Naim club

[krzysiekol]

<br />napsc<br />

 

mam możliwość zakupu za 1000zł czy faktycznie jest to dobre i przydatne urządzenie dla 202/200?

<br />hicapem DR i NAP 250.2<br />

od którego roku lub nr. ser. jest hicap 2 i 250.2? bo nawet dystrybutor chyba nie wie bo jest tylko oznaczenie jako 250

Edytowane 7 Września 2015 przez krzysiekol

[mrb]

Zwariowali chyba, w 2010 kupowalem 250-ke za 13500, teraz prawie 21000 zl!!! Ciekawe kto kupi nowego Naima w tych absurdalnych cenach....

NAIM jak wino :-)))

Teraz się zastanawiam czy nadal sprzedawać mojego Qute2 - poczekam rok/dwa i oddam w cenie zakupu ;-)

[kardas]

 

 

mam możliwość zakupu za 1000zł czy faktycznie jest to dobre i przydatne urządzenie dla 202/200?

od którego roku lub nr. ser. jest hicap 2 i 250.2? bo nawet dystrybutor chyba nie wie bo jest tylko oznaczenie jako 250

 

Nap250.2 i Hicap 2 są produkowane od 2002 roku czyli numery od seryjne od 180715.

 

Ja tam nie podzielam entuzjazmu co do urządzeń na DRach. Zarówno Supernait 2, jak i HiCap DR to urządzenia które absolutnie nie trafiają w moje gusta, to nie moja bajka i nie mój sposób prezentacji. Oba urządzenia miałem i szybko trafiły do innych rąk. Urządzenia są bardzo poukładane i sterylne i w moim mniemaniu zabijają ciepło i "muzykalność" jaką dysponował "stary" Naim.

Edytowane 7 Września 2015 przez kardas

[krzysiekol]

 

 

Nap250.2 i Hicap 2 są produkowane od 2002 roku czyli numery od seryjne od 180715.

 

Ja tam nie podzielam entuzjazmu co do urządzeń na DRach. Zarówno Supernait 2, jak i HiCap DR to urządzenia które absolutnie nie trafiają w moje gusta, to nie moja bajka i nie mój sposób prezentacji. Oba urządzenia miałem i szybko trafiły do innych rąk. Urządzenia są bardzo poukładane i sterylne i w moim mniemaniu zabijają ciepło i "muzykalność" jaką dysponował "stary" Naim.

 

sorry miało być od kiedy hicap DR?

[Piotr111111]

ja też nie jestem fanem DR'ów, słuchałem XPS VS XPS DR podpięte do CDS3 i mi bardziej odpowiadał XPS .......

odniosłem wrażenie, że XPS bez DR brzmiał żywiej i bardziej spontanicznie natomiast z DR z pewnością czyściej i dokładniej ale był za to jakby przytłumiony.....

[kardas]

 

 

sorry miało być od kiedy hicap DR?

 

Od 2012 roku.

[dekoracja]

ja też nie jestem fanem DR'ów, słuchałem XPS VS XPS DR podpięte do CDS3 i mi bardziej odpowiadał XPS .......

odniosłem wrażenie, że XPS bez DR brzmiał żywiej i bardziej spontanicznie natomiast z DR z pewnością czyściej i dokładniej ale był za to jakby przytłumiony.....

 

A czy dr był wygrzany dobrze?

Kurde trudna sprawa w PL z zasilaniem. Jak mam się przekonać, czy dla mnie np. xp5xs będzie ok, czy może właśnie lepiej poczekać na xps DR (jak będzie kasa kiedyś)...

[slaaawek]

Jeśli możesz spróbuj sam porównać naita 5i z si. U mnie z dynaudio 52 nie zagrało dobrze i patrząc na papiery si nie chodzi tu o wysterowanie. Moim zdaniem si może zagrać dobrze z jasnymi, szybkimi kolumnami. Nie sądzę aby Naim na siłę robił regress w swoich wzmacniaczach.

 

 

dla mnie Naim Nait 5si doskonale spisuje się z Kudos X2, co tu dużo pisać, jest energia, mnóstwo szczegółów których do tej pory nie słyszałem na nagraniach niektórych płyt, ale nia ma mowy o klinicznym suchym brzmieniu - powiem że to takie rzetelne, uczciwe granie bez podbić i wodotrysków

[Piotr111111]

miałem go przez kilka dni i cały czas był podpięty,

to, że się nie sprawdził z CDS3 nie oznacza, że podobnie będzie z 272 ....

najlepiej gdybyś sam posłuchał,

 

wiem, że są osoby które twierdzą, że DR potrzebuje paru miesięcy ale mi się nie chce tyle czekać ...

poza tym po takim czasie można się po prostu przyzwyczaić .....

