Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)


krzych
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Do tych co chcą kupić lampy Mullarda:http://thetubestore.com/mullard.html?gclid=CP7JiduVuowCFQ3alAodKBBvVg

A teraz pytanie - jakie lampy kupić do WT 30 II , aby znacząco poprawić jego parametry. Czy dobrze rozumiem z dyskusji powyżej, że najważniejsze dla brzmienia są lampy EL 34 ? Może parsec albo zawi poradzą?

Pzdr

Konto w trakcie usuwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parsec,

wydaje mi się, że nie da się zastąpić 6N1P-EW ich "zachodnimi" zamiennikami; skoro stopień wejściowy czy to w WL25, czy też w WT30II jest oparty o te lampy, to pewnie jest też podobny konstrukcyjnie; więc zapewne wyżej "opisane "sensacje" z lampami E88CC/ECC88 itd. dotyczą także "30-ki", ale oczywiście mogę się mylić ;-)

 

marslo,

do WT30II nie da się zastosować lamp EL34; ja mam inny model Amplifona - WL25, w którego stopniu mocy można użyć lamp EL34 (a także 6P3S, 6L6 czy 5881 ;-)

x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parsec, 1 Cze 2007, 06:21

 

>Amplifon -> Czy we wmacniaczu WT30II lampy 6N1P-EW moga byc zastapione lampami z rodziny 6DJ8 /

>6922 / ECC88 / E88CC lub 7DJ8 / PCC88 ?

 

Parsec, było już o tym na forum wielokrotnie pisane - 6N1P NIE JEST rosyjskim odpowiednikiem ani ECC88 ani E88CC.

To inny typ lampy, ma inne parametry i jakkolwiek może od biedy być zamiast nich stosowana ale trzeba się liczyć z niepełnym/niewłaściwym wykorzystaniem możliwości lampy czy układu. JAKOS grać będzie ale chyba dla audiofila jakoś to za mało?

 

A PCC88 to już zupełnie inna bajka. Ta lampa wymaga całkiem innego żarzenia (300 mA zamiast 6.3 V), czyli przeróbki zasilacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudivan-> Wiem ze 6N1P NIE JEST rosyjskim odpowiednikiem ani ECC88 ani E88CC, gdyz ma wieksze wymagania pradowe. Dlatego pytam o zupelnie odwrotna sytuacje, gdzie lampe o mniejszych wymaganiach pradowych wstawiasz do ukladu, ktory moze zapewnic duzo wieksze wymagania. Sa praktyczne przyklady we wzmaczniaczach sluchawkowych gdzie wymiana 6N1P na lampy z rodziny 6DJ8 / 6922 / ECC88 / E88CC daja pozytywne zmiany. Czy mozna to zrobic w Amplifonie? Nie wiem, dlatego pytam.

Co do PCC88 to czesto mimo innego zazenia pracuje on a dobrze w ukladach wymienionej powyzej rodziny, wiec nie mozna generalizowac i mowic "nie" dla 7DJ8 / PCC88.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parsec,

ja w moim Amplifonie WL25 "eksperymentowałem" zmieniając 6N1P-EW w stopniu sterującym na E88CC jak i ECC88 (w obu przypadkach były to NOSy Haltrona) i tak naprawdę, to sam już nie wiem, czy było lepiej, czy tylko inaczej ;-D serio. w każdym razie różnice w dźwięku po wymianie lamp radzieckich na angielskie były dość wyraźne i zauważalne na pierwszy rzut ucha; jednak w obu przypadkach po jakimś czasie dochodziłem do wniosku, że jednak "to nie jest to", coś jest nie tak i.... kończyło się tym, że wstawiłam radzieckie 6n1p (obecnie - rocznik '71) i tak tkwią w tym Amplifonie i grają, chyba najlepiej z tego całego towarzystwa;

ale "88-emek" jeszcze się nie pozbyłem - może spróbuję znów pożonglować lampami (wiem... słyszałem, że ponoć irytuje to pewne osoby w tym wątku ;-D i może coś z tego wyniknie, ale na razie nie chce mi się - kupiłem kilka płyt, wolę posłuchać muzyki ;-)

x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parsec, 1 Cze 2007, 19:56

 

>dudivan-> Wiem ze 6N1P NIE JEST rosyjskim odpowiednikiem ani ECC88 ani E88CC, gdyz ma wieksze

>wymagania pradowe.

