Wrażenia po audio show 2006

[Edward]

-> babatular

 

Pomyliłeś pojęcie "obiektywne" z "subiektywne" :-)

[Gustaw]

tungsol, 14 Lis 2006, 11:03

 

>Copland byl w dwoch pokojach.

 

 

W jednym widziałem, ale był obrócony tyłem.

[tungsol]

Zwabiony okazja obejrzenia z okien pociagu Wloszczowej;) wybralem sie na AS i spedzilem sobote w hotelu Sobieski. Zabraklo sily i determinacji na Bristol niestety.

 

Pozytywne wrazenia:

1/ Audio Note. Mnie ten system przypadl najbardziej do gustu. W tym pokoju byl obecny(!) kazdy gatunek muzyki, tam graly emocje, byla magia (sobota, miedzy 16.30 a 17.15 zdaje sie:)

Sluchalem Jeanne Lee z Mal Waldronem - rewelacja, potem wrzucono E. Truffaza.

Swietny, przykuwajacy do fotela dzwiek, bajeczna reprodukcja wokali.

Bardzo realistycznie wybrzmial utwor z klarnetem solo.

Przy nagraniu Cz. Niemena (z charakterystycznym smiechem) trudno bylo ukryc wzruszenie siedzacemu obok mnie facetowi. To chyba wystarczy za komentarz. Dodam, ze z zainteresowaniem wysluchalem koncertowego

nagrania zdaje sie Kraftwerku;) Nikt mi nie wmowi, ze to sprzet dla bogatych snobow,

bo mimo kosmicznej ceny to po prostu gra. Warto rozwazyc budowe kitow AN.

 

2/ Prezentacja "Bity Herce pity".

Bonasus, Avantgarde i Theta w roli glownej. Swoboda, rozmach bez cienia kompresji.

Swietna sprawa, bardzo dobry system, udowadniajacy ze roznice slychac, a nagrania amerykanskie i japonskie (nawet nieudane:) maja tyle samo zwolennikow co przeciwnikow.

Fenomenalną sprawą byla prezentacja roznic miedzy nagraniem z tasmy matki

a jej wcieleniem komercyjnym. Natomiast zenujaco zachowywal sie

czlowiek w garniturze przy plazmie po prawej stronie, ktory skutecznie utrudnial prezentacje

glosna rozmowa. Tu podziekowania dla goscia ktory go uciszyl;)

 

4/ MBL + Avanti 5. Przestrzenny, poukladany dzwiek - duza klasa.

W kazdym razie ciekawie na tym systemie spiewal jazz. Mysle, ze ten zestaw nie pokazal pelnego

potencjalu w tamtym pomieszczeniu.

 

5/ Duzy plus dla Oracle i wkladeczki.

 

6/ monitory Paolo Beduschi. Dzwieczne, naturalne, otwarte brzmienie,

bez cienia ostrosci. To moze sie podobac, choc z tym subem to juz lekka przesada..

z drugiej strony rozumiem sympatycznego pana podkrecajacego glosnosc gdy atakowalo kino domowe.

 

7/ magnepan 3.6. Calkiem ciekawie wypadla na nich muzyka elektroniczna, z innymi nagraniami bylo roznie.

 

8/W tym roku kilku wystawcow zdecydowalo sie otworzyc okna - brawo!

 

9/ Prezentacja kabli Ansae. Spendorki graly bardzo milo:))

 

 

Rozczarowania:

Nasuwa mi sie taka refleksja, ze pewne systemy graly lepiej lub gorzej w zaleznosci od repertuaru i okolicznosci odsluchu. Sprawa z pozoru oczywista, ale czesto wplywa na krzywdzace opinie, ktore nawet osobiscie zweryfikowalem wracajac do uprzednio odsluchanych systemow.

1/ Avalon. Hmmm. Mam mieszane uczucia. O balaganie i kuriozalnej sciance juz pisano. Zastanawia mnie skad sie bierze ostra gora i twardo brzmiace wokale z samplera. Z drugiej strony ciekawie na nich zagrala muzyka "kogos z sali" - perkusjonalia wypadly bardzo, bardzo..

