Goldmund - znajdź 5 szczegółów (quiz)

[Edward]

clo2,

 

nazwa nazwą. Ale wspomniany przez Ciebie DAC jest naprawdę wzorowo wykonany. W odróżnieniu od Goldmunda.

[clo2]

>Andy777

 

>clo2,

>chyba strzeliłeś kulą w płot.

>ten akurat klocek - z opisu i zdjęć - wygląda na zaprojektowany z głową przez kogoś, kto zna się na rzeczy.

 

Nieprawda, ponieważ jak przeczytasz uważnie to zauważysz, że "nic nie mam" do tego sprzętu. CHODZIŁO MI TYLKO O TO SPECYFICZNE ;) NAZEWNICTWO i nic więcej z mojego postu nie wynikało.

[Andy777]

oki, sorki

[clo2]

>Andy777

 

luz, nie ma za co "sorki", nic się przecież nie stało:)

To była tylko uwaga o nazwach przy okazji szperania na Allegro. Wiele z nich wzbudza radość. Nie twierdzę, że należy coś nazywać zwięźle i krótko (np. wzmacniacz "Tadek" - kto by to kupił?;)) ale nazwa, która ma długość nienajkrótszego zdania i która kumuluje w sobie różne takie "dziwne" wyrazy wzbudza lekkie rozbawienie (o przepraszam, w niektórych same te nazwy wzbudzają respekt i nabożną cześć;))

[Edward]

To poszperaj w nazwach audiofilskich kabelków, dopiero będziesz miał ubaw! :-)

[zildjian]

Czytujac prase tak krajowa jak i zagraniczna czesto spotykalem konkluzje o tym jak ustrojstwo jest warte znacznie wiekszych pieniedzy albo kosi konkurencje z wyzszych przedzialow cenowych.nie przypominam sobie,aby podano konkretne marki/modele,z jakim recenzowany (reklamowany) klocek moznaby porownywac.

[clo2]

>zildjian

 

"Reklama dźwignią handlu". Taka jest prawda, że większość rynku audio jest "nakręcana". Dzisiaj grunt to coś sprzedać. Myślisz, że redaktorzy pism audio są bardziej niezależni od redaktorów i dziennikarzy zajmujących się polityką?

Dlatego należy do znudzenia powtarzać: słuchaj i kupuj to, czego brzmienie ci odpowiada. A jeśli nie słyszysz, to kup sprzęt który zaspokaja twoje faktyczne potrzeby (potrzeba prestiżu, potrzeba natury estetycznej itp...).

[clo2]

a propos linku który był w tym wątku wcześniej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Manta i wzmacniacze lampowe - jak to zobaczyłem byłem zdumiony. Ciekawe na ile to wycenią. Wizualnie inna bajka niż reszta "sprzętu" Manty. I ciekawe jak to zagra. Jajca by były gdyby zagrało to przyzwoicie (nie mówię żeby hiendowo;), wystarczy przyzwoicie). Wtedy musiałbym złamać dane sobie słowo i jednak kupić coś od Manty, bo jedyny kontakt jaki miałem z jej "sprzętem" to otrzymane w prezencie dvd, której czytnik spierniczył się po niedługim czasie (a używane było sporadycznie, dziecku włączałem czasem bajki, rzadko jakiś film). Nawet reklamować nie mogłem, bo nie wypadało do ofiarodawcy lecieć po paragon zakupu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jerzy_x]

2000 PLN

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[clo2]

Dzięki za link. Tylko po jakiego grzyba próbują to sprzedawać z głośnikami? Nic mnie nie ciekawi teraz tak, jak brzmienie lampiaka Manty.

 

Naistotniejsze, aby te cuda ktoś posłuchał i coś o tym napisał to może mnie to zmotywuje aby udać się na poszukiwania i odsłuchy. JEszcze do niedawna jak by mi ktoś powiedział, żę Manta produkuje lampiaki (choć raczej zleca) to bym pomyślał że albo jajca sobie ze mnie robi, albo doznał jakiegoś zatrucia;)

[clo2]

i pytanie: czy lampiak w cenach odpowiednio - 845zł, 1000zł i 2000zł razem z kolumnami wliczonymi w cenę może przyzwoicie zagrać. Jak zagra to będą jajca do kwadratu.

 

Zastanawia tylko ten nagły wzrost ceny między modelem środkowym a ostatnim.

Między pierwszym a drugim jest różnica 5 W na kanał i różnica 155 zł za te dodatkowe waty

Między drugim a trzecim również różnica 5 W a różnica w cenie 1000 zł za to, co w poprzednim przypadku kosztowało 155zł. Może coś tam jest tak podnoszącego cenę?

A wogóle jakoś mało jest informacji technicznych zamieszczonych przez producenta. Informacje takie i tyle ich, jakby chodziło o plastikowe głośniki do komputera.

Manta tego nie robi tylko jak i wszystko zleca, umieszcza swoje logo i sprzedaje. Być może będzie następna niespodzianka. Ciekawe co chińce tym razem skopiowały i tak tanio produkują?

