Skocz do zawartości
IGNORED

Tuning kolumn DALI przez McGyvera


Tomek Skura

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no chłopie a ty od tych kolumn sie ch*j-endu spodziewałes ..watpie ze bez tuningu grały by Ci dzis lepiej..watpie..gdyz sam omal nie wdepłem w swoim czasie z kolegą gonzo2 w to badziewie..pamietam ile cudnych recenzjii szczególnie w gazecie audio..produkty roku w zachodnich czasopismach..och ach,och ach ,och ach,och ach,och ach....redaktorzy szczytowali..a my to poszlismy do euroagd posłuchac to zwykłe jamo cos tam je zlały w mordę, że aż strach.

Zawsze zastanawiam sie, nad tym ze ludzie "tuninguja" kolumny nie zanajc dokladnych parametrow uzytych w nich glosnikow. Owszem, czasami sa to glosniki OEM, ale czeste i te sa troche zmienione. Moja uwaga nie dotyczy konkretnych osob, gdyz nigdy nie mialem okazji sluchac efektow tuningu, ktore sa opisywane na forum.

 

To co opisjue Tomek Skura to raczej przebudowa a nie tuning. Uwazam, ze w przypadku kolum, gdy mamy do czynienia z wymiana glosnika na inny to jest to przebudowa kolumny, a nie tuning.

podczas pewnego spotkania kiedy porównywaliśmy różne kable głośnikowe na jednym z drutów powszechnie znanym nagle z kolumn dynaudio fabrycznych contourów posypało się właśnie dużo sybilantów kobiece głosy ostrawe męskie cienkie i z metalicznym nalotem czy to wina głośników esotec chyba nie

Część dyskusji na temat tych kolumn toczy się w wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotrek608, 22 Maj 2007, 17:53

 

>Ręce Adama niegodne były tego czynu:)-Przecież to tak jakby mi ktoś kazał tuningować DCD315

>Denona..

 

 

Zrobcie liste kolumn godnych mistrza, jak wiem np. ProAC odpadaja, Dali odpadaja... Heco to jest to!

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

TomekL3,

a jak długo je masz po przeróbce? Czy już opadły emocje "nowości"? Życzę Ci, żebyś mógł powiedzieć to samo powiedzieć po kilku miesiącach słuchania. A może już słuchasz ich ponad rok?

Podzielam zdanie Parseca. Dla mnie tuning kolum to zmiana okablowania, wytlumienia, ewentualnie zmiany w zwrotnicy, ale wymiana przetwornikow, to juz gruntowna przebudowa i tutaj bez pomiarów niewiele sie zdziala. No chyba, ze ktos ma złote ucho, ale takich gosci to moze jest paru na tym swiecie.

Tomek Skura, 22 Maj 2007, 21:43

 

>TomekL3,

>a jak długo je masz po przeróbce? Czy już opadły emocje "nowości"? Życzę Ci, żebyś mógł powiedzieć

>to samo powiedzieć po kilku miesiącach słuchania. A może już słuchasz ich ponad rok?

 

 

Mam wrazenie, ze w innym watku zadales mi podobne pytanie. I zasugerowales, ze piszac o kolumnach Minas Anor, mialem na mysli w podtekscie ich sprzedaz (bo pewnie mi sie juz nie podobaja?)

 

To, ze Tobie nie spodobala sie (o dziwo po jakims czasie) konkretna przerobka Twoich kolumn, to nie znaczy, ze McGyver czy firma Studio 16 hertz robi badziewie. Chyba nie chcesz wmowic szczesliwym posiadaczom tych kolumn, ze sa glusi ?

 

Chcesz wpadnij do mnie, zapraszam - posluchasz moich Minasow (nie nie chce ich sprzedac :)

 

 

pozdr

Tomek

Tomek Skura, 21 Mar 2005, 14:07

 

"Porównbałbym te kolumny do dobrze skrojonego na miarę garnitur, pasuje najlepiej. Sprzęt się dopasował do mnie, a nie ja do sprzętu"

 

tez już sie nie mieszcze w garnitur z czasów matury, powinienem chyba iśc z reklamacją do krawca?

