Skocz do zawartości
IGNORED

Quiz dla słyszących wszystko ;)


camle

Rekomendowane odpowiedzi

quiz dla wszystkosłyszących na audiostereo.pl

 

jako źródło posłużył sampler chesky i fragment Rebeki Pidgeon "Spanish Harlem"...

zapraszam do odsłuchu i określenia, który z fragmentów (oddzielone kawałkiem ciszy) jest co - format kompresowany czy nie?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32694-quiz-dla-s%C5%82ysz%C4%85cych-wszystko/
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś już ktoś robił na tym forum podobny test i tylko chyba trzy osoby odważyły się opisać swoje wrazenia (z tego co pamiętam to żadna z nich nie trafiła).

Czytałem dość dawno temu w jakiejś gazecie o takim teście bodajże w UK. Kilku audiofili na porządnym sprzęcie miało odróżnić oryginały od mp3 (nie pamiętam z jakim bitrate). W ślepym teście oczywiście. Trafnych odpowiedzi było ok. 50%. Czyli jak zgadywanka.

rapidshare, flac:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jak tylko zaploaduję wav'a to zamieszczę również linka do niego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rapidshare, zzipowany wav 28MB:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(poprzedni FLAC - 16MB)

 

+ krótki komentarz dla nieznających rapidshare:

 

1. klik na "free"

2. przepisać na "here" literki znajdujące się powyżej

3. zasysać!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dla ułatwienia dodam, że jeden fragment jest oryginalny, dwa kompresowane stratnie na mp3 lame'm - jeden na v5 - ~128kbit, drugi na V0 - ~245kbit) oraz jeden kompresowany stratnie vorbisem na Q4 (~128kbit).

teraz to już chyba powinien być banał! :)

W drugiej częsci wokal jest bardziej śpiewny, w pierwszej wydaje sie lekko osuszony, przekazujący mniej emocji. Minimalnie łatwiejsza do śledzenia w drugiej części jest również linia basu.

 

Ale sama kompozycja i wykonanie jest niewielkim wyzwaniem dla sprzętu, wiec roznice beda minimalne. Już ciekawsze po względem realizacji jest katie Melua Piece by Piece. Proponuje ten sam eksperyment samo zrobić z symfonikami ze Scorponasmi, ciekawe jak kodeki poradza sobie z kompresja takiego zakresu dynamiki

ciężko odróżnić bo nie ma typowych wad kiepsko skompresowanych mp3 :P

jeśli musiałbym wybierać to miałem wrażenie ze nr 3 i nr 4, ze wskazaniem na ten ostatni odrobine lepiej zagrały (jakby "płynniej) ale to takie odczucia na granicy autosugestii.... :)

Witam.Bardzo dziękuje za ten test.Jest to dowód,że można odpowiednio skompresować sygnał i odróżnienie co jest co nie jest łatwe,jesli wogule mozliwe.Osobiscie uważam ,że mp-3 128kb/sek to nagranie nr,2.Co do innych to nie jestem wstanie niczego ustalic.Prawde mówiąc i za nagranie nr2 nie dał bym głowy.Ciekawe ilu bedzie chetnych sprawdzenia swojego komputerka,który każdy ma pomiedzy uszami.Niecierpliwie czekam na wyniki.

Zdrowych i wesołych świąt dla wszystkich.

Ja sie przyznam bez bicia ze sprawdzilem najpierw analizatorem widma. I rzeczywiscie 3 wyglada na oryginal. Utwor jest bardzo prosty to znaczy malo instrumentow wiec rzeczywiscie brak typowych wad emepetrojek. Proponuje zrobic cos w stylu "Boffyflow and Spike" Van Morrisona i bedzie jasnosc. Co do roznic to sa tak male ze gdybym nie wiedzial ze 3 to oryginal to pewnie bym nie mial punktu odniesienia i nie wiedzial bym na co zwracac uwage.

Pierwszy brzmi mi najbardziej sucho, szeleszcząco, najmniej przyjemnie. Trzeci z kolei jest najbardziej gładki, wokal brzmi najlepiej. Drugiego i czwartego nie jestem w stanie rozróżnić.

 

Różnice są minimalne, i spokojnie mógłbym żyć z każdym z tych nagrań - także z pierwszym. Nie zdziwiłbym się specjalnie, gdyby oryginałem okazał się np. 2 lub 4 - spokojnie mogę się mylić, stawiając na 3. Mam po prostu wrażenie, że do testu wybrany został dość mało wymagający utwór. W nagraniu słychać niewiele instrumentów, są dobrze rozseparowane (nie "zachodzą" na siebie), jednocześnie nie ma holograficznej sceny - to i ewentualna kompresja nie miała zbyt dużo do "popsucia".

