Skocz do zawartości
IGNORED

Metallica - co warto nabyć?


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowanie odradzam na początek St. Anger. To nawet nie jest materiał do strawienia dla osób które od lat słuchają tej kapeli.Sam słucham Metallici od 17 roku życia i po próbie posłuchania tego kiczu wymiękłem.Pomijając samą muzykę sposób realizacji woła o pomstę do nieba.

  • 6 miesięcy później...

Tak dla ścisłości, bo wyjątkowo mnie to razi:

 

„Jeśli w którymś przypadku gramatycznym brzmienie głoski kończącej temat nazwiska jest w języku polskim inne niż w języku oryginalnym, wówczas zakończenie tego nazwiska piszemy zgodnie z pisownią polską (...) np. Mauriac [Moriak], z Mauriakiem, o Mauriacu. (...) W związku z tym nazwę Metallica w przypadkach zależnych zapisujemy następująco: D. Metalliki [metallik´i], CMs. Metallice [metallice], B. Metallicę, N. Metallicą, W. Metallico!"

 

Dlatego też ja zacząłem w '89 słuchać Metalliki, a Metallici, a tym bardziej Metallicy - już nie.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

jensen, 27 Mar 2010, 13:52

 

Tak dla ścisłości, bo wyjątkowo mnie to razi:

>

>"Jeśli w którymś przypadku gramatycznym brzmienie głoski kończącej temat nazwiska jest w

>języku polskim inne niż w języku oryginalnym, wówczas zakończenie tego nazwiska piszemy zgodnie z

>pisownią polską (...) np. Mauriac [Moriak], z Mauriakiem, o Mauriacu. (...) W związku z tym nazwę

>Metallica w przypadkach zależnych zapisujemy następująco: D. Metalliki [metallik´i], CMs. Metallice

>[metallice], B. Metallicę, N. Metallicą, W. Metallico!"

 

Też mnie rażą takie błędy (choć nie tak jak 'ja (nie) rozumie' - tu już dostaję piany). Ale coś tu chyba nie tak nas pouczasz. Ja napisałbym 'z Mauriakiem, o Mauriaku, D. Metalliki, Msc. Metallice, B. Metallikę, N. Metalliką, W. Metalliko!'

 

Polski mowa trudny mowa...

Śmierć Burtona rozłożyła kapelę muzycznie i paradoksalnie wzniosła zespół na szczyty list przebojów.

Dla mnie to jedna z największych strat w historii ciężkiej muzyki.

Kto wie jak wyglądałby rozwój zespołu gdyby nie to tragiczne wydarzenie.Myślę,że moglibyśmy tu teraz rozprawiać o 5-6 doskonałych krążkach,a nie jedynie dwóch.

No ale z drugiej strony na kontach panów z M nie byłoby tych dziesiątek mln$.

Jak za dwie wybitne płyty przez 30 lat to trochę mimo wszystko za wysokie wynagrodzenie;)

l'enfant sauvage

> BlueMax, 27 Mar 2010, 18:31

 

> Ale coś tu chyba nie tak nas pouczasz. Ja napisałbym 'z Mauriakiem, o Mauriaku, D. Metalliki, Msc. Metallice,B. Metallikę, N. Metalliką, W. Metalliko!

 

Nie ja pouczam. Czynią to ludzie dużo ode mnie mądrzejsi, ja jedynie ich cytuję, więc, żeby już zakończyć temat odmiany:

 

"W wymowie oryginalnej na końcu mamy głoskę [k], identyczna wystąpi również w naszej wymowie, stąd nie ma potrzeby polszczenia zapisu [stąd -ca, -cę, -cą, -co!]. Co innego w narzędniku, tu przed końcówką gramatyczną pojawia się u nas głoska [k´], tzn. miękkie [k], której w wymowie oryginalnej nie ma. [stąd -ki]"

 

A co do tematu głównego, nie będę oryginalny, najlepsze jest pierwszych 5 albumów.

