Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Natomiast ze zdumiegającą zręcznością i bezczelną obłudą omijają pytania zasadnicze - jak to jest, że bojówki faszyzującej partyjki decydują, kto może uczestniczyć w mszy, a kto nie. Która to msza jest uroczystością państwową z udziałem najważniejszych osób w państwie.

 

ONR w kościele nie było, a całe zajście miało początek w kościele, więc o czym ty mówisz? Na filmiku widać ostatnia część zajścia, wyprowadzenie kijowskiego spod katedry.

Nie czytasz co się do ciebie pisze, czy nie rozumiesz? Twoje pytania są tak samo prowokacyjne jak obecność KOD-u na tej uroczystości i z rzeczywistością mają nic wspólnego. Powiedz mi co ty chcesz usłyszeć, skoro to o czym piszesz nie miało w ogóle miejsca.

 

Myślisz, że jeśli będziesz to powtarzał jeszcze kilka razy to stanie się prawdą?

Co za obłęd.

 

To kiedy to zajście miało miejsce, jeszcze przed pierwszym nagraniem gdzie kalkulowano ryzyko tej prowokacji?

W sumie nie ważne, dzisiaj już jest zdrowy w TV pokazywali :)))

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Jezuickie krętactwa o których pisałem wielokrotnie, teraz również kłamstwa. Uciekasz od odpowiedzi na zasadnicze pytania zasłaniając się pierdołami. Możesz sobie tu podskakiwać i pokrzykiwać, faktów to nie zmieni.

Jestem Europejczykiem.

 

Jezuickie krętactwa o których pisałem wielokrotnie, teraz również kłamstwa. Uciekasz od odpowiedzi na zasadnicze pytania zasłaniając się pierdołami. Możesz sobie tu podskakiwać i pokrzykiwać, faktów to nie zmieni.

 

Kolejny post i kolejne jazdy ad personam, tak się dzieje jeśli się nie ma nic sensownego do powiedzenia.

Nikt ci nie odpowie na twoje urojenia, sam kiedyś znajdziesz na nie odpowiedź. Powtarzanie w kółko tego samego nie pomoże.

Tam nikt nikomu do kościoła wejść nie zabronił. Wyproszono tylko gości, którzy przyszli spóźnieni i zakłócali msze św. Normalna sprawa, intruzów każdy się może pozbyć z własnej "imprezy", nie rozumiesz tego?

Twoje pytanie jest bez sensu, albo odmawiasz katolikom praw przysługujących wszystkim i z których w takich przypadkach wszyscy korzystają.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

...Na filmiku widać ostatnia część zajścia, wyprowadzenie kijowskiego spod katedry....

Czyli filmik pokazujący jak sam mówisz ostatnią część zajścia, ma być dowodem na to, że bandaż był już na początku?

 

Ciekawa logika.

 

To kiedy to zajście miało miejsce, jeszcze przed pierwszym nagraniem gdzie kalkulowano ryzyko tej prowokacji?

 

No właśnie, z jakiego momentu jest "kalkulacyjny" filmik?

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Nagranie mówi co innego, możesz to jakoś wytłumaczyć?

 

 

 

 

Na nagraniu widzimy tego pana z zabandażowaną ręką.

Tu kolejne, na którym wyraźnie widać owiniętą bandażem dłoń.

 

Faktem jest, że ktoś tu bandażem manipuluje.

 

Te filmy nagrane: pierwszy boczna uliczka po wyjsciu i całej zadymie a drugi podczas wyjscia z tego tłumu TZW "patriotów"i "prawdziwych polaków"

 

powtarzam byłem przy opatrywaniu reki było to jeszcze za nim wyszliśmy ......przy mnie to było opatrywane OPATRYWAŁA RĘKE OSOBA Z POMOCY MEDYCZNEJ

kłamstwa we necie są OCHYDNE I NIEPRAWDZIWE......jak i jeszcze wiele innych o których wspomniałem wczesniej wszystko co opisałem było zgodne z prawdą

 

Powiem szczerze noe spodziwałem sie az tak bezczelnych kłamstw teraz Ci biedni patrioci tak sie tłumaczą

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Oczywiście że nie bo nie ma za co. (...)

