Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  809 członków

Dynaudio Klub
IGNORED

Klub miłośników Dynaudio


Rekomendowane odpowiedzi

Pomijając sprawę Contour nowych, być może doskonałych... to ja nie wiem, co Ty chcesz od tego Esoteca który jest w Fokusie. To też jest świetny wysokotonowiec. Oczywiście można iść do przodu albo wymieniając elektronikę lub kolumny. Dla mnie to już jest poziom na którym można sobie darować dalsze dyskusje o sprzęcie i skoncentrować się na muzyce :)

Roxi, proszę posłuchaj uważnie jakichkolwiek kolumn Dynaudio z Esotar2, to magia doskonałości. Miałem je na tydzień i cały czas myślę o tym dźwięku. Czemu nie zostały? Bo już pisałem, kłopoty z basem. Jednak na tą chwilę zdecydowanie wymienię źródło.

 

Jeden z forumowiczów ostatniego lata wybrał się nie osłuchany do paru kolegów z forum, był u kogoś kto ma c2 czy c4, potem wybrał się do Lutka posłuchać starych tannoy które zrobiły na nim większe wrażenie czy po prostu dopiero zrobiły. Czy to była taka aplikacja, czy po prostu takie możliwości kolumn z drugiej połowy 20 wieku. To wniosek taki że aplikacja tańsza i dobrana może być lepsza od droższej i nowocześniejszej. Jest pytanie czy produkt dobry musi być drogi, esotec to ogólnie bardzo proste urządzenie, trywialne w budowie że aż dziw bierze że 2szt to jakieś 1500 zł jak ma się do tego moja myszka z optyką laserową na bluetooth za 50 zł to ja nie wiem. Wiem wiem, powodem są długoletnie badania... 20 lat temu :)

Ale co zrobić jeśli ktoś zakochał się dozgonnie w Dynaudio (póki się nie zmieni).

Jeden z forumowiczów ostatniego lata wybrał się nie osłuchany do paru kolegów z forum, był u kogoś kto ma c2 czy c4, potem wybrał się do Lutka posłuchać starych tannoy które zrobiły na nim większe wrażenie czy po prostu dopiero zrobiły

 

Tannoy vs Dynaudio to skrajnie odmienne granie i ciężko powiedzieć, co jest lepsze. Jeśli ktoś lubi swobodę dużego papierowca, to nie będzie interesowło go Dynaudio. Słuchałem ostatnio u kolegi Goodmansów Axiom z lampą i to też zamyka temat. Granie z Krell plus Dynaudio przy tym to trochę sztuczny dźwięk. Jest to już sprawa gustu i nie można powiedzieć, które jest górą. Na coś trzeba się zdecydować.

To chyba Ps39 właśnie jest sens w tym że dźwięk uzależnia od wrażeń a to jak narkotyk na który osoba uzależniona jest w stanie sporo wydać, co nie koniecznie musi znaczyć że makowina jest droga :)

arcam 23t > synthesis ensemble el84 > excite x16 (mod.)

Temat Krell plus Dynaudio zamknąłem dwa lata temu.

 

To chyba Ps39 właśnie jest sens w tym że dźwięk uzależnia od wrażeń a to jak narkotyk na który osoba uzależniona jest w stanie sporo wydać, co nie koniecznie musi znaczyć że makowina jest droga :)

Oby była coraz tańsza:)

Temat Krell plus Dynaudio zamknąłem dwa lata temu.

 

Chyba nie myślisz, że granie z Octave robi z Dynaudio, Goodmans, Harbetha czy Tannoya. To są wszystko odmienne pomysły na prezentacje.

Wiesz z Twoim piecem warto ich posłuchać, tylko czy możesz, je odstawić od ścian na metr. Jeśli tak i akustyka pomieszczenie jest ok to może być strzał w dziesiątkę. Teraz wiele osób je wyprzedaje bo nie spasowały z elektroniką lub/i akustyką. Posłuchaj ich jeśli nadarzy się okazja, to dobry kierunek.

