Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  257 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


Rekomendowane odpowiedzi

- obszerny dół pasma, lekko poluzowana kontrola basu,

- dynamika, rytm, PRAT, jak to tam zwał,

- gesty "niski środek" dający muzyce "masę".

- średnica – tu już "normalnie", w każdym razie bez ekstremy w stylu nadmiernej przejrzystości czy kliniczności, itp.

- góra pasma przytępiona, nieofensywna.

 

Też kiedyś szukałem do 400xi i 280 XLR o podobnej do opisywanej przez Ciebie sygnaturze i skończyło się na MIT Magnum MA.

Srebrne Audio Noty zupełnie się nie sprawdziły. Tak samo nie sprawdził się Acrolink 8N-A2080III Evo. Transparent Audio model Ultra z serii MM2 był nietrafiony, za dużo średnicy.

Magnum miał obszerny dół, masę (tzw. body), dobrą średnicę i nie za mocną górę. Generalnie po prostu czuło się, że jest stworzony do zestawu Krella. To co trzeba sprawdzić to ów PRAT bo każdy lubi trochę inną dynamikę.

Polecam sprawdzić ten kabelek. Miałem go przez dłuższy czas a potem sprzedałem bez większego problemu. Obecnie realistyczna cena za tego XLR z papierami i pudełkiem powinna oscylować w rejonie 3500 PLN.

 

Pozdrawiam i życzę udanych poszukiwań.

- obszerny dół pasma, lekko poluzowana kontrola basu,

- dynamika, rytm, PRAT, jak to tam zwał,

- gesty "niski środek" dający muzyce "masę".

- średnica – tu już "normalnie", w każdym razie bez ekstremy w stylu nadmiernej przejrzystości czy kliniczności, itp.

- góra pasma przytępiona, nieofensywna.

 

Przestrzeń i przejrzystość ma drugorzędne znaczenie.

90% Turbine .

Te 10 % nie bo Turbine ma bas zwarty . Nie twardy ale zwarty a dla mnie ich wadą jak dla Ciebie zaletą jest przejrzystość - tu można więcej .

 

100% to by był First Ultimate MKII ale nie ma go w wersji XLR

>KotD, tak na szybko, porownywalem te playery w tym watku/klubie, wpis #117, jeszcze z 400xi.

 

Przy czym teraz tak, Krella oddalem jakies 4 m-ce temu do p. Kaluzy do przegladu/konserwacji lasera po 2 latach, i mimo ze odebralem go z powrotem jakies 2 m-ce temu, nadal gram na Primarze, po prostu nawet nie chce mi sie go odlaczac, wrzucac z powrotem do kartonu, etc. Inaczej sprawa wyglada, jak slucha sie "badawczo", wybierajac sprzet, a inaczej gdy slucha sie dla przyjemnosci, roznica miedzy tymi playerami jest mniejsza niz mogloby sie wydawac.

Panowie, a jakimi głośnikowymi połączyć Krella kac 500i Mozart Grand SE VA. Na razie gram na budżetowych ale planuję coś znacznie lepszego. Będę wdzięczny. Źródło to Lyngdorf cd 1.

 

oczywiście Kav 500i :)

Ja mam KAV500i z Ayonem 1sc połączony MIT Magnum MA XLR i to jest bardzo dobry wybór, najlepszy z wielu jakich próbowałem. Fakt, drogie rozwiązanie, ale myślę że zostanie na dłużej nawet jak zmienię CD, bo to jest to czego tranzystor potrzebuje.

 

Głośnikowe, to ostatnim kablem jakim testowałem i został na stałe jest stary MIT Terminator CVT Twin i to jest "bomba", bo miałem kilka droższych kabli, ale takiego zróżnicowania na basie nie miał żaden. Do tego przestrzeń, detale, gęstość.

Dziękuję za podpowiedzi....poszukam najpierw Mit'a terminatora, a potem przyjdzie czas na zmianę XLR na MIT Magnum. Co do XLR słyszałem że z krellem jest dobra synergia. pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...

Dzięki, Panowie za wszelkie sugestie. Jak to w życiu bywa, dużą rolę odgrywa przypadek, no a poza tym stara miłość (Cardas) nie rdzewieje… tym bardziej jeśli zostanie wsparta solidnym dealerskim rabatem:).

 

Propozycje były bardzo ciekawe, zwłaszcza zainteresował mnie model Magnum MA zaproponowany przez kol. Moreno, niestety chyba dość rzadko gości na rynku wtórnym obecnie. Może jeszcze kiedyś wpadnie mi w ręce… podobnie jak te polskie kable SoundArt i Equilibrium, najlepiej gdy jest okazja samemu posłuchać i ocenić.

