Skocz do zawartości
IGNORED

KTO KUPUJE I WIERZY PRASIE AUDIO ?


marianek

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno temu wertowałem wszystkie gazety audio z wypiekami na twarzy,a ostatnio z innymi przeglądam w empiku (już bez wypieków).Zastanawiam się po co ja i inni to robią, bo w prasie audio trudno znalezc fachową wiedze,za to marketingowego bełkotu jest tyle,że nawet gniazdko z prądem jest już "ważnym" elementem toru bo bez niego nic nie zagra.Czy jest ktoś w stanie podać jakiekolwiek naukowo-techniczne dowody ,że coś lepiej brzmi,a coś gorzej.Na podstawie czego "testuje" sie sprzet audio ? Na słuch ? (który red. ma dobry?) Na podstawie doświadczenia ? (jak ktoś zajmuje sie audio 10 lat to zna sie gorzej od tego co 20 albo 30 lat?) Na podstawie znajomosci z dystrybutorem? ( bo sprzet jest ciągle od tych samych?)Audiofile są bardzo podatni na marketing,bo czy ktokolwiek inny kupiłby złote bezpieczniki,albo kable zamiast samochodu?Wystarczy poczytać testy sprzętu ,żeby zrozumiec ,ze nie chodzi o" brzmienie" ale o "kupienie"(jak najdroższego).Czy na tym polega audiofilizm?Z kąd biorą "fachową" wiedze redaktorzy,bo poza talentem do pisania i wciskania "drogich" klocków nic ciekawego na temat audio nie mają do napisania,a mnie interesuje jakość brzmienia .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/38628-kto-kupuje-i-wierzy-prasie-audio/
Udostępnij na innych stronach

Kupuję prasę audio (konkretnie HFiM i Audio)co miesiąc,bo...lubię ją czytać ;-)

Sprzęt wybieram,kupuję na podstawie odsłuchu i zawartości portfela,opinię prasy papierowej i wirtualnej,też biorę pod uwagę ale jako jeden z ostatnich kryteriów.

Pozdrawiam

tylko, że trzeba by być na tych odsłuchach, podczas (na podstawie) których powstała recenzja. Mało tego, trzeba by być recenzującą osobą, by stwierdzić, że była owa recenzja wyssana z palca.

annawroc, 21 Gru 2007, 18:53

 

>tylko, że trzeba by być na tych odsłuchach, podczas (na podstawie) których powstała recenzja. Mało

>tego, trzeba by być recenzującą osobą, by stwierdzić, że była owa recenzja wyssana z palca.

no i przy tym nie mieć schizofrenii ;)

A ja kupowałem gazety z 7 lat... jak dobrze pamietam. Mam ich tyle ze mi sie półka wygina. Czytałem je z zapartym tchem kazdego miecha. Kupowałem recenzowany sprzęt. Aż do czasu jak niedawno dowiedziałem sie co to jest vintage i diy. No i teraz nie kupuje wcale. :)))

 

No dobra, kupiłem tą z samplerem ostatnio hehe.

 

Tak, tak, czytając te gazetki trzeba znac sztuke interpretacji ich. Chodzi mi o odsłuchy. Bo jak sie tego nie potrafi to można dojść do wniosku ze cos ci redaktorzy kręcą.

Za demoludów warto było mieć niemieckie "Stereo" naprawdę tak uczciwego i rzetelnego czasopisma to dzisiaj nie uświadczysz.dziadostwo się wszędzie panoszy nawet u nas na forum tylko kasa i sprzedaż się teraz liczy.

Ponieważ zbliżają się teraz Święta życzę forumowiczom oby byli tak kuci na cztery nogi żeby sprzedawcom ręce opadły i z rozpaczy wzięli się za sprzedawanie uczciwie ocenionych klocków

Pozdrawiam

Rafael

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

też mam takie wrażenie. ogólnie nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka, ale jeśli wiadomo, że niektóre recenzje są wyssane z palca albo nierzetelne, bądź po prostu nieprawidłowe (brak podanego sprzętu towarzyszącego, brak odniesienia do czego się porównuje) ...

Podstawa - w audiofilii oraz w życiu - nie ulegać ortodoksji. Prasa - moim zdaniem - jest miejscem, gdzie możemy bardzo dużo ciekawych rzeczy się dowiedzieć. Z drugiej strony - trzeba słuchać, słuchać i sprawdzać wszystko samemu w swoim systemie.