 

Właśnie chyba za bardzo nie mogę odstawić od ściany. 20-30 cm max.

W PMC mam wentylację z przodu ale to zupełnie inny monitor.

Uważasz, że może być problem z tymi Conturami 1.4?

Zaniknie bas?

Właśnie chyba za bardzo nie mogę odstawić od ściany. 20-30 cm max.

W PMC mam wentylację z przodu ale to zupełnie inny monitor.

Uważasz, że może być problem z tymi Conturami 1.4?

Zaniknie bas?

Ja mówiłem o S25 bo poruszyłeś ich temat. Jeśli od ściany tak blisko to posłuchaj C1, te najstarsze idzie kupić za 10kz, może to jest to rozwiązanie którego szukasz.

 

Chyba nie myślisz, że granie z Octave robi z Dynaudio, Goodmans, Harbetha czy Tannoya. To są wszystko odmienne pomysły na prezentacje.

Na stosownych poziomach to tylko kwestia preferencji i braku dyskusji o gustach. Przecież set Octave RE 320 i H700 z nowymi 30-kami to referencyjne granie, czyż nie?

Na stosownych poziomach to tylko kwestia preferencji i braku dyskusji o gustach. Przecież set Octave RE 320 i H700 z nowymi 30-kami to referencyjne granie, czyż nie?

 

Na pewno handlowcy chcą abyśmy w to uwierzyli. Wcale co droższe i nowsze nie musi oznaczać lepsze. Nie ma znaku równości pomiędzy ceną i uzyskanym efektem. Widzę tu częste, bezkrytyczne fascynacje wyższymi seriami, a wtajemniczeni ludzie znający te kolumny "od środka firmy" się uśmiechają :)

Edytowane przez ROXI

Ja mówiłem o S25 bo poruszyłeś ich temat. Jeśli od ściany tak blisko to posłuchaj C1, te najstarsze idzie kupić za 10kz, może to jest to rozwiązanie którego szukasz.

 

 

 

Przepraszam nie jasno napisałem.

Mnie głównie chodzi o S1.4 le czy będzie też problem z ustawieniem/basem

 

A S25 czy basu było nijako u Ciebie w pomieszczeniu czy stał się bulowaty?

Jeden z forumowiczów ostatniego lata wybrał się nie osłuchany do paru kolegów z forum

 

Dobrze, że to napisałeś "nie osłuchany".

Z licznych nonszalanckich wypowiedzi kolegi "B" jasno wynika, że nie ma bladego pojęcia o dobrym dźwięku. Dlatego jest dla mnie całkowicie nie wiarygodny.

Nie ma więc co się powoływać na jego doświadczenia. To samo odnosi się do doświadczeń Lutka, które to wielokrotnie opisywał na forum.

 

aplikacja tańsza i dobrana może być lepsza od droższej i nowocześniejszej.

 

Całkowicie się w tym przypadku z Tobą zgadzam.

Nowe Dynaudio ale te z wyższych serii np. Contour nie mają nic wspólnego z tym co było kiedyś.

 

"Coraz to gorsze wzmacniacze " wymusiło na Dynaudio coraz "lepsze kolumny" :)))

Ale co zrobić jeśli ktoś zakochał się dozgonnie w Dynaudio (póki się nie zmieni).

 

Nic! Po prostu je kochaj :)

W pełni to rozumiem, jeśli zmiana to tylko na inne Dynaudio.

 

 

"Coraz to gorsze wzmacniacze " wymusiło na Dynaudio coraz "lepsze kolumny" :)))

 

To prawda. Mam na tapecie x18 i powiem Wam, że pod pewnymi względami ośmieszają moje Focusy.