[twinslaver]

ja też nie jestem fanem DR'ów, słuchałem XPS VS XPS DR podpięte do CDS3 i mi bardziej odpowiadał XPS .......

odniosłem wrażenie, że XPS bez DR brzmiał żywiej i bardziej spontanicznie natomiast z DR z pewnością czyściej i dokładniej ale był za to jakby przytłumiony.....

 

U mnie tez zwykly XPS gra lepiej niz wersja DR czy Teddy XPS z CDS3, natomiast z koncowka NAP 250.2 ktora ma duzo basu, 202/282 lepiej chodzily z zasilaczami DR czy teddycap, ktora lepiej kontroluja ten zakres pasma. Ja nie jestem

w stanie sluchac gumowego, lejacego basu, dla mnie musi byc szybkosc, sprezystosc..jak ktos lubi taki charakter, zaden problem.

 

@Kardas, supernait czy NAP 200 maja zupelnie inny charakter niz NAP 250, tam potrzeba zwyklego Hicapa, zeby "obudzic" koncowke, dlatego nie dziwie sie ze Ci DR nie odpowiada. Podlacz pre do zwyklego hicapa z 250-ka, zapewniam Cie ze nie bedziesz w stanie zniesc ilosci i braku jakosci basu. Dopiero Supercap lub Hicap DR sprawia, ze 250-ka zaczyna grac...

 

kurde u mnie na anphionach (a one nie są na pewno "ciepłe") nap 200 nie brzmi chłodno. Ciekawe to. Może to kwestia odniesienia - bo co brzmi ciepło? jakieś kluchowate lampki słabe?

 

U mnie z 7-kami tez fajnie grala, mialy sporo basu ktory trzeba bylo troche skontrowac i 200-ka sie do tego idealnie nadaje

Edytowane 7 Września 2015 przez twinslaver

[kardas]

@Kardas, supernait czy NAP 200 maja zupelnie inny charakter niz NAP 250, tam potrzeba zwyklego Hicapa, zeby "obudzic" koncowke, dlatego nie dziwie sie ze Ci DR nie odpowiada.

 

Piszesz że SN i Nap200 potrzebuje zwykłego HiCapa by obudzić końcówkę dlatego Hicap DR mi nie odpowiada. Szczerze mówiąc nie widzę związku. Czy HiCap DR nie obudzi końcówki SN ? Oczywiście że tak, ale problem nie jest w obudzeniu końcowki ale w charakterze prezentacji o którym pisałem wcześniej.

[skyrobin]

Końcówki mocy SN, NAP200 mają po prostu w charakterze brzmienia mniej potęgi, wypełnienia w zakresie basu od wyższych i mocniejszych końcówek mocy Naima co sprawia, że lepszymi zasilaczami do pre mogą być te pozbawione nowych regulatorów (DR). Ponadto wielki wpływ na efekt końcowy mają warunki akustyczne, kolumny i preferencje słuchacza.

[kardas]

Końcówki mocy SN, NAP200 mają po prostu w charakterze brzmienia mniej potęgi, wypełnienia w zakresie basu od wyższych i mocniejszych końcówek mocy Naima co sprawia, że lepszymi zasilaczami do pre mogą być te pozbawione nowych regulatorów (DR).

 

Moim zdaniem to żadna reguła. Hicap DR jest jak najbardziej wskazany i przewidziany zarówno do Supernaita, 202/200, jak i do pre z wyższej półki.

 

Oczywiście sprawa caly czas dotyczy zasilaczy i o nich rozmawiamy. Ja jednak pisałem wcześniej generalnie o regulatorach DR i o ich wpływie na ogólną prezentację. Podobne wrażenie jak w Hicapie 2 / Hicapie DR co do prezentacji odniosłem także porównując SN / SN 2. Wszystko to kwestia preferencji i oczekiwań co do zestawu.

[klawisz]

witam, mam pytanie - zastanawiam się czy nie przesiądę się z naima 200/202 na classe audio - i mam pytanie czy aby podpiąć 202 do innej końcówki mocy muszę mieć hicapa - czy jest to w ogóle możliwe?

[dekoracja]

Końcówki mocy SN, NAP200 mają po prostu w charakterze brzmienia mniej potęgi, wypełnienia w zakresie basu od wyższych i mocniejszych końcówek mocy Naima co sprawia, że lepszymi zasilaczami do pre mogą być te pozbawione nowych regulatorów (DR). Ponadto wielki wpływ na efekt końcowy mają warunki akustyczne, kolumny i preferencje słuchacza.

