Słuchawki vs kolumny

[Piniu2906]

Na czym preferujecie? Osobiście wolę kolumny, chociaż mam też bardzo dobre nauszniki. Jest w tych kolumnach coś, co bardziej oddziałuje u mnie i wywołuje satysfakcję z odsłuchu. Co do słuchawek to jestem wielkim fanem Beyerdynamic a z kolumn aktywne Acousti Energy AE 1 goszczą u mnie już od roku. Jak piszę wolę kolumienki ale słuchawki też mają swoje plusy. Przede wszystkm moim zdaniem mamy tańsze koszty produkcji a co za tym idzie High-end już za 1 kzł gdzie przy kolumnach potrzeba minimum 20 kzł za same paczki. Co o tym sądzicie? Jakie są Wasze odczucia?

[blackromek]

Witam , posiadam rozbudowany tor słuchawkowy i w miarę dobre słuchawki , ale niestety słuchawki to tylko proteza kolumn mają oczywiście swoje plusy ale kolumn nie zastąpią 

[il Dottore]

Jako użytkownik tego i tego - zdecydowanie wolę kolumny ale zdecydowanie częściej używam słuchawek. Takie życie. 😞

Ale przynajmniej obydwa tory oparte o DAC R2R! 🙂 

[rafa]

Sluchawki daja niesamowicie namacalne wokale, oddaja najmniejszy niuans dzwiekow wlasnie szczegolnie srednicy.

Ale to kolumny daja poprawna scene i tak zdecydowanie wole sluchac. 

[tsa]

9.00 - 21.00  tylko kolumny

 

21.00 - 1.00  - słuchawki i wtedy z PC, bo mam bliżej

 

 

 

[szymon1977]

24 minuty temu, rafa napisał:

Ale to kolumny daja poprawna scene

Na słychawkach scene kręci się wraz z głową - dyskwalifikacja!

[Qaz12]

Wg mnie na kolumnach dźwięk jest bardziej naturalny jeśli chodzi o scenę i mniej męczący, ale u siebie by na kolumnach mieć taką rozdzielczość, czystość dźwięku i barwę musiałbym wydać na akustykę pokroju i kolumny i wzmacniacz z 40 tys.

Przede wszystkim też na słuchawkach nie przejmuję się sąsiadami 

Edytowane 1 Kwietnia przez Qaz12

[rafa]

28 minut temu, szymon1977 napisał:

Na słychawkach scene kręci się wraz z głową - dyskwalifikacja!

Ona jest "w glowie" i to jest najslabszy dla mnie element takiej prezentacji.

Jednak predzej bede dazyl do uzyskania takiej rozdzielczosci srednicy na kolumnach niz robil kompromis na scenie uzywajac sluchawek.

Ale doceniam to co oferuja tez.

[AiM-TV]

Godzinę temu, rafa napisał:

Sluchawki daja niesamowicie namacalne wokale, oddaja najmniejszy niuans dzwiekow wlasnie szczegolnie srednicy.

Ale to kolumny daja poprawna scene i tak zdecydowanie wole sluchac. 

A mnie na przekór uwiodły obszerne na scenie wokale z kolumn, dające poczucie obecności wokalistki w pomieszczeniu. Nie mniej, w słuchawkach wokal potrafi robić wrażenie swoją barwą.

[il Dottore]

Godzinę temu, tsa napisał:

9.00 - 21.00  tylko kolumny

 

21.00 - 1.00  - słuchawki i wtedy z PC, bo mam bliżej

U mnie tak:

środa - niedziela tylko słuchawki (ew. głośnik BT)

poniedziałek - wtorek tylko kolumny 🙂 

[blackromek]

Ja różnie czasem dwa tyg tylko kolumny czasem słuchawki , mam pięć par dobrych słuchawek więc można żonglować brzmieniem , nawet dzisiaj przyjechały słuchawki na testy

[Wuelem]

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Na słychawkach scene kręci się wraz z głową - dyskwalifikacja!

Podałeś koronny argument ZA.

