Skocz do zawartości
IGNORED

Jak mocny powinien być wzmacniacz? -ile wat potrzebujesz?


Rekomendowane odpowiedzi

Poza szumem tła na poziomie 40dB SPL uzasadniającym słuchanie na 90 dB SPL jest jeszcze to że wolę mieć u siebie głośniej w ramach aktywnego odpoczynku w biegu niż na hali (900m², wys.10m), gdzie ostatnio pracuję.

PS.

Rozumiem to że po to żeby osiągnąć dobrą słyszalność w studiach nagraniowych w reżyserkach pracuje się przy SPL chyba na poziomie 100-110 dB, ale tam do tego przywykli.

Asura, dokopiesz słabszemu?

Spodziewam się tego że tak

Bo: pisałem że jestem ślepakiem. Dla mnie oglądanie kilkanaście razy dziennie jakiegoś "Ostatecznego rozwiązania" to była tortura u tego jegomościa ale nie chciałem drażnić gospodarza. Wolałbym pojeździć na rowerze ale przez furtkę bym nie dał rady go przełożyć przy biegających 2 psach.

 

Edytowane przez xetras

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

@MariuszZ.

Chyba poznałem odpowiedź na wszelkie problemy i tą odpowiedzią są ampy kl a se bez global nfb. W końcu dostroilem swojego ampa na mosfet w tej klasie. Mam już parę praktycznych przykładów w postaci wzmakow mojej konstrukcji, że kl a se bez global nfb jest naj naj....z globalnym na dwu ampach sprawdzałem i jest gorzej. Mosfet daje extra niuanse i taką ciepłą otoczkę i zbyt dużo biasu potrzebuje.

Dlaczego globalne nfb psuje, to może mieć związek z sem głośnika, mocą bierną...na rezystancji thd itp są ok.

Godzinę temu, xetras napisał:

Swojego domu bym nie zaniedbał

Jak się mocniej rozchorujesz to zmienisz zdanie; robisz tylko to co faktycznie musisz- tyle i aż tyle

7 minut temu, xetras napisał:

Asura, dokopiesz słabszemu?

BHP Ci dokopie od lat dopuszcza w miejscu pracy hałas trwający przez  8 godzin na maksymalnym poziomie 85dB (A)

13 minut temu, xetras napisał:

Rozumiem to że po to żeby osiągnąć dobrą słyszalność w studiach nagraniowych w reżyserkach pracuje się przy SPL chyba na poziomie 100-110 dB, ale tam do tego przywykli.

Nie przywykli tylko to wtórny efekt choroby zawodowej objawiający się właśnie niedosłuchem i koniecznością jego kompensaty zamiast sobie fundnąć już od 10 Kzł solidny aparat słuchowy sterowany IPhonea z dsp i wodotryskami oprogramowanie HearMax firmy Beltone

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

1 godzinę temu, xetras napisał:

Nie sprawdza się powyżej 10 kHz.

Nie sprawdza się w standardowym badaniu słuchu, ale Ty już w standardowym badaniu masz spore ubytki, więc w badaniu do 20kHz...

1 godzinę temu, xetras napisał:

Ja doskonale wiem że zalegam w temacie barwowym, tego fizycznie nie przeskoczę. Bez wydatków na robienie audiogramów słyszałem że nie słyszę.Rożne barwy zblakły, kaput.

 No właśnie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 godziny temu, szymon1977 napisał:

Zazwyczaj mocniejszy wzmacniacz jest z wyższej półki, więc nawet przy niewielkiej głośności, zagra lepiej

Z tym to różnie bywa. Miałem wcześniej Yamaha AS-701 przez krótki czas i NAD C356 przez kilka lat. Oba mocne, oba umówmy się, dość przyzwoity poziom HiFi, ale jednak to budżetowa półka (ok, trochę to też ocena zaburzona ostatnimi czasy z uwagi na spadek wartości pieniądza na przestrzeni lat wskutek oczywiście ogólnej inflacji, która akurat tych "klocków" nie dotknęła i wzrost jednak ogólnego poziomu dochodów względem średnich kosztów utrzymania - ostatnie lata C356 kosztował w detalu ca. 2700 zł, a w momencie  wprowadzenia na rynek ok. 2010-2011 ca. 3300, na ile dobrze kojarzę, na pewno pow. 3k). W tamtym czasie C356 mógł więc być postrzegany jako zdecydowanie średnia klasa, tak przynajmniej był postrzegany przez pryzmat czysto pułapu cenowego przeze mnie.

