Skocz do zawartości
IGNORED

Akustyka wnętrz


Rekomendowane odpowiedzi

Powstało trochę zamieszania z tymi odbiciami. Warto to chyba trochę uporządkować i uprościć.

 

Jak wspomniał r47 nie wszystkie odbicia są szkodliwe. Problem w tym, że te nazywane "pierwszymi" z punktu widzenia stereofonicznej reprodukcji dźwięku w pomieszczeniu są zwyczajnie "przedwczesne".

 

Cała zasada stereofonii opiera się na prostym fakcie, że nasz mózg nie jest w stanie rozróżnić dwóch dźwięków, które docierają do niego w tym samym czasie lub z małym między sobą opóźnieniem - do 25 ms, dlatego też dwa dźwięki wypuszczone z dwóch kolumn L+R znajdujących się w tej samej odległości od słuchacza i tej samej mocy zostają przez nasz mózg zakwalifikowane jako jeden dźwięk dobiegający w tym przypadku ze środka, między kolumnami.

 

Jeżeli sygnał z jednej z kolumn jest głośniejszy, dźwięk będzie przesunięty w jej stronę. Jeżeli jest emitowany z małym opóźnieniem i mniejsza energią utworzy się dalej (głębiej). Na tej zasadzie opóźnień czasowych i zmian energii opiera się cała stereofonia.

Problem z "pierwszymi" odbiciami w pomieszczeniu polega na tym, że docierają one do słuchacza w tym samym czasie co dźwięk bezpośredni (do 25 ms) i zakłócają swoisty dialog i "równowagę" między kolumnami.

 

Jednocześnie kolejne ich odbicia zawarte w przedziale opóźnienia 40-80 ms są bardzo pozytywne. Kreują poczucie przestrzeni i miejsca, wpływają korzystnie na balans tonalny.

 

Celem zatem nie powinno być usunięcie (najczęściej spotykane max pochłonięcie) pierwszych odbić, a odpowiednia ich zamiana (dyfuzja,rozproszenie, przy umiarkowanym udziale pochłaniania) na "pozytywne" odbicia kolejnego rzędu, te zawarte w przedziale (40-80 ms). Ale bez przesady (stąd udział pochłaniania), bo powyżej tych wartości (80 ms) tworzy się już "negatywne" echo.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Wyobraźcie sobie, że zamiast kolumn w ich miejscu postawicie źródła światła np. jakieś wieloświecowe świeczniki. Kontemplujecie sobie życie pomieszczenia, jego światło, poświatę i czar/aurę i to co się w nim dzieje wraz z tańcem światłocieni wywołanymi dwoma świecznikami. Następnie na ścianach, suficie (w miejscach pierwszych odbić) pojawiają się lustra. Powodują one doświetlanie waszych oczu i nagle czar pryska, bo macie kilka razy więcej światła dochodzącego do Waszych oczu, jak i więcej światła rozświetlającego resztę pomieszczenia. Dodatkowo widzicie więcej fragmentów pomieszczenia ale w innych miejscach. Tracicie też w zasadzie grę tych oryginalnych światłocieni, bo blakną lub znikają całkowicie a pojawiają się też i zupełnie nowe, spowodowane dodatkowymi pozornymi źródłami światła. Macie zupełnie co innego niż przedtem. Analogia jest dość adekwatna do sytuacji z odsłuchami:).

Edytowane przez jarkog

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

  • Użytkownicy+

r47

Nie posiadam charakterystyk kierunkowych kolumn głośnikowych - nigdy mi nie były potrzebne, więc nigdy nie szukałem. Sam również ich nie wykonywałem. Zakładasz że kolumna promieniuje pod kątem +-90 stopni. Według mnie następuje załamanie dźwięku na krawędziach ścianki przedniej, więc kolumna gra pod kątem +-180 stopni. Oczywiście pod kątem bliskim +-90 stopni spadek będzie już znaczny, a przy kątach +-90 do +-180 spadek będzie jeszcze większy, jednak z doświadczeń odsłuchowych wiem że umieszczenie pochłaniaczy lub rozpraszaczy na ścianie przedniej ma znaczny wpływ na kreowanie sceny muzycznej. Dowodów typowo pomiarowych nie posiadam, ale myślę że wystarczy gdybyś udał się na odsłuch np. do salonu audio.

 

 

Zapewniam Ciebie, że do uzyskania efektu "zmaterializowania" muzyków w pokoju, czyli słyszenia jak duży jest instrument i muzyk; posiadania sceny muzycznej otaczającej słuchacza z efektami grania do kilkudziesięciu metrów w głąb/prawo/lewo i kilku metrów w tył wystarczy system stereo! Najlepszym nagraniem do tego jest Roger Waters, płyta Amused to Death, tylko oczywiście wymagany jest sprzęt dobrej klasy i odpowiedni pokój.

 

Drążyłem ten temat i doszedłem do tego, że kształt obudowy (zwłaszcza ścianki przedniej), wpływa znacząco na oddanie głębokiej i szerokiej sceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czytając Wasze wpisy w tym temacie, zaczynam układać wszystko w całość. Pozornie akustyka pomieszczenia i kształt obudowy to dwie różne sprawy. Jednak zaczynam dostrzegać po co r47 tak się upiera przy podani charakterystyk kierunkowych kolumn. Kiedy stałem za "dużymi" kolumnami, to spadek wysokich i średnich tonów był zawsze spory. Gdy stanę za moimi kulkami, różnice są niewielkie. Zapewne zależnie od konstrukcji kolumny (i oczywiście jej ustawienia), różnie rozchodzą się fale w pomieszczeniu. Być może, należałoby to uwzględniać przy budowaniu ustrojów akustycznych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Drążyłem ten temat i doszedłem do tego, że kształt obudowy (zwłaszcza ścianki przedniej), wpływa znacząco na oddanie głębokiej i szerokiej sceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czytając Wasze wpisy w tym temacie, zaczynam układać wszystko w całość. Pozornie akustyka pomieszczenia i kształt obudowy to dwie różne sprawy. Jednak zaczynam dostrzegać po co r47 tak się upiera przy podani charakterystyk kierunkowych kolumn. Kiedy stałem za "dużymi" kolumnami, to spadek wysokich i średnich tonów był zawsze spory. Gdy stanę za moimi kulkami, różnice są niewielkie. Zapewne zależnie od konstrukcji kolumny (i oczywiście jej ustawienia), różnie rozchodzą się fale w pomieszczeniu. Być może, należałoby to uwzględniać przy budowaniu ustrojów akustycznych.

