Elberoth's Audio Nirvana

[Krzycho]

GAKU

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[studernote]

no,no czekam na opinię.Piękna rzecz.

[ASURA]

Krzycho, 29 Maj 2009, 09:04

 

Dobrze ze powiększyłeś logo, to przecież audiofil żąglujący kolejnymi lampkami

 

Powinni go dawać jako czerwony, ostrzegał by, że grozi kolejnymi zakupami lampek ;)

[Marek]

A ja myślałem, że to uszka ;)

[gutekbull]

Elberoth=>

Ile można czekać ;-) ? Ja rozumiem ,ze to tez marketing.

Napisz coś , obojętnie co ,ale napisz ....... ;-)

Ile to kosztuje ? Powyżej 100 000zł ?

[qb_1]

-> gutekbull

 

Żartujesz? Chyba ponad 100 000$ :-) Tak na serio, to kiedyś kosztował ok. 80 000 $, czyli ok. 260 000 zł.

[gutekbull]

qb_1=>

Nie żartuje , a prowokuje ;-)

Widziałem cenę w necie ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie zacząłem urlop ,kiedy qb_1 przyjedziesz na wybrzeże ??? ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Matthew]

gdeyby było ah oh eh to Elb już by pisał ;)

[nautilus81]

A moze tak własnie jest i elberoth woli słuchac niz pisac na forum....

[spodaddy]

to co "plumkania" czas zacząć...

[PMD]

gutekbull,

 

ja właśnie wróciłem z wybrzeża niestety czasu nie miałem za wiele, a chętnie rzuciłbym uchem na twoje gratki.

Czasu starczyło na późną kolację w tawernie? rybackiej przy plaży sopockiej gdzieś w połowie między molem a hotelem Novotel Marina :)

[gutekbull]

PMD=>

Nie chce zaśmiecać wątku.

Ale byłeś ok.15 minut ode mnie ;-)

Oczywiście zapraszam.

[Matthew]

hmmm.. Elb.. coś musiało się stać..

[ASURA]

No własnie czy tyle elektroniki na wierzchu nie moze porazić, albo chociaz sam jej dżwiek ?;)

[Elberoth]

Nic się nie stało, jak byście siedzieli w robocie do 21 to również nie mielibyście czasu na forum :-)

 

Słuchałem Conquestów dwa wieczory (Ongaku czeka na swoją kolej w przyszłym tygodniu, jak oddam Conquesty - mam je tylko do wtorku) i mam już pierwsze spostrzeżenia. Posłucham jeszcze na swoich kablach (teraz mam Kondo) to coś w poniedziałek napiszę.

 

Przeszła mi nawet przez głowę myśl aby Conquesty zatrzymać, więc chyba nie jest tak źle ;-)

[qb_1]

-> Elberoth,

 

bo zamiast porównywać je z czymś porządnym, porównujesz je do DartZeel'a ;-)

[Krzycho]

Elb,

Jeżeli myślisz o WP SASHA (MAXX III, czy też ich następcy PEPESHA są za duże do twojego pokoju) to już dzisiaj szukaj wzmacniacza z odczepem na 2 ohmy. Minimum w Sashach to 1,8 ohma.

[Matthew]

Elb, jak tam odsłuchy AN?

[Elberoth]

Słuchałem Conquestów kilka dni, ale niestety musiałem już oddać.

 

Wzmacniacz, pod pewnymi względami naprawdę wybitny. Po raz pierwszy od czasu oddania Ancient Audio GSM, usłyszałem taką płynność i naturalność brzmienia. W porównaniu do wzmacniaczy na 300B, wszystko inne brzmi po prostu mechanicznie.

 

Inna charakterystyczna cecha obu konstrukcji to sposób reprodukcji wysokich tonów. OUT-OF-THIS-WORLD. Rozdzielczość, gradacja mikrodynamiczna, wybrzmienia - wszystko jest na tak wyśrubowanym, że aż nierealnym poziomie. Góra nie jest nawet wyrafinowana - ona jest eteryczna. Tak jakby nagle membrana głośnika wysokotonowego ważyła 1/5 tego, co w rzeczywistości. Jakby kopułkę ktoś na wstęgę podmienił. Pod tym względem wzmacniacze te biją na głowę wszystko co do tej pory słyszałem, włączając Dartzeela.

 

Dodajmy do tego jeszcze wzorową neutralnośc średnicy, świetne oddanie głębi.

 

Nawet bas, mimo zaledwie 16W nie jest taki zły, choć ewidentnie brakuje mu masy i kontroli tranzystora czy dobrego lampowego Push-Pulla.

 

Ponownie zaskoczeniem były poziomy głośności możliwe do uzyskania z 16W. Człowiek zaczyna się zastanawiać, nie tylko dla kogo produkuje się wzmacniacze o mocy 500 czy 200W, ale nawet te o mocy 50W. 16W, w pomieszczeniu 24m2 i kolumnach o o efektywności 88dB to WSZYSTKO co jest potrzebne aby wytworzyć wyższe poziomy głośności niż potrzebne do codziennego słuchania.

 

Teoretycznie nie powinienem być już tym faktem zaskoczony - AA GSM również miał tylko 16W, a napędził Avalony, że palce lizać. Na co dzień człowiek atakowany jest jednak konstrukcjami o mocach 100, 200 a nawet 1kW, więc jak słyszy 16W, to mimowolnie zaczyna podchodzić do takich konstrukcji z pewną taką nieśmiałością. I niedowierzaniem. Jak się okazuje, zupełnie niesłusznie.

