Komu polać komu? Bo siedzę w domu...

[Bezlitosna Niusia]

Mocno Was wszystkich ściskam!

 

Muszę jeszcze iść "zepsem", bo za chwilę pies wyjdzie ze mną:-)

[piramidon]

Po sąsiedzkich fajerwerkach pozbierałem koty.... w domciu pyszną śliwowicą przepijam za pomyślność do Kolegów z Forum!!!

Zdrówka!!!

(coś wiem o tym, że to najważniejsze...niestety)

[opteron]

Nie obyło się bez huku, kot krzywo na mnie patrzy, sąsiedzi zresztą też, generalnie nowy rok przywitałem chyba dość zauważalnie ;)))

Wszystkiego dobrego i najlepszych audio zabawek!!!

[xniwax]

Szczęścia i przede wszystkim zdrowia w Nowym Roku.

[Bezlitosna Niusia]

Moje koty były tak obżarte, że nie reagowały na strzały i huki z zewnątrz. Pies natomiast roztrząsł i rozdygotał się cały i wlazł pod kołdrę. Ale dziś już jest ok.

.....

 

Migrenę to może mieć królowa angielska, a mnie to zwyczajnie łeb nap..dala. Zróbcież mi przyjemność i powiedzcie, że Was też. W kupie raźniej!:)

[toptwenty]

Masz problemy, pogratulować... ;)

[mgrkleszcz]

Winszujmy sobie słuchania najwspanialszej muzyki, chórów anielskich dla barokowców i piekielnych pomruków dla metalowców, na skończonych technologicznie maszynach audio, w pełnym zdrowiu oczywiście i pomyślności.

Też siedziałem w domu z żoną B. J. i kotami, które aż tak wybuchów się nie bały.

I żeby pech był od nas daleko, bo mając pecha, zdrowie dobre nawet na nic się nie zda.

Więc zdrowia, pomyślności, wolności, szczęścia i muzyki!