Mianowicie chodzi mi o rozciągnięcie wysokich tonów, przestrzenność. Na gitarach Rogera Watersa tweeter dawał tyle blasku, napowietrzenia z pięknym osadzeniem w przestrzeni i lekką naturalną metalicznością instrumentu, że robi to naprawdę wrażenie. I to wszystko ze stosunkowo łatwym wysterowaniem przez wzmacniacz. Aż boję się pomyśleć co by było gdyby wymienić seryjne kondy Bennica na coś lepszego....Focusie drżyj ;)

Edytowane przez Whyduck

Wcale co droższe i nowsze nie musi oznaczać lepsze.

Często jest jak piszesz, ale drugostronnie, jeśli ktoś ma ochotę i możliwość poczuć duży progres w brzmieniu to trzeba doinwestować.

 

Przepraszam nie jasno napisałem.

Mnie głównie chodzi o S1.4 le czy będzie też problem z ustawieniem/basem

 

A S25 czy basu było nijako u Ciebie w pomieszczeniu czy stał się bulowaty?

Dynki lubią być raczej dalej od ściany niż bliżej, chyba potwierdzą to inni ich użytkownicy. Czasem jednak funkcjonalność pomieszczenia uniemożliwia takie manewry. Jeśli chodzi o S25 to u mnie bas się wzbudzał. Gdybym postawił je na środku pokoju byłoby pewnie ok. Jednak takiej możliwości nie mam. Wybrałem więc tańsze kolumny, które w tych warunkach grają bardzo poprawnie. Gdyby jeszcze zamontować w nich Esotara2....

Dynki lubią być raczej dalej od ściany niż bliżej, chyba potwierdzą to inni ich użytkownicy. Czasem jednak funkcjonalność pomieszczenia uniemożliwia takie manewry. Jeśli chodzi o S25 to u mnie bas się wzbudzał. Gdybym postawił je na środku pokoju byłoby pewnie ok. Jednak takiej możliwości nie mam. Wybrałem więc tańsze kolumny, które w tych warunkach grają bardzo poprawnie. Gdyby jeszcze zamontować w nich Esotara2....

 

Trzeba było wybrać C1 to byś miał Esotara i bas by się nie wzbudzał.

 

Na tym polega przewaga C1 nad S25, że to kolumny nad którymi nie trzeba się męczyć. Zaprojektowane z głową i stworzone dla radości słuchania, która świetnie odnajduje się w różnych pomieszczeniach. Natomiast S25 to kolumna do której Ty się musisz dopasować;)

ostatnie zdanie które napisał Moreno powinni wziąć sobie do serca wszyscy którzy chcą kupić S25

już to kiedyś napisałem...jak sprzedawałem swoje S25 to zapytałem kupującego jaką ma elektronikę

już nie pamiętam dokładnie co ale było to niskich lotów...powiedziałem wtedy do niego że kupując S25

popełnia błąd, wtedy gość głęboko zajrzał mi w oczy i pomyślał że jest to jakaś sztuczka z mojej strony ;-)

..kupił i po 2 latach zadzwonił i usłyszałem ''miałeś rację, popełniłem błąd''

żeby nie było...to są dobre kolumny ale cała reszta powinna byc jeszcze lepsza

Ja tam mam swoje Focusy 160 i jestem usatysfakcjonowany.. nie stać mnie na lepsze kolumny ale ciekawość mnie zżera jak by zagrały s1.4le.

Jeśli f160 tak grają to.... to wyobrażam sobie jak może być jeszcze lepiej z s1.4 :)

Ja tam mam swoje Focusy 160 i jestem usatysfakcjonowany.. nie stać mnie na lepsze kolumny ale ciekawość mnie zżera jak by zagrały s1.4le.