2/ Naim. Nie bardzo lapie o co chodzi w tym nerwowym dzwieku z tych malych monitorkow?

3/ WLM. Przekonuje sie po raz kolejny (po odsluchach sklepowych wczesniej), ze z tych pieknych skrzynek plynie dosyc efektowny ale "nadmuchany" dzwiek. Mimo swietnej stereofonii i precyzyjnej lokalizacji ten sprzet nie "gra" dolna srednica, a bas jest z nia slabo "pozszywany". Nie wiem na ile to zasluga elementow towarzyszacych, moze w innym zestawieniu bedzie lepiej. Dla mnie to istotna wada. Aha, czy monitory WLM wymagaja equalizacji przy kazdym kawalku?!

4/ pokoj z Halcro. ktos chyba nie sprawdzil tego zestawienia wczesniej:(

5/ akustyk i akkus. brak adaptacji akustycznej i srednia dbalosc o elementy towarzyszace spowodowalo, ze w obu pokojach goscilo przecietne hi-fi i nic wiecej.

6/ audiomatus z elektrostatami. IMO porazka.

 

 

Negatywy:

 

1/Nie moge zrozumiec ignorancji i zwyczajnego chamstwa ludzi, ktorzy glosnymi rozmowami zaklocali odsluchy.

Bylo to szczegolnie irytujace w pokoju z avalonami, gdzie facet ucial

sobie pogaduche z prezenterem zaslaniajac swoim cialem zwyczajnie lewy glosnik,

podczas gdyz tylu ,kilku jego znajomych rozmawialo bez obciachu o aparatach cyfrowych. Chyba byli z Warszawy;)))

Mysle, ze w przyszlym roku powinno sie jak za komuny wprowadzic tabliczki "nie rozmawiac";)

 

2/ Polpak... no comments:(

 

3/ Czy dystrybutor JMLab (model Be) i Tacta bedzie sprzedawal ten sprzet w cenie miniwiezy?

Tak przynajmniej sugerowala prezentacja tego systemu.

Prosciej chyba bylo wylaczyc muzyke, gdyz mozna sobie w ten sposob wyrobic bledna opinie o tym systemie.

[Gustaw]

Edward, 14 Lis 2006, 11:23

 

>A gdzie się podział Sonus Faber?!

 

 

Sonus to chyba Jasik z Nieporętu. Nie wystawiał się.

[babatular]

Edward

Niestety cały ból w tym że NIE pomyliłem !

[Edward]

-> babatular

a kto tworzy obiektywne opinie?

[jar1]

No i jeszcze jedno historyczne wydareznie : zdjęcie zydelka, Pala i Walerego z rączka zydelka na ramieniu ! :-)

Jednak w realu ludzie są bardziej 'spolegliwi' .

[ygrek]

Kto się orientuje jaka jest cena tych Paolo-Beduschi Scarlatti?

[audiofil123]

Ygrek,

 

nie polecam - Beduschi grają wyraźnie podbitym dzwiękiem na skrajach pasma. Najpierw posłuchaj uważnie tych kolumn

[dzarro]

babatular

Cyt:

"Drugie spostrzeżenie równie smutne, to takie że zdecydowana wiekszość systemów grała tragicznie, a mało osób to stwierdza co wiecej dużo z nich jest zachwyconych - a po takich prezentacjach jak naima czy audio note chce sie płakac.

Niestety wszystkie systemy w sobieskim poza WLM i Avalonem i może b&w grały beznadziejnie i to w kryteriach obiektywnych. Mozna sie różnic co dla kogo grało lepiej Wilsony czy Wilsony beneshe a może nawet Ancient Audio bo u w/w grało obiektywnie dobrze lub bardzo dobrze.

Cóż tu ganić wystawców jak wiekszość zwiedzających zachwyca zwykłe brzmienie jakie mozna uzyskac już z zestawów za 3tys pln. Ciekawe..."