 

Dość wulagarnie powiedziane. Przede wszystkim 6N1P to lampa pomyślana i wykonana jako podwójna trioda małej częstotliwości a więc przeznaczona do zastosowań audio. Dlatego czasem, o ile warunki na to pozwalają bywa stosowana w zastępstwie ECC82 a nawet ECC 81. Natomiast ECC88 to wg. noty katalogowej podwójna trioda o dużym nachyleniu przeznaczona do kaskodowych wzmacniaczy w odbiornikach telewizyjnych, jest więc lampą przeznaczoną dla wzmacniania sygnałów wysokich częstotliwości. Różnice pomiędzy oboma typami kryją się w rodzinie charakterystyk. Do tego dochodzą inne parametry np. pojemności międzyelektrodowe. Dlatego pozbawione sensu byłoby wstawienie 6N1P zamiast ECC88 do głowicy zabytkowego telewizora. To że ECC88 doborze sprawuje się w aplikacjach audio to akurat "bonus".

 

ECC88 jest żarzona napięciem 6.3V i pobiera 365 mA prądu. 6N1P pobiera aż 600 mA, więc może silnie obciążać układ zasilania żarzenia. Jeszcze większy kłopot może być gdy układ ten jest pokombinowany (np. żarzenie szeregowe). Dalej typowe napięcei anodowe dla 6N1P wynosi 250V a dla ECC888 tylko 90 V. 6N1P może pracować dobrze przy 90 i mniej woltów na anodzie, ale ECC88 przy 250V może działać jako fotograficzna lampa błyskowa.

Przy niskich napięciach anodowych 6N1P może zacząć pracować z prądem siatki. Czy można do tego dopuścić - nie wiem. Zależy to od tego co poeta (konstruktor) miał na myśli.

Nie znam schematu Amplifona i konkretnej aplikacji lamp wejściowych. Najlepiej żeby w kwestii dopuszczalności stosowania lamp nieoryginalnych wypowiedział się konstruktor. Jeśli już ktoś koniecznie musi stosować odpowiednik rosyjski dla ECC88 to niech to raczej będzie lampa o oznaczeniu 6N23P niż 6N1P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudivan-> Pewnie wiekszosc lamp obecnie stosowanych w audio, ma rodowod calkiem nie-audio. Nie przeszkadza im to czesto brzmic calkiem niezle.

 

Jak pewnie zauwazyles lubie zmieniac lampy na rozne zamienniki i od roznych producentow. Uwazam , ze jest to super zabawa i zadziwiajace jest jak roznie lampy moga brzmiec .

To co nie podoba mi sie w niektorych konstrukcjach jest niemoznosc zastosowania lamp roznego typu lub od roznych producentow. Watpie czy kiedykolwiek kupie wzmacniacz lampowy, w ktorym mozna stosowac wylacznie jeden typ lampy, z jednego zrodla, z ta sama konstrukcja. Przykladem jest spora liczba wzmacniaczy na lampach 6C33C. Mozna dostac warianty minimalnie rozniace sie wewnetrzna konstrukcja, ale praktycznie z jednego zrodla i jest to ta sama lampa.

Rozwazam zakup w przyszkosci Amplifona WT30II i zastosowanie 6N1P, jesli nie mozna jej zaminic na cos innego, jest dla mnie slabym punktem tego wzmacniacza. Nawet jesli zmienie pozostale lampy na opowiednie zaminniki, to 6N1P i tak bedzie bedzie wplywala na brzmienie wzmacniacza caly czas tak samo i to niekoniecznie pozytwnie. Odrzucajac na bok wszystkie historyczne i wspolczesne uprzedzenia, nie slyszalem jeszcze radzieckich czy rosyjskich lamp, ktorych dzwiek w pelni by mi odpowiadal. Brakuje mi czystosci i przejrzystosci w ich dzwieku, ktory jest jakby zamglony. Oczywiscie takie jest moje zdanie, inni moga miec zupelni odmienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szlufik,

odezwę się do Ciebie na jutro priva, to coś ustalimy OK?

a tak zupełnie wstępnie, jestem nastawiony na dwie pary jugolskich EL34, takich, jak z linku powyżej; muszę to jednak jeszcze dobrze przemyśleć. wiesz, jakoś tak głupio kupować jugosłowiańskie lampy w UK ;-D

a tymczasem spadam, bo jakiś nietrzeźwy osobnik pojawił się w wątku, a ja nie lubię takich...

x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zydelek-> Prosze zostan przy temacie audio, te Ci lepiej wychodza. Jesli juz publicznie pragniesz dac upust swoim zainteresowanion z innej dziedziny, to latwo znajdziesz grupe na ktorej bedziesz mogl pisac o sugerowanych przez Ciebie tematach. Mozesz tez wystrugac sobie pale i zostac bojowkarzem w barwach lokalnego kosciola czy tez ugrupowania politycznego. Jeszcze troche to pomysle, ze ktos Ci tu serce zlamal i sie mscisz swoimi postami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w sprawie "red dots" ;-)

dokonałem zakupu kontrolowanego pary lamp 6n1p-w z czerwonymi kropkami na czubkach rocznik '69; miałem już wcześniej przygotowaną parę "zwykłych, niekropkowanych lamp 6n1p-ew rocznik '71;

obecnie obie pary lamp są u kolegi gsmok (bardzo dziękuję! ;-), który ma je pomierzyć i stwierdzić, czym oba komplety się różnią od siebie i - myślę - w tym wątku opowie o wynikach "badań' ;-)

x.