Edytowane przez Mark75X
Uzupełnienie uwag
7 godzin temu, MariuszZ. napisał:

Tak, jeżeli patrzymy przez pryzmat napięcia, bo tak nas nauczono, ale gdybyśmy sporządzili wykres SPL w funkcji prądu te wahania amplitudy byłyby mniejsze. 

Dobrze obrazuje to eksperyment @przemak, który obrazowo pokazał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jak napięcie i prąd podążają za przebiegiem impedancji w przypadku wzmacniacza "prądowego" i "napięciowego". Widać, że "tran napięciowy" ma spore spadki prądu tam gdzie impedancja kolumny ma dużą wartość. Wzmacniacz lampowy trzyma w miarę równo prąd.

Szkoda, że nie pomierzył co sie dzieje tam gdzie impedancja ma minima, czy lampiak dalej trzyma prąd, a tran idzie na zwarcie wypluwając wszystko co ma w elektrolitycznym rezerwuarze energii? 😉 

To normalne zjawiska, ale mnie nurtuje to zdanie " z tej publikacji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) : "Najbardziej niezwykłą rzeczą w przypadku głośników jest to, że napięcie między końcami przewodu nie pojawia się nigdzie w tych równaniach. Oznacza to, że przetwornik głośnika na końcu słucha tylko prądu, nie zwracając uwagi na to, jakie jest napięcie na zaciskach".

Cały czas szukam "w głowie" racjonalnego wytłumaczenia na subiektywne wrażenie, że niektóre wzmacniacze lampowe o małych mocach tak dobrze sobie radzą przy cichym słuchaniu. Naturalnie powstajke efekt "loudness" bo napięcie podąża za wzrostami impedancji przy stałym prądzie, który jak twierdzą w publikacji jest główną siłą napędową membran? To by tłumaczyło wiele historii związanych z zachwytem wzmacniaczami lampowymi, gdy mówimy o cichym słuchaniu, lepszym obrazowaniu, uwypuklonej średnicy itd. Oczywiście wszystko zależy od przebiegu impedancji kolumn 🙂 

Pozdrawiam. M

 

 

Zrzut ekranu 2025-05-09 114625.png

Zrzut ekranu 2025-05-09 114653.png

Cytat 'glosnik slucha pradu' trafia w sedno. Wlasnie prad steruje ruchem cewki wiec przetwornik 'slyszy' prad a nie samo napiecie. To tlumaczy wiele rzeczy, ktore czesto zauwaza sie na ucho, ale ciezko uchwycic miernikiem.

To z kolei dobrze wyjasnia dlaczego wzmacniacze lampowe (o wyzszej impedancji wyjsciowej) potrafia czarowac przy cichym graniu. Dzieje sie wtedy cos w rodzaju naturalnego 'loudnessa':
- impedancja kolumny rosnie w okolicach srednicy lub gorek zwrotnicy
- prad sie nie zmienia, wiec napiecie rosnie
- SPL w tym zakresie tez rosnie i srednica robi sie 'pelna/obecna/trojwymiarowa'

Z punktu widzenia pomiaru -> nieliniowosc. Z punktu widzenia sluchu -> nasycenie, lepszy obraz, muzykalnosc 🙂
I to wszystko bez ingerencji w sygnal DSP, EQ czy loudness contour.

