Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

Mirek - najlepszy CD jest taki, który się tobie podoba. Obawiam się, że w tym sporcie nie ma "single best".

 

Ostatnio miałem taką fajną rozmowę z kilkoma ludźmi na temat drogich playerów i ich drogach do nich. Jeden z nich sprzedał Accu DP-78 i kupił EMM Labs CDSA. Inny sprzedał CDSA i kupił wadię 581 SE. A jeszcze trzeci sprzedał Wadię i kupił ... Accuphase. Każdy z nich zaklinał się, że nowy odtwarzacz "zniszczył" poprzedni, co jest oczywiście niemożliwe, bo jak widać razem zatoczyli oni pełne koło, LOL !

 

(Accuphase -> EMM -> Wadia -> Accuphase)

 

I może to właśnie jest fajne w tej zabawie. Jednemu podobają się blondynki, a jednemu brunetki. Jeden lubi kawę, a drugi herbatę.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Jeden lubi zapach roz, inny jak mu smierdza nogi.

 

Mirek pracuje w Bakutilu, wiec mozna sie domyslic co lubi ;-)

 

Mirek - no offence buddy :-) Wiesz, po Twoich tekstach domyslnie przyjalem, ze wobec Ciebie mozna wiecej.

Dobra napiszę coś o tym 280CD bo robota goni i zaraz zapomnę, LOL. Mam już kolejny odtwarzacz CD na ten weekend, chciałem posłuchać jeszcze raz tego Krella KPS-20i twonka zanim go sprzeda, a w połowie tygodnia nareszcie przychodzi do mnie długo oczekiwany ARC Ref 7 !

 

A w kolejce czeka jeszcze DP-700, MBL combo, EMM CDSA, Wadia 581 SE i co tam mi jeszcze po drodze wpadnie do głowy :-)

 

Doprawdy końca nie widać, a na bardziej gruntowną ewaluację cały czas czeka jeszcze kilka kompletów kabli (Cardas Golden Cross i Golden Reference, MITy, AQ i KS Emotion, tym razem w całym secie). Że o kolumnach nawet nie wspomnę !

 

Wracając jednak do naszego Krella KAV-280CD. Nie wiem dlaczego, ale do tej pory wydawało mi się zawsze, że to jakiś chłam. Ryszard_wpl pisał gdzieś na forum, że to nic innego jak "modyfikowany Philips" (przynajmniej tak to zrozumiałem), więc oczekiwałem czegoś w stylu tego biednego Goldmunda, gdzie pod ładną obudową siedział zwykły DVD Pioneera. Tymczasem po otwarciu okazało się, że nie tylko z Philipsem (poza transportem) odtwarzacz ten nie ma nic wspólnego, to jeszcze elektronicznie jest to 100% wypasiony Krell, daleko bardziej zaawansowany niż KAV-250CD i KAV-300CD, które zastąpił w ofercie. Zresztą, 350 tranzystorów w stopniu analogowym mówi samo za siebie !

 

Budowa budową, ale oczywiście wszystko to na nic, jak urządzenie nie gra. A 280CD gra, i to zaskakująco dobrze. Co prawda Accu DP-500 może nie pogoni (jak słusznie zauważył gutek; Accu to dla wielu aktualny "king of the hill" do 20k zł), ale mylił by się ten, który uważa, że był to pojedynek do jednej bramki ! Co najwyżej, DP-500 wygrywa z nim na punkty.

