Wzmacniacz lampowy Pocahontas-opinie

[robix]

Cena pikus bo jesli kabelki potrafia kosztowac wielokrotnosc ww nie ma w tym nic dziwnego ,natomiast to pomieszczenie odsluchowe to juz mnie oslabilo hehe (chyba bym zwariowal od tych gabek)

 

robix

[mamel]

,natomiast to pomieszczenie odsluchowe to juz mnie oslabilo hehe (chyba bym zwariowal od tych gabek)

 

bo to nie jest pomieszczenie odsłuchowe - to komora bezechowa

tam gdzie czas pogłosu jest mniejszy od 0.2 nie daje się słuchać

[Gość rochu]

Tutaj tez kawałek tego pomieszczenia:

http://www.blog.absolutor.pl/absolutor/test-absolutora-z-lorelei-2009-06

[mamel]

Tutaj tez kawałek tego pomieszczenia:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

bajki, mity, legendy, złote kruki, odgrody, gęste formaty - tak się urabia rynek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Tutaj tez kawałek tego pomieszczenia:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odniosę się do kolumn-takim porównaniem

Gdy japończycy przyjechali ćwierć wieku temu do Polski i zobaczyli malucha zapytali-CZO TO??

Tez się zapytam CZO TO JEST?I jeszcze jedno kiedyś ten właściciel pomieszczenia sprzedawał najlepsze kable na świecie[w/g niego]-to heavens gate-

-miało to miejsce bodajże trzy lata temu-pewnie do pocahontas bardzo pasowały)))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

;-) Przeglądałem dziś allegro i właśnie ta cena rzuciła mi się w oczy, nie powiem ładna sumka. Cóż za legendę trzeba słono płacić. Albo przynajmniej może się komuś wydawać, że trzeba ;-)

 

A przecież w założeniach ta konstrukcja miała być dowodem pana Markówa, że można zbudować tani ale dobry wzmacniacz lampowy.

[Wuelem]

Ja tam widzę aż nadto widoczny wpływ "Lęborka".

[robix]

Ja chetnie bym posluchal jak to gra w tym pomieszczeniu ,bo takie gdybanie na podstawie fotek nie przystoi.

 

Wyglad tych gabek mi sie nie podoba ale byc moze gra jak milion bax :)

 

robix

[mamel]

A przecież w założeniach ta konstrukcja miała być dowodem pana Markówa, że można zbudować tani ale dobry wzmacniacz lampowy.

 

jeśli założymy że przynajmniej jeden z tych parametrów wystąpił, to z pewnością nie ten, że jest to tani wzmacniacz

tani ma mieć komplet lamp za 100zł brać do 100W z sieci, nie mieć więcej jak 2 kondy w torze i nie udawać, czarować ... nie można? - można

[cir]

Tutaj tez kawałek tego pomieszczenia:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest gdzies na AS watek lub sporo wpisow poswieconych odsluchowi w tej gabkowej komnacie

pamietam ze bylo ostro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość G.Mark]

Jeden z bohaterów nieistniejącego już wątku o Lorelai na sprzedaż:

 

http://allegro.pl/lorelei-kultowy-wzmacniacz-lampowy-wersja-special-i1229678841.html

 

 

Bardzo przepraszam, ale jeśli we wzmacniaczu za takie pieniądze, ordynarny przewód łączący anodę lampy jest lutowany do wyprowadzenia tej ostatniej i nie ma zabezpieczenia wyprowadzenia anody przed bezpośrednim kontaktem, to cała reszta opowieści o dwudziestosekcyjnym transformatorze wyjściowym jest bajką o żelaznym wilku. Zabrakło producentowi "kapturków" czy może tak jest bardziej właściwie łączyć anodę z układem?

