Skocz do zawartości
IGNORED

Wrażenia po audio show 2006


kyuss3

Rekomendowane odpowiedzi

Mi najbardziej się podobało w Audio Note i Ancient Audio, też WLM w drugiej kolejności. W zeszłym roku jakoś dużo gorzej mi brzmiało w pokoju Ancient Audio, a w tym roku znowu super (choć i tak wolałem jeszcze wcześniejsze prezentacje). Triangle Magelan brzmialy zadziwiajco równo i przyjemnie zważywszy na ich rozmiar, ale nie mam objektywnego obrazu bo za każdym razem jak tam zagladałem grała ta sama płyta. Trochę rozczarowały mnie tuby w połaczeniu Halcro, coś z tym basem było nie tak, może to kwestia pokoju, nie wiem - piękny wokal, ale jakoś tego dołu za dużo. Generalnie jakoś w tym roku nic mnie nie zachwyciło tak jakoś bardzo mocno, za to i tak uważam ten Audio Show osobiście za najbardziej udany ze względu na ludzi, których poznałem. Największa porażka to elektrostaty, chyba nie potrafię docenić tego dźwięku. A i jeszcze jedno, poraz pierwszy po powrocie z Audio Show wkurzał mnie dźwięk z mojego sprzętu heh Ale to pewnie przez super niewygrzany wzmacniacz, bo dziś już duuuużo lepiej. I jeszcze jedno, zaskoczył mnie pozytywnie dźwięk DIY, szczególne wyrazy uznania dla Twonka.

To jeszcze może na temat największego zaskoczenia - czyli na temat Magnepan. Nigdy bym nie przypuszczał, że coś przypominające parawan może zagrać i ku mojemu zdziwieniu zagrało i to nieźle. Oczywiście nadal jestem przekonany, że dobre "klasyczne" kolumny zagrają lepiej, ale Magnepany potrafiły skontrolować bas i zagrać otwartym dzwiękiem i zgrabną górą. Wprawdzie odsłuch miał miejsce w niewłaściwym pomieszczeniu dla tych kolumn, ale z ciekawością wykorzystam następną szansę na posłuchanie, ale mam nadzieję w większym i lepszym akustycznie pomieszczeniu

Stojąc z boku, jako osoba nie będąca uczestnikiem wydarzeń, jestem zdumiony jedną rzeczą - diametralnie, skrajnie, biegunowo wręcz odmiennymi opiniami o głośnikach Avalon. To niewątpliwie najsławniejsze podłogówki na naszym Forum, z uwagi na osobę posiadacza, rzecz jasna. Swego czasu zostałem nieomal zlinczowany przez niego i Lacrimosę, że śmiałem stawiać je - i to o oczko niższy model - na tym samym poziomie, co Grand Utopię. (Ani tych, ani tych nigdy nie słyszałem.) A teraz mnogość forumowiczów najspokojniej wyciera sobie tymi Avalonami podłogę, jakby nic zgoła nie były warte. Jednocześnie na przykład kolega Panamek, którego znam jako posiadacza bardzo dobrego systemu, określa ich brzmienie "dźwiękiem wystawy", jedynym "rodzącym dreszcze".

No to jak to jest w końcu, kurczę blade?

Piotrze, Avalony sa OK, tylko ich cena nie jest OK.

Przynajmniej taki wniosek mi sie nasunął po odsłuchu systemu opartrego na diamentach.

Wiesz....fajne wykonanie, kosztowne przetworniki-to musi kosztować.

To co wydobywało sie z nich na ostatnim AS nie przypominało mi niestety za bardzo muzyki na żywo. Zwłaszcza tego "życia" mi zabrakło. dxwiek w kategoriach audiofilskich zapewne perfekcyjny, ale jeżeli na ostrzejszych kawałkach(nawet Dire Straits) słyszałem mechaniczność, to chyba za dobrze nie było...

Albo pokaz był przygotowany niestarannie....