Kolumn nie jesteśmy w stanie przesuwać wraz z ruchem, a słuchawki są na tyle zmyślne, że bez myślenia o tym same ustawiają scenę prawidłowo. Bo kto słucha tyłem lub bokiem będąc do muzyków.

Brawo za wychwycenie tej niewątpliwej ZALETY 🙂

[Mark75X]

Zdecydowanie kolumny. Słuchawki to jedyna pozycja w asortymencie branży audio, na jaką generalnie nie zwracam uwagi. System audio oznacza dla mnie po prostu ten wykorzystujący kolumny. Kwestia subiektywnych upodobań oczywiście. Ja tak właśnie mam.

[szymon1977]

2 godziny temu, Wuelem napisał:

Podałeś koronny argument ZA.

Kolumn nie jesteśmy w stanie przesuwać wraz z ruchem, a słuchawki są na tyle zmyślne, że bez myślenia o tym same ustawiają scenę prawidłowo. Bo kto słucha tyłem lub bokiem będąc do muzyków.

Brawo za wychwycenie tej niewątpliwej ZALETY 🙂

Na pie... A jak jesteś na koncercie i kręcisz głową, to cala hala wraz ze sceną i muzykami też się obraca?

[Wuelem]

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Na pie...

Jaki sens kręcić głową?

Scena ma być przed człowiekiem. Jak masz miejsce z boku sali, to i tak zwracasz głowę WPROST na scenę.

Normalny człowiek śledzi wydarzenia na scenie ruszając gałkami ocznymi. Nie kręci głową, bo i po co.

[szymon1977]

1 minutę temu, Wuelem napisał:

Normalny człowiek śledzi wydarzenia na scenie ruszając gałkami ocznymi. Nie kręci głową, bo i po co.

Bez cmentarza, hahaha.

[rafa]

37 minut temu, szymon1977 napisał:

Na pie... A jak jesteś na koncercie i kręcisz głową, to cala hala wraz ze sceną i muzykami też się obraca?

Zalezy czego i ile wypil 😁

[xajas]

Jaki sens kręcić głową?
….
Normalny człowiek śledzi wydarzenia na scenie ruszając gałkami ocznymi. Nie kręci głową, bo i po co.

Szymon pomylil sale koncertowa z korte, tenisowym

[szymon1977]

5 minut temu, xajas napisał:

Szymon pomylil sale koncertowa z korte, tenisowym

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jaka jest rożnica między salą koncertową a kortem tenisowym? Żadna: ani tu ani tam nie ma imadeł do trzymania w bezruchu głowy.

4 godziny temu, Wuelem napisał:

Jak masz miejsce z boku sali, to i tak zwracasz głowę WPROST na scenę.

Czy ja wiem?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qbakos]

6 godzin temu, szymon1977 napisał:

A jak jesteś na koncercie i kręcisz głową, to cala hala wraz ze sceną i muzykami też się obraca?

Na koncertach których bywam jest tak głośno, że równie dobrze możesz stanąć tyłem i słychać tak samo 😉 Jednak patrzenie na scenę daje większa przyjemność.

Ten temat to jak dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi. Każdy lubi to co lubi. Jedno jest pewne: żeby na kolumnach uzyskać taką jakość, jak mam na słuchawkach musiałbym na sprzęt wydać majątek.

 

[blackromek]

Wczoraj i dziś mam okazję testować słuchawki podobno najbardziej zbliżone do brzmienia kolumn , choćby przez ich regulację na głowie

[xajas]

A na czym ta „regulacja na glowie“ polega?

[blackromek]

Abyss nie mają dolegać szczelnie do głowy jak inne słuchawki tylko zostawia się szczeliny z obu stron i pierwsza regulacja to ich wielkość , potem ułożenie na głowie naprawdę bardzo to wpływa na ich dźwięk ciężko to wytłumaczyć na ,,sucho” i jeszcze jest kwestia padów które są montowane na magnesy i tu też przez różne montowanie można wpływać na dźwięk ogólnie bardzo specyficzne słuchawki takie kolumienki na pałąku , jest film instruktażowy na yt nagrany chyba przez twórcę słuchawek , słuchawki doskonałe tylko cena

[Lok]

Może AKG K1000 takie kolumny na głowie. Granie słuchawek najbardziej zbliżone do kolumn. 