 

GM

[mamel]

..."Wersja Special, nr 009, wielokrotnie upgradowana przez autora na potrzeby systemu High-End za ponad 100.000 zł, odpowiednik obecnie oferowanej wersji Lux za 8.000 zł."...

zawsze mnie rozrzewnia klasyfikacja jakości dźwięku w stos. do ceny

jak z 8 tys a gra jak za 100 - to mój za 1tyś to poziom chyba 100 tyś - tak to słyszę

 

G.Mark - pieprzyć czerwone kapturki, to nie ta bajka -:))

 

[Medyk]

>G. Mark

Och widzę że Pan Konstruktor wprowadził modyfikację w tradycyjnej budowie swoich kultowych wzmacniaczy lampowych.

Żałosny 2 milimetrowy kabelek i 400 V podane na anodę ale tym razem bez kapturka. Top HIEND ;) z opcją autodestrukcji Audiofila. Bomba.

Prokuratorzy zacierają ręce.

[szybki Gonzo]

Przecież to wersja "SPECJAL"nie dla samobójców.

[nautilus81]

Przepraszam ale nie daje mi to spokoju - czy Pan Marków ma brata ? :)

[Gość rochu]

Ten pan jest dość znany.

http://www.lebong.de/sakuma/index.htm

[zorge]

Witam wszystkich, jestem nowy, ale starym użytkownikiem owego wzmacniacza. Mam już go 12 lat i nie zamierzam go sprzedać. Nie wiem co jest w środku, ile kosztowały części, w ogóle o to nie dbam. Podłaczony jest do Jamo Concert8 i cd TEAC CD3, pokój około 25 m2. Nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia. Byłem na wielu wystawach audioshow i zawsze wracałem do domu pozbawiony kompleksów. Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników.

[mamel]

I po co Ci to człowieku było

zaraz zaczniesz czytać, żeś głuchy, że długa droga prze Tobą ... i 12 szczęśliwych lat Ci przekreślą

[stary audiofil]

Witam wszystkich, jestem nowy, ale starym użytkownikiem owego wzmacniacza. Mam już go 12 lat i nie zamierzam go sprzedać. Nie wiem co jest w środku, ile kosztowały części, w ogóle o to nie dbam. Podłaczony jest do Jamo Concert8 i cd TEAC CD3, pokój około 25 m2. Nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia. Byłem na wielu wystawach audioshow i zawsze wracałem do domu pozbawiony kompleksów. Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników.

 

To więc tak-Pocahontas-wzmak lampowy-nazwa bajkowa-do tego Jamo Concert8 i cd Teac CD3-i nic więcej Ci nie potrzeba do szczęścia!-to bardzo fajowo.

Teraz napisz co wymieniałeś z lamp przez te 12 lat,oraz czy używasz kabli,bo z tego szczęścia zapomniałeś napisać-pewnie trema forumowa,ale

nic to,bo napisz coś więcej o tym,a najlepiej to załóż watek zatytułowany-

ZORGE-PREKURSOR NIRVANY,ZE WZMACNIACZEM POCAHONTAS TUZIN LAT ZWIĄZANY-zapewniam Cię,że naprawdę warto.Aha napisz więcej o wrażeniach odsłuchowych.

Nie myśl,że się czepiam ,czy cos,ale uważam,że naprawdę możesz dostarczyć ciekawych informacji i własnych spostrzeżeń.Pozdrawiam.

 

Mamel

Tu się pomyliłeś,bo wierność Zorge jest bardzo rzadka do zaobserwowania u innych.

Osobiście tylko mogę napisać tak......brawo za wytrwałość i przywiązanie.

[zorge]

Okablowanie: głośnikowe AudioQuest Gibraltar, cinch PROLINK Hi End OFC Coaxial Digital Cable i spisują się całkiem nieźle w tym zestawieniu. Oczywiście zaraz powstaną niestrudzeni fani polecania drutów, ale przerobiłem naprawdę dużo różnych kabli i niestety nie słyszę magii wydawanych złotówek tylko dźwięk. Nie zawsze 10 razy lepszy.