 

Przeczytałem ostatnio np. w grudniowym numerze Hi-Fi relację z Audioshow 2007. Zgadzam się z obserwacjami redaktora Karasińskiego. Może mam podobne do niego preferencje w kwestii tego jak ma grać sprzęt.

 

Ale np. wiele produktów (kable interkonekty) które brałem na próbę - które według prasy - miały okazać się the best itp. się w moim konkretnym systemie nie sprawdziły. A inne się sprawdziły - zgodnie z opiniami prasy. Albo coś (np. moje kolumny) które miały się nie sprawdzić, wpisały się w system na 100%.

 

I tak to już jest. Przecież wiadomo że audiofilia to "fioł" (powinienem użyć tutaj bardziej dosadnego słowa). I wiadomo, że są różne wymiary i "stadia" tegoż fioła. Poza tym różne są stopnie osłuchania audiofilii, różne mamy słuchy itp.

 

Prasa moim zdaniem spełnia jedną bardzo ważną rolę - INFORMUJE. Jeśli może np. coś nam nie podpasuje, to jednak o wielu ciekawych klockach czy akcesoriach się dowiedziałem. Ma to o tyle istotną rolę, że produktów jest mnóstwo. Sklepów - mało. Zatem o wielu sprawach po prostu się dowiadujemy z prasy.

 

Na kolumny QBA - jako mieszkaniec Gdańska - "wpadłem" sam ... bez prasy

Kupując CD na allegro - oczywiście od razu zerknąłem do prasy - co to jest ....

O Ansae nie słyszałem - ale szukając porządnych sieciówek - w prasie znalazłem stosowne informacje, że są z Gdańska ...

Chcąc poszukać stosownego interkonektu - kierowałem się prasą - i kicha .... opinie prasy nie sprawdziły się .....

Kupując kable głośnikowe - był problem bo okazało się, że o ciekawych kablach - polska prasa milczy .....

Itd.

 

Zatem - bez ortodoksji. Jak ktoś pisze, że prasa w "100% nie ma sensu", lub że "prasa kłamie" - to moim zdaniem sam wystawia sobie złą cenzurkę. No chyba, że ktoś już wszystko wie, wszystkiego posłuchał, ma wyjątkowego "audiofilskiego" nosa itp. Ja jednak sceptycznie podchodzę do osoby, która miałaby o sobie takie mniemanie.

ja lubię czytywać TNT Audio. żeby nie było, że jestem uprzedzony do prasy... po prostu naciąłem się na recenzje i już mi wystarczy i nie chodzi o jakieś różnice wynikające z upodobań albo sprzętu towarzyszącego.

> Zdzislav

 

ja również coraz bardziej przekonuję się do vintage i DIY - jest tu spory potencjał gotowy do wzięcia. a przecież ostatecznie chodzi o dźwięk, a nie o to, czy coś jest nowe, czy używane...

Mysle, ze prase, na potrzeby tego watku mozna podzielic na 2 kategorie:

 

1.Prasa niekomercyjna, ktora jest wydawana nie dla zysku - np. Dziennik Ustaw, wydawnictwa uniwersyteckie itd...

 

2. Prasa komercyjna - wydawana dla zysku - np. polska prasa audio, Claudia, Viva itp....

 

W drugin przypadku mamay doczynienia z biznesem, ktory zasilaja dwa strumienie pieniezne:

- wplywy z reklam

- wplywy ze sprzedazy czasopism

 

Zadaniem kierownictwa firmy jest oczywiscie zwiekszanie zyskow. Jest to rownoznaczne ze zwiekszaniem obrotow czyli wplywow z reklam i wplywow ze sprzedazy.

W zwiazku z tym czasopisma zeby zwiekszyc wplywy z reklam musza dobrze pisac o reklamodawcy.

Zeby zwiekszyc wplywy ze sprzedazy - pierwszy krok to badania marketingowe konsumenta. Trzeba sprawdzic czego konsument oczekuje. Nastepnie wybiera sie grupe docelowa (przewaznie to taka, ktora zapewnia najlepsze perspektywy w przyszlosci, choc sa wyjatki) i pod nia projektuje sie produkt - w tym przypadku w/w gazety.

Reasumujac: W tej prasie jest napisane to czego oczekuja reklamodawcy i odbiorcy (kupujacy) i ma sie to nijak do obiektywnych wypowiedzi czy testow.

