudykot napisał:

?? 

sorki, pokićkało mi się z Marshallem 🙂

[baksiu]

W dniu 28.12.2024 o 18:17, sir.jax napisał:

To nie jest dziwne, to dwa odmienne światy podejścia do brzmienia.

 

no i tego japońskiego podejścia w prawie każdej dziedzinie nie kupuję, od motoryzacji, poprzez wydania płyt, nagrania koncertów w Japonii, XRCD, SHM-CD, koncerty ze stanów i ich wydania płyt, choć bez tych głupich marketingowych zabiegów, brzmią w 90% świetnie, amerykanie nie umieszczają też na swoim sprzęcie magicznych skrótowców obiecujących nie wiadomo co. Produkują do tego całkiem fajne gitary, moja ulubiona Gibson Les Paul i wydaje mi się, że tylko oni wiedzą jak ta gitara powinna brzmieć na nagraniu :). Japończycy robią dobre kondensatory, tak jak Chińczycy fajne podkoszulki 😜

[slawsim]

W dniu 28.12.2024 o 12:46, pmcomp napisał:

Kaseta nagrana u mnie na deckach Nakamichi z końca lat 70-ych

Tymi fotkami przypomniałeś mi Pewexy. Stałem długie minuty i podziwiałem takie sprzęty,  a sam to sobie mogłem kupić nasz MSH-101 😁 Też był fajny 😁

[baksiu]

W dniu 27.12.2024 o 15:07, Audroc napisał:

U mnie stare Budgie czy Uriah Heep czy ELP, Genesis ale i Cohen najlepiej zabrzmiały dopiero na współczesnym drogim sprzęcie. Wcześniej każdy kto słuchał doradzał żeby posłuchać czegoś "nowszego z lepszą dynamiką" itp. Teraz stare nagrania Uriah Heep powalają A przy tym cudowne realizację nie mają sobie równych.

 

 

Uwielbiam Budgie i uważam, ze świetnie gra na niegdyś drogim starym sprzęcie, jak wszystko z resztą 😉, warunek jest jeden, dźwięk nie może być sztucznie odchudzony, odfiltrowany, tylko koncertowy, z niewycofaną średnicą, ma być silna, ale niedudniąca podstawa basowa i niekłujące w uszy wysokie tony, bo nagrania nie są rewelacyjnie zrealizowane, przecież to uboga, niszowa kapela, to samo się tyczy prawie całej hardrockowej płytoteki. Mało który zespół przesadnie dbał o jakość nagrań... dobry sprzęt sprawia, że da się w to zasłuchiwać i cieszyć się tym dziedzictwem. W sumie Jack White w tym roku nagrał płytę w podobnym stylu i brzmieniu, jak te klasyki... ponoć bez cyfry w studiu?!

[ASURA]

12 godzin temu, baksiu napisał:

sorki, pokićkało mi się z Marshallem 🙂

Bo do gitary to też dobre kable trzeba mieć żeby docenić.... samą gitarę

Tam to dopiero jest szaleństwo z piecami, muzycy poszukują niszowych końcówek, Knopfler wypłynął także na wzmacniaczu z lat 60 cena jak na taki sound nie zabijała 4000$ po renowacji

[GT]

W dniu 29.09.2024 o 14:22, kaviter napisał:

 

Trudno się zgodzić z tą opinią. Ja zaczynałem swoją zabawę z lepszym audio od japońskiego sprzętu z lat 90-tych. Miałem Pioneera PD-75, PD-93, Sony 557. Miałem HiEnd z tamtych czasów z MLami i Krellem KPS25 na czele. Mój dobry kolega miał Accu DP-800/801, a teraz w swoim vintage systemie ma inną ikonę starego HiEndu Sonic Frontiers 3. Cały ten sprzęt nawet te ikoniczne super drogie odtwarzacze z lat 90 nie mają żadnego startu do współczesnego hiendowego grania z plików.

