Polityka | archiwum

[xniwax]

Muszę z żalem przyznać, że myliłem się, i to w sposób zasadniczy.

 

Zasadniczo i we wszystkim nie raz.

Tu i teraz, zapewne i zaraz.

[arkadowski]

xniwax z całym szacunkiem. Która wersja jest prawdą?

 

[xniwax]

że piszącym zapis w Konstytucji o ułaskawieniu do głowy nie przyszło

 

Niektórym z piszących musiało, bo to byli tacy piszący co im mogło to się bardzo przydać.

 

Która wersja jest prawdą?

 

Zależy o którą pytasz i czy jej szukasz.

[arkadowski]

Jak zwykle lanie wody. Rozwadnianie meritum sprawy.

Potrafisz odpowiedzieć wprost?

Pytam wyraźnie w którym przypadku Duda postąpił zgodnie z prawem

Jeśli Kamińskiego ułaskawił zgodnie z prawem mu przysługującym to dlaczego okłamał tego biednego emeryta?

A jeśli jednak nie okłamał tego człowieka i napisał prawdę, ze nie może zastosować aktu łaski w przypadku gdy wyrok nie jest prawomocny, to na jakiej podstawie ułaskawił Kamińskiego?

 

Nadal czegoś nie rozumiesz w zadanym pytaniu?

[dulon184]

Czy ja mam problemy ze zwykłą logiką?

Skoro ktoś jest niewinny to jakim cudem go sie ułaskawia ?..

 

Za co udziela się ułaskawienia..

ixik . Bądz tak mądry i mi to wyjaśnij.

[Bobcat]

Nadal czegoś nie rozumiesz w zadanym pytaniu?

 

Nie licz na odpowiedź. Niektórzy pod pojęciem dyskusji rozumieją wyłącznie szczeniackie odszczekiwanie się.

[sittek]

to na jakiej podstawie ułaskawił Kamińskiego?

Prerogatywą Dudy jest to, że może robić co tylko zechce. Ktoś mu podstępnie wmówił, że jest najważniejszą osoba w państwie.

 

Od xniwaxa w żadnym nie wymagaj odpowiedzi, nie po to jest tutaj, aby ich udzielać.

 

Skoro ktoś jest niewinny to jakim cudem go sie ułaskawia ?..

Tak na wszelki wypadek, może się kiedyś przyda. Ot taka swoista karta pod ręką "Wyjście z Więzienia".

[Jaro_747]

@xniwax- a z tych fotek powyżej, to co ma wynikać? Lubisz chłopców?

 

Ponieważ trzeba podgrzewać nastroje potencjalnych wyborców. A o czym pis ma gadać? O reformach które leżą? O ZUS, który upada? O armii która upada? O EU która nas olewa? Smoleńsk będzie tłuczony aż do przyszłych wyborów. Kaczyński ma krew na swoich rękach, krew brata, dlatego zrobi wszystko aby dzielić, dezinformować i manipulować społeczeństwo.

 

Tyle, że gołym okiem widać zasadę diminishing returns. Powtarzanie w kółko tych samych haseł daje coraz mniejsze efekty. Ludzie w temacie Smoleńska mocno otrzeźwieli.

Berczyński miał przynieść jakieś spektakularne rewelacje, ale skończyło się kompromitującą klapą. Teraz mamy następną fazę, czyli uwspółcześnioną wersję Danse Macabre.

[dulon184]

Ixik?

Dawaj. Błyśnij intelektem..

Zadano Ci kilka prostych pytań.

[sittek]

Zawiesił się. Czeka na instrukcje z Centrali.

[dulon184]

Zakładam że intelekt go nie zna .

[arkadowski]

 

 

Zależy o którą pytasz

Która prawdę? To ile jest tych prawd? Jak rozumiem jest prawda obejmująca fakty i prawda PiSowska, która mija się z faktami, ale dla wygody własnych poglądów uznaje się to za prawdę.

 

W 2011 roku Duda gdy nie był jeszcze prezydentem wyraźnie stwierdził, ze aktem łaski obejmuje się JEDYNIE osoby skazane wyrokiem.

Miał dokładnie na myśli wyrok w imieniu RP, czyli uprawomocniony wyrok.

Dziś opowiada idiotyzmy, ze może robić co chce i kiedy chce.

 

PiSowska mentalność obraża zdrowy rozsądek, poczucie sprawiedliwości i zwykle poczucie przyzwoitości.

Dlatego trzeba zrobić wszystko by odsunąć od władzy ludzi, dla których prawda i fakty maja marginalne znaczenie na tle własnych interesów, a ludzi popierających takie działanie i takie partie powinno się w wyborach marginalizować siłą głosów większości zdrowego społeczeństwa zdolnego do zrozumienia prostej jak świat zasady - prawda nie może stać w sprzeczności z faktami.