post-15374-100000572 1181153188_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampy zostały zmierzone. Te z czerwonymi kropkami mają nieco większe nachylenie charakterystyki (około 5mA/V w stosunku do 4,6mA/V). Mieści się ono w granicach tolerancji. Przy dwóch sztukach nie można jednak wyciągać wniosków, gdyż nie jest to próbka statystycznie istotna, aby cokolwiek obliczyć (odchylenie, poziom ufności blablabla itd).

Tak więc te kropki służyły niewątpliwie aby oznaczyć te lampy (zrobił to użytkownik lamp a nie fabryka - żadna fabryka nie robiła takich oznaczeń) - po co to zrobił nie wiadomo - lampy nie są ani lepsze ani gorsze od tych bez kropek. We wszystkich lampach występuje "tradycyjne" rozjechanie się prądów anodowych w obu triodach (tak około 10%). Szczegółowe wyniki przekazuję Właścicielowi.

Pomierzyłem też dostarczone polskie 6P3S - powiem tylko, że potwierdziła się moja niezbyt dobra opinia o tych lampach (chodzi o parametry techniczne nie odsłuchowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gsmok, 8 Cze 2007, 09:28

 

>We wszystkich lampach występuje "tradycyjne" rozjechanie się prądów anodowych w obu triodach (tak około 10%).

 

No, audifile! Nie ma wyjścia - czas skończyć z duotriodami obsługującymi oba kanały i BEZWZGLĘDNIE - przezbroić wzmacniacze do konfiguracji

wykorzystującej osobne, DOBRANE w pary lampy (z jedną triodą bezużyteczną).

A jak ktoś nie umi?

O boże, boże, boże, gdzie jest sznur?!

 

P.S. Ale żeby w Siemensach też?

Tyle PINIENDZUFF wydałem!!! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o "tradycyjnym" rozrzucie parametrów triod w jednej bańce w żadnym razie nie chciałem zaprzeczyć, że oczywiście można dobrać lampy w taki sposób, aby obie triody w duotriodzie były sparowane.

Słowo "tradycyjnie" użyłem wyłącznie w celu podkreślenie, że jeśli z pudełka zbiorczego wylosujemy przypadkowo lampę podwójną to najczęściej obie lampy składowe będą miały różne parametry (choć mieszczące się w dopuszczanych przez wytwórcę zakresach wartości) - i nie ma tutaj większego znaczenia producent. Z mojej praktyki (a pomierzyłem tysiące lamp) wynika, że porównywalne rozrzuty dla wielu typów lamp mają i GE i Telefunkeny i Siemensy i Philipsy itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marslo,

ja Ci odpowiem tak: gsmok pisze, że potwierdziła się jego niezbyt dobra opinia o parametrach technicznych lamp 6P3S z Dolamu. to prawda - z 8 sztuk udało się dobrać dwie pary do mojego WL25; trzecia sprawna para jest na sprzedaż, bo mi do nie jest potrzebna, a kolejna, czwarta - trafi na śmietnik (jedna z lamp ma zwarcie, inna pracuje z nienaturalnym prądem ;-)

a brzmieniowo? mój Amplifon WL25 brzmi prześlicznie na 6p3s z Dolamu, chyba nawet lepiej niż na moich ulubionych cywilnych radzieckich 6p3s ze złoconymi siatkami (’73), o których mam bardzo dobre zdanie; i mimo, że byłem przestrzegany zarówno przez konstruktora jak i gsmoka, że "cywilne" 6p3s nie są odpowiednie do stopnia mocy w WL25 - będę ich używał ;-) no cóż ja poradzę, że Amplifon WL25 najlepiej brzmi ze "zwykłymi" 6p3s, nieco gorzej na EL 34 RFT i chińskich 6L6GC a chyba najgorzej - na domyślnych "wojskowych" 6p3s-e sdzeiłano w CCCP ;-D

oczywiście będę używał lamp "cywilnych" z umiarem i głową, uważnie obserwując pracę wzmacniacza, to może nie doprowadzę do jakiejś katastrofy ;-) (przy okazji - obeznane w temacie osoby proszę o napisanie, jaka awaria mi grozi i jakie są jej objawy ;-)

zatem, moim zdaniem parametry mierzalne lamp, a to co, słyszymy to dwie różne sprawy; można eksperymentować z lampami, co oczywiście nie oznacza, że nie należy lamp mierzyć i dobierać ich wwdług technicznych/elektrycznych kryteriów i konstrukcji wzmacniacza! ;-D

x.