 

Jest za co, ale taka odpowiedź, świadczy o tobie.

 

(...) Wybiórcze traktowanie faktów i opinii plus pomówienia to cały Twój styl. Dokładnie taki sam jak smoleńskiego prezia "nie można wykluczyć że miał miejsce zamach". Dno i żenada.(...)

 

Nie stało nic na przeszkodzie, abyś zaprezentował swój wyśmienity styl, a przede wszystkim własna wiedzę historyczna o tej mocno kontrowersyjnej postaci historycznej, która moim zdaniem nie zasługuje na pomnik, tylko na rzetelna ocenę historyczną swoich dokonań. Bo odpowiedzialności karnej uniknęła dzięki jakiemuś tam doświadczeni z konspiracji, własnemu cwaniactwu, przeszkoleniu rzez NKWD czy zakulisowym wpływom niezidentyfikowanych osób we władzach emigracyjnych.

Staram się wszystkie dostępne teksty o Okulickim weryfikować poprzez wieloźródłowe porównywanie głoszonych tam opinii. Przytaczane w nich fakty układają się w logiczny i niestety negatywny ciąg wydarzeń.

 

Już przed wojną II WŚ osoba Okulickiego budziła sprzeczne opinie. Już komendant WSWoj gen. Serde-Teodorski charakteryzował go jako oficera niezrównoważonego, niezdolnego, nieprzydatnego do sztabów.

W czasie tworzenia Armii Polskiej w ZSRR gen. Anders wprawdzie wychwala go za pracowitość odpowiedzialność, zdolności organizacyjne i zaangażowanie, ale jednocześnie pozbywa się go przy pierwszej okazji, bo Okulicki jest dla niego niewygodny politycznie. Chodzi tu m.in. o wrogie nastawienie Okulickiego wobec Sowietów. Warto tu zaznaczyć, że Okulicki po wyjściu z Łubianki, nie udał się prosto do armii Andersa, ale jeszcze przez kilka tygodni przebywał na leczeniu w Moskwie. Taki zagorzały antysowieta, tak źle przez nich doświadczony i nie mający do nich najmniejszego zaufania, pozwala się im leczyć przez kilka tygodni. Doskonała przykrywka dla wielu rzeczy – może nie było utraty zdrowia, zamiast tego może było szkolenie w NKWD. Nie ma żadnych kopii dokumentacji medycznej z tego okresu, w przeciwieństwie kopii do meldunku Okulickiego do Naczelnego Wodza w Londynie. W meldunku tym, podobnie jak wcześniej Andersowi, Okulicki nie zameldował o tym, że w czasie śledztwa NKWD zdradził i zdekonspirował gen. Tokarzewskiego-Karaszewicza oraz cała SZP/ZWZ. Natomiast Okulicki mówi w nim o swojej nieugiętej i twardej postawie w czasie śledztwa, czy później zjednał sobie NW gen. Sosnkowskiego. W 2001 roku w MSWiA miała miejsce prezentacja, wydanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, książki pod tytułem "Polskie Podziemie na terenach zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi w latach 1939 - 1941". W tomie 2 są kopie oryginalnych materiałów NKWD dot. Okulickiego. M.in. taka jego deklaracja: „W przekonaniu, że zwycięstwo ZSRR da Narodowi polskiemu możność życia i rozwoju narodowego, kulturalnego, gospodarczego i politycznego, zeznanie swoje napisałem i deklaruję chęć dalszej pracy. Będzie Polska czerwona, dobrze, byle tylko była. Zrobi to jej zresztą dobrze, wyzwoli i odkryje nowe, nieznane dotąd siły Narodu”. Prawdopodobnie dlatego Okulicki pełni początkowo w armii Andersa ważne funkcje wojskowe i polityczne: był szefem sztabu armii, uczestnikiem polskich delegacji w rozmowach z władzami politycznymi i wojskowymi ZSRR, odpowiadał za poszukiwania zaginionych w ZSRR oficerów i kontakty z NKWD. Jeżeli współpracował z NKWD to miał do tego wymarzone możliwości. Chociaż nie można wykluczyć, że miał coś kompromitującego na Andersa.