 

Twój wpis potwierdza jedynie, że wszystko zależy od gustu i wszelkich czynników subiektywnych

Moim zdaniem Wilson Audio z ARS grało - jak na te pieniądze - wręcz beznadziejnie, w przeciwieństwie do Chimer Wilson B., który - w tej konkretnej prezentacji - wyprzedzają system Fasta o kilka klas. To samo dotyczy WLM i Avalonów. Pierwsze były więcej niż OK. O prezentacji Avalonów można powiedzieć tylko tyle, że kolumny mają potencjał, ale dobrana konfiguracja jedynie to sygnalizuje. To zresztą podstawowa bolączka Audio Systemu: sprowadzają mnóstwo drogich i bardzo wymagających głośników, ale z solidną amplifikacją jest już bladziutko, jak końcówka napędzająca kolumny za 30-100 tys. kosztuje powyżej 15 tys. to jest to jakiś niezwykły ewenement. Te monobloki Cary pewnie były drogie, ale nie wszystko da się napędzić lampą. Zresztą spora grupa uczestników uznała ten dźwięk za porażkę – i były ku temu powody, choć same kolumny, moim zdaniem, warte grzechu.

W tym wątku zauważyłem entuzjastyczne opinie na temat gigantów ESY i prezentacji Manleya – moim zdaniem jeszcze gorszych od słabizny Wilson Audio. Ale widać każdy z nas słyszy inaczej, lub – też – inne (nierzadko przeciwstawne) aspekty dźwięku są przez nas odbierane jako wyznaczniki dobrego brzmienia.

[narsiltm]

A co powiecie na standy i stoliki kolegi Górka(był w pokoju razem z Audio Academy)? Przypadly do gustu "organoleptyczne"?Dla mnie za takie pieniazki to poprostu bomba!! Ale martwie sie, ze ceny ma za niskie- takie nieaudiofilskie;)

[mag99]

narsiltm, 14 Lis 2006, 12:39

 

>A co powiecie na standy i stoliki kolegi Górka(był w pokoju razem z Audio Academy)? Przypadly do

>gustu "organoleptyczne"?Dla mnie za takie pieniazki to poprostu bomba!! Ale martwie sie, ze ceny ma

>za niskie- takie nieaudiofilskie;)

 

jak dla mnie to juz podchodzi pod hi-end:)...naprawde, te egzotyczne forniry sa po prostu rewelacyjne...kawal dobrej roboty, dopracowany w kazdym centymetrze

 

Mag

[dzarro]

Z jednym zastrzeżeniem: stoliki nie mają - chyba - mozliwości poziomowania, przy kiepskiej drewnianej podłodze nawet duży ciężar może nie wystarczyć.

[Fr@ntz]

Jeśli chodzi o jakośćwykonania to stoliki Gorka były na prawdę na najwyższym poziomie. Fornir, powłoka lakiernicza po prostu miodzio. co do samego designu nie będę się wypowiadał, bo każdy postrzega to bardzo subiektywnie i nie ma co o tym dyskutować. Warto jednak wprowadzić do oferty jakiś lżejszy optycznie model stolika (najtańsze standy za ok 800zł będa pasowały nawet do Tannoyek M1), bo nie każdy zgodzi sie na wstawienie tak "krępej" bryły do swojego pokoju. Poza tym przydałby się jakiś sensowny sposób poziomowania o czym już wspominali przedpiszcy.

Jeśli zaś chodzi o ceny to na razie Gorek nie ma konkurencji zarówno w naszym Kaczym Dole jak i poza granicami (w rozsądnych przedziałach cenowych, o mebelkach na zamówienie nie wspominam, bo większość z nas wie ile kosztuje na zachodzie robocizna).

