Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


Rekomendowane odpowiedzi

 

Przy takiej salwie argumentów, nie jestem w stanie konstruktywnej polemiki podjąć...

Na szczęście. Ja również pasuje i przyznam dla spokoju, że poprawnej pracy basu nie da się usłyszeć, a taka odnowa zwrotnic może jedynie doprowadzić do pików a nie do podrozy seicentem w kosmos.

 

 

Właśnie dlatego, by uniknąć filozoficznych dyskusji wynikających z niewytlumaczlnych ambicji niektórych forumowiczow nie umieściłem wiecej informacji temat tej wymiany. Każdy kto poważnie byłby zainteresowany sprawa przekopałby też i pewnie zgłosił się na priva. Konstruktywne polemika kolego wykluczona byś pierwszymi zdaniami twojego postu w którym uczyłeś słowa "spierniczyłeś".

 

przekopałby też

chodziło o net

uczyłeś...

chodziło o użyłeś

Edytowane przez Mikellino

Witam forumowiczów

 

Panowie mam problem z którym nie wiem jak sobie poradzić, mianowicie nagle nie wiedząc czemu, w jednej z kolumn, są nimi kappa 8.2 mkII, przytłumiła mi się góra, emit gra ale kompletnie bez wyrazu. Jestem pewien że wina leży po stronie zwrotnicy, ponieważ od dłuższego czasu zaobserwowałem, jakby załączające się zabezpieczenia przeciw zwarciowe dla góry i średnich przy mocniejszych sopranach i niespełna pełnej mocy końcówki, jest nią adcom gfa 555II, czyli jakieś 250wat dla 6ohm na strone, chyba że to żadne zabezpieczenia tylko wada starych zwrotnic? Może ktoś z was miał podobny problem i mógłby mi w jakiś sposób doradzić co zrobić. Zaznaczam że nie znam się na elektronice. Proszę o pomoc.

 

Dałem za kolumny dużo jak na moje zarobki i jest mi strasznie przykro że trafiłem na wadliwy model :( A grały mi przepięknie i chce je uratować. Gdzieś na forum kiedyś czytałem że ktoś miał podobny problem z wycinaną górą i średnimi w kappach, pod końcówką Parasound hca 2200 jednak u mnie to wysiadło i się nie odblokowało sądze w jednej kolumnie, dla samej góry.

Właśnie dlatego, by uniknąć filozoficznych dyskusji wynikających z niewytlumaczlnych ambicji niektórych forumowiczow nie umieściłem wiecej informacji temat tej wymiany. Każdy kto poważnie byłby zainteresowany sprawa przekopałby też i pewnie zgłosił się na priva. Konstruktywne polemika kolego wykluczona byś pierwszymi zdaniami twojego postu w którym uczyłeś słowa "spierniczyłeś".

 

Hello,

 

właśnie o to chodzi aby zamieszczać. Proszę Cię o zdjęcia i przewodnik krok po kroku od pierwszego Twojego postu w tej sprawie.

 

Mam Re90 od 10 chyba lat i zawsze miałem kłopot z ich napędzeniem a wtedy kondzie wyschnięte nie były (jeśli teraz są...).

 

Ostatnio do CD Sony CDP-102 zakupiłem kondzie i wymieniłem, dla lepszego samopoczucia bo pomierzone stare trzymały parametry w 96%. Kupiłem i wymieniłem, sensu brak. CD ma ponad 25 lat.

 

Hello,

 

właśnie o to chodzi aby zamieszczać. Proszę Cię o zdjęcia i przewodnik krok po kroku od pierwszego Twojego postu w tej sprawie.

 

Mam Re90 od 10 chyba lat i zawsze miałem kłopot z ich napędzeniem a wtedy kondzie wyschnięte nie były (jeśli teraz są...).

 

Ostatnio do CD Sony CDP-102 zakupiłem kondzie i wymieniłem, dla lepszego samopoczucia bo pomierzone stare trzymały parametry w 96%. Kupiłem i wymieniłem, sensu brak. CD ma ponad 25 lat.

A czym chciałeś je napędzić? Tak po kolei?

przemas190192

 

Przemku

 

Napisz na spokojnie bez emocji.

Co i kiedy, po jakim czasie się dzieje. Czym więcej i precyzyjniej opiszesz sytuacje, objawy, odgłosy itd. tym łatwiej będzie zrozumieć zaistniałą sytuację.