Jeśli f160 tak grają to.... to wyobrażam sobie jak może być jeszcze lepiej z s1.4 :)

 

Jak już koniecznie chcesz czegoś popróbować z wyższej półki to spróbuj C1. Mając 160 nie musisz sobie zawracać głowy innymi modelami podstawkowych Dynaudio poza C1.

ostatnie zdanie które napisał Moreno powinni wziąć sobie do serca wszyscy którzy chcą kupić S25

już to kiedyś napisałem...jak sprzedawałem swoje S25 to zapytałem kupującego jaką ma elektronikę

już nie pamiętam dokładnie co ale było to niskich lotów...powiedziałem wtedy do niego że kupując S25

popełnia błąd, wtedy gość głęboko zajrzał mi w oczy i pomyślał że jest to jakaś sztuczka z mojej strony ;-)

..kupił i po 2 latach zadzwonił i usłyszałem ''miałeś rację, popełniłem błąd''

żeby nie było...to są dobre kolumny ale cała reszta powinna byc jeszcze lepsza

 

Dlatego też między innymi zmieniła mi się optyka w kontekście kompletowania sprzętu audio. Przez wiele lat dominował pogląd o dominacji głośników nad wszystkimi innymi elementami toru audio w sensie zakupów. Już gdzieś napisałem, że gdybym od nowa bawił się w audio, to zacząłbym kompletowanie sprzętu właśnie od solidnego i porządnego wzmacniacza, który nawet przy spadkach impedancji do jednego Ohma będzie w stanie liniowo się zachowywać. Posiadając tego typu elektrownię, każdą kolumnę można ocenić w miarę racjonalnie i bez oglądania się na słabości wzmacniacza, który je nakręca. Zaletą będzie też niewątpliwie to, że przy poszukiwaniu swoich wymarzonych kolumn i oczywiście próbach odsłuchowych, nie trzeba targać do swojej chałupy i do swojego klimatu akustycznego dziesiątek par kolumn, co jest i uciążliwe i nie zawsze możliwe. A tak, proszę - pakujemy swój wzmacniacz do bagażkina i w salonie u sprzedawcy słuchamy dziesiątek kolumn w jednych i tych samych warunkach, co daje już możliwośc mniej więcej oceny jak dana para się zachowuje z własnym wzmacniaczem. Nie ma póżniej rozczarowania, że w salonie brzmienie było ok, a w domu są jakieś zgrzyty. Tak to teraz mniej więcej widzę, choć wiadomo, że opcji i własnego postrzegania na te tematy jest wiele i co głowa, to inne nastawienie.

Parker's Mood

Dlatego też między innymi zmieniła mi się optyka w kontekście kompletowania sprzętu audio. Przez wiele lat dominował pogląd o dominacji głośników nad wszystkimi innymi elementami toru audio w sensie zakupów. Już gdzieś napisałem, że gdybym od nowa bawił się w audio, to zacząłbym kompletowanie sprzętu właśnie od solidnego i porządnego wzmacniacza, który nawet przy spadkach impedancji do jednego Ohma będzie w stanie liniowo się zachowywać. Posiadając tego typu elektrownię, każdą kolumnę można ocenić w miarę racjonalnie i bez oglądania się na słabości wzmacniacza, który je nakręca. Zaletą będzie też niewątpliwie to, że przy poszukiwaniu swoich wymarzonych kolumn i oczywiście próbach odsłuchowych, nie trzeba targać do swojej chałupy i do swojego klimatu akustycznego dziesiątek par kolumn, co jest i uciążliwe i nie zawsze możliwe. A tak, proszę - pakujemy swój wzmacniacz do bagażkina i w salonie u sprzedawcy słuchamy dziesiątek kolumn w jednych i tych samych warunkach, co daje już możliwośc mniej więcej oceny jak dana para się zachowuje z własnym wzmacniaczem. Nie ma póżniej rozczarowania, że w salonie brzmienie było ok, a w domu są jakieś zgrzyty. Tak to teraz mniej więcej widzę, choć wiadomo, że opcji i własnego postrzegania na te tematy jest wiele i co głowa, to inne nastawienie.

