Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję wycieczki po irlandzkich bezdrożach i radości z jazdy rowerem  ale ten poniżej to towarzystwo wątpliwej jakości . Ja wczoraj zwyczajowo 60 km szosa. Dziś wietrzny dzień , po południu  wyskoczę do lasu na godzinkę, o ile nie będzie deszczu  , ale ekstremalnym wyczynem  minionego tygodnia było niedzielne  65 km na szosie mojej małżonki)) Upał tropikalny  do 35 C w cieniu a na szosie termometr w jej liczniku , o ile był wiarygodny wskazywał 42 C. Dała radę pochłaniając 3 bidony wody , 2 banany i jakieś lody po drodze, ale po powrocie, bordowa z wysiłku na twarzy,   powiedziała że więcej na tego rodzaju temperaturowy survival się nie pisze)) Byliśmy dobrze posmarowani ( TO WAŻNE !!)  wiec słońce krzywdy nie uczyniło. Tak wysoka  temperatura jest  naprawdę przyjemna do jazdy ,  ale przy szybkościach ok. 30kn/h . Tutaj było 8 mniej , efekt chłodzenia powietrzem był trochę upośledzony i pod koniec na podjeździe było kryzysowo. Miałem wyrzuty sumienia bo to ja ją do tego namówiłem , ale z drugiej strony kilka komplementów dotyczących hartu ducha i przekraczaniu barier i ograniczeń swojego organizmu złagodziło sytuacje i temperament mojego Kruczka. Odebrałem dziś wyniki morfologii krwi i badań moczu i muszę się pochwalić. Jest praktycznie idealnie, glukoza poniżej 100, hemoglobina 16.3 , za wyjątkiem cholesterolu 218 ale wartość HDL 64 , wiec chyba nie ma się czym przejmować, tym bardziej , że sobota i niedziela były grillowe z hamburgerami , kiełbasą i piwem .Zawdzięczam to dwu kółkom.  ROWER DZIAŁA ! 

44 minuty temu, Tyrion.L napisał:

ten poniżej to towarzystwo wątpliwej jakości

Wkurzyli mnie, bo nic się nie zgadza. Ten rower to analog a nie elektryk. Widać po hamulcach - Miller ma szczęki a ten elektryk ma tarczę. Poza tym wmawianie, że koszulka Cube i elastyczne gacie z pampersem (150 zł jak dobrej jakości) to koszt kilku tysięcy cebulionów jest kretyńskim populizmem.

Miller zarabia w Parlamencie Gejropejskim jakieś 20 tys € miesięcznie bez podatku. Więc stać go i na jego Audi S8 i na dobry rower. Nawet gdyby to był elektryk Porsche ( a tak naprawdę Rotwild z plakietką Porsche) to ja nie widzę problemu.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

40 minut temu, il Dottore napisał:

Wkurzyli mnie, bo nic się nie zgadza. Ten rower to analog a nie elektryk. Widać po hamulcach - Miller ma szczęki a ten elektryk ma tarczę. Poza tym wmawianie, że koszulka Cube i elastyczne gacie z pampersem (150 zł jak dobrej jakości) to koszt kilku tysięcy cebulionów jest kretyńskim populizmem.

Miller zarabia w Parlamencie Gejropejskim jakieś 20 tys € miesięcznie bez podatku. Więc stać go i na jego Audi S8 i na dobry rower. Nawet gdyby to był elektryk Porsche ( a tak naprawdę Rotwild z plakietką Porsche) to ja nie widzę problemu.

Problem nie w rowerze , ale w tym osobniku.

5 minut temu, Tyrion.L napisał:

Problem nie w rowerze , ale w tym osobniku.

A to akurat 100% zgody. Wyjątkowo odrażająca postać z politycznego i czysto ludzkiego punktu widzenia.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Zobacz sobie active bike 3, do którego możesz kupić przedłużkę na 4 rower.

Oczywiście w ciemno można też polecić Thule, ale cena x2.

Generalnie, nie jest łatwo kupić bagażnik na 4 rowery, na który rzeczywiście będziesz mógł w miarę szybko i łatwo zamontować te rowery. Ja po prostu podjechałem i próbowałem mocować 4szt. Większość bagażników poległo, mieszczą się 4szt, ale dziecinne.

Profilaktycznie po zamontowaniu i tak wszystkie razem spinam linką.

Jakikolwiek by nie był, wiadomo im droższy tym lepszy, polecam zdecydowanie BAGAZNIK NA HAK HOLOWNICZY. Trzeba tylko zwrócić uwagę aby był odchylany czyli istniała możliwość otwarcia bagażnika samochodu .Mam taki kilka lat i świetnie się sprawdza na krajowych wyjazdach i 8 lub 7 do Chorwacji. Pewność, lepsza aerodynamika i mniej hałasu w porównaniu do dachowego. Na dach w tym  w czasie można zainstalować bagażnik dachowy tzw. łódkę. Mój mieści 2, ale taki na 4 może być nieco problematyczny 

W dniu 21.06.2022 o 13:05, Allmr napisał:

Oczywiście w ciemno można też polecić Thule, ale cena x2.

Uebler i21 90o na 2 rowery kosztuje ponad 3600 cebulionów. Ale waży 13kg a ten polski Aguri Active Bike 2 - 19 kg. Przepaść. Ale w cenie też.  Aguri nieco ponad 1500 cebulionów. Ktoś używa tego Active Bike i może podzielić się wrażeniami?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Już go chcę! 🙂

 

 

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 24.06.2022 o 10:26, il Dottore napisał:

Już go chcę!