 

Jak długo grały?

Kiedy przestały i w jakich okolicznościach ?

Czy robiłeś coś z systemem ? Podłączałeś coś nowego, odłączałeś coś na "żywca" itd. ???

Tak jak u lekarza, trzeba opowiadać ze szczegółami, bo na odległość nikt nie słyszy co boli twoje kolumny.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. To czym napędza dartman jest napisane w "o mnie", czyli 2x Accu 7100 nic mocniejszego już nie potrzeba.

Edytowane przez Pygar

To ja dodam coś od siebie, być może tu leży przyczyna...

Mój kolega ma Re90 i u niego pierwszy raz ich słuchałem... Góra i średnica powaliły mnie z nóg, basu jednak było jak na lekarstwo.

Z racji tego, byłem wtedy na zakupie kolumn, kupiłem kappy 9.2, chciałem mieć mocną podstawę basową...

 

Byłem z nich bardzo zadowolony, kolumny jak dla mnie więcej niż super.

 

Kilka miesięcy później trafiła mi się nie lada gratka, mogłem kupić Re90 w limitowanej edycji, takich okazji się nie wypuszcza, kupiłem je.

 

Co ważne, bas jest niczego sobie w tych Re90! Muszę dodać, że wzmacniacz u kolegi test ten sam, a mianowicie klon 7100, reszta toru inna...

 

Nie wiem, co ma wpływ na taką znaczną różnicę w basie, reszta toru, a może faktycznie trzeba by sprawdzić kondy u kolegi czy trzymają parametry. Przyczyn może być wiele, ale nawet Adik82 stwierdził słuchając u Ciebie Dartman Re90 że masz więcej basu niż Freedi.

 

Faktem jest też to, że u Freediego są skosy, akustyka może być inna, ale nie wydaje mi się żeby była to główna przyczyna.

 

Obiło mi się o uszy, że w Re90 LE są lepsze graty w zwrotnicy... Trzeba by to posprawdzać po kolei i szukać przyczyny.

 

Odbiegając od tematu, Tobie Dartman polecam wymienić trany w C2810 jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, to kolejny przeskok jakościowy! Zresztą to opinia już kilku kolegów.

No to Dartman, piece masz, że hey. 10 lat temu twoje re90 mogły mieć od 10 do 15 lat. Wewnątrz nabijali pieczątkę z miesiącem i rokiem produkcji. Moje są z grudnia 1995. Szukając problemu basu w nich napotkalem na:

Stwierdzenie, że kondy ti mają ok 2000 godzin pracy w założonych parametrach. Nie wiem ile w tym prawdy, ale można przyjąć, że statystycznie w 2000 godzin w 10 lat spokojnie można "je eksploatować". Biorąc pod uwagę na jakich prądach chodzą i mocnych wzmacniaczach taka zwrotnica pracuje w wyzszych temperaturach, a kondensatory szybciej się wysuszą.

Inni twierdzili że średnio po 8 do 10 latach większość takich kondensatorów nie trzyma parametrów.

Przeczytałem opinie gościa który wymienił 882uF na zwrotnice basowej właśnie na 4x220. Jego wrażenia u mnie się potwierdziły.

Przeczytałem o wielu modyfikacjach tych zwrotnic, zmieniających charakter ich pracy i odsłuch. Nie zdecydowałem się na żaden tuning a jedynie na odnowienie zgodne z założeniami producenta.

 

Solenów nie ruszyłem ponieważ są na prawdę drogie i wykonane w technologii, która ogranicza ich wysychanie zdecydowanie lepiej niż klasyczne bipolary.

 

Miernika nie udało mi się załatwić, wiec nie mam pojęcia na ile ti nie trzymały parametrów.

 

Wymiana nie wymaga jakichś super umiejętności. Precyzja, spokój i umiejętność lutowania to wszystko co trzeba posiadać. Trzeba zsumować dostępne na rynku wartości końców by uzyskać te które są założone przez infinity.

Ersy są w dobrej cenie w USA, przesyłka była na medal w tydzień. Można też zastosować inne, choć 5% tolerancji na rynku to rarytas.

O wrażeniach napisałem. Charakterystyka re90 wg mnie stworzona jest dla klasyki i jazzu. Podkreśla częstotliwości instrumentów w ich naturalnych brzmnieniach.

Częstotliwości 50 do 150hz są zdecydowanie wycofane, co nie do końca pokaże jakie to głośniki w rocku czy popie.