A ja mysle, ze problem lezy w innym miejscu. Problem to odsprzedaz takiego sprzetu. Jak widac mozna sie bujac mase czasu z takim hi-endem...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Tomek Skura jak kupowałem elacki też myślałem że są rewelacyjne - ale po wymianie wzmacniacza coś było nie tak , wymieniłem kable wewnątrz, później kondensatory - padły głośniki wysoko tonowe ( wada producenta nie zostawił luzu na przewodach i nastąpiło ich ścięcie pod ciężarem wymienionych kabli ) McGyvera przygotował zwrotnicę taką sama jak da TomekL3 ja mu kolumn nie wysyłałem, był u mnie w domu - stare zwrotki leżą tak że zawsze mogę zamienić, ale na razie dźwięk McGyvera mi pasuje, a po za tym kolumny trochę przeszły i nadawały się na złom McGyvera dał im nowe życie-fakt nie poniosłem dużych kosztów jak w Twoim przypadku - a jak za parę miesięcy coś będzie nie tak to może będzie mnie stać na nowe ( i ciekawe jak długo będę z nich zadowolony - bo ciągle po jakimś czasie jest coś nie tak i myśli się o zmianie na coraz droższe, ale czy lepsze????)

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Tu nie chodzi ani o garnitury ani o ciastka. Forum ma służyć wymianie informacji. Ma pomagać mniej doświadczonym w uniknięciu błędów i kosztownych eksperymentach, jeśli to możliwe.

Spodziewałem się, że doświadczony fachowiec, jakim jawił się na tym forum McGyver ( brawo z marketing i takie niezobowiązujące „ pomogę, zapraszam na priv”. „Zapraszam na pyszną kawę” - dałem się nabrać) jest w stanie poprawić dźwięk i tak niezłych DALI Evidence 470. Wszak w wyższym modelu DALI, Grand Diva, przy wykorzystaniu tych samych skrzynek ( z drobnymi retuszami i wytłumieniem wzbogaconym o maty bitumiczne) wooferów i SS9700 z dodatkowym magnes mamy prawie audofilski dźwięk. Nie oczekiwałem przeistoczenia 470 w Divy, ale znaczącego kroku w tę stronę.

Naprawdę podobało mi się jak kolumny były strojone, była miła atmosfera. Jak tu ktoś pisze, ostatecznie nie był to tuning tylko budowa nowych kolumn Dodatkowo zawierających nieznany nikomu dokładnie M18WH-06-09DALI będące kluczowym elementem. Zbudowanie nowych kolumn zajełe trzy godziny bez ani jednego pomiaru. Budowali to przecież fachowcy z wieloletnim doświadczenie. Tylko kilka odsłuchów paru utworów w zwykłym pokoju o pow. ok. 14-16 metrów, w mieszkaniu. Cieszyłem się jak dziecko z nowej zabawki, czego dałem wyraz zakładające ten wątek. Pisałem to pod wrażeniem tej zabawy, po dniu odsłuchów w domu. Jak się okazuje różne rezonanse, zafalowania charakterystyki itp. traktowałem jako „hi-end”, pojawiły się „smaczki”, których wcześniej nie było w nagraniach? Teraz tych dźwięków też nie mam słuchając na Sonus Faber , bo ich nie było na płycie a generowane były przez błędnie zaprojektowane i wykonane kolumy. Ale to się wie, jak się jest osłuchanym.

Koszty - podam ceny nowych części, bo takie koszty poniosłem. Przetworniki kupiłem u Akustyka kilka lat temu:

Kolumny : 5600 zł

 

Scan Speak 9700: 1380 zł

VIFA PL18WO: 980 zł

VIFA M18WO: 780 zł.

 

Tuning mnie kosztował 3140 zł. Mozna za to kupić niezłe koluny renomowanej firmy.

