Skocz do zawartości
IGNORED

zakup u producenta-za czy przeciw?!!!


audiofreak

Rekomendowane odpowiedzi

Jako potencjalny klient rzucam temat.Kupujcie i sprzedawajcie poza sklepami i dealerami! Zysk dla wszystkich murowany. Klient kupuje duzo taniej 15-25% ceny a producent ma wiekszy obrót i też lepiej mu sie wiedzie !?

Kto jest za a kto przeciw i dlaczego? Przeciw pewnie sklepy - wiadomo dlaczego! Ale czy tylko? W/g mnie marże

sklepowe są chore i 20% ceny piechotą nie chodzi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17984-zakup-u-producenta-za-czy-przeciw/
Udostępnij na innych stronach

20% to chora marża? Jak rozumiem zdrowa jest tylko sytuacja, w której to handlowiec dopłaca klientowi. Trzeba dążyć do tego, żebyśmy wszyscy lepiej zarabiali - i dzięki temu dali zarabiać zarówno producentom jak i handlowcom. Twój pogląd to jakieś chorobliwe cwaniactwo. Może dobrze się to sprawdza we wszelkiego typu szarych srefach. Ale to nie jest żadna perspektywa dla rynku audio, dla rynku w ogóle - też nie.

20% to chora marża? 80% to jest chora marża dopiero. W Polsce wzmacniacze Denona kosztują ok 3450zł, te same wzmacniacze w Berlinie kosztują 499 Euro i im sie opłaca i nie bardzo mi sie chce wierzyć że oni dokładaja do klienta, a Berlin jest dość drogim miastem i tam też ponoszą duże koszty działalności i też chcą dobrze zarobić i potrafia taniej sprzedawać. Proszę mi to wyjaśnić

  • Redaktorzy

20% byłoby bardzo przyzwoitą marżą, zwłaszcza na tak egzotyczny i sprzedający się w małych ilościach sprzęt. Audiofreak nie uważał na lekcjach - jego pogląd w odniesieniu do handlu (jako całości, nie tylko hi-fi) zastosowano w praktyce na terenie imperium, którego partycypantem z musu był nasz kraj. Teeoretycy leninizmu nie widzieli wartości dodanej w działalności handlowej, uważając ją za działalność pasożytniczą. Handel zastąpiono "zaopatrzeniem ludności", systemem który przynajmniej teoretycznie nie maił generować zysku. I chyba nie generował go faktycznie, biorąc pod uwagę to co widziałem w sklepach w latach 70. i 80., a także jak te sklepy w ogóle wyglądały. Na tej podstawie ośmielę się stwierdzić, że nie tędy droga.

Myślę, że to jest syndrom MM i typ podobnych hiperprzybydków. Niemiecka klientela jest zasobna, obroty są duże, to i z ceny można spuścić. U nas nie sprzedaje się nic poza masówką, więc na lepsze klocki ceny są wyższe, a ponieważ są wyższe to się sprzedają słabo labo zgoła wogle i tak dookoła wojtek.

jestem przeciw

przyczyna prosta jeśli się sprzedawcy zorientują, że producent (dystrybutor) kręci na boku z klientami na boku to towar znika z półek i jest powiedzmy sobie

dyskryminowany?

cos w tym rodzaju :)

Józwa

 

Bo też handel był "zaopatrzeniem ludności" tamże pracującej w niemałe "marże". "Z tyłu sklepu" ZURiT ,WPHW, MHD,SCh itd dostać można było wszystko.W tym, zamówić Daniela z relatywnie najmniej ramblującym silnikiem

Producent / importer, który sprzedaje detalicznie w cenach hurtowych kopie sobie grób. Co innego gdy sprzedaje w cenach detalicznych, często jest to odpowiedź na nieuczciwość (brak zapłaty) ze strony sklepów.