Dalej kariera Okulickiego związana była z dowodzeniem rezerwową 7 Dywizja Piechoty w Iraku. Wkrótce jednak został tego dowództwa pozbawiony i choć liczył na objęcie dowództwa doborowej 3 Dywizji Strzelców Karpackich - nigdy się tego nie doczekał. Myślę, że uniemożliwił mu to gen. Kopański, który miał o nim nienajlepsze zdanie. Gen. Kopański miał później jeszcze większy wpływ na wojskowa karierę, ale o tym dalej. Pozostawanie bez przydziału pogłębiło jego problemy osobowościowe, w tym alkoholizm. Ulitował się nad nim gen. Sosnkowski, jak pisałem wcześniej zauroczony treścią raportu Okulickiego dot. Pobytu w wiezieniu na Łubiance oraz niewątpliwie poparciem udzielonym mu przez Okulickiego w wyborze na Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Gen. Sosnkowski zadecydował o przerzuceniu Okulickiego do okupowanego kraju. W tym czasie, jeszcze przed zrzutem do kraju Okulicki zdążył skłócić się z gen. Andersem o sposób wykorzystania jednostek podległych gen. Andersowi. W końcu został przerzucony do Polski. Podobno miał ze sobą rozkazy dające mu specjalne uprawnienia w Polskim Państwie Podziemnym. Wielu historyków mówi jednak, że są to jedynie ustne relacje samego Okulickiego, gdyż rozkazy te uległy zniszczeniu zanim jeszcze Okulicki dotarł do Warszawy. Pewne jest to, że gen. Sosnkowski wysłał go do Warszawy z misja powstrzymania wybuchu powstania w Warszawie. Tymczasem Okulicki okazał się jednym z najbardziej bezwzględnych zwolenników wywołania powstania właśnie w Warszawie. Warto zauważyć, ze Okulicki po zrzucie do Polski przyjął te same, zdekonspirowane przed NKWD pseudonimy. Pewnie dla… niepoznaki. Rodzi się tu pytanie czyje instrukcje wypełniał w Warszawie Okulicki?

A tak tę sytuację widzi prof. Paweł Wieczorkiewicz: „Pytanie kto na prawdę wysłał Okulickiego do Warszawy jest przedmiotem poważnej dyskusji wśród historyków badających okres powstania. Oficjalnie wiemy, że Naczelny Wódz gen. Sosnkowski. Ale co i kto kazało Okulickiemu nie wykonać rozkazu i działać wbrew Naczelnemu Wodzowi? Z powodu braku dokumentów na temat Okulickiego możemy się tylko domyślać. Wiemy też, że Okulicki doprowadził do swego rodzaju spisku i zamachu stanu przeciw Borowi-Komorowskiemu, namawiając innych oficerów do zmiany planów co do zarzucenia powstania. Świadomie więc, wbrew instrukcjom działał nielojalnie, łamiąc dyscyplinę wojskową.

Darujmy sobie powstanie. W 1945 roku Okulicki ociąga się z rozwiązaniem Armii Krajowej, utrzymuje jawne kontakty z Sowietami, co doprowadza w końcu do słynnego aresztowania 16. To już jest za dużo dla władz londyńskich. Gen Kopański podejmuje drastyczną decyzję, o której prof. Paweł Wieczorkiewicz powiedział tak: „W sumie tytułowanie Okulickiego generałem jest problematyczne. Do dziś nie jest wyjaśnione co powodowało szefem Sztabu Naczelnego Wodza generałem Stanisławem Kopańskim, że 8 października 1945 roku, kiedy Okulicki siedział po raz drugi w sowieckim więzieniu, skreślił generała Okulickiego ze stanu Polskich Sił Zbrojnych. Po prostu Okulicki został usunięty z szeregów. Takie skreślenie oznacza, że z tym dniem przestał być generałem i żołnierzem w ogóle, jak by Okulickiego nigdy w polskiej armii nie było. Nigdy w życiorysie żadnego polskiego oficera nie zdarzył się taki epizod, nikt nie został poddany takiej sankcji. Dlaczego zrobiono coś takiego i jakie informacje o Okulickim dotarły do Londynu? Generał Kopański do końca życia nie ujawnił motywów tej decyzji.

