Skocz do zawartości
IGNORED

Propozycje i uwagi dotyczące Forum


EDDY

Rekomendowane odpowiedzi

Vittorio, a może po prostu załóż sobie nowe forum. Stworzysz Wielką Radę, swój zarząd, będziesz miał swoich moderatorów, zamykanie wątków etc. Kiedyś już była rewolucja na AS... powstało z tego AH i AF, szlak już jest przetarty. Nikt, z tego co mi wiadomo, nie jest zmuszany do pisania tutaj. Ba! Nawet czytać chyba nie trzeba.

Moze na końcu zamkniętego wątku umieścić linka do części 2giej? Np. Zamknięty wątek "klub użytkowników .........." i na końcu link do nowego "klub użytkowników ........ part 2". Na początku drugiej części link do pierwotnego zamkniętego wątku.

"To co teraz, ha?"

Gość passer

(Konto usunięte)

Tak więc jeśli ktoś zamyka swój wątek to dla mnie jest to równoznaczne z jego wykreśleniem.W takim razie moderacja powinna taki wątek zlikwidować

Dokładnie tak i po co dalsze na ten temat dywagacje.

 

Uważam również, że zamknięcie wątku przez autora powinno być zrozumiane jako usunięcie tego wątku. Należy jednak pamiętać, że wpisy pozostałych użytkowników są "własnością" tych użytkowników i wobec tego powinny być chronione np.: przez udostępnienie tych wpisów poprzez opcję - moja zawartość z możliwością kopiowania do podobnych tematów.

 

Innym rozwiązaniem, które jest chyba bardziej oczywiste to fakt, że jest to forum - tak więc wszystkie wpisy, które są zgodne z zasadami R / N, są publiczną własnością użytkowników tego forum - nikt wobec tego nie powinien mieć możliwości zamykania / blokowania innym pisania w tym wątku, a "prawa" autora dotyczyć mogą jedynie częściowej moderacji.

Gość vittorio

(Konto usunięte)

Vittorio, a może po prostu załóż sobie nowe forum. Stworzysz Wielką Radę, swój zarząd, będziesz miał swoich moderatorów, zamykanie wątków etc. Kiedyś już była rewolucja na AS... powstało z tego AH i AF, szlak już jest przetarty. Nikt, z tego co mi wiadomo, nie jest zmuszany do pisania tutaj. Ba! Nawet czytać chyba nie trzeba.

 

Jak by Ci odpowiedzieć to naprawdę sam nie wiem ale z pomocą przychodzi możliwość zacytowania słów tak zwanego klasyka :

 

Może wyjdź na dwór, odetchnij świeżym powietrzem. Tam za oknem naprawdę jest życie, a nie tylko w monitorze. ;)

 

Tyle w temacie.

Wiesz vittorio, problem polega na tym, że to nie ja mam ból dupy z forum, nie ja robię gównoburzę i nie ja wymyślam fora dyskusyjne w internecie na nowo. Więc Twoja rada, skierowana do mnie ma się jak świni siodło, pomyliłeś strony.

 

Ze swojej strony, mogę Ci zaproponować specyfik na Twoje problemy.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość vittorio

(Konto usunięte)

 

Wyświetl postUżytkownik netboy dnia 05.05.2014 - 15:08 napisał

Może wyjdź na dwór, odetchnij świeżym powietrzem. Tam za oknem naprawdę jest życie, a nie tylko w monitorze. ;)

 

Zastosuj się jednak kolego do rad klasyka bo naprawdę zbyt długie przesiadywanie w pobliżu komputera z dostępem do forum Audiostereo Ci najwyraźniej szkodzi.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Bardzo Was proszę odpuście sobie eskalację personalnych przepychanek. Takie coś nikomu nie służy. Każdy z Was już swoje zdanie wyraził, na pewno trafiło ono do zainteresowanych. To co teraz zaczynacie uprawiać to klepanie personalnych "uprzejmości" które nie mają nic wspólnego z jakąkolwiek rzeczową dyskusją.

@vittorio

 

Dla Twojej wiadomości, w tej chwili siedzę sobie nad wodą, na świeżym powietrzu.

 

Walczysz o kawałek miejsca w internecie niemalże jak o realny skrawek ziemi. Na pewno u Ciebie wszystko ok? Bo już nawet do mnie dubeltowo wklejasz mój własny tekst.

 

@Slawek R

Już skończyłem, nic nie mam do dodania.

 

Edit.

 

W sumie jeszcze trzy zdania. Wszystkim rewolucjonistom chciałbym napisać, a tym z dłuższym stażem przypomnieć.

