Elberoth's Audio Nirvana

[kaviter]

Niby taki zasilacz z pięciu elementów ale trochę musiałem nad nim posiedzieć, przedprodukcyjna seria idzie do produkcji ;) - 0 - 15 V, 3A HiEndowe parametry (na papierze). Biorę się za zaprojektowanie transformatora i obudowy.

[Elberoth]

To 6 oddzielnych napięć ? To do kompa ? Jakie regulatory napięcia ?

[kaviter]

8 minut temu, Elberoth napisał:

To 6 oddzielnych napięć ? To do kompa ? Jakie regulatory napięcia ?

Jedno napięcie wyjściowe z zakresu od 0 do 15V, maksymalny prąd wyjściowy 3A, super parametry (szum 0.3 uV RMS, PSRR >80dB) regulatory LT3045 nie pamiętasz jak parę dni temu napisałeś mi że nie nadają się do zrobienia zasilacza a ja napisałem "hold my beer" ????

Mam zamiar użyć tego zasilacza do zasilania kart Jcata, optoizolacji LANu i do CDroma do ripowania płyt CD. No i może do czegoś jeszcze i tak z 5 sztuk będę musiał co najmniej puścić. 

[Elberoth]

Aaaaaaa, czyli 6 regulatorów równolegle. No to rozumiem. To i chyba imp wyjściowa spadnie odpowiednio?

Gdybyś dał radę jeszcze wlutować in/out na MOLEXie (tak jak w tych regach Mojo), to mógłbyś z tego zrobić produkt do computer audio, który każdy mógłby zastosować.

Pytanie jakie będzie napięcie na wyjściu, jak podasz równe 5V (bo raczej komputerowe zasilacze dają 5.0x Volt, więc jest tylko minimalna góreczka).

 

Edytowane 31 Stycznia 2019 przez Elberoth

[kaviter]

Godzinę temu, Elberoth napisał:

Pytanie jakie będzie napięcie na wyjściu, jak podasz równe 5V (bo raczej komputerowe zasilacze dają 5.0x Volt, więc jest tylko minimalna góreczka).

To jest zaprojektowane do zasilania AC. Niestety to liniowy regulator - jak na wejściu dasz 5V na wyjściu będzie mogło być tak z 4.6V optymistycznie. Impedancja wyjściowa spadnie oczywiście ale to nie jest takie proste.

[Elberoth]

Faktycznie, przecież to kompletny zasilacz z mostkami prostowniczymi. 

Będę musiał zmierzyć, jak spada napięcie na tych Bellesonach od Mojo. Tam jest teoretycznie DC 5V in / DC 5V out. Mam nadzieję, że nie zobaczę 4.5V na wyjściu :)

 

Zmierzyłem: 5.02 na wejściu i 5.23V na wyjściu. Trochę to dziwne (powinno być na odwrót jeżeli już), ale to bez obciążenia.

[kaviter]

35 minut temu, Elberoth napisał:

Zmierzyłem: 5.02 na wejściu i 5.23V na wyjściu. Trochę to dziwne (powinno być na odwrót jeżeli już), ale to bez obciążenia.

Ten moduł MojoAudio ma jakiś booster DC, regulator Bellesona ma około 1V spadku wg ich strony. Tak więc nic dziwnego że na wyjściu jest wyższe napięcie.

[xsnailx]

13 godzin temu, kaviter napisał:

czegoś jeszcze i tak z 5 sztuk będę musiał co najmniej puścić. 

1-2 szt bym przygarnal o ile Elb nie wykupi ;-)

10 godzin temu, kaviter napisał:

Ten moduł MojoAudio ma jakiś booster DC, regulator Bellesona ma około 1V spadku wg ich strony. Tak więc nic dziwnego że na wyjściu jest wyższe napięcie.

Ale przeciez w molexie jest 5 i 12 v - czy aby ten modul uzywa tylko 5v ? bo sensowniej bylo by napiecie zbic niz podbijac

[kaviter]

Godzinę temu, xsnailx napisał:

1-2 szt bym przygarnal o ile Elb nie wykupi ;-)

Produkt w mojej ocenie jest niesprzedawalny.