Co dzis polecasz jako alternatywa plikowa tych starych dobrych player'ow CD? Piszesz o rozwiazaniach opartych o sluchanie z Tidal'a czy dedykowane (osobne pliki) jako material zrodlowy? Moje skromne doswiadczenie jest takie, ze nie tak latwo odstawic w peletonie stare dobre CD playery grajace oryginalna plyte CD. 

[baksiu]

14 godzin temu, GT napisał:

Co dzis polecasz jako alternatywa plikowa tych starych dobrych player'ow CD? Piszesz o rozwiazaniach opartych o sluchanie z Tidal'a czy dedykowane (osobne pliki) jako material zrodlowy? Moje skromne doswiadczenie jest takie, ze nie tak latwo odstawic w peletonie stare dobre CD playery grajace oryginalna plyte CD. 

ja Ci mogę polecić z czystym sumieniem napędy oparte o mechanizmie Stabble Platter Pioneer, oraz CDM-01, 04 PRO Philipsa, dodatek PRO zmienia bardzo wiele w tych napędach, jeśli chodzi o jakość. Z amerykańców bazujących na tych mechanizmach słuchałem Thety Pearl, Thety Jade. Krell MD-10 to moje aktualne urządzenie referencyjne, ciekawe też są Theta Data basic na CDM-01PRO philipsa, ale nie było mi dane usłyszeć... Z Teac mam średnie doświadczenia po bułowatym brzmieniu Krell KAV-300CD, pewnie to kwestia reszty toru w tym odtwarzaczu zintegrowanym, ale mechanizm też szwankował i był z plastiku... Krell MD-10 jest oparty o CDM-01 i też może fajnie zagrać, Sonic Frontiers Transport 3 też jest chwalony, ale dostać go to wielka sztuka, mark levinson CD.37 też top, ale problem jak w przypadku sonic frontiers. Powodzenia! Odkrywaj, bo świat napędów CD to historia, a to, co aktualnie dostaniesz w hi-endzie, to żałość...

[baksiu]

sprostowanko, Krell MD-1 jest oparty na CDM-1PRO Philipsa

[GT]

W dniu 31.12.2024 o 12:22, baksiu napisał:

ja Ci mogę polecić z czystym sumieniem napędy oparte o mechanizmie Stabble Platter Pioneer, oraz CDM-01, 04 PRO Philipsa, dodatek PRO zmienia bardzo wiele w tych napędach, jeśli chodzi o jakość. Z amerykańców bazujących na tych mechanizmach słuchałem Thety Pearl, Thety Jade. Krell MD-10 to moje aktualne urządzenie referencyjne, ciekawe też są Theta Data basic na CDM-01PRO philipsa, ale nie było mi dane usłyszeć... Z Teac mam średnie doświadczenia po bułowatym brzmieniu Krell KAV-300CD, pewnie to kwestia reszty toru w tym odtwarzaczu zintegrowanym, ale mechanizm też szwankował i był z plastiku... Krell MD-10 jest oparty o CDM-01 i też może fajnie zagrać, Sonic Frontiers Transport 3 też jest chwalony, ale dostać go to wielka sztuka, mark levinson CD.37 też top, ale problem jak w przypadku sonic frontiers. Powodzenia! Odkrywaj, bo świat napędów CD to historia, a to, co aktualnie dostaniesz w hi-endzie, to żałość...

Dzieki!!! P.S. moje pierwotne pytanie bylo w sumie odwrotne. Ktore plikowce przebijaja tego typu sprzety jak krell KPS25, Levinson CD37 itd. Bo wiem ze dobre CD potrafi pieknie zagrac warstwe CD, ale nie slyszalem wiele wybitnie grajacych stream'erow. Aczkolwiek w zrodlach plikowych nie mam duzego rozeznania.