[ASURA]

Podsumowując AS najlepiej widać, że odsłuch całego sprzętu w takich pomieszczeniach nie ma sensu .Najlepiej słychać fatalną twardościanową akustykę na filmiku cloudiora (za filmik dziekuję) .Targi AS jak widać mają tylko przybliżyć wygląd urządzeń a nie mogą nawet wykazać ich pełnej użyteczności u odbiorcy. Na przyszłość proponuję dużo tańszą ekspozycję n.p. na dużym otwartym trawiastym terenie bez ścian n.p. odpowiednik w Warszawie Błoń Krakowskich, lub lotniska Pobiednik .firmy rozstawić co 100 m chyba się nie pozabijają od pogody wystarczą brezentowe namioty ,znikomo psujące akustykę.Wtedy nikt nie bedzie w gorszej lub lepszej sytuacji akustycznej i faktycznie będą możliwości do porównań.Najgłośniejszą co roku grupę (wszyscy wiedzą o kogo chodzi) proponuję posadowić na zawietrznej 500 m dalej.(73% wiatrów jest z północnego zachodu także jest szansa ,że jak będą na południowym wschodzie to ryzyko jest stosunkowo nieduże).No i oczywiście przyznaję sobie złoty medal za rozwiązanie problemu wietrzenia okien :)))

[jozwa maryn]

Chciałbym wspomnieć tylko o prezentacjach, które zrobiły na mnie wrażenie, co nie znaczy, że dźwięk był koniecznie najlepszy.

-Audio Note, ale z gramofonu. Z CD zupełnie inna bajka, jakby inna, mułowata szkoła brzmienia. Natomiast gramofon (TT3 Ref./Helios/AN cośtam) dawał dźwięk niezwykle przejrzysty, holograficzny, rozdzielczy, ale jeszcze do wytrzymania.

-Inną prezentacją, gdzie rządzil gramofon była chińska komnata, z zestawami Consonance, wzmacniaczem Egovox i źródłem analogowym w całości od Consonance. Znowu - z CD gorzej.

-Następnie KAiM - zestaw "te wielkie od twonka" plus "kupka elektroniki od jara" plus Rotel i kable awasa. Bardzo przyjemne.

-Ansae. Dobry dźwięk, dobry drink.

-Magnepan z panną.

-ESA - przede wszystkim, że dźwięk się zmieścił. Duża rzecz. Czyżby za podbarwienia w pokojach hotelowych odpowiadał bass-reflex?

-Wilson z analogiem - bardzo spokojny dźwięk, coś ciekawego.

-no i nieprawdopodobna płyta w pokoju z Manleyem, ta, na której facet śpiewał altem o białej myszy za 4 farthingi. Owszem, za głośno, dynamika wyciskała szyby, ale i tak...

No, było jeszce sporo innych rzeczy wartych wzmianki, ale to tak na gorąco. Aha, tym razem SoundArt zabrzmiał trochę zbyt zwyczajnie, mimo hi-endowych Halesów. Wydaje mi się, że u siebie jestem w stanie osiągnąć lepszy efekt. Cóż, pomieszczenie...

[Fr@ntz]

Aha, zapomniałem, ale już sobie przypomniałem - dziękuję Panom sprzedającym bilety w sobotę rano za bardzo fajną koszulkę polo firmowaną logiem "highfidelity" - bardzo dobra gatunkowo. Nie chciałbym tutaj nikogo dyskryminować ale zarówno zeszłoroczne T-shirty jak i tegoroczne lukarowe koszule i polówki daleko w tyle zostawiły to co wisiało na stoisku HiFi i Muz. Równiez wdzianka KAiMowców prezentowały się o niebo lepiej, no ale to taka luźna dygresja ;)

[vanvideo]

>>jozwa maryn

Najprawdopodobniej ta płyta to Angelo Branduardi " Highdown Fair"

[larson3]

Witam.

Przeczytalem dzis co napisalem wczoraj na temat zapachow panujacych na AS.

Dzis faktycznie jest mi glupio. Bo byl to kretynske i niepotrzebne porownanie :-(

Jezeli kogos urazilem przepraszam.

Mialem wczoraj zly dzien ale to zupelnie inna historia.

Pozdrawiam

Larson

[BRODA]

Byłem, posłuchałem, zobaczyłem i powoli zaczynam zapominać.