 

Z ciekawości posłucham płytki jeszcze raz, wieczorem - już bez towarzystwa pracującej zmywarki, wirującej pralki, i dobiegających zza okna odgłosów miasta ;)

OK... podaję wyniki choć niektórzy oszukiwali (analizatory widma itp. "pozasłuchowe wspomagacze") i już są z grubsza znane ;P

 

1 - z tym chyba było najmniej problemów - MP3 ~128kbit

2 - ogg vorbis ~128kbit

3 - oryginał

4 - mp3 ~245kbit

 

tym, którzy byli blisko używając wyłącznie własnego słuchu gratuluję dobrego sprzętu i uszu a "oszukańcom" grożę paluszkiem! ;)

camle,

 

Kiedyś czytałem w jakiejś poważnej publikacji, że granicą "odróżnialności" dla mp3 jest 128kb/s.

Czyli jeżeli skompresujemy z bitrate lepszym niż 128kb/s to różnicy nie usłyszymy i to zapewne potwierdzą te testy o których piszesz.

 

TUX

>Kiedyś czytałem w jakiejś poważnej publikacji, że granicą "odróżnialności" dla mp3 jest 128kb/s.

>Czyli jeżeli skompresujemy z bitrate lepszym niż 128kb/s to różnicy nie usłyszymy i to zapewne

>potwierdzą te testy o których piszesz.

 

Zupełnie sie z tym nie zgodze, gdyz wiele czynnikow ma na to wplyw. Kodek, a przede wszystkim samo nagranie ile informacji jest w danym utworze. Jesli jest duzo instrumentow, ogolnie duzo gory i "przeszkadzajek" w dodatku zrobione nieumiejetnie i do tego marnym kodekiem, ktory powyzej 16kHz chamsko obcina, to mp3 moze byc nawet powyzej 192kbs i nawet na komputerowych glosniczkach da sie bez problemu odroznic.

lipa ,

 

To weź udział w jakimś ślepym teście na odróżnianie mp3 to się przekonasz. Argument ja słyszę nie jest zadnym argumentem. Złotouchych jest pełno na tym forum, tylko jak przychodzi do slepego testu to okazuje się, że z odróżnieniem mp3 jest problem, o kabelkach nie wspominając .....

 

Ale oczywiście jest prawdą, że są różne kodeki, różne algorytmy czy wreszcie różne nagrania które inaczej poddają się kompresowaniu. Wartość 128kb jest pewnie jakąś wartością uśrednioną , którą trzeba traktować jako przybliżenie.

 

Ja robilem rozne testy i na ich podstawie dla świetego spokoju stosuje kompresje 256kb/s i jest nie do odróżnienia od oryginalu.

 

TUX

Ja tez nie uslyszalem praktycznie zadnej roznicy w powyzszych probkach. Sprobuje jeszcze wieczorem gdzie bede mial troche wiecej ciszy i spokoju. Ale ogolnie jest tak jak napisal Teo. Utwor jest bardzo prosty i ciezko go spieprzyc kompresja. Ogolnie przy mp3 najlatwiej zauwazyc roznice w jakosci gory pasma. Druga sprawa chwilowo slucham muzyki tylko ze sluchawek wiec ciezko mi cos powiedziec o poprawnosci sceny takze w "glab" nie tylko wszez.

TUX, 6 Kwi 2007, 16:37

"Wartość 128kb jest pewnie jakąś wartością uśrednioną (...)"

 

Zrobiłem jakiś czas temu z ciekawości parę testów. Zauważyłem, że poniżej wartości 128 kb/s następuje gigantyczna degradacja jakości. Słowo gigantyczna jest jak najbardziej na miejscu. Koń by to usłyszał, w ślepym teście oczywiście :)

 

Jak słusznie wskazał TUX są różne algorytmy kompresji i sama wartość strumienia danych nie przesądza o jakości. Inaczej mówiąc możemy mieć mp3 zakodowaną do 128 kb/s, ale porządnie, nie do odróżnienia lub prawie nie do odróżnienia od oryginału oraz np. 192 kb/s, której nie da się słuchać bo cała "ćwierka".

 

Dobrym programem kodującym jest LAME.

Nie wiem dlaczego, ale mialem odczucie ze 4-ka grala najgorzej, prawde mowiac nie moglem nawet sluchac, ale moze dlatego ze bylo na koncu.

