Odtwarzacze CD

[Tal]

Wyjaśnij w takim razie mości panie...

[paww]

1 minutę temu, Zbi_Rek napisał:

I w tym momencie wychodzi brak wiedzy jak funkcjonuje rutracker i jemu podobne np. The Pirate Bay

Jeśli działa to na zasadzie wymiany plików, czyli udostępniania nie swojej własności to istotnie masz rację, że to nie jest zgodne z prawem. Jednak mowa jest tylko o posiadaniu plików, a nie ich udostępnianiu, chyba że czegoś nie wiem?

[Rafaello_666]

1 minutę temu, paww napisał:

Jeśli działa to na zasadzie wymiany plików, czyli udostępniania nie swojej własności to istotnie masz rację, że to nie jest zgodne z prawem. Jednak mowa jest tylko o posiadaniu plików, a nie ich udostępnianiu, chyba że czegoś nie wiem?

Sporo serwisów udostępniających pliki, przynajmniej kiedyś, działało na zasadzie "ściągasz-udostępniasz". A to drugie już jest karalne.

[Zbi_Rek]

11 minut temu, paww napisał:

Jeśli działa to na zasadzie wymiany plików, czyli udostępniania nie swojej własności to istotnie masz rację, że to nie jest zgodne z prawem. Jednak mowa jest tylko o posiadaniu plików, a nie ich udostępnianiu, chyba że czegoś nie wiem?

już wiesz @Rafaello_666 opisał na jakiej zasadzie to funkcjonuje

[iro III]

42 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

Przecież nie ma znaczenia czy okradasz milionera, czy biedaka. Nie relatywizowałbym tego zagadnienia. Takie rzeczy w bajkach o Janosiku, czy Robin Hoodzie. 

"Doktorek" wzywa do niepogardzania bliźnimi (którzy zabawiają się przy dyskopolo), w tym samym czasie, gardząc na każdym kroku "lewakami" zachowuje się jak lewak, namawiając do niepłacenia milionerom za muzykę...

Taki to skomplikowany, smart  na swojski sposób i "wyrafinowany" z niego typ ...Uhhh.

[Tal]

Rzucacie kamieniami jakby nikt nigdy z Was nic nie ściągał... poza tym niekompetencja przez Was przemawia, bo przecież nigdy nie było przymusu udostępniania ściągniętego pliku...

[tsa]

31 minut temu, Tal napisał:

Nie wiem o co to darcie kotów skoro kolega @paww już wspomniał, że jeśli kolega @il Dottore ściąga na własny użytek to nikomu nie dzieje się krzywda

Sprawa zakończona

Można ściągać

 

😎

 

[Rafaello_666]

1 minutę temu, Tal napisał:

Rzucacie kamieniami jakby nikt nigdy z Was nic nie ściągał... poza tym niekompetencja przez Was przemawia, bo przecież nigdy nie było przymusu udostępniania ściągniętego pliku...

Nie chodzi o to, kto, co ściągnął, czy też nie ściągnął. Chodzi o nazwanie tego po imieniu. Poza tym, niektóre serwisy działają tak, że ściągając już, od razu udostępniasz. Cytując za AI: 

Tak, pobierając pliki z torrentów automatycznie udostępniasz je innym użytkownikom sieci. Torrenty działają na zasadzie P2P (peer-to-peer), co oznacza, że podczas pobierania, jednocześnie stajesz się źródłem (seedem) dla innych, a tym samym udostępniasz plik. 

3 minuty temu, piotrek7 napisał:

A w jaki sposób wszedłeś w ich posiadanie? Kupiłeś komputer, nośnik pamięci i już tam były? Szedłeś chodnikiem, patrzysz a tam leży sobie plik? Aby wejść w posiadanie nielegalnych plików trzeba je mówiąc wprost ukraść, za***rdolić, przywłaszczyć. Kradzież to kradzież. Tak jak złodziej jest złodziejem. Niezależnie czy okrada biedaka czy bogatego. 