Inny historyk bodajże prof. Ciechanowski stwierdził , że powodem tej decyzji było utrzymywanie przez Okulickiego zabronionych rozkazem kontaktów z przedstawicielami Sowietów - w tym NKWD. Te sam historyk podawał , że za Okulickim ciągnęło się od 1942 roku podejrzenie współpracy z NKWD.

Prof. Wieczorkiewicz mówi o Okulickim twardo: „Agentem sowieckim był człowiek, którego głos podczas dyskusji był głosem decydującym. Człowiek, który przekonał do koncepcji powstania innych oficerów. Generał Leopold Okulicki.” I dalej: „Milczy się na temat szczegółów pobytu Okulickiego w sowieckim więzieniu. Okulicki trafił do sowieckiego więzienia dwa razy. Za pierwszym razem w styczniu 1941. Podczas pierwszego przesłuchania nie załamał się mimo, że stosowano wobec niego ciężkie represje. Niestety, podczas drugiej serii przesłuchań został złamany i lektura jego zeznań jest bardzo przykra. Okulicki wydał wszystkich i wszystko co wiedział. Obszernie informował o nazwiskach, pseudonimach, adresach, kanałach przerzutowych, ilości broni i partyzantów, strukturze Związku Walki Zbrojnej i charakterystykach oficerów. Jego zeznania były dla NKWD bezcenne i doprowadziły do represji wydanych osób np. generała Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, siedzącego w sowieckim łagrze, którego Sowieci wcześniej nie rozpoznali. To co jest jeszcze bardziej przykre to fakt, że Okulicki złożył również deklarację następującej treści:

„W przekonaniu, że zwycięstwo ZSRR da Narodowi polskiemu możność życia i rozwoju narodowego, kulturalnego, gospodarczego i politycznego, zeznanie swoje napisałem i deklaruję chęć dalszej pracy. Będzie Polska czerwona, dobrze, byle tylko była. Zrobi to jej zresztą dobrze, wyzwoli i odkryje nowe, nieznane dotąd siły Narodu”.

I na koniec raz jeszcze prof. Wieczorkiewicz: „Nieżyjący już minister Andrzej Zakrzewski relacjonował mi rozmowę Borysa Jelcyna z Lechem Wałęsą odbytą przy okazji przekazania dokumentów katyńskich. Wałęsa pyta: “A może poprosilibyśmy o dokumenty tych, którzy przeżyli". Na to Jelcyn: “Panie prezydencie, niech pan nie prosi o te dokumenty. Jeżeli je dostaniecie, będziecie musieli historię Polski napisać na nowo i będzie wam bardzo przykro".

 

(...)

Przydała by Ci się próbka konwejera jaki przez 5 tygodni przechodził Okulicki to może by coś w pustym łbie zaświtało. Chociaż pewnie jak zwykle jestem niepoprawnym optymistą.

 

Myślę, że sprawiłem ci taki konwejer. Patriotyczno-historyczny. Wątpię jednak, aby nawet po tym ci "coś w pustym łbie zaświtało". Tu jednak jestem poprawnym pesymistą.

...byłby suchar, jak ta wklejka wyżej.

Generalnie czemu by PAD nie miałby podać ręki byłemu PLW skoro podaje byłym PAK i PBK ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

wiedzę historyczna o tej mocno kontrowersyjnej postaci historycznej, która moim zdaniem nie zasługuje na pomnik

Na szczęście Twoje zdanie "tyle znacy co Ignacy" ;-)

 

Rozmiar wpisu imponujący, lecz lektura potwierdza że większa kupa pustaków pozostaje kupą pustaków.