 

Na pewno wile osób zastanawia się, jak się ma kosztujący 70kzł Conquest do kosztujących 100kzł monobloków krakowskiej manufaktury. Bezpośrednie porównanie nie było możliwe, a jak wiadomo pamięć dźwiękowa jest bardzo zawodna, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę ponad 2 letni odstęp w odsłuchu obydwu urządzeń. Do tego zupełnie inne kolumny.

 

Biorąc na to wszystko poprawkę, wydaje mi się, że monobloki AA lepiej radziły sobie z basem, tak jego ilością, jak i kontrolą. Lepsza także była dynamika, która w gruncie rzeczy nie pozostawiała wiele do życzenia. Słuchając AN, czuć pod tymi względami pewien niedosyt, podczas gdy GSM wydawał się był wzmacniaczem skończonym, całkowicie kompletnym. Tak mi się przynajmniej z perspektywy czasu wydaje.

 

Ogólnie spędziłem kilka upojnych nocy słuchając Conquesta, i tak sobie myślę, że chyba jednak na jakimś wariancie 300B kiedyś skończę :-)

[Andy777]

Jako użytkownik Conquest'a, co prawda niższego modelu - miedziaka, w pełni przychylam się do tej opinii - dobrego tranzystora nie przeskoczy w dynamice i basie, ale to niesłychane co te marne 16W potrafi zdziałać nawet na 50mkw, a z paczkami 93dB jest nieco łatwiej :) Natomiast średnica, góra, naturalność i przestrzeń rzeczywiście magiczne...

[Teo]

Elberoth:

 

> kiedyś skończę :-)

 

Żarty się tu jakieś niepoważne obywatela trzymają.

[marekzawa]

Z opisu wynika że ten wzmak to raczej do plumkania w połączeniu z typowymi kolumnami.

Spodziewałem się takiej recenzji :)

[Elberoth]

Dla każdego coś miłego. Faktycznie nie jest to wzmacniacz dla miłośników łojenia :-)

[globtroter1]

A może koncyliacyjnie - bi-amping!

 

Lampa 300B + tranzystor. Teoretycznie na początek ( zanim umieścimy tam np. wypasionego Krella - tu ponosi mnie fantazja) nawet Audiomatus wystarczy na bas, podobno w tej roli jest niezły. Sam kiedyś się zastanawiałem. Później praktyka uczyniła ze mnie zwolennika toru bez przedwzmacniacza, co poniekąd pchnęło mnie w stronę pojedyńczego tranzystora i jakoś rozeszło się po kościach.

 

Teraz, po lekturze wątku pytanie powróciło, choć w innej formie: Czy możliwy jest bi-amping bezpośrednio z DCS Puccini, bez przedwzmacniacza? Mamy tam jedno RCA i jedno XLR, czy mogą pracować jednocześnie?(do sprawdzenia w wolnej chwili). Skoro "oszczędzamy" na przedwzmacniaczu to może warto ziścić wyobrażenie o dźwięku idelnym poprzez rzeczony bi-amping i połączenie skrajności, choć przyznam, że jeszcze nigdy nie widziałem tego w wersji "bezp. z CD".

 

O bi- ampingu czasami się słyszy, rzadko jednak widuje w praktyce. Dlaczego?

[tadeo]

Jak w przedstawionym przez Ciebie ww. przypadku "zrównoważyć" moc wzmacniaczy ?

[globtroter1]

Tadeo

Myślę, że bardziej chodzi o dobór czułości wejść i końcówek z podobnym ( tu też możliwość regulacji przy różnicy) poziomem wzmocnienia (gain), a nadmiar mocy tranzystora i tak pozostanie w dużej mierze niewykorzystany, choć przyznam, że piszę to jako "humanista" stąd i moje w tej materii pytania.

[johny]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a może jedną ze zwrotnic aktywnych. Fantastyczna sprawa.

 

Używam 24dbokt z regulacją db poszczególnych końcówek.

 

pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Z bi-ampingiem faktycznie można eksperymentować, jest jednak jeden warunek - kolumny muszą mieć bi-wiring. Wilsony nie mają.

 

Mój znajomy używa do napędzenia kolumn Acapella Violon High lampy 300B Jadis i oddzielnego wzmacniacza na bas (najpierw był to Belles, teraz to Audio Aero) i bardzo sobie to rozwiązanie chwali.

 

Z wyrównaniem poziomów można sobie poradzić stosując jakąś mocną integrę na bas - Krella, Gryphona - wtedy od razu mamy regulację wzmacnienia.

[globtroter1]

Zwrotnica aktywna ( ta, czy inna )sprawę niedopasowania rozwiązuje pewnie raz na zawsze. Pozostaje pytanie ile dźwiękowo wnosi od siebie. Dla kogoś, kto świadomie rezygnuje z przedwzmacniacza to powrót do korzeni.(a i perspektywa dodatkowych kosztów wraz z całym "uzbrojeniem" kolejnego urządzenia)

[ASURA]

Audiomatus faktycznie u mnie 15" pięknie trzyma za pysk a na góre jakąś lampkę i spokój na dłuższy czas