Czyli jest zwykłą k**wą 

Tak dla rozładowania emocji... czerpiąc z klasyki...

"I pijakiem. Bo każdy pijak to  złodziej..." 😂

[Zbi_Rek]

3 minuty temu, tsa napisał:

Sprawa zakończona

Można ściągać

 

😎

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu się mylisz, czytaj wyżej jak to funkcjonuje 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tal]

A nie przyszło Ci do głowy, że mogę usunąć plik z programu... 

Google nie boli...

"Tak, legalnie można ściągać pliki na własny użytek, o ile nie narusza to praw autorskich i nie jest to rozpowszechnianie na szerszą skalę. W takim przypadku, ściąganie filmów, muzyki i innych utworów do własnego użytku jest dozwolone."

"Legalność pobierania filmów z internetu dozwolony użytek osobisty. To oznacza, że wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w ramach własnego użytku. Jeśli więc utwór jest już dostępny publicznie i jesteś w stanie go pobrać, możesz to zrobić bez obaw o konsekwencje prawne."

Ale Wy wiecie lepiej...

[Rafaello_666]

3 minuty temu, Tal napisał:

A nie przyszło Ci do głowy, że mogę usunąć plik z programu... 

Ale Ty go udostępniasz już w trakcie ściągania. Owszem, potem możesz go usunąć, ale dopóki nie pobierzesz, jesteś źródłem dla innych. 

[Zbi_Rek]

5 minut temu, Tal napisał:

A nie przyszło Ci do głowy, że mogę usunąć plik z programu... 

Google nie boli...

"Tak, legalnie można ściągać pliki na własny użytek, o ile nie narusza to praw autorskich i nie jest to rozpowszechnianie na szerszą skalę. W takim przypadku, ściąganie filmów, muzyki i innych utworów do własnego użytku jest dozwolone."

"Legalność pobierania filmów z internetu dozwolony użytek osobisty. To oznacza, że wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w ramach własnego użytku. Jeśli więc utwór jest już dostępny publicznie i jesteś w stanie go pobrać, możesz to zrobić bez obaw o konsekwencje prawne."

powyższy tekst nie dotyczy P2P, więc w przypadku braku wiedzy jednak google może zaboleć i to baaaardzo 

Edytowane 19 godzin temu przez Zbi_Rek

[rafal735r]

3 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

Ale Ty go udostępniasz już w trakcie ściągania. Owszem, potem możesz go usunąć, ale dopóki nie pobierzesz, jesteś źródłem dla innych. 

Dlatego wiecznie na Torrentach wisiał plik na 99% 😄

[Pseudodrummer]

1 godzinę temu, Rafaello_666 napisał:

Ten cały "rój cwaniaków", organizuje trasy koncertowe, wydaje płyty, zajmuje się reklamą i dystrybucją. Dzięki temu możesz kupić płytę w Empiku, albo posłuchać jej na Spotify. Bez "roju cwaniaków" nie wiedziałbyś nawet o istnieniu większości artystów, ani nie miałbyś ich jak posłuchać. To jest układ, na którym różni ludzie zarabiają i tak jest ten świat aktualnie skonstruowany.

Ile płyt wydałeś i w jakich wytwórniach?
Grasz/grałeś koncerty/trasy?
Jesteś muzykiem,menagerem,organizatorem,kims z branzy muzycznej?

53 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

Ale Ty go udostępniasz już w trakcie ściągania. Owszem, potem możesz go usunąć, ale dopóki nie pobierzesz, jesteś źródłem dla innych. 

I nawet jak go usunie-to udostępniał w czasie pobierania [a częto i pożniej,zalezy od ustawień z programu sciągającego ],czyli złamał prawo.
A logów na serwerach nie pokasuje,więc za parę lat może mu ktoś wjechać na chatę.

[NRK]

2 godziny temu, Rafaello_666 napisał:

A to drugie już jest karalne.