Na pewno można wypośrodkowac ceny tak, żeby klientowi nie chciało/ nie opłacało się jechać do dystrybutora tylko kupić w sklepie. Na razie tak jeszcze nie jest o czym świadczy ten wątek i inne podobne, np. o chorych cenach audio. Widac panowie w sklepach wolą nie sprzedać wcale niż sprzedawać taniej - dlatego tyle sklepów pada, i to nie tylko z Hi-Fi. Jaki kraj taki rynek, a u nas to i to biedne, chore, kulawe i klient to ciągle cham, a anie pan. Dlatego MM jest górą. 10-20% to marża hurtowni, 30-40dla detalisty, ale panowie sklepikarze narzuty mają chyba jednak bliższe ~50-100%. Nie wiem dokładnie - może ktoś ma pecyzyjniejsze dane (moje są z głowy :)

Jak się da to kupujmy u producenta, a to że sprzedawca wycofa się z zakupów i dystrybujcji jsprzętu hurtownika który sprzedaje detalicznie po ceie hurtowej sam się to tego przyczynia. I to jest śmieszne, a właściwie tragiczne. Tak się polscy handlowcy optrafią zacietrzewić, że jak im się o ten 1 grosz taniej nie sprzeda to się obrażą. Szanujmy swoje pieniądze bo nikt inny tego nie zrobi.

Marże to temat rzeka.Skąd te 20%?

Kupując Stereovoxa w USA w detalu płacimy ok 600pn,kupując w Polsce płacimy 1000pn.

Ile kosztuje w hurcie ?

Sami sobie musicie znależć odpowiedz.

I jest to odpowiedz na pytanie czemu staramy się kupować bezpośrednio od producenta.

Z polskimi producentami rzecz ma się inaczej,trudnosci finansowe powodują o konieczności sprzedaży bezpośredniej.

Coraz częsciej cena jednak jest identyczna jak w sklepie,co skutecznie eleminuje powód zakupu bezpośredniego.

"Kupując Stereovoxa w USA w detalu płacimy ok 600pn,kupując w Polsce płacimy 1000pn."

- Kupujac 0.5l Zywca w Warszawie place USD 0.85, kupujac 0.5l Zywca w Los Angeles place $2.25.

 

Teraz jestem przekonany, ze powinienem wsiasc jak najpredzej w samolot, najlepiej przez Chicago lub NY juz prosta droga do Krakowa, nastepnie do Zywca do browaru i spic sie na miejscu w samej hurtowni. To bedzie interes!

Tylko w praktyce nie latwo jest kupic po cenach hurtowych. Ale moze to i dobrze, sprytniejsi sie poradza a szarzy ludzie beda napedzac rynek.

Jakby marża miala 20% to by bylo bardzo milo. Wiele zalezy od popytu, jak jest malo elastyczny to nasi sprzedawcy i wszyscy od tej strony moga sie sobie podnies marze i ceny o ponad kilkaset procent a kupujacy nic nato nie poradza.

Jeszcze wspomne ze od mojej znajomej bliscy kupuja sobie rope za chyba niecaly 1.50zl/l (przez to chyba jak bede kupowac to tylko deasla;)) i napewno na tej sprzedazy przy tej cenie jeszcze pewne osoby zarabiaja. Bo teraz to nic niema za darmo.

audiofreak -> W obecnych czasach sporo jest producentow sprzetu audio sprzedajacech bezposrednio : przez internet lub tez telefonicznie. Dla wielu malych firm jest to jedyne efektywne rozwiazanie. Nie wiem co chcesz kupic, ale moze wlasnie warto kupic prosto od takiego producenta.

20% w takiej branży to gówniana marża.

Ja też nie chcę przepłacać (vide np. ceny Denona), ale taka jest prawda.

 

O 20% i niższych marżach mogą myśleć sprzedawcy towarów bardziej "masowych" i nie tylko o wagę tutaj chodzi.

Koszty wynajmu sklepu, koszty zatrudnienia (ZUS!!!), inne nieprzewidziane wydatki...

Nie chcę usprawiedliwiać dystrybutorów, ale chcę kupować sprzęt (nowy) w przyzwoitych warunkach, z możliwością odsłuchu na odpowiednim poziomie itd.