 

McG wyciągnął z szafy Vifę D25-ASG-06 i zabrał z kolumn Seasa 27TFFC. Vify M18WH, M18WO, SS9700, Seas H881 zostały w rozliczeniu. Wsadzono do zwrotnicy audiofilskie kondensatory Miflex i bipolarny SCR, rezystory MOX w L-padzie i szeregowo ceramiczny, cewki powietrzne, całość połączono audiofilskim przewodem firmy „HiFi loudspeaker cable”. Pomijam, że w torze wysokotonowego znalazła się pojemność 6,6uF która tnie go zbyt nisko przy rezonansie 1500Hz, i co ciekawe sam McG pisze w wątku nr 30013 że nie należy do D25 wkładać większej pojemności niż 4,3 uF. Ale nie przeszkodziło mu włożyć tu 6,6uF.

 

Pisze to nie po to, aby kogokolwiek oskarżać, ale aby inni mogli wyciągnąć z tego wnioski dla siebie zanim kupią „kota w worku”. Moje wnioski są następujące:

1: Jak się zleca tuning lub kupuje „garażowe” kolumny to się nie wie, co sobą reprezentują. Brak obliczeń, pomiarów itp. Wszystko na ucho. Otrzeźwienie przychodzi po czasie, ale to już jest za późno.

2. Wsparcie posprzedażowe ogranicza się do e-mailowania. Co prawda na moje e-maile mówiące o problemach w dźwięku otrzymywałem odpowiedzi typu „coś z tym musimy zrobić” ale na tym się kończyło.

3. Odsprzedaż tuningowanych lub „garażowych” (w moim przypadku „dywanowych”) kolumn jest niemożliwa lub możliwa za „psie” pieniądze.

 

 

Życzę, aby każdy skorzystał na tym moim doświadczeniu jak chce, z pożytkiem dla siebie. Zwłaszcza kieruję to do osób zaczynających przygodę z HiFi, nieosłuchanych, którzy łatwo się nabierają na żargon audiofilski i estymę niektórych ludzi, sprytnie stosujących techniki marketingowe na tym forum.

Ot i wszystko.

Z mojej strony jako założyciela wątku EOT.

Nie wiem dlaczego, ale odnoszę dziwne wrażenie (graniczące z pewnością) że ostatnie wytryski radosnej twórczości w tym wątku nie są dziełem jego założyciela. Coś mi tu śmierdzi, więc opuszczam lokal.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Tomek>>>

może przywróć kolumny do stanu poprzedniego (o ile to możliwe). Też na początku jak kupiłem DALI_470 zaciekawił mnie tuning ich (znalazłem wątek, ale tam był wymieniany wysokotonowy na ScanSpeak-a bodajże). Jednak po miesiącu dałem sobie spokój, bo dźwięk z nich mi się podobał i nie widziałem sensu ulepszania ich.

 

pzdr

123... test

parantulla, no na 100% prowokacja wymierzona w mistrza! To pewnie dzielo ukladu! Szarej sieci! :D

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Tomek, może wklej tutaj wyniki pomiarow, coś sie poradzi...misiomor krązy po okolicy, a i kilku kolgów sie znajdzie, którzy pomogą dobrze zaprojektować zwrotkę...no chyba, ze masz spl, fazy i wodospad tiptop...to wtedy faktycznie przetworniki kurde;)

 

Pozdrawiam

Tomek Skura, 23 Maj 2007, 20:56

 

>Tu nie chodzi ani o garnitury ani o ciastka. Forum ma służyć wymianie informacji. Ma pomagać mniej

>doświadczonym w uniknięciu błędów i kosztownych eksperymentach, jeśli to możliwe.

>Spodziewałem się, że doświadczony fachowiec, jakim jawił się na tym forum McGyver ( brawo z

>marketing i takie niezobowiązujące " pomogę, zapraszam na priv". "Zapraszam na

>pyszną kawę" - dałem się nabrać) jest w stanie poprawić dźwięk i tak niezłych DALI Evidence

>470. Wszak w wyższym modelu DALI, Grand Diva, przy wykorzystaniu tych samych skrzynek ( z drobnymi

>retuszami i wytłumieniem wzbogaconym o maty bitumiczne) wooferów i SS9700 z dodatkowym magnes mamy

>prawie audofilski dźwięk. Nie oczekiwałem przeistoczenia 470 w Divy, ale znaczącego kroku w tę

>stronę.