To pierwsze raczej też. Zobacz na serwisy w rodzaju na przykład nopremium. Ściągniesz na ich serwery wszystko, ale po 24 godzinach oni kasują to co pobrałeś. Wydaje mi się, że jakiegoś powodu to robią. Z tego żyją, więc raczej wiedzą więcej niż my.
Tak więc możesz pobrać i po 24 musisz usunąć. 
Czy to zrobisz, to twoja sprawa.

[paww]

Godzinę temu, NRK napisał:

To pierwsze raczej też. Zobacz na serwisy w rodzaju na przykład nopremium. Ściągniesz na ich serwery wszystko, ale po 24 godzinach oni kasują to co pobrałeś. Wydaje mi się, że jakiegoś powodu to robią. Z tego żyją, więc raczej wiedzą więcej niż my.
Tak więc możesz pobrać i po 24 musisz usunąć. 
Czy to zrobisz, to twoja sprawa.

To jak ściągam głupie filmiki z Tiktoka to już jestem przestępcą?

🙂

A jak dodatkowo z YouTube to już będzie recydywa?

🙂

 

[NRK]

2 minuty temu, paww napisał:

To jak ściągam głupie filmiki z Tiktoka to już jestem przestępcą?

Przeczytaj regulamin Tiktoka, to się dowiesz.

[paww]

7 minut temu, NRK napisał:

Przeczytaj regulamin Tiktoka, to się dowiesz.

Niektóre filmiki można ściągnąć i Tiktok oferuje taką opcję, inne nie, większość można, tak dopowiem.

Edytowane 16 godzin temu przez paww

[NRK]

Tiktok ogłupia ludzi, takie jest moje zdanie na jego temat. 

[paww]

2 minuty temu, NRK napisał:

Tiktok ogłupia ludzi, takie jest moje zdanie na jego temat. 

To prawda, uzależnia po prostu.

[Miłosz1]

Mam wrażenie jakbym czytał dyskusję, która przewalała się przez polski internet naście lat temu, kiedy aktualnie sprawa jest oczywista i nie ma żadnego większego pola do dyskusji. Choć raz po raz jeszcze kancelarie próbują wskrzesić problem.

Jestem daleki od akceptacji, tzw. piractwa ale art. 23 prawa autorskiego mówi wprost - raz rozpowszechniony utwór możesz pobrać na swój własny użytek. Plik muzyczny, w tym wypadku, już rozpowszechniony, można pobrać do użytku domowego - słuchać (ty i domownicy), zapisać na dysku czy wypalić na cd, ale pod żadnym pozorem już nie udostępniać (jak wyżej, pobranie przez p2p odpada). Nie mam obowiązku sprawdzić czy jest on rozpowszechniany za zgodą autora ale pobranie przed premierą, może oznaczać kłopoty. I nigdzie nie ma napisane, że po 24h trzeba wykasować, usunąć, czy pogryźć i połknąć, więc nie wymyślajcie i nie twórzcie prawa na nowo.

Nie łamie się w tym wypadku prawa, regulaminy jakichś usług nie mogą stać wyżej niż prawodawstwo krajowe, twórca czy siakaś wytwórnia nie może domagać się za to wynagrodzenia. Koniec i kropka. Niektórzy zwracają uwagę, że wytwórnie dostają procent od sprzedanego sprzętu do nagrywania. Czy wystarczający to już inna dyskusja.

A warstwa etyczna czy moralna to już inna para kaloszy. 

[il Dottore]

6 godzin temu, piotrek7 napisał:

Aby wejść w posiadanie nielegalnych plików trzeba je mówiąc wprost ukraść, za***rdolić, przywłaszczyć. Kradzież to kradzież. Tak jak złodziej jest złodziejem.

Ukraść? Komu??? 🙂 

Używasz słów których znaczenia nie rozumiesz.

[tsa]

2 godziny temu, Miłosz1 napisał:

Jestem daleki od akceptacji, tzw. piractwa ale art. 23 prawa autorskiego mówi wprost - raz rozpowszechniony utwór możesz pobrać na swój własny użytek.

Pomijając fakt że nie doczytałeś tego artykułu do końca, bo mówi on o zdjęciach reporterskich , oraz nakłada obowiązek uiszczenia tantiem z tytułu publikacji.