[Piniu2906]

4 godziny temu, Lok napisał:

Może AKG K1000 takie kolumny na głowie. Granie słuchawek najbardziej zbliżone do kolumn. 

..albo słuchawki ortodynamiczne np. od Audeze

[Piotr Sonido]

Zdecydowanie kolumny. Miałem ich ... Dużo i zawsze ten dźwięk wydaje mi się lżejszy i swobodniejszy. 

Ja akurat mam podejście że nie kupił bym słuchawek za wiele tysięcy , dziesiątków tysięcy ale jeśli ktoś tak woli nic mi do tego. 

Teraz mam 4 albo 5 lat no i służą do słuchania w pracy, czasem poza domem. 

W domu rozumiem kiedy chce posłuchać głośno a nie ingerować w innych użytkowników. Ale zawsze dla mnie to był rodzaj backup u i dodatku do wolnostojącego systemu. 

[AiM-TV]

8 godzin temu, Lok napisał:

Granie słuchawek najbardziej zbliżone do kolumn.

Jakoś tego nie potrafię sobie wyobrazić, to jest fizycznie zupełnie inny odbiór brzmienia. Słuchawki choćby z najlepszą przestrzenią czy basem i tak prezentują wydarzenia wokół głowy, choćby najmocniej ten bas tłukł i tak będzie walił do głowy a wokal będzie w najlepszym razie na długość nosa. Słuchajcą na kolumnach mamy spektakl na kilku m3 a bas potrafi uderzyć, że nogawki w spodniach fruwają😉

[Wuelem]

5 minut temu, AiM-TV napisał:

choćby najmocniej ten bas tłukł i tak będzie walił do głowy

Co wy z tą stereofonią?

Na koncercie jest jakaś sensowna stereofonia? Głębię sceny odczuwasz ty i ty?

A w studiu, gdy każdy muzyk nagrywa po sobie lub też czasem w innych studiach?
Jakie tu jest stereo? Czysto wykreowane w wyobraźni i przełożone lepiej lub gorzej na nagranie...
Nagranie powstające na monitorkach właśnie... stojące metr od głowy.

***

Nie zauważacie jak wiele osób wypowiedziało się, ile musieliby wydać na kolumny, żeby te zagrały jak słuchawki.
Czyli...

10 godzin temu, blackromek napisał:

słuchawki podobno najbardziej zbliżone do brzmienia kolumn

... trzeba znaleźć KOLUMNY grające jak słuchawki (barwa, mikrodynamika, czytelny wokal, itd.).

***

Słuchawki są zawsze aktywne (nie mają zwrotnicy) i transfer fali do ucha nie jest zakłócony otoczeniem. Słuchawkowe brzmienie jest więc niejako powtarzalne osobniczo - kolumn za to, często decyduje przypadek.

Nie ma sensu rozróżniać lepsze - gorsze, bo jak kiedyś muzykę przetransferuje się wprost do nerwu słuchowego, to też będziecie porównywać do kolumn, które zniekształcenia mają takie, że to będzie kwitowane tylko śmiechem. Coś jak dzisiaj kaseta magnetofonowa, które wkręcała się w wałek i jednym z parametrów było kołysanie dźwięku.

Słuchawki są doskonalsze w koncepcji. I wg mnie tylko tyle wystarczy powiedzieć.

[J.Jerry]

Właśnie przełączyłem się ze słuchawek na kolumny i też da się słuchać i nie trzeba mieć przy tym słuchawek na głowie....he he.

[AiM-TV]

Godzinę temu, Wuelem napisał:

słuchawki (barwa, mikrodynamika, czytelny wokal, itd.).

Zgoda, słuchawki mają to wszystko w bardziej przystępnym budżecie niż głośniki. Per analogia - jednak wolę oglądać film w kinie (głośniki) niż na laptopie, choćby nawet w jakości 4K (słuchawki).