Wspaniałe życie muzyczne bez streamingu

[il Dottore]

13 minut temu, radark napisał:

No mi odwrotnie nigdy ze streamingu nie grało tak dobrze jak z cd.

No to może warto się zastanowić, czy nie lepiej grać ze źródeł stacjonarnych.

Podobnie chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że z Netflixa ma tak samo dobry obraz jak z BluRay 4K. Niby rozdzielczość ta sama, ale usiądźmy i porównajmy...

[ASURA]

14 minut temu, il Dottore napisał:

No to może warto się zastanowić, czy nie lepiej grać ze źródeł stacjonarnych.

Podobnie chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że z Netflixa ma tak samo dobry obraz jak z BluRay 4K. Niby rozdzielczość ta sama, ale usiądźmy i porównajmy...

Porównajmy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbi_Rek]

Odwieczna licytacja "kto ma dłuższego" trwa w najlepsze 🤭

[paww]

1 godzinę temu, radark napisał:

20 lat temu też tak mówiono i jak na razie stałe nośniki dalej są i mam nadzieję pozostaną na wieki. Magia płyty wiecznie żywa!!! Co ciekawe płyta cd wciąż cieszy się ogromną popularnością w Japonii!!! Nie wyobrażam sobie słuchania ze streamingu przy ciągłych problemach z optymalnym przesyłem internetu. To narzędzie tylko poglądowe czy warto kupić płytkę czy nie ale nie zdarzyło mi się przesłuchać czegoś tam w całości.

No mi odwrotnie nigdy ze streamingu nie grało tak dobrze jak z cd.

W sumie trochę prawda, mi też lepiej jeździ się na rowerze, jest większa interakcja z otoczeniem i bezpośredniość, co nie zmienia faktu, że pociągiem szybciej. Może podobnie z nośnikami muzyki?

[il Dottore]

24 minuty temu, paww napisał:

Może podobnie z nośnikami muzyki?

Podchodząc do tematu tyleż filozoficznie, co odkrywczo: jeden woli ogórki, drugi - ogrodnika córki! 😄 

[daystate]

4 godziny temu, paww napisał:

W sumie trochę prawda, mi też lepiej jeździ się na rowerze, jest większa interakcja z otoczeniem i bezpośredniość, co nie zmienia faktu, że pociągiem szybciej. Może podobnie z nośnikami muzyki?

Good point. Mozna stworzyc warunki laboratoryjne do odsluchu, ale czy aby na pewno o to chodzi? Balansowanie zlotym srodkiem do celu.

[Piotr Sonido]

Teraz dopiero zobaczyłem ten temat. Biorąc pod uwagę obecne wyniki, sam także zagłosowałem, śmiem przypuszczać że jednak są tu melomani 🙂

Myślę że jeżeli to sami pytanie zostało by zadane randomowym ludziom na rynku głównym w Krakowie przez cały dzień. To na bazie 100 oddanych głosów , licząc tylko te gdzie ludzie wyraźnie wskażą odpowiedź a nie "chyba czy raczej" , to wyniki były by kompletnie odmienne. 

To jedno z tych ankiet gdzie zła grupę się pyta 🙂

[paww]

42 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

Teraz dopiero zobaczyłem ten temat. Biorąc pod uwagę obecne wyniki, sam także zagłosowałem, śmiem przypuszczać że jednak są tu melomani 🙂

Myślę że jeżeli to sami pytanie zostało by zadane randomowym ludziom na rynku głównym w Krakowie przez cały dzień. To na bazie 100 oddanych głosów , licząc tylko te gdzie ludzie wyraźnie wskażą odpowiedź a nie "chyba czy raczej" , to wyniki były by kompletnie odmienne. 

To jedno z tych ankiet gdzie zła grupę się pyta 🙂

Póki co nośniki fizyczne to 45% słuchaczy.

[szpakowski]

47 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Myślę że jeżeli to sami pytanie zostało by zadane randomowym ludziom na rynku głównym w Krakowie przez cały dzień. To na bazie 100 oddanych głosów , licząc tylko te gdzie ludzie wyraźnie wskażą odpowiedź a nie "chyba czy raczej" , to wyniki były by kompletnie odmienne. 

Pewnie 99% odpowiedziała by: słucham z radia i YT w telefonie ...

