Skocz do zawartości
IGNORED

Nagrywarka do kompa a jakość kopii CD-R


foni

Rekomendowane odpowiedzi

nedj, 21 Mar 2008, 23:33

>Mi ślepe testy często pomagały w kontrowersyjnych odsłuchach porównawczych. I dzięki nim wiem, co

>naprawdę słyszę, a co mi się wydaje.

 

To jest postawa, którą nieczęsto spotyka się wśród audiofilów. Też czasem próbuję na ślepo rozpoznać to, co wydaje mi się całkiem łatwo rozróżnialne. To jest ogromna lekcja pokory dla samego siebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co ja mam to wszytko czytać? Ja to wiem. Nic nowego, a często szkodliwe i nie na temat.

Zacytuj stosowny urywek który dowodzi że kopia cyfrowa się różni i jest to słyszalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> mako

 

wskaż błąd i obroń to. Ale własnymi słowami, ze zrozumieniem zagadnienia, a nie rzucaniem pustymi sloganami. Twoich linków czytać już nie będę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> folab

"nie wyobrażam sobie że gość siedzi na marnym pc i patrzy a tu płytki sie zkończyły wyskakuje do kiosku i mówi dzień dobry pani Krysiu ma pani jakieś płytki,albo wpada po płytki do Tesco bo taniej,bez jaj to po cholere ja zbieram kase i wymieniam sprzęt zaczne chyba słuchac z kompa"

 

Nie wiem, czy jesteś gotowy na szok. Ale widziałem dzisiaj otwarty rejestrator studyjny. Służy on do rejestracji dźwięku w postaci PCM (do 192kHz/24-bit włącznie) oraz DSD (wykorzystywanego w SACD). I niestety, nie znalazłem w środku pancernego, metalowego, amortyzowanego transportu, lecz tanią, lekką, plastikową komputerową nagrywarkę DVD (za ok. 100zł). Także bardzo mi przykro, ale nawet płyty matki krążków, które wkładasz z namaszczeniem i z założoną zieloną gumką do swojego dyskofonu, być może zostały zapisane na napędzie ala "marny pc" i na płytkach od pani Krysi...

 

-> Edward

"Czyli płyta CD-R powstała na stacjonarnej nagrywarce, do której sygnał audio trafił drogą analogową."

 

Ja słyszałem o kopiarkach (czyli napęd cd i nagrywarka cdrw w jednej obudowie) bodajże właśnie Philipsa, która w momencie włożenia oryginału do jednej szuflady i czystego krążka cdr do drugiej, w momencie naciśnięcia przycisku "Copy" przegrywała płytę właśnie za pośrednictwem konwersji D/A/D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> nedj

 

to ma sens, cytowana wcześniej tabela może odnosić się do takiego właśnie sposobu uzyskania kopii CD-R. Wydaje mi się to bardzo prawdopodobne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie Molibdena trafił ktoś z Was na wyniki pomiarów oryginału i kopii odtwarzanej w "niezwykłym" cd, czyli takim na którym te różnice słychać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Wieki temu, to jest gdzieś w okolicach roku 1996-7 miałem komputerową nagrywarke CDR Philipsa.

Kopiowanie płyt audio za jej pomocą (o ile pamietam przy uzyciu pierwszego Nero dołaczonego przez producenta do urządzenia) odbywało się włąsnie poprzez konwersję na analog i z powrotem na cyfrę.

Jakiś czas później miałem przez chwile stacjonarną nagrywarke Philipsa która kopiowała płyty dokładnie w ten sam sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rochu potwierdza nam tezę D/A/D.

 

-> Shark,

a co konkretnie chciałbyś zmierzyć? Bo określenie "pomiar płyty" to trochę za mało. Nie chcemy przecież mierzyć jej średnicy :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli założymy, że kopia i oryginal różnią się "słowem wytrychem" czyli jitterem to różny rozkład widmowy jittera na kopii i oryginale powinniśmy zobaczyć na widmie sygnałów testowych, tak mi się przynajmniej wydaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jitter nie jest zapisywany na płycie, tak samo jak nie jest zapisywany na HDD. Przy konewrsji A/C jest >rejestrowany< w nagraniu poprzez próbkowanie w nieco "złym" momencie, a przy odtwarzaniu dodawany jako konwersja do postaci analogowej w podobny sposób - z małych uchybem czasowym. Są to różnice rzędu pikosekund na każdą przetwarzaną próbkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rochu, 22 Mar 2008, 00:00

 

>Wieki temu, to jest gdzieś w okolicach roku 1996-7 miałem komputerową nagrywarke CDR Philipsa.