Było średnio, mogło być lepiej, tego zresztą sie spodziewałem, ale...........

Ogólnie powiedziawszy, żle dobrany sprzęt w danych zestawach, jedynie sporadyczne wyjątki, ale i tak średnio :(

Co niektórym narażam się, no cóż, samo życie :)

[yolaos]

audiofil123

ty to widze ze masz taki sam słuch jak ja zakladając ze rónie wszyscy słysza

Bedusi miały wybitny drive to nakleży im przyznac i dominacje pewnych zakresów nad innymi i kosztowały 4,5 tyś euro he he zenada

[Lok]

Ja także dopiszę się w tym wątku. Na AS udało mi się dotrzeć tylko w niedzielę. Tak że moja opinia opiera się na zestawach grających tylko w niedzielę.

Na początku chciałbym podziękować organizatorom za zorganizowanie AS. Dziękuję także DIY/KAiM za zorganizowanie pokoju. Było mi bardzo miło poznać nowych forumowiczów.

Jak dla mnie najlepszy dźwięk to Wolfgang Bernreuther und Rudi Bayer przy tym inne zestawy to zwykłe plumkanie.

Z tych plumkających dla mnie najlepiej brzmiało: Audio Research w systemie z gramofonem na WilsonAudio

i połączenie Halcro z kolumnami Avantgarde. Pierwszy zestaw podobał mi się za kulturę brzmienia. Do teraz chodzi mi po głowie ten dźwięk i jeszcze raz chciałbym go usłyszeć. Drugi zestaw to dynamika i jeszcze raz dynamika. Choć trochę raził "przewalony bas"

Dwa najgorsze zestawy to Naim z ich monitorkami oraz Linnart + lowther. Mogę tylko napisać że to nie chciało w żaden sposób grać.

 

W tym roku AS organizacyjnie mi się podobał. Nie było aż tak strasznie dużo ludzi. Pokoje wietrzone poza paroma wyjątkami. Nie mogłem narzekać na poziom głośności jak kiedyś.

 

Jeszcze jedna uwaga. Wszyscy piszą że plumkanie i plumkanie we wszystkich pokojach. Ale jakoś nikt nic chce napisać, że dzięki takiej wystawie poznał nową ciekawą muzykę. Odkrył jakiś nowy zespół. Zachwycił się jakąś płytą. Czy ktoś poznał coś ciekawego....?

 

Dziwi mnie też troszkę narzekanie na akustykę pokoi. Wydaje mi się że większość z nas ma właśnie pokoje o takim lub podobnym metrażu. Jakie waszym zdaniem powinny być pokoje, żeby żaden dystrybutor wystawca nie mógł już narzekać na pokoje...?

[Edward]

Krystian Majer:

"Czy ktoś poznał coś ciekawego....?"

 

No pewnie, wyszedłem z nową płytą Kari Bremnes, bo akurat ją puszczali, a dwa piętra wyżej sprzedawali :-)

[audiofil123]

yolaos,

 

zaryzykowałbym stwierdzenie że ludzie mają podobny słuch, ale różne doświadczenia, różny etap odsłuchu itd. Im więcej słuchasz tym lepiej potrafisz ocenić dany sprzęt - podejrzewam zatem że jesteśmy na podobnym etapie "audiofilizmu" stąd podobieństwo ocen. Znam jednak osoby z dużymi doświadczeniami w tej dziedzinie i dobrym słuchem, ale bez "otwartej głowy" i wciąż tkwiące w pewnych schematach brzmieniowych, z którymi trudno dyskutować. W audiofilizmie jak w życiu - jeśli nie masz poukładane w głowie to niestety drepczesz w miejscu i wymiana pogladów jest trudna

Pozdrawiam

 

