O co chodzi z tymi kotami ? :>

[porlick]

To może sama "zainteresowana" się wypowie? Dobrze chociaż, że może się wypowiedzieć, nie jak Krym w "wolnym referendum" :-))

[Gość Mysza 13]

To może sama "zainteresowana" się wypowie? Dobrze chociaż, że może się wypowiedzieć, nie jak Krym w "wolnym referendum" :-))

Lepiej nie,,,,niech nas oszczędzi !!!!--POZDRAWIAM !!!!!

[porlick]

A wracając do kotów - po tym krótkim "marcowaniu" czas wracać na piec, kaloryfer, czy inne ulubione legowisko- dobranoc!

[Asmon]

A nasza Kicia gustuje w piwie z wiśniówką, dobrze się jej po tym śpi:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BeLesiu]

weź ją od razu uśpij, po co czekać. Mam nadzieję, że to żart, bo w przeciwnym przypadku podpada pod znęcanie się nad zwierzętami. I to nie jest żart.

[Asmon]

weź ją od razu uśpij, po co czekać. Mam nadzieję, że to żart, bo w przeciwnym przypadku podpada pod znęcanie się nad zwierzętami. I to nie jest żart.

 

Człowieku - weź sobie coś na wstrzymanie - czy myślisz, że faktycznie poiłbym z premedytacją ukochane zwierzątko alkoholem?

 

Ps. jak sobie wyobrażasz kota ciągnącego płyn przez rurkę od strony fizjologicznej? - "ekoprawo" widzę opanowałeś, ale na biologii chyba spałeś w podstawówce.

Edytowane 21 Marca 2015 przez Asmon

[Gość Mysza 13]

weź ją od razu uśpij, po co czekać

Chyba o ten fragment poszło.......

[BeLesiu]

Człowieku - weź sobie coś na wstrzymanie - czy myślisz, że faktycznie poiłbym z premedytacją ukochane zwierzątko alkoholem?

 

Ps. jak sobie wyobrażasz kota ciągnącego płyn przez rurkę od strony fizjologicznej? - "ekoprawo" widzę opanowałeś, ale na biologii chyba spałeś w podstawówce.

Przepraszam, nie zastanawiam się nad fizjologią, kiedy widzę coś, co mnie denerwuje. Winszuję poczucia humoru - mnie takie żarty po prostu nie śmieszą. Wolę nadgorliwie zareagować i być okrzyczanym, niż nie zareagować i zastanawiać się, czy to rzeczywiście żart czy może ktoś (świadomie bądź nie) rzeczywiście truje zwierzę.

Zajmuję się na co dzień zwierzętami i zdziwiłbyś się, jak idiotyczne pomysły przychodzą ludziom do głowy.

[skynyrd]

Niektórym tumanom, koty z knotami się pomyliły.

A tu niewinna białogłowa, miała dać... dowody, że trójkąt jest kwadratowy, czy jakoś tam.

[romekjagoda]

Od 2 tygodni w domu mieszka u nas 4miesięczna kotka (brytol). Bylem bardzo sceptyczny, czemu wyraz dałem w tym wątku na poprzednich stronach.

Tym bardziej trudno i wstyd mi przyznać, że ten kociak skradł mi serce... To kot żony, ale jest kochany i nie da się nie lubić. Bawi się jak każdy mały kociak, ale przy tym jest posłuszna, karna, nie broi, nie wspina się na firanki, uwielbia głaskanie i wspólne drzemki. No fajna jest...

Że ja psiarz, zmienię się w kociarza..kto by pomyślał ;)

[Keef'98]

Dasz zdjęcia? Lubię zwierzęta, a koty uwielbiam :-)

[DeeS]

Steki lubisz?

[Gość Mysza 13]

nie broi

Ale kolumny--maskownice i membrany padną jej łupem -- UWAŻAJ !!!

[romekjagoda]

Ale kolumny--maskownice i membrany padną jej łupem -- UWAŻAJ !!!

 

Nie no, powoli... :) do odsłuchowego nie ma na razie wstępu, a w salonie na drugim systemie jeszcze maskownic nie odkryła (plus mam wysokie kolumny, więc jeszcze nie sięga).