Watkins chodzi jak wysokiej jakości sub w zamkniętej obudowie. Kontrola basu jest świetnie połączona z możliwością weryfikacji jego barwy. Re90 to bardzo specyficzny głośnik, o równie specyficznym rozwiązaniu midbasu. Jak go się wyciągnie to nie za bardzo wiadomo dlaczego zamontowano go w tak małej tubie. Dziś tak nie konstruuje się obudów dla 14, 16 czy 18cm przetworników.

Zwrotnice są skomplikowanymi konstrukcjami i choć nie jestem elektronikiem to po rozmowach z paroma kolegami myślę że są one bardzo wrażliwe i jeśli choć jeden element w nich nie pracuje poprawnie to głośnik traci założoną charakterystykę.

 

I z tego co czytałem można w nich zastosować jeszcze lepsze komponenty i je poprawić, a re90 pewnie zagrają zdecydowanie lepiej. Pytanie kto pierwszy to zrobi i poniesie takie koszty.

Michal_56711,

 

audiofil z Niemiec od którego kupiłem Re90LE powiedział wyrażnie, że różnica w odniesieniu do standard jest w parowaniu głośników i elementach zwrotnicy. Cóż nie wiem tego, mam co mam. Basu mi nie brakuje. Jak odkręcę piece na 70% i słucham symfonii Beethovena to jestem w filharmonii (gdzie często bywam fizycznie), i nie jestem rozczarowany :-)

 

Co do 2810, już kolegę Damiana zagadnąłem co trzeba zrobić :-)

 

Pozdro,

Panowie mam problem z którym nie wiem jak sobie poradzić, mianowicie nagle nie wiedząc czemu, w jednej z kolumn, są nimi kappa 8.2 mkII, przytłumiła mi się góra, emit gra ale kompletnie bez wyrazu. Jestem pewien że wina leży po stronie zwrotnicy, ponieważ od dłuższego czasu zaobserwowałem, jakby załączające się zabezpieczenia przeciw zwarciowe dla góry i średnich przy mocniejszych sopranach i niespełna pełnej mocy końcówki, jest nią adcom gfa 555II, czyli jakieś 250wat dla 6ohm na strone, chyba że to żadne zabezpieczenia tylko wada starych zwrotnic? Może ktoś z was miał podobny problem i mógłby mi w jakiś sposób doradzić co zrobić. Zaznaczam że nie znam się na elektronice. Proszę o pomoc.

 

Dałem za kolumny dużo jak na moje zarobki i jest mi strasznie przykro że trafiłem na wadliwy model :( A grały mi przepięknie i chce je uratować. Gdzieś na forum kiedyś czytałem że ktoś miał podobny problem z wycinaną górą i średnimi w kappach, pod końcówką Parasound hca 2200 jednak u mnie to wysiadło i się nie odblokowało sądze w jednej kolumnie, dla samej góry.

 

Jest bardzo mało prawdopodobne , aby tego rodzaju efekty powodowała zwrotnica .

Zakres tonów średnich i wysokich to oddzielne jej sekcje i trudno sobie wyobrazić aby generowały podobny efekt w tym samym czasie . Sprawdź raczej kabel głośnikowy ( ew zwory ) i terminal do jego podłączenia w kolumnie .

Do Pygar.

 

Nie mogę dodać postu przez odpowiedź.

 

Dzięki za zainteresowanie się moim problemem. Sprawa wygląda tak, po czasie do mnie dotarło, że parę dni temu sprawdzałem fazy i przy terminalach w owej kolumnie, na żywca zmieniłem kable stronami, czego więcej nie zrobię, muszę się przyznać że rzeczywiście zrobiłem delikatne, spięcie kiedy plus był we wtyku zwrotnicy, więc góra mogła od tego ucierpieć. Jednak nie przyjmowałem tego do wiadomości, ponieważ zdaje mi się, że jeszcze po tym nie udanym zabiegu, kolumna grała jak trzeba jednak pewności nie mam, mogła nie grać już wtedy. Nie ma pewności co do tego z racji iż miejsce odsłuchu mam z przesunięciem faz, przy biurku po jednej ze stron pokoju, który jest prostokątem, więc kolumny stoją na długiej ścianie, a ja słyszę bliżej tą sprawną kolumne. Całkiem możliwe że zmyliłem się również faktem iż tak jak wspomniałem, kolumny przy głośnym graniu wyłączały emity i polydomy. Przyczyna nie jest jasna i rozumiem że może nie obyć się z oddaniem kolumny do serwisu audio, za błędy trzeba płacić, jeśli to mój błąd. Jeszcze raz dzięki za pomoc i chętnie dowiedział bym się cóż powoduje odcinanie emitów i polydomów co pewnie też jest zagadką dla większości z nas. Pozdrawiam Serdecznie