 

Poprzednio, gdy większej grupie osób, nie podobało się sprzedanie przez Łukasza (Lukar) Audiostereo obecnym właścicielom oraz częściowo "wyczyny" Atoposa. Po prostu jedna z grup, czyli Ci od Lancastera, założyli Audiohobby a druga drugie "bardzo swoje" miejsce. Zrobili to z (trudne słowo) honorem, przynajmniej większość, więc może Panowie, przynajmniej część z Was, również trochę go znajdą i skończą robić tę dziecinadę.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Bardzo dziękuję za obietnicę sprawdzenia działań moderacji. Między innymi w zakładce ANALOG! A może przede wszystkim tam?

Rozumiem, że inspekcja przebiegła pomyślnie i nic nie wykazała?

 

Tylko dlaczego zbuntowali się tam naprawdę spokojni, merytoryczni użytkownicy?

Oni nie wiedzą kto to Szymon i raczej czują się dziwnie, że nagle stanęli w jednym szeregu ze Starym Audiofilem.

 

Na początek miałbym pytanie dlaczego wątek typu "CD kontra winyl"- który na fali popularności winyla przerodził się w rasową napierdalankę jest obecnie wręcz przypięty?

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-vinyl-brzmi-lepiej-niz-cd_14069.html

 

Normalnie tego typu wątki są już dawno pousuwane, pozamykane jako jątrzące, powodujące konflikty.

Temu jednemu, ponoć na prośbę paru wesołych użytkowników przez podpięcie nie pozwala się odejść.

Co z tego, że ktoś prosił? Czy moderator ma mózg? Moderować się na bieżąco nie chce, że zgłoszenia mają być to wtedy ktoś łaskawie zajrzy.

Toć to prowokowanie trollingu wręcz!

 

To co się wydarzyło w zakładce ANALOG to własnie bunt z powodu przyzwolenia moderacji na złośliwy trolling, nawalanki w tej spokojnej zakładce, dziwne kolesiowskie posuniecia moderacji, pokazywanie na złość, że się jest boskim i się nie podskakuje bogom. Totalna uznaniowość.

 

Wyżej wymieniony temat nadal prowokuje ponieważ są wpisy, których może ktoś nie zgłosił, a może zgłosił, a moderator nie uznał za groźne, Tymczasem co jakiś czas ktoś coś przeczyta co go poruszy i rozpoczyna rundę 24 napierdalanki.

 

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-vinyl-brzmi-lepiej-niz-cd_14069.html/page__st__7110

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-vinyl-brzmi-lepiej-niz-cd_14069.html/page__st__7140

 

Ten temat pomimo, że sporo osób zakończyło banami, w tym ja, tak naprawdę jakby się przyłożyć i powycinać chamskie off topy, trolling, oraz zaczepki, zostałaby może jedna trzecia z ostatniego roku?

No, ale nie było zgłoszenia.

 

I to jest tylko jeden aspekt dotyczący ciężkiej pracy moderatorskiej. Taki na dobry początek listy zarzutów.

Długo chwalono się, że analog jest jedyną zakładką, którą omija napierdalanka, dziwne wycinanie, banowanie, przesuwanie magiczne tematów, od dawna funkcjonujące w innych zakładkach. Było, minęło.

Zamiast straszyć banowaniem użytkowników tej zakładki może zadajcie im pytanie na priv o powody działania?

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Pieniądze powiadasz, hmm...

A ja myślałem, że chodzi o to, który dzieciak w piaskownicy ma fajniejszy telefon...

Pewnie chodzi również o to co napisałeś ale chyba też o to kto , gdzie a przede wszystkim za ile ten "telefon" kupił.

Jak wiadomo prawie każda dyskusja kończy się na zaglądaniu do portfela tym ohydnym nowobogackim.

Bo przecież jak ktoś wydaje jakieś kwoty na np. niegrające kable musi być idiotą. Ile to jest w przeliczeniu na browary?

Poza tym jak to jest możliwe ,że jednego stać na kabel za kwotę "x" a drugiego już nie. "Przecież to jest zwyczajna niesprawiedliwość społeczna."

Itd, itp,...

 

Dopóki nie zostaną wprowadzone jasne zasady co na forum wolno a co nie ta dziecinada kręcić się będzie bez końca.

Skoro spora część użytkowników zachowuje się jak wspomniane przez Ciebie dzieci w piaskownicy to należy dostosować do tego poziomu zasady funkcjonowania tego forum tzn. tak jak w przedszkolu wyjaśnić co wolno a co już nie jest dopuszczalne.

Dlatego żadne netykiety czy regulaminy a już na pewno apelowanie do zdrowego rozsądku nic nie dadzą aby odwieczne spory zakończyć.

Powinno być ustalone jednoznacznie za co i w jakiej formie będą kary a co najważniejsze należy je bezwzględnie egzekwować.

Jak wiadomo groźby wielokrotnie powtarzane zaczynają być śmieszne.

I wcale nie jest to żadna skomplikowana procedura skoro tyle przedszkoli w naszym kraju jakoś funkcjonuje.;)

To co wszystkich boli to nierówne traktowanie wszystkich uczestników tego forum . Są tzw. równi i równiejsi a tak być nie może.