 

Godzinę temu, xsnailx napisał:

Ale przeciez w molexie jest 5 i 12 v - czy aby ten modul uzywa tylko 5v ? bo sensowniej bylo by napiecie zbic niz podbijac

Tak wynika z opisu na ich stronie.

Zresztą zbijanie 7V na liniowym regulatorze to nie jest taka prosta sprawa, zakładając 1A na tych 5V bardzo by się to grzało. 

[pmcomp]

W dniu 30.01.2019 o 01:14, Elberoth napisał:

Niestety takie są realia kupowania z Chin. Pakują w jak najmniejsze kartony, z minimalną ilością pianki, po to aby zaoszczędzić na wysyłce (koszta wysyłki liczy się z objętości i wagi).  Najczęściej nawet porządnych pianek nie ma, tylko kawałki styropianu ze śmietnika - zbyt kruche aby wytrzymać jakiekolwiek uderzenie. W efekcie zabezpieczenie na czas transportu jest iluzoryczne, a transport to loteria.

Niestety najczęściej nie ma jak odesłać - raz, że to koszt rzędu 700-1000zł (niestety my nie mamy umów z DHL/Pocztą dotowanych przez państwo), a dwa, że najczęściej zapłaciliśmy już od tego kilkaset zł cła i VAT,  którego nikt nam nie zwróci ... 

Ja z 4 zamówionych takich dużych przesyłek, 2 dostałem uszkodzone, a 2 doszły całe. Mój zasilacz ATX firmy TeraDak na szczęście przyszedł cały.

Moim zdaniem kupować w Chinach można tylko rzeczy małe i bardzo małe. Jakiekolwiek odtwarzacze CD, wzmacniacze czy takie duże zasilacze to bardzo duże ryzyko.

Mój Jay's Audio CDT-3 przyjechał z Chin DHL-em w trzy dni bez żadnych problemów. Podwójne, solidne, kartonowe opakowanie z robionymi pod wymiar kształtkami piankowymi. Transport kosztował ok. 100 USD co czyli ok. 3% wartości przesyłki.

Mozna?

Pozdro

Edytowane 1 Lutego 2019 przez pmcomp

[Elberoth]

Wszystko można, tylko cenę też miał odpowiednią, która pozwoliła producentowi na solidne opakowanie.

[xsnailx]

20 godzin temu, pmcomp napisał:

Mój Jay's Audio CDT-3 przyjechał z Chin DHL-em w trzy dni bez żadnych problemów. Podwójne, solidne, kartonowe opakowanie z robionymi pod wymiar kształtkami piankowymi. Transport kosztował ok. 100 USD co czyli ok. 3% wartości przesyłki.

Mozna?

Pozdro

a gdzie w chinach kupowales jaysa - kupil bym i odebral sobie od znajomych przy nastepnej podrozy ? bo strona przekierowuje do vinshine audio a to singapur.

[pmcomp]

Bezposrednio od producenta. Ale to było w 2017 roku. To nie było proste zadanie, znajoma firma w Chinach załatwiła mi ten zakup.

Z tego co wiem obecnie nie można zakupić z Chin.

 

Pozdro

Edytowane 2 Lutego 2019 przez pmcomp

[Gość]

Jay's ma chyba wersje MK2 CDT- 3 jest wyjscie I2S HDMI ktorego zdaje sie wczesniej nie bylo.

Jak ktos chce z Chin koniecznie to tylko pozostaje mu Taobao i cena 2500EUR bez przesylki zagranice.

[pmcomp]

Godzinę temu, Mr.Jones napisał:

Jay's ma chyba wersje MK2 CDT- 3 jest wyjscie I2S HDMI ktorego zdaje sie wczesniej nie bylo.

 

Zgadza się. W środku jest tez zupełnie inna płyta główna.

[Elberoth]

Mój znajomy będzie miał nowy transport Jay'a do sprzedania. Chyba kupi Rossiniego.

[xsnailx]

3 godziny temu, Mr.Jones napisał:

Jay's ma chyba wersje MK2 CDT- 3 jest wyjscie I2S HDMI ktorego zdaje sie wczesniej nie bylo.