 

Do Nakamichi

 

Dzięki za sugestie. Sprawdzę terminale, ale wątpię żeby coś pomogło.Tak sekcja wysoka i średnia jest oddzielna, ale wygląda na to że może być zabezpieczana razem, jeśłi na zwrotnicy terminale od wysokich, są razem dla emitów i polydomów, nie wiem, jeśli nie to nie mam pojęcia, co powoduje wygasanie tych częstotliwości. Pozdrawiam

 

Dodam jeszcze, że czasem potrafią się rozłączać kiedy adcom gfa555II nie sygnalizuje przesteru, ale to pewnie zależy od nagrania, czyli kiedy jest dóżo góry. Dziwna sprawa i myślę że jednak nie powinno cos takiego mieć miejsca, powinny brać tę moc, nawet z racji tego że adcom to nie mosfet, który ma mnóstwo góry, tylko cieplejszy i stonowany dźwięk.

 

Muszę jeszcze powiedzieć że imit gra, mówiłem bez wyrazu, ale powinienem jeszcze dodać, że prawie wcale nie oddaje góry, gra bardzo cicho.

 

Dodatkowo kiedy puszczę dużą moc, myślę żę w granicach 150, 200 wat, to pojawiają się delikatne zniekształcenia na średnich, więc kolumna stoi i nie mam zamiaru grać dopóki nie naprawie usterki.

 

Do Nakamichi

 

Dzięki za sugestie. Sprawdzę terminale, ale wątpię żeby coś pomogło.Tak sekcja wysoka i średnia jest oddzielna, ale wygląda na to że może być zabezpieczana razem, jeśłi na zwrotnicy terminale od wysokich, są razem dla emitów i polydomów, nie wiem, jeśli nie to nie mam pojęcia, co powoduje wygasanie tych częstotliwości. Pozdrawiam

 

Dodam jeszcze, że czasem potrafią się rozłączać kiedy adcom gfa555II nie sygnalizuje przesteru, ale to pewnie zależy od nagrania, czyli kiedy jest dóżo góry. Dziwna sprawa i myślę że jednak nie powinno cos takiego mieć miejsca, powinny brać tę moc, nawet z racji tego że adcom to nie mosfet, który ma mnóstwo góry, tylko cieplejszy i stonowany dźwięk.

 

Muszę jeszcze powiedzieć że imit gra, mówiłem bez wyrazu, ale powinienem jeszcze dodać, że prawie wcale nie oddaje góry, gra bardzo cicho.

 

Dodatkowo kiedy puszczę dużą moc, myślę żę w granicach 150, 200 wat, to pojawiają się delikatne zniekształcenia na średnich, więc kolumna stoi i nie mam zamiaru grać dopóki nie naprawie usterki.

 

Tak jak pisałem poprzednio , sekcja średnicy i wysokich ma wspólny terminal zasilający , a zabezpieczeniem objeta jest jedynie sekcja wysokotonowa . Zatem nie ma ogniwa odpowiedzialnego za jednoczesne ograniczenie tych sekcji inne niż wskazałem poprzednio . Wspólny jest terminal ale zarówno od strony zewnętrznej kolumny ( widoczny ) ale tez to co z drugiej strony doprowadza sygnał do płytki zwrotnic .

Edytowane przez Nakamichi

Witam

 

Re90 grają u mnie kilka wiosen i nigdy nie przestaną mnie zadziwiać.

Pomimo swoich lat nie mogę narzekać na jakiekolwiek braki z ich strony, natomiast kluczową rolę w ich napędzeniu odgrywa sygnał ze źródła i jego dopasowanie do wzmocnienia. Z każdym kompaktem/daciem zagrają różnie, tak więc "mocnym" źródłem sygnału można dużo "podciągnąć" w kwestii kontroli basu. Gdy wyjście sygnału jest dopasowane impedancją do wejścia we wzmacniaczu to gra to wybornie i basu nie brakuje tak bardzo niż gdy jest odwrotnie.