Ale to jest prywatne forum choć niektórym wydaje się ,że jest ono publiczne jak wc na dworcu PKP i każdy obszczymur może wejść , nasrać i nie spuścić wody.

A moderacja jak babcia klozetowa będzie wiecznie po sr**ących sprzątać.

Tak więc reasumując forum powinno działać w sposób przejrzysty, jasny co do zasad tutaj panujących, bezstronny bo inaczej będzie tak jak do tej pory i to forum przejdzie do historii.

Ale tym powinni zająć się właściciele tego forum a nie jego użytkownicy.Inaczej będzie burdel jak w naszym sejmie.

 

pozdrawiam

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Bardzo dziękuję za obietnicę sprawdzenia działań moderacji. Między innymi w zakładce ANALOG! A może przede wszystkim tam?

Rozumiem, że inspekcja przebiegła pomyślnie i nic nie wykazała?

 

Tylko dlaczego zbuntowali się tam naprawdę spokojni, merytoryczni użytkownicy?

Oni nie wiedzą kto to Szymon i raczej czują się dziwnie, że nagle stanęli w jednym szeregu ze Starym Audiofilem.

 

Na początek miałbym pytanie dlaczego wątek typu "CD kontra winyl"- który na fali popularności winyla przerodził się w rasową napierdalankę jest obecnie wręcz przypięty?

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-vinyl-brzmi-lepiej-niz-cd_14069.html

 

Normalnie tego typu wątki są już dawno pousuwane, pozamykane jako jątrzące, powodujące konflikty.

Temu jednemu, ponoć na prośbę paru wesołych użytkowników przez podpięcie nie pozwala się odejść.

Co z tego, że ktoś prosił? Czy moderator ma mózg? Moderować się na bieżąco nie chce, że zgłoszenia mają być to wtedy ktoś łaskawie zajrzy.

Toć to prowokowanie trollingu wręcz!

 

To co się wydarzyło w zakładce ANALOG to własnie bunt z powodu przyzwolenia moderacji na złośliwy trolling, nawalanki w tej spokojnej zakładce, dziwne kolesiowskie posuniecia moderacji, pokazywanie na złość, że się jest boskim i się nie podskakuje bogom. Totalna uznaniowość.

 

Wyżej wymieniony temat nadal prowokuje ponieważ są wpisy, których może ktoś nie zgłosił, a może zgłosił, a moderator nie uznał za groźne, Tymczasem co jakiś czas ktoś coś przeczyta co go poruszy i rozpoczyna rundę 24 napierdalanki.

 

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-vinyl-brzmi-lepiej-niz-cd_14069.html/page__st__7110

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-vinyl-brzmi-lepiej-niz-cd_14069.html/page__st__7140

 

Ten temat pomimo, że sporo osób zakończyło banami, w tym ja, tak naprawdę jakby się przyłożyć i powycinać chamskie off topy, trolling, oraz zaczepki, zostałaby może jedna trzecia z ostatniego roku?

No, ale nie było zgłoszenia.

 

I to jest tylko jeden aspekt dotyczący ciężkiej pracy moderatorskiej. Taki na dobry początek listy zarzutów.

Długo chwalono się, że analog jest jedyną zakładką, którą omija napierdalanka, dziwne wycinanie, banowanie, przesuwanie magiczne tematów, od dawna funkcjonujące w innych zakładkach. Było, minęło.

Zamiast straszyć banowaniem użytkowników tej zakładki może zadajcie im pytanie na priv o powody działania?

 

Pełna zgoda. I dodam tylko, jak niby użytkownicy-wspoltworcy tego forum, mają okazać swoje niezadowolenie z postawy mods & admin? Obecne zachowanie to zwrócenie uwagi na ważne kwestie.

 

Ps

 

Slawomirze! Tylko jeden akapit? Szok :)

czekanie 5 minut na zobaczenie własnego wpisu?

sorry,takie mamy forum.

 

o!poprzedni poszedł do kasacji,czy zapodział sie w internetach?

czy juz ktos zrobil koszulki-nie plakalem po człowieku płaszczu i "audiostereo"?

 

Każdy kto zamknie wszystkie swoje tematy dokonując przy tym wpisu może zostać zbanowany.

 

buhahahahahahahahahahaha.

Czy to znaczy że jeśli chce zamknąć swój temat to muszę zapłacić ?

 

Vittorio, a może po prostu załóż sobie nowe forum. Stworzysz Wielką Radę, swój zarząd, będziesz miał swoich moderatorów, zamykanie wątków etc. Kiedyś już była rewolucja na AS... powstało z tego AH i AF, szlak już jest przetarty. Nikt, z tego co mi wiadomo, nie jest zmuszany do pisania tutaj. Ba! Nawet czytać chyba nie trzeba.