MITy i Cardasy zagrają dobrze na Krellach po pierwszej serii KSA czyli KSA-S, KAV i FPB, na KSA50/100/80 mogą być za ciemne. Na KSA50 są na 100% za ciemne.

Edytowane przez Marek.S

Propozycje były bardzo ciekawe, zwłaszcza zainteresował mnie model Magnum MA zaproponowany przez kol. Moreno, niestety chyba dość rzadko gości na rynku wtórnym obecnie.

 

Bo to na serio dobra propozycja...do Kreli wyprodukowanych po roku 2000...a rzadko bywa bo relacja ceny do jakości jest w jego przypadku wybitna (3500 PLN za XLR). Ludzie trzymają i słuchają na nich długo i radośnie;-)...Pozbyłem się go tylko dlatego, że główny system odsłuchowy nie potrzebował już XLR. Oracle to już cenowe szaleństwo i do tego trzeba mieć już system stratosferyczny...wolałem kupić nowy sprzęt o wybitnej jakości niż kupować jeden XLR Oracle za 12-15 tyś PLN.

Edytowane przez moreno1973
Oracle to już cenowe szaleństwo i do tego trzeba mieć już system stratosferyczny...wolałem kupić nowy sprzęt o wybitnej jakości niż kupować jeden XLR Oracle za 12-15 tyś PLN.

 

 

Doceniając niewątpliwie klasę najwyższych MIT-ow, ceny serii Oracle nawet po przecenie AS są dość odjechane. W tym kontekście uczciwie (wciąż) wyceniany Cardas wydaje się rozsądną alternatywą, nawet jeśli co niektórzy ultrahiendowcy wybrzydzają na niego:).

No widzisz, co użytkownik to opinia, ja w życiu wymienionych przez Ciebie kabli nie podłączyłbym do klasycznych Krelli, wręcz odwrotnie - bardziej do KAV którym przyda się troche zamulenia na górze.

 

Dodam też że węglowe VdH będą brumić między pre i końcówką Krella (sprawdzone na KRC3 i KRCHR).

Dodam też że węglowe VdH będą brumić między pre i końcówką Krella (sprawdzone na KRC3 i KRCHR)

Prawdopodobnie chodzi Ci o pierwszą wersję the First. Ten IC faktycznie lubił brumić z powodu wysokiej rezystancji własnej i to nie tylko przy krellach. Inna sprawa po co ktoś łączył ze sobą dwa krelle po RCA?

 

Pisząc o "klasycznych" krellach miałem na myśli własnie KAV, a także FPB. Moze to zbyt daleko idący skrót myslowy, ale przy obecnych krellach made_in_china tamte to już niewątpliwie klasyka. Z oryginalnymi seriami KSA i KRC nie miałem zbyt wiele do czynienia, więc trudno mi tu oceniać, ale jednemu znanemu mi egzemplarzowi KSA150 z drugiego wypustu Cardas ani VdH na pewno by nie zaszkodził.

Edytowane przez gonarek

The First Ultimate MkII, ten jasnożółty. Brumienie ustępuje jeśli między wtykami RCA damy kawałek drutu żeby obniżyć rezystancję.

 

KSA50, KSA100 i KSA-80 nie miały XLRów ale to i tak ma sens tylko w przypadku w pełni zbalansowanego systemu. U mnie niestety to nie przejdzie bo mam DACa Octave i moja aktywna zwrotnica ma wejście na XLR które jest niezbalansowane.

  • 4 tygodnie później...

Po długich poszukiwaniach zapadła decyzja o zakupie KAV 300i .Proszę drogich forumowiczów o podpowiedz na co zwracać uwagę ,jak odróżnic egzemplarze młodsze od starszych( czy sa jakieś wersje ?) .Ile max warty jest taki wzmacniacz.

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt !

Ja też ma kav 500i.

The First Ultimate MkII, ten jasnożółty. Brumienie ustępuje jeśli między wtykami RCA damy kawałek drutu żeby obniżyć rezystancję.

 

U mnie ten sam kabelek ni jak nie brumi. Cisza... wszystkie kable to VDHule i żadnego brumienia... najważniejsze aby CD i wzmak były podłączone do tego samego źródła prądu czyli gniazdka. Brumienie jest zazwyczaj wynikiem różnicy potencjałów na masach, obudowach tych urządzeń.