 

No bo co tam mamy? Niesnaski osobiste pomiędzy wojskowymi - poczytaj sobie o relacjach w organizacjach hierarchicznych, chociaż to raczej za trudna lektura dla Ciebie. Wnioski pozbawione wszelkiej logiki (to np. a propos stosunku Andersa do Okulickiego). Zwykłe pomówienia nie poparte najmniejszymi dowodami. "Dokumenty" NKWD po dodatkowej selekcji przez FSB. Wykręty wysokich dostojników KPZR. Opinie "autorytetów" takich jak WIeczorkiewicz - sekretarz POP PZPR za PRL a później zwolennik Davida Irvinga i de facto kryptofaszysta. Wszytko wybiórczo jak tylko się da, vide np. cytowanie Ciechanowskiego, którego zresztą opinia o Okulickim jest nie do końca obiektywna ze względu na znane animozje tego ostatniego z jego ojcem Bolesławem.

 

Można by tak dalej jeszcze długo, ale zwyczajnie rzygać się chce na te Twoje propagandowe wypociny.

 

Myślę, że sprawiłem ci taki konwejer. Patriotyczno-historyczny.

 

Twój konwejer do oryginału ma się mniej więcej tak jak Adolf H. odgrywany przez Pazurę w 13 posterunku do tego rzeczywistego. Jest się z czego pośmiać, trzeba to przyznać. PRLowski hodowca gołębi wykłada nam tu historię Polski. LOL

 

Generalnie czemu by PAD nie miałby podać ręki byłemu PLW skoro podaje byłym PAK i PBK ;)

 

Zwłaszcza, że ryzyko, że nie podejmą mniejsze niż w przypadku PJK ;-)

PJK ;-)

 

PJK pisze się przez małe "p", to "tylko" prezes, a PLK ręki już nikomu nie poda tutaj na tym pierdolniku.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Twoje pytanie jest bez sensu, albo odmawiasz katolikom praw przysługujących wszystkim i z których w takich przypadkach wszyscy korzystają.

 

Owszem, odmawiam katolikom prawa do bicia innych (w tym katolików) i prowadzenia przez nich segregacji na lepszych i gorszych obywateli. Tak samo, jak omawiam tego np. protestantom i pastafarianom.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Na szczęście Twoje zdanie "tyle znacy co Ignacy" ;-)

 

Rozmiar wpisu imponujący, lecz lektura potwierdza że większa kupa pustaków pozostaje kupą pustaków.

 

No bo co tam mamy? Niesnaski osobiste pomiędzy wojskowymi - poczytaj sobie o relacjach w organizacjach hierarchicznych, chociaż to raczej za trudna lektura dla Ciebie. Wnioski pozbawione wszelkiej logiki (to np. a propos stosunku Andersa do Okulickiego). Zwykłe pomówienia nie poparte najmniejszymi dowodami. "Dokumenty" NKWD po dodatkowej selekcji przez FSB. Wykręty wysokich dostojników KPZR. Opinie "autorytetów" takich jak WIeczorkiewicz - sekretarz POP PZPR za PRL a później zwolennik Davida Irvinga i de facto kryptofaszysta. Wszytko wybiórczo jak tylko się da, vide np. cytowanie Ciechanowskiego, którego zresztą opinia o Okulickim jest nie do końca obiektywna ze względu na znane animozje tego ostatniego z jego ojcem Bolesławem.

 

Można by tak dalej jeszcze długo, ale zwyczajnie rzygać się chce na te Twoje propagandowe wypociny.

 

 

 

Twój konwejer do oryginału ma się mniej więcej tak jak Adolf H. odgrywany przez Pazurę w 13 posterunku do tego rzeczywistego. Jest się z czego pośmiać, trzeba to przyznać. PRLowski hodowca gołębi wykłada nam tu historię Polski. LOL

 

 

 

(...)

 

Jesteś zwyczajny ignorant, do tego pospolity cham, obrażałeś mnie, obrażasz historyków. Wynika to, z twojej histerycznej wręcz reakcji na pojawiające się fakty historyczne. Powtarzam poza swoim pustosłowiem nie przytoczyłeś nikogo i niczego. Argument w stylu, że Wieczorkiewicz to były komunista, a później kryotofaszysta czy, że Ciechanowski jest skłócony z powodu tatusia, Sowa wzięty wybiórczo, etc. - tylko potwierdzają moją opinie o tobie.