Warto zainwestować w remastery Steve'a Hoffmana "Ride..." i "Master..." (na Amazonie za ok. 80$ każdy), poza tym czarny album w wydaniu amerykańskim, no i "Justice..." w wydaniu dowolnym. Na deser może być "Kill..." najlepiej w wydaniu z dodanymi "Am I Evil?" i "Blitzkrieg". Na resztę szkoda czasu, w przypadku 2 ostatnich płyt nie tylko pod względem muzycznym, ale i realizacyjnym.

reactor, 22 Wrz 2009, 16:47

 

>Wiem, że narażę się wielu fanom "M", ale cenię sobie "Load" i "Reload" uważam

>też, że "Garage" to też bardzo udana płyta ( mimo, że to zbiór coverów ).

> Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej eksploracji!

 

Ja też lubię te 3 albumy o tórych wspomniałeś. Load troche mniej ale ReLoad jest dla mnie naprawdę superowy, niema na nim ciężkiego grania tylko taki luźny hard rock. Garage Inc. mimo, że to "tylko" zbiór coverów ma wielkiego "kopa" (szczegulnie druga płyta). Igówno nie obchodzi co inni sobie o tym myślą :)

 

Pozdrawiam Fanów "M" !

Ja niestety też wpisuję się w ten trend fanów którzy najbardziej cenią sobie płyty Kill... - czarna.

Z Load i Reload - to na miesjcu panów z Mettallica zrobiłbym kompilację najlepszych, powiedzmy 10 utworów, reszta do kosza.

S&M? - ciekawe na tyle, że momentami aranżacja orkiestralna pozoliła niektórym momentom odżyć, inne są robione jak dla mnie na siłę.

St. Anger - tytulowy kawałek lubię. I tyle.

Death Magnetic - całokształtowo mi się podoba, choć nie jest to płyta wybitna.

Słucham Metalliki gdzieś od 12 lat i też z początku uznawałem tylko płyty od 1 do 5. Nie krytykuję tych, którzy nadal tak uważają ale w ostatnich 5 latach najwięcej słuchałem płyt Load, Reload, Czarna i Garaż. To są na prawdę fajne płyty do posłuchania. Uważam, że muzyka tam jest po prostu dobra muza, dodatkowo dobrze brzmiąca. Może wykroiłbym z nich kilka numerów ale czasem i tych do tych "gorszych" chętnie wracam.

 

Uważam, że nie było to pójście na kasę, łatwiznę itp. w przeciwieństwie do 2 ostatnich ich płyt gdzie przekonujemy się jak łatwo jest ponaparzać przez 8 min thrash metal. Może to skłoni niektórych do refleksji, że dużo trudniej jest stworzyć bardziej hardrockowy numer ale z dobrą melodią, nietypowimi zagrywkami, efektami, dobrze brzmiący z sensownym ciekawymi tekstami itd. mógłbym wyliczać. Load i Reload pokazują w dalszym ciągu idywidualny styl Metalliki zarazem inny niż wcześniej. Zauważcie że oni mieli już po 30tce - jestem w stanie uwierzyć, że dla nich to była bardziej szczera muza niż taki Death Magnetic.

 

W pewnych kręgach po prostu nie wypada powiedzieć, że Load to dobra płyta i te opinie poszły dalej niż sięga prawda. Przecież to obciach bo Metka gra country. Nie do wszystkich na pewno jest moja rada, ale posłuchajcie bez uprzedzenia tych płyt, ja po kilku latach negacji znalazłem na nich sporo dobrej, wciągającej muzyki.

markslav, 29 Mar 2010, 20:02

 

>dużo trudniej jest stworzyć bardziej hardrockowy numer ale z dobrą melodią,

>nietypowimi zagrywkami, efektami, dobrze brzmiący z sensownym ciekawymi tekstami itd.

 

Dokładnie, ja gram na gitarze basowej, jak gram coś cieższego to jest to dużo łatwiejsze. Innymi słowy nie ma problemu w zagraniu np. Venom - Black Metal a np. w Thin Lizzy - Jailbreak momentami pojawiają się różne "kombinaje".

Lubię czasem posłuchać Metallicy. Uważam tę kapelę za najwybitniejszą grupę heavymetalową.

 

Kill 'Em All - nie wypowiem się pozytywnie o tej płycie. Posłuchałem jej kiedy została wydana i odrzuciłem. Nie znoszę thrashu. Do dziś nie słuchałem ponownie.

 

Ride the Lightning - bardzo dobra płyta, szczególnie uwielbiam Fade to Black (wersja z Woodstok 1994 powala mnie na kolana) i ten ostatni, rozbudowany kawałek, pełen niesamowitego poweru.