 

...i to jest właśnie te bezcenne doświadczenie które przez lata człowiek nabywa....

jak zaczynamy zabawę w audio to żaden z nas nawet nie myśli o akustyce (mówię o początkach)

dopiero po czasie człowiek dochodzi że jest to ważny a może najważniejszy element układanki

wracając do wzmacniacza.....teraz również twierdzę że wzmacniacz jest najważniejszą częścią toru

(nie licząc akustyki) ....dla mnie jest to siła napędowa, motor, serce całego systemu, podstawa...

jeżeli miałbym na nowo składać system to właśnie zacząłbym od wzmacniacza, następnie kolumny i CD

 

jeszcze jedna ciekawa rzecz....teraz dopiero to do mnie dotarło ....lata doświadczeń ;-)

pisząc jakieś miłe słowa na temat mojego brzmienia ;-) to cały splendor spada właśnie na wzmacniacz

w jakieś części kolumny ale o CD całkowicie zapomniałem....CD Jadisa kupiłem w zeszłym roku i chyba

w żadnym wątku o nim nie napisałem .. coś na samym początku, jak się wygrzewał a jest to znakomity cedek

.....jak widać całą śmietankę spija wzmacniacz ;-)

Trzeba było wybrać C1 to byś miał Esotara i bas by się nie wzbudzał.

To na bank dobry pomysł, tylko bardzo chciałem podłogowe. Może zdążę jeszcze je kiedyś kupić:)

 

Może to troszkę przypadkowo, ale w ostatnim okresie poszukiwań, właśnie wzmacniacz był u mnie punktem odniesienia. To rzeczywiście godna polecenia droga.

 

 

...i to jest właśnie te bezcenne doświadczenie które przez lata człowiek nabywa....

jak zaczynamy zabawę w audio to żaden z nas nawet nie myśli o akustyce (mówię o początkach)

dopiero po czasie człowiek dochodzi że jest to ważny a może najważniejszy element układanki

wracając do wzmacniacza.....teraz również twierdzę że wzmacniacz jest najważniejszą częścią toru

(nie licząc akustyki) ....dla mnie jest to siła napędowa, motor, serce całego systemu, podstawa...

jeżeli miałbym na nowo składać system to właśnie zacząłbym od wzmacniacza, następnie kolumny i CD

 

jeszcze jedna ciekawa rzecz....teraz dopiero to do mnie dotarło ....lata doświadczeń ;-)

pisząc jakieś miłe słowa na temat mojego brzmienia ;-) to cały splendor spada właśnie na wzmacniacz

w jakieś części kolumny ale o CD całkowicie zapomniałem....CD Jadisa kupiłem w zeszłym roku i chyba

w żadnym wątku o nim nie napisałem .. coś na samym początku, jak się wygrzewał a jest to znakomity cedek

.....jak widać całą śmietankę spija wzmacniacz ;-)

Całe życie się człowiek uczy.

Ja swoje focusy znałem dobrze a i tak sięgam porady kolegów z forum.

 

 

Jak już koniecznie chcesz czegoś popróbować z wyższej półki to spróbuj C1. Mając 160 nie musisz sobie zawracać głowy innymi modelami podstawkowych Dynaudio poza C1.

 

Poważnie nie było by lepiej z s1.4 le?

wracając do wzmacniacza.....teraz również twierdzę że wzmacniacz jest najważniejszą częścią toru

 

lepiej głośno tego nie mów ;)

Nie udało mi się chyba nikogo przekonać w wątku:

http://www.audiostereo.pl/co-ma-realny-wplyw-na-brzmienie-systemu_124740.html/page__view__findpost__p__3697545

 

większość rozmówców miała odmienne zdanie ... brak doświadczenia ?

Poważnie nie było by lepiej z s1.4 le?