 

Kopie dokumentów "NKWD po dodatkowej selekcji przez FSB." zamieszone w tomie 2 rosyjsko-polskiego wydawnictwa "Polskie podziemie na terenach Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi w latach 1939-1941" okazały się tak niewygodne dla obecnej wykładni historii, że ów tom obecnie jest dostępny tylko w bibliotece Sejmu RP. Dla wybrańców Narodu. Ciemny lud nie musi wiedzieć o wszystkim. Dla niego jest wykładnia IPN i POPiS-u.

 

 

PJK pisze się przez małe "p", to "tylko" prezes, a PLK ręki już nikomu nie poda tutaj na tym pierdolniku.

ja też już zapomniałem że Jarek był premierem. Bo i nie ma czego pamiętać.
Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Prosiłem Cię o nieobrażanie forumowiczów.

 

A ja pisałem Ci, żebyś kierował się większym obiektywizmem w ocenianiu wypowiedzi. Poczytaj sobie wypowiedzi tego, który tu szpanuje, że posługuje się kodeksem Boziewicza:

 

#5614 - Użytkownik Zbig: "Akurat Włodzimierz nie należy do osób które w powyższy sposób były by w stanie mnie obrazić."

#5608 - Użytkownik Zbig: "Można by tak dalej jeszcze długo, ale zwyczajnie rzygać się chce na te Twoje propagandowe wypociny."

#5589 - Użytkownik Zbig: "Przydała by Ci się próbka konwejera jaki przez 5 tygodni przechodził Okulicki to może by coś w pustym łbie zaświtało."

#5586 - Użytkownik Zbig: "Oddał życie po to aby różne gnidy mogły bezkarnie pluć na niego w internecie. Do czasu, miejmy nadzieję."

 

To fragmenty bądź całe wypowiedzi kulturalnego forumowicza, którego bronisz przed moimi rzekomo obraźliwymi tekstami. Nie jestem z tych, co plują mi w twarz, a ja będę udawał, że deszcz pada. To własnie on pierwszy podjął dyskusje w ten prostacki sposób, chociaż mój pierwszy wpis nie odnosił się do żadnej z jego wypowiedzi, a do #5552 - w którym trebliG zarzucił agenturalną współpracę Bolesławowi Piaseckiemu. Obrażał też przywołanych przeze mnie historyków. Natomiast sam nie użył żadnej merytorycznej argumentacji.

 

Widzę, że skierowałeś bezstronny i obiektywny wniosek do Moderacji, o ukaranie mnie. Brawo stróżu dobrych manier. Nie lepiej było od razu poprosić o zbanowanie mnie w tym wątku, przecież o to wyraźnie Ci chodzi.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Lewicy w Polsce faktycznie nie ma. Nie ma sensownych lewicowych mediów głównego nurtu, nie ma sensownych dyskusji o lewicowych ideach i programach. Lewicowe potworki narzucane przez środowisko "GW" zdychają jedne po drugich niczym owca Dolly. Od czasu do czasu pojawiają się natomiast lewicowe duchy.Zresztą raczej ich lewicowość to wymysł mainstreamu.

 

Ma to miejsce teraz, kiedy załamuje się skompromitowana prezydentura HGW w Stolicy. Marzy o niej Biedroń, marzy o niej także Nowacka, Jednej i drugiej życzę w tym względzie, jak najgorzej. Biedroń wybrany na prezydenta Słupska i podobno nawet ceniony przez jego mieszkańców, zawarł przecież z nimi swego rodzaju umowę na pełna kadencję i nie powinien jej zrywać dla własnych korzyści politycznych. Poza ty Biedroń na prezydenta Warszawy raczej się nie nadaje. Jest to prezydent raczej prowincjonalny. Sądzę tak po jego pomysłach - m.in.: powiedział ostatnio,ze nie budowałby w Stolicy metra, tylko mieszkania komunalne. Do tego uważam, że chęć porzucenie Słupska i chęć prezydentowania w Warszawie są w jego przypadku tylko odskocznią do wyborów prezydenckich.

