Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Piotr_1 napisał:

Jest w tym wszystkim jakaś Boża sprawiedliwość. Bóg często wybierał ludzi prostych, ale nigdy nie byli głupich. Czy głupi u każdego jest przekreślony?

W tym przypadku medycyna jest bezradna.

27 minut temu, Piotr_1 napisał:

Rozczytuję się w tych mądrościach. To niewierzący są jednak największym argumentem na istnienie Boga. Czytając co drugiego posta mam świetny ubaw. Pewnie nie tylko ja.

pobrane.png.73c0b2357e0890d5d88b0074bedf442d.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

13524554_873253142774907_1849572752127332677_n.jpg

Codziennie na świecie umiera około 150tys ludzi, gdyby nie modlitwa, codziennie na świecie umierałoby około 150tys ludzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 minuty temu, Piotr_1 napisał:

I jeszcze za "imbecyli" i "leki" dostałem kolejne 4 punkty karne. Ale to słabe. Czas się chyba pożegnać z tym forum.

Zostań z nami, zostań z nami...........

Pewnie są jakieś fora dla kaznodziei...

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

1 na dziesięciu i jeszcze moderacja musi się nim skrupulatnie zajmować za jakieś słówka jak się zdenerwował. Oto jest obraz ludzkiej klęski. Klęski w której nie warto partycypować.

Gość

(Konto usunięte)

problem jest glębszy niż by się wydawało

dyskusja wierzącego z prawdziwym ateistą może być ciekawa logiczna i oparta na wzajemnym szacunku i tolerancji

 dyskusje wierzących z tymi ,którzy stracili wiarę zawsze będą prowadzić do spięć bo ten , który wiarę utracił próbuje za wszelką cenę ją zdyskredytować , to takie usprawiedliwianie własnej głupoty "skoro ja stracilem wiarę to utrata jej przez innych będzie dla mnie swoistym wybawieniem od wyrzutów sumienia" 🙂

Gość

(Konto usunięte)
1 minutę temu, porlick napisał:

A co powiesz na dyskusję fanatyka z takim, który "przejrzał na oczy" i zrozumiał bezsens fanatyzmu religijnego?

fanatyzm znieważania ludzi wierzących wymyślania im od idiotów głupków itd niczym się nie różni od fanatyzmu religijnego nawracania na siłę

praktycznie nie może być wtedy żadnej dyskusji poza wzajemnym "kopaniem się"

takiej natury nie da się przeskoczyć zmienić bo jest ona sednem fanatycznej osobowości

 

13 minut temu, Piotr_1 napisał:

1 na dziesięciu i jeszcze moderacja musi się nim skrupulatnie zajmować za jakieś słówka jak się zdenerwował. Oto jest obraz ludzkiej klęski. Klęski w której nie warto partycypować.

Musisz walczyć, musisz być twardy, bo inaczej się nie nadajesz.

Trochę to dziwne, ale wygląda na to że niektórzy niewierzący bardzo chcieliby dowodu na istnienie Boga, a przekonać wierzącego że Boga nie ma, to raczej mało prawdopodobne. 

32 minuty temu, slawek.xm napisał:

przekazywanie jakiejkolwiek prawdy , w którą się uwierzyło bez respektowania odmiennej wrażliwości bez miłości do drugiego człowieka to zwykły terroryzm, niestety 🙂

Fakt, dlatego religie uczyniły w historii ludzkości takie spustoszenia.

Zwłaszcza chrześcijaństwo i islam, choć obie podobno głoszą miłość. 

Gość

(Konto usunięte)
Teraz, porlick napisał:

Fakt, dlatego religie uczyniły w historii ludzkości takie spustoszenia.

Zwłaszcza chrześcijaństwo i islam, choć obie podobno głoszą miłość. 

naprawdę a nawet zaprawdę powiem Ci to nie religia jest zła tylko decyzje człowieka

Gość

(Konto usunięte)
41 minut temu, slawek.xm napisał:

przekazywanie jakiejkolwiek prawdy , w którą się uwierzyło bez respektowania odmiennej wrażliwości bez miłości do drugiego człowieka to zwykły terroryzm, niestety 🙂

czemu was jeszcze nie pozamykali ? 🙂

2 godziny temu, Piotr_1 napisał:

To że niewierzący nie potrafią dowieść żadnego ze swoich koronnych zarzutów kiedy ich się pociągnie za język, daje jednak do myślenia. Pozostaje im tylko uwierzyć na słowo że Biblia to bajka, a wiara to bzdura.

to, że wierzący nie mają absolutnie żadnych dowodów na istnienie boga nie daje im nic do myślenia 🙂

pozostaje im tylko wierzyć, że biblia nie jest książką jak milion innych 🙂

a wiara, cóż, jeden lubi, jak mu radio gra, inny, jak mu nogi śmierdzą...

 

2 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Rozczytuję się w tych mądrościach. To niewierzący są jednak największym argumentem na istnienie Boga. Czytając co drugiego posta mam świetny ubaw. Pewnie nie tylko ja.

oczywiście, tonący brzytwy się chwyta 😁

wytłumacz mi zatem jedną rzecz

wszechświat jest ogromny, tak?

ziemia na tle wszechświata wygląda jak ziarenko piasku w oceanie (tak plus minus)

po kiego grzyba jakaś kosmiczna siła wybrała sobie jedno ziarenko piasku w bezkresnym oceanie i "opiekuje" się kilkoma bakteriami, które na tym ziarenku żyją i jeszcze im wmawia, że są stworzeni na podobieństwo i czynią sobie to ziarenko piasku poddanym 

 

przecież to nie ma najmniejszego sensu 🙂

2 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Nawet moderacja jest tutaj zakompleksiona, są ciekawsze miejsca, bez kitu.

forum świadków jehowy?

1 godzinę temu, slawek.xm napisał:

problem jest glębszy niż by się wydawało

dyskusja wierzącego z prawdziwym ateistą może być ciekawa logiczna i oparta na wzajemnym szacunku i tolerancji

 dyskusje wierzących z tymi ,którzy stracili wiarę zawsze będą prowadzić do spięć bo ten , który wiarę utracił próbuje za wszelką cenę ją zdyskredytować , to takie usprawiedliwianie własnej głupoty "skoro ja stracilem wiarę to utrata jej przez innych będzie dla mnie swoistym wybawieniem od wyrzutów sumienia" 🙂

a to bez sensu akurat 🙂

dlaczego ktoś, kto zobaczył jaką bzdurą jest kościół, rytuały i bajki dla dorosłych ma mieć wyrzuty sumienia?

ateiści nie przeprowadzają krucjat, nie bawią się w kaznodziei, nie nawracają wierzących na np agnostycyzm

kogoś, kto ślepo wierzy, nie przekona żaden logiczny argument, żadne odkrycie naukowe, dosłownie nic..

to osoba wierząca za wszelką cenę stara się utwierdzić siebie w przekonaniu, że wiara to prawda

mimo całej bezsilności i braku jakichkolwiek argumentów na istnienie tak zwanego boga stwórcy

1 minutę temu, slawek.xm napisał:

w zacietrzewieniu tez tak czasem myslę,

a jednak przecież Mt 5, 45-48

Nie, jednak też zdrowy rozsądek. Trzeba w życiu wybierać tak żeby nie marnować czasu.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.