[Koobal]

clo2 w lampach nie płacisz za przyrost watów :D

Manta nawet nie zleca produkcji - oni po prostu kupują i jedyne co robią to nadrukowują swoje logo na produktach. Ja sam kiedyś miałem od znajomego mp4 no name które on kupował za śmieszne pieniądzę- to samo urządzenie sprzedawała manta miała nadrukowane sitem swoje logo i kosztowało już w MM 2 razy więcej niż mój znajomy sprowadzał (a sprowadzał małe ilości i dodawał 100% marży).

[clo2]

Wiem jak jest, ponoć wyprodukowanie mp3 playera typu Teac czy Grundig (1Gb) kosztuje KILKA ZŁOTYCH !!!!. W Marketach - "promocja" - 99zł, cena "normal" - 149 zł;)

A to czy Manta zleca chińskiej fabryczce wraz z umieszczeniem loga czy też od razu z tym logiem na produkcie (który oferowany jest notabene u nas także przez 10 innych "producentów";)) niewiele zmienia.

 

Jednak zastanowił mnie ten powód różnicy 1000 zł między dwoma ostatnimi modelami. Poza różnicą oddawanej mocy nie ma żadnych informacji czym niby oferowane modele miałyby się różnić. Wogóle nie ma na temat tych produktów niemal żadnych informacji.

[npl]

"najwyższa jakość brzmienia!"

tylko nie czyta divx...

[clo2]

>npl

Było o wzmacniaczach lampowych Manty. Co ma do DivX do wzmacniacza? Próbujesz uskuteczniać jakiś brytyjski humor?

[Koobal]

ciężko z tych fotek coś powiedzieć bo nie widać na jakich te wzmaki są lampach ( a to ma dość istotny wpływ na cenę), najdroższy model jest w technologii PP (ale tu też mogę się mylić).

[clo2]

Wypada zaczekać, aż markety zostaną zalane nową linią produktów Manty;) i będzie można przyjrzeć się z bliska.

Będzie frajda o ile dojdzie do zakupu - pchasz przed sobą wózek z ziemniakami, marchewką i chlebem i w tym samym koszyku wzmacniacz lampowy;).

[clo2]

dobrze tylko, że nie nazwali tych wzmacniaczy "Manta Refererence Hajfaj Amplifier Number Łan on World";)

[Elberoth]

Udało mi się zdobyć dalsze zdjęcia. Okazuje się, że "pomarańczowa kropka" nie jest niestety częścią tuningu :-(

 

Zostają zatem tylko 4 elementy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek]

Ja naliczyłem więcej:

- obudowa

- płytka na transporcie

- transformator

- tajemnicze zawiniątko obok

- płytka z gniazdkami wyjściowymi

- kabelki z NASA/ESA?

- wyświetlacz???

[matee]

A gniazda widać, że nie są niczym zaplanowanym do tylko tego urządzenia. To uniwersalna masówa, skądinąd ciekawe od czego pochodząca ....

[clo2]

Temat się wyczerpuje. Myślę że pożądane ożywienie nastąpiłoby z chwilą podjęcia się przez kogoś zrobienia z tego DVD pionka (lub innego z takimi bebechami) dobrze brzmiącego odtwarzacza. To, że niemodyfikowany pionek nie brzmi dobrze z jednego z wpisów już wiemy. Ale może faktycznie da się stosunkowo niewielkim kosztem dokonać modyfikacji i zrobić z tego COŚ? Kto z forumowych cudotwórców podejmie wyzwanie?

[foxbat]

a niby co oni zmodyfikowali w torze audio???

[abuq1]

Jak to co. Przecież widać tam antyrezonansową podstawkę pod kable. Ot, cały sekret.

[abuq1]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[abuq1]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[clo2]

8600$ za pionka - tzn sprzęt który gra identycznie jak pionek? Można by oczekiwać, że ten drobny "tuning" jaki się da zauważyć na fotkach;) jednak cokolwiek w brzmieniu zmienił, bo jeśli nie ...;)

[clo2]

>abuq1

>Jak to co (oni zmodyfikowali - dop. mój). Przecież widać tam antyrezonansową podstawkę pod kable. Ot, cały sekret.

 

 

Nie przypuszczam, aby sam owa "antyrezonansowa podstawka";) mogła sprawić, że kolega który ma tego pionka mógł oglądać i słuchać na nim z przyjemnością koncertów bez podpinania pod zewnętrzny DAC.

Tak jak wyklejenie przeze mnie matami bitumicznymi które zostały po tuningu kolumn wolnych części jednego z cd Denona nie chciało sprawić, że ten choć odrobinę lepiej zagrał, grał równie koszmarnie;). Niestety, proste metody nie zawsze są skuteczne;)

[abuq1]

To była ironia oczywiscie ;]

[clo2]

Być może Goldmund jest to sprzęt dla wybrańców o wielkiej sile umysłu;) - mi takiej niestety brakuje. Wyobraźcie sobie wszyscy, że taką "siłą umysłu" można w trakcie odsłuchu sprawić, że pionek zabrzmi jak źródła "reference";). Można wówczas niewielkim kosztem stać się posiadaczem hajendu:) i przestać tracić czas i biegać za kolejnymi klockami. O szczęśliwcy, którzy takimi mocami intelektu dysponują;)