 

[sittek]

Tak to jest gdy prymitywy podstępem dobiorą się do władzy.

[sittek]

Po tym co pisiory dotychczas wyczyniały z TK, można po nich spodziewać się wszystkiego, nawet tego najgorszego.

[dulon184]

Chyba powinieneś ixowi prościutko tlumaczyć . Taki tekst tylko metlik w głowi ixowi robi..

Centrala mowi co innego . My co innego .

Prosty chłop to się mocno gubi.

A o logice to pewnie nigdy nie słyszał.

[Jaro_747]

Gdyby brać na poważnie wypowiedzi przydupasów Dudy, to wynikałoby z nich, że kompletnie nie pojmują faktu, że w państwie prawa każdy, nawet prezydent musi tego prawa przestrzegać. Również prerogatywy prezydenta są określone i jednocześnie ograniczone prawem i mieszczą sie w ramach systemu prawnego, a nie stoją ponad nim.

Mamy państwo prawa i demokracje parlamentarną, a nie monarchię absolutną i nie jest to figura retoryczna, tylko stwierdzenie faktu który wyraźnie PiSowi przeszkadza.

[sittek]

Mamy państwo prawa...

Chyba mieliśmy.

[arkadowski]

Klasyka PiSu była już wspominana przez Schopenhauera kilka stuleci temu.

Jak nie masz argumentów na zadane pytanie to odwróć kota ogonem.

Schopenhauer wykazywal różne potencjalne wrodzone lub wyćwiczone wykrętne fortele używane w sporach przez ludzi kłamliwych i nierzetelnych.

Nierzetelnych, kłamliwych... jakiez to istotne słowa w naszej dyskusji.

 

 

Zawsze podobała mi się 12 zasada Schopenhauera opisująca metody erystyki, jak widzę nader często stosowana przez PiSowskich fanatyków:

"Triumfalne ogłoszenie, że się czegoś dowiodło, choć wcale z dyskusji tak nie wynika"

[sittek]

Skoro ministrem sprawiedliwości jest tylko zwykły niepraktykujący magister prawa, a wiceministrem tejże sprawiedliwości jest magister politologii, to czegóż można się spodziewać?

[arkadowski]

Skoro ministrem sprawiedliwości jest tylko zwykły niepraktykujący magister prawa, a wiceministrem tejże sprawiedliwości jest magister politologii, to czegóż można się spodziewać?

 

Magister po powtórce obrony z wynikiem miernym.

 

Żyjemy w czasach strasznych: strasznych poglądów, strasznych ludzi, strasznych polityków, strasznych radykalizmów i strasznego pojmowania świata przez pryzmat wręcz prostackiego zrozumienia bardzo złożonych wydarzeń.

Niestety pozwoliliśmy takim ludziom jak Pawłowicz, Rydzyk, Kaczyński, Macierewicz ale i Niesiołowski (dla przykładu) na wyrażanie swoich skrajnych opinii fetowanych przez pryzmat swoich emocji. Często prymitywnych, kompletnie oderwanych od realii tego świata, czy poszanowania potrzeb większej grupy społecznej.

Wyrażanych językiem perfidnym bo grającym na najgorszych, bardzo niskich pobudkach ludzkich. Do tego wąskiej, często żyjące w poczuciu wiecznej krzywdy garstki frustratów poszukających własnego "ja" poprzez zamknięcie w skrajnych, fanatycznych poglądach czy grupach najrecajacych się fanatyzmem nienawiści.

Gra się prymitywnymi emocjami poprzez wyrażanie prymitywnych poglądów. Używając języka całkowicie nie do zaakceptowania w przestrzeni publicznej, tym bardziej wyrażana przez osoby pełniące ważne role w społeczeństwie.

Winni jesteśmy zaniechań przy urnach wyborczych. Przyzwyczailiśmy się "jakoś to będzie", "nie ważne czy pójdę czy nie i tak ci sami będą rządzić".

To błąd bo to przyzwolenie na kanibalizm demokracji. Pozwalamy na trwanie ludzi miałkich w szerokiej przestrzeni publicznej i dajemy im w ten sposób szanse na wyrażanie cynizmu oraz głoszenie populistycznych haseł (kompletnie oderwanych od rzeczywistości).

Musimy zrozumieć, ze siłe stanowi głos każdego z nas.

[Jaro_747]

Chyba mieliśmy.

 

W tej chwili jeszcze trwa walka.

[arkadowski]

Tak to jest gdy prymitywy podstępem dobiorą się do władzy.

Już raz to przerabiano. W 2005 roku.

[Jaro_747]

Wtedy była amatorszczyzna, teraz rozpierdalają wszystko zawodowo ;-).