 

Najmocniejszą stroną 280CD jest .... i teraz uwaga, uwaga .... średnica. Nie bas z którego Krell słynie, nie góra, tylko właśnie średnica. Temperatura barwowa wydaje się być ustawiona idealnie na 0, nie jest ona ani zbyt ciepła, ani zbyt zimna. Niezła jest mikrodynamika, bardzo dobre kontury i "leading edge", nie brakuje też wypełnienia dźwięku. Nie ma tu tego "Accu lukru", o którym wspominałem przy okazji DP-500, przez co całościowo odebrałem średnice jako nawet bardziej realistyczną. Tak się wczoraj zasłuchałem, że płytę „Roadhouses & Automobiles” Chrisa Jonesa przesłuchałem od deski do deski, a nieśmiertelnego Livingstona Tylera z samplera Mangera wysłuchałem chyba ze trzy razy. Słuchając go miałem wrażenie, że to taki „mały Naim 555”. Czyżby więc rolę grała tu zbieżność układowa obu urządzeń ?

 

Bas, mimo że to Krell, jest dobry, ale jeszcze nie referencyjny. Oddanie rytmu (PRAT) jest przeciętne – trochę lepsze niż w DP-500, ale do poziomu MBLa i Naima jeszcze dużo brakuje. Rozdzielczość i stereofonia to 2:0 dla Accu. Scena w 280CD jest płytsza (myślę, że na poziomie AA Capitole mk II), lokalizacja trochę mniej precyzyjna. Przy gęściej zaaranżowanych utworach oba odtwarzacze się trochę gubią – tu przewaga playerów ~30k zł jest ewidentna. Rozdzielczość i przejrzystość góry to również punkt dla Accu. Pod tym względem z japońskim odtwarzaczem nie mógł konkurować nawet mój droższy MBL. Myślę, że Krell reprezentuje tu poziom porównywalny do Opusa 21 i AA Capitole II (z którymi 280CD ma więcej wspólnego niż mogło by się na pierwszy rzut oka wydawać). Co jeszcze bardzo ważne – góra jest bardzo cywilizowana. Nie jest jej ani za dużo (wydaje mi się nawet że Accu miał jej więcej), ani nie jest wyostrzona. Mit o jasnym i ostrym brzmieniu Krella, przynajmniej w przypadku tego konkretnego modelu, ostatecznie upadł.

 

Ogólnie bardzo udany player, pożyczyłem go od znajomego tylko "na przetrwanie", aby mieć coś do kręcenia srebrnych krążków gdy akurat nie mam nic pożyczonego, a tymczasem po tych wszystkich drogich odtwarzaczach, które przewinęły się przez mój system na przestrzeni ostatnich tygodni, mogę go słuchać bez specjalnego kaca. I tu racje ma chyba pepe, który twierdzi, "że w cenie do 8000zł (mam na myśli rynek wtórny) trudno znaleźć odtwarzacz równie wszechstronny brzmieniowo". Lepiej bym tego nie ujął.

 

Na koniec jeszcze jedna uwaga praktyczna - 280CD gra bardzo słabo przez pierwsze 2 godziny po włączeniu do sieci. Nie wiem, czy powoduje to konstrukcja stopnia wyjściowego pracującego w klasie A, czy coś jeszcze innego, ale fakt faktem, że aby go dobrze posłuchać musimy go zostawić włączonego na dłuuuuższy czas do prądu. Krell to chyba zresztą przewidział - nawet bowiem w trybie stand-by, stopnie analogowe trzymane są cały czas "pod parą" (co oznacza również, że odtwarzacz cały czas się grzeje; gdy wyjeżdżamy na dłużej, pozostaje wyjąć wtyczkę z sieci).

 

Następny proszę !

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Co do CD z regulowanym wyjściem, ponieważ miałem doświadczenie z wymienionymi markami:

 

Wadia - nie da się słuchać przez regulowane (co prawda mam doświadczenie z jednym z tańszych modeli 830)

Audio Aero Capitole - gra nieźle przez regulowane ale dobrym preampem można wyraźnie poprawić - przez mój preamp grało wyraźnie lepiej ale nie była to jakaś porażająca różnica

Ancient Audio Lector - regulowane wyjście wyraźnie lepsze niż w Audio Aero, w chwili obecnej nie wiem jak jest lepiej - przypuszczalnie jest to dyskusyjne

Faktycznie tak napisałem w 2005 roku:

 

"Znalazłem Audio 6/2002.