No właśnie , przecież to jest takie proste. Niezadowoleni (oburzeni) zakładają własne forum i pałuja się do woli we własnym sosie i na własnych zasadach.

Może być to forum niekomercyjne , tzn. reklam pozbawione a wtedy poziom czystości i uczciwości wzrośnie na pewno, bo na straży tej audiofilskiej czystości , jakości, wiary i moralności stanie Święty Szymon Moderator wraz z męczennikiem, Świętym Bratem Starym Audiofilem, pogromcą smoków.

 

Za serwer tylko zabulić by trzeba ale to mała cena za perspektywę Raju.

Gość cybant

(Konto usunięte)

"Zmieniliśmy reguły funkcjonowania forum. Od teraz własne wątki mogą zamykać jedynie Klubowicze. Użytkownik chcący, aby temat został zamknięty powinien zgłosić to moderacji. "

 

 

Idąc dalej tym tropem , proponuję wysyłać każdy swój wpis do akceptacji moderatorów.

 

Gratuluję pomysłu...

 

Zastanawiam się tylko czy właściciele Audiostereo wiedzą co Wy tu wyczyniacie....????

Sposób w jaki lekceważycie użytkowników jest porażający..

 

Życzę dalszych sukcesów w rozwijaniu cenzury.

No właśnie , przecież to jest takie proste. Niezadowoleni (oburzeni) zakładają własne forum i pałuja się do woli we własnym sosie i na własnych zasadach.

Może być to forum niekomercyjne , tzn. reklam pozbawione a wtedy poziom czystości i uczciwości wzrośnie na pewno, bo na straży tej audiofilskiej czystości , jakości, wiary i moralności stanie Święty Szymon Moderator wraz z męczennikiem, Świętym Bratem Starym Audiofilem, pogromcą smoków.

 

Za serwer tylko zabulić by trzeba ale to mała cena za perspektywę Raju.

 

Po ile klonów możnaby mieć?

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

"Zmieniliśmy reguły funkcjonowania forum. Od teraz własne wątki mogą zamykać jedynie Klubowicze. Użytkownik chcący, aby temat został zamknięty powinien zgłosić to moderacji. "

 

 

Idąc dalej tym tropem , proponuję wysyłać każdy swój wpis do akceptacji moderatorów.

 

Gratuluję pomysłu...

 

Zastanawiam się tylko czy właściciele Audiostereo wiedzą co Wy tu wyczyniacie....????

Sposób w jaki lekceważycie użytkowników jest porażający..

 

Życzę dalszych sukcesów w rozwijaniu cenzury.

 

Pragnę zwrócić Twoją uwagę na fakt, że w zasadzie zadałeś pytanie retoryczne, a odpowiedź jest zawarta już bezpośrednio w Twoim cytacie. Wystarczyło prawidłowo zacytować. Poprawiam więc Twoje drobne niedopatrzenie. Cytat ten wygląda tak:

 

Zmieniliśmy reguły funkcjonowania forum. Od teraz własne wątki mogą zamykać jedynie Klubowicze. Użytkownik chcący, aby temat został zamknięty powinien zgłosić to moderacji.

 

Gdybyś jeszcze miał wątpliwości użytkownik audiostereo.pl jak sama Jego nazwa wskazuje, jest przedstawicielem właściciela forum. Co stanowi bezpośrednią odpowiedź na Twoje pytanie/wątpliwość.

 

A sam "pomysł", jak go nazwałeś nie jest niczym dziwnym. Jest to najnormalniejsza decyzja właściciela, będąca odpowiedzią na nadużywanie mechanizmów forumowych czynionych w celu wypaczenia idei forum dyskusyjnego. Decyzja która wprowadza zasady będące domeną 99,9% internetowych for dyskusyjnych, a nie czymś egzotycznym.

 

A zarzut o rozwijaniu cenzury jest o tyle kuriozalny co i niedorzeczny. Bo tą decyzją właściciel właśnie zniósł mechanizm cenzorski, który był w rękach każdego autora wątku. A który był niestety nadużywany w celach manipulacji dyskusją, poprzez jej zamykanie, aby uchronić się przed niewygodnymi postami. Często tym samym zamieniając wątek dyskusyjny w monolog autora, w formie bloga. Czego przykłady niestety mieliśmy kilkukrotnie wątpliwą przyjemność oglądać.

 

Właściciel forum postanowił więc ten mechanizm usunąć, uznając go za zbędny i nie przynoszący nic dobrego dla ogółu społeczności forum. I w zasadzie tyle w tym temacie.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Dlaczego zniknął wpis Paltona?

Przechodzimy do kolejnego punktu ciężkiej pracy moderatorskiej?

Nazwijmy go "Wielkie Znikanie"

 

Znikają więc treści niewygodne, nieprzemyślane- jak wcześniejsza złośliwostka Paltona.

Wcale nie naruszające netykiety, ale dla KOGOŚ U GÓRY NIEWYGODNE.

