Polityka | archiwum

[toptwenty]

Na razie zmarnowaliśmy 25 lat - nadal jesteśmy buraczanym grajdołem

Nie widzisz żadnych różnic na plus między 1992 a 2017 w Polsce? Niebywałe.

 

Niemcy w dużej mierze stoją za konserwacją naszego bezhołowia

Przeciwnie, za tym stoi tylko Rosja.

 

Niemcy chcą mieć dobrobyt, spokój i porządek za swoją wschodnią granicą.

[zetempowiec]

Nie widzisz żadnych różnic na plus między 1992 a 2017 w Polsce? Niebywałe.

Bo on podobnie jak Kaczyński tęskni za peerelem. Bo wtedy jego zdaniem było wiele dobrego i wystarczyło tylko to trochę skorygować...

[Krak_oN]

Tymczasem MOPS pojawił się u Kononowicza :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

nie da sie podrobic polaczka idioty.Tak wiec zes zyd.

 

teraz to ciężko o prawdziwego bo większość udaje Polaków

[Jaro_747]

Ciekawe, że jak jakiś "Prawdziwy Polak" dostanie bana za chamstwo zaraz pojawia się osobnik z 30 wpisami prezentujący dokładnie takie same poglądy. Taka ciekawostka.

[Gość D.S.D]

Kreacja pieniądza dłużnego.

Przy oprocentowaniu kredytów 10% przy rezerwie minimalnej 2% system bankowy w związku z każdym 100 euro wpłaconych przez klientów banków, wprowadza na rynek 5 000 "pustych" euro i zarabia aż 500 euro.rocznie minus niewielkike koszty związane z oprocentowaniem lokaty i obsługą kredytu. Nikt nie wie ile na świecie jest wyprodukowanego z powietrza pieniadza. Allan Greenspan powiedział, że nie jest w stanie określić ilości pieniądza ani nim kierować.

Kiedyś tego typu działalności traktowwno jako przestępstwo i karano śmiercią. A dziś jest to legalny przekręt. Wypowiedz Roberta Henphilla jednego z dyrektorów banku Rezwrwy Federalnej: Gdyby wszystkie pożyczki bankowe zostaly spłacone, nikt nie mógłby posiadać depozytu w banku a w obiegu nie zostalby żaden dolar.

Z tego powodu ostatnio wprowadzono prawo, że wpłacający pieniadze do banku nie jest ich właścicielem. W przypadku jego upadku jest współudziałowcem. :} Oczywiscie istnieje Bankowy Fundusz Gwarancyjny ale co on jest wart wrzypadku masowej fali bankructw w przypadku nieopanowego kryzysu np. wycofywania wkładów.

 

No to jak? Jak długo to może trwać i czy to jest wobec nas uczciwe?

[Adalbert95]

Niemcy w dużej mierze stoją za konserwacją naszego bezhołowia - bo to leży w ich interesie, silny kraj to taki który ma słabych sąsiadów. Dalsze uzależnianie się od nich to recepta na ugrzęźnięcie na dobre w bagnie w którym jesteśmy.

Jak nie Niemcy to Rosja, obaj doskonale wiemy, że innej alternatywy nie ma. Rozumiem, że uzależnienie się się od Kremla to recepta na to byśmy z bagna w którym jesteśmy wyleźli. Paradne...

[Gość D.S.D]

O przekraczaniu nielegalnym granic. :)

 

S.G P.L NA TEMAT GRANICY POL - NIEM. + POKAZ DOK. NACHODŹCY !! SZOK !!!

 

https://www.youtube.com/watch?v=USr7v0ebx4k

[misiomor]

Nie widzisz żadnych różnic na plus między 1992 a 2017 w Polsce? Niebywałe.

W kwestiach istotnych nie ma różnic. W wysokiej technologii nadal nie istniejemy, nie mamy nic co byłoby niezastąpione dla istotnych graczy takich jak USA.

 

Jak nie Niemcy to Rosja, obaj doskonale wiemy, że innej alternatywy nie ma. Rozumiem, że uzależnienie się się od Kremla to recepta na to byśmy z bagna w którym jesteśmy wyleźli. Paradne...

W "Szwejku" był taki Podporucznik Dub, który Szwejka bez przerwy ostrzegał, że ten zaraz go pozna z jego złej strony. Szanse że Niemcom odbije na agresywnie w ciągu najbliższych 25 lat są wysokie, rzędu 50%. I wtedy zdecydowanie nie chciałbym być od nich zależny.