Ten badziew Krela to włąśnie był KAV 280cd - nawet zegara nie dali swojego - czysty Philips 723 + luzno rozlokowane diody prostownicze, kilka elektrolitow, duze tranzystory (bo maja tego na magazynach duzo jeszcze z ich dobrych czasów). "

 

No najlepsze z tamtego tekstu:

"Wypierdekami moga poczuc sie Ci którzy to kupili. Na szczescie nie sluchaja Oni muzy, a juz na pewno nie czytaja tego forum. Dlatego sobie tak pozwalam dla rozgrzania atmosfery polemiki z discomaniakiem i A/B i pochlebcami."

 

Przepraszam Elb ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Te "duże tranzystory" to nic innego jak masywne regulatory napięcia w obudowie TO-220 (chyba tak to się nazywa). Jak masz 350 tranzystorów do wykarmienia w stopniu wyjściowym, to jednym małym regulatorkiem tego nie oblecisz :-)

 

Co do kondensatorów to faktycznie nie ma ich jakoś strasznie dużo, ale widocznie krell uznał że tyle wystarczy (albo musi wystarczyć). Do tego mamy trafo toroidalne 100VA z aż 5 oddzielnymi odczepami zasilającymi. Mostki prostownicze również nie jakieś badziewne zintegrowane, tylko na grubaśnych szybkich diodach (4x 4. szt). Zintegrowany jest tylko jeden mostek, z którego ciagnięte jest zasilanie do transportu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

unick, daj sobie spokój z Ancient Audio. W lektorze nie ma żadnego wkładu własnego (myśli inżynierskiej), jest to prymitywna kopia noty aplikacyjnej, którą dostarcza producent przetwornika. Taka nota jest dostarczana do każdego przetwornika i tyle. Facet nie robi nic od siebie tylko prymitywnie kopjuje.

 

Ancent Audio to gówno przez duże G.

>>Mirek Potempski

 

Polecam Firefox'a. Od wersji 2.00 ma wbudowane sprawdzanie pisowni. Wtedy nie będzie w co drugim Twoim wpisie kwiatków typu "kopiuje" przez "j". Te forum czyta młodzież ..

 

Na problemy z matematyką nie ma już tak łatwego lekarstwa.

 

Apropos myśli inżynierskiej ...co mi np. po takiej myśli inżynierskiej, co psuje dźwięk. Np. taki upsampling w DCS-ach. Nawet dystrybutor po cichu przyznał, że lepiej to wyłączyć (przynajmniej w modelu p8i).

 

ps. Czy jesteś fanem "Ich troje?". Poniżej to chyba Twój wpis, w każdym bądź razie numer telefonu taki sam jak w ogłoszeniach audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Autor: mirekpotempski (Mirek Potempski) 01-10-2006, 10:18

Witam, szanowne panie, szanowni panowie. Przez ostatnie kilka

lat wychowuję swoją dwójkę dzieci i to dzięki muzyce Michała,

którą odkryliśmy z żoną jakoś to wszystko mi się udało.

Pamiętam, że kiedyś było Ich Troje ale ja nie miałem żadnej

płyty, potem przyniosłem jakąś do domu. Na początku trochę się

wstydziłem ale wstyd szybko minął bo muzyka zaczęła mnie kręcić.

W miarę upływu czasu kupowałem kolejne płyty a utwoty gramy do

dziś w kółko te same. Dla mnie jest to prawdziwy artysta a

przede wszystkim skuteczny. Ps Czy ktoś jedzie na ślub w

Las Vegas, jak tam się dostać Pozdrawiam Mirek 609769307

co wszyscy z tym Las Vegas ? Elberoth też zakładał jakis wątek z Las Vegas :-)

Ktos juz pisał ze Elbetoth nie ma płyt Wiśniewskiego- stąd taka różnica zdań z Mirkiem Potempskim ???