>Naprawdę podobało mi się jak kolumny były strojone, była miła atmosfera. Jak tu ktoś pisze,

>ostatecznie nie był to tuning tylko budowa nowych kolumn Dodatkowo zawierających nieznany nikomu

>dokładnie M18WH-06-09DALI będące kluczowym elementem. Zbudowanie nowych kolumn zajełe trzy godziny

>bez ani jednego pomiaru. Budowali to przecież fachowcy z wieloletnim doświadczenie. Tylko kilka

>odsłuchów paru utworów w zwykłym pokoju o pow. ok. 14-16 metrów, w mieszkaniu.

 

Dwa lata temu (co można przeczytać w tymże wątku na samym początku) pisałeś o tym tak:

 

(...)Przy zestawie PL18+M18WH i "SS 9500" (tak określiłeś tweetery które przywiozłeś-dopisek mój) dźwięk mi nie odpowiadał. Góra była zbyt przygaszona i zabrakło dynamiki.

Na szczęście kompania McG&G (McGyver i Grzegorz) posiada szafę pełną głośników;-) i Panowie zaproponowali inne rozwiązania. Rozpoczęła się zabawa w uzyskanie optimum brzmienia. Ponieważ chłopaki już wiedzieli, jaki dźwięk lubię - Grzegorz wstawił do skrzynek zamiast SS, Vifę - metalową D25, a następnie dla porównania Dynaudio D28/2. Oczywiście za każdym razem dokonując odpowiednich zmian w zwrotnicy. Zestaw z Vifą D25 cechował się potężnym wykopem, dużą szybkością i ostrą górą. Dynaudio natomiast pokazało zupełnie inną klasę. Dźwięk bardzo spójny, mnóstwo szczegółów bez ostrości na górze. Odrobinę stonowany, ale też z energią. Nawet przy cichym słuchaniu grały z dużą rozdzielczością i pełnym pasmem. W tej konfiguracji słychać było, że Dynaudio to inna liga niż VifGóra była zbyt przygaszona i zabrakło dynamiki.a. Że są to głośniki wyższej klasy i wymagają lepszych głośników na dół. Dźwięk nie miał nic wspólnego z tym, który słyszałem w Dynaudio Audience, dla mnie był zdecydowanie lepszy niż w firmowej aplikacji. Zaproponowane rozwiązania bardzo się różniły, lecz jednocześnie bardzo mi się podobał dźwięk, jaki prezentowały. Kombinacja z D28 najbardziej mi się podobała, jednak cena Dynaudio spowodowała, że pozostałem przy Vifie D25. Może kiedyś kupię Dynaudio i zmienię tweeter - już wiem jak to gra :-) i kto jest w stanie wymienić tweeter i jednocześnie wyfrezować otwór, gdyż Dynaudio maja większy front niż Vify.

Podsumowanie:

1.Z zewnątrz kolumny się nie zmieniły.

2. Wewnątrz zostały wklejone płyty MDF zmniejszając pojemność dociążając kolumny.

3. Zastosowano głośniki Vifa PL18, M18WH, D25.

4. Zwrotnica została na nowo zaprojektowana.

5. Efekt jest doskonały!! Mam taki dźwięk jak chcę. McGyver i Grzegorz cierpliwie, przez wiele godzin słuchali moich komentarzy dotyczących odsłuchu i moich preferencji brzmieniowych, dokonując "na żywo" wielu zmian w strojeniu kolumn, aż uzyskany został taki dźwięk, jaki chciałem.

Polecam osobom niezadowolonym z dźwięku swoich kolumn kontakt z tym duetem (McG&G). Oni naprawdę wiedzą "o co chodzi" i "czym to się je".

Dzieki Panowie!

 

 

Cieszyłem się jak

>dziecko z nowej zabawki, czego dałem wyraz zakładające ten wątek. Pisałem to pod wrażeniem tej

>zabawy, po dniu odsłuchów w domu. Jak się okazuje różne rezonanse, zafalowania charakterystyki itp.

>traktowałem jako "hi-end", pojawiły się "smaczki", których wcześniej nie

>było w nagraniach? Teraz tych dźwięków też nie mam słuchając na Sonus Faber , bo ich nie było na

>płycie a generowane były przez błędnie zaprojektowane i wykonane kolumy. Ale to się wie, jak się

>jest osłuchanym.