Wymieniona była tylko lampa wejściowa ECC82 ponieważ padła, teraz jest radziecka jak i pozostałe. Kalibrowany był po około pół roku i do tej pory nic się nie dzieje. Wymieniłem jeszcze gniazda podłączeniowe, bo się wytarły od częstego podłączania i zmian.

Nie będę używał określeń „wzorcowy, idealny” czy innych, zarezerwowanych dla prawdziwych audiofili, tylko napiszę zwyczajnie. Na zaczepki też nie będę reagował, bo nie ma po co. Zazwyczaj ci, którzy najwięcej krzyczą wypisują niestworzone nazwy i symbole, aby wzbudzić uznanie, a szary człowiek nie wie, o co chodzi. Ciekaw jestem, co naprawdę w domu gra...

Wysokie tony są poprawne, właściwie długo wybrzmiewają, posiadają naturalną barwę od cykania do dużych blach, czy gitar akustycznych. Średnica bardzo wyrazista, wokale są naturalne, czasem nawet słych nosowy charakter śpiewu, umieszczone centralne w polu głośników. Bas potrafi zejść bardzo głęboko, czasem nawet jak sub, nies jest ospały ani mulący. Spokojnie można odróżnić kontrabas, gitarę basową od perkusji. Kiedy jest okazja gra dynamicznie i krótko. Scena jest szeroko i nieograniczona przez kolumny. Posiada głębię, wychodzi też przed kolumny, jeżeli nagranie jest zrealizowane bardzo przestrzennie, oddaje jego charakter pozornymi źródłami w przestrzeni pokoju. Ogólnie jest spox, można słuchać godzinami. Niestety obnaża też nagrania słabej jakości, ale to już wina realizatora dźwięku, wiem bo sam się tym kiedyś parałem.

Generalnie każdy, kto przyjdzie i chce poświęcić dłuższą chwilę wychodzi z dużym bananem na ustach. Jeżeli nawet laicy słyszą różnicę to znaczy, że nie jest źle.

Posiadam jeszcze drugi system PM6010OSE/CD6000/Jamo 507 i nie można tego porównać, jest po porostu inaczej, ale nie gorzej. O ile lampa może spokojnie zagrać z 507 i Concert8, to PM6010 OSE nie radzi sobie z tymi drugimi kolumnami. Jest tam też inne okablowanie, ale były testy i nic się nie dało poradzić.

Wzmacniacz jest przygotowany do impedancji 4 Ohm i należy pamiętać, że nie każdy wzmacniacz gra ze wszystkimi kolumnami jednakowo. Każdy system musi być zestrojony właściwie. Należy też uwzględnić preferencje słuchacza. Miałem wcześniej D&W 602, CDM1, Triangle Comet, czyli celowałem w monitory. Chorowałem na Triangle Antal, ale wtedy były poza moim zasięgiem.

Chętnie rozwinę jakiś wątek, lub konwersację, ale na zasadzie grzecznej polemiki. Za duży jestem na małe „awanturki”.

 

Pozdrawiam

 

Zorge

[zorge]

Satry Audiofilu, dziękuje za radę założenia nowego wątku, nawet z rymem. Jednakoż wzmacniacz jest starej daty i tylko niewielu o nim pamięta. Znam też ze 2 osoby, które posiadają takowy sprzęt i też nie chcą go zmieniać. Jestem ciekaw ile musiałbym wydać, aby uzyskać podobny efekt i nic nie stracić. Nie wspomnę o stratach finansowych. Osobiście uważam, że dobrych rzeczy nie trzeba zmieniać i poprawiać czegoś, co jest dobre.

Nie jestem sentymentalny i nie przywiązuję się jakoś do rzeczy martwych.

Czytałem też o wielu poprawkach, jakich można w nim dokonać. Tylko czy skórka jest warta wyprawki. Przeważnie pamięć ludzkiego ucha jest najlepsza na samym początku, potem ulega przyzwyczajeniu i trzeba znów coś zrobić, aby coś usłyszeć.

