Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli chodzi o warsztaty i inne wyczyny tego pana warto przeczytać ten tekst.

W tej materii, jak zawsze, wymagany jest dystans i nie popadanie w iluzję drogi na skróty, tak często oferowanych przez samozwańczych guru i 'zbawców".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na mój gust prawdziwe są te negatywne opinie i pouczające :). W zasadzie, to co przewidywałem - pojeb i schizofrenik. No ale ..... zobaczyłem też lepiej stronę autora - p. Mikołaja i k.... wa już nie wiem w jakim świecie żyję. Zdawało by się, że trzeźwo myślący, analityczny umysł a tu nagle się okazuje, że wyznawca następnego kanciarza - Davida Icke i jak Icke wierzy, że kosmici są wśród nas, że mają złe zamiary itd. K.... wa, ten świat oszalał. I jeszcze .... jak nie wiadomo kto zły, to są to na pewno masoni (Popko i Mikołaj jadą na ducha Bogu winnych wolnomularzy). Ja p.... le ale to wszystko p.... lone !!!! Przepraszam za słownictwo ale do tego innego nie znalazłem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Dlatego , jak już kiedyś tu napisałem , fanatyzm religijny i naukowy jest zły , pierwszy zagłusza nasze sumienie , drugi trzeźwą ocenę otaczającej nas rzeczywistości .

Piotr

>Jar

To zwykły paszkwil. Ten gościu nie robi z siebie ani guru ani świętego. On tylko przekazuje wiedzę. Gdyby ludzie posiada tylko część tej wiedzy nie było by wojen i. t .d.

Przecież on nic, co ludzkośc znała od wieków i tak nie przekazuje. Wszysko juz było. Zejdź na Ziemię i weź parę normalnych oddechów.;)

Przecież on nic, co ludzkośc znała od wieków i tak nie przekazuje. Wszysko juz było. Zejdź na Ziemię i weź parę normalnych oddechów.;)

 

Dobrze zauważyłeś. Pokazuje. Spadają kolejne zasłony niewiedzy. Jak widać po reakcjach niektórych najchętniej by się go pozbyli. Niestety się nie da. Ten facet jest przy okazji nie do za....bania. I o to chodzi. Maju już za twój wpis chciał cię wyświęcić a w jego przypadku ma to podwójną wymowę. Ja ostatnio na jego stronie byłem pół roku temu. Jest on dla mnie tylko epizodem w poznawaniu wiedzy. To samo radzę innym.

 

Trochę Popki, otwierają się oczy a religie idą w odstawkę.

lightagendalogolarge.png

Edytowane przez ARTON55

Może w wakacje wycieczka do:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I poszukanie tam odpowiedzi?

To się tam dzieje dziś, może i w tej chwili. Ale nie. Po co. Przecież to bajki dla dzieci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najwięksi ateiści wiedzą, że niewiele znaczyliby bez Boga.

Jan Gross

 

 

 

Ateizm często pokazuje nam, że wierzymy nie w Boga prawdziwego, a w bożka.

ks. Józef Tischner

Piotr

arton ten koleś mówi do rzeczy, może nie dla każdego ....ale mówi...świadomość to poczucie bezgranicznego dobra , miłości....nie ma tam miejsca na złe myśli ....jest jasne, czyste odczuwanie dobra , właściwie to jest się tym dobrem, miłością....

Edytowane przez TomekL3

Przecież on nic, co ludzkośc znała od wieków i tak nie przekazuje. Wszysko juz było. Zejdź na Ziemię i weź parę normalnych oddechów.;)

 

Dokładnie tak jest! Popko jednak przeplata to jakimiś bzdurami o miastach orii czy jakoś tam. Wiele osób robi coś co określają jako podróże astralne lub świadomie eksplorują umysł podczas snu (mają włączoną świadomość cały czas)ale ten przebija ich ! To koleś boga i jezusa a z wszystkimi sobie łazi popiwkować w niejakim mieście Orii ... coś tam.... kompletna schiza.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Podoba mi się odpowiedź w stylu "Nie wierze w pana Boga". To nie wyklucza istnienia pana Boga tylko nasza wiarę. Nie wierzę. Co tłumacze sobie tak, wiem że On istnieje tylko ja nie wierzę.