Z kolei tranzystor napieciowy:
- trzyma napiecie stabilnie
- przy wzroscie impedancji spada prad
- a tym samym i SPL co przy cichym odsluchu czesto brzmi sucho, cienko, bez tła


Wykresy napiecia i pradu eksperymentu @przemak dobrze to pokazuja, a jeszcze lepiej to rozwija artykul ktory podeslales. Swietne polaczenie pomiaru z opisem brzmienia. Widac ze lampowy SE trzyma prad rowno mimo zmieniajacej sie impedancji a to daje roznice w odbiorze. Do tego bardzo trafna koncowka "to nie magia lampy, tylko efekt dopasowania toru pradowego do kolumny". I faktycznie wszystko zalezy od jej przebiegu impedancji.
Swoja droga, ciekawe byloby zobaczyc jak zachowa sie lampa na kolumnie z bardzo niskim minimum impedancji i ostrym katem fazowym. Super watek, dobrze ze ktos to pokazal i pomierzyl.


Przy okazji chodzi mi po glowie kilka tematow, ktore pasuja do watku, na przyklad zjawisko tzw clippingu nieliniowego. Lampy czesto wchodza w soft clipping, ktory brzmi lagodniej i mniej zauwazalnie, dlatego 'malo watow' moze sie wydawac mniej problematycznie. Tranzystory (szczegolnie AB bez sprzezen) moze wchodzic w ostre hard clipping co objawia sie 'zdechnieciem' dzwieku. To sprawia ze 10w z lampy ≠ 10 w z taniego tranzystora, nawet przy tym samym SPL.

O kwestii EPDR troche juz wspomnialem - chwilowe szczyty w nagraniu moga trafic w punkt, gdzie kolumna ma 3 ohmy i ujemny kat fazowy a wtedy rzeczywiste zapotrzebowanie na prad moze wzrosnac ~dwukrotnie mimo ze moc na papierze wyglada niewinnie. I w takich momentach wlasnie wzmacniacze rozjezdzaja sie jakosciowo. Nie ze wzgledu na RMS  tylko zdolnosc do utrzymania stabilnosci przy trudnym obciazeniu (EPDR).

Kolejna rzecz, o ktorej warto pamietac to czulosc subiektywnej oceny 'glosnosci' na pasmo 2-5kHz, wiec wzmacniacze o lekkim podbiciu w tym zakresie (co producenci wykorzystuja), lub z wiekszym THD w tym pasmie moga sie wydawac glosniejsze przy tej samej mocy. To z kolei czesciowo tlumaczy dlaczego niektore lampy graja mocniej mimo mierzalnie nizszej mocy - bo lepiej trafiaja w 'wrazliwosc ucha'.

I kolejna 🙂 czyli to, ze cisza tez potrzebuje mocy! Zazwyczaj skupia sie na mocy w kontekscie glosnosci, ale na drugim koncu skali jest szum wlasny wzmacniacza. To czesto slychac na nagraniach akustycznych i w klasyce = nagranie 'zyje' nie dzieki mocy a dzieki ciszy. Slabsze konstrukcje maskuja tlo szumem a mikrodynamika ginie. Wzmacniacz o bardzo niskim poziomie szumu umozliwia slyszenie przestrzeni i delikatnych transjentow i poglosow. ale mimo ze w takim sprzecie (np -100 do -120dBV) wplyw jest minimalizowany, to w cichych odsluchach, szczegolnie z kolumnami o wysokiej skutecznosci taki szum okazuje sie ze potrafi byc slyszalny np jako lekki szum tla, tzw mlecznosc/brak czerni w pauzach. I oczywiscie wracajac do lamp, w nich szum potrafi byc swiadomie akceptowany jako czesc charakteru. Taka lampa jak ma szum -80dBV (co jak na dzis jest mocno przecietne) to przy kolumnach 95dB skutecznosci juz go slyszysz, i dla wielu osob to nie przeszkadza a wrecz buduje 'analogowy klimat'. Oczywiscie jak gra sie glosno albo ma kolumny 85dB i nizej to szum zniknie w muzyce a wieksze znaczenie beda mialy transjenty i headroom.