 

Master of Puppets - chyba największe osiągnięcie. Najrówniejsza płyta, prawdziwa symfonia rockowa.

 

...And Justice for All - bardziej zakręcona, surowa. Doceniam ją także, świetna płyta.

 

Metallica (black album) - komercyjna, nierówna. Oprócz świetnych kawałków, jest kilka tzw. wypełniaczy.

 

Load, Reload - tak jak ktoś wcześniej napisał: można z tych dwóch płyt zrobić jedną znakomitą, czyli znów świetne kawałki przeplatają się z kiepskimi.

 

St. Anger - pierwsze wrażenie - beznadzieja. Po kilku przesłuchaniach zyskuje na wartości.

Kawał solidnego, metalowego grania. Podoba mi się dołączone DVD, uwieczniające nagranie tej płyty.

 

Death Magnetic - muzycznie jest niezła, ale jakoś wracać do niej mi się nie chce. Nie wiem... może dlatego, że realizacja nagrania mnie męczy.

 

Garage, Inc. - płyta ze starymi coverami, nagranymi w latach 80-tych zupełnie nie przypadła mi do gustu, natomiast druga - z coverami z lat 90-tych zawiera kilka prawdziwych perełek.

 

Pozdrawiam,

Marek.

markslav, 29 Mar 2010, 20:02

 

Też się zgadzam. Lubię słuchać pierwszych płyt, dobrze odkręcona Anesthesia daje czadu. Ale i tak najwięcej słucham jednak Loada i czarnego. Mam parę ulubionych kawałków (ain't my bitch, waste my hate), ale i tak cała płyta się świetnie słucha.

 

>Uważam, że nie było to pójście na kasę, łatwiznę itp. w przeciwieństwie do 2 ostatnich ich płyt

>gdzie przekonujemy się jak łatwo jest ponaparzać przez 8 min thrash metal.

Dwie ostatnie płyty dowodzą najwyżej, że łatwo jest ponaparzać kiepski thrash ;-) Ale z zasadą się zgadzam - wątpie, żeby Load był łatwiejszy do nagrania niż Kill'em all.

markslav, 29 Mar 2010, 20:02

 

>Słucham Metalliki gdzieś od 12 lat i też z początku uznawałem tylko płyty od 1 do 5. Nie krytykuję

>tych, którzy nadal tak uważają ale w ostatnich 5 latach najwięcej słuchałem płyt Load, Reload,

>Czarna i Garaż. To są na prawdę fajne płyty do posłuchania. Uważam, że muzyka tam jest po prostu

>dobra muza, dodatkowo dobrze brzmiąca. Może wykroiłbym z nich kilka numerów ale czasem i tych do

>tych "gorszych" chętnie wracam.

>

>Uważam, że nie było to pójście na kasę, łatwiznę itp. w przeciwieństwie do 2 ostatnich ich płyt

>gdzie przekonujemy się jak łatwo jest ponaparzać przez 8 min thrash metal. Może to skłoni niektórych

>do refleksji, że dużo trudniej jest stworzyć bardziej hardrockowy numer ale z dobrą melodią,

>nietypowimi zagrywkami, efektami, dobrze brzmiący z sensownym ciekawymi tekstami itd. mógłbym

>wyliczać. Load i Reload pokazują w dalszym ciągu idywidualny styl Metalliki zarazem inny niż

>wcześniej. Zauważcie że oni mieli już po 30tce - jestem w stanie uwierzyć, że dla nich to była

>bardziej szczera muza niż taki Death Magnetic.

>

>W pewnych kręgach po prostu nie wypada powiedzieć, że Load to dobra płyta i te opinie poszły dalej

>niż sięga prawda. Przecież to obciach bo Metka gra country. Nie do wszystkich na pewno jest moja

>rada, ale posłuchajcie bez uprzedzenia tych płyt, ja po kilku latach negacji znalazłem na nich sporo

>dobrej, wciągającej muzyki.

 

 

Absolutnie się zgadzam, pełna racja.

Wszystko fajnie - tylko tą wizję: łatwiejszy thrash, trudniejszy hardrock jakoś burzą mi projekty: Death, Cynic, Goijra (nawet to), Textures. Poza tym - ile jest ścieżek gitar na ...and justice, czy master a ile na load,reload? Wierzę, że akurat poprzez rożne wydarzenia w prywatnym życiu Matallica nagrała to szczerze - tylko co z tego skoro naprawdę wiele numerów z tego tandemu jest słabych czy wręcz nudnych i przewidywalnych.