,jak odróżnic egzemplarze młodsze od starszych( czy sa jakieś wersje ?) .Ile max warty jest taki wzmacniacz.

myślę, że najważniejsze aby nie był po przejściach... czyli najlepszy jest dobrze grający nie rozbierany... a czy starszy czy młodszy to ma niewielkie znaczenie, bo może być starszy b.mało używany np 2 razy w tygodniu... i młodszy katowany po 8 godzin dziennie na kolumnach o b.niskiej impedancji... tak, że kryterium młodszy czy starszy nie ma tu znaczenia przy tej jakości klocków. Logo starszych modeli jest większe... Edytowane przez Indigo

myślę, że najważniejsze aby nie był po przejściach... czyli najlepszy jest dobrze grający nie rozbierany... a czy starszy czy młodszy to ma niewielkie znaczenie, bo może być starszy b.mało używany np 2 razy w tygodniu... i młodszy katowany po 8 godzin dziennie na kolumnach o b.niskiej impedancji... tak, że kryterium młodszy czy starszy nie ma tu znaczenia przy tej jakości klocków. Logo starszych modeli jest większe...

Chodzi mi o to czy były jakieś różnice w latach produkcji,czy coś poprawiali,ulepszali...?

Starszy KAV300i ma stary znaczek Krella, a nowsza wersja nowsze logo.

Druga zmiana to był pilot - znam dwa rodzaje.

Nigdzie nie znalazłem informacji czy różniły się w środu, więc całkiem możliwe że wszystkie KAV300i graja podobnie.

Edytowane przez tybero

Panowie... ale tak szczerze, warto zainwestowac w Krella S300i? jest kurcze tyle skrajnych opinii że zwariowac można

kolumny to JBL4312E

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Cześć. Moje zdanie na pewno znasz gratuluję zakupu kolumn☺

 

ooo witam Cię serdecznie:)

kolumny super, ale ten Krell cały czas chodzi mi po głowie....

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Panowie... ale tak szczerze, warto zainwestowac w Krella S300i? jest kurcze tyle skrajnych opinii że zwariowac można

kolumny to JBL4312E

 

S300i ma mało wspólnego z klasycznym dźwiękiem integr Krella kiedy te jeszcze produkowano w USA. W tym klubie już napisano wszystko co trzeba na temat tego co potrafi S300i a co np 400xi...Co do jakości dźwięku to są różne gusta...ale łatwiej ocenić coś innego...popatrz sobie na jakość wykonania obudowy do S300i a potem na jakość obudowy do 400xi...spójrz na ceny używanych i sprzedawanych obu tych wzmaków na amerykańskim Audiogonie...czy na ebay... wnioski sam łatwo wyciągniesz...

Panowie... ale tak szczerze, warto zainwestowac w Krella S300i? jest kurcze tyle skrajnych opinii że zwariowac można

Opinie co do grania są te same ale różne co do jego wykonania / działania.

Jednym przeszkadza burczące trafo , brak wyłącznika z przodu , prawdziwej funkcji czuwania , wyłączania się w trakcie grania z dużą mocą czy blokowanie wyświetlacza .

Do tego spasowanie na niskim poziomie z krzywo wkręconym śrubkami i blachą pomalowaną od góry farbą podkładową .

Innym zupełnie to powiewa .

Nie wiem czy 400XI i 300I jest tak lepiej wykonany , być może tak , ale KAV 280CD z tamtych lat wykonaniem i działaniem nie odbiega od S300i .

 

Kusi znaczek i marka . Gra naprawdę dobrze i jak znajdziesz nówkę za te 7000zł to warto chociaż posłuchać . Zresztą warto posłuchać żeby się samemu przekonać .

Gra po tej ciepłej nawet bardzo ciepłej stronie .

 

Jak będzie za ciepło zostają starsze modele .

ale KAV 280CD z tamtych lat wykonaniem i działaniem nie odbiega od S300i .

 

Wiem, że miałeś 280CD u siebie, ale musiał być to egzemplarz, który wypadł z 10go piętra, bo inaczej byś nie pisał takich dyrdymałów. Różnica w wykonaniu tych dwóch klocków wynosi jakieś 3 klasy.

Pewnie wypadł i nic się nie pogięło a śrubki się poprzestawiały , napisy zaczęły się ścierać ( w sieci są fotki ) od samego patrzenia i szuflada zaczęła szurać jakby ktoś ją za sznurek po betonie ciągnął ( co potwierdza wielu właścicieli ) :)

3 klasy ?

W takim razie S300i nie powinie wydawać żadnych dźwięków :)

 

Egzemplarz który kupiłem był bardzo zadbany ale w porównaniu nawet z nowym Denonem za 800zł jakość spasowania , działania i wykonania FATALNA .

I to jest moja opinia z którą nie musi się nikt zgadzać i o której pisałem wyżej .

Innym zupełnie to powiewa .

Edytowane przez muda44
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.