 

Pewnie, że możnaby sprowadzić sprzedaż hi-fi do poziomu prezentowanego przez inne branże na giełdzie w Słomczynie (panie kup pan, sprzedam bez Vatu - pewnie i bez gwarancji, o rachunku nie wspominając:), ale czy tego byśmy chcieli kosztem trochę niższych cen?

 

Poza tym producenci zazwyczaj nie mają dogranych kwestii sprzedaży detalicznej na szerszą skalę i to też pewnie by kulało - przykłady niektórych polskich firm zna każdy.

Bluesound Node / Synthesis Roma 96DC+ / B&W 706 S3

ja myślę że producenci powinni przyjmować stare części ( mam w piwnicy trochę diod, scalaków itp - nawet TG5 i TG 71 by sie znalazło no i cala masa TTL) postuluję by producenci przyjmowali te części - w zamian dawali nowy sprzet a jeśli coś im zostanie to niech za resztę oddadzą kasę (ew dorzucą kabelki) Natomiast co do alkocholi to wiadomo że DIV alkocholowy (dawniej bimber) wychodzi najtaniej - a gra(smakuje) najlepiej ze wszystkiego.

to tytulem żartu - naprawdę marże są na poziomie dużo wyższym niż te 20% (dlatego div są "tanie") przecietny sprzet stojący na półce w Audio - to marża 30-60%. Natomiast jeśli tak boli cie marża sklepów - nic prostszego - zaloż sklrep - po I roku jak pujdzie normalnie w wojewódzkim mieście - gwarantuję ci że zarobisz jako właściciel około 20-30 tys miesiecznie na czysto. Z tym że na szczęście nie każdy ma sklep audio jak i nie każda dziewica stoi na A4 (autostradzie) i zarabia kokosy.

.audiofreak.

Jesli marza sklepowa w wysokosci 20% jest chora,to proponuje zarejestrowac dzialalnosc gospodarcza i sprzedawac

z marza powiedzmy 10%.Zycze sukcesow i wroze plajte w ciagu 3 miesiecy.Nie jestem teoretykiem jak Ty,pracuje w

handlu od kilku lat i nie sa to badyle,pracuje w branzy muzycznej.Ile kasy bierzesz miesiecznie pracujac na panstwowej posadzie?Jak wyobrazasz sobie kupowanie bezposrednio u chinskiego producenta?

Ten watek jest o podcieraniu dupy szklem a ja bardzo nie lubie g...o zjadcow.

 

Jak wybieram sie z zona do restauracji to nie patrze chorobliwie w karte co ile kosztuje poniewaz jak sie decyduje na takie wyjscie to mierze sily na zamiary i sie nie stresuje bo to przyjemnosc ajak mnie niestac to siedze w domu.

 

Ogolnie watek jest o podcieraniu d...y szklem.:(

Boże co za brednie. Stoję za ladą czternasty rok (kiedyś RTV-AGD, dzisiaj rowery) i coś o mechanizmach handlu w Polsce wiem, ale jak czytam takie popieprzone pierdoły jak te wyżej to nawet mi się nie chce tego komentować. Ale wracając do tematu to musisz wziąć pod uwagę ludzi, którzy zwyczajnie lubią kupować w sklepach. Jeden zapieprza po godzinach, żeby uskładać na wymarzony piec i kiedy już uskłada to chce być traktowany jak panisko. Sprzedawca ma się nim profesjonalnie zająć i wchodzić mu w tyłek, żeby zechciał u niego właśnie zostawić gotówkę. Drugi z kolei może dobrze się urodził a może ma dobrą pracę i dobrze zarabia czy nieważne co tam robi, ważne że ma siano i też chce być traktowany na poziomie a nie garniturem za 14.000pln wycierać zasyfiały magazyn producenta. A już całkiem z innej beczki to istnieje jeszcze coś takiego jak "sugerowana cena detaliczna". Podpisując umowę z producentem (nie każdym oczywiście, ale jest to dość powszechna praktyka) sklep jest zobowiązany do sprzedaży po określonych przez producenta (dystrybutora) cenach. A już tak całkiem bez związku z tematem to przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza prawda?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Parantula

 