[jezz]

9 minut temu, paww napisał:

Póki co nośniki fizyczne to 45% słuchaczy.

Bardzo podoba mi się opcja "temat dla staruchów". Skuszę się na ten wybór🙂

9 godzin temu, radark napisał:

nie zdarzyło mi się przesłuchać czegoś tam w całości.

A co staje na przeszkodzie?

[tsa]

59 minut temu, paww napisał:

Póki co nośniki fizyczne to 45% słuchaczy.

32  osoby

To nawet nie jest minimalna ilość na "dodruk" płyty CD - min 50 szt

I to pod warunkiem że wszyscy chcieliby tą samą

 

😐

48 minut temu, jezz napisał:

A co staje na przeszkodzie?

W psychologii - choć tu nie jestem pewny czy to ta dziedzina nauki  to się nazywa "przebodżcowanie"

 

 

Edytowane 8 Kwietnia przez tsa

[jezz]

Godzinę temu, tsa napisał:

przebodżcowanie

Ale to nie jest wina ilości płyt na Spotify czy tidalu.

[iro III]

2 godziny temu, jezz napisał:

A co staje na przeszkodzie?

Słabowita "nowa muzyka", kolejne nagrania różnią się tylko intrami, po 20- 30 sekundach "innego" znowu to samo, więc paluszek pracuje - next, next...next.......a platformy strimingowe sie cieszą, o takich klikaczy im chodzi, by wykazać swoją "wyższość" nad konkurencją. 🤣

 

Godzinę temu, tsa napisał:

32  osoby

To nawet nie jest minimalna ilość na "dodruk" płyty CD - min 50 szt

I to pod warunkiem że wszyscy chcieliby tą samą

 

😐

W psychologii - choć tu nie jestem pewny czy to ta dziedzina nauki  to się nazywa "przebodżcowanie"

 

 

Gdy masz w głowie swiadomość tych pierdyliardów dostepnych płyt, nerwowo od-sluchujesz po lebkach ... i następna, next...next ...bo nie zdąrzę...bo coś mnie ominie... szybciej, więcej, szybciej, więcej, więcej...

To przy okazji drugi z powodów o który pytał jezz.

Syndrom MaC Streamal's

Edytowane 8 Kwietnia przez iro III

[jezz]

Nie mam z tym problemu.

[przmor]

Zgadzam się z tym co

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) III napisał. Jest jeszcze coś w stylu "łatwo przyszło łatwo poszło".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

Ok, ale czy mam się męczyć i słuchać coś tylko dlatego, że płytę mam na półce?

Jak mi się nie podoba to też ją wyłączę.

[iro III]

8 minut temu, przmor napisał:

Zgadzam się z tym co @iro III napisał. Jest jeszcze coś w stylu "łatwo przyszło łatwo poszło".
 

Tak, to trzeci ważny element.

[jezz]

13 minut temu, przmor napisał:

Jest jeszcze coś w stylu "łatwo przyszło łatwo poszło".

A ja bym powiedział, że przyszło w całkiem normalny sposób.

 

[iro III]

Teraz, jezz napisał:

Ok, ale czy mam się męczyć i słuchać coś tylko dlatego, że płytę mam na półce?

Jak mi się nie podoba to też ją wyłączę.

Oczywiście, tylko ze np. w przypadku winyli, takich nie mam.

Takie CD są odkładane na "bocznicę", gdy się uzbiera więcej - hurtem na wymianę/sprzedaż, choć też raczej przemyślane zakupy w tym segmencie staram się robić.

[radark]

3 godziny temu, jezz napisał:

Bardzo podoba mi się opcja "temat dla staruchów". Skuszę się na ten wybór🙂

A co staje na przeszkodzie?

Nie umiem powstrzymać  nawyku przerzucania kolejnego utworu po minucie słuchania, płyty to jednak rytuał. Poza tym zawsze mam wrażenie że streaming brzmi to gorzej.

[tsa]

30 minut temu, jezz napisał:

A ja bym powiedział, że przyszło w całkiem normalny sposób.

