Skocz do zawartości
IGNORED

matury nie zdało 14% uczniów...horror


BeerfaN

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

no to jeszcze ja wsadzę kij w mrowisko. Mój znajomy, któremu podesłałem linka do tego wątku stwierdził, że na maturze język polski nie powinien byc obowiązkowy. Czemu?- pewnie się spytacie. Argumentował swoją tezę w następujący sposb - niektórym może oblanie matury z polaka przekreślić drogę na studia. Stwierdził ponadto, że on sam (mgr.inż) zarówno w podstawówce jak i w technikum nie przeczytał żadnej lektury (bo go nudziły) i z ledwościa przebrnął przez bryki a z polskiego przepychany był z klasy do klasy. Fakt nieznajomości żadnego języka obcego w stopniu podstawowym u tego człowieka pominę milczeniem. Na moje (i nie tylko)argumenty, że zdanie matury z języka ojczystego powinno zapewniać przynajmniej podstawową umiejętność formułowania wypowiedzi w sposób zrozumiały dla otoczania uznał za bzdurne. ...

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

>>U-T

Trudno mi jest się z tobą nie zgodzić, ale to świadczyć może jedynie o tym, iż te 13% to i tak jest za mało.

 

Generalizując całą sprawę to wydaje mi się, że problem tkwi w braku funkcjonowania pewnych pozytywnych wzorców wśród młodzieży, z tego powodu współczesnemu nastolatkowi wzorcem staje się jakiś gość w szerokich spodniach który wraz z kolegami śpiewa „co ty chcesz od kolegów z podwórka”, do tego dochodzi złe wychowanie tudzież jego kompletny brak, oraz brak kompetentnej kadry nauczycielskiej w szkołach która nie potrafi/nie chce/nie czuje potrzeby zapalenia w młodych ludziach chęci zdobywania wiedzy i kształcenia się, przez co wielu dzieciakom staje się to obojętne, bo w końcu i tak w dzisiejszych czasach maturę i wyższe wykształcenie może mieć każdy, a to czy się zasługuje na tytuł mgr to już sprawa drugorzędna.

Dlatego w mojej opinii skoro ktoś nie zdał tej matury tzn., iż najprościej w świecie nie zasługiwał na to, a głosy, że skoro 13% nie zdało to trzeba ją zmienić są po prostu śmieszne i wręcz, że niedorzeczne, bo to chyba nie o to w tym chodzi.

... bo w Polsce wciaz jest powszechne przekonanie "nam sie nalezy". Tyczy sie to rowniez matury, ktora IMHO zdalo AŻ 86% uczniow. Ludzie, spojzcie co sie dzieje na rynku pracy. Byle głąb juz ma w CV wpisane ukonczenie studiow. Najczesciej jest to Wyzsza Szkola Obierania Ziemniakow lub podobne nazwy, ktore doprowadzaja mnie do placzu. Ostatnio przeprowadzalismy rekrutacje w firmie. Nadeszly tysiace podan w wiekszosc ludzi po "studiach" i spora czesc z nich w czasie rozmowy nie jest w stanie nawet opisac czym sie zajmuje w obecnej firmie lub dlaczego wybrali ten a nie inny kierunek studiow czy nawet jakie maja zainteresowania (!!!).

U.T.,Fr@ntz -> ja uwazam, ze jednak nie polski a matematyka jest najwazniejszym przedmiotem. Znajomosc jej podstaw pomaga logicznie myslec i spojnie formulowac wyniki tego procesu...jesli to nie dziala to i piekna polszczyzna nie pomoze...Dlatego sadze, ze to matematyka powinna byc bezwzglednie obowiazkowa na maturze.

 

Pozdr.

  • Redaktorzy

qb_1 - a jak wyobrazasz sobie napisanie jakiejkolwiek pracy (nawet z przedniotów ścisłych) nie posiadając umiejętniści zrozumiałego dla reszty formułowania własnych myśli itd. Przykładowo idziesz na obronę z takim całkowicie niegramatycznym i niezrozumiałym tworem (obliczenia i td, na tip top) i komisja pyta Cię o wnioski a Ty co?

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Fr@ntz -> ja tylko zaznaczylem kolejnosc - NAJPIERW umiejetnosc budowania lancucha przyczyny-skutki-wnioski i podejmowania dzialan, potem umiejetnosc ich zwerbalizowania. W odwrotna strone niekoniecznie musi dzialac (i nie dziala, co widac po 90% ludzi, z ktorymi w zyciu sie stykam:-(

 

Zyzio -> nie taki diabel straszny...szczegolnie ten na poziomie szkoly sredniej czyli delikatny wstep do matematyki :-)

Przed chwilą się dowiedziałem ,że moje młodsze dziecko dostało się do chyba najlepszego ogólniaka w Gdyni ,

A przynajmniej tam były najwyższe progi dostępowe w całej Gdyni i dostał się z 6 miejsca.

Nie, to bylo jkies liceum profilowane w warminsko-mazurskim.