Jak ktos chce z Chin koniecznie to tylko pozostaje mu Taobao i cena 2500EUR bez przesylki zagranice.

taobao to nie problem - wysle do znajomych a potem przewioze w bagazu rejestrowanym, ja akurat mialem na mysli zegar

[Gość]

Vinshine Audio chyba mocno zaniza wartosc celna swoich wysylek tak wynika z postow w necie i tutaj na forum przez kol. venom200 jesli podal faktyczna koncowa cene. W kwietniu jestem w Singapurze wiec moze zagladne i zapytam jakie ceny maja bez transportu DHL'em ;) .

[pmcomp]

2 godziny temu, xsnailx napisał:

taobao to nie problem - wysle do znajomych a potem przewioze w bagazu rejestrowanym, ja akurat mialem na mysli zegar

Podobno Jay jest w stanie zrobic na zamówienie zegar Wordclock oparty na rubidzie z dwoma różnymi podstawami na każdym wyjściu. Czyli na jednym krotnośc 44,1kHz, na drugim 48kHz. A jesli i na trzecim poda 10MHz, gdzie ja nie widze żadnych technicznych przeciwskazań, to wtedy jest to funkcjonalnie topowa zabawka. Taki zamów.

 

Pozdro

[Elberoth]

Zamiana 10MHz na 44.1 lub 48kHz to nie jest taka prosta sprawa. Wymaga zastosowania elektroniki, i końcowy efekt (jakość sygnału mierzona ilością jitteru) zależy od umiejętności i doświadczenia projektanta (a także budżetu jakim dysponował).

Zresztą stosowanie zegara 10MHz po to, aby go potem zamieniać przy pomocy PLL na 44.1/48kHz jest zupełnie bez sensu. Istnieją oscylatory kwarcowe o częstotliwościach stanowiących krotność 44.1 i 48kHz (a więc dające się bez problemu podzielić na wymagane częstotliwości 44.1/48kHz, bez konieczności stosowania podatnego na jitter PLL) o znacznie lepszych parametrach niż oscylatory rubidowe.  

Oscylatory rubidowe w audio to czysty marketing, nic więcej.

Oczywiście, w niektórych przypadkach ich podłączenie wnosi słyszalną poprawę, ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy zastosowane w oryginalnie danym sprzęcie oscylatory kwarcowe są słabej jakości. W takim przypadku taki rubid może faktycznie pomóc. To o czym apologeci oscylatorów rubidowych nie wspominają to fakt, że wymiana na topowe oscylatory kwarcowe wniosłyby jeszcze większą poprawę ... 

 

[m4tech]

Rubidy są "przepakowane" tam gdzie nasz słuch tego zupełnie nie wymaga.... no chyba że ktoś lubi wiedzieć że częstotliwość którą słyszy na przykład 1kHZ jest właśnie tą częstotliwością a nie np. 1,000009kHz. Trzeba tylko zauważyć, że samo ustawienie kolumn w stosunku do ucha może powodować znacznie większe odchyłki w charakterystyce odsłuchu :) 

 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez m4tech

[Elberoth]

Rubidy mają znacznie lepszą precyzję długoterminową. Co jest całkowicie niepotrzebne w audio, bo nikogo nie interesuje, czy płyta CD skończy grać dokładnie po 74.00min, czy po 74.01min. Ludzkie ucho nie jest w stanie usłyszeć tak minimalnej zmiany tempa.

Mają natomiast słabszą precyzję krótkoterminową (szum fazowy) niż najlepsze kwarce, która jest kluczowa dla konwersji C/A.

 

Tak to wygląda w praktyce:

Taktowanie rzeczywiste:

1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1

Rubid:

1--11-1-111--1--1-11--111-1---1-111---1---11-11---11-1---1-111--1-1--1-111--11----1-1111----1-1-11-111-1-1

Widzimy tu idealną precyzję w długim okresie czasu - ostatnia 1 wypada dokładnie tam, gdzie powinna być; gorsza precyzja w krótkim okresie - takty zegara nie mają równych odstępów czasowych = większy jitter.

Kwarc:

1-1-1-1--1-1-1-1-1-1-1-1-1-1--1-1-1-1-1-1--1-1-1-1-1-1--1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1--1

Słaba precyzja w długim okresie czasu - ostatnia 1 nie jest tam, gdzie powinna być, ale za to odstępy czasowe pomiędzy kolejnymi taktami zegara są niemal idealnie równe = najważniejsza rzecz dla konwersji C/A.