 

Dlatego uważam że taki wybór "chcesz być pieczony czy gotowany?" jest słaby, i należy jednak dążyć do wyjścia z impasu.

[toptwenty]

W kwestiach istotnych nie ma różnic.

Polska '92 a Polska '17 ('15)- to są dwa zupełnie różne kraje.

[misiomor]

Tak, zwłaszcza zmiany w wykształceniu młodzieży są istotne. Euro-postęp sprawił, że dzisiejsi maturzyści są w matematyce i fizyce kompletnymi debilami w porównaniu z tym co było 25 lat temu.

 

Zupełnie jakby ziściły się plany Himmlera:

dla polskiej ludności Wschodu nie mogą istnieć szkoły wyższe niż 4-klasowa szkoła ludowa. Celem takiej szkoły ma być wyłącznie proste liczenie, najwyżej do pięciuset, napisanie własnego nazwiska, wiedza, iż boskim przykazaniem jest być posłusznym Niemcom, uczciwym, pracowitym i rzetelnym. Czytania nie uważam za konieczne

może z taką modyfikacją, że Polacy dostają szkołę dającą wyniki jak po 4-klasówce, a płacą jak za pełne 12 lat.

[Adalbert95]

i należy jednak dążyć do wyjścia z impasu.

Nie ma żadnego wyjścia z impasu. Jest albo, albo. Nie chce mi się już nawet szacować na ile odbija ruskim i to nie za 25 lat, a już obecnie.

[Lech36]

Tak, zwłaszcza zmiany w wykształceniu młodzieży są istotne. Euro-postęp sprawił, że dzisiejsi maturzyści są w matematyce i fizyce kompletnymi debilami w porównaniu z tym co było 25 lat temu.

Dlatego do nauki należy wprowadzać PiS ciemnogród ? Np. PiS-owską wersje interpretacji katastrofy smoleńskiej.

[Adalbert95]

Euro-postęp sprawił, że dzisiejsi maturzyści są w matematyce i fizyce kompletnymi debilami w porównaniu z tym co było 25 lat temu.

To Twoja ocena. Wedle mojej nie jest wcale tak źle. Maturzyści w całej Europie Zachodniej, w Stanach też, wcale lepsi w matematyce czy fizyce od polskich nie są. En masse wręcz przeciwnie. Przeceniasz zresztą zdecydowanie przydatność dużej wiedzy matematycznej i fizycznej w realnym życiu. Gdyby tylko to miało znaczenie Rosja ze swoim niegdyś powszechnym, bardzo wysokim poziomem nauczania w tych dziedzinach powinna być naukową i technologiczna potęgą. Nie jest. Co ci polscy maturzyści z przed 25 czy 30 lat lat takiego innowacyjnego wymyślili? Dla zabawy w maturalnej klasie rozwiązywaliśmy amerykański test maturalny, który przyniosła nasza anglistka. W części przyrodniczej, a więc dużo szerszej niż tylko matematyka, fizyka czy chemia był żenująco łatwy, wręcz wzbudzający wtedy nasz śmiech. I co z tego? Poziom nauczania przedmiotów ścisłych np. w Korei jest jednym z najwyższych w świecie. Jakież to innowacje i wynalazki tam się "urodziły"? Nasza szkoła tym się różni od edukacji na zachodzie, ze tam tym szczególnie matematycznie czy fizycznie uzdolnionym pozwala się te uzdolnienia prawidłowo rozwijać. I tylko tym, bo w przypadku reszty to nie ma najmniejszego sensu. Bo tylko ci wybitni są materiałem na wynalazców i innowatorów. U nas jest z tym gorzej. I tyle.

[Lech36]

Ciekawe, że jak jakiś "Prawdziwy Polak" dostanie bana za chamstwo zaraz pojawia się osobnik z 30 wpisami prezentujący dokładnie takie same poglądy. Taka ciekawostka.

Też to zauważyłem. To chyba jest to "polskie piekiełko".

[Bobcat]

Też to zauważyłem. To chyba jest to "polskie piekiełko".

 

Raczej dobrze zorganizowana akcja brygad sieciowych w wykonaniu płatnych najmitów.

[Lech36]

Raczej dobrze zorganizowana akcja brygad sieciowych w wykonaniu płatnych najmitów.