Strasznie mi przykro, ale znowu muszę wtrącić swoje „5 groszy”. Do mojej wypowiedzi dołączyłem rysunek poglądowy. Fala akustyczna docierająca do krawędzi ulega ugięciu (dyfrakcja). Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, maksymalna wartość fali ugiętej jest na granicy cienia i wartość jej ciśnienia równa jest połowie wartości fali geometrycznej docierającej do tego miejsca – jest, więc o 3 dB mniejsza od fali geometrycznej. Wartość jej maleje przy oddalaniu się od granicy cienia. Podlega ona jak każda składowa odbiciu od ściany za kolumną i po odbiciu dociera do słuchacza. Sprawdźmy jej wpływ na wartość wypadkową nie uwzględniając pomniejszenia z uwagi na współczynnik odbicia i rozpraszanie – rzeczywisty wpływ będzie mniejszy. W rozważanym przypadku – kolumna głośnikowa odbicie nastąpi dla kąta od granicy cienia bliskiego 90 stopni. Załóżmy, że wartość fali dyfrakcyjnej będzie o 10 dB mniejsza niż geometrycznej bezpośredniej – założenia to i tak zawyża wartość fali dyfrakcyjnej – w rzeczywistości jej wpływ będzie mniejszy. Z uwagi na to, że mamy do czynienia z falami mało skorelowanymi pomińmy zjawiska fazowe i jako sumę weźmy sumy kwadratów ciśnień akustycznych – co zawyża wpływ fali dyfrakcyjnej na sumę. Niech poziom fali bezpośredniej w punkcie obserwacji wynosi Lo, a więc kwadrat ciśnienia akustycznego Pokw. Pokw=(W*Zo)/(4*Pi*ro). W moc akustyczna źródła, Zo rezystancja ośrodka – powietrza, ro droga przebyta przez falę. Lo = 10*log10(Pokw). L1 poziom ciśnienia akustycznego pochodzący od fali dyfrakcyjnej. L1=Lo-dL, dL-o ile poziom fali dyfrakcyjnej mniejszy od poziomu fali bezpośredniej (założyliśmy 10 dB).

Pwypkw = Pokw + P1kw = exp10(Lo/10)+exp10(L1/10). exp10 – 10 do potęgi.

Pwypkw = exp10(Lo/10) + exp10((Lo-dL)/10) = exp10(Lo) * (1 + exp10(-dL/10)).

Lwypkw = 10 * log10 ( Pwypkw) = Lo + 10* log10(1+exp10(-dL)). Wartość maksymalna przyrostu poziomu spowodowanego falą dyfrakcyjną będzie, więc wynosić

10* log10(1+exp10(-dL)) = 10 *log10(1+exp10(-1) = 10 * log10(1.1) = 0.4 dB. Myślę, że taki wpływ na poziom wypadkowy jest do pominięcia. Słyszenie od ściany za kolumna spowodowane jest falą wielokrotnie odbitą. Kwadrat ciśnienia fali akustycznej w punkcie obserwacji jest zależny od przebytej drogi i współczynników odbić od płaszczyzn. W przypadku pomieszczeń mieszkalnych mamy do czynienia z małymi rozmiarami kilka metrów. Droga fali bezpośredniej to 2-3 m, pierwszych odbić poniżej 10 m następnych kilkanaście. Jeżeli poziom od fali bezpośrednie wynosi Lo = Stała – 10 * log10(1/rokw) =

stała – 20 * log (rokw) , a od fali odbitej L1 = stała – 20 * log10(r1kw) + 20 * log10(iloczyn współczynników odbicia), to różnica Lo – L1 = 20 * log10 ( r1kw/rokw) + 20 * log10(iloczyn współczynników odbicia). Np. dla ro = 2 m, r1 = 5 m, Lo – L1 = -4 + 20 *log(WSP odbicia), dla pierwszego odbicia.

WSP odbicia = 0.9 ; Lo-L1= -4 – 1 = -5 dB.

WSP odbicia = 0.1 ; Lo-L1 = -4 - -20 = - 25 dB.

Jak widać z powyższego dla współczynnika odbicia = 0.9 wpływ odbicie jest stosunkowo duży. Fala odbita jest o 5 dB mniejsza od bezpośredniej. L1 = Lo – 5. Jeżeli takich fal jest 6, (tyle powierzchni ograniczających) to ich sumaryczny wkład będzie

Lo – 5 + 10*log (6) = Lo – 5 + 8 = Lo + 3. Ich udział przekroczy udział fali bezpośredniej. Oczywiście jest to analiza zgrubna, ale daje pojęcie, co w przypadku małych pomieszczeń jest istotne. Ponadto z uwagi na małe pomieszczenie pierwsze, a może i drugie odbicie „zlewa się z falą bezpośrednia”. W rozważanym przypadku różnica dróg między falą bezpośrednią i pierwszym odbiciem wynosi 3 m, co dla prędkości fali akustycznej 340 m/s daje czas opóźnienia ok. 0.01 sek, następne odbicia też dają niewielkie opóźnienia (łatwo to samemu policzyć).

Jeżeli chodzi o drugie zagadnienie „słyszenie przestrzenne”. Obraz akustyczny docierający do słuchacza jest obrazem płaskim. Zabiegi realizatora dźwięku (poszczególne instrumenty nagrane zostały osobno) manipulacja poziomami oraz przesunięciami fazowymi powodują, że wprawdzie odbieramy płaski „obraz akustyczny”, ale komputer w naszej głowie przekształca go na pseudo przestrzenny. Wszyscy chodzili kiedyś do szkoły, na lekcjach geometrii rysowane były bryły np. prostopadłościan. Umiejętnie narysowany odbierany był przez nasz „komputer” jako przestrzenny – chociaż wystarczyło wziąć kartkę w ręce by przekonać się, że w rzeczywistości jest płaski. Podobny zabieg robią malarze manipulując wielkościami (poziomami) oraz usytuowaniem elementów na obrazie (fazami) dają nam wrażenie przestrzenności obrazu – wystarczy jednak dotknąć obrazu (nie radzę tego robić w muzeum), by przekonać się, że w rzeczywistości jest płaski. Z góry przepraszam za ewentualne literówki i długość tekstu. Można go przecież nie czytać – nie ma przymusu. Jeżeli mi się udało to załączony rysunek nazywa się dyfrakcja.jpg R47

post-33433-0-76123500-1302418830_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

Strasznie mi przykro, ale znowu muszę wtrącić swoje „5 groszy”. Do mojej wypowiedzi dołączyłem rysunek poglądowy. Fala akustyczna docierająca do krawędzi ulega ugięciu (dyfrakcja). Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, maksymalna wartość fali ugiętej jest na granicy cienia i wartość jej ciśnienia równa jest połowie wartości fali geometrycznej docierającej do tego miejsca – jest, więc o 3 dB mniejsza od fali geometrycznej. Wartość jej maleje przy oddalaniu się od granicy cienia. Podlega ona jak każda składowa odbiciu od ściany za kolumną i po odbiciu dociera do słuchacza. Sprawdźmy jej wpływ na wartość wypadkową nie uwzględniając pomniejszenia z uwagi na współczynnik odbicia i rozpraszanie – rzeczywisty wpływ będzie mniejszy. W rozważanym przypadku – kolumna głośnikowa odbicie nastąpi dla kąta od granicy cienia bliskiego 90 stopni.

 

Bardzo się cieszę, że zabierasz głos i tłumaczysz zjawiska związane z akustyką.