[arkadowski]

 

 

W tej chwili jeszcze trwa walka.

 

Odsunięcie od władzy ludzi skłonnych do nadużywania władzy czy mających za swój cel jedynie wąski interes swojej, bliskiej grupy społecznej i lubiących łamanie prawa czy zakłamywanie rzeczywistych faktów to pierwszy konieczny, ale niestety jedynie pierwszy krok w stronę normalności.

 

Poza pierwszym krokiem należałoby po odsunięciu tych ludzi od władzy- rozliczyć ich ze wszystkich kłamstw, postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości, upublicznić w szerokim zakresie patologiczne zachowania oraz ujawnić klamstwa.

Tylko ciężko uwierzyć by w tej walce kryły się kolejne kroki. Nie ma woli politycznej i przyzwolenia na dalsze kroki.

Jedynym celem są łupy polityczne, są stołki, układy dla swoich i władza bez ograniczeń.

Prawda w układzie politycznym nie jest istotą nadrzędną. Liczą się polityczne/partyjne cele kolejnej grupy.

Od 27 lat na naszym podwórku politycznym wyhodowalismy sobie polityków zawodowych. Ich jedynym na dzień dzisiejszym efektem ciężkiej pracy to obok potężnego zadłużenia kraju - podział społeczny na "lepszych" i "gorszych", na swoich i cudzych, na lewych i prawych.

Od zawsze (co pokazuje historia ludzkości) człowiek w swojej chciwości kierował się ładnymi ideałami brnąc do celu dla jedynie własnych korzyści.

Czy wiec jesteśmy skazani na marazm politycznych pijawek od 27 lat żyjących na koszt Polaków?

Nie, wystarczy wymusić by politycy byli zobligowani do brania osobistej odpowiedzialności za słowa i czyny, za swoje decyzje oraz wyrażane opinie muszą odpowiadać przed suwerenem.

Nie w kolejnych wyborach ale w taki sposób, by w demokratycznym postępowaniu można było usunąć polityka, który swoim zachowaniem, słowami i decyzjami sprzeniewierza się godności posła czy godności urzędnika.

Usunięcie szkodników z PiS to pierwszy krok. Ale nie wierze, ze poza tym pójdą kolejne - ustawowe zadbanie by do polityki nie dochodzili ludzie dbający jedynie o swoje własne interesy lub w sposób urągający pełniący daną - objętą funkcję publiczną.

Odpowiedzialńosc majątkiem i odpowiedzialność karna dla urzędników i posłów.

To byłby cel zdecydowanie warty głosowania na każdego czarnego konia potrafiącego rozwalić ten syf polityczny w jakim trwamy od ponad 2 dekad.

 

W efekcie doszliśmy Panowie do absurdu rzeczywistości. Z czysto ludzkiego spojrzenia na otaczający nas świat żyjąc w utopii kłamstw nazywamy to naszą realnością i rzeczywistym , faktycznym światem.

A normalność jaka powinna towarzyszyć nam każdego dnia - nazywamy utopią twierdząc, ze to nie jest realne do osiągnięcia.jestesmy niczym narkoman łaknący normalnego życia, z drugiej strony od tylu lat będąc na ciągłym haju zaspokajamy się jedynie małymi dawkami kolejnej ułudy i małymi porcjami udawanej normalności. Kiedy wydaje nam się, ze możemy porzucić nałóg uzależnienia od absurdu...przychodzą wybory i bierzemy znów ten sam narkotyk, te same składniki udając, ze życie na haju nie jest takie złe.

 

Pozdr.

[Jaro_747]

Nie wdając się w szczegóły - w takich głosach widzę mieszankę bezradności (jak najbardziej zrozumiałej) i wiary w jakieś cudowne rozwiązanie. Osobiście uważam, że takiego cudownego rozwiązania nie ma.

 

Pamiętam ilu przed wyborami było wierzących w Kukiza i jego proste recepty. I co?

W tej chwili klepiąc w kółko te same komunały de facto są przystawką PiS a ich marszałek tępi opozycję równie zaciekle, co Kuchciński.

Jedyną realną i jednocześnie autentyczną siłą parlamentarną która niosła jakiś zalążek zmian była "Samoobrona", ale została spacyfikowana przez PiS przy pomocy prowokacji służb specjalnych.

 

Żadnej rewolucji nie będzie, potrzeba jest cierpliwość i wysiłek w budowaniu świadomości społecznej i społeczeństwa obywatelskiego, a to jest robota na pokolenie, a nie na jedną, czy na dwie kadencji. Wiara w jakieś cudowne rozwiązania tylko ten proces przedłuży i opóźni.

[dulon184]

Rozwalają bo społeczenstwo im pozwala .Skoro im pozwala to robią co chca .. Plitycy powinni być mocno za mordy trzymani .