Tak jak przed chwilą Palton ugryzł się w język, albo ktoś go ugryzł w język, tak oczywiście znikają wpisy użytkowników.

Jesteście jak Julia Tymoszenko- przyzwyaczajeni, że wszystko Wam wolno, a co uznacie za stosowne jest stosowne.

Być może dlatego, że nie ma żadnego podręcznika, który sankcjonowałby wasze poczynania.

Nie ma kodeksu pracy- robimy co chcemy i gitara.

 

Właściciel forum postanowił więc ten mechanizm usunąć, uznając go za zbędny i nie przynoszący nic dobrego dla ogółu społeczności forum. I w zasadzie tyle w tym temacie.

 

Może nie tyle usunąć, co kazał sobie za ten luksus płacić.

Kolejny smutny krok po zaklejaniu reklamami wklejonych zdjęć.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

To może umówmy się, że nie pozwolono mi przejść do drugiego punktu z listy zarzutów wobec moderacji?

Nie będę kontynuował myśli, a Wy nie wytniecie tego wpisu?

 

Czy mogę wspomnieć choć, że administracja nie usunęła zamykania wątków tylko nałożyła tak po prawdzie za ten luksus opłatę?

 

A może od razu bana?

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Zmieniliśmy reguły funkcjonowania forum. Od teraz własne wątki mogą zamykać jedynie Klubowicze. Użytkownik chcący, aby temat został zamknięty powinien zgłosić to moderacji.

Eeech - na początku całą tą zabawę z niepisaniem na forum uważałem za dość infantylną i bezsensowną. Coś w rodzaju wariacji na temat "Rejsu". Teraz zmieniam zdanie. Cytowana powyżej akcja napawa mnie niesmakiem. Nie mam swoich wątków do zamknięcia, w ogóle ostatnio, przygnieciony pracą, rzadziej piszę. Może w ogóle banować za "niepisanie na forum" przez dłuższy okres czasu ? Niesmaczna jest Państwa reakcja, muszę to przyznać.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Dlaczego zniknął wpis Paltona?

Przechodzimy do kolejnego punktu ciężkiej pracy moderatorskiej?

Nazwijmy go "Wielkie Znikanie"

 

Znikają więc treści niewygodne, nieprzemyślane- jak wcześniejsza złośliwostka Paltona.

Wcale nie naruszające netykiety, ale dla KOGOŚ U GÓRY NIEWYGODNE.

Tak jak przed chwilą Palton ugryzł się w język, albo ktoś go ugryzł w język, tak oczywiście znikają wpisy użytkowników.

Jesteście jak Julia Tymoszenko- przyzwyaczajeni, że wszystko Wam wolno, a co uznacie za stosowne jest stosowne.

Być może dlatego, że nie ma żadnego podręcznika, który sankcjonowałby wasze poczynania.

Nie ma kodeksu pracy- robimy co chcemy i gitara.

...

 

Masz rację, Palton ugryzł się w język. Zapewne jest tylko człowiekiem, a nikt nie jest z kamienia jak się urządza na niego nagonkę poprzez manipulacje stopkami, avatarami i kreowanie swoistej rzeczywistości równoległej. Napisał post stosunkowo niewinny w treści, ale widać dokładnie po 2 minutach się zreflektował, że i tak stado sępów tylko czeka na jakąkolwiek oznakę ludzkiej słabości w reakcji na tak niewybredną nagonkę. Więc post swój usunął. Mógł go wyedytować i zostawić kropkę czy cokolwiek. Ale pewnie do tego też niektórzy by Mu prawa odmówili, chociaż sami z edycji swoich postów korzystają bez oporów. A i widać że obawy, że zaraz ktoś się do tego postu będzie próbował przydzwonić, próbując go eksploatować na dziesiątą stronę, nie były bezsadadne. Czego przykład mamy wyżej.

 

To może umówmy się, że nie pozwolono mi przejść do drugiego punktu z listy zarzutów wobec moderacji?

Nie będę kontynuował myśli, a Wy nie wytniecie tego wpisu?

 

Czy mogę wspomnieć choć, że administracja nie usunęła zamykania wątków tylko nałożyła tak po prawdzie za ten luksus opłatę?

 

A może od razu bana?

 

Możesz wspomnieć. Mam nadzieję, że pozwolisz też na zdanie odmienne, że to co piszesz jest manipulacją. Bo przywileje dla klubowiczów zawsze były takie same jak są teraz, w stosunku do standardowych użytkowników. Administracja nie dodała im żadnych przywilejów kolejnych. Mają te same co mieli. Za to ograniczyła możliwości moderacyjne standardowym użytkownikom, w odpowiedzi na przejawy nadużywania tychże mechanizmów i tym samym działanie na szkodę ogółu społeczności forum.

 

A to nie jest to samo, jak w Twoim twierdzeniu, w którym usiłujesz wywołać wrażenie, jakoby klubowicze zyskali nowe przywileje. Opłaty się nie zmieniły, przywileje klubowiczów też nie. Więc i twierdzenie, że administracja "nałożyła opłatę" to zwykła manipulacja na zasadzie niedomówień.

 

Czy to znaczy że jeśli chce zamknąć swój temat to muszę zapłacić ?

 

 

Możesz jak każdy standardowy użytkownik każdego forum, zwrócić się do moderacji o zamknięcie, edycję, moderację wątku.

Jeśli podasz powód rozsądny i oparty na racjonalnych przesłankach to i Twoja wola zostanie uszanowana.

 

Czyli dokładnie jest tak, jak to przedstawiciel właściciela opisał to komunikując swoją decyzję. I dokładnie tak jak to się odbywa na 99,9% for dyskusyjnych. Teraz już w zasadzie na 100% for, bo do tej grupy dołączyło i Audiostereo.

 

A że klubowicze mają więcej przywilejów. Ano mają. Jak to na forum komercyjnym. Mają ogłoszenia wyróżnione, mają więcej czasu na edycję postów, mają upusty na zakupy z kartą klubową. Itd itp. O tym każdy może sobie poczytać w zakładce klubowej, to żadna tajemnica.

Eeech - na początku całą tą zabawę z niepisaniem na forum uważałem za dość infantylną i bezsensowną. Coś w rodzaju wariacji na temat "Rejsu". Teraz zmieniam zdanie. Cytowana powyżej akcja napawa mnie niesmakiem. Nie mam swoich wątków do zamknięcia, w ogóle ostatnio, przygnieciony pracą, rzadziej piszę. Może w ogóle banować za "niepisanie na forum" przez dłuższy okres czasu ? Niesmaczna jest Państwa reakcja, muszę to przyznać.

Chyba nie tylko Ty zmieniasz zdanie. Przeczytaj wątek coś o Smerfach i pokojach DIY . Nagły wysyp humorystycznej myśli moderatorskiej , no ale przecież nie nawiązującej do sytuacji , a jakże. Tylko tak bajkowo bez związku.

Dziwne że moderator pozwala sobie nazwać tzw bojkotujących trolami, orkami i nazgulami /dalej nie ma związku bo przeciez bajkowo/. Niektórych osób zamykających tematy nie znam więc nic o nich , ale niektórych i owszem i trolami bym ich nie nazwał.

Wstyd , a raczej brak podstaw wychowania. Czym są wpisy moderatorów w tym wątku jak nie trollowaniem? Może admin im prześle na pw cytat z pięć razy jak tam jednemu użytkownikowi z linkiem do "trollingu"

Ale żeby nie było tak bajkowo to dziwnie jakoś kojarzą mi się te wpisy szanownej moderacyji z czymś w rodzaju :

"I co , a nie mówiliśmy że możecie nam naskoczyć?"

 

Sytuacja zrobiła się chyba patowa, tj. niestety ale właściciele muszą stać murem za modami bo inaczej byłoby to zwycięstwo "bojkotujących" a z drugiej przyznanie że ma się co niektórych moderatorów ...... No własnie.

Patrząc na to z boku, dym opadnie a właściciele wysadzą w kosmos ze dwóch modów. Tak obstawiam, bo tylko ktoś niespełna rozumu udawałby że to co się dzieje z działaniem moderacji nie wpływa źle na forum.

W zasadzie to już też chyba sobie odpuszczę zaglądnie tutaj.

Gość Wireless

(Konto usunięte)

...

Możesz jak każdy standardowy użytkownik każdego forum, zwrócić się do moderacji o zamknięcie, edycję, moderację wątku.

Jeśli podasz powód rozsądny i oparty na racjonalnych przesłankach to i Twoja wola zostanie uszanowana.

...

Czyli - Audiostereo zakłada z góry niejako, że "Klubowicz" z definicji powody ma uzasadnione i oparte na racjonalnych przesłankach ?

A kto będzie oceniał racjonalność owych przesłanek "Nieklubowicza" ?

Czy aby zostać "Klubowiczem", należy przejść jakies dodatkowe testy na racjonalność ? Czy też wystarczy wnieść opłatę ?

W ten sposób Audiostereo uprzedmiatawia podmiot tego forum. Bo podmiotem są użytkownicy, bez podziału na "klubowiczów" i "nieklubowiczów". Audiostereo jedynie udostępnia platformę, zarabiając zresztą na tym fakcie (reklamy). Twórcami (różnej, rzecz jasna, miary) są natomiast właśnie użytkownicy - taką właśnie decyzją "wysyłani w kamasze", że pozwolę sobię zacytować "klasyka". Niegodne toto. I niesmaczne.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jesteście niemożliwi. Wpis znika, wpis wraca...