>Kopiowanie płyt audio za jej pomocą (o ile pamietam przy uzyciu pierwszego Nero dołaczonego przez

>producenta do urządzenia) odbywało się włąsnie poprzez konwersję na analog i z powrotem na cyfrę.

>Jakiś czas później miałem przez chwile stacjonarną nagrywarke Philipsa która kopiowała płyty

>dokładnie w ten sam sposób.

 

 

Boże, ręce i nogi odpadają, jak się to czyta,

 

a w domu zdrowi???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic się nie znacie,

jitter powstaje jak się kopiuje płyty, to wymyślili spece od sprzedaży, żeby nie kopiować płyt.

trzeba kupować w EMPiKu płyty to żadnych jitterów nię będzie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mandrake

Albo jesteś pracownikiem Empiku, albo kompletnie "zielonym" w temacie, który poczytał kolorowe pisemka z audio i teraz wydajesz wielkie sumy na zakup płyt w jednym z najdrozszych sklepow w polsce i aby nie byc tu odosobiony nakłaniasz innych.

 

Może masz jekies rzeczowe uzasadnienie ? Poza tym spece od sprzedaży akurat w tak enigmatycznym temacie nie maja duzo do powiedzenia i tu im chodzi o maksymalne zabezpieczenie płyty przed kobiowaniem.

 

Człowieku przeczytaj wszystko co rzeczowe w tym poscie jeszcze raz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>

To obtain jitter in the low picosecond region requires extremely accurate timing. Any leakage current (interference) between the servo mechanism controlling the speed of the spinning disc and the crystal oscillator controlling the output of the buffer may unstabilize the crystal oscillator enough to add jitter to the clock signal. This does not change the data, by the way. If the servo is working harder to deal with a disc that has irregularly spaced pits or pits that are not clean, perhaps leakage from the servo power affects the crystal oscillator. It doesn't take much interference to alter a clock by a tiny amount.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>>

The interface here is multi-wire and synchronous, that is the data and the data clock flows on separate wires, which explains why data jitter has a very reduced importance. Moreover, as you can see from the schematic above, both the transport and the DAC are slave of the same master clock, which is a fixed crystal oscillator, whithout any other input apart power supply. The master clock has therefore a very big impact on sound, normally higher that the transport, even though here too transport has some effect on sound.

Given the architecture, the main reasons of this effect are presumably the fact that very often transport, clock and conversion circuits share (part of) the same power supply, and that the DAC circuits are sensitive to trasport irradiated electromagnetic interference. In facts, the transport servos are electrical motors which emit a variable magnetic field and can sometimes require very high currents spikes, especially when any trim correction is required. These in turn depends on mechanical precision of the transport itself (and of CDs), and this in turn explains why better transports allow lower jitter.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>>

"There are other sources of jitter inside equipment that may contribute substantially more than the VCXO." (go to the article.pdf)

These "other sources of jitter" are mainly power supply fluctuations "causing variations in logic level switch points" respectively - variations in switch timing.

A simple CD player has multiple motors or actuators and associated control loops, in order to perform disc reading:

There are f.e. the spindle motor that turns the CD, the sledge motor that performs axial tracking, and actuators for focus and radial tracking.

Each of these motors / actuators will add a portion of noise to the power supply of the player and this noise will affect accurate switch timing.

So, each of the motors /actuators adds jitter to the digital audio signal and each adds a different kind of jitter (different in frequency, amplitude, waveform) and will affect audio reproduction in different ways.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>>

Jitter can also be data-independent, which is caused by some inherent circuit device characteristics, such as thermal, shot noise and also other device dependencies, such as power supply voltage and voltage control oscillator (VCO) design. These types of jitter are random and are unbounded. Random jitter has Gaussian distribution, and the value of the jitter is determined from the root mean square (RMS). On the other hand, deterministic jitter is defined by Peak-to-Peak values.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>>

The output of an oscillator is not perfect. Due diligence must be conducted by the system engineer in specifying and validating performance of the oscillator correctly. Also, the system itself can easily corrupt an oscillator with either conducted or radiated signals. As experienced RF engineers know, it is best NOT to create/generate any un-wanted signals in the first place, rather than try to filter them somehow after they’ve been produced.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>> (krótkie – nie ma co cytować)

 

 

Jakoś to się kłuci z twoimi wypowiedziami, przykładowo z:

”Bzdura, same ogólniki. Oscylator kwarcowy jest bardzo stabilny i dlatego się je stosuje powszechnie.”