Podoba mi się odpowiedź w stylu "Nie wierze w pana Boga". To nie wyklucza istnienia pana Boga tylko nasza wiarę. Nie wierzę. Co tłumacze sobie tak, wiem że On istnieje tylko ja nie wierzę.

 

Tak. Ja bym dodał wierzę/nie wierzę w swoją wizję boga. Ktoś powie w czyjąś wizję, ale czy da się myśleć o czyichś wierzeniach na chwilę oceny nie traktując ich jak swoje?

W filmiku o umyśle i świadomości mówi się o czymś co jest tak samo niewidoczne jak Bóg. Jest nawet taki dowcip. Nie wierzący pyta się się wierzącego czy widział Boga skoro twierdzi, że istnieje? Nie. A cz ty widziałeś swój rozum?

 

Ta wiedza coraz częściej będzie nam przekazywana. Zahacza ona o inne gęstości. Umysł jest z 4-ej a świadomość z 5-ej. Człowiek a w zasadzie jego ciało to 3-cia gęstość energię do życia czerpie ze środowiska z 2-ej gęstości. Tak więc jeszcze wiele wiedzy przed nami ukrytej.

Proponuje dla chłonnych wiedzy Vademacum Rozmowy Zaawansowane Joanna Rajska i Jacek Czapniewski.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właśnie. Swoje. To ja jestem bogiem. I wierze tylko w siebie.

 

Jak by się nad tym zastanowić, to nie masz innego wyjścia.

 

Niedawno zastanawiałem się nad historią, kiedy ludzie budowali imponującą budowlę sięgającą nieba nazwaną wieżą, ale przestali na skutek pomieszania języków. Od razu sobie pomyślałem, że musieli się porozumiewać jednym językiem, którym mogły być tylko myśli. Gdyby tak było dziś trudno by odróżnić swoje myśli od innych i jednocześnie istniałaby idealna komunikacja...dziś mając mowę, tekst jesteśmy nieraz bardzo samotni i nie potrafimy się porozumieć...z różnych powodów. Kiedy już mogli tylko mówić wszystko się rozpadło, bo nie byli w stanie się porozumieć.

Mowa to jedno. A rozum? Rozum jest pułapką. Wydaje nam się że wszystko można wytłumaczyć a jak jest coś niewytłumaczalne. Madonna z Gwadelupy, Ojciec Pio i jego stygmaty. Nie wchodzę głębiej w historię bo jeszcze wymienił bym Całun Turyński. Do dziś uczeni nie sa w stanie wytłumaczyć tego.

 

Chcę wyjasnić jedno, jestem zwykłym człowiekiem po zawodówce, nie teologiem itp.

Mowa to jedno. A rozum? Rozum jest pułapką. Wydaje nam się że wszystko można wytłumaczyć a jak jest coś niewytłumaczalne. Madonna z Gwadelupy, Ojciec Pio i jego stygmaty. Nie wchodzę głębiej w historię bo jeszcze wymienił bym Całun Turyński. Do dziś uczeni nie sa w stanie wytłumaczyć tego.

 

Chcę wyjasnić jedno, jestem zwykłym człowiekiem po zawodówce, nie teologiem itp.

 

Rozum w sensie myślenie? Jak by to powiedzieć na rozum jesteśmy skazani. Według jednej opcji jesteśmy rozumem i ciałem, a według innej jesteśmy świadomi ciała i rozumu - wtedy możemy lub nie identyfikować się z reakcjami. Ja również nie rozumiem wielu rzeczy.

 

Nie rozumiem tego tłumaczenia się z zawodówki...a może masz się za lepszego od teologa? ;)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Nie mam się za lepszego od teologa, to co pisze to są moje przemyślenia jak i pytania.

 

Wybacz że tak to sformułuję - daleka droga przed Tobą i prowadząca albo do totalnego ogłupienia albo do faktu że życie jest jakie jest.

Podoba mi się odpowiedź w stylu "Nie wierze w pana Boga". To nie wyklucza istnienia pana Boga tylko nasza wiarę. Nie wierzę. Co tłumacze sobie tak, wiem że On istnieje tylko ja nie wierzę.

To jest coś w stylu - kiedy otwieram oczy to widzę, kiedy zamykam .... NIC nie istnieje.

Ale to tak nie działa.