To też. Wszystko jedno ;-)

[misiomor]

Nasza szkoła tym się różni od edukacji na zachodzie, ze tam tym szczególnie matematycznie czy fizycznie uzdolnionym pozwala się te uzdolnienia prawidłowo rozwijać. I tylko tym, bo w przypadku reszty to nie ma najmniejszego sensu. Bo tylko ci wybitni są materiałem na wynalazców i innowatorów. U nas jest z tym gorzej. I tyle.

100% zgoda. Tylko że niestety Polacy mają bardzo głęboko zakorzeniony egalitaryzm oparty na zawiści itp. cechach.

 

Więc w rezultacie plany Himmlera udało się zrealizować bardzo tanim kosztem - wystarczyło paru przedstawicieli elyty dopuścić do pozorów konfidencji, ufundować parę stypendiów nt. praw dziecka itp. zabobonów które Niemcy stosują do swoich proli, a Polacy wzięli ten szajs jak ubogi w torbę i karmią nim swoją zdolną młodzież. Najgorsze było w sumie wprowadzenie testów maturalnych jako podstawy rekrutacji na studia.

 

Co ci polscy maturzyści z przed 25 czy 30 lat lat takiego innowacyjnego wymyślili?

Oni byli bliżej możliwości zrobienia czegoś niż dzisiejsze produkty naszego systemu edukacji. Oddalamy się od celu zamiast zbliżać do niego.

[Lech36]

Oni byli bliżej możliwości zrobienia czegoś niż dzisiejsze produkty naszego systemu edukacji. Oddalamy się od celu zamiast zbliżać do niego.

Sądzisz że ten nowy/stary sposób edukacji proponowany przez PiS zmieni to ?

[misiomor]

Sądzisz że ten nowy/stary sposób edukacji proponowany przez PiS zmieni to ?

Sądzę że takie odruchy Pawłowa jak sprowadzanie wszystkiego do odwiecznego konfliktu PiS / PO do niczego dobrego nas nie zaprowadzą.

[toptwenty]

Tak, zwłaszcza zmiany w wykształceniu młodzieży są istotne.

To prawda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Natomiast w kwestiach merytorycznych - atakowanie aktualnego rządu za sprawy głupie i powierzchowne, takie jak to czy gimnazja mają być czy nie, jest mąceniem wody.

 

Jakoś nie słyszę w ogóle o takich kwestiach jak utrzymanie bądź nie testowej matury jako podstawy rekrutacji na studia, uczynieniu studiów wyższych bardziej elitarnymi czy wprowadzeniu edukacji z systemowym zróżnicowaniem poziomu.

 

Opozycja zachowuje się jak głupi kundel, rzucający się na najbliższą ruszającą się rzecz.

 

To prawda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To pokaż mi jeszcze patenty uzyskane i pieniądze zarobione przez spin-offy kierowane przez laureatów takich konkursów dla gimnazjalistów sprzed 10 lat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[trebliG]

To Twoja ocena. Wedle mojej nie jest wcale tak źle. Maturzyści w całej Europie Zachodniej, w Stanach też, wcale lepsi w matematyce czy fizyce od polskich nie są. En masse wręcz przeciwnie. Przeceniasz zresztą zdecydowanie przydatność dużej wiedzy matematycznej i fizycznej w realnym życiu. Gdyby tylko to miało znaczenie Rosja ze swoim niegdyś powszechnym, bardzo wysokim poziomem nauczania w tych dziedzinach powinna być naukową i technologiczna potęgą. Nie jest. Co ci polscy maturzyści z przed 25 czy 30 lat lat takiego innowacyjnego wymyślili? Dla zabawy w maturalnej klasie rozwiązywaliśmy amerykański test maturalny, który przyniosła nasza anglistka. W części przyrodniczej, a więc dużo szerszej niż tylko matematyka, fizyka czy chemia był żenująco łatwy, wręcz wzbudzający wtedy nasz śmiech. I co z tego? Poziom nauczania przedmiotów ścisłych np. w Korei jest jednym z najwyższych w świecie. Jakież to innowacje i wynalazki tam się "urodziły"? Nasza szkoła tym się różni od edukacji na zachodzie, ze tam tym szczególnie matematycznie czy fizycznie uzdolnionym pozwala się te uzdolnienia prawidłowo rozwijać. I tylko tym, bo w przypadku reszty to nie ma najmniejszego sensu. Bo tylko ci wybitni są materiałem na wynalazców i innowatorów. U nas jest z tym gorzej. I tyle.

