stereo zamiast kina domowego poradźcie

Haer · 15 Września 2006

To mój pierwszy wpis więc witam Wszystkich.

Moje zainteresowania to szeroko rozumiana muzyka od FSOL przez DCD, SOM, DM, LPD... (każda dobra) i film

Do tej pory uważałem, że mam sprzęt uniwersalny i do kina i do stereo:

amplituner yamaha RXV 440,

dvd yamaha S540,

tani zestaw głośnikowy 5.1 yamaha z subwooferem aktywnym,

monitory B&W 601 S3 na froncie,

zwykłe kable głośnikowe,

Jednak z racji tego, że stwierdziłem, że to muzyka, a nie film jest moją pasją życiową, dokładniej zacząłem się zajmować tematem stereo i dźwiękami jakie można wydobyć z wydawałoby się znanych na pamięć płyt. Zmiany zacząłem od tego, że słuchając muzyki zmieniłem ustawienia na amplitunerze z 5.1 na stereo. Wyłączyłem subwoofer, który tylko wypełniał pokój dudniącym basem (dobrym przy nalocie na Pearl Harbor w kinie domowym). Dźwięk stał się trochę bardziej szczegółowy, ale brakuje mu przestrzeni, dokładności i życia.

Ze względu na ograniczenia finansowe, przede mną długa droga do zestawu, który chcę uzyskać, tym bardziej, że jednak nie chciałbym rezygnować z kina domowego, bo nie wyobrażam sobie oglądania mojego ukochanego "Władcy pierścieni" bez odgłosów biegających za mną elfów i skradającego się Goluma :-).

Czyli pozostaje kupno wzmacniacza + cd + nowy zestaw głośnikowy+kable.

Zabawa z kompletacją sprzętu będzie rozłożona na raty, więc doradźcie od czego zacząć - nowe kable, nowe głośniki, odtwarzacz cd, a może wzmacniacz?

zdezintegrowany_3PO · 15 Września 2006

witam,

Kolumny już masz :) Więc może zacznij od wzmacniacza :)

Niestety nie podałeś preferencji muzycznych, wielkości pomieszczenia, budżetu więc trudno cokolwiek doradzać :(

Może po prostu pobiegaj po salonach audio ... uśmiechnij się do Forumowiczów z Twojego miasta i znajdź ten dźwięk którego pragniesz :)

zdezi

dong · 15 Września 2006

> zdezi

preferencje są, tylko szyfrem :)

Trolu · 15 Września 2006

Spróbuję rozszyfrować: Future Sound of London, Dead Can Dance, The Sisters of Mercy, Depeche Mode, Legendary Pink Dots :)

nowy40 · 15 Września 2006

>Haer

Witamy następnego zarażonego,pozdrawiam Zbyszek

Seba78 · 15 Września 2006

Chyba często doradzanym tutaj sposobem na połaczenie kina i słuchania muzyki jest spasowanie sobie amplitunera oraz dodatkowo końcówki mocy do słuchania muzyki, która była by sterowana z tego amplitunera - był by przedwzmacniaczem dla niej. Frontowe kolumny były by więc zasilane z końcówki - która dzieki lepszej wydajnosći, sprawności będzie lepsza do muzyki, nie mówiąc już o innych aspektach brzmienia (amplitunery zwykle mają naprawdę beznadziejny dźwięk!!!!) takie cudo można sprządz ze sprzętu denona, nie wiem czy takową końcówkę mógłbyś podpiać do yamachy...

A potem można się bawić w dobór kolumn - oczywiście najlpsze te do stereo poszły by na front. Tylne były by już drugorzędne...na samym końcu dokupił bym ewentualnie CD - na końcu bo ma chyba mniejszy wpływ na brzmienie niż kolumny no i wzmacniacz. W dalszej przyszłosci proponował bym ewentualnie zabawę w kable i dopieszczanie nimi dźwięku.

Haer · 15 Września 2006

Preferecje muzyczne podałem w skrótach, cała lista nie zmieściłaby się na forum :-). "Trolu" rozszyfrował skróty :-). Wielkość pomieszczenia to 20 m2 w kwadracie. Budżet w moim zasięgu to około 2k na każdy z elementów (oczywiście jeżeli moje uszy nie dołożą więcej przy odsłuchach :-). Z bieganiem po salonach utrudniona sprawa - bo w Wałbrzychu nie ma takich :-( !!!. Czy są tutaj forumowicze z Wałbrzycha???

Haer · 15 Września 2006

>Trolu

Witam kolegę z branży muzycznej :-)

Reaper · 15 Września 2006

U mnie nigdy nie zagosci kino domowe.

Mam stereo bp slucham glownie muzyki, ale i filmy i koncerty jakos wole u mnie na stereo ogladac niz u znajomych na kinie.