Dopiero co kupiłeś inny. 
Przecież to jakaś karykatura...gdzie są szprychy? 😆

47 minut temu, soundchaser napisał:

Dopiero co kupiłeś inny. 

Oj, ale to dobrze mieć marzenia!

Na razie kupiłem chińskie wygięte kierownice i we wtorek zero jazdy bo będzie przekładka kierownic. 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Dla bardziej wyprostowanej sylwetki podczas jazdy?

Yep. Te kilka cm może załatwić sprawę. Jak nie, to jeszcze regulowany mostek. Ale mam przeczucie, że sama kierownica już styknie.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

I tak na okręta , kierownica dobra , bardziej wyprostowany to więcej kilogramów idzie na dupę raczej słabo przy mocno ''sportowym'' siodle ,  chyba się szykuje przeróbka rowera na emeryt style 🙂  , do jazdy normalnej bla starszaka  chyba najlepiej 

Edytowane przez jarekb
7 minut temu, il Dottore napisał:

Yep. Te kilka cm może załatwić sprawę. Jak nie, to jeszcze regulowany mostek. Ale mam przeczucie, że sama kierownica już styknie.

Ja wolę podwyższające rogi. Jak mnie męczy zbyt pochylona sylwetka, to łapię za rogi i odciążam trochę mięśnie grzbietowe.

22 minuty temu, soundchaser napisał:

Ja wolę podwyższające rogi. Jak mnie męczy zbyt pochylona sylwetka, to łapię za rogi i odciążam trochę mięśnie grzbietowe.

To też jest koncepcja.

26 minut temu, jarekb napisał:

bardziej wyprostowany to więcej kilogramów idzie na dupę raczej słabo przy mocno ''sportowym'' siodle ,  chyba się szykuje przeróbka rowera na emeryt style

Nie wykluczam zakupu szerszych siodełek. Na pewno żonie kupię, bo ja na razie nie odczuwam potrzeby, ale ona woła o szersze bo kobiety mają inny rozstaw guzów kulszowych. Inna anatomia wymusza inne rozwiązania sprzętowe. 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ja wolę podwyższające rogi. Jak mnie męczy zbyt pochylona sylwetka, to łapię za rogi i odciążam trochę mięśnie grzbietowe.

A moze zamiast godzinami siedziec przed komputerem i brac udzial w przepychankach o twoich glosnikach powinienes zrobic troche gimnastyki miesni grzbietowych
9 minut temu, il Dottore napisał:

Nie wykluczam zakupu szerszych siodełek. Na pewno żonie kupię, bo ja na razie nie odczuwam potrzeby, ale ona woła o szersze bo kobiety mają inny rozstaw guzów kulszowych. Inna anatomia wymusza inne rozwiązania sprzętowe. 🙂

Mężczyźni w kwiecie wieku obowiązkowo siodełka z dziurą chroniącą prostatę. 😉

3 minuty temu, xajas napisał:


A moze zamiast godzinami siedziec przed komputerem i brac udzial w przepychankach o twoich glosnikach powinienes zrobic troche gimnastyki miesni grzbietowych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co Ty wiesz o ruchu...codziennie mam go więcej niż Ty miesięcznie. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 minuty temu, soundchaser napisał:

Mężczyźni w kwiecie wieku obowiązkowo siodełka z dziurą chroniącą prostatę.

Mam dziurę!  🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

3 minuty temu, xajas napisał:


W to wierze, ale ja nie mam bulu miesni grzbietowych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bo nie masz ruchu. 😆
Godzinami przesiadujesz na forum AS. Ja tylko czasem.

3 minuty temu, soundchaser napisał:

bulu

Twój "bul" jest mniejszy niż mój. 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zamiast trollować w wątku nie dla Ciebie, przyjeżdżaj do mnie z dwoma subami, by mi udowodnić, że z Opalami będę miał lepszy dźwięk, bo jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. 😉

Jakiś czas temu przy mocniejszym depnięciu lub stanięciu na pedałach przy podjeździe usłyszałem niepokojące trzaski dobywające się z mojej Madonki. Przy normalnej jeździe było cicho.  Myślę suport, łańcuch lub koło . Suport to Ninja Token - nie do zajeżdżenia ( nawiasem polecam , są lepsze od Shimano) , sprawdziłem szprychy - naciągnięte, przymiar nie wykazał rozciągnięcia łańcucha , blaty OK. Droga eliminacji przyczyn i lektury na forach została jedna , najbardziej prozaiczna i prosta. Zbyt mocno dociśnięte zaciski kół. Nowoczesne rowery mają już sztywne osie , stosowane do niedawna tylko w MTB  ale znakomita większość bazuje jeszcze na zaciskach.  Zacisk ma pewnie  trzymać koło , ale nie należy dociskać zbyt mocna. Stąd trzaski i nawet możliwe uszkodzenie łożysk. Warto to sprawdzić

Jeżeli to tylko zacisk to ok.
Ale sprawdź jeszcze łożyska suportu i samą rurę suportową. W Trekach dość powszechne było wypracowanie karbonu w tym miejscu, i zaczynało się to właśnie od trzeszczenia. Dotyczyło to przede wszystkim modeli z wciskanymi łożyskami, np. BB30.

Docisnąłem zacisk z wyczuciem i skończyło się jak ręka odjął. Ramę, a jakże też dokładnie sprawdziłem w okolicach suportu i nie ma śladu pęknięć czy innych niepokojących znaków. Suport Ninja jeździ 3 sezon wiec jeszcze za wcześnie na wymianę, ale nowy czeka na półce.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.