Krystian Majer,

Problem nie tkwi w powierzchni pokoju tylko w akustyce. Jeśli np. wchodziło się do pokoju, w którym były gołe ściany i do tego jeszcze wokół stało mnóstwo sprzetu, to można było być pewnym że sprzęt nie zagra - już nie wspomnę o sytuacjach kiedy kolumny były ustawione byle jak. Zauważ że np. Harpia miała małe pomieszczenie i do tego zastawione kolumnami a sprzęt grał i do tego w Sobieskim. Dlaczego - bo ustawili ustroje i to świadczy o profesjonaliźmie. Ważne jest też z jakiego materiału są ściany i podejrzewam że w Sobieskim są jakieś tektury a nie np. pustaki - dlatego tam przy gołych ścianach nic nie gra

Pozdrawiam

[qb_1]

Edward, 13 Lis 2006, 22:59

 

>yolaos:

>"klawesyn na tych monstrach powalił mnie na kolana (...) ten istrument gral tylko dla mnie nie

>słyszałem nigdy na zywo klawesynu , ale ilośc alikwotów, czar , wybrzmienia"

>

>No no! Skoro z głośników powalił Cię na kolana, to odradzam wizytę na koncercie, bo mógłbyś nie

>przeżyć! :-)

 

Kurcze, pewnie p. Zawada puszczal klawesynowe utwory J.Frohbergera. Klawesyn rzeczywiscie brzmial bardzo dobrze - trzeba to przyznac. ESA + Nagra to IMO najlepsze brzmienie w Bristolu.

 

Jedna uwaga - klawesyn na zywo nie jest 3-4 metrowym instrumentem :-) Bylo za glosno...

[ASURA]

Do wszystkich melomanów z AS: klawesyn wygląda tak

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zdjęcie podczas jednego z koncertów w studio S-5 Polskiego Radia Kraków

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yolaos]

dla mnie ten klawesyn mogł miec nawet 10 metrow albo jeszcze wiecej ważne ze wybrzmienia kołysały duszę

Ps najlepiej jakby zajmował caly hotel siegajac do drugiego moze przycmilby porazke niektorych wystawcow

[ASURA]

Studio S-5 naprawdę jest idealnym miejscem do testowania całego toru fonicznego i nie jest tak ciemne jak na fotografii polecam więcej info

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Być może z racji wyższych celów można by je wynająć za symboliczną złotówkę, tym bardziej że mają kiepskie kolumny do nagłaśniania sali w której akustyka tego nie wymaga-naprawdę jest super .Być może by przy okazji kupili by jakieś Wilson Audio,Avalony,B&W i kto tam ma co dobrego pod ręką.

pozdrawim

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[taipan3]

witam wszystkich , chyba najgorszy dźwiek jaki usłyszałem w hotelu Bristol to W RCM w wykonaniu Wolfganga i Rudiego , strasznie to niedbale podane , po pierwsze brak naturlaności , kiepska średnica , duży niedostatek basu ,a gdzie te sybilanty .Wynika to chyba z mało audiofilskiego podejścia do występu , okablowanie ? , gdzie srebro ? struny w gitarze i w kontrabasie srebrne ? nie .Po drugie a gdzie stolik antywibracyjny ? ,muzycy powinni siedzieć tylkami na stolikach antywibracyjnych a nie szwendać sie po sali i podrywac panienki .

A teraz na poważnie jak ogromna przepaśc dzieli muzyke na żywo a tą z nagrań , nawet najlepsze firmy i najdroższy sprzęt nawet nie zbliżaja się do poziomu muzyki na żywo .Wszystkie te Audio Note , Ancient Audio , WLM są tylko cieniem wystepu na żywo , smutne ? Pół godziny słuchania bluesa było piekniejsze niz ta cała wystawa ...

[dudivan]

A ile z tych nagrań które puszczali panowie wystawcy i których zapuszczenie udało się wyżebrać słychającym było prawdziwymi, rzetelnymi nagraniami stereofonicznymi (2 mikrofony w odpowiednim akustycznie pomieszczeniu żadnych sztuczek) a nie sztucznym, plastkowym dziełem pokręteł "PAN", equalizerów i procesorów kreatywnego pana reżysera?