[baksiu]

17 godzin temu, GT napisał:

Dzieki!!! P.S. moje pierwotne pytanie bylo w sumie odwrotne. Ktore plikowce przebijaja tego typu sprzety jak krell KPS25, Levinson CD37 itd. Bo wiem ze dobre CD potrafi pieknie zagrac warstwe CD, ale nie slyszalem wiele wybitnie grajacych stream'erow. Aczkolwiek w zrodlach plikowych nie mam duzego rozeznania.

właśnie potem zajarzyłem... Ale nic to, co do plikograjów, to prosto nie będzie, gotowe rozwiązania są z reguły niezadowalające, wymagają tuningu lub dodatkowych zewnętrznych urządzeń, o kombinacjach z softem nie wspomniawszy... Żeby osiągnąć porównywalny poziom z CD najlepiej zbudować osobny komputer oparty najczęściej na MAC-u, do tego wysokiej klasy kabel USB i oprogramowanie dedykowane, oczywiście komputer powinien być podpięty do sieci LAN, jeśli chcemy używać plików z netu, ogólnie skomplikowany temat z wieloma zmiennymi, ale się podobno da 🙂

Edytowane 3 Stycznia przez baksiu

[GT]

Chodzi mi o to, ze bardzo chetnie wszedlbym w jakies zrodlo plikowe oparte o Tidal, zeby nie zonglowac CDkami, niech jakosc dzwieku bedzie powiedzmy na poziomie levinsona 390s a najlepiej lepiej, bo taki mam poziom odniesienia. Propozycje? 🙂 

[marcinmarcin]

1 godzinę temu, GT napisał:

Propozycje?

A budżet? No i czy masz już daca? Bo wymagania spore, ale zależności od mozliwosci to ja bym pewnie szedł kierunkiem w kolejności Volumio (Rivo/Rivo plus), Auralic, Aurender...

[pmcomp]

2 godziny temu, GT napisał:

Chodzi mi o to, ze bardzo chetnie wszedlbym w jakies zrodlo plikowe oparte o Tidal, zeby nie zonglowac CDkami, niech jakosc dzwieku bedzie powiedzmy na poziomie levinsona 390s a najlepiej lepiej, bo taki mam poziom odniesienia. Propozycje? 🙂 

Jak ty z Tidala czy innego streamingu chcesz osiagnac jakosc jak z topowych transportow CD ???

Jeszcze z plików ze swojego serwera w swojej sieci LAN, nad ktorymi masz kontrole i znasz ich pochodzenie, to zrozumiem.

Mowisz i masz. Kompletny set dCS Vivaldi. Proste ale tanio nie bedzie. ML-e w latach swojej swietnosci tez tanie nie byly.

Do tego wzmocnienie od d’Agostino, topowe Blumenhoffery, jakieś dwa studyjne Sudery A80, fajny drapak z phono stage od Audio Tekne i … masz set marzeń.

Obowiazkowo w wysokim salonie tak z 80 mk2 z wysokim dachem, zaadaptowanym akustycznie.

🙂 .

PS. nie wolno zapomnieć, jako o gustownym drobiazgu, o kwantowych bezpiecznikach i kwantowych podkładkach n-audio 😉 bo inaczej … cala kasa pójdzie w bloto.

 

 

 

29 minut temu, marcinmarcin napisał:

Aurender...

Chyba N30SA.

Edytowane 4 Stycznia przez pmcomp

[baksiu]

3 godziny temu, GT napisał:

Chodzi mi o to, ze bardzo chetnie wszedlbym w jakies zrodlo plikowe oparte o Tidal, zeby nie zonglowac CDkami, niech jakosc dzwieku bedzie powiedzmy na poziomie levinsona 390s a najlepiej lepiej, bo taki mam poziom odniesienia. Propozycje? 🙂 

nie rób se jaj! Jak mawia Maleńczuk: "streaming jest dla ludzi, których nie stać na słuchanie muzyki", więc ten, tego, no...

Edytowane 4 Stycznia przez baksiu

[GT]

🙂 spokojnie, nie bede niepotrzebnie "podkrecal" dalej tego watku. Ale tak wlasnie to wyglada, ze b.dobre granie z plikow, tez tanie i proste nie jest. 

[piotrek7]

W dniu 4.01.2025 o 15:41, pmcomp napisał:

Jak ty z Tidala czy innego streamingu chcesz osiagnac jakosc jak z topowych transportow CD ???