Fala ulega ugięciu na narożnikach obudowy, jednak wiele kolumn ma zaokrąglone narożniki, więc dyfrakcja będzie mniejsza (patrz na wklejone zdjęcie). W kolumnach o małym froncie, głośnik będzie bardzo blisko krawędzi kolumny, więc fala nie będzie się odbijała od przedniej ścianki (baffle step). Są też kolumny, których ścianki są pokryte materiałem tłumiącym (filc itp), co powoduje chłonięcie w znacznym stopniu fali, zamiast jej odbicia.

 

 

Jeżeli chodzi o drugie zagadnienie „słyszenie przestrzenne”. Obraz akustyczny docierający do słuchacza jest obrazem płaskim. Zabiegi realizatora dźwięku (poszczególne instrumenty nagrane zostały osobno) manipulacja poziomami oraz przesunięciami fazowymi powodują, że wprawdzie odbieramy płaski „obraz akustyczny”, ale komputer w naszej głowie przekształca go na pseudo przestrzenny. Wszyscy chodzili kiedyś do szkoły, na lekcjach geometrii rysowane były bryły np. prostopadłościan. Umiejętnie narysowany odbierany był przez nasz „komputer” jako przestrzenny – chociaż wystarczyło wziąć kartkę w ręce by przekonać się, że w rzeczywistości jest płaski. Podobny zabieg robią malarze manipulując wielkościami (poziomami) oraz usytuowaniem elementów na obrazie (fazami) dają nam wrażenie przestrzenności obrazu – wystarczy jednak dotknąć obrazu (nie radzę tego robić w muzeum), by przekonać się, że w rzeczywistości jest płaski. R47

 

Jedne z najlepszych nagrań pod kątem oddania akustyki, to nagrania bez masteringu z koncertów na żywo. Np. nagrania (chóry, organy, instrumenty akustyczne) w kościołach, filharmoniach, operach, czy klubach. Są też koncerty w plenerze itp. W większości, są to nagrania bez ingerencji realizatora przez np. dodawanie pogłosu.

"Słyszenie przestrzenne" wiąże się ściśle z ustawieniem kolumn. Wiadomo powszechnie, że kolumny aby oddać prawidłowo scenę muzyczną, powinny być odsunięte od ścian i mebli. Czym dla głośników różnią się duże ścianki obudowy kolumny (na dodatek kanciate), od np. komody stojącej obok ? Od jednego i drugiego, odbija się fala wydostająca się z głośników. Oczywiście projektanci uwzględniają odbicia od obudowy, przy projektowaniu kolumn. Jednak biorą pod uwagę tylko równomierność charakterystyki, a więc ilość a nie jakość. Jest przecież wiele kolumn, z niemal idealną charakterystyką przenoszenia, a dźwiękowo bywa różnie.

 

To jest wątek o akustyce wnętrz, ale mam nadal silne przekonanie, że konstrukcja kolumny ma z tym wiele wspólnego. Przecież całkowicie inaczej będą się rozchodziły fale z np. odgrody, a inaczej z załączonych na obrazku B&W. Są też konstrukcje typu MBL, czy grzyb Elac-a 4Pi o promieniowaniu dookólnym, lub z zamontowanymi głośnikami w ściankach bocznych, czy tylnej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo się cieszę, że zabierasz głos i tłumaczysz zjawiska związane z akustyką.

Fala ulega ugięciu na narożnikach obudowy, jednak wiele kolumn ma zaokrąglone narożniki, więc dyfrakcja będzie mniejsza (patrz na wklejone zdjęcie). W kolumnach o małym froncie, głośnik będzie bardzo blisko krawędzi kolumny, więc fala nie będzie się odbijała od przedniej ścianki (baffle step). Są też kolumny, których ścianki są pokryte materiałem tłumiącym (filc itp), co powoduje chłonięcie w znacznym stopniu fali, zamiast jej odbicia.

 

 

 

 

Jedne z najlepszych nagrań pod kątem oddania akustyki, to nagrania bez masteringu z koncertów na żywo. Np. nagrania (chóry, organy, instrumenty akustyczne) w kościołach, filharmoniach, operach, czy klubach. Są też koncerty w plenerze itp. W większości, są to nagrania bez ingerencji realizatora przez np. dodawanie pogłosu.

"Słyszenie przestrzenne" wiąże się ściśle z ustawieniem kolumn. Wiadomo powszechnie, że kolumny aby oddać prawidłowo scenę muzyczną, powinny być odsunięte od ścian i mebli. Czym dla głośników różnią się duże ścianki obudowy kolumny (na dodatek kanciate), od np. komody stojącej obok ? Od jednego i drugiego, odbija się fala wydostająca się z głośników. Oczywiście projektanci uwzględniają odbicia od obudowy, przy projektowaniu kolumn. Jednak biorą pod uwagę tylko równomierność charakterystyki, a więc ilość a nie jakość. Jest przecież wiele kolumn, z niemal idealną charakterystyką przenoszenia, a dźwiękowo bywa różnie.

 

To jest wątek o akustyce wnętrz, ale mam nadal silne przekonanie, że konstrukcja kolumny ma z tym wiele wspólnego. Przecież całkowicie inaczej będą się rozchodziły fale z np. odgrody, a inaczej z załączonych na obrazku B&W. Są też konstrukcje typu MBL, czy grzyb Elac-a 4Pi o promieniowaniu dookólnym, lub z zamontowanymi głośnikami w ściankach bocznych, czy tylnej.

Nieświadomie przyznałeś mi rację "jednak wiele kolumn ma zaokrąglone narożniki, więc dyfrakcja będzie mniejsza" - przecież to właśnie usiłowałem powiedzieć, że odbicie ze ściany za kolumną nie pochodzi (pochodzi w stopniu minimalnym) od fali ugiętej, ale od odbić wielokrotnych. Nie wiem jednak skąd czerpiesz wiedzę że zaokrąglenie narożników powoduje mniejszą dyfrakcję - proszę zacytować, chętnie się dowiem. Z drugiej strony usiłujesz przekonać że słyszenie przestrzenne to odpowiednie ustawienie kolumn. Nie zgadzam się z tym przy moim obecnym stanie wiedzy. Chętnie zgodzę się z tym poglądem jeżeli poprzesz go konkretami - tylko nie w stylu "wiadomo powszechnie ; mam silne przekonanie ; moim zdaniem itp.". Jak wiesz w nauce nie ma takich pojęć. Istnieje wprawdzie coś takiego jak intuicja, ale jest ona drogą do celu tzn. do poparcia jej dowodami - tylko wtedy można uznać coś za prawdę. mógłbym napisać trochę szczegółowiej o zjawisku dyfrakcji, byłoby to jednak zbyt teoretyczne i nie wydaje mi się na razie konieczne - a może konieczne. Generalnie zjawisko dyfrakcji na krawędzi (naleciałości z lekcji fizyki ze szkoły) - nie wymaga krawędzi w sensie fizycznym, krawędzią jest granica zmian własności akustycznych. Krawędzią może być np. "linia na ścianie" która oddziela na niej dwa obszary z których jeden ma wsp. odbicia = 0.9, a drugi 0.1. Wyciszając więc pokój wprowadza się dodatkowe źródła fal dyfrakcyjnych. Wszelkiego rodzaju rozpraszacze to źródła fal dyfrakcyjnych i odbitych w różnych kierunkach. Dyfuzor - rozpraszacz Schroedera to nic innego jak siatka dyfrakcyjna. Mam nadzieję że Cię nie obraziłem, nie miałem tego zamiaru. Myślę że z naszej dyskusji skorzystają inni. Gratuluję wnikliwości i wiedzy muzycznej - której zupełnie nie posiadam, a dodatkowo mam pierwszy stopień muzykalności "rozróżniam kiedy grają, a kiedy nie grają". Już wcześniej pisałem że nie znam konstrukcji kolumn. Jeżeli mają one głośniki na ścianach bocznych, a tym bardziej na tylnej - promieniują dookólnie istnieją pierwsze odbicia fal od każdej ze ścian pomieszczenia. Pozdrowienia r47