 

Zamierzam jej niebawem zbudować drzewo kocie z legowiskami, etc. coby się łobuz miał gdzie wspinać i lufrować ;)

 

Dasz zdjęcia? Lubię zwierzęta, a koty uwielbiam :-)

 

Obecnych nie mam w telefonie, ale tutaj jest link do galerii jak była o 3 tygodnie młodsza

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Mysza 13]

Keef'98 -- chwilę Ci zajmie oglądanie....A ja i tak stawiam ,,dychę" , że w końcu i tak namierzy i zaatakuje kolumny , choćby miała nawet kwadrylion drapaków....

[romekjagoda]

Keef'98 -- chwilę Ci zajmie oglądanie....A ja i tak stawiam ,,dychę" , że w końcu i tak namierzy i zaatakuje kolumny , choćby miała nawet kwadrylion drapaków....

 

Zbigniew - dzięki, wiedziałem, że mogę liczyć na wsparcie kociarzy, szczególnie, że jestem początkujący i dopiero wchodze w temat... Toś mnie napełnił optymizmem ;)

[Keef'98]

Ale śliczny kociak :-D

@romekjagoda

Powiedz papa meblom, firankom, audio i wszelkim posiłkom ;-) Mój kot zwędził mi raz całą mirunę ;-)

[Gość Mysza 13]

Toś mnie napełnił optymizmem

Mam metalowe grille [blacha perforowana]--tylko to daje 100% bezpieczeństwa kolumn i chroni je przed : kotami , podpitym i roztańczonym towarzystwem i największym , znanym niszczycielem--małym dzieckiem,,,,,ale spoko--może wyrośnie na audiofilkę..... Od tych fotek okularki mi zaparowały , a Keef'98 to chyba parę chusteczek zużyje !!!

[Keef'98]

Keef nie płacze ;-) Kociak uroczy, śliczny, ZARAZ CI GO UKRADNĘ, ale nie płaczę na widok zwierząt, chyba, że to głodny tygrys, a mnie od niego nic nie dzieli ;-) Ale okulary mi zaparowały :-D

Zbigniew_55410, jak chcesz, to Ci wyślę pocztą, ale musi być w jednym kawałku, mojego 12-letniego brata i jego durnych kolegów, nawet blachca pancerna nie uchroniłaby Twoich kolumn ;-)

[romekjagoda]

Ale śliczny kociak :-D

@romekjagoda

Powiedz papa meblom, firankom, audio i wszelkim posiłkom ;-) Mój kot zwędził mi raz całą mirunę ;-)

 

Odpukać po firankach nie biega - brytyjczyki są podobno bardziej lądowe koty...

Meble... no na kanapie zaczyna wypuszczać pazurki, to samo na tapicerowanych krzesłąch.

Ale poza tym b. grzeczna i karna jest - na stół już sie oduczyła wchodzić bo kuma jak się złoszczę.

Jestem dobrej myśli, ale to pewnie złudzenia...

 

Co do kociaka to dzięki - faktycznie urocza jest... i jak wszystkie samice wykorzystała to przeciwko mnie.. ;)

[Gość Mysza 13]

Kolumienki kotoodporne ::::

[TomekL3]

No fajna jest...

Bo koty fajne są....:))

[23031970]

A nasza Kicia gustuje w piwie z wiśniówką, dobrze się jej po tym śpi:)

 

Mój kot , gdy wspólnie zasiadamy do jedzenia , bardzo często podzera moje posiłki , i może nie było by w tym nic nadzwyczajnego , gdyby nie to , że lubi groszek konserwowy , sery plesniowe, smazona cebulę, cukierki czekoladowe, jogurty, w tym nawet owocowe.

W sumie nie śmie mu odmówić mojego menu, ale zastanawiam się , czy mu nie zaszkodzi karma dla ludzi?

W swoim życiu miałem wiele kotów , ale taki smakosz jeszcze mi się nie trafił.

 

Serdecznie pozdrawiam.

 

Wystukane ze smartfona

[Keef'98]

Mój jak był maly, jadł głównie jajecznicę, jego brat też.

[mgrkleszcz]

Znałem takiego co jadał gotowaną kukurydzę.