I na koniec streszcze jeszcze raz temat wzmacniacza jako 'przetwornika impedancji' bo wiele osob moze to zgubic w gaszczu. Standardowo mysli sie o wzmacniaczach jako 'zrodle mocy' ale rownie istotna jest jego rola jako ukladu dopasowujacego impedancje zrodla i obciazenia. Lampy bez sprzezenia zwrotnego maja wysoka impedancje wyjsciowa przez co kolumna zachowa sie bardziej jak obciazenie pradowe. Tranzystory kl AB czy D maja zazwyczaj niska impedancje wyjsciowa, przez co tlumia rezonanse kolumny i wygladzaja jej reakcje. To wplywa na barwe, kontrole basu i mikrodynamike, choc nikt tego nie nazywa 'dopasowaniem impedancji. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez miksti
48 minut temu, miksti napisał:

kolejna 🙂 czyli to, ze cisza tez potrzebuje mocy! Zazwyczaj skupia sie na mocy w kontekscie glosnosci, ale na drugim koncu skali jest szum wlasny wzmacniacza. To czesto slychac na nagraniach akustycznych i w klasyce = nagranie 'zyje' nie dzieki mocy a dzieki ciszy

Dokładnie. Ciekawą sprawą jest, ze wzmacniacze lampowe wcale nie odstają, a często lepiej wypadają w tej materii w zakresie niskich mocy. Wystarczy obejrzeć THD+N w funkcji mocy. Dla przykładu NAD C389 i Octave V70.

Widać, że dominujący nad THD szum dla 100mW dla lampowca przy tej mocy jest o rząd wielkości mniejszy. To nie jest jakiś wyjątkowy wynik. 

Pozdrawiam. M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nad C389.jpg

Octavia V70.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MariuszZ.
Godzinę temu, miksti napisał:

punktu widzenia pomiaru -> nieliniowosc. Z punktu widzenia sluchu -> nasycenie, lepszy obraz, muzykalnosc 🙂
I to wszystko bez ingerencji w sygnal DSP, EQ czy loudness contour

Tylko, że gdy słuchamy cicho, to taka nieliniowość ciśnienia akustycznego oznacza... liniowość głośności. Kult płaskiej charakterystyki ciśnienia akustycznego, to najpopularniejszy i najbardziej szkodliwy audio-mit, a jego efekty to próby dokonania cudu gadżetami. Lampa daje możliwość słuchania v-ki w przekonaniu o liniowej charakterystyce ciśnienia akustycznego.

Godzinę temu, miksti napisał:

Przy okazji chodzi mi po glowie kilka tematow, ktore pasuja do watku, na przyklad zjawisko tzw clippingu nieliniowego. Lampy czesto wchodza w soft clipping, ktory brzmi lagodniej i mniej zauwazalnie, dlatego 'malo watow' moze sie wydawac mniej problematycznie. Tranzystory (szczegolnie AB bez sprzezen) moze wchodzic w ostre hard clipping co objawia sie 'zdechnieciem' dzwieku. To sprawia ze 10w z lampy ≠ 10 w z taniego tranzystora, nawet przy tym samym SPL

Moc katalogowa wzmacniacza tranzystorowego, to w uproszczeniu jego moc maksymalna, wszak gdy ją przekroczymy, to zniszczymy kolumny. Natomiast lampa po przekroczeniu mocy katalogowej nie tylko gra wesoło dalej, ale nawet pogłębia swój lampowy charakter brzmienia. Dlatego pomiar mocy wzmacniacza lampowego, normami dla wzmacniacza tranzystorowego, to zwykły nonsens, wszak o możliwościach wzmacniacza nie mówi nic. A efektem mądrale, którzy bez pojęcia mówią "na co Ci 200W w tranzystorze, skoro moja lampa ma 20W i wystarcza".

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

15 minut temu, MariuszZ. napisał:

Dokładnie. Ciekawą sprawą jest, ze wzmacniacze lampowe wcale nie odstają, a często lepiej wypadają w tej materii w zakresie niskich mocy. Wystarczy obejrzeć THD+N w funkcji mocy. Dla przykładu NAD C389 i Octave V70.

Widać, że dominujący nad THD szum dla 100mW dla lampowca przy tej mocy jest o rząd wielkości mniejszy. To nie jest jakiś wyjątkowy wynik. 