Mozna wiec czytac - jesli chce sie dowiedziec wlasnie czego oczekuja reklamodawcy i przecietny czytelnik z grupy docelowej.

Czyli w gruncie rzeczy niewiele na temat jakaosci sprzetu a wiele na temat rynku audio w Polsce.

 

W kwestii formalnej: sa na swiecie firmy, ktore nie badaja konsumenta lecz szukaja nowych rozwiazan, ktorych konsumenci jeszcze nie znaja. Jednak na rynku czasopism audio w Polsce takich firm nie ma.

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

vector,

Czy mi się wydaje, czy w opisanym przez ciebie zjawisku widać uderzające podobieństwo do giełdy? Sztuka polega na tym, żeby głosować nie na kandydatkę, której uroda trafia dokładnie w twój gust, ani nie na obiektywnie najpiękniejszą, ale na taką, która podoba się większości.

nieskorumpowana jest tylko gazetka szkolna i to nie do końca, a kto kupuje kolumny nie słysząc ich wcześniej tylko przeczytał o nich w gazecie - idiota? lub ten który widzi w nich mebel do podziwiania. Kto powiedział, że Pan redaktor "X" lubi to samo brzmienie co ja... Większość gazet istnieje dla kasy, a nie charytatywnie, wątpię, żeby, któryś z redaktorów opierał się na obiektywnej opinii brzmienia kolumny, przecież coś MU się MA podobać "i" NIE podobać, faktem jest, że musi coś od tak sobie napisać żeby gazetka nie padła. To tak jeżeli chodzi o kierowaniem się wyborem sprzętu po przeczytaniu tylko recenzji

Chyba każdy audiofil po jakimś czasie dojdzie do wniosku, iż recenzje osób trzecich (zamieszczane w prasie) niewiele pomogą mu w konkretnym wypadku, mogą jedynie ogólnie nakierunkować - to samo spełnia forum internetowe...

Prasa - jak wspomniał Stachu7012 - daje możliwość zapoznania sie z nowościami - pasjonaci z forum również nie przegapią tych nowości i sie nimi podzielą...

Ogłoszenia w prasie, reklamy - to mamy w necie...

 

Reasumując - prasa tradycyjna jako nośnik informacji chyba traci na ważności - globalna sieć ją połknie pewnie za jakis czas...

a ja się pytam, skoro prasa audio jest skorumpowana, to co znaczą testy w których sprzęt poległ?

 

Osobibiście lubię czytac '' świerszczyki'' o tematyce stereo,co nie znaczy, ze zgadzam sie z kazda opinią recenzentów,ale nie neguję tego bo zrozumiała dla mnie jest istota testu subiektywnego, nad czym nie powinno sie w ogóle moim zdaniem dyskutować.

pomimo tego testy,recenzje dają mi pewien wgląd co dzieje się aktualnie na rynku audio.

?

Vector bardzo trafnie podsumował temat. Postrzegam to bardzo podobnie.

 

Z wielkim rozbawieniem czytam czasami recenzję gdzie tuż obok zdjęcia z widokiem frontu urządzenia gdzie np. widzimy centralnie duży wyświetlacz, a pod nim 4 przyciski w tekście tuż obok czytamy, że "na froncie centralnie umieszczono duży wyświetlacz a pod nim cztery przyciski". O rany! Serio?

 

Natomiast jest dla mnie totalnym absurdem fakt, że z recenzji możemy się dowiedzieć o tym na jakim stoliku stał sprzęt, a nigdy nie jest napisane ani słowem jaka była akustyka pomieszczenia, w którym przeprowadzano odsłuch.

Edward pisane juz było wiele razy chłopaki nie maja czym sie pochwalic w kwestii pokoju odsłuchowego to nie piszą

testy są formą reklamy produktu jak kazdy produkt na tym swiecie musza byc reklamowane w ten czy inny sposob,nawet pisma branzowe maja reklamy tylko nie silą sie na testy porownawcze

przy sprzecie profesjonalnym kwestie oceny i wyboru pozostawia sie wyłacznie odbiorcy

nie wiem czy zawodowo kupujecie jakis produkty zaawansowanej elektroniki ale tam sprzet sie pozostawia na conajmniej kilka dni i nie ma innej mozliwosci co uzasadnia tez wysoka cena towaru a sprzedawca nawet nie probuje pokazywac jakis testow

w masowym audio pozostaje najczęsciej tylko gazetka plus smieszny odsłuch w salonie niestety

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.