Przymiarki do jakości były.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdaje się, że serwis nie przetrwał do dnia dzisiejszego 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kacpero_1]

Ja swoje poszukiwania trwające blisko 2 lata zakończyłem na Rockna Wavelight ... 

Tym bardziej w połączeniu z Hydrą jest to dla mnie idealny duet na długie lata. Polecam 

[baksiu]

W dniu 8.01.2025 o 10:29, kacpero_1 napisał:

Ja swoje poszukiwania trwające blisko 2 lata zakończyłem na Rockna Wavelight ... 

Tym bardziej w połączeniu z Hydrą jest to dla mnie idealny duet na długie lata. Polecam 

tanio nie jest 😉

[kacpero_1]

Dlatego szukałem używki i udało się kupić za 3200e jak nowy 

[Jacchusia]

W dniu 28.12.2024 o 09:55, Lidia napisał:

Pamiętacie, jak brzmiała muzyka nagrywana bezpośredni z radia na taśmach, oczywiście na dobrym sprzęcie

Chętnie porównałabym dzisiaj do cd czy tych super DAC-ów

Ona miała pasmo max.15khz

Dzisiaj także mozna. Mam Radio UKF, mam magnetofon, powiem ci, ze lepiej to wyglada kiedy rejestruje muzykę z internetu 192kbps i przegrywam na kaseciaka. W ten sposób w dwójce górne pasmo ociera sie o 18khz.

[Lidia]

Godzinę temu, Jacchusia napisał:

Ona miała pasmo max.15khz

Dzisiaj także mozna. Mam Radio UKF, mam magnetofon, powiem ci, ze lepiej to wyglada kiedy rejestruje muzykę z internetu 192kbps i przegrywam na kaseciaka. W ten sposób w dwójce górne pasmo ociera sie o 18khz.

Super, już słyszałam, że powraca moda na kasety, to może być ciekawe

Ja wszystkie oddałam, zachowałam jedną z nagraniem 2- letniej córeczki ale sprzętu dawno nie mam, szkoda

[tomek7776]

Dobre kasety sa obecnie bardzo drogie.

[Jacchusia]

22 minuty temu, tomek7776 napisał:

Dobre kasety sa obecnie bardzo drogie.

Tomek zawsze były 🙂 Dobre kasety kiedyś tylko w pewex-ie i kosztowały na nasze majątek.

Ja się obkupiłem na dobre na Ebay - polowałem na okazje, a na allegro tylko rarytasy, które chciałem mieć. Mam kilka używek mało-śmiganych, ale tutaj bywa różnie, więc już nie kupuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baksiu]

Swoje kasety sprzedałem na Owsiaka, razem z AKAI GX-95mk2. Nigdy więcej tego szmelcu 😜! Skupmy się na CD, o którym jest temat.

[Marcin Wielgus]

Widzę,  że fascynacja 557ESD trwa i to jest najważniejsze, że cieszy ucho. Używasz jako transport, czy player? Czasem też mnie kusi porównać 557ESD  lub x7esd z moim ML 390s, Martwi mnie tylko brak laserów do tych modeli sony. ML jako player gra niemal identycznie jak via DAC o którym poniżej, więc funkcje DAC mam niejako  dublowane na tym samym poziomie i zastanawiam się jaki lepszy transport mógłby wnieść poprawę. Esoteric P0 to nie moja liga, ale np P-70 , lub CEC - TL1, a może nowy TL2n ? 
Autorowi wątku mogę polecić Parasound DAC 1500, szczególnie po upgrade 24/96khz.  Oczywiście polecany przez [mention=5886]pmcomp[/mention] Accuphase DC-91 byłby pewnie najlepszym naturalnym wyborem do posiadanego CD , ale jego zakup w dobrym stanie i cenie graniczy z cudem. W Parasound DAC masz te same PCM63P-K i moim zdaniem do współpracy z CD to jest jeden z najlepszych wyborów. Cena wręcz budżetowa, a oferowana jakość brzmienia na wysokim poziomie. 

Miałem, testowałem jutro napiszę więcej


Wysłane z Wrocławia