Pozdrawiam. M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nad C389.jpg

Octavia V70.jpg

No ciekawa, bo stereotyp mowi ze lampy sa glosne a tranzystory ciche, tymczasem okazuje sie, ze w zakresie pierwszych watow to lampowiec moze byc spokojniejszy i dac lepsza czytelnosc poglosow, subtelniejsze wybrzmienia itd. Pewnie wplywa tu tez sama topologia - Octave ma bardzo dobrze zasilany preamp lampowy i solidny tor sygnalowy bez agresywnego sprzezenia zwrotnego, a NAD jako konstrukcja zintegrowana C/A moze nie byc optymalizowany pod tak niski poziom sygnalu. Takze dokladnie o to chodzilo w 'cisza tez potrzebuje mocy', dobry wzmacniacz nie tylko nie szumi, ale tez nie tlumi mikrotransjentow, czyli pozwala muzyce 'zyc' nawet tam gdzie nic nie gra.
 

10 minut temu, szymon1977 napisał:

Tylko, że gdy słuchamy cicho, to taka nieliniowość ciśnienia akustycznego oznacza... liniowość głośności. Kult płaskiej charakterystyki ciśnienia akustycznego, to najpopularniejszy i najbardziej szkodliwy audio-mit, a jego efekty to próby dokonania cudu gadżetami.

Exactly:) przy cichym odsluchu slyszymy inaczej, a 'nieliniowosc' SPL moze byc wlasnie tym co subiektywnie przywraca rownowage tonalna. Zreszta to przeciez dokladnie na tym bazuje ISO 226 (czy starsza krzywa Fletchera-Munsona) ze ucho reaguje inaczej na rozne pasma w zaleznosci od glosnosci. I jesli wzmacniacz nadrabia braki w slyszalnosci srednicy/gory przez swoj charakter (np zachowanie wzgledem impedancji jak w lampach) to moze sie okazac bardziej naturalne niz idealnie plaska charakterystyka SPL. A do tego bez ingerencji w sygnal, bez DSP, bez loudnessu, korektorow, po prostu naturalny efekt fizyki toru sygnalowego. Czasami te 'bledy' sa potrzebne zeby brzmienie bylo prawdziwsze. Dzieki za swietne dopowiedzenie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez miksti
26 minut temu, MariuszZ. napisał:

Pozdrawiam. M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakie są moce katalogowe porównywany wzmacniaczy?

12 minut temu, miksti napisał:

Dzieki za swietne dopowiedzenie!

Jak widać nie trzeba znać mądrych słówek, żeby zrozumieć o co chodzi - to ja dziękuję za "dziękuję", bo choć czasem zgrzyta, to wiedzę szanuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 godzin temu, ASURA napisał:

Nie wiem do czego doszło, po jego domu chodziłeś jak po swoim, miałeś pełną swobodę dysponowania jego majętnościami, nikt Ci za kołnierz nie wlewał!
Mnie interesowało tylko hobby i wymiana na jego temat poglądów i poszerzanie horyzontów. Ty tam zachowywałeś się jak spadający z gwiazdozbioru meteoryt lub człowiek-UFO który zawitał do domu schorowanej osoby. Jedna wizyta z dnia na dzień mi wystarczyła i mimo empatii do właściciela wolałem się z tego zastanego z Tobą toksycznego środowiska wycofać...

Telefoniczny kontakt nie tylko ja ale i Jurek z właścicielem dłużej utrzymywaliśmy bo wymagała wsparcia

Qrwa! 

Nie macie PW do wymiany takich osobistych "szczerości"?

To musi być Twoja nadzwyczaj wysoka "kultura", ja takiej nie pojmuję.

4 godziny temu, ASURA napisał:

sterowany IPhonea z dsp i wodotryskami

To bełkot 

2 godziny temu, iro III napisał:

Nie macie PW do wymiany takich osobistych "szczerości"?

Otóż oponent dokonał zdalnie mojej diagnostyki otorynolaryngologicznej.

No to mu rzekłem:

 

4 godziny temu, xetras napisał:

Poza szumem tła na poziomie 40dB SPL uzasadniającym słuchanie na 90 dB SPL jest jeszcze to że wolę mieć u siebie głośniej w ramach aktywnego odpoczynku

... od hałasu w hali, gdzie pracuję. 

