Skocz do zawartości
IGNORED

Pewne ciekawe zjawisko.


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Męczę się z tym, gutek, juz parę lat. Co prawda, w sposób zupełnie 'nie naukowy' :-) Pewne 'efekty' udaje mi sie juz uzyskać - ale dalej nie wiem, o co konkretnie w tym chodzi :-)

>soso:

"A tu doradzam Ci przesuwanie kolumn do skutku czyli do znalezienia punktu G. Z mioch doswiadczen wynika, ze kazde kolumny moga z siebie dac wiele co do przestrzeni i wielkosci sceny tylko trzeba z nimi troche polatac po pokoju. Sprawdzone!"

 

 

kolumny juz zostaly optymalnie ustawione, faktycznei niemal co do centymetra, troche zabawy z tym bylo ale juz ich nie chce ruszac :) scena raczej stabilna jest, to o czym piaslem dotyczylo raczej "czystosci" grania, generalnej barwy przekazu....

gutekbull, 14 Wrz 2006, 13:35

 

>zildjian => ta,ta, ta, ta,ta......i znowu zaczniesz usuwać gniazda w kolumnach i wlutowywać

>kable glośnikowe do środka :-)

 

 

:-) Tak było.

Dziś nawet nie chce mi się sprawdzać czy po przełączeniu i/k tuner cd (końcówka Sony ma tylko jedno wejście a Naima nie chce mi się rozpakowywać) są dobrze ustawione kanały. Czasem jak perkusja na starych płytach pojawi się po lewej miast po prawej to jakby lepiej grali :-) Ale potem zaraz wraca.......... :-)

Pitdog, Qubric:

 

Ja tam bym nie mylił psychoakustyki ze zwykłą psychologią.

 

Psychoakustyka to sztuka np. uzyskania wrażenia dźwiękowego że kule z karabinu maszynowego uderzają w ścianę z boku (a nawet trochę z tyłu) słuchacza podczas gdy głośniki są tylko dwa - w normalnej konfiguracji stereofonicznej. Trochę się tym kiedyś dawno bawiłem przy okazji kupienia karty muzycznej Diamond MX300 na procesorze Vortex 8830.

 

Natomiast opisywane zjawisko poprawy brzmienia po zamianie kierunkowości kabli wyjaśniałbym na 2 sposoby:

 

- poprawienie własności styku poprzez ruszenie kabli (jak to sugeruje Guzia) a ja bym to jeszcze uzupełnił - zmiana kąta między kablem a wtykiem czy widełkami powoduje że przez pewien czas łączenie "pracuje" zanim wszystko osiągnie stabilny kształt, co dla połączeń zaciskanych może mieć znaczenie.

 

- poprawa jest ponieważ jej oczekujemy (i jesteśmy najarani że oto zaraz usłyszymy więcej). W takim przypadku tylko ślepy (i "głuchy" jak się za chwilę okaże) test ABX by wyjaśnił czy różnica istnieje, a byłby on trudny do przeprowadzenia bo przekręcanie kabli byłoby dobrze słyszalne przez testowanego - musiałby on za każdym razem wychodzić z pomieszczenia co znakomicie utrudniłoby i wydłużyło fazę zapoznawania się z A, B oraz X.

No to mnie zainteresowaliście! Po weekendzie robie u siebie eksperymenty. I tak sią zastanawiam, czy to nie ma czegoś wspólnego z magnetyzowanie się przewodów lub wtyczek? Bo jeśli po zmianie efekt siada po jakimś czasie to podobnie jest z płytami demagnetyzującymi - po użyciu jesz inaczej a później wraca do pierwotnego stanu.

 

Jar

Wytłumacz jeszcez raz, powoli, krok po kroku z tymi płytami, bo nie załapałem.Chodzi o dwa różne egzemplarze tej samej płyty i jedna zgrywa się z systemem przez parę godzin a druga czeka? Tak?

Poozdrawiam Stempur

Wytłumacz jeszcez raz, powoli, krok po kroku z tymi płytami, bo nie załapałem.Chodzi o dwa różne

>egzemplarze tej samej płyty i jedna zgrywa się z systemem przez parę godzin a druga czeka? Tak?

 

Chodzi o dwie różne płyty, z zapisaną różnego typu muzyką, ktore znamy dobrze jak grają. Jedna to moze byc jakiś np. rock a druga jakiś jazzik. Puszczamy sobie rock przez jakiś czas, tak na okrągło.

>Mam nadzieję ,że nikt nie wtajemniczony nie czyta tego wątku ; -) Bo wyjdziemy na idiotów ;-)

 

musze Cie rozczrowac, watek ten i jemu podobne ZAWSZE czyta caly moj dzial IT, skladajacy sie glownie z elektronikow i informatykow. Mamy niezly ubaw ;)

"Mam nadzieję ,że nikt nie wtajemniczony nie czyta tego wątku ; -) Bo wyjdziemy na idiotów ;-)"

 

Pewnie już wyszliśmy, ale jak się powiedziało "A" (audiofil) trzeba powiedzieć... "Ś" (świr) :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

btw. mamy u nas w dziale takie dwie glowne funowe stronki www.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i wlasnie takie teamy na audiostereo ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

misiomor, 14 Wrz 2006, 13:57

 

>Pitdog, Qubric:

>Ja tam bym nie mylił psychoakustyki ze zwykłą psychologią.<

 

No dobrze psychoakustyka jest nauka o oszukiwaniu słuchu. A tutaj mamy sytuacje w której nasz słuch jest oszukiwany niezidentyfikowanymi bliżej czynnikami zewnetrznymi lub wewnętrznymi - możemy wiec mówić o psychologii (chodzi opsychologię słyszenia).