A sukcesowi latorosli gutekbulla nie dziwie sie wcale. Niech zgadne: pewnie wczesniej tatus przyszedl z Gutkiem na smyczy "obejrzec szkole" ? :P :P :P

To się nazywa manipulowanie informacją przez media.

Z tym liceum do było podobnież tak, że z klasy ok. 20 osobowej przystąpiło do matury 7 i żadne nie zdało.

Komentarz jest zbędny.

  • Redaktorzy

"...Mój znajomy, któremu podesłałem linka do tego wątku stwierdził, że na maturze język polski nie powinien byc obowiązkowy. Czemu?- pewnie się spytacie. Argumentował swoją tezę w następujący sposb - niektórym może oblanie matury z polaka przekreślić drogę na studia. Stwierdził ponadto, że on sam (mgr.inż) zarówno w podstawówce jak i w technikum nie przeczytał żadnej lektury (bo go nudziły) i z ledwościa przebrnął przez bryki a z polskiego przepychany był z klasy do klasy. Fakt nieznajomości żadnego języka obcego w stopniu podstawowym u tego człowieka pominę milczeniem. Na moje (i nie tylko)argumenty, że zdanie matury z języka ojczystego powinno zapewniać przynajmniej podstawową umiejętność formułowania wypowiedzi w sposób zrozumiały dla otoczania uznał za bzdurne."

 

Znakomity przykład, nazwałbym go samowyjaśniającym się. Opisano tu pokrótce metodę, za pomocą której produkowani są specjaliści którzy sami dobrze nie wiedzą, na jakim świecie żyją. A wiedzy tej skąd zaczerpnąć nie mają, bowiem z czytaniem u nich na bakier. Co do poziomu profesjonalnego specjalisty, który (ponad wszelką wątpliwość) nie umie poszukiwać źródeł, a gdy je przypadkiem znajdzie, nie umie ich przeczytać, są bowiem po angielsku, nie ma nawet potrzeby komentarza.

Wszystko schodzi na psy jak ustalil juz dawno wybitny kynolog Kopernik. Te nowe matury... I pomyslec, z moj pradziadek przed wojna w prowincjonalnym miasteczku zdawal mature w lacinie i grece. To chyba by dzis byla miedzynarodowa ? :)

>... bo w Polsce wciaz jest powszechne przekonanie "nam sie nalezy". Tyczy sie to rowniez matury,

>ktora IMHO zdalo AŻ 86% uczniow. Ludzie, spojzcie co sie dzieje na rynku pracy. Byle głąb juz ma w

>CV wpisane ukonczenie studiow. Najczesciej jest to Wyzsza Szkola Obierania Ziemniakow lub podobne

>nazwy, ktore doprowadzaja mnie do placzu.

 

niestety ale dokladnie tak to wyglada ;)

obecnie praktycznie na kazdej uczeni jest kierunek infroamtyczny - nawet na roliczych mamy "informatyka w gospodarstwie" lub podobne. Doprowadzilo to do tego, ze podczas ostatniej rekrutacji do dzialu IT w naszej firmie zrezygnowalismy z obowiazku posiadania wyksztalcenia informatycznego a nawet wyzszego ;). Patrzelismy wylacznie na doswiadczenie zawodowe a podczas rozmowy klasyfikacyjnej padaly proste ale konkretne pytania z jezykow programowania baz danych itp. na ktore 95% absolwentow tych uczeli nie potrafilo odpowiedziec. Zaryzykuje stwierdzenie, ze tutul "mgr. inz." zdobyty po roku 2000 zupelnie nic nie znaczy. Pamietam, ze na inforamtyce w mojej grupie moze z 2-3 osoby naprawde rozumialy programowanie. Zdala wiekszosc ;)

Moim zdaniem mature powinno zdawac max 50% podchodzacych a cale 5 lat studiow powinno wygladac tak jak ich pierwszy semestr ^^.

 

ps.

a na studia o kierunkach scislych powinny byc dpouszczane osoby wylacznie o iq powyzej 100 - chociazby dla dobra wykladowcow :D

>Dlatego też u mnie na kolokwiach i egzaminach wolno mieć ściągi

>(nie wolno komunikowac się wzajemnie).

 

a takich egzaminatorow to powinno sie dyscyplinarnie zwlaniac !!!

nie dosc, ze zezwalaja na perfidne scaiganie to jeszcze nie pozwalaja na doskonalenie technik komunikacyjnych - jakze waznych w dzisiejszym swiecie ;)

liamk, UT -> odnosnie posiadania sciag. Zawsze mozna nawet udostepnic material z cwiczen i wykladow. Pytania mozna formuluje sie tak, ze te materialy nie pomoga, jesli ktos nie rozumie tematu. Jesli ktos usiadl w domu/akademiku i przygotowal sam sciagi to pewnie i sie przy tym co nieco nauczyl.

 

A politechniki nie sa od uczenia umiejetnosci komunikacyjnych :-)))

 

Pozdr.