To

 

żadna wytwórnia nigdy nie wrzucała do sieci plików w jakości FLAC

Wydanie płyty na CD, to nie jest żadne  "udostępnianie"

 

 

[Miłosz1]

16 minut temu, tsa napisał:

Pomijając fakt że nie doczytałeś tego artykułu do końca, bo mówi on o zdjęciach reporterskich , oraz nakłada obowiązek uiszczenia tantiem z tytułu publikacji.

To

 

żadna wytwórnia nigdy nie wrzucała do sieci plików w jakości FLAC

Wydanie płyty na CD, to nie jest żadne  "udostępnianie"

 

 

nie wiem coś ty czytał ale bzdurzysz

[Misio38]

6 minut temu, Miłosz1 napisał:

nie wiem coś ty czytał ale bzdurzysz

Nie dziw się. Przepisy ruchu drogowego też są podobnie interpretowane lub wręcz wymyślane przez różnych użytkowników dróg.

[Tal]

36 minut temu, tsa napisał:

żadna wytwórnia nigdy nie wrzucała do sieci plików w jakości FLAC

L’Enfant Sauvage – piąty album studyjny francuskiego zespołu muzycznego Gojira. Wydawnictwo ukazało się 26 czerwca 2012 roku nakładem wytwórni muzycznej Roadrunner Records. Płyta została udostępniona bezpłatnie przed premierą w formie digital stream na stronie internetowej TheMusic.com.au
 

źródło - 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 godzin temu przez Tal

[Miłosz1]

19 minut temu, Misio38 napisał:

Nie dziw się. Przepisy ruchu drogowego też są podobnie interpretowane lub wręcz wymyślane przez różnych użytkowników dróg.

on nie interpretuje. W art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie ma mowy o zdjęciach reporterskich a tym bardziej tantiemach, więc nie wiem, o co mu chodzi. Choć oczywiście przepis może dotyczyć też zdjęć.

Co do rozpowszechniania - o tym mówi art. 6 ust. 1 pkt 3 - utworem rozpowszechnionym jest taki, który został w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie. I nie ma dyskusji, czy pobrane zdjęcie zapiszę sobie w jpg, jpeg, czy pdf...

Więc jak zripuję kupioną płytę CD z muzą i zapiszę w formacie flac, to ją ukradłem, tak? Odważnie...

Edytowane 11 godzin temu przez Miłosz1

[Misio38]

Mnie nie musisz tego tłumaczyć.

[Maciej Mki]

Godzinę temu, Miłosz1 napisał:

Więc jak zripuję kupioną płytę CD z muzą i zapiszę w formacie flac, to ją ukradłem, tak?

Oczywiście, ze nie. Natomiast złamiesz prawo kiedy rozpowszechnisz ten egzemplarz poprzez inernet. W ogóle sprawa ma pewien ciekawy aspekt. Mianowicie klient rozpowszechniający nabytą płytę w internecie łamie prawo natomiast ktoś kto pobiera tak rozpowszechnioną płytę czyli korzystający ze złamania prawa przez nabywcę nie ponosi żadnej odpowiedzialności ( przynajmniej w Polsce ). Moim zdaniem to ciekawa z logicznego punktu widzenia sytuacja. To trochę jak z przepisami dotyczącymi  prostytucji gdzie osoba ułatwiająca nierząd albo czerpiąca zyski z cudzego nierządu podlega karze ale klient korzystający z burdelu ( więc w pewien sposób też napędzający ten mechanizm ) nie łamie prawa. Z moralnego punktu widzenia uważam, że skoro kupiłem płytę to mogę z nią zrobić co chcę - zniszczyć, powiesić na szybie w samochodzie albo rozpowszechnić w internecie. Tak rozumiem własność.       

Edytowane 11 godzin temu przez Maciej Mki

[tsa]

1 godzinę temu, Miłosz1 napisał:

nie wiem coś ty czytał ale bzdurzysz

coś jeszcze ?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )