Propozycje i uwagi dotyczące Forum

[SzuB]

no i pozostaje sprawa trolli. dla trolla najważniejszym jest zniszczenie wątku - jeżeli Moderacja przestanie reagować alergicznie, to i trolle umrą śmiercią naturalną czyli z głodu.

Aż tak marną przyszłość sobie przepowiadasz? Chłopie, więcej otuchy!

[Gość StaryM]

Mamy regulamini netykietę. Jeśli czegoś tam brakuje, to możemy uzupełnić o odpowiednie zapisy.

Szanowna administracjo,

czas najwyższy przestać gadać, tylko zacząć coś robić. Jak na razie szaleją sobie palton z cirem i usuwają co chcą. Użytkownicy dostają dożywotnią moderację postów, bo są niewygodni, choć rzeczowi. Trolle w rodzaju rocha hasają swobodnie bluzgając i obrażając ludzi, a trolle w rodzaju SzuBa rozwalają każdy wątek, bo należą do klanu "bogosłyszących", a administracja od czasu do czasu rzuca jakąś deklarację bez pokrycia, bo za tą deklaracją nie idą żadne czyny, ani żadne zmiany. Od paru dobrych tygodni czekamy, aż wreszcie administracja coś zrobi, wprowadzi jasne zasady, powściągnie dyktatorskie i cenzorskie zapędy moderatorów, ale doczekać się nie możemy.

Warunkiem sine qua non jest moim zdaniem obowiązkowa adnotacja moderatora, który coś usuwa. Dziś to wszystko jest anonimowe i nie rodzi żadnej odpowiedzialności moderatorów za swoje ingerencje cenzorskie. A przypomnę, ze te ingerencje zawsze dotyczą spraw merytorycznych, które są dla pewnej grupy na tym forum niewygodne, a bardzo rzadko faktycznych przewinień związanych z obrażaniem innych użytkowników lub pomówieniami. Najlepszym przykładem jest to, ze zwykle bardzo trudno doprosić się, by moderatorzy zareagowali na teksty ewidentnie rasistowskie to im nie przeszkadza, ale sugestia o niezbyt eleganckiej formie kryptoreklamy Reimo, zaowocowała natychmiastową cenzurą dla jednego z userów.

[SzuB]

A trolle w rodzaju StaregoM pomawiają użytkowników na lewo i prawo i jakoś dalej mogą swobodnie funkcjonować w ramach forum, zatem demokracja jest tu daleko posunięta. Czy to źle?

[Gość Father_PiO]

No to męska decyzja, tniemy wszystko równo przy ziemi (łącznie z banami dla pajaców, którzy nie słyszeli o słowniku, a przecinek i ALT mają "popsuty"), jak na Elce, albo robimy anarchię i każdy se może robić, co chce (nie, nie mówię o moderacji).

[Azus]

grynio: kiedyś moderatorem był Fr@ntz i też był niezbyt lubiany. Teraz odszedł i raptem pojawia się dużo pozytywnych opinii na jego temat. Czy to nie jest tak, że jaka by moderacja nie była, to będzie zła? Płatna moderacja też nie rozwiąże problemu - przyjdzie do Was ktoś obcy z zewnątrz, który nie będzie rozumiał wewnętrznych żartów i wielu innych rzeczy. Chyba lepiej, aby moderował jednak ktoś, kto na tym forum siedzi od kilku lat. Poza tym palton nie jest jedynym moderatorem, a wiele decyzji jest konsultowanych z pozostałymi członkami moderacji.

Fr@ntza już dawno nie ma, a ja się bujam ciągle z jego ostrzeżeniami, bez notatek,.... one mi praktycznie nie przeszkadzają,..bardzo dobrze, że go tu nie ma,...sam mieszał, a potem banował.

....Cir, jest ambitnym i wyrozumiałym moderatorem, pracujący do późnych godzin, nocno- porannych, bardzo szybkie reakcje...cokolwiek zrobi,... dobrze przemyśli i to widać w jego decyzjach, ale to jest tylko moje spostrzeżenie.

[grynio]

Fransua to taki moderacyjny Nergal - ostry był, ale jako taki poziom prezentował.Lubiłem chłopa za swój "forumowy pierwszy ban".

Muchomor jest jakiś czas moderatorem i jakoś nie słychać na gościa narzekań, chyba jednak poziom ma znaczenie.

Może to kwestia upodobań, ja jednak wolę zdecydowanie "posłuchać" Behemotha niż Niecika.

[Gość partick]

Aż tak marną przyszłość sobie przepowiadasz? Chłopie, więcej otuchy!

 

spoko, piąteczek ;)

 

No to męska decyzja, tniemy wszystko równo przy ziemi (łącznie z banami dla pajaców, którzy nie słyszeli o słowniku, a przecinek i ALT mają "popsuty"), jak na Elce, albo robimy anarchię i każdy se może robić, co chce (nie, nie mówię o moderacji).

 

nie no, elektroda to nie jest dobry przykład, ponieważ AudioStereo, to raczej jednak pogaduchy są :)

[Gość Father_PiO]

No dobra, niech se są, ale osłów nie znających polskiego wycinają, troli nie ma, głupkowatych wpisów też. Choć tyle. A Ty pisz dużą literę na początku zdania ;-)

[Gość partick]

A Ty pisz dużą literę na początku zdania ;-)

 

nie dużą, a Wielką, jakby co ;)

 

PS. ja Shifta, jak widać, nie mam zepsutego - to taki zwyczaj stary jest :)

[Gość Father_PiO]

Jakby co, to piszesz małą, co jest błędem, a nie zwyczajem. Będziemy się o to kłócić?

[Gość partick]

Jakby co, to piszesz małą, co jest błędem, a nie zwyczajem. Będziemy się o to kłócić?

 

a po co Ci nowy ban? ;)

 

(starym przyzwyczajeniem internetowym jest i basta)

 

te małe litery uosabiają moją indywidualność i wiarę w wolność jednostki ;-)

[Gość SlawekR]

Mamy regulamini netykietę. Jeśli czegoś tam brakuje, to możemy uzupełnić o odpowiednie zapisy.

 

Dodać zapis, deklarację z jasnym przesłaniem, że wszelkie przejawy trollingu nie będą tolerowane.

 

Wprowadzić system 10ciu ostrzeżeń, czyli każde ostrzeżenie zabiera 10% z dostępnego limitu, po osiągnięciu 100% dopiero ban, za uporczywą recydywę i niechęć w podporządkowaniu się zasadom. A nie tak jak jest teraz, jedno ostrzeżenie i praktycznie dożywotni ban na pisanie postów.

 

Równolegle z systemem 10 ostrzeżeń, wprowadzić system restrykcji czasowych na pisanie postów. W zakresie 2-30 dni, w zależności od charakteru i siły przewinienia. Każdy przejaw zachowań niezgodnych z regulaminem skutkuje ostrzeżeniem zabierającym 10% i jednoczesną restrykcją krótkoterminową. Taki system jest bardzo mało uciążliwy dla zwykłych użytkowników. Bo nawet jak komuś się zdarzy chlapnąć coś w emocjach, to trudno, poczeka dwa dni, akurat ochłonie i tyle, po problemie. Za to bardzo przeszkadza tym, dla których kłótnia i wojenki słowne, są celem samym w sobie bytności na forum. System czasowych restrykcji skutecznie gasi zarzewia kłótni i ich eskalację, bo trudno się kłócić i eskalować konflikt słowny, z przerwami kilkudniowymi. To jest bardzo proste rozwiązanie, stosowane skutecznie na wielu forach opartych o IPBoard.

 

Zapisać instytucjonalnie, czyli na poziomie regulaminu, że każdy przejaw naruszenia zasad automatycznie spotka się z reakcją. I to niezależnie kto te zasady naruszy. Wszyscy użytkownicy forum muszą mieć świadomość nieuchronności konsekwencji, jeśli już zdecydują się przegiąć. Ale to absolutnie wszyscy, bez jakichkolwiek wyjątków. Jeśli tylko moderator na taki przejaw łamania zasad natrafi, albo gdy otrzyma zgłoszenie i pozytywnie zweryfikuje jego słuszność, to będzie miał obowiązek dać ostrzeżenie 10% i udzielić urlopu od pisania postów. I to powinno być równie jasno zapisane w regulaminie. Taki automatyzm tam zapisany, utnie wszelkie spekulacje dotyczące równych i równiejszych i zarzuty o kolesiostwo. I nie da pola manewru na nadużycia.