A moja odpowiedz na Twoja odpowiedz na odpowiedz UT na odpowiedz nie pamietam juz kogo, ktora z kolei rowniez byla odpowiedzia na czyjs post, ktory pewnie rowniez byl odpowiedzia na post (niewykluczone, ze UT)...no w kazdym razie ta odpowiedz byla calkiem na serio ;-)

Witam

Nie pamiętam już gdzie, ale kilka lat temu przeczytałem (i pokrywa się to z odczuciami mojego dość długiego życia), że świat pcha do przodu ok. 10 - 12% populacji ludzkiej - chodzi o naukę, technikę i sztuki duchowe. Z tych 12% połowa zdobyła formalne wysokie wykształcenie w szkołach (różnego szczebla), reszta to talenty samorodne i samokształcenie. Ok. 90% populacji służy do wkręcania przysłowiowej śrubki, do której nie jest potrzebne jakiekolwiek wykształcenie, prócz umiejętności czytania (w zaniku), pisania (prawie zanikło) i tabliczki mnożenia do 196 (opanowane doskonale) oraz szkolenia specjalistyczne. W tym kontekście wynik 86% zaliczających maturę jest nadzwyczaj dobry i właściwie nie ma jkiegokolwiek znaczenia. Nie ma również znaczenia, ilu maturzystów dostanie na studia i je skończy, bo i tak do dobrego funkcjonowania świata potrzeba tylko 10 ze 100, z których połowa doskonali się sama. W moim mniemaniu tym samym problemu nie ma lub jest marginalny w znaczeniu realnym, a istnieje tylko emocjonalnie. Ponadto, jakiekolwiek wykształcenie nie wpływa na stopień kultury osobistej i wrażliwość ducha, które się ma lub nie i w zasadzie wynosi tylko z domu.

awas

SAPR -> zgadzam sie z ta proporcja, moze nawet jest jeszcze ostrzejsza. Ja tylko wskazuje na to, ze podobnie rzecz sie miala (zreszta sam to zauwazyles) chyba zawsze. Dzis po prostu znacznie latwiej jest uzyskac formalny status 'czlowieka wyksztalconego', ktory rzeczywiscie nie zapewnia z urzedu odpowiednio wysokiego poziomu erudycji, kultury osobistej a nawet wiedzy fachowej.

 

Odnosnie tych samoukow - paru mozna by przypomniec - mnie sie oczywiscie skojarzylo nazwisko S.Banacha.

 

Pozdrawiam

Tu, Panowie i Panie, nie chodzi o tych co pchają do przodu tylko o potrzebną, przcietną wiedzę, jaka jest niezbędna człowiekowi do egzystencji w określonych, dzisiejszych warunkach. I ja np. nie zgadzam się ze zdaniem, że człowiekowi, który wbija z zawodu gwoździe niepotrzebna jest wiedza np. tabliczka mnożenia. Nie myslcie o wykształceniu w kategoriach tylko odkrywczych.

Jeśli większa część społeczeństwa będzie zbyt daleko z tyłu, to nie pomogą wybitne jednostki, całość rozwoju będzie zahamowana a nawet możem, jako społeczeństwo zacząć się cofać w rozwoju. Spójrzcie czasami bardziej globalnie, zdając sobie sprawę z tego, że wszystko jest ze sobą powiązane.

Z Banachem to zresztą osobliwa sprawa - do dziś nie wiadomo, kim naprawdę był. Napewno jego matka była osobą znaną w jakichś kręgach, ale pozostała - na własne życzenie - anonimowa.

Jar1 -> a moze zbyt duza liczba tych jednostek zupelnie swiadomych spowodowalaby podobny efekt co 100% 'prostaczkow' (ze uzyje jezyka sredniowiecza :-) Polecam lekture LeBon'a (nie wiem czy wlasciwie napisalem). Koles dostrzega wiele ciekawych mechanizmow rzadzacych spolecznoscia, opisuje fenomen 'tlumu' czy paradoks podobnych wyrokow wydawanych przez lawy przysieglych, w ktorych siedza albo sami ludzie o 'ograniczonych horyzontach' albo same jednostki 'wybitne' o duzej wartosci 'moralnej' - wyroki takie same, ale roznie uzasadniane. Potem warto siegnac do np. Zimbardo i Ruch'a (podrecznik psychologii) gdzie jest opisane pare niezwykle ciekawych eksperymentow z dziedziny wlasnie psychologii spolecznej. Znow sorry za przynudzanie - zachecam jedynie do rozwoju dyskusji (zaczyna dryfowac w calkiem ciekawym kierunku)

 

U.T. -> fakt, ze Banach nie dostal sie na na studia...nie wiem zreszta czy w ogole je skonczyl a potem zostal profesorem Uniwersytetu Lwowskiego i jednym z najwybitniejszych matematykow wszechczasow (ciekawe jakby wygladala analiza funkcjonalna bez S.Banacha :-)

 

Pozdrawiam serdecznie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.