(ilość 1 jest wszędzie taka sama)

 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez Elberoth

[pmcomp]

Kiedyś juz prowadzilismy dyskusję na ten temat. Nie podjąłeś tematu osobistego sprawdzenia w praktyce czyli porównania na słuch.

[barni]

Jak widzisz Elberoth trochę zabawek przez swoje ręce przerzuca, w jednej to będzie zupełnie nieistotne, w innej może mieć znaczenie. Ma Ci za każdym razem organizować odsłuchy aby CI cokolwiek udowodnić ?Niby w imię czego ? :-)  Każdy ma własne uszy, własne zabawki i decyduje własnym portfelem. Żyj swoim życiem i daj żyć innym. 

[m4tech]

4 godziny temu, Elberoth napisał:

Taktowanie rzeczywiste:

1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1

Rubid:

1--11-1-111--1--1-11--111-1---1-111---1---11-11---11-1---1-111--1-1--1-111--11----1-1111----1-1-11-111-1-1

Widzimy tu idealną precyzję w długim okresie czasu - ostatnia 1 wypada dokładnie tam, gdzie powinna być; gorsza precyzja w krótkim okresie - takty zegara nie mają równych odstępów czasowych = większy jitter.

Kwarc:

1-1-1-1--1-1-1-1-1-1-1-1-1-1--1-1-1-1-1-1--1-1-1-1-1-1--1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1--1

Łatwo też jest zauważyć, że pętle synchronizacji w odbiornikach działają także w trybie krótkoterminowym a nie długoterminowym, co idealnie pokrywa się z lepsza krótkoterminową charakterystyką kwarcu 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez m4tech

[Elberoth]

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Kiedyś juz prowadzilismy dyskusję na ten temat. Nie podjąłeś tematu osobistego sprawdzenia w praktyce czyli porównania na słuch.

Z całym szacunkiem, ale ja bawiłem się zegarami rubidowymi w swoim systemie, kiedy ty nawet nie wiedziałeś jeszcze, że takowe istnieją. 

Zacytuję jeszcze raz to co napisałem wcześniej:

5 godzin temu, Elberoth napisał:

Oczywiście, w niektórych przypadkach ich podłączenie wnosi słyszalną poprawę, ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy zastosowane w oryginalnie danym sprzęcie oscylatory kwarcowe są słabej jakości. W takim przypadku taki rubid może faktycznie pomóc.

 

[pmcomp]

Godzinę temu, barni napisał:

Jak widzisz Elberoth trochę zabawek przez swoje ręce przerzuca, w jednej to będzie zupełnie nieistotne, w innej może mieć znaczenie. Ma Ci za każdym razem organizować odsłuchy aby CI cokolwiek udowodnić ?Niby w imię czego ? :-)  Każdy ma własne uszy, własne zabawki i decyduje własnym portfelem. Żyj swoim życiem i daj żyć innym. 

A tobie co dolega? To, że ktoś coś przerzuca jeszcze o niczym nie świadczy.

Mnie nikt nie musi nic udowadniać. Mam swoje uszy, to najlepszy doradca. 

57 minut temu, Elberoth napisał:

Z całym szacunkiem, ale ja bawiłem się zegarami rubidowymi w swoim systemie, kiedy ty nawet nie wiedziałeś jeszcze, że takowe istnieją. 

 

Z całym szacunkiem to tylko słowa. Bo do tej pory w tym temacie cytowałes internet nt. wyższości jednych świat nad drugimi. Porównaj łeb w łeb w swoim systemie i wtedy coś napisz. Z zainteresowaniem i uwagą przeczytam i uszanuję Twój werdykt. Ale nie wcześniej.

Edytowane 3 Lutego 2019 przez pmcomp

[Elberoth]

Przeszukaj sobie ten wątek (mi szkoda czasu) i znajdziesz nie tylko opisy, ale i zdjęcia. 

[pmcomp]

 

2 godziny temu, Elberoth napisał:

Przeszukaj sobie ten wątek (mi szkoda czasu) i znajdziesz nie tylko opisy, ale i zdjęcia. 

Opisów odsłuchu i porównania łeb w łeb zegara OCXO i rubidowego nie ma w Twoim wątku.