Zarówno przy zamkniętych jak i otwartych oczach wiesz że istnieje wszystko dookoła Ciebie, bo to co widziałeś i widzisz zawsze utrwala się w Twojej pamięci - życie po życiu, pacjent widzi lekarzy, a mózg dopisuje resztę wrażeń, jak w snie.

 

Najwięksi ateiści wiedzą, że niewiele znaczyliby bez Boga.

Jan Gross

Ateizm często pokazuje nam, że wierzymy nie w Boga prawdziwego, a w bożka.

ks. Józef Tischner

Daleko posunięte aroganctwo zarówno ze strony Gross'a jak i Tishnera.

Nie rozumiem jak można komplementować ludzi za podobne przekazy.

Stary Bej, jaka droga? Życie wierzącego to nie jest wieczne udręczanie się wiarą. To jest radość każdego dnia.

 

Co widziałem? W du... byłem i g widziałem. Nic wiecej. Wiara to nie to co rozum jest w stanie pojąć. Albo wierzę albo nie wierze. I czy mam oczy otwarte czy zamknięte. To jest we mnie lub obok mnie. Ale jest. Ja Jestem. Konczę pisanie w tym temacie. Wierzący wierzą swoją wiarą, niewierzący swoją niewiarą. A co jest. Ja jestem. Czy Ty jesteś? Jesteś.

Podoba mi się odpowiedź w stylu "Nie wierze w pana Boga". To nie wyklucza istnienia pana Boga tylko nasza wiarę. Nie wierzę. Co tłumacze sobie tak, wiem że On istnieje tylko ja nie wierzę.

 

I śmieszno i straszno...

Podoba mi się odpowiedź w stylu "Nie wierze w rusałki". To nie wyklucza istnienia rusałek tylko nasza wiarę. Nie wierzę. Co tłumacze sobie tak, wiem że one istnieją tylko ja nie wierzę.

 

Mowa to jedno. A rozum? Rozum jest pułapką. Wydaje nam się że wszystko można wytłumaczyć a jak jest coś niewytłumaczalne. Madonna z Gwadelupy, Ojciec Pio i jego stygmaty. Nie wchodzę głębiej w historię bo jeszcze wymienił bym Całun Turyński. Do dziś uczeni nie sa w stanie wytłumaczyć tego.

 

Uczeni do dziś nie są w stanie wytłumaczyć czy Żwirek i Muchomorek faktycznie mieszkają w pniu drzewa z kominem.

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Stary Bej, jaka droga?

 

No jak to jaka, zwykła ludzka z krętymi i prostymi ścieżkami.

Droga którą stąpasz sam bez wpływu boga bo masz wolny wybór, bo zostałeś wyzwolony.

 

Wierzący wierzą swoją wiarą, niewierzący swoją niewiarą. A co jest. Ja jestem. Czy Ty jesteś? Jesteś.

 

Trzeba być poza wszystkim, wówczas odkrywa się nowe horyzonty.

Gość

(Konto usunięte)

Ta wiedza coraz częściej będzie nam przekazywana. Zahacza ona o inne gęstości. Umysł jest z 4-ej a świadomość z 5-ej. Człowiek a w zasadzie jego ciało to 3-cia gęstość energię do życia czerpie ze środowiska z 2-ej gęstości. Tak więc jeszcze wiele wiedzy przed nami ukrytej.

 

 

albo zmyślasz, albo uznałeś informacje o których piszesz za prawdziwe, i tu, przekazujesz je jak coś swojego i realnego zarazem, mimo, że takimi nie są, czyli, zmyślasz.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Wierzący są utrzymywani w ryzach, w pewnego rodzaju dybach.

Ogranicza ich właśnie wiara, bo wszystkie odkrycia i całą myśl techniczną chcą przyporządkować jakiejś sile sprawczej.

Zapewne gdyby nie te dyby to Kopernik sam osobiście wystrzeliłby się w kosmos

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nie. Wiara wprawdzie coś ogranicza, Zgadza się. U mnie ogranicza homosexualizm, itp zboczenia. Ale czy myśl techniczną? Wiara to dla mnie uśmiech, radość życia, dzielenie się nią z innymi. Moja wiara to moje ja. Jahwe. Ja jestem.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Zapewne gdyby nie te dyby to Kopernik sam osobiście wystrzeliłby się w kosmos

 

ale płytkie, głupi nie zrozumie manipulacji

Edytowane przez stary bej
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.