 

W jednym z postów napisałeś, że jitter nie jest zapisywany na płycie. Sam fizyczny zapis na płycie też jest obarczony pewnym poziom jittera, to się mierzy (ale może miałeś na myśli to, że częstotliwość próbkowania zapisana jest w standardzie, a nie samych danych cyfrowych). Jak rozumiem była to część odpowiedzi na sensowną propozycję shark700, którą nie rozumiem kompletnie dlaczego zdyskredytowałeś.

 

A tak na koniec to odechciało mi się już przekonywać Was do czegokolwiek – i tak wytłumaczycie sobie wszystko tak by zgadzało się z waszymi podglądami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby (co niektórym) zaoszczędzić trudów i kombinacji z przegrywaniem oryginałów na CD-R, albo już przegranych CD-R na kolejne CD-R podaję pewne rozwiązanie, poparte własnym doświadczeniem.

 

Zakładam, że mamy poprawnie zgraną płytę na dysku, sprawną nagrywarkę i trochę czasu.

 

Wybierając czystą płytę przeznaczoną do zapisu warto sprawdzić dwie rzeczy, a pominąć jedną:

 

1. Ilość błędów jaką uzyskamy po nagraniu (przyjmijmy, że dobry wynik wszystkich błędów razem to np. 1000).

2. Sposób, w jaki odtwarzacz radzi sobie z daną płytą – czy nie trzeszczy, albo nie „wyostrza wysokich” czy „poluzowuje bas”.

3. Nie zawracać sobie głowy wynikami pomiaru jittera – dla naszych potrzeb jest pomijalny.

 

Jeśli przebrniemy przez czasochłonny proces zapisu i późniejszego sprawdzania różnych nośników, prędkości nagrywania, ilości błędów, znajdziemy najlepszą z możliwych do kupienia CD-R – to połowa sukcesu. Mamy tą świadomość, że udało się możliwie najlepiej nagrać płytę.

 

Druga połowa to dobór płyty do faktycznych możliwości stacjonarnego odtwarzacza. Niestety nie zawsze jest tak, że mamy super-kopię na CD-R i gra też super. Osobiście kilka lat temu przytrafił mi się taki przypadek: płyta CD-R TEAC, ilość błędów rekordowo niska, a tu klops – odtwarzacz kiksuje, wiesza się i nie wczytuje. Jak już się udało to uzyskany dźwięk rzeczywiście był wyostrzony – nie mogłem w to uwierzyć. Był to pierwszy (i ostatni zarazem) przypadek, że zauważyłem różnicę na kopii. Wyraźnie tej płyty nie lubił.

 

Nagrałem więc ponownie to samo, tym razem na Dysan Black, ale ilość błędów ogromna chyba coś ok. 25000. Pomyślałem „co za szmelc”, włożyłem do odtwarzacza i... zgłupiałem. Wszystko czyta jak po maśle, nic nie skacze, a dźwięku nawet po kilkunastu próbach nie odróżniłem od oryginału.

 

Proponuję więc nagrywać na płytach, które mają możliwie mało błędów, a zarazem są poprawnie traktowane przez posiadany CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zewnętrzna będzie zawsze lepiej nagrywała i odtwarzała, bo możesz ją postawić na kolcach i dociążyć z góry cegłą.

I pamiętaj o dobrym (lecz niestety także drogim) kablu USB i podstawkach pod niego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją Yamahę F1 przełożyłem jakiś czas temu do zewnętrznej obudowy, ale nie wiem, czy byłbym w stanie odróźnić kopię wykonaną w napędzie zewnętrznym od wypalonej w nagrywarce wbudowanej w PC. Być może zewnętrzny napęd jest lepiej izolowany od zakłóceń...