 

Panowie, nie róbmy jaj, aby na podstawie cen, domysłów, plotek czy chwilowych odsłuchów wypowiadać się autorytatywnie. Tak samo całkowicie zapomnij o tych recenzjach wszystkich. Sam się sobie nie mogę nadziwić, że wiem o tym, żę są to sponsorowane teksty podkreślające przesadnie zalety i skrzętnie ukrywające słabsze strony, ale zawsze jak coś kupuję, to i tak szukam potwierdzenia swoich wniosków do których doszedłem już wcześniej. Często na wskutek zewnętrznych sugestii. 25'tek w swoim czasie sprzedawało się z tego co wiem dużo. Jakoś ich nie widzę na wtórnym rynku. Od kilku miesięcy jedna para. Krytyczne głosy pochodzą od kilku tych samych osób itd. Często jak pytam o coś nawet najbardziej doświadczonych "audio expertów", to w zależności od okoliczości ciągle zmieniają wersje itd. Samemu trzeba posłuchać, bo wiele rad jest całkowicie abstrakcyjnych i opartych na przypuszczeniach :)

Edytowane przez ROXI

Contour 1.1 jest rzadziej spotykany od s25 ale to chyba nie oznacza ze jest lepszy i uzytkownicy bardziej nie moga się z nim rozstac. Problem zdaje się byc szerszy.

arcam 23t > synthesis ensemble el84 > excite x16 (mod.)

Panowie, nie róbmy jaj, aby na podstawie cen, domysłów, plotek czy chwilowych odsłuchów wypowiadać się autorytatywnie. Tak samo całkowicie zapomnij o tych recenzjach wszystkich. Sam się sobie nie mogę nadziwić, że wiem o tym, żę są to sponsorowane teksty podkreślające przesadnie zalety i skrzętnie ukrywające słabsze strony, ale zawsze jak coś kupuję, to i tak szukam potwierdzenia swoich wniosków do których doszedłem już wcześniej. Często na wskutek zewnętrznych sugestii. 25'tek w swoim czasie sprzedawało się z tego co wiem dużo. Jakoś ich nie widzę na wtórnym rynku.

 

Kto tu sobie robi jaja? Wypowiadają się tu liczne osoby, które od lat mają wiele doświadczenia z kolumnami Dynaudio. Również właściciele rożnych modeli. Zasada forum polega na wolności wyrażania swoich opinii.

 

Jakie sponsorowane teksty? Konkrety i dowody podaj bo inaczej to tylko insynuacja i oszczerstwo.

Edytowane przez moreno1973

Kto tu sobie robi jaja? Wypowiadają się tu liczne osoby, które od lat mają wiele doświadczenia z kolumnami Dynaudio. Również właściciele rożnych modeli. Zasada forum polega na wolności wyrażania swoich opinii.

 

Jakie sponsorowane teksty? Konkrety i dowody podaj bo inaczej to tylko insynuacja i oszczerstwo.

Użytkownik moreno1973 edytował ten post dziś, 21:37

 

Jest na forum parę dobrych akcji personalnych w których chłopcy poszli po bandzie i już chyba zostali wrogami na zawsze. Ostatnio czytałem jakiś Mark vs J&A :)

W takie gierki już nie wchodzę. Nie używajmy takiego języka "opluwanie" lepiej. Nie ma sensu wzajemne punktowanie, bo efekt jest przewidywalny. Jak słusznie zauważyłeś każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii, a moje jest taka aby nie prekreślać wybranych konstrukcji na podstawie opinii innych osób.

 

Całe życie się człowiek uczy.

 

 

..i głupi umrze....;-)

 

lepiej głośno tego nie mów ;)

Nie udało mi się chyba nikogo przekonać w wątku:

http://www.audiostereo.pl/co-ma-realny-wplyw-na-brzmienie-systemu_124740.html/page__view__findpost__p__3697545

 

większość rozmówców miała odmienne zdanie ... brak doświadczenia ?

 

widzę że Twoja kolejność to....wzmacniacz, CD, kolumny......mamy podobne zdanie ;-)

tu nie chodzi aby na siłę kogoś przekonywać... może ja się mylę... ale na chwilę obecną

takie jest moje zdanie ;-)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.