(p.s. fotka Dolamów kiepska, bo z telefonu ;-)

post-15374-100000428 1181381783_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marslo, 9 Cze 2007, 09:09

 

>gsmok, dudivan,

>

>No to wyjaśniliście sobie prądy w lampach. A może by tak trochę o związku lamp i prądu w nich z

>dźwiękiem?

 

Ależ proszę bardzo - im większy prąd tym głośniej gra.

Dodatkowo jak w prawym kanale stereo większy prąd, to na scenie kontrabas jest bardziej po prawej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marslo, 9 Cze 2007, 09:09

 

>gsmok, dudivan,

>

>No to wyjaśniliście sobie prądy w lampach. A może by tak trochę o związku lamp i prądu w nich z

>dźwiękiem?

>Byłbym "dźwięczny".

 

Myślę, że byłoby interesujące zrobić test odsłuchowy ale nie na zasadzie, że ktoś wymieni lampy np. Tesli na np. Philipsa i stwierdzi, że Philipsy są lapsze. Proponowałbym wykorzystanie np. 10-ciu dobranych w określony sposób zestawów testowych lamp (np. uszeregowanych według nachylenia charakterystyk) tego samego producenta, a następnie wybranie zestawu testowego najlepiej ocenionego i zrobienie porównania z zestawem wzorcowym lamp innego producenta uznanego za najlepszy. Po czym trzeba by zmierzyć parametry lamp tego drugiego (wzorcowego) producenta i zobaczyć jak się mają do parametrów najlepszego zestawu testowego. Stawiam na to, że okaże się, że nie producent lecz obiektywne parametry lamp są najważniejsze. Na zakończenie można by zrobić ślepy test porównawczy pomiędzy zestawem lamp testowych i wzorcowych o porównywalnych parametrach technicznych i sprawdzić czy da się je odróżnić.

Ta propozycja nie jest oczywiście dokładnie przemyślana - chodziło mi o zasygnalizowanie, że warto by wykonać jakieś poważne testy odsłuchowe, które dałoby się podeprzeć konkretami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwie sie zachwytom oraz zadowoleniu z produktow Amplifona. Moje uwagi sa takie: transformatory bucza, wlasciciel nie odpowiada na mejle, serwis jest dostepny w trybie emerdzensi, strona internetowa jest do dupy, produkt przestal byc konkurencyjny jakis czas temu, firma nigdzie sie nie wystawia (znaczy sie konczy), pewnie jest sklocona z prasa branzowa, bo nie ma recenzji. Nadto: wlasciciel zawsze sugeruje, ze osobiscie usunie usterke, a nawet potem nie zadzwoni. Wiec: czym sie tu zachwycac? Jeszcze jedna firma, ktora predzej czy pozniej polegnie, bo nie rozumie, ze audiofile nie sa kretynami, ktorzy czekaja na serwis kilka miesiecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profundo,

widać, z pisać umiesz, ale z czytaniem masz jeszcze problemy ;-)

popatrz, co napisał krzych - założyciel tego wątku na samym jego początku, cyt.

" (...) Jednocześnie bardzo, ale to bardzo proszę o uszanowanie niepisanej zasady, że w wątku o charakterze +fan-klubu+ nie udzielają się osoby nie mające zupełnie nic pozytywnego, czy konstruktywnego do powiedzenia na temat jakiegoś sprzętu, a w tym wypadku - sprzętu Amplifona. Dziękuję. (...)"

 

jeśli jesteś niezadowolony ze swojego Amplifona i serwisu, sprzedaj ten wzmacniacz i po krzyku, nie będziesz musiał się wypłakiwać w fan-klubie... kup sobie coś innego i ze zgorzkniałego malkontenta staniesz się prężnym, entuzjastą "hajfaju" ;-) albo załóż wątek o tym, jak nie lubisz Amlifonów i tam sobie pisz, co chcesz...

d'noc

xanax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profundo:

 

Wymieniłeś wiele zarzutów, z których część jest nieprawdziwa, część nieistotna, a część po prostu... głupia. Polemikę sobie daruję, zwrócę za to uwagę na jedno: wśród zestawu pretensji dotyczących strony www, kontaktu z właścicielem czy strategii marketingowej nie zawarłeś ani jednej uwagi dotyczącej... brzmienia wzmacniaczy Amplifona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.