Pozdrawiam

Piotr, sam się dziwię. Może elektronika nie taka? Papamek sam mówi, że u Elberotha zagrało lepiej. Mi osobiście się podobało, ale pod warunkiem, że te kolumny kosztuja maks 10 tys. Dystrybutor (ten sam, co w pokoju obok - WLM) reagował bardzo nerwowo na uwagę kolegi, że tu (WLM) brzmi o wiele lepiej i czy podoba się Panu dźwięk za ścianą, strasznie się zdrzaźnił, i wyłączył sprzęt - koniec odsłuchów - choć do końca wystawy było jeszcze dobre 15 minut. An English-speaking person tam obecny, wziął walizeczkę pod pachę i wyszedł dziarskim krokiem z pokoju - luzak w czapeczce z daszkiem na głowie, chyba wiedział, że lepiej się usunąć z pola bitwy. Po co takie emocje? Kolega pytał tylko grzecznie i sam sie potem zdenerwowal, człek spokojny i kulturalny ale chetnie wyrażający swoje audiofilskie zdanie - nie spodziewał się jednak, że ludzie potrafią być tak nerwowi... Avalony moim zdaniem nie zabrzmiały źle, ale poniżej oczekiwań - moich oczekiwań. Nieraz się przekonałem, ze może trzeba pobyć ze sprzetem by go docenić, ale widocznie z Avalonami zajmuje to trochę dłużej niż przeciętnie. W pokoju z Avalonami grał mój ulubiony odtwarzacz, który nigdy wcześniej mnie nie zawiódł - Audio Aero - pal licho, że wczytywał płyty pół minuty, to dla mnie nieistotne. Ale daleko było mi osobiście do nazwania tego dźwięku spektakularnym czy (druga opcja) wyrafinowanym (Audio Note). No sam nie wiem jaki właściwie był. Wolałbym, żeby te Avalony były tańsze, wtedy powiedziałbym - super dźwięk za niedużą kasę. A tak, to powiem, że Totemy DIY zagrały lepiej. No kurcze, trzeba jednak porównywać w odniesieniu do cen, bo jak inaczej... No tak podsumowując: Kupie sobie ten Audio Note za 1.5 miliona hehe ;) No dobra, żartuje...

>Piotr Ryka

W sobotę przed południem Avalony bardzo mi się podobały - i też był to dla mnie najlepszy dźwięk. W niedzielę już trochę mniej - ale nadal był to zacny, szlachetny dźwięk... z mnóstwem powietrza, a bez żadnych ostrości. Może to ja już byłem trochę zmęczony?

Wiecie co, chłopaki, za 130 tysięcy złotych, popartych światową sławą, to one powinny Was uziemić z wrażenia, a nie się tylko co poniektórym podobać. (Chyba, że wszyscy chcą się odkuć na Elberothcie za jego kasę.) Jeżeli tak nie było, to coś dziwnego w tym być musi. Za mały lokal? Bo przecież AAC i topowe Cary powinny dać sygnał. I jeszcze do kompletu najlepszy Fadel...

A porównywał ktoś ich brzmienie z Ancient Audio? Tamte monitory kosztują przecież tylko 24 tysiące.

Dokładniee angole to cwele a angielski sprzet audio to wielka kupa i podpierducha po cichu zerżnieta w wiekszosci od japońców i to czesto z ich budzetowych klocków....głeee

Piotrek608, 13 Lis 2006, 19:26

 

>Dokładniee angole to cwele a angielski sprzet audio to wielka kupa i podpierducha po cichu

>zerżnieta w wiekszosci od japońców i to czesto z ich budzetowych klocków....głeee

 

UUUUUU zaraz pojawi się zdezi i sie zacznie:))))

Panowie bardzo jestem poruszony waszymi opiniami-ale może w wypadku tak drogich kolumn-wart roleksów i innych cymecyji to wszystko były klony-podróby.Bo gdyby tak napad,rabunek itd to prawdziwe dzieła sztuki powinny być w sejfie..A tak po prawdzie,to mam wrażenie że jaja sobie robicie.Przeczytajcie jeszcze raz to wszystko pomalutku,pomalutku,ze zrozumieniem i spróbujcie zrozumieć coście napisali .