  • Użytkownicy+

Nieświadomie przyznałeś mi rację "jednak wiele kolumn ma zaokrąglone narożniki, więc dyfrakcja będzie mniejsza" - przecież to właśnie usiłowałem powiedzieć, że odbicie ze ściany za kolumną nie pochodzi (pochodzi w stopniu minimalnym) od fali ugiętej, ale od odbić wielokrotnych. Nie wiem jednak skąd czerpiesz wiedzę że zaokrąglenie narożników powoduje mniejszą dyfrakcję - proszę zacytować, chętnie się dowiem. mógłbym napisać trochę szczegółowiej o zjawisku dyfrakcji, byłoby to jednak zbyt teoretyczne i nie wydaje mi się na razie konieczne - a może konieczne. Generalnie zjawisko dyfrakcji na krawędzi (naleciałości z lekcji fizyki ze szkoły) - nie wymaga krawędzi w sensie fizycznym, krawędzią jest granica zmian własności akustycznych. Krawędzią może być np. "linia na ścianie" która oddziela na niej dwa obszary z których jeden ma wsp. odbicia = 0.9, a drugi 0.1. Wyciszając więc pokój wprowadza się dodatkowe źródła fal dyfrakcyjnych. Wszelkiego rodzaju rozpraszacze to źródła fal dyfrakcyjnych i odbitych w różnych kierunkach. Dyfuzor - rozpraszacz Schroedera to nic innego jak siatka dyfrakcyjna.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Z drugiej strony usiłujesz przekonać że słyszenie przestrzenne to odpowiednie ustawienie kolumn. Nie zgadzam się z tym przy moim obecnym stanie wiedzy. Chętnie zgodzę się z tym poglądem jeżeli poprzesz go konkretami - tylko nie w stylu "wiadomo powszechnie ; mam silne przekonanie ; moim zdaniem itp.". Jak wiesz w nauce nie ma takich pojęć. Istnieje wprawdzie coś takiego jak intuicja, ale jest ona drogą do celu tzn. do poparcia jej dowodami - tylko wtedy można uznać coś za prawdę.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ABC ustawień kolumn:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ogolne/ustawap.php

 

Jeżeli mają one głośniki na ścianach bocznych, a tym bardziej na tylnej - promieniują dookólnie istnieją pierwsze odbicia fal od każdej ze ścian pomieszczenia. Pozdrowienia r47

 

I tu zapewne tkwi sedno sprawy, czyli świetnego dźwięku.

 

Mam nadzieję że Cię nie obraziłem, nie miałem tego zamiaru. Myślę że z naszej dyskusji skorzystają inni. Gratuluję wnikliwości i wiedzy muzycznej - której zupełnie nie posiadam, a dodatkowo mam pierwszy stopień muzykalności "rozróżniam kiedy grają, a kiedy nie grają". Już wcześniej pisałem że nie znam konstrukcji kolumn.

 

Oczywiście nie czuję się w żaden sposób dotknięty. Wręcz przeciwnie, zdopingowałeś mnie do większego wysiłku. Sądzę że wielu skorzysta z tej dyskusji, za przyczyną Twoich merytorycznych wpisów, jak również L3vego oraz innych kolegów.

Powinieneś koniecznie posłuchać muzyki z dobrego sprzętu, poprzestawiać kolumny itd.

post-24402-0-42559900-1302469586_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie (Pań tu chyba niestety nie mamy ;-)

Zastanawiam się nad kwestią teoretyczną o znaczeniu jak najbardziej praktycznym.

Chodzi o walkę z modami/rezonansami pomieszczenia dla częstotliwości do 300Hz

Otóż spotkałem się kiedyś z opinią, że natężenie dźwięku oraz ciśnienie akustyczne jest wprawdzie najwyższe w rogach pomieszczenia, ale już prędkość akustyczna wprost przeciwnie.

Stąd wniosek praktyczny, jakoby umieszczanie w rogach ustrojów absorbujących z wełny nie jest najlepszym pomysłem, bo: mała prędkość cząstek->mała ilość energii zamienianej w ciepło->kiepskie tłumienie.

I drugi wniosek, że lepszym pomysłem są w tym przypadku rezonatory helmholtza, działające "ciśnieniowo".

Pytanie, jakie jest Wasze zdanie, zarówno w kwestii teoretycznej jak i praktycznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ABC ustawień kolumn:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ogolne/ustawap.php

 

I tu zapewne tkwi sedno sprawy, czyli świetnego dźwięku.

 

Oczywiście nie czuję się w żaden sposób dotknięty. Wręcz przeciwnie, zdopingowałeś mnie do większego wysiłku. Sądzę że wielu skorzysta z tej dyskusji, za przyczyną Twoich merytorycznych wpisów, jak również L3vego oraz innych kolegów.

Powinieneś koniecznie posłuchać muzyki z dobrego sprzętu, poprzestawiać kolumny itd.

 

Nawet nie wyobrażałem sobie że tak wiele skorzystam na tej dyskusji. Dowiedziałem się że kolumny stosowane w mieszkaniach mogą mieć promieniowanie dookólne. Zmienia to zupełnie mój pogląd na zagadnienie akustyki małych pomieszczeń odsłuchowych. Dla mnie kolumna głośnikowa była dotąd zamkniętym pudełkiem z głośnikami na jednej ścianie. Napotkałem tez na nowe pojęcia pn. plastyczność dźwięku - nic mi to nie mówi. Myślę że nie jest to parametr fizyczny, a raczej psycho-akustyczny. Odesłałeś mnie do stron które niewiele mi dały. Jeżeli chodzi o zagadnienie dyfrakcji jest tam poziom poradnika. Trochę wiem o zjawiskach dyfrakcji (kiedyś obroniłem z tego zagadnienia doktorat). Nie uważam się za eksperta, ale spróbuj mi uwierzyć że w niewielkich pomieszczeniach jakimi są pokoje w domu przewaga odbić nad ugięciami powoduje że poza sytuacją całkowitego wytłumienia odbić - komora bezechowa w domu śmiało można pominąć zjawisko ugięcia. Jeszcze raz podkreślam - już to pisałem, z uwagi na niewielkie odległości nie można skupić na pierwszym odbiciu (najczęściej zlewa się ono z falą bezpośrednia). Przy analizie pola istotne - z uwagi na poziom i czas docierania są odbicia wyższych rzędów - wielokrotne. Z drugiej strony ciekaw jestem jak wygląda udział procentowy wśród uczestników forum kolumn dookólnych w stosunku do kolumn "normalnych" - z głośnikami z przodu. Myślę, że warto byłoby by wszyscy uczestnicy forum wypowiedzieli się na ten temat - coś w rodzaju ankiety. Charakterystyka kierunkowa źródła zmienia bowiem podejście do projektowania. Zauważyłem z większości wypowiedzi, że zagadnienia elektroniki są bliższe niż fizyki pola akustycznego. Proponuje więc podzielić zagadnienie na źródło (rozumiane jako odtwarzacz - adapter, magnetofon, DVD + wzmacniacz + korektory + kolumny głośnikowe) - z jego parametrami - charakterystyka częstotliwościowa, charakterystyka kierunkowa,