W przypadku słabego wzmacniacza cudów nigdy nie będzie, przy średnim dużą rolę odgrywa okablowanie i spasowanie systemu, natomiast przy wydajnym wzmocnieniu, można podpinać co się che i zawsze zagrają dobrze lub wybornie.

 

Kilka razy traciłem wiarę, że coś może jest z nimi nie tak, że stare, że toporne, nieruchawe :-) itd. ... wszystkie te rozterki, to chwilowy kryzys wiary :-).

Tym kolumnom nic nie brakuje !

Wystarczy się troszkę postarać i wtedy jest moc i magia dźwięków.

Po wizycie kilku kolegów ze swoimi klockami i okablowaniem całkowicie zmieniły mój sposób patrzenia na to co sobą reprezentują .

Często eksperymentuję i szukam nowych, ciekawych rozwiązań, teraz już wiem, że gdy Infinity nie grają, to dowód na to, że coś "źle nagrzebałem", bo gdy tylko wrócę na "właściwą drogę" w swoim CD, to odwdzięczają się piękną muzyką, grają równo całym pasmem i nie mają żadnych braków.

 

Czekam na opisy osób, które w Re90 wymieniły oryginalne rezystory ceramiczne na węglowe Path Audio, jestem bardzo ciekaw efektów takiej modyfikacji.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. W kwestii wymiany elektrolitów, to należy pamiętać, że jednym z etapów wygrzewania kondensatorów jest moment zwiększenia basu, który z czasem może zmienić się w jego brak, by za jakiś czas pomału wracać do "normalności".

Dlatego trzeba zachować powściągliwość w stawianiu zbyt pochopnych osądów, tylko cierpliwie czekać na finalny efekt, który przychodzi dość późno.

Kolumna zawieziona do serwisu, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, serwisant powiedział że mam być dobrej myśli i nie powinno być większych problemów z naprawą. Dziękuje za pomoc i pozdrawiam infomaniaków :)

  • 1 miesiąc później...

Witam

 

Tak wygląda solidny system w oparciu o Infinity Renaissance 90 w małym pomieszczeniu.

Dedykuję osobom, które twierdzą, że w małym pokoju te kolumny nie mogą zagrać :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

post-45609-0-76109600-1468142682_thumb.png

Witam

 

Tak wygląda solidny system w oparciu o Infinity Renaissance 90 w małym pomieszczeniu.

Dedykuję osobom, które twierdzą, że w małym pokoju te kolumny nie mogą zagrać :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

 

System prawie jak mój, wzmocnienie na Accu tyle że klony mam ... ;-)

Witam Kolegów.

 

Jak by co , dopisuję się z jeszcze jednym sprzętem spod znaku Infinity. Wyrób Arniego Nudla Genesis IM 5200 z subem.

Mam je od miesiąca i powoli zaczynają naprawdę zaskakiwać mnie dźwiękiem. Na małe pomieszczenia super sprzęt.

 

Jan

Gość numik

(Konto usunięte)

No możliwe, że zaryzykuję zakup Infinity w ciemno, które byście polecali dla kogoś, kto również słucha rocka - połączenie dynamiki, rozdzielczości, selektywności, muzykalności i niekłującej przeostrzonej góry poszukiwane. Odpada mulenie na średnicy i jednolita ściana dźwięku bez wglądu w riffy.

Oto co obserwuję:

http://allegro.pl/infinity-rs6001-i6324873195.html

 

http://allegro.pl/infinity-kappa-7-stan-bdb-i6327008930.html

 

http://allegro.pl/infinity-rsivb-lepsza-wersja-reference-60-kappa-i6335444420.html

 

http://allegro.pl/infinity-rs-5001-i6336995881.html

 

http://allegro.pl/legendarne-kolumny-infinity-reference-60-usa-i6336797044.html

 

Ma to na razie grać z Caspianem

 

Z góry dzięki za pomoc

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Nie rób tego.

Te fajne ale trudne paki wymagają bardzo wydajnych pieców.

Posłuchaj tych pak ze swoją elektroniką przed zakupem, albo bądź przygotowany na spore wydatki na wzmak/końcówkę.

numik

 

Rada z odsłuchem bezcenna. Każdy wzmacniacz na tym samym modelu kolumn zagra zupełnie inaczej. Odnośnie aukcji Kapp 7, stan,,kolekcjonerski,, - hihi a Polidomy sterane jak nie wiem co - szare. Tak to jest z

licytacjami.

