No panowie!

[AndrzejR]

Kto nie sluchal Barb Jungr "Waterloo sunset" na swoim sprzecie, ten nie wie co jego sprzet potrafi,ani jak brzmia plyty nagrane audiofilsko.Finito.

[kubedes]

bo nie zna życia kto nie służył w marynarce...

[inżynier]

Andrzej, zamówiłem sobie "Every Grain of Sand", ale kiedy będzie - któż to wie. Kupuję w Gigancie, jest tam stosunkowo tanio i za transport nie płacę, ale terminy mają czasami potwornie (!) długie. Zobaczymy. Może następne będzie "Waterloo...".

[jaro4444]

bo nie zna życia kto nie służył w marynarce...

 

Na pogłębiarce :P

[dooomin]

To ja proponuje dla tych, którzy nie słuchali - Elisabeth Carsten - "Flux" - totalna jazda, instrumenty dawne, połączenie skandynawskiego jaazu (w formie) z muzyką dawną (treść). Wspaniale zrealizowana płyta - jazda obowiązkowa!!!

[dooomin]

Przepraszam za pomyłkę - oczywiście Elisabeth Karsten

[Fr@ntz]

A czy ten wątek nie powinien być w dziale "Muzyka"?

[arczar]

Barb Jungr "Waterloo sunset" ..... Nie ma jakiejś literówki bo mi nie chce tego na necie znaleźć;((

[chick]

Dla mnie totalne rozczarowanie, choć ostrzyłem sobie na nią zęby. Płyta nijaka, po kilku przesłuchaniach nic nie zostaje w pamięci. Nie stwierdziłem też szczególnych walorów brzmieniowych tejże. Może sprzęt mam do bani.

[wasylak]

Często treści z audiofilskich płyt pozostawiają dużo do życzenia...szczególnie damy-profesjonalistki wyszlifowane do bólu, a wyprane z emocji...

[Seba78]

a ja słucham teraz nieaudiofilskiego jana jelinka i mam teraz tą audiofilie gdzieś....

tak mnie to na duchu podnosi, że i trola nakarmię....

[chick]

Tradycyjne pytanie- co byś polecał z jelinka dla początkujących?

[Gość]

....bo nie zna życia kto nie służył w marynarce...

 

Ja służyłem w marynarce!.....i w spodniach służyłem , butach , nawet czapke miałem i pasek :)