moc akustyczna, rezystancja promieniowania ; tor przenoszenia (przestrzeń ograniczająca) rezystancja ośrodka - powietrza, transmitancja ośrodka - charakterystyka kierunkowa (odbicia), częstotliwościowa (zależność wsp. odbicia od częstotliwości, tłumienie ośrodka - myślę że przy tak niewielkich odległościach można je pominąć); odbiornik - człowiek jako odbiornik, własności fizyczne, rezystancja akustyczna wejściowa, pasmo przenoszenia oraz własności psycho-akustyczne tu niewiele wiadomo - gusta, nastrój, stosunek do muzyki itd. (Dlaczego napisałem o rezystancjach akustycznych, jak wiadomo z teorii czwórników maksymalna moc jest przekazywana przy równości rezystancji wejściowej i wyjściowej - ta max. moc równa jest połowie mocy wyjściowej. W akustyce rezystancja ośrodka jakim jest powietrze jest iloczynem prędkości fali akustycznej i gęstości powietrze, źródła - głośniki, kolumny głośnikowe, a nawet nasz organ mowy tez mają swoją rezystancję. Niestety istnieje różnica tych rezystancji od rezystancji źródeł o dwa rzędy w przypadku głośników do nawet czterech rzędów w przypadku narządów mowy. Sprawność np. głośnika jest na poziomie 0.01. Większość energii doprowadzanej do głośnika idzie na marne). Na odbiornik nie mamy wpływu – „jest taki jaki jest”. Kształtować możemy tylko – niestety tylko poprzez zakupy. Największy wpływ mamy na transmitancję. Możemy ją kształtować poprzez zmianę położenia źródła (źródeł) oraz odbiornika – sposób najprostszy i najtańszy; warto go próbować na samym początku „aż do bólu”; nic nie kosztuje. Dalszymi zabiegami jest zmiana własności akustycznych poprzez zmianę współczynników odbicia, wprowadzenie tłumików selektywnych i rozpraszaczy – te metody nie dość że są kosztowne są częściowo nieodwracalne – często zmiana parametrów akustycznych wymaga częściowe lub całkowite zlikwidowanie starych adaptacji i wprowadzenie nowych , następne koszty, a nie wiadomo czy „będzie dobrze”. Uważam że decyzję o adaptacji akustycznej podejmować należy z rozwagą po uprzednim maksymalnym zdobyciu wiedzy na ten temat – to nic nie kosztuje. Nie polecam – chyba że ktoś prowadzi usługi odpłatne zakupu aparatury pomiarowej. Dobra aparatura to koszt rzędu kilkudziesięciu tys. zł. Aparatura niskiej jakości doprowadzić może do błędnych wniosków. Radziłby raczej postarać się wypożyczyć odpłatnie dobrą aparaturę z firmy specjalistycznej – koszt będzie mniejszy niż nawet w przypadku zakupu aparatury słabej jakości. Generalnie stawiałbym jednak w pierwszym rzędzie na zdobywanie wiedzy – to nic nie kosztuje. Poniżej podaję adresy dwóch stron na które trafiłem zupełnie przypadkowo, a znalazłem w dostępny sposób podaną wiedzę na temat głośników. r47

O głośnikach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez palton

Nawet nie wyobrażałem sobie że tak wiele skorzystam na tej dyskusji. Dowiedziałem się że kolumny stosowane w mieszkaniach mogą mieć promieniowanie dookólne. Zmienia to zupełnie mój pogląd na zagadnienie akustyki małych pomieszczeń odsłuchowych. Dla mnie kolumna głośnikowa była dotąd zamkniętym pudełkiem z głośnikami na jednej ścianie. Napotkałem tez na nowe pojęcia pn. plastyczność dźwięku - nic mi to nie mówi. Myślę że nie jest to parametr fizyczny, a raczej psycho-akustyczny.

Kolumny są w obudowach zamkniętych (np. większość kolumn AkustyKa) , otwartych (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) i wentylowanych bass refleksem (większość).

 

Kolumny promieniujące dookólnie jak np. cebulki MBLa, czy German Physics są (bardzo) drogie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - na schemacie grają w 4 strony, a w rzeczywistości "cebulka" średniotonowa na 8 "listków" dzięki którym kreuje trójwymiarową scenę z ogniskami źródeł dźwięków w tym samym miejscu (niemal) nie zależnie od punku odsłuchu.

 

Są też konstrukcje z podwójnymi przetworniki wysoko tonowymi montowanymi jeden na przedniej, a drugi na tylnej ściance kolumny np. von Schweikert

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Są też konstrukcje z głośnikami na przedniej i 1/2 bocznych ściankach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Określeń dźwięku jest całe mnóstwo, w dodatku każdy ma inny gust i to samo że określać inna cechą jak i inaczej wartościować tą samą zmianę w brzmieniu. W dodatku jedne kolumny kreują scenę pomiędzy kolumnami, inne ja oddalają lub przybliżają, każdy wzmacniacz czy źródło mają inną barwę, nie wspominając o wpływie kabli, wtyczek, podkładek, platform itd.

 

Proponuje więc podzielić zagadnienie na źródło (rozumiane jako odtwarzacz - adapter, magnetofon, DVD + wzmacniacz + korektory + kolumny głośnikowe) - z jego parametrami - charakterystyka częstotliwościowa, charakterystyka kierunkowa,

Podzielić zagadnienie na źródło - po czym wymieniasz zmienne - i na co jeszcze oraz czy to miało by skutkować? Jeśli to podałeś to przepraszam, ale nie jestem w stanie znaleźć dokończenia tej myśli.

 

Potem zachęcasz do poszukiwania najlepszego ustawiania kolumn, zainwestowania w pochłaniacze lub rozpraszacze - Zgadzam się w 100%.