Death Magnetic to z kolei inna bajka. Metallica nie musiała się przypodabać fanom, nie chciała nawet - tylko chyba panów zaczęła cieszyć ostrzejsza jazda. Osobiście "nucę" sobie numery z tej płyty - niestety realizacja nie pozwala mi na jakąś szczególną kontemplację tych dźwięków - ale o tym w wątkach o loudness wars można poczytać.

Osobiście niestety traktuję Metallica niżej od Iron Maiden np. - mimo, że Ironi też mieli słabsze momenty - to jednak zawsze mieli ten magnes. Mam nadzięję, że na Bemowie Metallica zabrzmi tak potężnie jak kiedyś w "spodku" w Katowicach. Po obejrzeniu fragmentów ostatniego blu-ray koncertowego z Francji jest nadzieja:)

metallica to tak naprawdę tylko cztery płyty.Kiedy byli nachlanymi małolatami tak jak ich nachlani ciagle fani.Wtedy byli zajebisci i nagrywali swietne płyty.Reszta płyt trzyma poziom ale to juz dla szerszej publiki i jak dla mnie najlepsza z nowszych płyta to st.anger a potem ta przestarowana ostatnia.

Grundig High Fidelity

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

St. Anger to najgorsza płyta, co zespół zresztą (niechętnie) przyznał. Polecam szukać Metalliki na winylach, mam RtL, AJfA i czarną i specjalnie szukaną czarną z pierwszego tłoczenia CD (jak olej z reklamy ;-)). Winyl jednak rządzi.

  • 1 rok później...

Nowa płyta Metalliki z Lou Reedem zapowiada się miażdżąco!

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Jak na onet artykuł dość rzetelny i przypominający nieco już zapomnianą ale jakże ważną postać dla M:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W moim odczuciu gdyby Burton żył mielibyśmy nie dwie-trzy 'referencyjne" płyty Metalliki a zapewne 5-6.

Ścieżka jaką poszedł zespół po śmierci Cliff'a wniosła do muzyki metalowej(rocka wogóle) niewiele,wniosła natomiast sporo na konta muzyków.Dla mnie jeden z najbardziej nieodżałowanych muzyków,aż "strach" pomyśleć co mógłby stworzyć gdyby stał się muzykiem już w pełni dojrzałym...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

l'enfant sauvage

Metallica mnie nie przekonała. Nieskomplikowane riffy, utwory na płycie brzmią tak samo - nie ma niczego zachwycającego. Z Thrashu to jedynie Voivod, Reign in Blood Slayera... jeszcze parę albumów było.

  • 3 tygodnie później...

Dla mnie Metallica to:

 

1. Master

2. Kill'em all, Ride the lighting, Garage.. (pierwsza wersja), And Justice for all

3.nic

4. dalej nic

5.dłuuuuuugo nic

6.reszta

Co do metalliki to kazdy ma inne gusta. Jedni uważają że Load i Reload to kicha a drudzy że dobry kawał muzyki. IMHO metallica zmienia się jak każdy z muzyków. Jakby cały czas grali w takim samym klimacie (np master of puppets) to by się poprostu znudziła. A tak mamy za każdym razem coś nowego, jest czym się zachwycać a i jest co krytykować. Ja na każdej płycie mam kawałki które kocham i te które przeskakuję bo mi się zwyczajnie nie podobają. I do dziś chyba nie mogę wybrać która z płyt jest najlepsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Każdy utwór jak gwóźdź do trumny,którą wyprodukowali wcześniej.To jest straszne!Bez Lou Reeda by jeszcze uszło...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Popatrzyłem na ceny winyli na tej stronie i są dosyć atrakcyjne.

Ciekawe, jak nagrane?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...

Panowie. Czy jest jakas plyta Mettalica "the best"?

 

Ściągnij sobie dyskografię, przesłuchaj i sam zrób sobie the best.

Wtedy będziesz słuchał z przyjemnością.

Płyty "the best" to często wybór wytwórni, który niekoniecznie

stanowi "esencję".

Poza tym każdy z nas być może zrobiłby lepsze "the best". ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.