 

21 Lut 2006, a więc po 11 miesiącach od dokonania tuningu (w przybliżeniu rok) napisałeś:

 

Teraz jestem na etapie sprezedaży tych ex-DALI, jak je sprzedam zamawiam podstawkowce oparte o glośnik szerokopasmowy.

Bas jest OK, nie lubię jak buczy ;-) wolę kontrolowany, dzwięk dość znacznie zmienia się w zalezności od jakości nagranie, słychać kompresję itp. Góra jest bardzo analityczna. Strojone na lampowcu na 300B ale na tranzystorze (NAD 319 - poprzednik 370, zresztą od niego lepszy) tez ładnie grają. Do strojenia użyta była muzyka: Al Di Meola, Mari Boine, Nils Peter Molvaer, Marcus Miller, AC/DC i coś jeszcze ale nie pamietam.....

 

Czy niecały rok nie jest wystarczającym okresem do osłuchania się z nowymi kolumnami? Do poznania wszystkich ich wad i zalet? Co sprawiło, że po upływie kolejnego roku nagle tak diametralnie zmieniłeś zdanie?

 

>Koszty - podam ceny nowych części, bo takie koszty poniosłem. Przetworniki kupiłem u Akustyka kilka

>lat temu:

>Kolumny : 5600 zł

 

Tak jest, nowe w sklepie. Twoje nosiły wyraźne ślady użytkowania, i miały nieudolnie powiększone frezy pod tweetery, za duże i o postrzępionych krawędziach. Samo to drastycznie obniża wartość kolumn przy próbie odsprzedaży.

 

>Scan Speak 9700: 1380 zł

 

Jak wyżej, nowy u dystrybutora. Pomijając już kwestię nieszczęsnej kopułki, to aplikując te głośniki wg. wskazówek Akustyka nie byłeś w stanie uzyskać z nich przestrzenności i detaliczności z jakiej znany jest Skan 9700, a co stało się jedną z przyczyn wysłania tych kolumn do mnie na tuning. Ponadto podczas prac nad nimi i odsłuchów 2 lata temu sam określiłeś ich brzmienie tak: "Góra była zbyt przygaszona i zabrakło dynamiki". Teraz upierasz się że były to pełnowartościowe 9700. OK, to ja się pytam dlaczego wtedy ich brzmienie Ci nie odpowiadało, i wolałeś Vifę?

Istotną sprawą jest też stan tych głośników. Ich aluminiowe fronty były pogięte jakby je przykręcał pracownik warsztatu oponiarskiego przy pomocy klucza pneumatycznego, a okolice otworów pod śruby były pokancerowane. Spróbuj zażądać za używane głośniki w takim stanie 1380zł, ciekawe z jakimi reakcjami się spotkasz.

 

>VIFA PL18WO: 980 zł

 

>VIFA M18WO: 780 zł.

 

>Tuning mnie kosztował 3140 zł.

 

A nie, nie. To głośniki zakupione u Kisiela kosztowały Cię 3140zł. To na głośniki tyle wydałeś, nie na tuning.

 

Mozna za to kupić niezłe koluny renomowanej firmy.

 

Owszem, można. Ty jednak tą kwotę przeznaczyłeś nie na "niezłe kolumny renomowanej firmy" lecz na "niezłe głośniki renomowanej firmy" zakupione u Kisiela.

 

>McG wyciągnął z szafy Vifę D25-ASG-06 i zabrał z kolumn Seasa 27TFFC. Vify M18WH, M18WO, SS9700,

>Seas H881 zostały w rozliczeniu.

 

Owszem, zostały. Propozycja takiego rozliczenia wyszła od Ciebie, zresztą dwa lata temu pisałeś o tym:

 

"Koszt tuningu jest uzależniony od zakresu prac. Panowie są "elastyczni", zarówno jesli chodzi o zakres prac jak i poziom adekwanych do niego kosztów. W tym przypadku dochodził też głosnik z zapasów McGyvera. Ja jestem zadowolony z rozliczenia. Warto podkreslić, że ten tuning był wykonany pod moje preferencje brzmieniowe, brałem w nim udział. Porównbałbym te kolumny do dobrze skrojonego na miarę garnitur, pasuje najlepiej. Sprzęt się dopasował do mnie, a nie ja do sprzętu."