Następnym krokiem jaki proponujesz jest nauka akustyki i wypożyczenie sprzętu do pomiarów. - Chyba nikt mając środki na adaptację akustyczną, będzie chciał uczyć się i poświęcać setki jak nie tysiące godzin na zgłębianie wiedzy, aby potem samemu zaprojektować i wykonać adaptację akustyczną. Taka osoba nie będzie miała doświadczenia, czasu i chęci aby inwestować w adaptację która przyniesie nie do końca przewidywalne skutki. Lepiej jest zlecić to komuś kto się na tym zna i zrobi to dobrze, a samemu zajmować się swoja pracą i rodziną.

A jeszcze łatwiej jest poszukać nowych kolumn czy wzmacniacza, a może kabelka za kilka tysięcy który spowoduje dogonienie króliczka (czyt: osiągnięcie idealnego, zadowalającego brzmienia w którym nie będzie wad).

 

I tutaj powracamy do pytania z pierwszego postu w tym wątku.

Jednak od 2005 sporo się zmieniło. Wzrosła świadomość audiofilii, pojawiły się firmy zajmujące się akustyką. Przeżyliśmy szał na kupowanie audiofilskich gąbek piramidek w audiofilskich cenach (5 lat temu arkusz 6mkw piramidek kosztował 35zł). Elberoth i kilkudziesięciu innych forumowiczów posiadają pomieszczenia zaadoptowane akustycznie. Na forum co jakiś czas nowa osoba opisuje adaptację swojego pomieszczenia i pozytywne zmiany w brzmieniu oraz kreowaniu sceny. Z raz na rok ukaże się artykuł poświęcony akustyce w czasopiśmie audiofilskim. Dużo jest jeszcze do wykonania, ale myślę że jesteśmy na dobrej drodze o czym między innymi świadczy zainteresowanie tym wątkiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Kolumny są w obudowach zamkniętych (np. większość kolumn AkustyKa) , otwartych (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) i wentylowanych bass refleksem (większość).

 

Kolumny promieniujące dookólnie jak np. cebulki MBLa, czy German Physics są (bardzo) drogie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - na schemacie grają w 4 strony, a w rzeczywistości "cebulka" średniotonowa na 8 "listków" dzięki którym kreuje trójwymiarową scenę z ogniskami źródeł dźwięków w tym samym miejscu (niemal) nie zależnie od punku odsłuchu.

 

Są też konstrukcje z podwójnymi przetworniki wysoko tonowymi montowanymi jeden na przedniej, a drugi na tylnej ściance kolumny np. von Schweikert

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Są też konstrukcje z głośnikami na przedniej i 1/2 bocznych ściankach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Określeń dźwięku jest całe mnóstwo, w dodatku każdy ma inny gust i to samo że określać inna cechą jak i inaczej wartościować tą samą zmianę w brzmieniu. W dodatku jedne kolumny kreują scenę pomiędzy kolumnami, inne ja oddalają lub przybliżają, każdy wzmacniacz czy źródło mają inną barwę, nie wspominając o wpływie kabli, wtyczek, podkładek, platform itd.

 

 

Podzielić zagadnienie na źródło - po czym wymieniasz zmienne - i na co jeszcze oraz czy to miało by skutkować? Jeśli to podałeś to przepraszam, ale nie jestem w stanie znaleźć dokończenia tej myśli.

 

Potem zachęcasz do poszukiwania najlepszego ustawiania kolumn, zainwestowania w pochłaniacze lub rozpraszacze - Zgadzam się w 100%.

Następnym krokiem jaki proponujesz jest nauka akustyki i wypożyczenie sprzętu do pomiarów. - Chyba nikt mając środki na adaptację akustyczną, będzie chciał uczyć się i poświęcać setki jak nie tysiące godzin na zgłębianie wiedzy, aby potem samemu zaprojektować i wykonać adaptację akustyczną. Taka osoba nie będzie miała doświadczenia, czasu i chęci aby inwestować w adaptację która przyniesie nie do końca przewidywalne skutki. Lepiej jest zlecić to komuś kto się na tym zna i zrobi to dobrze, a samemu zajmować się swoja pracą i rodziną.

A jeszcze łatwiej jest poszukać nowych kolumn czy wzmacniacza, a może kabelka za kilka tysięcy który spowoduje dogonienie króliczka (czyt: osiągnięcie idealnego, zadowalającego brzmienia w którym nie będzie wad).

 

I tutaj powracamy do pytania z pierwszego postu w tym wątku.

Jednak od 2005 sporo się zmieniło. Wzrosła świadomość audiofilii, pojawiły się firmy zajmujące się akustyką. Przeżyliśmy szał na kupowanie audiofilskich gąbek piramidek w audiofilskich cenach (5 lat temu arkusz 6mkw piramidek kosztował 35zł). Elberoth i kilkudziesięciu innych forumowiczów posiadają pomieszczenia zaadoptowane akustycznie. Na forum co jakiś czas nowa osoba opisuje adaptację swojego pomieszczenia i pozytywne zmiany w brzmieniu oraz kreowaniu sceny. Z raz na rok ukaże się artykuł poświęcony akustyce w czasopiśmie audiofilskim. Dużo jest jeszcze do wykonania, ale myślę że jesteśmy na dobrej drodze o czym między innymi świadczy zainteresowanie tym wątkiem.

Jeżeli chodzi na podział źródło rozumiane jako wszystko przed głośnikiem, tor przenoszenia akustycznego - głośnik ucho oraz odbiornik - fizyka i psycho; chciałem usystematyzować zagadnienie (skażenie zawodowe). Jeżeli chodzi o adaptację i zdobywanie wiedzy to kolejność odwrotna, najpierw wiedza potem adaptacja. Krytykujesz moje podejście do zdobywania wiedzy i własnej adaptacji. Zgadzam się w 200% z Tobą, że fachowiec z doświadczeniem i wiedzą zrobi to szybciej i lepiej. Wchodząc jednakże przypadkowo na to forum odniosłem wrażenie, że jest ono skierowane do fanatyków. Że nie jest to okazja do reklamy swojej firmy w celu zdobycia klientów - chociaż coraz częściej po przeczytaniu niektórych wypowiedzi nie tylko na "akustyce wnętrz" zaczynam mieć wątpliwości. Jeżeli dojdę do wniosku, że jest to kolejne forum reklamowe - zamilknę. Mam działkę letniskową na której przebywam miesiąc w roku. Lubię tam majsterkować w drewnie. Robię płotki, pergole i różne drobiazgi. Już dawno przeliczyłem że zainwestowałem tyle w park maszynowy, a ponadto marnuję tyle materiału, że mógłbym kilkakrotnie mniejszym kosztem zlecać te roboty wykwalifikowanym stolarzom. Takie rozwiązanie jest jednak dla mnie nie do przyjęcia. Dalej inwestuje w maszyny i narzędzia, a majsterkowanie daje mi ogromną satysfakcję. W ten sposób traktowałem to forum. Z tego powodu moje wypowiedzi mają taki charakter. Podałeś mi szereg nazw kolumn głośnikowych - nie o to mi chodziło. Ponieważ źródło determinuje sposób adaptacji interesuje mnie statystyka liczba źródeł - kolumn bezkierunkowych i promieniujących "do przodu". Artykułów poświęconych akustyce pojawia się mnóstwo - oczywiście w czasopismach specjalistycznych. Ponadto organizowane są konferencje poświęcone zagadnieniom akustyki. Jedną z największych jest Otwarte Seminarium Akustyczne organizowane co roku. Można na nim posłuchać "co tam panie w akustyce". O terminach można zasięgnąć informację w Polskim Towarzystwie Akustycznym lub Lidze Walki z Hałasem. r47

 

Panowie (Pań tu chyba niestety nie mamy ;-)

Zastanawiam się nad kwestią teoretyczną o znaczeniu jak najbardziej praktycznym.

