Jaki wzmaczniacz kupić do SS do 2000zł?

[kondrax]

Witam

 

Chce kupić wzmacniacz stereo taki co by mi się nadawał do kolumn na Scan Speekach najprawdopodobniej bedzie to cos z 18W8535 czyli proac clone response 2,5 diy lub coś takiego, mam 2000zł, mocy bym potrzebował na tego SS tak z 2x100W przy 8 ohm aby dobrze wysterować głóśnik, jakiś wysokoprądowy. Co polecacie w tej cenie widziałem za 1600zł to :http://www.megamedia.pl/rtv-hi-fi-amplitunery-stereo/harman-kardon-hk-3480.php co o tym myślicie, posiada wyjście na subwoofer a mam juz subwofer także diy z wzmakiem 300W sin na BSW 124II. CO doradzcie w tej cennie. Wiem ze 2000zł to nie fortuna ale tye moge na to przezaczycz. Za odpowiedzi z góry dziękuje.

[Yupikayey]

Dorzuć 5 stów i kup Denona PMA 1500AE.

[Seba78]

już była tu historia z harmanem co to większych kolumn nie potrafił wysterować. Z twoimi pewnie sobie poradzi - ale wysokowydajnym to ja bym go nie nazwał:) To plastykowy szmelc.

[Fr@ntz]

może poczekaj na kolumny i dopiero potem szukaj do nich wzmacniacza. Będziesz miał możliwości prowadzenia badań na "żywym organiźnie" bo teoria sobie a praktyka ...... szczególnie, że klon klonowi nie równy.

[Noru]

Jak potrzebujesz prądu to kup Strussa :)

No ale domyslam się ze nie będzie ci odpowiadal bo nie ma leniucha i wyjścia na subwoofer :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mlody2]

Hehe

 

Rzeczywscie Struss nie posiada wyjsc na Woofer ani dzwieku THX;) Za to jest swietnym wzmacniaczem stereo :) Warty kazdej zlotowki:) Oczywiscie bez problemu poradzi sobie z kazdymi kolumnami. W razie czego zapraszam na odsluch:) i kawe:)

[dogon]

Ostrożnie z taką reklama w czambuł !

Mam Strussa M a dokładnie mój syn, specjalnie nie przerabianego z drugiej ręki.

Struss M czy Q jest wzmacniaczem dynamicznym , ale nie znajdziesz w nim niskich pomruków basu jak i poprawnej barwy instrumentów. Struss dzielony to już zupełnie coś innego , ale ten znowu jest małorozsądnie drogi. Ogólnie rzecz biorąc Pan Hrynkiewicz jest fanem Rolling Stones i podobnie grają jego wzmacniacze , czyli mało uniwersalnie , co raczej w przypadku wzmacniacza nie jest cechą pozytywną.

[mlody2]

dogon, 12 Sie 2006, 07:17

 

>Ostrożnie z taką reklama w czambuł !

>Mam Strussa M a dokładnie mój syn, specjalnie nie przerabianego z drugiej ręki.

>Struss M czy Q jest wzmacniaczem dynamicznym , ale nie znajdziesz w nim niskich pomruków basu jak i

>poprawnej barwy instrumentów. Struss dzielony to już zupełnie coś innego , ale ten znowu jest

>małorozsądnie drogi. Ogólnie rzecz biorąc Pan Hrynkiewicz jest fanem Rolling Stones i podobnie grają

>jego wzmacniacze , czyli mało uniwersalnie , co raczej w przypadku wzmacniacza nie jest cechą

>pozytywną.

 

 

Ja mam Strussa S2. Oczywscie nieskich pomrukow nie ma. Jest za to szybki i mocny bas i potezne uderzenie ale jak mowisz wartosci subsonicznych nie osiaga. Barwa instrumentow jest wg mnie poprawna i bardzo dobra. Z tym bym sie z toba nie zgodzil. Jakby ktos chcial sie przekonac to zapraszam do mnie:)

[Noru]

Struss bez basu ???? Chyba tylko te nowe :)

Ja mam Strussa 140 mk2 i w połaczeniu z CD NAD 512 i monitorami Tannoy PBM 8 II grzmi jak ogromna burza :)

Iloś świetnie kontrolowanego i niskiego basu jest ogromna wiec Pan Henrykiewicz chyba zmienił gusta... ;)

Polecam tego Strussa z czystym sumieniem do kazdej muzyki bo to naprawde świetny wzmacniacz.