EOT

[Elberoth]

Ale co takie porównanie ma niby dać ? 

Zegar jednej częstotliwości (jak Rubidowe zegary 10MHz) to najprostsze urządzenie pod słońcem. Najłatwiejsze także do obiektywnej oceny jakości. 

Oscylator ma standardowy poziom napięcia na wyjściu, ustaloną częstotliwość (tu 10Mhz) i jedynym parametrem, którym może się różnić, to jego precyzja, wyrażona jako szum fazowy w dBc/Hz. 

Tu nie ma żadnych czarów. Nie ma miejsce na własne interpretacje. Tu nie ma że jeden zegar 'lepiej się wpasuje w system' niż inny lub będzie mniej lub bardziej 'muzykalny'. Oscylator o niższym szumie fazowym jest zawsze lepszy, koniec i kropka. Tu nie ma miejsca na żadne 'ale', na żadne audiofilskie bajki. 

Oscylatory Rubidowe średnio nadają się do audio, a jedynym powodem dla którego producenci zaczęli je stosować jest MARKETING. Atomowy zegar - to brzmi dumnie. I wiadomo, że będzie się dobrze sprzedawać. Będzie bowiem wielu takich audiofilów, którzy to kupią, tylko po to, aby pochwalić się sąsiadowi, nawet nie audiofilowi, że mam 'atomic clock'. 

Wiadomo że w odpowiedzi zawsze błędzie: łooooo, o ja cie ! Tylko kamienicy nam nie wysadź. 

I wiadomo, że w tym momencie taki Janusz-właściciel nadmie się z dumy jak Obłok Magellana.

Najlepszym przykładem przedrostu formy nad treścią jest zegar Rubidowy Antelope 10M, który opisywałem.  Zbudowany na budżetowym oscylatorze rubidowym Spectratime LCR-900 (koszt OEM modułu $700).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jego parametry są wręcz żałosne: szum fazowy przy 10Hz wynosi ... -80dBc/Hz ! 

Wstyd i żenada.

Trochę lepszy jest FE-5680A stosowany w transporcie Jay's (nie znalazłem ceny nowego; na ebay jest ich zatrzęsienie używanych od $150).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale w dalszym ciągu, szału nie ma - szum fazowy przy 10Hz wynosi -100dBc/Hz.

Rubidowy oscylator SRS PRS10 ($1400) zastosowany w topowym Esotericu G-0Rb to już zupełnie inna półka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jego szum fazowy  jest już zdecydowanie niższy i przy 10Hz wynosi -130dBc/Hz. 30dB różnicy to jest po prostu NOKAUT. KO. Game Over.

Tak to się przedstawia graficznie - niebieski to szum rubida z Jay'sa, a zielony to rubid z Esoterica:

Jak się do tego mają stare, poczciwe oscylatory kwarcowe ? Z ciekawości wpisałem w google frazę "ultra low noise OCXO 10M" i oscylator w pierwszym od góry (!) linku jaki mi wyskoczył ma ... od -135 od -142dBc/Hz !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Taki OCXO jest:

- znacznie lepszy 

- mniejszy

- zużywa mniej prądu

- mniej się grzeje

- a do tego jest ... tańszy.

Zalet oscylatorów Rubidowych nie znaleziono. 404 error - page missing. Sorry Gregory.

 

PS. I aby ten watek miał też jakiś aspekt praktyczny - jeżeli ktoś chce sobie kupić jakiś zegar 10MHz, to niech sobie kupi jeden z zegarów japońskiej firmy Cyber Shaft, których parametry daleko przewyższają wszystkie wymienione tu oscylatory (i dodatkowo każdy przychodzi z pomiarami).  Ich modele mają szum fazowy na poziomie od -110 do -120dBc/Hz przy 1Hz (nie przy 10Hz jak wyżej). Przy 1Hz Rubid z Jay'sa ma -75dBc/Hz, a rubid z Esoterica 92dBc/Hz.

Różnica pomiędzy -75dBc/Hz Jay'sa a -120dBc/Hz CyberShafta, to jak odległość stąd do Jowisza. 

Podobno dobry jest też Mutec 10Mhz, ale nie słuchałem i nigdzie nie udało mi się znaleźć na jakim module jest zbudowany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Lutego 2019 przez Elberoth