Chodzi o walkę z modami/rezonansami pomieszczenia dla częstotliwości do 300Hz

Otóż spotkałem się kiedyś z opinią, że natężenie dźwięku oraz ciśnienie akustyczne jest wprawdzie najwyższe w rogach pomieszczenia, ale już prędkość akustyczna wprost przeciwnie.

Stąd wniosek praktyczny, jakoby umieszczanie w rogach ustrojów absorbujących z wełny nie jest najlepszym pomysłem, bo: mała prędkość cząstek->mała ilość energii zamienianej w ciepło->kiepskie tłumienie.

I drugi wniosek, że lepszym pomysłem są w tym przypadku rezonatory helmholtza, działające "ciśnieniowo".

Pytanie, jakie jest Wasze zdanie, zarówno w kwestii teoretycznej jak i praktycznej.

Do "remlik" Gratuluję - jestem zachwycony Twoją logiką, jak się czyta taką wypowiedź człowiek zaczyna wierzyć, że warto uczestniczyć w tym forum. Musze Cię jednak zmartwić. Nie zawsze na powierzchniach ograniczających ciśnienie akustyczne jest maksymalne, a prędkość akustyczna równa 0. Wyobraź sobie falę akustyczną jako szereg połączonych ze sobą sprężynek poprzedzielanych masami. W położeniu środkowym masa ma maksymalną prędkość - energia kinetyczna maksymalna, potencjalna = 0. W każdym ze skrajnych jedna sprężynka rozciągnięta druga ściśnięte prędkość = 0 energia kinetyczna =0, potencjalna zgromadzona w sprężynach maksymalna. W położeniach pośrednich istnieją obydwie, a ich suma równa jest max kinetycznej=max potencjalnej. Jest to zobrazowanie fali akustycznej. Gdy taka fala spotka na swojej drodze powierzchnię sztywną jej prędkość akustyczna będzie=0 ciśnienie (energia sprężyn max). Materiał pochłaniający obrazuje powierzchnię częściowo sztywną prędkość akustyczna na tej powierzchni - tzw. warunek brzegowy nie jest równa 0. Materiał zostaje pobudzony do drgań - część energii kinetycznej fali akustycznej zostaje przekazana do materiału. "Cząstki" materiału zostają pobudzone do drgań. Drgania te częściowo lub zostają poprzez tarcie zamienione na ciepło. Jeżeli materiał ma małą izolacyjność - cząstki słabo upakowane i ma niewielką grubość przechodzi na drugą stronę, gdzie pobudza ośrodek do drgań. Generalnie tłumienie fali padającej polega na "zabraniu" od niej energii poprzez pobudzanie przez nią innego ustroju stratnego np rezonator Helmholtza, ustrój membranowy - pobudzanie selektywne, materiał pochłaniający - pobudzanie w całym? paśmie. Znak zapytania oznacza że pochłanianie też jest funkcją częstotliwości. Jeszcze raz gratuluję wnikliwości. Napisanie tej wypowiedzi sprawiło mi dużą przyjemność. r47

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

r47

Aby nie odchodzić o meritum wątku wysłałem Ci moją odpowiedź na powyższy wpis na PW.

_____________________________________________________________________________________________________

 

Może poniższy rysunek pomoże w wyobrażeniu ruchu fal akustycznych.

 

dyna08.gif

Bardziej wyraźnie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Kolumny są w obudowach zamkniętych (np. większość kolumn AkustyKa) , otwartych (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) i wentylowanych bass refleksem (większość).

 

Kolumny promieniujące dookólnie jak np. cebulki MBLa, czy German Physics są (bardzo) drogie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - na schemacie grają w 4 strony, a w rzeczywistości "cebulka" średniotonowa na 8 "listków" dzięki którym kreuje trójwymiarową scenę z ogniskami źródeł dźwięków w tym samym miejscu (niemal) nie zależnie od punku odsłuchu.

 

Są też konstrukcje z podwójnymi przetworniki wysoko tonowymi montowanymi jeden na przedniej, a drugi na tylnej ściance kolumny np. von Schweikert

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Są też konstrukcje z głośnikami na przedniej i 1/2 bocznych ściankach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Są też kolumny z głośnikamina przedniej ściance oraz na górnej ściance. Tak produkuje/ował swe kolumny angielski Castle Acoustics (e.g. Harlech i Howard).

Do typów obudów dodałbym także linie transmisyjne (również m.in. wspomniany Castle).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

  • 3 tygodnie później...
  • Użytkownicy+

r47

 

Prawie skończyłem ustroje tłumiące, z wełny mineralnej PT 80 (pozostało przykręcić nogi). Postęp w jakości dźwięku jest znaczny, scena dokładniejsza a całość przyjemniejsza w odbiorze. Z czasem zrobię jeszcze rozpraszacze za kolumnami.

Prawie skończyłem ustroje tłumiące, z wełny mineralnej PT 80 (pozostało przykręcić nogi). Postęp w jakości dźwięku jest znaczny, scena dokładniejsza a całość przyjemniejsza w odbiorze. Z czasem zrobię jeszcze rozpraszacze za kolumnami.

 

Czy możemy liczyć na zdjęcia tych konstrukcji? Robiłeś może pomiary?

 

Pozdrawiam

Witam!

Mam pytanie, czy ktoś ma może do pożyczenia mikrofon Behringer ECM8000 i jest z Warszawy? Chcę zrobić pomiar mojego pomieszczenia, ale bez dobrego mikrofonu można zapomnieć :)

Dziękuję z góry i pozdrawiam!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Witam!

Mam pytanie, czy ktoś ma może do pożyczenia mikrofon Behringer ECM8000 i jest z Warszawy? Chcę zrobić pomiar mojego pomieszczenia, ale bez dobrego mikrofonu można zapomnieć :)

Dziękuję z góry i pozdrawiam!

 

A masz resztę do tego mikrofonu? Nie pytam złośliwie.

Więc tak, będę korzystał z oprogramowania Room EQ Wizard, karta dźwiękowa to Prodigy HD2, mam statyw, pomyślałem tak teraz, że przydałby się kabel, będę musiał załatwić sobie przejściówkę z XLR na minijack, nie mam za to miernika SPL, ale chyba aż tak on nie jest potrzebny, przynajmniej tak mi się zdaje.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

V5.00, plik specjalnie pod mikrofon?