Moja natomiast jada oliwki.

[Gość Mysza 13]

czy mu nie zaszkodzi karma dla ludzi?

ZASZKODZI !!! My-ludzie jemy naprawdę paskudne rzeczy..Koty to drapieżniki i to ,,całą gębą"...W naturze nie tylko polują , ale też jedzą różne roślinki ......Niech się BeLesiu wypowie....

[romekjagoda]

Mój kot , gdy wspólnie zasiadamy do jedzenia , bardzo często podzera moje posiłki , i może nie było by w tym nic nadzwyczajnego , gdyby nie to , że lubi groszek konserwowy , sery plesniowe, smazona cebulę, cukierki czekoladowe, jogurty, w tym nawet owocowe.

W sumie nie śmie mu odmówić mojego menu, ale zastanawiam się , czy mu nie zaszkodzi karma dla ludzi?

W swoim życiu miałem wiele kotów , ale taki smakosz jeszcze mi się nie trafił.

 

Serdecznie pozdrawiam.

 

Wystukane ze smartfona

 

To jest dla mnie bariera nie do przejścia i absolutna granica: nigdy nie pozwolę zwierzęciu wyjadać mi z mojego talerza (chyba, że źle zrozumiałem).

Ponadto wszystko to co piszecie o smakach jest dość zaskakujące w świetle badań pokazujących, że koty mają b. ograniczone odczuwanie smaków: na języku mają chyba tylko 500 kubków smakowych, podczas gdy ludzie kilkanaście tysięcy (jeśli nie pomyliłem jednostek).

[TomekL3]

 

Mój kot , gdy wspólnie zasiadamy do jedzenia , bardzo często podzera moje posiłki , i może nie było by w tym nic nadzwyczajnego , gdyby nie to , że lubi groszek konserwowy , sery plesniowe, smazona cebulę, cukierki czekoladowe, jogurty, w tym nawet owocowe.

W sumie nie śmie mu odmówić mojego menu, ale zastanawiam się , czy mu nie zaszkodzi karma dla ludzi?

W swoim życiu miałem wiele kotów , ale taki smakosz jeszcze mi się nie trafił.

 

Serdecznie pozdrawiam.

 

Wystukane ze smartfona

Z moim obecnym jest podobnie. W życiu nie ruszył kociego żarcia. Za to uwielbia ciasto, sernik, babkę, jabłecznik, tort, oczywiście surowego kurczaka i mięso mielone. Jest dobrym testerem wędlin, byle jakiej nie ruszy.

[Keef'98]

Koty tak mają mój, franciski piesek. Jak szynka nie jest świeżutka, to za Chiny nie tknie ;-)

Sernik??? :-O

Ja mojemu nie pozwalam wyjadać z talerza, a jak coś ściągnie, to odkładam poza jego zasięgiem i dostaje po moim posiłku ;-) Trzeba gada nauczyć, czego wolno, a czego nie ;-)

Edytowane 21 Kwietnia 2015 przez Keef'98

[BeLesiu]

Koty mają silnie rozwinięty instynkt samozachowawczy i naprawdę trudno je zmusić do zjedzenia czegoś, czego jeść nie powinny. niestety - człowiek uzbrojony w chemię jest w stanie ogłupić nawet kota. Z wymienionych w wątku, w zasadzie tylko smażona cebula jest silnie toksyczna i może doprowadzić do poważnych problemów. Trzeba uważać też na czekolade, winogrona i oczywiście alkohol.

Jednak nie chcę broń Boże zachęcać do tego, by pozwalać kotu (psu tez) na samodzielne komponowanie swojej diety. Większość produktów przygotowanych dla ludzi stanowi silne zagrożenie alergiczne. To, z czym bez problemu poradzi sobie układ immunologiczny człowieka może wywołać wstrząs anafilaktyczny a w łagodniejszej postaci alergie lub nietolerancję. Ropa w oczach, drapanie, potrząsanie głową, brzydki zapach z pyska to znak, że coś się dzieje. Aha - symbol karmienia kota, czyli miska pełna mleka, to jeden z bardziej szkodliwych mitów. No chyba, że ktoś lubi kocią biegunkę.