Haer · 15 Września 2006

>Seba78

Dzięki za wskazówki, ale chyba jednak nie będę kombinował ze spasowaniem yamahy z dodatkową końcówką mocy. Myślę, że to za słaby amplituner. Pójdę w stronę nowego wzmacniacza - jedynym drobnym utrudnieniem będzie przepinanie głośników wzmacniacz-ampli przy oglądaniu filmów.

Gustaw · 15 Września 2006

Haer, 15 Wrz 2006, 18:04

Do Twojego tunera, z tego co wiem, nie można podpiąć końcówki mocy. Do tego są potrzebne wyjścia "pre-out". Takie wyjści są dopiero w Yamaha serii 6xx.

Najtańszy nowy amplituner z "pre-out" to Pioneer VSX 916 (ok 1300 zł). Do tego podpinasz zewnętrzny wzmacniacz do sterowania frontami. Efekt ? Kino gra lepiej bo amplituner nie steruje frontów, nie trzeba przełączać kabelków głośnikowych a jak chcesz stereo to odpalasz sam wzmacniacz.

Widziałem na allegro amplituner Yamaha 640 (ze złączami pre_OUT) za 900 zł.

Haer · 15 Września 2006

>Gustaw

A kupisz ode mnie 440 yamahy? :-)

pozdrawiam

Seba78 · 15 Września 2006

O to chodzi w tym, aby nie trzeba było przepinać żadnych kabli... front cały czas będzie szedł przez końcówkę. A reszta kanałów zasilana będzie z amplitunera w czasie gdy będzie grało kino. Do samej muzy wykorzystasz samą końcówkę lub końcówkę z amplitunerem w roli przedwzmacniacza. Zainteresuj się wzmacniaczem Denon 1500 AE - on może pracować jako wzmacniacz stereo oraz jako końcówka mocy np w kinie...

Jesteś z wałbrzycha, ja całkiem blisko, bo w jeleniej górze:) Tu też salonów nie ma;) bieda Panie:)

Seba78 · 15 Września 2006

poszukaj wpisów o 1500 AE - akurat był takowy temat i o możliwości wykorzystania go właśnie do muzy i kina za jednym zamachem:) przeszukaj uważnie archiwum.

Gustaw · 15 Września 2006

Haer, 15 Wrz 2006, 18:55

>A kupisz ode mnie 440 yamahy? :-)

Niestety nie. Spoźniłeś się :-)))

Właśnie wczoraj wtaszczyłem do domu Pioneera VSX 1016.

pozdrawiam

**xniwax** · 15 Września 2006

Haer

Przepinanie kabelków to zaden problem (kilka, kilkanascie sekund), najlepiej banany od strony kolumn. Kabel kup sobie lepszy i będzie do stereo i do kina.

Haer · 15 Września 2006

>Seba78

Pocieszyłeś mnie z tym brakiem salonów w Jeleniej, może otworzymy coś razem na trasie Wałbrzych - Jelenia G.? :-)

grzechniks · 15 Września 2006

witam,

zmień kable ic i głośnikowe. rozumiem, że zwykłe zn. "sam nie wiem co". Przydadzą się na potem,

Bezwzględnie nowe źródło. Już na tym wzmacniaczu usłyszysz różnicę.

Potem nowy amplituner. Ten sprzedaj, kup z wyjściem pre-out.

Dalej, wzmacniacz stereo. W kinie gra przez pre-out z ampa, w stereo sam.

Potem sprzedaj B&W, i kup lepsze fronty. Ja tak bym to widział.

Pozdrawiam,

Haer · 15 Września 2006

>grzechotniks

Kolejna wypowiedź na temat zakupu amp. z pre-out. W takim razie zastanowię się nad tym. Ale to dodatkowy wydatek na nowy amplituner i tak pozostaje kupno wzmacniacza.

Haer · 15 Września 2006

>grzechotniks = grzechniks

:-)

nedj · 15 Września 2006

-> xniwax

"Przepinanie kabelków to zaden problem (kilka, kilkanascie sekund), najlepiej banany od strony kolumn."

Gorzej jednak, jeśli nie jesteś jedynym domownikiem i nie będziesz jedyną osobą przepinającą te bananki. A może się przecież zdarzyć, że ktoś zapomni wyłączyć któryś ze wzmacniaczy i niechcący zewrze kabelki...

-> Haer

"Kolejna wypowiedź na temat zakupu amp. z pre-out. W takim razie zastanowię się nad tym. Ale to dodatkowy wydatek na nowy amplituner i tak pozostaje kupno wzmacniacza."

Pomysł z pre-out jest dobry, ale można samemu dorobić "prawie" pre-out bez dużych kosztów. Sporo było o tym na forum, np. tu:

Ukryta Zawartość