 

Kolejna ważna rzecz, warto zapisać, że jedyną formą reakcji na prowokację do kłótni, powinno być zgłoszenie postu do moderacji, jako niezgodnego z regulaminem. Prowokacja do kłótni nie może być legitymizacją do odpowiadania w ten sam sposób. Jeśli ktoś się do tego nie zastosuje, musi liczyć się z nieuchronnymi konsekwencjami regulaminowymi. Taki zapis skutecznie przeciwdziała eskalacji konfliktów pierwotnych i rozważaniom w postaci kolejnych kłótni, post factum, kto był bardziej chamski, kto zaczął, kogo należało ukarać, kto jest większym kolesiem itd. Przejawy agresji słownej niezależnie od podłoża, czy sprowokowane czy nie, powinny być automatycznie piętnowane. Zgłoszenie postu to wystarczający mechanizm do reakcji na chamstwo, bluzgi w odpowiedzi są zbędne.

 

Zdecydować na poziomie regulaminu, czy dopuszczalne jest logowanie się z jednego IP na różne konta. Bo obecnie niektórzy spotykają się z restrykcjami za coś takiego, a przecież nie jest to zabronione regulaminowo. A sytuacja z rozległymi sieciami z jednym adresem publicznym nie jest wcale rzadkością, więc warto to jasno w regulaminie uściślić, czy jest to dopuszczalne, czy nie.

 

I ostatecznie, chory twór, czyli Bocznica, gdzie wolno wszystko i każdemu, wyzywać, lżyć, obrażać. Bocznica powinna być miejsce gdzie znajdują się wątki, na które nie ma miejsca w innych działach, ze względu na tematykę. Ale to nie znaczy, że ma być miejscem, gdzie tolerowane jest zwykłe chamstwo, na zasadzie "wolnej amerykanki" i kompletnego braku jakichkolwiek hamulców. Warto to jasno zapisać. Dowolność tematyki na bocznicy tak, agresja słowna nie. A każdy jej przejaw będzie traktowany w ten sam sposób, jak w innych "normalnych" działach forum.

 

 

Na starym "Lukarowym" forum autor tematu miał możliwość jego moderacji. Po przeniesieniu na IPBoard taka opcja zniknęła i było wiele próśb o jej przywrócenie. Teraz znów pojawia się wiele głosów przeciwko niej. Może warto jeszcze raz to przedyskutować z moderatorami?

 

Tak jak pisałem wcześniej, taka sytuacja ma więcej wad niż zalet. Moderacja własnych wątków nie może być substytutem i protezą dobrze działającej moderacji ogólnej. Na każdym forum o zdrowym zasadach, jest to całkowicie zbędne. A ludzie, autorzy wątków, nie dość że maksymalnie emocjonalnie zaangażowani, co jest z gruntu zaprzeczeniem zdrowej moderacji, to do tego w większości nie są mentalnie przygotowani do pełnienia takich funkcji porządkowych. Nie mówię, że wszyscy, ale większość populacji tak.

[Lech36]

Jakby co, to piszesz małą, co jest błędem, a nie zwyczajem. Będziemy się o to kłócić?

Każdy popełnia błędy. Ja też. Może wystąpić do administracji o możliwość dłuższej edycji. Wiem trzeba się starać, ale niestety czasem przechodzi byk mimo starań. Tylko geniusze nie znają tego problemu, i to ci językowi.

[SzuB]

@SlawekR, skąd w tobie te inkwizytorskie zapędy? W kółko to samo, od wielu, wielu stron, że aż nie zauważyłeś, że na forum zrobiło się wyjątkowo spokojnie.

[J.Jerry]

SławekR, podam taki przykład:

 

1.ktoś zakłada temat typu "jaki zestaw 5.1 do 100 zł, ale w zestawie ma być kanapa za 10 000?"

 

2. pojawiają się ironiczne uwagi, choć na miejscu, reakcja prawidłowa

 

3. kulturalne porady z linkami, oferty

 

4. następnie atak troli i robi się ogólny bajzel - wszyscy się dobrze bawią

 

Co byś zrobił?

 

W praktyce widziałem coś takiego, jako ciąg dalszy:

 

1.Autor wywala co mu nie pasuję (całe posty), jak chce piszę za co

 

2.Banuję kogo chce i czasem napisze wprost, że konkretnych osób sobie więcej nie życzy

 

3.Edytuję, kiedy chcę (swoje posty)

 

4.Autora w rewanżu banują lub ignorują w swoich wątkach

 

5.Moderacja ocenia, czy Autor i jego tematy są nie/dobre dla forum i ew. usuwa go z forum.

 

W efekcie prawie cisza i spokój, jeśli chodzi o osobiste wycieczki i bardzo merytorycznie.

 

Pomarzyć dobra rzecz;)

[Lech36]

<br />skąd w tobie te inkwizytorskie zapędy?<br />

SzuB, czy Ty na pewno znasz znaczenie słowa "inkwizytorskie" (odezwał się czołowy przedstawiciel "audio inkwizycji") ? ;-)

[Gość partick]

Wprowadzić system 10ciu ostrzeżeń, czyli każde ostrzeżenie zabiera 10% z dostępnego limitu, po osiągnięciu 100% dopiero ban, za uporczywą recydywę i niechęć w podporządkowaniu się zasadom. A nie tak jak jest teraz, jedno ostrzeżenie i praktycznie dożywotni ban na pisanie postów.

 

Sławek, nie rozumiesz problemu Moderacji na AudioStereo - bo w tej postaci, którą proponujesz, zarżną każdego.

 

na tym forum, problemem nr1 jest Moderacja.

[Gość Father_PiO]

a po co Ci nowy ban? ;)

 

Bo w swojej historii miałem bardzo mało i teraz nadrabiam.

 

te małe litery uosabiają moją indywidualność i wiarę w wolność jednostki ;-)

 

U mnie tę wolność uosabia jeżdżenie 130 km/h w centrum miasta, ale jakoś ludzie tego nie rozumieją. Mówią mi, że to błąd, bo jest to brak przystosowania do innych ludzi.

 

na tym forum, problemem nr1 jest Moderacja.

 

Nie zgodzę się. Są większe problemy.

[Gość SlawekR]

SławekR, podam taki przykład:

 

1.ktoś zakłada temat typu "jaki zestaw 5.1 do 100 zł, ale w zestawie ma być kanapa za 10 000?"

 

2. pojawiają się ironiczne uwagi, choć na miejscu, reakcja prawidłowa

 

3. kulturalne porady z linkami, oferty

 

4. następnie atak troli i robi się ogólny bajzel - wszyscy się dobrze bawią

 

Co byś zrobił?

 

W praktyce widziałem coś takiego, jako ciąg dalszy:

 

1.Autor wywala co mu nie pasuję (całe posty), jak chce piszę za co

 

2.Banuję kogo chce i czasem napisze wprost, że konkretnych osób sobie więcej nie życzy

 

3.Edytuję, kiedy chcę (swoje posty)

 

4.Autora w rewanżu banują lub ignorują w swoich wątkach

 

5.Moderacja ocenia, czy Autor i jego tematy są nie/dobre dla forum i ew. usuwa go z forum.

 

W efekcie prawie cisza i spokój, jeśli chodzi o osobiste wycieczki i bardzo merytorycznie.

 

Pomarzyć dobra rzecz;)

 

 

Oki, odpowiem jak to widzę. Ta "cisza spokój" wynika w tym przypadku wyłącznie z posprzątania chlewa, a który niestety był i to całkiem spory, zanim został wysprzątany. Na przyszłość nic z tego nie wynika, bo ogólne sprzątanie, to była taka powódź, która wymiotła przelewający się wszystkimi stronami syf. Ale to nijak nie powoduje, że ktoś kolejny nie zacznie robić chlewa za następne 5 minut, ot tak bo po prostu lubi, a nie widział przejawów działania moderacji i przejawów "zero tolerancji dla syfu".

 

A gdyby były zasady jak opisałem wcześniej, to zastanówmy się jakby wyglądała sytuacja.

 

Ktoś zaczął wątek, kontrowersyjny być może, czasem bardziej, czasem mniej. Później następuje atak trolli, jak go nazwałeś, dla których taki wątek jest świetnym pretekstem do rozpoczęcia personalnych niewybrednych wycieczek, a w konsekwencji do powstania pyskówki, który trolle się karmią.

 

Przy czym mamy jedno ale. Troll, jaki by nie był, to bezmyślny nie jest i jeśli wie, że na danym forum jest zero tolerancji dla takich zachowań, to wie że prędzej czy później, ten jego personalny atak spotka się nieuchronnie z "nagrodą" w postaci ostrzeżenia, a pacjent uda się na wypoczynek. Jeśli pyskówka zdążyła wyeskalować bardziej, to na nieco dłuższy, jeśli nie zdążyła to krótszy. Ale sobie odpocznie, tak czy inaczej.

 

A stanie się to raczej prędzej, jeśli dodatkowo na forum, obowiązuje żelazna zasada, że jedyną formą reakcji na zaczepkę trollującą, jest zgłoszenie postu do moderacji, a nie odpyskowanie, które jest równie niemile widziane.

 

Wątek dany jest sprzątany od pierwszego postu z przejawami flame'u. Pierwszy post, wyedytowany z obraźliwych treści, pozostaje i jest opatrzony odpowiednim komentarzem moderacji, że zastosowano środki regulaminowe. Ewentualnie ląduje w wątku "kosz" jeśli taka instytucja obowiązuje na danym forum dla postów usuwanych.

 

Teraz pomyśl, Ile razy taki troll pozwoli sobie na tego typu akcję, skoro wie, że mu punkcików przybędzie nieuchronnie, a dodatkowo każda akcja może dość szybko zostać przerwana urlopem od pisania postów. Spróbuje raz, może dwa i tyle. A ponieważ chlew nie jest "wymywany" powodzią, tak jak się to odbywa teraz, to pozostają ślady prężnego i nieuchronnego działania regulaminu. Co dodatkowo zniechęca tych, którzy chcieliby spróbować. Użytkownicy zaczynają stosować swoistą automoderację, myśląc 2 razy czy to planują napisać mieści się w granicach rozsądnej dyskusji, czy nie.

 

Sławek, nie rozumiesz problemu Moderacji na AudioStereo - bo w tej postaci, którą proponujesz, zarżną każdego.

 

na tym forum, problemem nr1 jest Moderacja.

 

Nie zarżną, nie ma obawy. Te mechanizmy sprawdziły się już tyle razy i w tak wielu miejscach, że skutki akurat są łatwe do określenia Za to obecna sytuacja, dająca im pełną uznaniowość w podejmowaniu działań i w interpretowaniu zdarzeń, na korzyść jednej konkretnej grupy, o to daje spore pole manewru do wszelkiej maści nadużyć.

 

EDIT

 

A wracając do kwestii techniczno - regulaminowych . To jest absolutne kuriozum i występujące tylko na audiostereo, ze znanych mi for tego typu. Użytkownik już po kilku minutach nie ma prawa do edycji swoich własnych postów. A możliwość niewielkiego przedłużenia tego czasu jest płatna. Wynika z tego, że ta prosta i naturalna funkcjonalność, dająca możliwość choćby poprawy literówek, jest tutaj traktowana i uznawana jako przywilej, skoro można sobie czas edycji "dokupić" w ramach karty klubowej.

 

Ale za to użytkownik, jak nigdzie indziej ma prawo do dowolnej moderacji własnych wątków i w związku w tym zyskuje w zasadzie nieograniczone narzędzie do nadużyć, czy to świadomych, czy też niekoniecznie, w każdym razie może to rodzić całkowicie chore sytuacje, choćby przez zamykanie ust innym, w miejsce rzeczowej dyskusji i argumentacji.

 

To jest naprawdę ewenement na skalę światową :). Z jednej strony dopuszczenie tak kontrowersyjnego i nienaturalnego rozwiązania, a z drugiej ograniczenie funkcji zupełnie naturalnej i zdroworozsądkowej. Totalne postawienie na głowie zdrowego rozsądku.

[Bezlitosna Niusia]

1. Wszystko , co Pan powyżej napisał - jest mądre , głęboko przemyślane i w dodatku napisane piękną polszczyzną. Dziękuję - Ja. 2. Wszystko , co napisałeś jest z gruntu niemądre , nieprzemyślane a i kilka byków by się znalazło. Dzienks - ja. Moje pytanie brzmi : która z wypowiedzi jest trollowaniem i którą byś , Sławku uznał za "niefajną"???:)

[SzuB]

Czy to znaczy, że jak grzecznie chwalisz, to nie trollujesz, a jak knajacko ganisz, to trollujesz? A może jak grzecznie ganisz, a knajacko chwalisz? Pogubić się można.

[Gość partick]

Cir, jest ambitnym i wyrozumiałym moderatorem, pracujący do późnych godzin, nocno- porannych, bardzo szybkie reakcje...cokolwiek zrobi,... dobrze przemyśli i to widać w jego decyzjach, ale to jest tylko moje spostrzeżenie.

 

http://www.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40

[cir]

wypisz wymaluj partick jesli wezmiemy pod uwage ilośc osobistych zgłoszeń do moderacji w sprawach innych userów

[SzuB]

wypisz wymaluj partick jesli wezmiemy pod uwage ilośc osobistych zgłoszeń do moderacji w sprawach innych userów

Tak to już jest, że największy troll najgorliwiej szuka trolli.

[malikali]

Tu cienka granica między wyrażaniem swojego zdania, a trollowaniem jest, nietrudno przekroczyć :D

[jar1]

wypisz wymaluj partick jesli wezmiemy pod uwage ilośc osobistych zgłoszeń do moderacji w sprawach innych userów

"Podpierdalanie: i donoszenie było i jest dla mnie zawsze czymś dyskredytującycm czyniącego tak osobnika.

To z takich ludzi dobierano sobie TW za komuny...

[Gość partick]

"Podpierdalanie: i donoszenie było i jest dla mnie zawsze czymś dyskredytującycm czyniącego tak osobnika.

To z takich ludzi dobierano sobie TW za komuny...

 

tak właśnie postępuje cir - usiłuje mnie zdyskredytować, rzucając bezpodstawne oskarżenia.

i trudno abym na cóś takiego pozostał obojętny.

 

wypisz wymaluj partick jesli wezmiemy pod uwage ilośc osobistych zgłoszeń do moderacji w sprawach innych userów

 

typowy atak personalny w Twoim wykonaniu - może byś się tak zbanował za to, co?

[jar1]

tak właśnie postępuje cir - usiłuje mnie zdyskredytować, rzucając bezpodstawne oskarżenia.

i trudno abym na cóś takiego pozostał obojętny.

 

 

Nie wiem, czy pisze prawdę. Ale robi to jawnie. Zawsze można otwarcie zażądać weryfikacji. I nie będzie niedomówień.

Albo przedstawi dowody albo będzie musiał przeprosić. Też jawnie. Sprawa będzie czysta.

[cir]

partick ma jeszcze jeden zabawny "zwyczaj " stałe próby rozpoczynania rozmów na PW z moderacja a nastepnie bez zapowiedzi właczanie do prywatnej rozmowy wybranych przez siebie innych forumowiczów dając im w ten sposob wgląd w całą wczesniejsza rozmowe

 

nie ja zacząłem dzisiejsza przepychanke , ale jeśli uwazasz że moderacja to Twój osobisty worek treningowy dla znudzonego swiatem realnym usera netu to sie mylisz

proponuje zakończ niekonczace sie ataki personalne na calym forum albo zaliczysz kolejna kolejke moderacyjną

[Gość partick]

partick ma jeszcze jeden zabawny "zwyczaj " stałe próby rozpoczynania rozmów na PW z moderacja a nastepnie bez zapowiedzi właczanie do prywatnej rozmowy wybranych przez siebie innych forumowiczów dając im w ten sposob wgląd w całą wczesniejsza rozmowe

 

nie dość, że znowu mijasz się z prawdą, to po raz kolejny naruszasz Regulamin AS - ale o tym porozmawiamy w większym gronie po weekendzie.

 

nie ja zacząłem dzisiejsza przepychanke , ale jeśli uwazasz że moderacja to Twój osobisty worek treningowy dla znudzonego swiatem realnym usera netu to sie mylisz

proponuje zakończ niekonczace sie ataki personalne na calym forum albo zaliczysz kolejna kolejke moderacyjną

 

no już się połapałem w Twojej taktyce - zrobić wszystko pod osłoną weekendu, tak aby w Poniedziałek, Administracja zastała mnie zbanowanego i moderowanego - ale ja skorzystam z pięknego weekendu i oleję Twoje prowokacje :)