[coex]

>Seba78

To nie jest regułą, że niby Harman jest tak kiepski że nie potrafi wysterować większych kolumn. Piszę to bowiem posiadam podobny amp Harmana, sam posiadam 400 watowe duże kolumny i radzi sobie bez najmniejszych problemów, tak więc uogólniasz, tylko na podstawie 1 osoby która sobie żle dobrała kolumny do sprzętu.

 

Tak czytając te forum to w większości ci którzy chcą zasięgnąć waszych opini są tylko jeszcze bardziej zamotani czytając wasze opinie co do sprzętu.

Człowiek się was pyta o sprzęt w granicach 2000 zł, i zapewne Harman w tych progach cenowych nie robi złego sprzętu.

Pozdrawiam

[dogon]

>Noru

Tak, zapewne robi burzę.

Widać takie masz pojęcie o ciszy w huku.

Bez razy ale w muzyce nie o to chodzi.

[mlody2]

coex, 12 Sie 2006, 11:33

 

>>Seba78

>To nie jest regułą, że niby Harman jest tak kiepski że nie potrafi wysterować większych kolumn.

>Piszę to bowiem posiadam podobny amp Harmana, sam posiadam 400 watowe duże kolumny i radzi sobie bez

>najmniejszych problemów, tak więc uogólniasz, tylko na podstawie 1 osoby która sobie żle dobrała

>kolumny do sprzętu.

>

>Tak czytając te forum to w większości ci którzy chcą zasięgnąć waszych opini są tylko jeszcze

>bardziej zamotani czytając wasze opinie co do sprzętu.

>Człowiek się was pyta o sprzęt w granicach 2000 zł, i zapewne Harman w tych progach cenowych nie

>robi złego sprzętu.

>Pozdrawiam

 

 

Moc kolumn to ma akurat najmniejsze znaczenie jesli chodzi o to czy wzm zdola wysterowac kolumny czy nie. Wazna jest impedancja i jej wahania w trakcie odtwarzania dzwiekow i efektywnosc.Napewno nie dalby sobie rady z malo efektywnymi kolumnami z duzymi spadkami impdancji do np 2 ohm albo jesli imp wahala by sie ciagle z 8 do 4 bardzo szybko. Sa takie kolumny i trzeba uwazac! Szczegolnie jesli codzi o amplitunery i wzm cyfrowe z nizszej polki cenowej.

 

Moje glosniki od komputera maja 1000 w i dzialaja na baterie nawet!

[jakobs]

do 2000 zł może jakiś DIY cos ci zaproponuje myślę że za taka kwotę można już coś sensoenrgo złożyć nie mówię oczywiście o GC

[Audio Academy]

>>kondrax

 

Fr@ntz ma racje. Poczekaj aż będziesz miał kolumny i dopiero wtedy szukaj wzmacniacza. Daruj sobie wszystkie Harmany, Nady czy inne budżetowe rzeczy. Nad Strusiem warto sie zastanowić i posłuchać, to może może być dobry krok. DIY? Tak, ale od osoby, która robi wzmacniacze od 10 lat, ma dużą renomę, powtarzalnośc modeli i powie ci, że poniżej 4000zł nie będzie z tobą w ogóle rozmawiać. Skany to już nie przelewki.

[jacm]

>> kondrax

 

W o sobie masz że potrafisz sam coś dłubnąć . Ostatnio troche biegałem z bratem po sklepach i słuchaliśmy wzmaków tak do 5 000 . Do poziomu 4 000 większość z nich miała kłopoty z kontrolą basu , poprawnymi barwami etc dopiero przy 5 000 muzyka zaczeła grać choć i wtedy nie zawsze . Brat jest akustykiem więc swoje słyszy , stwierdził że musiałby upaść na głowe żeby wywalić 5 000 za wzmak który popełnia podstawowe błędy ( choć kase ma żeby tyle wydać ) i składa Drakule i Tobie polecam to samo DIY ( ten czy inny projekt ) . Za 2 000 nie kupisz w sklepie nawet poprawnie grającego wzmaka a DIY w tej cenie złożysz naprawde dobre .