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

A więc tak: w słowie „kopiuje” nie ma żadnego błędu – pisze się je przez „j”. Natomiast zdanie „Te forum czyta młodzież.” powinno brzmieć „To forum czyta młodzież.”

Z kolei urządzenia Ancient Audio brzmią wyśmienicie i nie jest to żadne „gówno”, a jeżeli już, to bardzo chciałbym mieć takie „gówno” u siebie, bez względu na to czy pisze się je z małej, czy z dużej litery.

To tyle z mojej strony.

Aha, przepraszam, faktycznie kopiuje zostało przez Mirka źle napisane (przez dwa "j"), tylko że jak się cytuje błąd w cudzysłowie, to trzeba cytować dosłownie.

Elberoth, ja rozumiem fascynację ilością elementów w stopniu analogowym ale z tego niekoniecznie musi coś wynikac, chyba że mówisz o awaryjności :)

 

Owszem mnie też podoba sie widok mojego KAV300CD w środoku z "tylko" 96 tranzysorami na kanał ale z ilości elementów nie podjąłbym się wyciagania wniosków co do zaawansowania konstrukcji (moze dlatego, ze jestem elektronikiem z wykształcenia). Zwlaszcza, ze te inne kondzie w jednym torze jak na Krell-a wyglądają podejrzanie i swiadcza o ich podejsciu wrecz przeciwnie.

Dla mnie to po prostu kolejny pomysł na stopień analogowy, nie gorszy ani nie lepszy od takiego z kilkoma elementami, ot bardziej cieszy oko :)

 

A co go grzania to rzeczywiscie, nawet moja 300CD grzeje się w standby niczym niezła integra. Ciekawe ile to prądu żre w takim trybie.

Elberoth, 26 Sty 2008, 21:19

 

>Na koniec jeszcze jedna uwaga praktyczna - 280CD gra bardzo słabo przez pierwsze 2 godziny po

>włączeniu do sieci.

 

To prawda. Kiedyś złożyło się, że miałem w domu dwa egzemplarze Kav-280CD. Kiedy przepiąłem kable do niewygrzanego egzemplarza zdumiałem się bo grał szorstko i w niczym nie przypominał dobrze znanego mi źródła. Po nocnej rozgrzewce wszystko było już jasne - ten typ tak ma.

Panowie, błagam, zakończcie już wętek Mirka. Proponuję otworzyć mu oddzielny temat, bo to faktycznie fascynująca osoba z wieloma niecodziennymi zainteresowaniami ;-)

 

ABs, 27 Sty 2008, 09:15

 

>>Elberoth

>jak masz mozliwosci to moze jeszcze Chord Red Reference CD ?

 

Niestety nie mam. Brak dystrybucji w PL. Mój zapał studzi jednak juz na wstępie niedawna bardzo chłodna recenzja w HiFi News (UK).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

27 Sty 2008, 13:37

"Elberoth.Zapytam jeszcze z czystej ciekawości - tak polecacie to NVA, a czy ktoś z was tego słuchał ?

 

Bo ja dla przykładu słuchałem ... (monobloki + pasywny pre)"....Mógłbyś opisać jak to grało?Zapamietałem tą markę jeszcze z początków mojego zainteresowania tamatyką audio.Pamiętny wzmacniacz NVA A 25/bodajże/.Bardzo dobrze oceniony przez HiM;jescze numery czarno-białe /1995-1994?/

barni - bardzo dobre spostrzeżenie. Stopień wyjściowy robi ważenie ilością. Jaka jest funkcja tych 350 tranzystorów. Czy użycie ich równolegle w większości przypadków w celu linearyzacji (nieliniowość tranzystora jest znana) ? Wzmocnienie całego układu jest w okolicach jednego. Tylko filtrowanie przychodzi mi do głowy.