Muzyka łagodzi obyczaje i zmniejsza ilość błędów w robocie na masową skalę.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

4 godziny temu, miksti napisał:

Tranzystory kl AB czy D maja zazwyczaj niska impedancje wyjsciowa, przez co tlumia rezonanse kolumny i wygladzaja jej reakcje.

Tego to akurat nie pojmuję.

Jak to może dziać się że niska impedancja wygładza reakcje?

Tak czy siak, dzięki za tych parę akapitów porównawczych.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

3 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Dokładnie. Ciekawą sprawą jest, ze wzmacniacze lampowe wcale nie odstają, a często lepiej wypadają w tej materii w zakresie niskich mocy. Wystarczy obejrzeć THD+N w funkcji mocy. Dla przykładu NAD C389 i Octave V70.

Widać, że dominujący nad THD szum dla 100mW dla lampowca przy tej mocy jest o rząd wielkości mniejszy. To nie jest jakiś wyjątkowy wynik. 

Pozdrawiam. M

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nad C389.jpg

Octavia V70.jpg

He he niższy wykres to Octave, teraz wiem już dlaczego Nady mi nie grają, tak w ogóle to po co komu w domu wzmacniacz z niskimi zniekształceniami w paśmie głośności przy którym nikt prawie wcale nie słucha...

 W Octave jest to dla ludzi

Przypomnę że normalnie w domu słuchamy przeważnie na 1-1,5Wata mocy a w peaku tak do ok 10 góra 15Wat przypmnę że orkiestra w forte ma ok 45Wat mocy akustycznej a w domu mamy już nagrania z kompresowaną w reżyserce dynamiką

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, xetras napisał:
5 godzin temu, miksti napisał:

Tranzystory kl AB czy D maja zazwyczaj niska impedancje wyjsciowa, przez co tlumia rezonanse kolumny i wygladzaja jej reakcje.

Tego to akurat nie pojmuję.

Jak to może dziać się że niska impedancja wygładza reakcje?

Tak czy siak, dzięki za tych parę akapitów porównawczych.

 

To kwestia tzw tlumienia (damping). Glosnik a szczegolnie woofer ma rezonans mechaniczny jak sprezyna z masa. Jesli wzmacniacz ma niska impedancje wyjsciowa, to dziala jak hamulec = 'przytrzymuje' ten rezonans i szybciej go wygasza bo skutecznie odbiera energie zwrotna z cewki (EMF).

W efekcie dostajesz bardziej kontrolowany bas, mniej buczenia (czy dudnienia w okolicach rezonansu) i wygladzona, bardziej 'skontrolowana' odpowiedz impulsowa.
Z kolei wzmacniacze o wysokiej impedancji wyjsciowej (np lampy bez sprzezenia zwrotnego) pozwalają rezonansowi 'zyc dluzej', wiec dzwiek moze byc mniej zwarty.

To zjawisko opisuje parametr damping factor, czyli jak skutecznie wzmacniacz kontroluje głosnik (DF = Zglosnika / Zwzmacniacza).

Edytowane przez miksti
51 minut temu, ASURA napisał:

Przypomnę że normalnie w domu słuchamy przeważnie na 1-1,5Wata mocy a w peaku tak do ok 10 góra 15Wat przypmnę że orkiestra w forte ma ok 45Wat mocy akustycznej a w domu mamy już nagrania z kompresowaną w reżyserce dynamiką

To ja zapytam: jaka jest zależność pomiędzy W otrzymanym przez kolumny od wzmacniacza, a W wytworzonym przez kolumny dla użytkownika?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Generalnie wzmacniacz powinien być o jak największej mocy, duża wydajność prądowa, szczególnie do kolumn podłogowych jest bardzo ważna, generacja niskich tonów bez subwoofera ma ogromne znaczenie przy słuchaniu muzyki. Ograniczeniem w zastosowaniu mocnych wzmacniaczy jest proste tj. rachunek za zużytą energię elektryczną. Powyższa teza nie dotyczy oczywiście majętnych forumowiczów, bo kto bogatemu zabroni?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.