Edytowane przez neomammut

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Dziękuję Imacman. Widzę, że trochę już masz wiedzy na ten temat. Pozwolę się zgłosić do Ciebie, jeśli będę miał z czymś problem, teraz tylko mikrofon i kabel i jedziemy :) Jeszcze raz dziękuję! W sumie ten mikrofon nie jest drogi, może sobie kupić?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Dziękuję Imacman. Widzę, że trochę już masz wiedzy na ten temat. Pozwolę się zgłosić do Ciebie, jeśli będę miał z czymś problem, teraz tylko mikrofon i kabel i jedziemy :) Jeszcze raz dziękuję! W sumie ten mikrofon nie jest drogi, może sobie kupić?

 

W sumie to masz racje, wydatek nie jest drogi, a chcąc dopieścić adaptację akustyczną swojego pomieszczenia, to niezbędny element.

 

Tu znajdziesz kopalnię wiedzy na temat pomiarów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja też chętnie będę wymieniał doświadczenia.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziękuję, jak tylko kupię mikrofon to zaraz biorę się za kalibrację karty i pomiar :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Więc tak, będę korzystał z oprogramowania Room EQ Wizard, karta dźwiękowa to Prodigy HD2, mam statyw, pomyślałem tak teraz, że przydałby się kabel, będę musiał załatwić sobie przejściówkę z XLR na minijack, nie mam za to miernika SPL, ale chyba aż tak on nie jest potrzebny, przynajmniej tak mi się zdaje.

 

Pamiętaj, że potrzebujesz zasilanie phantom do tego mikrofonu, czy Twoja karta je zapewnia? Nie widze nic o zasilaniu phantom w specyfikacji tej karty.

 

Pozdrawiam,

Błażej,

Aku Pro.

 

Panowie (Pań tu chyba niestety nie mamy ;-)

Zastanawiam się nad kwestią teoretyczną o znaczeniu jak najbardziej praktycznym.

Chodzi o walkę z modami/rezonansami pomieszczenia dla częstotliwości do 300Hz

Otóż spotkałem się kiedyś z opinią, że natężenie dźwięku oraz ciśnienie akustyczne jest wprawdzie najwyższe w rogach pomieszczenia, ale już prędkość akustyczna wprost przeciwnie.

Stąd wniosek praktyczny, jakoby umieszczanie w rogach ustrojów absorbujących z wełny nie jest najlepszym pomysłem, bo: mała prędkość cząstek->mała ilość energii zamienianej w ciepło->kiepskie tłumienie.

I drugi wniosek, że lepszym pomysłem są w tym przypadku rezonatory helmholtza, działające "ciśnieniowo".

Pytanie, jakie jest Wasze zdanie, zarówno w kwestii teoretycznej jak i praktycznej.

 

W teorii tak jest, wypowiedź którą przytaczasz, można znaleźć w książce (niestety, nie pamiętam w tej chwili czy akurat tej) "Acoustic Absorbers and Diffusers: Theory, Design and Application" D'Antonio i Cox'a.

 

W praktyce wiadomo jednak, czego znaleźć można wiele przykładów w internecie (w postaci wykresów z pomiarów przed/po adaptacji), że panele z wełny mineralnej mogą absorbować również niski bas.

 

Wiemy, że pustka powietrzna za absorberami porowatymi zwiększa skuteczność pochłaniania, a dokładniej, że absorber pochłania niskie częstotliwości skuteczniej.

 

Tak więc, panel akustyczny 15cm, ze względu na swoją dużą grubość, "zawiera" już w sobie w pewnym sensie pustkę powietrzną.

 

Należy zauważyć, że panele akustyczne ustawione w narożach mają za sobą jeszcze większa pustkę powietrzną, niż panele zainstalowane płasko na ścianie.

Edytowane przez Aku Pro
W praktyce wiadomo jednak, czego znaleźć można wiele przykładów w internecie (w postaci wykresów z pomiarów przed/po adaptacji), że panele z wełny mineralnej mogą absorbować również niski bas.

 

Tak, tylko w jakiej ilości hehe... bo wstawienie 4 czy 8 pochłaniaczy szerokopasmowych z wełny mineralnej o grubości 15cm raczej nie wniesie za wiele w paśmie poniżej 80Hz.

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

15cm panele ugryzą 80Hz bez problemu. 8 paneli może wnieść sporo. Nawet 4 absorbery dają mierzalną i słyszalną zmianę.

Przykłady? Nie trzeba szukać daleko :) Choćby na naszej stronie internetowej:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dużą zaletą szerokopasmowych absorberów jest to, że załatwiają sprawę praktycznie wszystkich modów i ich harmonicznych od razu.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Aku Pro

 

 

Dużą zaletą szerokopasmowych absorberów jest to, że załatwiają sprawę praktycznie wszystkich modów i ich harmonicznych od razu.

 

 

 

 

Tak dobrze to nie ma! Jak wiemy że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

 

 

 

W praktyce wiadomo jednak, czego znaleźć można wiele przykładów w internecie (w postaci wykresów z pomiarów przed/po adaptacji), że panele z wełny mineralnej mogą absorbować również niski bas.

 

Wiemy, że pustka powietrzna za absorberami porowatymi zwiększa skuteczność pochłaniania, a dokładniej, że absorber pochłania niskie częstotliwości skuteczniej.

 

Tak więc, panel akustyczny 15cm, ze względu na swoją dużą grubość, "zawiera" już w sobie w pewnym sensie pustkę powietrzną.

 

Należy zauważyć, że panele akustyczne ustawione w narożach mają za sobą jeszcze większa pustkę powietrzną, niż panele zainstalowane płasko na ścianie.

 

Tu jest mały błąd i uproszczenie w rozumowaniu!

 

Za wełną mineralną musi być pustka powietrzna prawie 2/3 grubości panela (lub według wyliczeń dla danej częstotliwości) żeby niskie częstotliwości były również skuteczniej pochłaniane.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Tak dobrze to nie ma! Jak wiemy że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

 

 

 

Tu jest mały błąd i uproszczenie w rozumowaniu!

 

Za wełną mineralną musi być pustka powietrzna prawie 2/3 grubości panela (lub według wyliczeń dla danej częstotliwości) żeby niskie częstotliwości były również skuteczniej pochłaniane.

 

Przepraszam Rafael, ale nie rozumiem, jak fakt, że panele załatwiają wszystkie mody i ich harmoniczne mogłyby ich wadą?

 

Mam nadzieje, ze rozwiniesz swoja wypowiedz. Jako argument podales jedynie potoczne powiedzenie.

Istnieje mnostwo sprzecznych powiedzen, chocby "co za duzo to nie zdrowo" i "od przybytku głowa nie boli"...

Mam jednak nadzieje, ze w naszej rozmowie o akustyce, bedziemy przestawiac fakty, takie jak wyniki z pomiarow akustycznych, a nie rzucac potoczne powiedzenia:)

 

Jesli chodzi o pustke powietrzna, to moze to byc zarowno 2 centymetry, 2,5 centymetra, 6 centymetrow. Cokolwiek.

Większa pustka - panel absorbuje nizsze czestotliwosci.

 

Skad wziales dokladnie wartosc 2/3 grubosci panela?

Edytowane przez Aku Pro
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.