Świetnie, że Palton się zreflektował, ale czy jak ja się zreflektuję też mogę zniknąć wpis, którego się wstydzę? Mam całkiem sporo takich- nikt nie jest doskonały. Ach ta łatwość znikania, jak ona prowokuje. Można zniknąć kogoś kto krzywo spojrzał.

I to nawet nie to, że nie widziałem tej nagonki, ale panowie. Prosta zasada- upublicznianie prywatnych informacji równa się ban.

A nie jakieś dyskusje, pozwolenie na zagonienie się w kozi róg i podejmowanie takich kroków, które żal nazywać. Przez to, że pierwsi nie mają konkretnego regulaminu, a drudzy- jak te dzieci sprawdzają ile mogą. I mamy to co mamy. Jedni moderatorzy czują to lepiej, inni gorzej.

 

Z mojego punktu widzenia na dziś, by zamknąć swój wątek muszę:

a) napisać do moderacji- ale ta mnie nie lubi i zacznie kombinować czy nie spiskuję

b) zapłacić za kartę klubowicza.

 

No jak nie spojrzę, wychodzi, że trzeba wyskoczyć z kapusty :)

A zarzut o rozwijaniu cenzury jest o tyle kuriozalny co i niedorzeczny. Bo tą decyzją właściciel właśnie zniósł mechanizm cenzorski, który był w rękach każdego autora wątku. A który był niestety nadużywany w celach manipulacji dyskusją, poprzez jej zamykanie, aby uchronić się przed niewygodnymi postami. Często tym samym zamieniając wątek dyskusyjny w monolog autora, w formie bloga.

 

A co z możliwością banowania jaką mają autorzy wątków - pozostaje bez zmian? To właśnie ten mechanizm przyczynia się do tworzenia blogów na forum.

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Chyba nie tylko Ty zmieniasz zdanie. Przeczytaj wątek coś o Smerfach i pokojach DIY . Nagły wysyp humorystycznej myśli moderatorskiej , no ale przecież nie nawiązującej do sytuacji , a jakże. Tylko tak bajkowo bez związku.

Dziwne że moderator pozwala sobie nazwać tzw bojkotujących trolami, orkami i nazgulami /dalej nie ma związku bo przeciez bajkowo/. Niektórych osób zamykających tematy nie znam więc nic o nich , ale niektórych i owszem i trolami bym ich nie nazwał.

Wstyd , a raczej brak podstaw wychowania. Czym są wpisy moderatorów w tym wątku jak nie trollowaniem? Może admin im prześle na pw cytat z pięć razy jak tam jednemu użytkownikowi z linkiem do "trollingu"

Ale żeby nie było tak bajkowo to dziwnie jakoś kojarzą mi się te wpisy szanownej moderacyji z czymś w rodzaju :

"I co , a nie mówiliśmy że możecie nam naskoczyć?"

...

 

I znowu "drobna" nieścisłość się wkradła. Tekst o orkach i nazgulach wciskasz w usta moderacji, jakoby stanowił on odpowiedź i komentarz na obecny tzw. bojkot.

Jest tylko kurcze jeden drobny szczegół. Tamten tekst pochodzi z 2012 roku, jak i cały tamten wątek. i odnosi się do czegoś innego. Reszta "prawie" się zgadza.

Tyle że autor wątku dziś dodał do niego wpis kolejny, więc i można spróbować się przyczepić i zamącić wodę.

Jest takie powiedzenie, tonący brzytwy się chwyta. Można jeszcze ewentualnie spróbować przyczepić się przecinka, jaki ktoś gdzieś postawił, powiedzmy w 2009 roku. A czemu nie... Ważne żeby była to wypowiedź moderatora. To się ją podciągnie pod komentarz do obecnego tzw. protestu.

Proszę o uwagę.

 

Przyłączyłem się do protestu ze względu na solidarność z niektórymi kolegami, którzy uważają, że moderacja zachowuje się w sposób nadgorliwy i niesprawiedliwy wobec wielu użytkowników forum, często myląc trolling z ostrą wymianą zdań, albo sugerując, że spór nie jest dyskusją, albo wręcz - posługując się osobistymi uprzedzeniami - niesprawiedliwie rozdzielając kary i obostrzenia wobec wybranych użytkowników (paragraf zawsze można dopasować). Nie personalizuję swoich uwag, bowiem mnie osobiście żaden moderator nie "śledzi", ani za bardzo nie przeszkadza, choć kilka moich postów tu i ówdzie zostało wyciętych, ale - pal diabli! Nie znam szczegółów, jeśli chodzi o Szymona i starego audiofila, nie mam pretensji do paltona, bo i osobiście za co?, ale wiem, że bardzo wielu przyzwoitych i dzielących się wiedzą dyskutantów było traktowanych w sposób niesprawiedliwy, czego wymownym przykładem jest opisana przez frywolnego sytuacja w zakładce Analog. Brak transparentności w działaniach moderacji sprawił, że wielu ludzi - podkreślam, z bardzo różnych powodów - przyłączyło się do protestu, który w swej formie jest wyjątkowo subtelny, delikatny, czasowy i nienapastliwy. Wyłączenie swoich wątków z obiegu na tydzień i powstrzymywanie się od pisania w wątkach tematycznych doprawdy trudno nazwać działaniem na szkodę forum. Chodziło o zwrócenie uwagi na szerszy problem, a nie o to, by wyrzucić tego czy tamtego moderatora (przynajmniej ja nie mam takich intencji, choć mam swoje uwagi do działalności SlawkaR, który jest, wg mnie, wyjątkowo nadgorliwym moderatorem - bez urazy, Sławku).