 

No i Nowacka. Zmarnowała dziedzictwo polityczne po mamusi angażując się w kiepskie pomysły polityczne w rodzaju Unii Lewicy III RP, Ruchu Palikota / Twojego Ruchu, Zjednoczonej Lewicy, a ostatni kręciła się na KODowiskach. Dla niej nawet prezydentura Warszawy - to jak dla ślepej kury ziarno. Nowacka jest raczej schyłkowa, robi coraz starsza - a sukcesów brak. Buźka, głosik i uśmieszek już się zgrały. Bo tak naprawdę nic więcej nie było. I chyba już nie będzie.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Wmawiadz Bieroniowi dziecko w brzuch. Wiele razy mówił, że w Słupsku pracuje mu się dobrze i nigdzie się nie wybiera.

 

Próbujesz jak zwykle wmówić mi, że nie wiem o czym piszę. Tymczasem tego rodzaju spekulacje pojawiły się już w kilku tytułach. Nie spotkałem natomiast żadnego stanowczego dementi Biedronia na ten temat.

Kopie dokumentów "NKWD po dodatkowej selekcji przez FSB." zamieszone w tomie 2 rosyjsko-polskiego wydawnictwa "Polskie podziemie na terenach Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi w latach 1939-1941" okazały się tak niewygodne dla obecnej wykładni historii, że ów tom obecnie jest dostępny tylko w bibliotece Sejmu RP. Dla wybrańców Narodu.

Tak, tak, na pewno ;-)

 

Biblioteka Sejmowa jest ogólnie dostępna poza dniami posiedzeń Sejmu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tytuł jest dostępny również w innych bibliotekach, których listy można sobie znaleźć na portalach czytelniczych, np. na lubimyczytac.pl

 

Ww tytuł był przez wiele lat dostępny w szeregu księgarni, np.:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Można też kupić na allegro:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A w ogóle, to jest odgrzewany kotlet, bo przecież wydano te książki 15 lat temu.

 

obrażasz historyków. ..., że Wieczorkiewicz to były komunista, a później kryotofaszysta

Nikogo nie obrażam, tylko streszczam to co napisano np. w Wikipedii:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może wystąpisz do moderatorów żeby zbanowali Wikipedię?

 

czy, że Ciechanowski jest skłócony z powodu tatusia,

dyskutowano o tym na forach historycznych po jego wywiadzie dla Wyborczej w 2009 roku, kolejna dośc powszechnie znana od lat sprawa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Próbujesz jak zwykle wmówić mi, że nie wiem o czym piszę. Tymczasem tego rodzaju spekulacje pojawiły się już w kilku tytułach. Nie spotkałem natomiast żadnego stanowczego dementi Biedronia na ten temat.

 

Przecież widzę, że nie wiesz, o czym piszesz. Spekulacje to spekulacje, sam możesz sobie spekulować (jak widać).

Sam osobiście kilka razy słyszałem, jak Biedroń mówił, że z pewnością dokończy obecną kadencję w Słupsku i przymierza się do następnej.

Jestem Europejczykiem.

 

Przecież widzę, że nie wiesz, o czym piszesz.

Oczywiście że wie. Tylko to nie jest żadne pisanie, chodzi o to aby obsmarować g.... wszystko i wszystkich. Że się przy tym głównie sam umazał to inna sprawa.

 

Przyjrzymy się metodyce, na najbliższym przykładzie:

 

Próbujesz jak zwykle wmówić mi, że nie wiem o czym piszę.

swoisty miks Argumentum ad consequentiam i Argumentum ad populum

 

Tymczasem tego rodzaju spekulacje pojawiły się już w kilku tytułach.

klasyczne Argumentum ad numerum

 

Nie spotkałem natomiast żadnego stanowczego dementi Biedronia na ten temat.

odmiana Argumentum ad ignorantiam - skoro nie zdementował to znaczy że teza jest prawdziwa

 

Podsumowując, czysta erystyka. Do tego parę ulubionych chwytów, np. podpieranie się opiniami kontrowersyjnych naukowców w sposób stwarzający wrażenie że reprezentują szeroką opinię.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.