Ostatnio zauważyłem w sklepach internetowych Verbatimy Medidisc, z warstwą Metal Azo. Jeśli jest to ciemny nośnik podobny do tego użytego kiedyś w płytach produkowanych dla Yamahy, to spodziewałbym się dobrej jakości nagrań i czytelnych napisów w Disc T@2...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek

Dobrze ze wspomniales o nowej plycie Verbatim Medidisc. Od jakiegos czasu szukam płytek które bylyby dobrze czytane (widziane ) przez stacjonarny odtwarzacz CD. Nabyłem kilka sztuk Verbatim przeznaczonych typowo dla zapisu audio.Jednak ich warstwa nie jest tak ciemnoniebieska jak w starszych modelach przeznaczonych do zapisu audio.Powiem tak miałem CD Musicala Fidelity A2 i czytał on bezproblemowo tylko plyty audio Verbatima z ta bardzo ciemna warstwą. Wyjątkiem byly jedynie CDR Audio Philipsa o tradycyjnym spodzie - jednak ostatnio wyprodukowane partie plyt tego producenta zawiodły mnie( w tle nagrania było słychac delikatna trzaski i efekt przeskakiwania utworu).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> mako

 

Jeśli przybrać Twoje teorie za poprawne, nagranie archiwum .rar na płytkę skutkuje błędami CRC przy rozpakowaniu tegoż pliku, no bo przecież dane nagrane są już inne, zgadza się?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wierzę w jedynego, kabla grającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nedj, 24 Mar 2008, 20:45

 

>Zewnętrzna będzie zawsze lepiej nagrywała i odtwarzała, bo możesz ją postawić na kolcach i dociążyć

>z góry cegłą.

>I pamiętaj o dobrym (lecz niestety także drogim) kablu USB i podstawkach pod niego.

>

 

Nizsza predkosc zapisu i uzycie lepszej jakosciowo plytki (bardziej czulej) bedzie mialo 100 razy wieksze znaczenie. Znajdziesz lepsze i gorsze nagrywarki zarowno wewnetrzne jak i zewnetrzne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> marox

 

Niestety, sprawdziłem przed chwilą kupione Verbatimy MediDisc. Są równie jasnoniebieskie jak Crystale z warstwą Super AZO. Natomiast Verbatimy Pastel Disc (zielonkawy spód) sa nadal produkowane przez Taiyo Yuden (Japonia) i chyba te bardziej nadają się do nagrywania muzyki...

 

Dane z Nero CD-DVD Speed:

 

(Verbatim MediDisc #94736)

Producent: Verbatim

MID 97m34s23f

 

(Verbatim Pastel Disc #43417)

Producent: Taiyo Yuden

MID 97m24s01f

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> bamarek

Mam nadzieję, że nie wziąłeś mojego wpisu na serio. Specjalnie dodałem przecież na końcu ";)", dodatkowo oddzielony sporym wolnym miejscem...

Mój wpis był oczywiście trochę złośliwym i żartobliwym ustosunkowaniem się do wpisu marox'a, którego pytanie zabrzmiało dla mnie w taki sposób, jakby technikę cyfrową traktował takimi samymi miarami, jak analogową.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>mako,

 

to co przytoczyłeś w cytatach to prawda. Sposób w jaki płyta jest wytłoczona czy wypalona powoduje, że na spiralnej ścieżce na CD można doszukać się jittera, w postaci np. niezupełnie równych pitów i landów. Z tym że to odnosi się do odtwarzania zarówno płyt tłoczonych jak i wypalanych. Jednym z powodów jest ich rozmiar. Same dane tego jittera nie zawierają, podobnie jak pliki skopiowane na HDD - tekstowe czy audio. A co jeśli zapomnimy o czymś takim jak jitter? Jeśli założymy że nie istnieje? Nadal będzie słychać, że kopia jest "inna"?

 

Odnośnie tego co napisał shark700 - chodzi mi to jitter "zewnętrzny" - czyli "transmisji", zapisu na CD (to co powyżej), a nie ten utrwalony w danych - do raz utworzonego pliku/ścieżki nie może on się dostać przy kopiowaniu. Są tylko dwa procesy wrażliwe na jitter, które mogą go wprowadzić i utrwalić lub przekazać: konwersja A/C i konwersja C/A i tam musi on być bezwzględnie najmniejszy. Jesli w tym momencie nie ma jittera lub został on stłumiony przed wejściem danych na DAC to reszta miejsc i okoliczności w których on się pojawia nas nie interesuje.