[Noru]

Dogon ----->

 

Eh troche płytko myślisz :)

Chodziło mi o potege i głębie dźwieku a nie o hałas bo nie jestem fanem techno z altusami i diorą tylko człowiekiem lubiacym posluchac niemeczącej muzyki w najlepszym sprzetowym wydaniu i jak mówie z grzmią to mam na mysli dźwięk ciepły, niski i głeboki ale przy tym czysty i dobrze kontrolowany bez zniekształcen a w tym Struss jest naprawde dobry zwłaszcza grajac z jednymi najlepszych typowo studyjnych monitorów i wyjatkowo neutralnym i naturalnym CD NADa :)

[dogon]

Mam odmienne zdanie co do neutralności w brzmieniu.

Najważniejsze że ty jesteś zadowolony.

[Noru]

Piszesz ze masz kupe kasy i wymieniasz najlepszych producentów a zakładasz watek o badziewnych STXach w dodatku dużych - pewnie do estradówek - hehe neutralne estradówki :)

Moze pochwalisz sie jaki masz zestaw a nie piszesz jakich lubisz słuchac i jaka neutralnosc jest prawidlowa.

[mlody2]

>Mam odmienne zdanie co do neutralności w brzmieniu.

>Najważniejsze że ty jesteś zadowolony.

 

 

Ja tez mam odmienne od ciebie i idace chyba bardziej w strone noru. Moze dlatego ze mam na codzien strussa s2 i slucham go z przyjemnoscia.

[dogon]

Niech wam będzie.

Ważne byście byli szczęśliwi.

[coex]

>mlody2

Po to masz na karku głowę żeby robić z niej użytek. Natomiast nie będę polemizował jeżeli chodzi o twoje 1000 watowe głośniki do komputera napędzane bateriami, bo nie warto, szkoda słów.

Pozdrawiam

[mlody2]

coex, 12 Sie 2006, 15:30

 

>>mlody2

>Po to masz na karku głowę żeby robić z niej użytek. Natomiast nie będę polemizował jeżeli chodzi o

>twoje 1000 watowe głośniki do komputera napędzane bateriami, bo nie warto, szkoda słów.

>Pozdrawiam

 

Rozumiem ze ty tez masz glowe i robisz z niej uzytek? Bo ja tez nie mam zamiaru zbytnio polemizowac na temat Duzych 400w kolumn napedzanych Amplitunerem, szkoda slow.

 

Pozdrawiam

[Fr@ntz]

sugeruję zakończenie osobistych przepychanek w tym wątku.

[kondrax]

Czesc chłopaki, przepraszam za przerwe ale na wakacjach byłem kilka dni.

 

A teraz w punktach co w mówicie a co ja sądze:

 

1. Wzmak nie musi mieć pomruków, jak ktoś nie doczytał to subwoofer bedzie uzupełniał zestaw.

2. Myslę ze tak zrobie jak mówicie najpierw zrobie clony potem kupię wzmaka. Narazie na testy mam pioneer a-602 i pionner z tych starchych analogowych anplitunerów takie srebrne z 20 kg waży, zapomniałem modelu bo w domu nie jestem więc oznaczenia nie sprawdze, coś z 70 lat konstrukcja.

3. Z tym wyjsciem na suba to moze poradze summatorem i dzielnikiem, jak by ktoś był łaskawy i podał mi schemat, bo mam juz tylko na forach każdy gada że próbój wartości rezystorów dzielnika na oko, na oko to chłop w szpitalu umarł :D

4. Diy za 2000zł wzmaka odpada, ponieważ boję się ze zrobie a tu kiszka wyjdzie i mi działać nie bedzie, a 2000zł nie mam codziennie, co do dodatkowej kasy to zawsze moge dozbierać te około 500zł czy wiecej ale to wymaga czasu.