Jaki DAC tam siedzi - może jeszcze U/I tam zrealizowali?

 

Moe zaczepki skierowane były do transportu przede wszystkim. Jest to Philips CD 751 i 753 oraz Marantz Cd4000 i 5000. A jak wiadomo słaby transport - to i stopień wyjściowy nie pomoże.

barni, 27 Sty 2008, 13:01

 

>Elberoth, ja rozumiem fascynację ilością elementów w stopniu analogowym ale z tego niekoniecznie

>musi coś wynikac, chyba że mówisz o awaryjności :)

 

Barni, bardzo słuszna uwaga ! Gdybyś bardziej uważnie przeczytał to co napisałem, to byz zauważył, że na twoje pytanie zdążyłem już odpowiedzieć, nawet zanim je zadałeś :-)

 

Elberoth, 26 Sty 2008, 21:19

 

>Budowa budową, ale oczywiście wszystko to na nic, jak urządzenie nie gra. A 280CD gra, i to

>zaskakująco dobrze.

 

 

Ryszard_wpl, 27 Sty 2008, 17:44

 

>Moje zaczepki skierowane były do transportu przede wszystkim. Jest to Philips CD 751 i 753 oraz

>Marantz Cd4000 i 5000. A jak wiadomo słaby transport - to i stopień wyjściowy nie pomoże.

 

Osobiście nie podniecał bym się za bardzo zastosowanym tarnsportem. Zastosowanie nawet najdroższego transportu nie jest gwarancją sukcesu, jak się nie ma pojęcia o tym, jak go prawidłowo zaaplikować. A jak się pojęcie ma, to widać i tani Philips wystarczy (bez urazy).

 

Zresztą komu jak komu, ale kolegom z działu DIY, którzy właśnie odkryli potencjał tkwiacy w transporcie JVC z boom boxa za 300zł (projekt Shigraklon), nie muszę chyba tego tłumaczyć ;-)

 

Arek__45, 27 Sty 2008, 14:28

 

>Mógłbyś opisać jak to

>grało?Zapamietałem tą markę jeszcze z początków mojego zainteresowania tamatyką audio.Pamiętny

>wzmacniacz NVA A 25/bodajże/.Bardzo dobrze oceniony przez HiM;jescze numery czarno-białe

>/1995-1994?/

 

To było jakieś 13 lat temu, więc szczegółów nie pamietam. Pamiętam jednak, że nie zrobił na mnie jakiegoś porażającego wrażenia (poza jakością wykonania - ta była faktycznie "porażająca") - zapamiętałem go jako dźwiek niesłychanie szybki i dyanmiczny, choć niespecjalnie wyrafinowany. Coś a la stary Naim czy Exposure.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Tak czytam na temat tego Krella ...a przecież jest to jeden z popularniejszych playerów na wtórnym rynku.Cieszy się popularnością ze względu na cenę .Na tym poziomie inne modele w relacji ceny na ręke porostu są zjadane na śniadanie.

Konstrukcja to zasilacz/transport - wiadomo, można wybrzydzać ale stopnie od Daca do wyjścia są jak na ten okres dość oryginalne.

Taka ilosć tranzystorów do typowe dla Krella stosowanie w stopniach aktywnych kwartetów .

 

Przetwornik to wielobitowy 24 bit , który na wyjściu posiada tak znane w innych konstrukcjach rozwiązanie określane dla NOS DAC.

Nie jest to w pełnym znaczeniu to samo, gdyż dotyczy to przewtarzania I/V w układzie wzmocnienia U bez pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego. Reszta dotyczy juz oversamplingu i z tym NOS nie ma nic wspólnego .

 

Układ jest w dwóch stopniach wzmocnienia a nawet można określić że w trzech , jeśli przyjąć bufor wyjścia jako osobny stopień.