 

I teraz tak: w odpowiedzi na protest wielu szanowanych użytkowników (bo nie jest to akcja, jak się sugeruje, bandy łobuzów forumowych), administracja straszy, że każdy, kto pozamykał swoje wątki na ten tydzień, może dostać bana, a także wprowadza zasadę, że moderować własny temat (mieć możliwość zamykania go) będą mogli tylko klubowicze, a więc osoby, które za to płacą. To ma być dyskusja z podnoszonym problemem? Jest to forma dyskryminacji, specyficznej w formie, bowiem pośrednio nakładająca wymóg finansowy na wszystkich, którzy klubowiczami dotychczas nie byli, a których pozbawia się wieloletniego przywileju. Jasne, że przypadek zamykania i otwierania wątku o koreańskiej laleczce istnieje, ale nie jest to wyjątek potwierdzający jakąś regułę, lecz jest to tylko zwykły wyjątek. Tymczasem zastosowano odpowiedzialność zbiorową.

 

Odpowiedź administracji na chęć zwrócenia uwagi przez użytkowników, którzy to forum tworzą, bo bez nich by nie istniało, albo istniałoby w sposób kulawy i mało ruchliwy, oceniam jako zabawną - coś w stylu: oni nam tak, to my im tak. Tym samym protest nie osiągnął spodziewanego skutku, jakim byłoby podjęcie chociaż otwartej rozmowy czy debaty w myśl zasady: klient nasz pan. Oczywiście efekty protestu będzie można ocenić po jego zakończeniu, gdy użytkownicy wrócą do pisania lub nie wrócą - zniesmaczeni - wcale. Audiostereo jest specyficzną społecznością i odrzucanie tak wielu uwag nt. dostrzeganych przez tak wielu użytkowników problemów ze stylem moderacji jest zachowaniem podług zasady oblężonej twierdzy.

 

Ze swej strony kontynuuję protest w myśl dobrze pojętej zasady solidarności, gdyż bliżej mi do stefka czy papageno niż do moderacji i tlących się w jej łonie nietransparentnych i wybiórczych działań, choć prywatnie nie czuję się szykanowany. Nawet jeśli protest nic nie da, jest usymbolizowaniem problemu, z którym za Chiny Ludowe nie chcecie się, panowie, zmierzyć, odpowiadając w tym, niestety, stylu:

 

I znowu "drobna" nieścisłość się wkradła. Tekst o orkach i nazgulach wciskasz w usta moderacji, jakoby stanowił on odpowiedź i komentarz na obecny tzw. bojkot.

Jest tylko kurcze jeden drobny szczegół. Tamten tekst pochodzi z 2012 roku, jak i cały tamten wątek. i odnosi się do czegoś innego. Reszta "prawie" się zgadza.

Tyle że autor wątku dziś dodał do niego wpis kolejny, więc i można spróbować się przyczepić i zamącić wodę.

Jest takie powiedzenie, tonący brzytwy się chwyta. Można jeszcze ewentualnie spróbować przyczepić się przecinka, jaki ktoś gdzieś postawił, powiedzmy w 2009 roku. A czemu nie... Ważne żeby była to wypowiedź moderatora. To się ją podciągnie pod komentarz do obecnego tzw. protestu.

Nie nieścisłość tylko ścisłość, wyjaśniłem w tatmym wątku bo nie złapałeś kontekstu. Tutaj robicie nagonkę na gości że poobrażali moda więc słusznie bany . A ja wskazałem tylko że modom nie raz zdarzało się wcześniej używać niewybrednych tekstów pod adresem userów /od dawna / . Zaznaczyłem tylko że coś /ktoś ma się nadal dobrze. Bez reakcji góry.

Bardzo lubisz odpowiadać i prostować moje posty?

Że zacytuję klasyka " czepiamy się słówek. Trzeba łapać konteks nie będziesz musiał mnie prostować.

 

To się ją podciągnie pod komentarz do obecnego tzw. protestu.

A czy ja gdzieś protestuję ? Wasz cyrk i Wasze małpy że aż chciało by się powiedzieć do właścicieli forum. /bez skojarzeń i nadinterpretacji dla jasności/

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.