Brak szczegółowych zdjęć poszczególnych głośników. W przypadku Polidomów -średnio tonowych i Emir R - wysoko tonowych to ważne , pokazuje ich stan.

 

Caspina nie znam, nie wiem czy podoła ale piszesz - na razie. Planujesz więc inny wzmacniacz. Jak tak, to poczekaj lub kup kolumny i szukaj do nich wzmaka. To jednak dość kosztowne. Ogólnie wydaje się kasę łatwo ale z zarabianiem to już różnie.

 

Jan

Chciałbym powitać szerokie grono wielbicieli Infinity. Jestem "nowy" i proszę o wyrozumiałość. Mam salon 75m2 i przymierzam się do kupna Kappa 8.2i (lombard Częstochowa audio-vintage), czy ta cena 4999.00 nie jest za wysoka jak na ten model?. Podoba mi się ten kolor i pasuje do wystroju salonu, z załączonych fotek widać stan idealny. Aktualnie stoją altus 100, wzmacniacz technics su v-900, CD sl-ps900 korektor i tuner, do tego talerz nc+. Proszę się nie śmiać, ale większość sygnału leci z talerza. Nie jestem audiofilem, ale słuch mam dobry i chciałbym jakoś te pomieszczenie zapełnić dobrym brzmieniem. Czy to głupi pomysł?. Altusy trochę dudnią i żonę wkurzają, a ja chcę mieć święty spokój,;P. Proszę mnie poprowadzić w dobrym kierunku, bo przeczytałem cały ten wątek i nie wiem gdzie mam zmierzać. Pozdrawiam,

Bochyn.

 

Na 70m2 raczej zapolował bym na Kappy 9.2. Cena 9.2 to dwukrotność 8.2 ale 70m2 to spora przestrzeń. HQ  słusznie zauważył, że piec też trzeba będzie zmienić.

Infinity to wymagające kolumny.

Co do 8.2i w jasnej olsze z nienagannymi Polidonami i Emir R sprzedałem za 3.5 tyś. Jednak nie wiem jaki stan tych z Częstochowy więc się nie wypowiadam.

 

Jan

W dniu 16.07.2016 o 18:12, numik napisał:

No możliwe, że zaryzykuję zakup Infinity w ciemno, które byście polecali dla kogoś, kto również słucha rocka - połączenie dynamiki, rozdzielczości, selektywności, muzykalności i niekłującej przeostrzonej góry poszukiwane. Odpada mulenie na średnicy i jednolita ściana dźwięku bez wglądu w riffy.

Oto co obserwuję:

http://allegro.pl/infinity-rs6001-i6324873195.html

 

http://allegro.pl/infinity-kappa-7-stan-bdb-i6327008930.html

 

http://allegro.pl/infinity-rsivb-lepsza-wersja-reference-60-kappa-i6335444420.html

 

http://allegro.pl/infinity-rs-5001-i6336995881.html

 

http://allegro.pl/legendarne-kolumny-infinity-reference-60-usa-i6336797044.html

 

Ma to na razie grać z Caspianem

 

Z góry dzięki za pomoc

 

Do rocka najlepszym w pewnym sensie będzie wybór Reference 60 , tyle ze zarazem prezentują najniższa kulturę grania . Do tego za nimi przemawiać może relatywnie łatwe wysterowanie przez wzmacniacz .

 

W dniu 16.07.2016 o 20:14, gość napisał:

Nie rób tego.

Te fajne ale trudne paki wymagają bardzo wydajnych pieców.

 

Każdy ma prawo do własnej opinii .

Mam salon 75m2 i przymierzam się do kupna Kappa 8.2i (lombard Częstochowa audio-vintage), czy ta cena 4999.00 nie jest za wysoka jak na ten model?

 

5 tys za 8,2?

Chyba "trochę" za dużo. To praktycznie dwukrotność rynkowej ceny.

W dniu 20.07.2016 o 07:44, gość napisał:

 

Zadbane Kappy 8.2 za 2500zł?

Podaj linki. Z chęcią kupię.

 

W Polsce nie kupisz, bo po przekroczeniu granicy nabierają wartości.

Normalna cena za te głośniki to 500-600 euro.

A ten sprzedawca co ma te Kappy to w ogóle ma wybitne ceny.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.