Piotr Ryka:

"Wiecie co, chłopaki, za 130 tysięcy złotych, popartych światową sławą, to one powinny Was uziemić z wrażenia"

 

Dokładnie tak! Myślę, że w żadnym wypadku słuchacze nie chcą się na nikim odgryzać. Po prostu Avalony grały dobrze, ale zwyczajnie. Nijak nie dało się wyczuć sceny, nic nie przykuwało uwagi, no chyba, że kogoś wciągnęła magia diamentów, albo magia ceny - to się zdarza. Zaś bałagan panujący w pokoju z całą pewnością nie poprawiał wrażenia. WLMy w sąsiednim pokoju grały o niebo lepiej i ciekawiej.

Piotrze, mi tam jak coś sie podoba to gratuluję, a nie "się odkuwam";)

Zresztą o Elberocie mam po tym AS jak najlepsze zdanie.

A kolumny...wiesz Kate Moss też ma swój urok.... tak, ze o gustach może nie bedę sie wypowiadał.

Dla mnie muzyka to radość, co było słychać choćby na pokazie live w Brystolu.

A tej "radosci" w brzmieniu wiadomego systemu prawie(albo i mniej niż prawie:)) nie stwierdziłem.

Ta prezentacja była dla mnie jak bardzo wytrawne wino... tak wytrawne, ze nie wiedziałem, czy to klasa wina, czy może jakis tańszy trunek rozcieńczony dobrą mineralną:)

Ale na winach sie nie znam i na audio pewnie też, więc mogę tylko napisać, czy mi sie podoba, czy nie.

Nie.

 

Pozdrawiam

Lancaster

 

Ja też uważam, że wszyscy na Forum Elberotha lubią, nawet taki zbuk jak ja, bo przecież miły z niego facet i nigdy nie zadziera nosa. Lecz, niestety, w tym przypadku tym gorzej dla niego. Bo jak czytam, że dźwięk się od głośników nie oderwał, że nie było wrażenia realności i że scena do bani, to aż żal się robi. Choć z drugiej strony ma gość pole do oszczędności, skoro o połowę tańsze grały o wiele lepiej.

słuchajcie kilka fotek z harendy, sorki mogą być troszkę niewyraźne ;-) ale nic to.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5962-100003327 1170304596_thumb.JPG

post-5962-100003328 1170304594_thumb.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

=>Piotr Ryka, 13 Lis 2006, 20:08

 

>O rany, co tak łyso...

 

Ja tam nie byłem i Ty też to nam jest łyso i z powodu braku klarownej oceny forumowiczów z AS jest nam na dodatek głupio,co za szum informacyjny 400 postów i nic brrrryyyyy...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Redaktorzy

No to kilka fotek z mojego syfraka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2651-100003321 1170304603_thumb.jpg

post-2651-100003322 1170304602_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

i jilejne z największym "śmietnikiem" tegorocznego AS

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2651-100003319 1170304606_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

pisząc śmietnik miałem na myśli elektronikę Manleya wraz z bardzo intrygującymi płapkami basowymi w tle, które i tak niewiele pomogły ;)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Czupurni, czuprynni i łysi mam nadzieję się nie obrażą. Wasze zdrowie!

 

A tu w najnowszym HI-Fi Choice czytam: "Rozwodzenie się nad zaletami kolumn Avalon Edilon Diamond jest bezcelowe", bo jeden z recenzentów stwierdził, że "nie jest to tylko najlepsza kolumna dostępna za każde pieniądze, ale także najlepszy komponent w historii audio".

To wprawdzie tekst sponsorowany, ale co Wy na to?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.