 

Czyli dla mnie bez DR okej ;)

[mrb]

Ponadto wielki wpływ na efekt końcowy mają warunki akustyczne, kolumny i preferencje słuchacza.

 

Osobiście uważam, że ma to znaczenie równorzędne

[twinslaver]

 

 

Moim zdaniem to żadna reguła. Hicap DR jest jak najbardziej wskazany i przewidziany zarówno do Supernaita, 202/200, jak i do pre z wyższej półki.

 

Oczywiście sprawa caly czas dotyczy zasilaczy i o nich rozmawiamy. Ja jednak pisałem wcześniej generalnie o regulatorach DR i o ich wpływie na ogólną prezentację. Podobne wrażenie jak w Hicapie 2 / Hicapie DR co do prezentacji odniosłem także porównując SN / SN 2. Wszystko to kwestia preferencji i oczekiwań co do zestawu.

 

Wyzszosc hicapa DR nad zwyklym przywolalem w kontekscie koncowki NAP 250.2, a Ty piszesz ze ogolnie DRy zabijaja jak to nazwales "starego Naima" i niewazne co podepniemy. Zatem mam pytanie do Ciebie, czy kiedokolwiek sluchales NAP 250.2, ktora jest uznawana za najbardziej "naimowska" ?

[krzysiekol]

witam, mam pytanie - zastanawiam się czy nie przesiądę się z naima 200/202 na classe audio - i mam pytanie czy aby podpiąć 202 do innej końcówki mocy muszę mieć hicapa - czy jest to w ogóle możliwe?

 

tak, potrzebny jest zasilacz aby pre 202 dzilalo

[kardas]

 

 

Wyzszosc hicapa DR nad zwyklym przywolalem w kontekscie koncowki NAP 250.2, a Ty piszesz ze ogolnie DRy zabijaja jak to nazwales "starego Naima" i niewazne co podepniemy. Zatem mam pytanie do Ciebie, czy kiedokolwiek sluchales NAP 250.2, ktora jest uznawana za najbardziej "naimowska" ?

 

W którym miejscu napisałem że DRy zabijają "starego Naima" i NIE WAŻNE CO PODEPNIEMY? Hicapa DR próbowałem TYLKO z Supernaitem i 202/200 na przemian z Hicapem 2 i tutaj dźwięk był sterylny, tranzystorowy, dla mnie nie do przyjęcia. Większą przyjemność ze słuchania często gorzej zrealizowanych płyt odniosłem podpinając HC2. Pisałem tylko o tych urządzeniach. Takie same wrażenie odniosłem porównując SN1 vs SN2 (opartego także na DRach). Oczywiście są różne preferencje i różne gusta, moje opisałem powyżej. Komuś może ten styl prezentacji odpowiadać, komuś nie i tyle.

Edytowane 8 Września 2015 przez kardas

[skyrobin]

Moim zdaniem to żadna reguła. Hicap DR jest jak najbardziej wskazany i przewidziany zarówno do Supernaita, 202/200, jak i do pre z wyższej półki.

Oczywiście sprawa caly czas dotyczy zasilaczy i o nich rozmawiamy. Ja jednak pisałem wcześniej generalnie o regulatorach DR i o ich wpływie na ogólną prezentację. Podobne wrażenie jak w Hicapie 2 / Hicapie DR co do prezentacji odniosłem także porównując SN / SN 2. Wszystko to kwestia preferencji i oczekiwań co do zestawu.

 

Naturalnie do Naima możemy podpiąć każdy zasilacz, który nam się podoba czy spodoba jeśli jest w stanie elektrycznie współpracować z zasilanym elementem będącym składową całego toru audio. Jednocześnie trudno jest oceniać charakter wprowadzanych przez zasilacz zmian (sposobu prezentacji) w oderwaniu od tego w jakim systemie on pracuje. Oczywistym jest, że energetycznie, potężnie, mięsiście, barwnie i przejrzyście grający pre i końcówka mocy będą potrzebowały lepszego zasilacza żeby pokazać na co je stać co "nausznie" objawi się lepszą kontrolą w zakresie basu, większą gładkością, poprawą rozdzielczości szczegółów, poprawą relacji przestrzennych, niższe szumy własne obwodów zasilacza przełożą się na pożądane przez wielu "czarne tło" i więcej słyszanych detali.

W mniej wypełnionym, chłodniejszym systemie lepszy zasilacz niekoniecznie będzie lepszy do ucztowania się muzyką, bo odchudzi bas, osuszy, "spłaszczy", zbyt wygładzi itd...