 

W cytowanym przez Ciebie odnośniku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest taki fragment, w którym pozwoliłem sobie ponumerować poszczególne punkty:

 

Why is Jitter so important?

 

Importance of jitter in high frequency / high speed systems:

 

1)It can introduce errors in digital signals.

2) It can result in loss of synchronization in PLLs (phase locked loops) and DLLs (delay locked loops).

3) It can cause loss of synchronization in frame or packet based systems.

 

To prawda, tylko czy akurat w odniesieniu do CD? Czy można CD uznać za "high frequency / high speed system"? Jak na obecne możliwości transmisji danych - nie i raczej nie tego zakresu częstotliwości, a bliżej GHz to dotyczy.

Ad 1 - przy tej szybkości jak w CD takie błędy są mało proawdopodobne.

Ad 3 - j.w., jednocześnie raczej bardziej odpowiedni jest punkt 2 - jeśli zakłócenia od jittera byłyby bardzo duże, lub niezgodność częstotliwośći nośnej za duża - PLL odbiornika SPDIF nie będzie w stanie się zsynchronizoawać i ciągłość transmisji zostanie zakłócona lub nie będzie wogóle odbioru lub DAC będzie pracował w sposób niezsynchronizowany - ale to już są wyraźnie słyszalne błędy.

 

Przy okazji:

 

What are the sources of Jitter?

 

Phase noise of the oscillator - to jest wg mnie główne jego zródło. Dlatego w lepszych CD stosuje się osobne układy zegara z osobnym zasilaniem i wysokostabilnym kwarcem, te zwykłe mają zbyt duży jitter własny (szum fazowy) co widać po tolerancji cz. podstawowej 50-100ppm.

 

 

>marox

>(...) miałem CD Musicala Fidelity A2 i czytał on bezproblemowo tylko plyty audio Verbatima

 

jak widać sprawcą kłopotów był laser, napęd, skoro inne odtwarzacze w znakomitej większości nie wybrzydzają. Być może celowo został tak skalibrowany (wredność audiofilskiej firmy by ustrzec sie przed odtwarzaniem na ich sprzęcie np. mp3 128kbps) by wcale nie czytać CD-Rów, a z tymi płytkami akurat się udało. A co do przeskakiwania to różnie - zarówno wina płyty jak i lasera o mocy pracującej na granicy kombinacji czułości i refleksyjności nośnika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molibden, 26 Mar 2008, 02:17

>

>jak widać sprawcą kłopotów był laser, napęd, skoro inne odtwarzacze w znakomitej większości nie

>wybrzydzają. Być może celowo został tak skalibrowany (wredność audiofilskiej firmy by ustrzec sie

>przed odtwarzaniem na ich sprzęcie np. mp3 128kbps) by wcale nie czytać CD-Rów, .....

 

Niektóre odtwarzacze faktycznie mają zablokowaną (fabrycznie) możliwość odczytu CD-R. Może to nienajlepszy przykład, ale odtwarzacz DVD Sony DVP-S725 ma taką właśnie niedogodność. Nie przeczyta żadnej wypalanej CD-R, ale wypalane DVD-R czy DVD+R już czyta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nedj -> wybacz moja powage tym razem, fajnie, ze podobnie patrzymy na zagadnienie.

 

mako -> to co cytowales dotyczny przede wszystkim odtwarzaczy bez zewnetrznego glownego zegara, gdzie te 41 tys razy na sekunde sygnal ma byc zbierany z plytki. Jak wiesz nie wszystkie tak maja.

 

Molibden -> masz racje, choc jest jeszcze mozliwosc, ze dwie wytloczone z tej samej matrycy plytki beda brzmiec inaczej. Znalazlem w moich archiwach ten ciekawy artykul:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

A wracając do głównego - bardzo dla mnie ostatnio ważnego ;-) - wątku tej dyskusji:

 

skoro zachwalana tu Yamaha CRW F1 jest praktycznie już nie do zdobycia, to jaką (zewnętrzną!!) nagrywarkę polecicie?? Myślę jednak o takiej, gdzie można spokojnie nagrywać z prędkością 4x.

 

Z góry dziękuję za sugestie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.