 

Czasem przy każdym włączeniu muzyki mialem wrażenie że sprzet gra inaczej (może zresztą były tego jakies oczywiste przyczyny ale niewidoczne).

 

Znajomy, który dawno temu (w dobie schyłkowego PRLu jeszcze) zacząl parać się tuningowaniem sprzętu krajowego i kolumn ;) Stwierdził że jego powodzeniem w doborze sprzętu i akustyki pokoju bedzie kiedy po każdym właczeniu zagra tak samo (no może to juz nieco nieaktualne - bo nie taki sprzęt ;)

liamk, powiedz mi po co Ci srebrne wtyczki neutrik? Rozumiem że przyznałeś się przed kolegami :-)

Nawiasem mówiąc robiłem kiedyś w teamie IT danona i mam nadzieję że Ty pracujesz dla kogoś innego, oni wiedzą z dziedziny informatyki raczej nie grzeszyli. Jeden koleś na delegacji nawet sobie lokalnej drukarki nie potrafił zainstalować a miał konfigurować prostego print serwerka:-) Najwięcej czasu spędzali w browarze i na wycieczkach, widocznie po to u nich ten dział powstał.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

jar1, 14 Wrz 2006, 12:50

 

>>Ferrum... ferrum... ferromagnetyzm miedzi?

>

>Niekoniecznie. Wnijdź głębiej ;-) W strukturę rzeczy. Na poziomie krystalicznym też jest życie ;-)

 

Wnijdziwowując głębiej to żaglowiec "Dar Pomorza" ma napęd atomowy, całkiem jak ruski okręt podwodny, tyle że z reaktorem ZDALNYM.

Dokładniej - termojądrowy, bo Słońce, wodór, hel, atmosfera ziemska, wiatr, żagiel.

liamk, 14 Wrz 2006, 14:21

watek ten i jemu podobne ZAWSZE czyta caly moj dzial IT, skladajacy sie

>glownie z elektronikow i informatykow. Mamy niezly ubaw ;)

 

Pozdrawiam branżę IT ! To dopiero ludzie sztuki ! (w sprzedaży voodoo)

;)

 

>liamk, powiedz mi po co Ci srebrne wtyczki neutrik?

 

coby prad lepiej plynal. Srebro to najlepszy z ogolnie dostepnych material na styki, jakosc polaczenia nie spada nawet gdy styk "zasniedzieje".

 

>Oni to już sami są voodoo :-)

 

no wlasnie niestety nie :/

nieraz po rozmowie z "userem" zalujemy, ze nie posadamy zdolnosci zaawansowanego hipnotyzera, ktora umozliwia np. zatrzymanie akcji serca podczas rozmowy telefonicznej ;)

a Voodoo bylo by jeszcze lepsze !

gutekbull, 14 Wrz 2006, 15:40

 

>Panowie co to jest ? Koncert życzeń ;-) To jest poważny temat - wątek !!

>I proszę o jasne rzeczowe wpisy na temat ;-)

 

Wyczyść spirytusem końcówki kabli i wtyki w piecu. Wtedy elektrony zapierdzielają. A potem ,jakby trzeżwieją ....

No, normalnie, ludzie sie boją pisać ;-)

 

A naprawdę temat jest jeden z ciekawszych dotyczących audio.

 

PS. I żeby nie było watpliwości - nie mam wcale na mysli kłótni.

To forum nie może się długo obyć bez tematu o kabelkach :-)

 

1. Myślę podobnie jak niektórzy z przedmówców, że wrażenie zmiany dźwięku po przepięciu kabelka może być często spowodowane czynnikami psychicznymi a nie fizycznymi. Dokonujemy zmiany w sprzęcie, siadamy i w pełnym skupieniu słuchamy. I słyszymy... ponieważ się wsłuchujemy. A po jakimś czasie wraca do normy ponieważ... przestajemy się wsłuchiwać.

 

2. Wyczyszczenie styków odpowiednim do tego płynem na pewno nie zaszkodzi, choć może nie pomoże jeśli styki dobrze kontaktują. Jak ktoś zasugerował samo wyjęcie i włożenie wtyczek może zetrzeć tlenki, które się tam gromadzą - to brzmi rozsądnie.

 

3. Kierunkowość kabli głośnikowych i interkonektów to ciekawa sprawa. Teoretycznie nie powinno byić różnicy. W tym miejscu przypomina mi się wpis jednego forumowicza (nie pamiętam kogo), kto wspominał, że spotkał kiedyś kable od spawarki, które zachowywały się jak dioda i przewodziły w jedną stronę, a w drugą były oporne. Byłoby to przedziwne gdyby interkonekty wykazały taką właściwość.

 

Pytanie na koniec:

Dlaczego tak wiele osób dokonując zmiany w systemie czuje się w obowiązku usłyszeć różnicę?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.