Znam to doskonale z autopsji. Na pewnym pułapie wierności przekazu lepszy zasilacz (DR) to nie kwestia preferencji tylko konieczność wynikająca z możliwości poprawy tego co już było niezłe.

 

Takie same wrażenie odniosłem porównując SN1 vs SN2 (opartego także na DRach). Oczywiście są różne preferencje i różne gusta, moje opisałem powyżej. Komuś może ten styl prezentacji odpowiadać, komuś nie i tyle.

 

Trudno mi sobie wyobrazić, że "ten styl prezentacji" (pędzący ku odbarwieniu, uproszczeniu przekazu) może komuś się podobać. Tym bardziej, że posiadając Naima i jakieś lepsze głośniki ten ktoś już zapewne wie co oznacza w ogólnym sensie dobre brzmienie.

Edytowane 8 Września 2015 przez skyrobin

[kardas]

Trudno mi sobie wyobrazić, że "ten styl prezentacji" (pędzący ku odbarwieniu, uproszczeniu przekazu) może komuś się podobać. Tym bardziej, że posiadając Naima i jakieś lepsze głośniki ten ktoś już zapewne wie co oznacza w ogólnym sensie dobre brzmienie.

 

Kierunek zmian we współczesnym audio zdaje się iść w kierunku efektownego i nacechowanego chłodną tranzystorowością przekazu. Coraz mniej tu neutralności i ciepła jakie było w zestawach stereo w latach 90. Pamiętam moje pierwsze klocki z tych lat. Było naturalnie i przyjemnie, bez agresji, nie były to może efektownie grające zestawy ale za to bardzo efektywne. W obecny kierunek zmian jak najbardziej Naim się także wpasowuje, bez dwóch zdań.

Edytowane 8 Września 2015 przez kardas

[motiff]

Panowie, własnie sie dowiedziałem ze pod koniec eoku Audiocenter zaoferuje uograde HiCapa 2 do wersji DR.

Cena jeszcze nieznana, gdzieś widziałem na brytyjskim forum ze w UK to jest 475£

[dekoracja]

Ale to oznacza, że będą to robić w PL?

[motiff]

Tak na pewno tego nie wiem, ale przypuszczam ze po przeszkoleniu serwisanta, nie powinno być problemu.

To zdaje się moduł.

[skyrobin]

Kierunek zmian we współczesnym audio zdaje się iść w kierunku efektownego i nacechowanego chłodną tranzystorowością przekazu. Coraz mniej tu neutralności i ciepła jakie było w zestawach stereo w latach 90. Pamiętam moje pierwsze klocki z tych lat. Było naturalnie i przyjemnie, bez agresji, nie były to może efektownie grające zestawy ale za to bardzo efektywne. W obecny kierunek zmian jak najbardziej Naim się także wpasowuje, bez dwóch zdań.

 

Hmm, neutralność nie jest ciepła ani nie jest zimna i taka moim zdaniem powinna być dobra elektronika. Ważniejsza jest naturalność czyli niczym nieskrępowana, kontrolowana erupcja energii w skali mikro i makro, prawidłowe odzwierciedlenie i różnicowanie barw (co wcale nie jest prostym do osiągnięcia celem przy jednoczesnym zachowaniu akceptowalnej neutralności) a to Naim robi bardzo dobrze. Wszystko co jest poza neutralnością to maniera elektroniki. Ponadto zmanierowanie zwykle odbywa się kosztem innych aspektów sonicznych.

Ciepła należałoby raczej szukać w doborze odpowiednich kolumn do gustu słuchacza.

Jeśli masz możliwość a nie próbowałeś to podłącz Harbeth do " tej zimniejszej i bardziej tranzystorowej elektroniki Naima" a być może będziesz w siódmym niebie jak wielu słuchaczy na tym forum i wrócisz pamięcią do zagubionego brzmienia sprzed lat :)

 

Było naturalnie i przyjemnie, bez agresji, nie były to może efektownie grające zestawy ale za to bardzo efektywne. W obecny kierunek zmian jak najbardziej Naim się także wpasowuje, bez dwóch zdań.

Naim nie był i nie jest agresywny, krzykliwy, ostry ani wyprany z emocji!

Edytowane 8 Września 2015 przez skyrobin

[kardas]

 

 

Hmm, neutralność nie jest ciepła ani nie jest zimna i taka moim zdaniem powinna być dobra elektronika. Ważniejsza jest naturalność czyli niczym nieskrępowana, kontrolowana erupcja energii w skali mikro i makro, prawidłowe odzwierciedlenie i różnicowanie barw (co wcale nie jest prostym do osiągnięcia celem przy jednoczesnym zachowaniu akceptowalnej neutralności) a to Naim robi bardzo dobrze. Wszystko co jest poza neutralnością to maniera elektroniki. Ponadto zmanierowanie zwykle odbywa się kosztem innych aspektów sonicznych.