Ostatnia na C+ był koncert Green Day. Dźwiękowo ostatni kubeł, ale uruchomiłem swoje kino i po pół godziny stwierdziłem, że nie jest tak tragicznie. Potem włączyłem Kraftwer (koncet z Moskwy 2005r - DTS) i znów stwuerdziłęm, że koncert to kubeł. Piszę o tym ponieważ można wpaść w spiralę, a już to przerabiałem, nikończących się zmian-poprawek.

Jak masz płytę np Al di Meola "Orange and Blue" to może coś opiszemy co słyszymy na swoim sprzęcie, tak dla zabawy. ciekawe co z tego wyjdzie.

 

Zorge

[Gość rochu]

(...)Wymieniona była tylko lampa wejściowa ECC82 ponieważ padła, teraz jest radziecka (...)

 

Czy możesz napisać szerzej jaką konkretnie lampę włożono w miejsce ecc82 w tym wzmacniaczu?

[cir]

chyba czuć powiew ciszy bagiennej:)

[zorge]

Od początku była lampa Toshiba, ale padła, teraz jest ECC82. Pan Andrzej wstawił ją i powiedział, że będzie grała bardzo długo, bo jest radziecka. Postaram się dodać zdjęcie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość chml]

Od początku była lampa Toshiba, ale padła, teraz jest ECC82. Pan Andrzej wstawił ją i powiedział, że będzie grała bardzo długo, bo jest radziecka. Postaram się dodać zdjęcie.

 

Nie jest radziecka tylko niemiecka. RFT.

[zorge]

No cóż, jednak dalej mi to nie przeszkadza. Gra.

 

Idąc twoim tropem Chmlu, pierwsze 5 lamp jest niemieckich, natomiast cały koniec na radzieckich (pozostałe 8) ponieważ maja oznaczenia napisane cyrylicą. Mam jeszcze w domu 4 sztoki Philips EL84 SE (złote końcóeki - nowe) i 4 EL84. Dokładnie nie pamiętam skąd, ale chyba od kogoś dostałem. Dawno to było.

[Gość chml]

No cóż, jednak dalej mi to nie przeszkadza. Gra.

 

Idąc twoim tropem Chmlu, pierwsze 5 lamp jest niemieckich, natomiast cały koniec na radzieckich (pozostałe 8) ponieważ maja oznaczenia napisane cyrylicą. Mam jeszcze w domu 4 sztoki Philips EL84 SE (złote końcóeki - nowe) i 4 EL84. Dokładnie nie pamiętam skąd, ale chyba od kogoś dostałem. Dawno to było.

 

Zapytalbym raczej jakie zaufanie mozna miec do konstruktora, ktory niemiecka lampe produkcji RFT nazywa radziecka i na podstawie falszywego twierdzenia wyciaga wnioski o dlugowiecznosci tejze. W Rosji Radzieckiej nie robiono lamp ECC8x tylko zblizone parametrami lampy 6NxP.

[toptwenty]

Zapytalbym raczej jakie zaufanie mozna miec do konstruktora, ktory niemiecka lampe produkcji RFT nazywa radziecka i na podstawie falszywego twierdzenia wyciaga wnioski o dlugowiecznosci tejze. W Rosji Radzieckiej nie robiono lamp ECC8x tylko zblizone parametrami lampy 6NxP.

Watpię, czy Pan Marków tak powiedział. To raczej jakieś przekłamanie "na łączach".

[stary audiofil]

Od początku była lampa Toshiba, ale padła, teraz jest ECC82. Pan Andrzej wstawił ją i powiedział, że będzie grała bardzo długo, bo jest radziecka. Postaram się dodać zdjęcie.

 

To obaj w lampach jesteście .....kozacy niemieccy))))

[mamel]

to taki bardziej ribentrop-mołotow ten pokachondas?

fajny :)