 

Koncentrowanie sie na samej barwie nie dawalo jednoznacznej odpowiedzi, poczatkowo sluchalem kilka razy i trudno bylo cokolwiek wybrac. Kiedy jednak pozbylem sie pierwszych "emocji" i skoncentrowalem sie na samej zawartosci muzycznej, 3-ka dawala najlepsza lokalizacje zrodel i przestrzen, bylo "czysciej" i naturalniej co pozwalalo sluchac z mniejszym bolem. Pozniej jednak wlaczylem CD drive i dzwiek byl i tak duzo lepszy. Moje typy zaczynajac od najlepszego: 3, 2, 1, 4.

Rasumując: Vorbis jest zajebistym formatem - tego właśnie oczekiwałem po tym quiziie - potwierdzenia swojego wyboru dla tego formatu! (flac zajmuje zbyt wiele miejsca)... żadnej negatywnej opinii - wręcz przeciwnie! ;)

3 i 4 fragment bardzo podobny.W 3 te cymbałki czy co jakis inny dziwny instrument ładnie grały przed kolumnami.1 najgorszy.Czytałem niestety wpisy wczesniejsze wiec moze jestem niesłyszacy tylko zachipnotyzowany.2 -nie wiem....Nie chce mi sie słuchac ,jutro posłucham to napisze .Róznice sa znaczne.W MP3 ogólnie wada jest brak głebi oraz dzwieku przed kolumnami.Wysokie sa monotonne ,bez zycia.

Grundig High Fidelity

różnice były minimalne i tak jak pisałem wcześniej wg mnie 3 i 4 wyróżniały się minimalnie na plus to akurat nr 2 zagrał wg mnie akurat najgorzej (taki jakby lekko przytłumiony, może odczuwalnie mniejszą miał dynamikę, trudno mi powiedziec) i po pierwszym przesłuchaniu wszystkich od razu odrzuciłem ten utwór, że to może byc oryginał

Wg mnie wszystkie nagrania są spaprane. Ma ta płytę w formacie FLAC zściągniętą z netu i to brzmi dużo lepiej niż 3 nagranie :))

Poproszę drugi test bo ten trwał za krótko !

przyznam z ręka na sercu i światecznym jajkiem na stole. Przesłuchałem bez przeczytania komentarzy i rzeczywiście pierwszy od razu wydał mi się podejrzany bo na ucho miał obccietą górę. pozostałe 3 wydały mi się jednakowe. No moze jeszcze 4 miał również bardziej szeleszczacą górę.

niestety po przesłuchaniu kilkukrotnym wszystko sie zlewa w jedna całość

Może nie tyle granicą odróżnialności mp3 jest kompresja 128kbps tylko zastosowanie kodera? Stosuję Eac z koderem zewnętrznym mp3 Lame i przy 128kbps (nie wiem czemu przy odgrywaniu go na Foobar2000 wyświetla też częstotliwość próbkowania 44,1kHz - tak ma być?) różnica jest słyszalna nawet na pierdzących słuchawkach Logitecha. Może przyczyną jest generalna słaba jakość wysokich tonów i wyeksponowanie całego pasma średnicy słuchawek? W każdym razie >metaliczność< wysokiego zakresu pasma daje nieco znać przy takiej niskiej kompresji, a nagrania z bardzo motoryczną muzyką gitarową i wyjącymi przesterami wychodzą już bardzo słabo.

Natomiast nie drażnił mnie ten efekt kiedy słuchałem mp3 128kbps ze stron internetowych kilku zespołów muzycznych (możliwe ze zostały przed kodowanie dodatkowo skompresowane dynamicznie lub jakoś obrobiono pasmo?). Normalnie u siebie nagrywam przy 340kbps i z najwyższa jakością kodowania dźwięku i nawet wtedy czasem efekt mnie nie zadowala..

 

W związku z tym interesowałoby mnie, który koder daje najlepszą jakość dźwięku - najlepiej potwierdzone na analizatorze widma. Znacie takie zestawienia?

 

Co to jest ten OGG Vorbis? To też jakiś format kodowania mp3? Gdzie można znaleźć oprogramowanie? Daje się to odtwarzać w playerach samochodowych i przenośnych mp3?

 

 

 

 

PS. Obecny test wypadł znacznie lepiej niż poprzedni test forumowy.

Tu jednak zadanie było ułatwione. Silna kompresja sygnału, żadnych dodatkowych efektów szumowych i autor napisał czego należy szukać!

W poprzednim teście forumowym było nieco więcej fragmentów nagrań, autor wątku nie napisał jaką kompresję stosował (ujawnił to dopiero po kilku dniach widząc, że testujacy najwyraźniej polegli w teście :)))

 

A teraz, po tych testach, niech ktoś mnie przekona, że potrafi odróżnić siciówki (buhahaha)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.