Ciepła należałoby raczej szukać w doborze odpowiednich kolumn do gustu słuchacza.

Jeśli masz możliwość a nie próbowałeś to podłącz Harbeth do " tej zimniejszej i bardziej tranzystorowej elektroniki Naima" a być może będziesz w siódmym niebie jak wielu słuchaczy na tym forum i wrócisz pamięcią do zagubionego brzmienia sprzed lat :)

 

 

Naim nie był i nie jest agresywny, krzykliwy, ostry ani wyprany z emocji!

 

 

Nigdy nie napisałem że Naim jest krzykliwy, wręcz przeciwnie. Jeśli by tak było pewnie nie byłbym z tą marką tyle lat. Pisałem tylko o ewolucji jaką na przestrzeni lat przechodził Naim, począwszy od oliwek po dzisiejsze DRy i niewątpliwie kierunek jest w stronę chłodniejszego bardziej tranzystorowego przekazu.

Gram na Spendorach które są ciepłogrającymi kolumnami i nie narzekam absolutnie na swój zestaw SN + HC2. Jest wszystko czego oczekuję. Ciepło, czarne tło i fajny gładki przekaz, absolutnie nie krzykliwy ani agresywny. Cały czas zaznaczam że piszę o moim wrażeniach SN1 vs SN2 i HC2 vs HC DR co opisałem wyżej. Absolutnie nie generalizuje innych konfiguracji. Co do Herbethów to oczywiście znam jak najbardziej i jak najbardziej z Naimem grają wybornie. Kierunek prezentacji zbliżony do Spendorów.

 

Panowie, własnie sie dowiedziałem ze pod koniec eoku Audiocenter zaoferuje uograde HiCapa 2 do wersji DR.

Cena jeszcze nieznana, gdzieś widziałem na brytyjskim forum ze w UK to jest 475£

 

Super sprawa, jeśli ktoś się zdecyduje i zrobią to w Polsce to podejrzewam że cena będzie dużo niższa. Kwestia tylko fachowości naszego serwisu. Miałem z nimi do czynienia niedawno i nie zrobili na mnie dobrego wrażenia przy aktualizacji softu w SN. Może to byl tylko wypadek przy pracy i teraz jest lepiej, zobaczymy.

Edytowane 8 Września 2015 przez kardas

[motiff]

Z tą ceną to byłbym tylko umiarkowanym optymistą. Tylko cena robocizny będzie niższa niż w UK i zobaczymy o ile. O fachowości nic nie wiem, ale w końcu to serwis, jak sknoci to powinien poprawić, ale może nie ma co się martwić na wyrost

[Gość pantagruel]

Właśnie przymierzałem się do nap 200, ale po Waszej dyskusji wstrzymam się. Nie dlatego, żebym kupował na podstawie opinii, ale też niedługo czeka mnie przeprowadzka do nowego pomieszczenia, zupełnie innego od dotychczasowego. Będzie się działo, więc później zdecyduję, w którą stronę pójść. Dobrze, że Wasze uwagi studzą głowę.

[kardas]

Z tą ceną to byłbym tylko umiarkowanym optymistą. Tylko cena robocizny będzie niższa niż w UK i zobaczymy o ile. O fachowości nic nie wiem, ale w końcu to serwis, jak sknoci to powinien poprawić, ale może nie ma co się martwić na wyrost

 

Robocizna to główna składowa tej ceny. Kiedyś pytałem w audiocenter to tylko za to że technik otworzy w Anglii Naima aby znaleźć usterkę inkasują do rachunku 1 tys zł. Kolejne kwoty doliczają już za samą wymianę części itp. Nie wiem jak jest z recappingiem ale serwis w przypadku awarii sprzętu inkasuje spore kwoty. Być może także recapping w Polsce byłby bardziej opłacalny. Ciekawe czy w przyszłości inne klocki też będą serwisować / poddawać recappingowi ?

Edytowane 8 Września 2015 przez kardas

[motiff]

No to będzie to opłacalna operacja, bo ja akurat lubiłbym DRa do swojego SN2, a mam zwykłego HiCapa.

Ale i tak jest świetnie. Jednak HC nawet zwykły daje więcej niż zabiera, suma korzyści i strat na korzyść SN z HC. Nie ma powrotu