Niestety, ale w wysoce nienormalny sposób

Jesteśmy jedynym gatunkiem żyjącym na zmieni , który z biegiem czasu, musi zabiegać i zdobywać coraz mniej rzeczy

Calhoun

[Zbi_Rek]

Godzinę temu, radark napisał:

Nie umiem powstrzymać  nawyku przerzucania kolejnego utworu po minucie słuchania, płyty to jednak rytuał. Poza tym zawsze mam wrażenie że streaming brzmi to gorzej.

ale to już są tylko Twoje indywidualne problemy/ograniczenia/uprzedzenia i niechęć do zaakceptowania nowych możliwości/standardów. 

Poza tym, przypomnij sobie jak w salonie płytowym brałeś kilka cd i odsłuchiwałeś na słuchawkach. Słuchałeś wówczas całej płyty czy +/- minutowych fragmentów ?

Edytowane 8 Kwietnia przez Zbi_Rek

[tsa]

Ciekawe czy CBDC będzie tak samo żarliwie bronione

 

Że to taka "wygoda i nowoczesność"

 

Coś czuję, że tak

 

😊

[Mariusz03]

W dniu 5.04.2025 o 08:14, paww napisał:

poza tym to ile trzeba zużyć materiałów, ile energii elektrycznej i ile powstaje odpadów, ile śladu węglowego powstaje przy produkcji płyt CD Audio i płyt winylowych. Ekologia też ma znaczenie, nieprawdaż?

Widzę ludzie wierzą dalej w te bzdury. Przecież kolejny ostatnio wywalił wulkan w Meksyku.  Zgadnij ile wpompowal w atmosferę dwutlenku wegla, azotu i innych tak nie pożądanych gazów? Raczej to pytanie retoryczne.  Odpowiem, tyle co Całą ludzkości wyprodukowała przez ostatnie 100lat. I coś ktoś poczuł, nie. Bo to normalny proces samoregulacji na Ziemi. I czy się komuś to podoba czy nie i wstawi obostrzenia do zarżniecia calej gospodarki UE nic to nie zmieni. Obudźcie się. Bo w wała Was robią.  

Edytowane 8 Kwietnia przez Mariusz03

[il Dottore]

1 minutę temu, Mariusz03 napisał:

Widzę ludzie wierzą dalej w te bzdury

Przecież człowiek jaja sobie robi.

Wygugluj: ironia.

[jezz]

Godzinę temu, tsa napisał:

Niestety, ale w wysoce nienormalny sposób

Bardzo normalny, zainstalowało aplikację i z niej korzysta w całkiem zwyczajny sposób.

1 godzinę temu, tsa napisał:

Jesteśmy jedynym gatunkiem żyjącym na zmieni , który z biegiem czasu, musi zabiegać i zdobywać coraz mniej rzeczy

Taki bocian zabiega tylko o to, żeby mieć pełny żołądek i mieć gdzie wysiedzieć jajka.

Nie każdy ma potrzebę posiadania dużej ilości "łapaczy kurzu".

Czasy się zmieniły.

 

33 minuty temu, tsa napisał:

Że to taka "wygoda i nowoczesność

Ale Spotify to jaka  znowu nowoczesność?

Zaraz będzie miało 20 lat. Dla całego pokolenia to jest zwyczajność.

[Mariusz03]

21 minut temu, il Dottore napisał:

Przecież człowiek jaja sobie robi.

Wygugluj: ironia.

To z komentarza nie wynika, to z skąd Takie wnioski? 

[il Dottore]

4 minuty temu, Mariusz03 napisał:

To z komentarza nie wynika

Otóż właśnie. Wygugluj: ironia. 😄 

Gdyby wynikało z komentarza to by nie była ironia.

[paww]

Kiedyś to problemem był dostęp do zasobów muzycznych i związana z tym często bariera ekonomiczna w ich pozyskaniu. Teraz problemem jest nadmiar zasobów muzycznych i czy ktoś chce czy nie, czy lubi czy nie lubi, dzisiaj meloman czy audiofil musi nauczyć się filtrować te zasoby aby znaleźć to co cenniejsze do słuchania. Trudno więc stwierdzić, czy kiedyś było lepiej czy teraz jest lepiej?

Ewentualnie można zawsze słuchać coś co już się wcześniej słyszało 🙂

 

[tsa]

7 minut temu, paww napisał:

Trudno więc stwierdzić, czy kiedyś było lepiej czy teraz jest lepiej?

Dla pojedynczej jednostki , lepiej jest oczywiście teraz