 

Za tzw komuny z przedmiotów ścisłych nasi uczniowie z pewnością byli o niebo lepsi od zachodnich, szczególnie amerykańskich. I co z tego? Potrafili rozwiązywać zadania i wyprowadzać wzory, byli świetnymi teoretykami. Za to w naszym systemie edukacyjnym nie uczono jak powiązać ze sobą różne uczone osobno działy wiedzy. Te tak często wyśmiewane u nas a popularne w zachodnich szkołach "projekty uczniowskie" uczyły właśnie tego. Najprostszy przykład: zrobienie byle rakietki z butelki na sznurku napędzanej energią rozprężających się gazów powstałych przy reakcji sody z octem, przy której trzeba było zrobić zwykła zwężkę dla podniesienia ciśnienia, dawały takiemu uczniowi o niebo więcej, niż wykucie na pamięć wzorów Bernoulliego z ich wyprowadzeniami. Bo dzięki temu śmiesznemu z pozoru eksperymentowi uczeń poznawał od razu stronę praktyczną: jak wykorzystać wiedzę do czegoś realnego. Jak zapomni wzoru, to wiedział w której książce szukać, ale jak nie nauczył się praktycznie do czego mu ta wiedza może być potrzebna, to nawet doskonała znajomość wzorów i umiejętność rozwiązywania zadań z nimi stawała się bezużyteczna, bo brakuje wyobraźni. U nas wykorzystywanie praktyczne pojawiało się dopiero na studiach i to niektórych, i wtedy zaczynały się schody, student świetnie znający teorię np te wspominane wyżej prawa Bernoulliego i dynamikę cieczy i gazów, często utykał przy najprostszych zadaniach praktycznych, typu zaprojektowanie systemu wentylacyjnego w najmniejszej nawet kopalni, bo nie nauczono go jak myśleć praktycznie.

[Lech36]

Sądzę że takie odruchy Pawłowa jak sprowadzanie wszystkiego do odwiecznego konfliktu PiS / PO do niczego dobrego nas nie zaprowadzą.

Sugerujesz, że min. Zalewska ma takie odruchy ? ;-)

[toptwenty]

To pokaż mi jeszcze patenty uzyskane i pieniądze zarobione przez spin-offy kierowane przez laureatów takich konkursów dla gimnazjalistów sprzed 10 l

Poszukaj sobie sam.

 

Jak Ci je pokażę, zażądasz patentów z konkursów dla licealistów, potem asystentów, doktorantów... aż nie wystarczy miejsca na serwerze.

[Lech36]

Opozycja zachowuje się jak głupi kundel, rzucający się na najbliższą ruszającą się rzecz.

Możliwe, ale została sprowokowana przez jeszcze głupszego i zacofanego "kundla" PiS-owskiego.

[misiomor]

@ trebliG, 15.09.2017 - 13:25

 

U nas projekty uczniowskie w postaci prezentacji maturalnych przerodziły się w festiwal czyi rodzice zapłacą więcej jakiemuś magistrowi - chałturnikowi żeby ich dziecko wypadło lepiej.

 

O żadnej pracy tutorskiej funkcjonariusza szkolnego z uczniem nie ma mowy - a to byłby doskonały sposób na sprawdzenie czy praca jest samodzielna.

[toptwenty]

O żadnej pracy tutorskiej funkcjonariusza szkolnego z uczniem nie ma mowy

Od tego roku takie prace już będą - funkcjonariusze szkolni będą katechizować i ogłupiać polską młodzież Wenclami. Ciebie to nie martwi.

 

Oto zmierch Europy - o takim marzysz, prawda?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość D.S.D]

Polecam zagospodarować trochę czasu i zapoznać się z ciekawą prelekcją autora książek o masonerii.

 

[misiomor]

Od tego roku takie prace już będą - funkcjonariusze szkolni będą katechizować i ogłupiać polską młodzież Wenclami. Ciebie to nie martwi.

Z fanatycznego ateizowania młodzieży wycofał się w pewnym momencie nawet Stalin. Vide losy sowieckiego pisma "Bezbożnik" i organizacji "Związek Wojujących Bezbożników".