Skoro społeczeństwo nie potrafi wymusić na politykach swoich praw to nadal tak będzie .Jakos na żadnych marszach , wiecach czy innych spedach Nikt ne potrafi do polityków powiedziec . Macie zrobić to i to. Jeśli nie to - wypad.Nigdy nie będzie dobrze jak się ludzie nie postawią

[Gość Gosc]

Zastanawia mnie u tego Wielkiego Polityka ciągłe powtarzanie gestu z literą V.Czy on prowadzi z kimś wojnę?

Oczywiście. Z samym sobą.

[arkadowski]

Nie wdając się w szczegóły - w takich głosach widzę mieszankę bezradności (jak najbardziej zrozumiałej) i wiary w jakieś cudowne rozwiązanie. Osobiście uważam, że takiego cudownego rozwiązania nie ma.

 

Pamiętam ilu przed wyborami było wierzących w Kukiza i jego proste recepty. I co?

W tej chwili klepiąc w kółko te same komunały de facto są przystawką PiS a ich marszałek tępi opozycję równie zaciekle, co Kuchciński.

Jedyną realną i jednocześnie autentyczną siłą parlamentarną która niosła jakiś zalążek zmian była "Samoobrona", ale została spacyfikowana przez PiS przy pomocy prowokacji służb specjalnych.

 

Żadnej rewolucji nie będzie, potrzeba jest cierpliwość i wysiłek w budowaniu świadomości społecznej i społeczeństwa obywatelskiego, a to jest robota na pokolenie, a nie na jedną, czy na dwie kadencji. Wiara w jakieś cudowne rozwiązania tylko ten proces przedłuży i opóźni.

 

I tutaj masz racje. Dlatego często mówię, ze w Polsce normalność polityczna jeśli przyjdzie to za 2-3 pokolenia. I będzie musiała być budowana cierpliwie.

Na dziś mamy ułudę serwowaną z byle jakością i okraszoną "nikt nam nie wmówi, ze białe jest białe" czyli kłamstwem. Kłamstwem które zalewa każdy możliwy aspekt życia społecznego, politycznego i gospodarczego.

Pozdr.

 

[sittek]

Czy wiec jesteśmy skazani na marazm politycznych pijawek od 27 lat żyjących na koszt Polaków?

Obawiam się, że tak. Niestety wszyscy obecni politycy, poza lewicą, wywodzą się z tego samego ruchu, są z tego samego rozdania. Są przebiegli i dobierają sobie swoich zaufanych ludzi pod swoje partykularne interesy. Czy rządzić będzie PO czy PIS nie będzie znaczenia, jednakże Polska jako niezależny kraj za rządów PIS traci swoją wypracowaną pozycję. Obecnie z oszołomami nikt nie chce rozmawiać, jakoś się kręci, ponieważ obowiązują jeszcze wcześniej zawarte porozumienia. I podejrzewam, że wszyscy rządzący liczą, że przy następnych wyborach sytuacja wreszcie unormuje się.

 

Oczywiście EU to nie plac zabaw, trzeba tam walczyć o swoje, jednakże PIS nie potrafi tego robić, zwoje sukcesy opiera ma manipulacji i propagandzie, jak widać cały czas kompromituje się i wykłada na najprostszych sprawach. Nie ma rasowych polityków, ma wyłącznie niedoświadczonych, niedouczonych i niewychowanych psychopatów i oszołomów, którzy przyjęli najgorszy z możliwych sposób prowadzenia polityki.

[sittek]

Społeczeństwo zostało OSZUKANE, a teraz jedynym sposobem na przykrycie tego jest uprawianie prymitywnej propagandy za pomocą podstawowych środków masowego przekazu. Do tego dochodzi polityczny zamordyzm ( za PIS zwiększono cenzurę i kontrolę) oraz brak poszanowania stanowionego prawa. Wszystko to ma zaczątki totalitaryzmu, i mam nadzieję, że osoby te będą w przyszłości surowo rozliczane za swoje czyny i przynależność partyjną, jak obecnie robi się to z byłymi SB-kami.

 

Co ciekawe zarzuca się im bycie oprawcami za czasów PRL, działalność w państwie totalitarnym; co nie ma żądnego odzwierciedlenia w prawodawstwie i zapisach prawnych - po prostu Błaszczak i Zieliński bezprawnie tak sobie napisali w ustawie dezubekizacyjnej, aby poważniej i straszniej to wyglądało. Czysty populizm i demagogia.

 

Z drugiej strony prawdziwi SB-cy, którzy popełniali przestępstwa, a zostali wyrzuceni z firmy, komunistyczni prokuratorzy, sędziowie czy aparatczycy i działacze za rządów kaczyńskiego PZPR maja się nadal doskonale. Są chronieni przez PIS.