 

Dodam, że niespecjalnie uśmiechało mi się brać w rozliczeniu Skany w takim stanie jak opisałem powyżej, jednak wolałeś mieć w kolumnach naszą Vifę niż swojego Skana. Wtedy byłeś zadowolony z rozliczenia, teraz po dwóch latach przestałeś być?

 

>Wsadzono do zwrotnicy audiofilskie kondensatory Miflex i bipolarny

>SCR, rezystory MOX w L-padzie i szeregowo ceramiczny, cewki powietrzne, całość połączono

>audiofilskim przewodem firmy "HiFi loudspeaker cable". Pomijam, że w torze

>wysokotonowego znalazła się pojemność 6,6uF która tnie go zbyt nisko przy rezonansie 1500Hz, i co

>ciekawe sam McG pisze w wątku nr 30013 że nie należy do D25 wkładać większej pojemności niż 4,3 uF.

>Ale nie przeszkodziło mu włożyć tu 6,6uF.

 

Wątek 30013

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) mówi o prostych kolumnach dwudrożnych z jednym midwooferem. W takim układzie istotnie, D25AG najlepiej pracuje z pojemnością nie większą niż 4,3uF. Dali 470 to układ 2,5 drożny. Konstruowanie zwrotnic do układów 2,5way to zupełnie inna historia niż do 2 way, o czym również wielokrotnie pisałem na forum.

 

>Pisze to nie po to, aby kogokolwiek oskarżać, ale aby inni mogli wyciągnąć z tego wnioski dla siebie

>zanim kupią "kota w worku". Moje wnioski są następujące:

>1: Jak się zleca tuning lub kupuje "garażowe" kolumny to się nie wie, co sobą

>reprezentują. Brak obliczeń, pomiarów itp. Wszystko na ucho. Otrzeźwienie przychodzi po czasie, ale

>to już jest za późno.

 

W Twoim przypadku nie przyszło od razu, nie przyszło nawet po roku słuchania tych kolumn, lecz objawiło się nagle po dwóch latach i dwóch miesiącach? Sorry, ale gdybyś po 26 miesiącach od zakupu poszedł do sklepu z pretensjami o to, że sprzedano Ci chłam, to zostałbyś wyśmiany, nawet gdyby istotnie ten chłam Ci sprzedano.

 

>2. Wsparcie posprzedażowe ogranicza się do e-mailowania. Co prawda na moje e-maile mówiące o

>problemach w dźwięku otrzymywałem odpowiedzi typu "coś z tym musimy zrobić" ale na tym

>się kończyło.

 

Nic takiego nie nastąpiło. Nie otrzymałem żadnego maila sygnalizującego jakikolwiek problem. Owszem, jakiś czas po dokonaniu tuningu była rozmowa telefoniczna w której uskarzałeś się na jakieś "obce dźwięki" generowane przez midwoofer. Zaleciliśmy z Grzegorzem dokonanie kalibracji biasu w Twoim lampowcu, co zlikwidowało ów problem. Nawet nam później gratulowałeś znajomości rzeczy, pamiętasz? Nie, pewnie nie chcesz pamiętać. Niewygodnych faktów nie chce się pamiętać.

Sporo później, kiedy z Grzegorzem zauważyliśmy Twoje ogłoszenie o sprzedaży kolum sami wyszliśmy nie pytani z inicjatywą znalezienia jakiegoś rozwiązania.

 

>3. Odsprzedaż tuningowanych lub "garażowych" (w moim przypadku "dywanowych")

>kolumn jest niemożliwa lub możliwa za "psie" pieniądze.

 

Nie neguję, a nawet wielokrotnie wspominałem o tym na forum. Z głośników które zakupiłeś u Kisiela można było zbudować od podstaw nowe kolumny, Ty jednak zdecydowałeś się na tuning. Dziwiło mnie to wówczas, ale nie komentowałem nie pytany, bo to nie moja decyzja i nie moja sprawa.

Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Otóż mieszkając w Warszawie, blisko siedziby Akustyka dlaczego zdecydowałeś się na to, by ciągać kolumny 300km przez pół Polski do mnie na Śląsk, zamiast zlecić tuning Akustykowi którego masz pod nosem? Czy nie zaważył na tym przypadkiem sposób rozliczenia? Czy Akustyk przyjąłby w rozliczeniu używane, i noszące wyraźne ślady użytkowania głośniki, czy żądałby zapłaty gotówką?

Ja zgodziłem się na zaproponowane rozliczenie w naturze, w używanych głośnikach, za co mi się obrywa po dwóch latach.

 

>Życzę, aby każdy skorzystał na tym moim doświadczeniu jak chce, z pożytkiem dla siebie. Zwłaszcza

>kieruję to do osób zaczynających przygodę z HiFi, nieosłuchanych, którzy łatwo się nabierają na

>żargon audiofilski i estymę niektórych ludzi, sprytnie stosujących techniki marketingowe na tym

>forum.

 

I miałoby to jakiś szczery wydźwięk gdyby było pisane miesiąc, dwa, trzy miesiące, pół roku po wykonaniu tuningu. Nawet po roku nadal Ci się podobało. Ale zmieniać zdanie po 26 miesiącach? Toż to niemal dwa lata i kwartał. Przez ten czas co niektórzy forumowicze zdążyli kilkakrotnie wymienić cały swój sprzęt, bo poprzedni przestał im wystarczać, bądź się zwyczajnie znudził. Ja sam w tym czasie miałem i używałem 10 różnych wzmacniaczy i z dziesięć odtwarzaczy CD które nabyłem poszukując swojego brzmienia. Niektóre z nich wspominam dobrze, inne z dzisiejszej perspektywy uznaję za słabiznę. Czy jest to powód aby wieszać dziś psy na tych, którzy mi te urządzenia wówczas sprzedali? Nie, wszak decyzję o zakupie podejmowałem ja sam, na podstawie mojej ówczesnej wiedzy i osłuchania, które były przecież mniejsze niż dziś. Sądzę że u Ciebie dochodzi jeszcze frustracja z powodu trudności z odsprzedażą kolumn, i winę za taki stan rzeczy chcesz zrzucić na mnie. Pamiętaj jednak, że to nie ja podejmowałem za Ciebie decyzje. Ja tylko wykonałem za wynagrodzeniem to, co mi zlecono.

 

>Ot i wszystko.

>Z mojej strony jako założyciela wątku EOT.

 

Z mojej strony również. Zrobiłem to co mi zlecono tak, jak wówczas życzył sobie zleceniodawca. Doprawdy, nie moja wina że po ponad dwóch latach przestało mu się to podobać. Mógłbym wprawdzie zaproponować wykonanie następnej korekty, tym razem pod teraźniejsze preferencje Tomka, ale skąd mam wiedzieć czy po upływie kolejnych 26 miesięcy nie wyjedzie z kolejnymi pretensjami, znów o to że mu się przestało podobać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

foxbat, 23 Maj 2007, 22:10

 

>parantulla, no na 100% prowokacja wymierzona w mistrza! To pewnie dzielo ukladu! Szarej sieci! :D

 

Mistrz czy nie mistrz, to akurat pomijalna kwestia. Ogólnie nieco zadziwiająca ta nagła zmiana samopoczucia i to po takim czasie, kiedy ileś tam m-cy było cacy. Chyba o to chodziło, żeby było inaczej i się podobało, tak? No to skoro tyle czasu się podobało to chyba jest okej, tak? Czy nie jest? Bo już nic nie rozumiem. A jak wywalę oryginalne zawieszenie z Golfa montując twardsze i droższe to jak jest? Inaczej? No jest inaczej, bo miało być. Lepiej? Chyba lepiej skoro tego własnie chciałem i jest tak jak chciałem. A że wywaliłem na przeróbkę kupe siana i nikt mi jej nie zwróci, to do kogo mam mieć pretensje? Do tunera? Hmm... Tak z ciekawości zapytam... gdzie tu logika?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.