Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Bóg istnieje?


chris77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli szatan nie jest bytem tylko figurą semantyczną, a piekło i potępienie to taka religijna ściemka dla skutecznej kontroli owieczek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, MSki napisał:

 

A to już zależy od osobistych preferencji i "twardości serca", bo gdybyś miał wielki sad z jabłoniami i musiał sam zbierać plon, to ?

 

  

Wcześniej twierdziłeś, że miarą moralności są przepisy prawa stanowionego. Z kolei teraz twierdzisz, że uznanie za dobre czegoś co wedle prawa jest legalne zależy od osobistych preferencji. Jesteś w ogóle w stanie wyartykułować jakieś jednolite stanowisko w tej kwestii ?      

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jaranek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, jamelo napisał:

Czyli szatan nie jest bytem tylko figurą semantyczną, a piekło i potępienie to taka religijna ściemka dla skutecznej kontroli owieczek?

nie wiem skąd ci taki wniosek przyszedł go głowy

może własnie pragniesz takiej sytuacji, ale zmartwię Cię nie masz racji

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
To jak to  jest z tym Twoim Bogiem, jest wszechmocny, jest samą miłością, wszystko zaplanował i stworzył, a do szatana się nie przyznaje.

Bo szatan to kiedyś był jego kumpel, poprztykali się jednak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, slawek.xm napisał:

nie wiem skąd ci taki wniosek przyszedł go głowy

może własnie pragniesz takiej sytuacji, ale zmartwię Cię nie masz racji

Wypowiadasz wszystko tak autorytatywnie, że już się martwię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, TomekL3 napisał:

 


To sumienie nakazuje być w poczuciu wstydu?

 

oczywiście tylko i wyłącznie

2 godziny temu, jamelo napisał:

Wypowiadasz wszystko tak autorytatywnie, że już się martwię.

nie mam wpływu na to jak odbierasz moje wpisy ?

zmartwienie i strach to zle odczucia i pochodza bezpośrednio od szatana tak samo jak pycha i nieposłuszeństwo

poza tym nie musisz uzywac sarkazmu ale widocznie chcesz ?

2 godziny temu, TomekL3 napisał:


Bo szatan to kiedyś był jego kumpel, poprztykali się jednak.

szatan nie był kumplem, tylko istotą duchową i jak każdy anioł jest stworzeniem bożym

ale przeciwstawił się Bogu i został odrzucony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez slawek.xm

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, slawek.xm napisał:

szatan nie był kumplem, tylko istotą duchową i jak każdy anioł jest stworzeniem bożym

ale przeciwstawił się Bogu i został odrzucony

To tak jak by opisywać Świat na podstawie Tolkiena lub Mahabharaty uważając za sprawdzone źródła historyczne.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, jamelo napisał:

To tak jak by opisywać Świat na podstawie Tolkiena lub Mahabharaty uważając za sprawdzone źródła historyczne.

 

nie mam problemu z tym , że nie wierzysz w to co piszę ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie mam problemu, tylko nie mogę pojąć ludzi, którzy nie mają w tej dziedzinie dysonansów poznawczych natomiast  w innych  posługują się sprawnie logiką i wiedzą naukową.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, jamelo napisał:

Ja też nie mam problemu, tylko nie mogę pojąć ludzi, którzy nie mają w tej dziedzinie dysonansów poznawczych natomiast  w innych  posługują się sprawnie logiką i wiedzą naukową.

wszystkie moje poglądy są spójne i logiczne moj swiatopogląd jest jasny i dla mnie osobiście udowodniony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
szatan nie był kumplem, tylko istotą duchową i jak każdy anioł jest stworzeniem bożym
ale przeciwstawił się Bogu i został odrzucony

Szatan był kumplem Jahwe( Marduk). Chłopaki pokłócili się kto będzie kontrolował Ziemię i stworzonych przez nich ludzi. Obaj są tak duchowi jak Ty czy ja.

Gdy spojrzeć w ST co wyprawia tam Jahwe to Szatan jest przy nim jak niewinna lelija.