Nie wiem czy nikt nikogo nie zmusza, ale jak się taki wyłączny dystrybutor na Polskie i jedyny na kraj uprze i zaaplikują te marże po 80% to nie wiem czy nikt ni kogo nie zmusza. Cóż fajnie by było żebyśmy i w naszym kraju mogli nabyć to co wszędzie jest standartem a u nas może być tylko luksusem w sferze marzeń. Ja wiem że jest komunikacja, inrernet itd i mozan samemu skombinować, ale te dobra są w zasięgu tylko 20% naszego społeczeństwa, a czy inni to mają wiedzieć tylko że się wojna skończyła i nic poza tym?

  • Redaktorzy

"Marże to temat rzeka.Skąd te 20%? Kupując Stereovoxa w USA w detalu płacimy ok 600pn, kupując w Polsce płacimy 1000pn. Ile kosztuje w hurcie?"

 

Przy okazji, lokalny podatek będzie niższy od polskiego VAT, za to (uwaga!) przeważnie nie jest uwidaczniany w eksponowanych cenach. A więc w USA może być nie 600, tylko 675 pln, kto wie. To tak na marginesie.

 

Ale ogólnie, wydaje mi się że to jest przykład błędnego widzenia problemu. NA MOJE OKO tak skalkulowana cena jest dość realistyczna. Spójrzmy na koszty: po pierwsze, i chyba najważniejsze, NIE WIEMY, jak jest cena eksportowa (ta niby "cena hurtowa") dyktowana przez producenta. Zwykle jest nieco powyżej 50% ceny końcowej, ale np., jak pisze w swoim tegomiesięcznym artykule Roy Gregory, Magnepan swego czasu kalkulował cenę eksportową swoich kolumn na poziomie amerykańskiej ceny końcowej. Bo mu się nie chciało pieprzyć ze sprzedażą do Europy, skoro wszystko schodziło na miejscu. Po drugie, zaczynają się doliczenia: fracht, cło, narzut dystrybutora, VAT dodany i VAT odliczony (to drugie, jeśli dystrybutor uczciwy), narzut sprzedawcy, VAT od końcowego wyniku. W USA, jeśli firma dystrybuuje się sama, narzut jest tylko sklepu, jeśli przez zewnętrzną firmę, narzuty są dwa. POWIEDZMY, że tu były dwa, to nam obniży cenę eksportową. A więc w Europie będzie około 380 cena eksportowa plus fracht (powiedzmy 10%), cło (chyba 15%?), minimalny narzut dystrybutora (20%), minimalny narzut sklepu (20%) i VAT od tego (22%). Wychodzi około 900 pln. A przecież, jak tu już parę razy podnoszono, narzut 20% to w Polsce rzadkość, często bywa większy. Bowiem narzut to nie zysk, w nim mieszczą się wszystki koszty dystrybutora i sprzedawcy i bywa że te 20% w żaden sposób nie wystarczy. Przeprasza, wysraczy. Powyższa kalkulacja jest dość zgrubna, i na pewno tu i ówdzie się przemachnąłem, ale ogólnie wygląda to tak. Nawet gdyby wyszło nie 900 tylko 800, to te pieniądze w końcu płacę za otrzymanie towaru na miejscu, z gwarancją i w atmosferze wzajemnego szacunku. Natomiast jeśli tego wszystkiego nie chcemy, to to model proponowany przez Jazza faktycznie jest bezkonkurencyjny :-)

  • Redaktorzy

Gratuluję, cles, eleganckiego i merytorycznego spostrzeżenia. Uraz jakiś, pieska ci kopnąłem ostatnio? A może byś tak sam policzył, zamiast pozwalać sobie na nietaktowne i niezrozumiałe w kontekście wątku uwagi?

Z tonu Twojej wypowiedzi wydaje mi się, że raczaj ja Ci coś kopnąłem lub nadepnąłem, z góry przepraszam, naprawdę. Ja poważnie cenię sobie Twoje uwagi i komentarze, jedyne co mnie razi to przyklask dla polskiego runku audio baz względu na to jak absurdalnie wygląda.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.