Wszystko bez sprzężenia zwrotnego - od we-do wy.Układ filtrowania jest w dwóch stopniach i stanowi obwód 6db/oktawę .Jest bardziej w ch-e wygładzenia i wyrównania czasowego .Wszystko po wzmocnieniu jest po drodze do wyrównnaina na regulacji Gain Level gdyby którys stopień miał odchyłki od parametrów. Całość dotyczy wszystkich 4 torów (L x2 , R x2 ) dla XLR . Napewno jest to przemyślana konstrukcja a nie jakiś Badziew jak to ktos okreslał powyżej czy "kiedyś" . Wymaga faktycznie wygrzania i "sprawdzenia"zasilania" z zewnątrz .

Co do walorów sonicznych to średnica jest tym rdzeniem , i w połączeniu z KAV 300i jest wyjatkiem jak dla konstrukcji Krella.

Mnie osobiście po niedługim czasie zaczął doskwierać "tembr" wyższego basu który jest nieco uwypuklony i podbarwiał materiał.

To jest typowe zjawisko dla układów z pasywnymi filtrami pierwszego rzędu o wartosciach obwodu RC na poziomie C ok. 100 nF.

Tak tez brzmiały decki kasetowe z pasywną korekcją dolnego zakresu (DD66 JVC , Finezja,itd) - jesli ktos wie o co chodzi ;).

 

pozdrawiam

Elberoth ...bardzo przepraszam ale mam do Pana Mirka P. dwa słowa ....

 

Panie Mirku.

Wie Pan jak inni producenci stosują się do noty aplikacyjnej producenta układów DAC i filtrów?

Tak jak małpy - w 95%.

 

.......i trzecie zdanie .... relacje obwodów RC o zamienianych wartosciach ale ze stałym pkt. dla jednej stałej czasowej są bardzo istotne dla uzyskania zmiennych w relacji wzmocnienie w otwartej pętli stopni napięciowych a zamknięciem po założeniu tej pętli.

 

ps. I to jest jeden z elementów które wyróżnia sprzęt pomiedzy sobą (mimo wielu innych zmiennych w pozostałych układach tych urządzeń które mają wpływ na efekt końcowy i stanowią trudno dobieraną całość jako kompromis ) .

 

Prócz powyszego wydaje się że mamy syndrom "czajnika" - przy jakimkolwiek podgrzaniu gwiżdże na okolice ale w jednej tonacji ....;)..bez urazy...

Panie divaldi, trochę znam inne konstrukcje, co mi chce Pan powiedzieć. Wielu konstruktorów już wiele razy namięszało mi w głowie i nic z tego nie wynikło. Mądrzyli się, byli zarozumiali a tak w sumie to gnojki.

 

Panie divaldi czy pan jesteś wszech wiedzący, można się mądrzyć ale muszą być efekty. To tyle, bez urazy.

divaldi, ja kiedyś bardzo wierzyłem w polskich konstruktorów, długo inwestowałem w różne wynalazki, chciałem mieć coś polskiego ale rzeczywistość szybko rozwiała moje uwagi co do trafności wyboru.

 

Przykro mi z tego powodu, że większość polskich konstruktorów to prymitywni naciągacze bez zobowiązań.

Mirek Potempski

>Przykro mi z tego powodu, że większość polskich konstruktorów to prymitywni naciągacze bez

>zobowiązań.

 

pisałeś w innym wątku, coś o kablach Kubala-Sosna. Możesz rozwinąć tę myśl? Wnioskuję, że są kiepskie

bo nadwiślańsko brzmiące nazwiska za tym stoją ? :)

tungsol, po czym wnioskujesz, że są to słabe kable w moim wpisie. W którym miejscu wyraziłem się o nich, że są złe. Nie pisz głupot a wskaż mi miejsce gdzie się wyraziłem o nich źle.

 

tungsol, dla mnie kable to 2%, 3% może 4%, tyle można uzyskać poprawy. Nazwiska nic tu nie pomogą.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.