Jeżeli sumienie jest od wywoływania poczucia wstydu to jest formą autokontroli w utrzymywaniu w niskich wibracjach. Samo dobro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Jaranek. napisał:
13 godzin temu, MSki napisał:

 

A to już zależy od osobistych preferencji i "twardości serca", bo gdybyś miał wielki sad z jabłoniami i musiał sam zbierać plon, to ?

 

  

Wcześniej twierdziłeś, że miarą moralności są przepisy prawa stanowionego. Z kolei teraz twierdzisz, że uznanie za dobre czegoś co wedle prawa jest legalne zależy od osobistych preferencji. Jesteś w ogóle w stanie wyartykułować jakieś jednolite stanowisko w tej kwestii ?      

Jaranek. - to nie mój problem, że nie rozumiesz o czym i w jakim kontekście zamieściłem taką odpowiedź.

Czy uważasz, że to ja powinienem teraz zająć się czytaniem trzech, lub czterech stron wcześniej i analizować swoje wpisy ?

Wpadasz tu od wielkiego dzwona i niczym jehowita, zaczynasz dręczyć i chwalić się swoim ubóstwem umysłowym.

Ja mam dla paru bogobojnych i mających problem z myśleniem adwersarzy przepis na życie;

Jak chcesz się dowiedzieć, czy jesteś chory, to idź do lekarza,

jak chcesz się dowiedzieć co cię w przyszłości czeka, to idź do wróżki,

jak chcesz się dowiedzieć, czy bóg istnieje i czy pójdziesz do nieba, to idź do księdza,

..po prostu, wyłącz myślenie, niech inni myślą za ciebie, a będzie ci na pewno lżej w życiu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
5 godzin temu, TomekL3 napisał:

Bandyta nie zna siebie bo krzywdzi.

bandyta żyje zgodnie ze swoją naturą

mam wrażenie, że tak jak kiedyś już tu pisałeś i tak jak paru podobnych tu pisze, wiesz lepiej od innych o nich samych to, kim są i jacy są.

Załóż kościół, bądź innym przewodnikiem, nauczaj i prowadź ku czemuś tam w oddali lub bliskości, sam wybierzesz cel, bo wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, rejbis napisał:

Tak.

Przyznam, że nie czytałem tego dziełka, jak nazwał je sam autor Św. Anzelm z Cantenbury, w całości. A tylko dlatego, że skierowane jest raczej do wierzących, za jakiego nie uchodzę. Jak stwierdził sam autor "Proslogion to jest: "mowa skierowana do kogoś", kto wierzy i poszukuje kontaktu z bogiem, poprzez kontemplację i odrzucanie myśli, że boga nie ma.

Dla chcących zapoznać się z tym dziełkiem Anzelma -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, jamelo napisał:

Ja też nie mam problemu, tylko nie mogę pojąć ludzi, którzy nie mają w tej dziedzinie dysonansów poznawczych natomiast  w innych  posługują się sprawnie logiką i wiedzą naukową.

Zgadzam się ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
bandyta żyje zgodnie ze swoją naturą
mam wrażenie, że tak jak kiedyś już tu pisałeś i tak jak paru podobnych tu pisze, wiesz lepiej od innych o nich samych to, kim są i jacy są.
Załóż kościół, bądź innym przewodnikiem, nauczaj i prowadź ku czemuś tam w oddali lub bliskości, sam wybierzesz cel, bo wiesz.

Chyba się nie rozumiemy, człowiek z natury jest dobry. Czyni zło gdyż nałożono mu homonto z niskowibracyjnych blokad. Proces ten trwa przez wiele inkarnacji, w których zostaliśmy uwięzieni tu na Ziemi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się za bardzo nie znam, ale mnie to wygląda na urojenia ?