[kondrax]

Zmieniły się plany chłopaki zamista Scan speaków będzie clone OSTINATO 2000 byłem we Wrocku w sklepie Strefa Dzwięku i słuchałem scanów i ostinato a także byłem w top hifi i powiem tak że jak człowiek chce mieć skany to albo lampe musi mieć albo conajmniej Musical Fiedly A5 bo na wzmakach do 3000zł - 4000zł bo przynosił mi gość głosniki grały troszke lepiej jak z mojej wieży :D dopier kiedy przyniusł Musical Fiedly A5 jak walneło dzwiekiem to aż się wersalka zatrzesła a dzwięk to dopiero była klasa. Więc na mój budżet i na mój słuch najlepiej podobało mi sie ostinato 2000 słuchałem to na NAD C320 EE i CD C542 i powiem tak ze musze je miec te ostinato wżyciu czegoś tkaiego nie słyszałem, nie wiem czy wy to mieliście miałem wrażenie jakby dzwięk grał sam z siebie jak by wychpodzi z scian a kolumny to takie dodatki z których napewno dzwiek nie wychodzi. Kolumny saly 3 m odemnie a miałem wrażenie jak by ktos grał 1m przedemna a klumny to tak jak by stały dla dekoracj, takie nikniecie kolum. Basu troszke mało w ostinato ale jak cos to mam subwoofer. Moje pytanie teraz takie do kloegów.

 

Co sądzicie o NAD C352 na te Ostinato 2000 czy to dobry wzmak czy w tej cenie kupie cos lepszego?? W top hifi prpoponowano mi Maranza PM 7001??

[jacm]

ze sklepowych to nic bardzo nie kupisz co napedzi pożadnie te kolumnyw tej cenie do 2 000

a z nadem daj sobie od razu spokuj szkoda kolumn .

[kondrax]

Co za 2000zł nie napedzi mi ostinato 2000, to się myslisz słuchalem i jakoś mniejszy model dobrze napędzał.

[Jarzabek]

Zależy do jakiej muzyki, ale jeśli do pop i jazz, to używane Primare A20 powinno się zgrać z Ostinato i nie powinno kosztować więcej niż 2 tys. zł.

 

Jeśli ma być ciężkie uderzenie lub muzyka symfoniczna, to wtedy trzeba by było albo mocno kombinować, albo zadowolić się kompromisami - ale tu raczej celowałbym w wynalazki typu Opera Consonance albo jakieś stare końcówki Carvera itp. niż w szare (rzeczywiście i w przenośni) NAD.

[jacm]

kondrax

 

nie patrz co Ci pan poleca w sklepie bo Ci wciśnie wzmak na którym ma największą prowizję albo który mu zalega .

Tylko niech Ci podłączy do tych Ostinato tego nada 350 niech sobie pogra 20 min a potem niech Ci podłączy np Roksana - Caspian albo Exposure 2010 i usłyszysz czy napędzał czy nie .

 

Mój kolega nazwał takie bezpośrednie porównanie tak : nie grało - grało ( nad - roksan ) , nic dodać nic ująć .

 

2000 to za mało żeby ze sklepu wynieść poprawnie dobrze grajacy . Jak chcesz naprawde słuchac muzyki żeby Ci sprawiała sporą frajdę to masz dwa wyjścia klocki używane albo DIY . jakbyś miał z 4 000 / 5 000 to można coś kupic w sklepie niegłupio grającego za 2 000 kupisz coś co niewiele odstaje jakościowo od dobrych miniwież stereo jakie np robi Yamaha . Ty wybierasz ty decydujesz :)

[kubedes]

jacm, 24 Sie 2006, 21:19

 

>2000 to za mało żeby ze sklepu wynieść poprawnie dobrze grajacy . Jak chcesz naprawde słuchac muzyki

>żeby Ci sprawiała sporą frajdę to masz dwa wyjścia klocki używane albo DIY .

 

Si.

Tyle że w DIY projektu fajnej integry nadal nie ma, a preampami też jakoś niebardzo obrodziło.

Za to w końcówkach można przebierać ;)

Poza tym jak już coś robić z liniii spod znaku DIY to w miarę wysoko trzeba celować.

 

2kpln to na jakiegoś PASSa z ladną obudową wystarczy. Do tego pasywka i można odkłądać na preamp ;)