"Urojenia to zaburzenia myślenia, czyli przekonanie chorego o istnieniu rzeczy, zjawisk czy wydarzeń wokół niego, które naprawdę nie istnieją. Pewne zdarzenia mogą co prawda mieć miejsce, ale chory nadaje im nieadekwatne znaczenie, nadbudowuje wokół nich chorobowe treści, tzw. system urojeń. Takie fałszywe sądy pacjenta są niekorygowalne; nie daje on sobie wyjaśnić, wytłumaczyć, że to, co myśli, nie ma miejsca w rzeczywistości, nie dzieje się naprawdę. Pacjent jest głęboko przekonany o prawdziwości swoich urojeń, „wierzy w nie”, „wie”, uważa, że to jego sądy są prawdziwe, a inni albo ich nie dostrzegają, albo wręcz są „przeciwko niemu”, chcą z niego „zrobić chorego”, kiedy właśnie to on „jest zdrowy”. Może nawet takie osoby, które starają się mu pomóc i „tłumaczyć, że on nie ma racji”, włączyć w system swoich urojeń, jako biorące udział w „zmowie przeciwko niemu” (np. rodzinę, znajomych, osoby z pracy). Do tego grona trafiają nieraz także, osoby i instytucje, które mogą pacjentowi pomóc profesjonalnie: psychologowie, lekarze psychiatrzy, personel szpitala. Dlatego często bardzo trudno pomóc osobie, która uważa, że z nią jest „wszystko w porządku”, że jest zdrowa, a ci, którzy chcą jej pomóc, są przeciwko niej." -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
aha, opowiedz o swoich inkarnacjach, czy się wznosisz czy opadasz? będzie wiadome czy warto się tym przejmować.

Niepotrzebnie się czepiasz. Jak dla mnie to fala wznosząca.
Ja się za bardzo nie znam, ale mnie to wygląda na urojenia
"Urojenia to zaburzenia myślenia, czyli przekonanie chorego o istnieniu rzeczy, zjawisk czy wydarzeń wokół niego, które naprawdę nie istnieją. Pewne zdarzenia mogą co prawda mieć miejsce, ale chory nadaje im nieadekwatne znaczenie, nadbudowuje wokół nich chorobowe treści, tzw. system urojeń. Takie fałszywe sądy pacjenta są niekorygowalne; nie daje on sobie wyjaśnić, wytłumaczyć, że to, co myśli, nie ma miejsca w rzeczywistości, nie dzieje się naprawdę. Pacjent jest głęboko przekonany o prawdziwości swoich urojeń, „wierzy w nie”, „wie”, uważa, że to jego sądy są prawdziwe, a inni albo ich nie dostrzegają, albo wręcz są „przeciwko niemu”, chcą z niego „zrobić chorego”, kiedy właśnie to on „jest zdrowy”. Może nawet takie osoby, które starają się mu pomóc i „tłumaczyć, że on nie ma racji”, włączyć w system swoich urojeń, jako biorące udział w „zmowie przeciwko niemu” (np. rodzinę, znajomych, osoby z pracy). Do tego grona trafiają nieraz także, osoby i instytucje, które mogą pacjentowi pomóc profesjonalnie: psychologowie, lekarze psychiatrzy, personel szpitala. Dlatego często bardzo trudno pomóc osobie, która uważa, że z nią jest „wszystko w porządku”, że jest zdrowa, a ci, którzy chcą jej pomóc, są przeciwko niej." -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak właśnie w dużym stopniu podchodzi psychiatria do zjawisk, których nie zna lub nie rozumie. Ciekawe, że np. totalna biologia uznana w niektórych krajach już o tym mówi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, TomekL3 napisał:

Tak właśnie w dużym stopniu podchodzi psychiatria do zjawisk, których nie zna lub nie rozumie.

Czy twierdzisz, że to psychiatra ma urojenia ? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, TomekL3 napisał:

Nie. Twierdzę, że psychiatria na wiele tych urojeń nie zna odpowiedzi.

To może sprecyzuj o co ci chodzi, gdyż z twojej wypowiedzi niewiele wynika.

Według mnie, psychiatra może znać powody i źródło urojeń, ale może nie znać metod, jak pacjenta przywrócić do zdrowia. I wielce prawdopodobne jest to, że każda pomoc udzielana pacjentowi jest nieefektywna, skoro pacjent jest tak "szczelnie zamknięty" w swoich przekonaniach, że żadna z terapii nie działa. Może zadziałała by metoda resetu mózgu pacjenta, ale w dzisiejszych czasach może nie być dobrze przyjęta i uznana za zbyt niehumanitarną  ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mózgu najważniejsza jest logika i spójność, a nie prawda. Osoby które powielają fałszywe stwierdzenia, są przekonane, że mówią prawdę i zszokowane, gdy okazuje się, że fakty są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.